Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[kaaamila1]

Napisane przez marti86

Dziewczyny Wasi partnerzy/mezowie tez zwariowali na wiesc o ciazy?? bo moj to na radosnym haju od poniedzialku hehe

Mój mąż jak się dowiedział miał wypieki przez dwa dni na twarzy Teraz czeka na wizytę, bo mówi, że dopiero jak usłyszy od gina, że jest ciąża to w to uwierzy

Napisane przez DeKajka

Hej mamusie .. Jestem w szóstym tygodniu ciąży.. nie byłam jeszcze u ginekologa ( wizyta w przyszłym tygodniu ) a cały czas kręci mi się w głowie . Czuję się jakbym była w innym świecie . tak jakbym była w ciągłym szoku chociaż nie jestem . nie wiem jak to dokładniej wytłumaczyć . ogólnie dziwnie się czuję . Czy któraś z was tak miała lub może ma ? boję się czy to normalne

Witamy kolejną mamuśkę

Powiem Ci , że może w głowie mi się nie kręci, ale czuje się również jak w innym świecie..nie mogę się na niczym skupic, myślę o przysłowiowych niebieskich migdałach

[DeKajka]

Czyli to normalne .. uff .. Ogólnie żyję teraz w zupełnie innym świecie, cały świat mi się przewartościował .. wiem o tym że będę mieć dzidzię od tygodnia a dalej to do mnie nie może dotrzeć .. Nie planowałam tego a jednak się stało., teraz oczywiście jak każda przyszła mama jestem pełna obaw Cieszę się ale daleko mi do euforii . Bóle głowy, zawroty, mdłości, wrażliwe piersi nie pozwalają w pełni mi się cieszyć .. mam nadzieję że to przejdzie ..Witam was wszystkie przyszłe mamusie i mam nadzieję że chociaż troszkę będziecie uczestniczyć w moim życiu przez te 8 miesięcy .. ;**

[Today_Tommorow]

DeKajka witamy w naszym gronie.

Marti gratuluje wspanialej tesciowej. Zauwazylam ze pierwsze dzieciaczki mamy rowniez w podobnym wieku (ur.2007)


A ja przyszlam poczytac zeby nie miec pozniej za duzo do nadrabiania

[czarnamadonna1982]

Napisane przez kaaamila1

Mój mąż jak się dowiedział miał wypieki przez dwa dni na twarzy Teraz czeka na wizytę, bo mówi, że dopiero jak usłyszy od gina, że jest ciąża to w to uwierzy



Witamy kolejną mamuśkę

Powiem Ci , że może w głowie mi się nie kręci, ale czuje się również jak w innym świecie..nie mogę się na niczym skupic, myślę o przysłowiowych niebieskich migdałach

ja mysle o wszystkim, tylko nie o tym co trzeba

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez DeKajka

Czyli to normalne .. uff .. Ogólnie żyję teraz w zupełnie innym świecie, cały świat mi się przewartościował .. wiem o tym że będę mieć dzidzię od tygodnia a dalej to do mnie nie może dotrzeć .. Nie planowałam tego a jednak się stało., teraz oczywiście jak każda przyszła mama jestem pełna obaw Cieszę się ale daleko mi do euforii . Bóle głowy, zawroty, mdłości, wrażliwe piersi nie pozwalają w pełni mi się cieszyć .. mam nadzieję że to przejdzie ..Witam was wszystkie przyszłe mamusie i mam nadzieję że chociaż troszkę będziecie uczestniczyć w moim życiu przez te 8 miesięcy .. ;**

do mnie narazie wogole nie dociera, jeszcze tego nie ogarniam

[agasobo]

dobry wieczór
no - jestem spokojna
beta: 1448,9 ( czyli 4-5 tydzień)
na usg było widać dużą czarną kropkę w białej obwódce - podobno to dobrze lekarz określił wiek kropki na około 19 dni ,a od okresu na 5 tygodni

Napisane przez marti86

Dziewczyny Wasi partnerzy/mezowie tez zwariowali na wiesc o ciazy?? bo moj to na radosnym haju od poniedzialku hehe

Napisane przez meiadeleite

Oj tak, oj tak
My bardzo chcemy dzidzię, to jest ten moment, kiedy chcemy zostać rodzicami

Napisane przez czarnamadonna1982

ja zawsze mowilam ze chce dziecko a nawet niejedno))ale jakso tak wyszlo ze dopiero okolo 30tki tak juz na serio pomyslalam

Napisane przez czarnamadonna1982

nie wiem czy moj tz jest na radosnym haju, ale ciagle sie wypytuje jak sie czuje, az to meczace, bo zadaje to pytanie chyba z 30 razy na dzien
mysle ze na haju to bedzie jak juz uslyszymy serduszko

my staraliśmy się 17 cykli, w tym jedna ciąża biochemiczna, więc mój tż ledwo uwierzył - chyba dopiero dzisiaj jak mu zaesemesowałam wynik bety to bardziej uwierzył - ale odkąd zrobiliśmy test to mu banan z twarzy nie schodzi

Napisane przez DeKajka

Hej mamusie .. Jestem w szóstym tygodniu ciąży.. nie byłam jeszcze u ginekologa ( wizyta w przyszłym tygodniu ) a cały czas kręci mi się w głowie . Czuję się jakbym była w innym świecie . tak jakbym była w ciągłym szoku chociaż nie jestem . nie wiem jak to dokładniej wytłumaczyć . ogólnie dziwnie się czuję . Czy któraś z was tak miała lub może ma ? boję się czy to normalne

cześć , ja w ogóle mam przez to wszystko jakieś zaniki pamięci, bo ktoś mi cos mówi, ja za chwilę zapominam o czym to było i już myślę tylko o jednym....

[czarnamadonna1982]

Napisane przez agasobo

dobry wieczór


cześć , ja w ogóle mam przez to wszystko jakieś zaniki pamięci, bo ktoś mi cos mówi, ja za chwilę zapominam o czym to było i już myślę tylko o jednym....

heheh też ejstem strasznie rozkojarzona, wszytsko mi leci z rak, ide po co do kuchni zapominam po co, ide do apteki w aptrece patrze no tak nie mam portfela...

[DeKajka]

Fajnie by było już się tak czuć jak te mamusie w filmach .. Pełne energii, buszują po sklepach kupują wyprawkę dla dzidzi ..

Ja jak narazie myślę co by tu zjeść i jak zrobić żeby dłużej pospać .. Straaaasznie zmęczona i senna ciągle chodzę ...i głooooooodna wiecznie

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez marti86

Dziewczyny Wasi partnerzy/mezowie tez zwariowali na wiesc o ciazy?? bo moj to na radosnym haju od poniedzialku hehe

Jak pokazałam przyszłemu tatusiowi 2 kreseczki to tylko zrobił wielkie oczy po czym poinformował wszystkich o tej nowinie i już wieczorem zrobił sobie ''pępkowe '' z bratem .. ehhh

[eichhornchen]

Napisane przez DeKajka

Fajnie by było już się tak czuć jak te mamusie w filmach .. Pełne energii, buszują po sklepach kupują wyprawkę dla dzidzi ..

Ja jak narazie myślę co by tu zjeść i jak zrobić żeby dłużej pospać .. Straaaasznie zmęczona i senna ciągle chodzę ...i głooooooodna wiecznie

U mnie też zupełny brak sił i ciągła ochota na jedzenie, zjadłabym wszystko co tylko zobaczę, mimo, że mam straszne mdłości i zgagę.
ogólnie chyba zaliczę wszystkie "podręcznikowe" objawy oo i też kręci mi się w głowie.

Dodatkowo bardzo bardzo boli mnie brzuch i byłam dziś u lekarza, wizyta była przeokropna i niczego się nie dowiedziałam, tylko teraz jestem niepotrzebnie zła, że dałam się tak potraktować niepoważnie i boje się iść tam znów.

Do tej pory powiedziałam tylko mojej przyjaciółce, moja męska połowa na razie nie wie bo nie wiem jak to oznajmić

[DeKajka]

Napisane przez eichhornchen

U mnie też zupełny brak sił i ciągła ochota na jedzenie, zjadłabym wszystko co tylko zobaczę, mimo, że mam straszne mdłości i zgagę.
ogólnie chyba zaliczę wszystkie "podręcznikowe" objawy oo i też kręci mi się w głowie.

Dodatkowo bardzo bardzo boli mnie brzuch i byłam dziś u lekarza, wizyta była przeokropna i niczego się nie dowiedziałam, tylko teraz jestem niepotrzebnie zła, że dałam się tak potraktować niepoważnie i boje się iść tam znów.

Do tej pory powiedziałam tylko mojej przyjaciółce, moja męska połowa na razie nie wie bo nie wiem jak to oznajmić

A co się stało że ta wizyta była tak okropna .? Pytam bo za parę dni też się wybieram i troche się boję ..Niby to znajomy szwagra ale jednak taka wizyta sama w sobie jest stresująca i wydaje mi się że lekarz powinien podejść do kobiety w ciąży w szczególnie delikatny sposób .. Mam nadzieję że tak będzie w moim przypadku bo cholernie się stresuję ..

[eichhornchen]

ja trafiłam tam z zupełnego przypadku, po prostu umówiłam się do losowego lekarza na najbliższy wolny termin.
Nie podobał mi się, na przykład fakt, że chcąc się dowiedzieć czegokolwiek - co powinnam robić, czy to normalne, że mnie boli, dostałam tylko skierowanie na usg i żadnych wyjaśnień co dalej.
Jeszcze wzbudziłam falę westchnień gdy okazało się, że używałam hormonów więc nie wiem kiedy mogłam zajść w ciążę. a informacja o innych zażywanych lekach..
Ale jak już wspomniałam to była kompletnie awaryjna sytuacja, a wiadomo, że w pośpiechu tak właśnie wychodzi..

DeKajka nie martw się wizytą poza tym z lekarzem się ślubu nie bierze i zawsze można pójść do innego

[czarnamadonna1982]

Napisane przez eichhornchen

ja trafiłam tam z zupełnego przypadku, po prostu umówiłam się do losowego lekarza na najbliższy wolny termin.
Nie podobał mi się, na przykład fakt, że chcąc się dowiedzieć czegokolwiek - co powinnam robić, czy to normalne, że mnie boli, dostałam tylko skierowanie na usg i żadnych wyjaśnień co dalej.
Jeszcze wzbudziłam falę westchnień gdy okazało się, że używałam hormonów więc nie wiem kiedy mogłam zajść w ciążę. a informacja o innych zażywanych lekach..
Ale jak już wspomniałam to była kompletnie awaryjna sytuacja, a wiadomo, że w pośpiechu tak właśnie wychodzi..

DeKajka nie martw się wizytą poza tym z lekarzem się ślubu nie bierze i zawsze można pójść do innego

ja ide w poniedzialek, do poleconego.zobaczymy.najw azniejsze zeby powiedzial ze wszytsko ok a zmienic zawsze moge

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez eichhornchen

Do tej pory powiedziałam tylko mojej przyjaciółce, moja męska połowa na razie nie wie bo nie wiem jak to oznajmić

doskonale cie rozumeim, tez na poczatku mailam p0roblem z oznajmieniem nie wiem w sumie czemu, ale sie oakzalo tak czy siak ze sam sie domyslil, w koncu mi wprost wyrzucil ze mam pzrestac stosowac zaslone dymna i powiedziec ze jestemw ciazy bo on wie

[magdidam]

no, chyba juz wiem jak poprawnie wysylac wiadomosci na forum! normalnie blondynka...troche techniki i czlowiek sie gubi... ale moze przez ta ciaze mam przydymione rozumowanie z deczka

Jesli chodzi o mojego meza to on by sie w zyciu nie domyslil... wiec kupilam male skarpetki i wreczylam mu przy kawie: "alez one sa na mnie za male" mowi moj maz; " kochanie, zaufaj mi wnet Ci sie przydadza ".....banan mu nie schodzi do dzis a jakiego powera zalapal! tapety zdarlam w kuchni dwa miesiace temu... nagle sie okazalo ze w dwa dni mozna to pomalowac !

[Anjouka]

Hej!

Ale sie ciesze, ze w koncu moge byc w takim watku!!! ))

Bede mamusia listopadowa! Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Musi byc!


Pozdrawiam Wszystkie Nowe i Stare kolezanki z watku staraczkowego ;-)

P.S. Niech mnie juz ten katar zostawi!

[meiadeleite]

A moj dzień jednak nie był dobry
Pod koniec w pracy dostałam brązowych blamień. Nie była to krew, raczej śluz czymś zabarwiony - może starą krwią. Popędziłam do przychodni ale nie było żadnego gin, panie z recepcji zadzwoniło do tej, która mnie prowadzi i ona załatwiła mi recepte na Douphaston, mam brać 3 x 1 tabl. Powiedziała, że gdyby krwawienia były obfite mam się zgłosić na pogotowie, no ale nie były. Dzis juz w ogóle nic nie ma. Brzuch mnie bolał leciutko, ale być może to z nerwów (na wszelki wypadek, a nie z potrzeby, wzięłam również No-Spę.
Zryczałam sie wczoraj straszliwie i wymęczona padłam o 21-szej.
I właśnie dlatego chciałam mówić o ciązy po I trymestrze, bo nigdy nic nie wiadomo... wyniki badań (estradiol, progesteron, prolaktyna) dobre, beta rosła pięknie, nic mi nie było i proszę... nie wiadomo, co się porobiło. Dopiero w czwartek za tydzień mam USG i wtedy sie dowiem, czy wszystko OK czy nie... Moja gin powiedziała, że na tak wczesnym etapie ciaży nie jesteśmy w stanie nic więcj zrobić, prócz brania Dophastonu i oszczędnego trybu życia - albo się utrzyma, albo nie. I w sumie ja też jestem tego zdania. Co nie oznacza, że dziś znów nie przeryczę po kątach całego dnia...

[gusiak23]

Napisane przez kaaamila1

Mój mąż jak się dowiedział miał wypieki przez dwa dni na twarzy Teraz czeka na wizytę, bo mówi, że dopiero jak usłyszy od gina, że jest ciąża to w to uwierzy

mój ma tak samo

Napisane przez DeKajka

Czyli to normalne .. uff .. Ogólnie żyję teraz w zupełnie innym świecie, cały świat mi się przewartościował .. wiem o tym że będę mieć dzidzię od tygodnia a dalej to do mnie nie może dotrzeć .. Nie planowałam tego a jednak się stało., teraz oczywiście jak każda przyszła mama jestem pełna obaw Cieszę się ale daleko mi do euforii . Bóle głowy, zawroty, mdłości, wrażliwe piersi nie pozwalają w pełni mi się cieszyć .. mam nadzieję że to przejdzie ..Witam was wszystkie przyszłe mamusie i mam nadzieję że chociaż troszkę będziecie uczestniczyć w moim życiu przez te 8 miesięcy .. ;**

witaj Ja też czuję, jakby mi się świat przewartościował, zaczynają być inne rzeczy ważne, a nie tylko praca

Napisane przez Anjouka

Hej!

Ale sie ciesze, ze w koncu moge byc w takim watku!!! ))

Bede mamusia listopadowa! Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Musi byc!


Pozdrawiam Wszystkie Nowe i Stare kolezanki z watku staraczkowego ;-)

P.S. Niech mnie juz ten katar zostawi!

tzymam kciuki, za katar

Napisane przez meiadeleite

A moj dzień jednak nie był dobry
Pod koniec w pracy dostałam brązowych blamień. Nie była to krew, raczej śluz czymś zabarwiony - może starą krwią. Popędziłam do przychodni ale nie było żadnego gin, panie z recepcji zadzwoniło do tej, która mnie prowadzi i ona załatwiła mi recepte na Douphaston, mam brać 3 x 1 tabl. Powiedziała, że gdyby krwawienia były obfite mam się zgłosić na pogotowie, no ale nie były. Dzis juz w ogóle nic nie ma. Brzuch mnie bolał leciutko, ale być może to z nerwów (na wszelki wypadek, a nie z potrzeby, wzięłam również No-Spę.
Zryczałam sie wczoraj straszliwie i wymęczona padłam o 21-szej.
I właśnie dlatego chciałam mówić o ciązy po I trymestrze, bo nigdy nic nie wiadomo... wyniki badań (estradiol, progesteron, prolaktyna) dobre, beta rosła pięknie, nic mi nie było i proszę... nie wiadomo, co się porobiło. Dopiero w czwartek za tydzień mam USG i wtedy sie dowiem, czy wszystko OK czy nie... Moja gin powiedziała, że na tak wczesnym etapie ciaży nie jesteśmy w stanie nic więcj zrobić, prócz brania Dophastonu i oszczędnego trybu życia - albo się utrzyma, albo nie. I w sumie ja też jestem tego zdania. Co nie oznacza, że dziś znów nie przeryczę po kątach całego dnia...

ojeju, współczuję, mam nadzieję, że to jednorazowa taka awaria i dalej będzie juz wszystko dobrze

[kaaamila1]

Dzień dobry dziewczyny ! Siedzę sobie w pracy, popijam soczek pomidorowy i wszamałam bułeczkę serową więc mogę brać się do nadrabiania

Napisane przez DeKajka

Czyli to normalne .. uff .. Ogólnie żyję teraz w zupełnie innym świecie, cały świat mi się przewartościował .. wiem o tym że będę mieć dzidzię od tygodnia a dalej to do mnie nie może dotrzeć .. Nie planowałam tego a jednak się stało., teraz oczywiście jak każda przyszła mama jestem pełna obaw Cieszę się ale daleko mi do euforii . Bóle głowy, zawroty, mdłości, wrażliwe piersi nie pozwalają w pełni mi się cieszyć .. mam nadzieję że to przejdzie ..Witam was wszystkie przyszłe mamusie i mam nadzieję że chociaż troszkę będziecie uczestniczyć w moim życiu przez te 8 miesięcy .. ;**

Ja jeszcze nie mam takich objawów jedynie piersi i senności i dokuczaja, dlatego jeszcze nie mogę do końca uwierzyć, że bedę mamusią

Pewnie, że będziemy uczestniczyć Nasz wątek zapowiada się bardzo fajnie! Jest to super miejsce aby dzielić się swoimi troskami i radościami

Napisane przez agasobo

dobry wieczór
no - jestem spokojna
beta: 1448,9 ( czyli 4-5 tydzień)
na usg było widać dużą czarną kropkę w białej obwódce - podobno to dobrze lekarz określił wiek kropki na około 19 dni ,a od okresu na 5 tygodni

Kochana ! Super, że wszystko jest dobrze ! Kiedy następna wizyta ? Jakieś dodatkowe badania masz wykonać?

Napisane przez eichhornchen

U mnie też zupełny brak sił i ciągła ochota na jedzenie, zjadłabym wszystko co tylko zobaczę, mimo, że mam straszne mdłości i zgagę.
ogólnie chyba zaliczę wszystkie "podręcznikowe" objawy oo i też kręci mi się w głowie.

Dodatkowo bardzo bardzo boli mnie brzuch i byłam dziś u lekarza, wizyta była przeokropna i niczego się nie dowiedziałam, tylko teraz jestem niepotrzebnie zła, że dałam się tak potraktować niepoważnie i boje się iść tam znów.

Do tej pory powiedziałam tylko mojej przyjaciółce, moja męska połowa na razie nie wie bo nie wiem jak to oznajmić

Mnie póki co objawy omijają, ale ponoć zaczynają się od 6 tygodnia więc wchodzę w ten tydzień w sobotę .. tak więc wszystko przede mną

Może powinnaś zmienić lekarza..Skoro masz się bać następnej wizyty ja bym umówiła się do kogoś innego

Napisane przez Anjouka

Hej!

Ale sie ciesze, ze w koncu moge byc w takim watku!!! ))

Bede mamusia listopadowa! Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Musi byc!


Pozdrawiam Wszystkie Nowe i Stare kolezanki z watku staraczkowego ;-)

P.S. Niech mnie juz ten katar zostawi!

Witamy kolejną mamusię Musi być wszystko dobrze ! Nie ma innej opcji ! No i katar niech Cię zostawi

Napisane przez meiadeleite

A moj dzień jednak nie był dobry
Pod koniec w pracy dostałam brązowych blamień. Nie była to krew, raczej śluz czymś zabarwiony - może starą krwią. Popędziłam do przychodni ale nie było żadnego gin, panie z recepcji zadzwoniło do tej, która mnie prowadzi i ona załatwiła mi recepte na Douphaston, mam brać 3 x 1 tabl. Powiedziała, że gdyby krwawienia były obfite mam się zgłosić na pogotowie, no ale nie były. Dzis juz w ogóle nic nie ma. Brzuch mnie bolał leciutko, ale być może to z nerwów (na wszelki wypadek, a nie z potrzeby, wzięłam również No-Spę.
Zryczałam sie wczoraj straszliwie i wymęczona padłam o 21-szej.
I właśnie dlatego chciałam mówić o ciązy po I trymestrze, bo nigdy nic nie wiadomo... wyniki badań (estradiol, progesteron, prolaktyna) dobre, beta rosła pięknie, nic mi nie było i proszę... nie wiadomo, co się porobiło. Dopiero w czwartek za tydzień mam USG i wtedy sie dowiem, czy wszystko OK czy nie... Moja gin powiedziała, że na tak wczesnym etapie ciaży nie jesteśmy w stanie nic więcj zrobić, prócz brania Dophastonu i oszczędnego trybu życia - albo się utrzyma, albo nie. I w sumie ja też jestem tego zdania. Co nie oznacza, że dziś znów nie przeryczę po kątach całego dnia...

Jejku nie dziwie się, że się zdenerwowałaś.. Wszystko będzie dobrze..właśnie krew jest złym znakiem a plamienia brązowe ponoć mogą się zdarzać. Moja przyjaciółka będąc w 6 tygodniu wylądowała w szpitalu, ale to dlatego, że krwawiła. Na szczęście z dzidziusiem, jest wszystko ok i jest teraz w 6 miesiącu ciąży.

[magdidam]

Dzien Dobry, witajcie! i ja juz dolaczam ale chyba cos wysylanie wiadomosci mi nie idzie, jak na razie tlko jedna wiadomosc sie zapisala...
milego dnia

[andzya]

Gratuluje serdecznie dziewczyny !!!
Trzymajcie się dzielnie w tym pierwszym trymestrze
Mama Maj 2012

[halwaya]

Ja mam pytanie trochę z innej beczki - czy macie napady zimna?
Ja od pewnego czasu zaobserwowałam, że podczas snu dopada mnie taki przenikliwy chłód, że aż się budzę i muszę się dodatkowo opatulić, żeby chociaż względnie ciepło było.. potem rano budzę się spocona. Te napady zimna miałam już kilka razy i są dla mnie nowością.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez halwaya

Ja mam pytanie trochę z innej beczki - czy macie napady zimna?
Ja od pewnego czasu zaobserwowałam, że podczas snu dopada mnie taki przenikliwy chłód, że aż się budzę i muszę się dodatkowo opatulić, żeby chociaż względnie ciepło było.. potem rano budzę się spocona. Te napady zimna miałam już kilka razy i są dla mnie nowością.

tak nie mam, raczej ciagle mi zimno mimo ze jest cieplo, ja odkrecam kaloryfer tz mnie wyzywa, ale mi jest zimno i nic nie poradze, zawsze po domu chadzalam w podkoszulce wciaz mi cieplo bylo nawet przy minus 20 za oknem a teraz tshirt, gruby polar i jeszcze mi zimno

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez meiadeleite

A moj dzień jednak nie był dobry
Pod koniec w pracy dostałam brązowych blamień. Nie była to krew, raczej śluz czymś zabarwiony - może starą krwią. Popędziłam do przychodni ale nie było żadnego gin, panie z recepcji zadzwoniło do tej, która mnie prowadzi i ona załatwiła mi recepte na Douphaston, mam brać 3 x 1 tabl. Powiedziała, że gdyby krwawienia były obfite mam się zgłosić na pogotowie, no ale nie były. Dzis juz w ogóle nic nie ma. Brzuch mnie bolał leciutko, ale być może to z nerwów (na wszelki wypadek, a nie z potrzeby, wzięłam również No-Spę.
Zryczałam sie wczoraj straszliwie i wymęczona padłam o 21-szej.
I właśnie dlatego chciałam mówić o ciązy po I trymestrze, bo nigdy nic nie wiadomo... wyniki badań (estradiol, progesteron, prolaktyna) dobre, beta rosła pięknie, nic mi nie było i proszę... nie wiadomo, co się porobiło. Dopiero w czwartek za tydzień mam USG i wtedy sie dowiem, czy wszystko OK czy nie... Moja gin powiedziała, że na tak wczesnym etapie ciaży nie jesteśmy w stanie nic więcj zrobić, prócz brania Dophastonu i oszczędnego trybu życia - albo się utrzyma, albo nie. I w sumie ja też jestem tego zdania. Co nie oznacza, że dziś znów nie przeryczę po kątach całego dnia...

biedna,nie wyobrazam sobie.ale bedzie dobrze najwazniejsze ze krwawienia nie bylo

[EdziaO]

Napisane przez meiadeleite

A moj dzień jednak nie był dobry
Pod koniec w pracy dostałam brązowych blamień. Nie była to krew, raczej śluz czymś zabarwiony - może starą krwią. Popędziłam do przychodni ale nie było żadnego gin, panie z recepcji zadzwoniło do tej, która mnie prowadzi i ona załatwiła mi recepte na Douphaston, mam brać 3 x 1 tabl. Powiedziała, że gdyby krwawienia były obfite mam się zgłosić na pogotowie, no ale nie były. Dzis juz w ogóle nic nie ma. Brzuch mnie bolał leciutko, ale być może to z nerwów (na wszelki wypadek, a nie z potrzeby, wzięłam również No-Spę.
Zryczałam sie wczoraj straszliwie i wymęczona padłam o 21-szej.
I właśnie dlatego chciałam mówić o ciązy po I trymestrze, bo nigdy nic nie wiadomo... wyniki badań (estradiol, progesteron, prolaktyna) dobre, beta rosła pięknie, nic mi nie było i proszę... nie wiadomo, co się porobiło. Dopiero w czwartek za tydzień mam USG i wtedy sie dowiem, czy wszystko OK czy nie... Moja gin powiedziała, że na tak wczesnym etapie ciaży nie jesteśmy w stanie nic więcj zrobić, prócz brania Dophastonu i oszczędnego trybu życia - albo się utrzyma, albo nie. I w sumie ja też jestem tego zdania. Co nie oznacza, że dziś znów nie przeryczę po kątach całego dnia...

spokojnie to nic ni znaczy, a często się zdarza. Wiem, że łatwo się mówi. Możesz i teraz zrobić bete i skorzystać z kalkulatora przyrostu beta HCG.






Witam się z rańca i witam nowe mamuśki

Dzień u mnie piękny a ja bardzo szczęśliwa. Brzuch mnie pobolewa i bardzo mnie to cieszy. Od kilku dni czuję sie jak na haju. Mogłabym fruwać nad ziemia i mam mega powera. Piersi mnie nie bolą(ale nie bolały ani w pierwszej ani w tej drugiej # ciąży). Staram się być spokojna. Ja dla odmiany zrobię bete dopiero w środe. To będzie 5 tydzień 3 dzień(chyba bo znowu się gubię). I jesli tym razem będzie dobrze u umawiam 3 wizytyJedna na USG, jedna do lekarza na NFZ(będę chodzić równolegle żeby mieć skierowania na krew) i trzeca prywatnie do położnika którego już od daaaawna sobie wybrałam, tylko czekał na efekty.

A jak się czujecie dziś?

I myślę nad witaminami. jest ich tyleeee
Z Bartkiem brałam centrum matera dha. Ale późnije za szybko zarastało mi ciemiączko i to ponoc mogło być po nich. Także teraz już nie mam do nich zaufania.

[halwaya]

Napisane przez EdziaO

I myślę nad witaminami. jest ich tyleeee
Z Bartkiem brałam centrum matera dha. Ale późnije za szybko zarastało mi ciemiączko i to ponoc mogło być po nich. Także teraz już nie mam do nich zaufania.

Ja właśnie biorę te witaminy - i myślę, że mają najlepszy skład - inne np mają mniej jodu, albo mają w składzie wit A, której ja wolę unikać.
Nie mam doświadczenia i nie wiem jaki będzie miało wpływ, ale wolę brać witaminy niż nie brać. A te jeśli chodzi o skład mi bardzo odpowiadają.

[czarnamadonna1982]

a to nei wiedzialam ze witaminy tez brac myslalam ze wystarczy kwas foliowy

[kaaamila1]

Napisane przez halwaya

Ja mam pytanie trochę z innej beczki - czy macie napady zimna?
Ja od pewnego czasu zaobserwowałam, że podczas snu dopada mnie taki przenikliwy chłód, że aż się budzę i muszę się dodatkowo opatulić, żeby chociaż względnie ciepło było.. potem rano budzę się spocona. Te napady zimna miałam już kilka razy i są dla mnie nowością.

Również zauważyłam u siebie napady chłodu.. ogólnie jest mi non stop zimno i trzęsę się jak galareta. W domu siedzę cały czas pod kocem. W pracy nie mogę już wyrobić z zimna.. Siedzę opatulona w trzech swetrach i nadal mi zimno..

Napisane przez EdziaO

spokojnie to nic ni znaczy, a często się zdarza. Wiem, że łatwo się mówi. Możesz i teraz zrobić bete i skorzystać z kalkulatora przyrostu beta HCG.

Witam się z rańca i witam nowe mamuśki

Dzień u mnie piękny a ja bardzo szczęśliwa. Brzuch mnie pobolewa i bardzo mnie to cieszy. Od kilku dni czuję sie jak na haju. Mogłabym fruwać nad ziemia i mam mega powera. Piersi mnie nie bolą(ale nie bolały ani w pierwszej ani w tej drugiej # ciąży). Staram się być spokojna. Ja dla odmiany zrobię bete dopiero w środe. To będzie 5 tydzień 3 dzień(chyba bo znowu się gubię). I jesli tym razem będzie dobrze u umawiam 3 wizytyJedna na USG, jedna do lekarza na NFZ(będę chodzić równolegle żeby mieć skierowania na krew) i trzeca prywatnie do położnika którego już od daaaawna sobie wybrałam, tylko czekał na efekty.

A jak się czujecie dziś?

I myślę nad witaminami. jest ich tyleeee
Z Bartkiem brałam centrum matera dha. Ale późnije za szybko zarastało mi ciemiączko i to ponoc mogło być po nich. Także teraz już nie mam do nich zaufania.

Również myślałam nad tym aby jeszcze umówić się do lekarza na NFZ. Prywatnego lekarza już sobie wybrałam a za badania po co płacić skoro nam się należą

Ja czuje sie super i bardzo sie ciesze, że zaczyna sie weekend !!! Jutro wyciągam mojego męża na zakupy ciuchowe :0 Planowałam kupić sobie jeansy no, ale będę musiała z tym poczekać, bo zaraz brzuch zacznie mi rosnąć i trzeba będzie kupić jakieś jeansy ciążowe

ja mam ostatni listek kwasu foliowego, jak skończę go to kupię sobie jakieś witaminki dla I trymestru.. Zapytam jeszcze gina we wtorek jakie poleca, ale skoro mówicie o tej maternie to może na nią się skuszę

[EdziaO]

Napisane przez czarnamadonna1982

a to nei wiedzialam ze witaminy tez brac myslalam ze wystarczy kwas foliowy

wiesz co sporo dziewczyny nie bierze witamin i zastanawiam się, że może zostanę przy foliku i magnezie a nie będę się więcej faszerować. W sumie nie wiadomo do końca jak działa suplement. Ale zapytam też lekarza. Idzie sezon warzywno-owocowy

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez kaaamila1

Również zauważyłam u siebie napady chłodu.. ogólnie jest mi non stop zimno i trzęsę się jak galareta. W domu siedzę cały czas pod kocem. W pracy nie mogę już wyrobić z zimna.. Siedzę opatulona w trzech swetrach i nadal mi zimno..



Również myślałam nad tym aby jeszcze umówić się do lekarza na NFZ. Prywatnego lekarza już sobie wybrałam a za badania po co płacić skoro nam się należą

Ja czuje sie super i bardzo sie ciesze, że zaczyna sie weekend !!! Jutro wyciągam mojego męża na zakupy ciuchowe :0 Planowałam kupić sobie jeansy no, ale będę musiała z tym poczekać, bo zaraz brzuch zacznie mi rosnąć i trzeba będzie kupić jakieś jeansy ciążowe

ja mam ostatni listek kwasu foliowego, jak skończę go to kupię sobie jakieś witaminki dla I trymestru.. Zapytam jeszcze gina we wtorek jakie poleca, ale skoro mówicie o tej maternie to może na nią się skuszę

Własnie te badania trochę kosztują może nie morfo ale inne jak HIV, grupa krwi, obciążenie glukozą int uzbiera się.
W pierwszej ciąży płaciłam a teraz poszłam po rozum do głowy

Mi jest też ciągle zimno i ciągle jestem głodna i mam wrażanie że chudnę

Co do centrum to skąłd ma niezły ale dha zawiera dużow wit D. Organizm matki to kumuluje i moze wpływac na dziecko. My mieliśmy mega stresa jak miał takie małe to ciemiączko, I pediatra zapytała-a jakie witaminy pani brała?I właśnie powiedziała że po tych ma dużo takich przypadków. Na pewno są dobre, ale jak straciło się zaufanie to już drugi raz nie da rady. Źle bym się z tym czuła.

[kaaamila1]

Napisane przez EdziaO

wiesz co sporo dziewczyny nie bierze witamin i zastanawiam się, że może zostanę przy foliku i magnezie a nie będę się więcej faszerować. W sumie nie wiadomo do końca jak działa suplement. Ale zapytam też lekarza. Idzie sezon warzywno-owocowy

Ja już się nie mogę doczekać truskawek

Edzia ja jeszcze słyszałam o Prenatalu Ponoć również jest polecany przez lekarzy

[Today_Tommorow]

Przyszlam Dziendobry powiedziec i lece na zkupy


Co do witaminek to wiem ze lekarze zalecaja brac dopiero od 12 tyg, gdyz w niektorych jest zawarta wit A, ktorej powinnas wystrzegac sie w pierwszym trzymestrze, gdyz moze wywolac poronienie.
Ja narazie biore folik i wit.D (tak mi lekarz powiedzial) a po wizycie w 12 tyg powiedzial ze zobaczymy wyniki badan i zastanowimy sie nad witaminkami.

Oki uciekam, nadrobie jak wroce.

[EdziaO]

Napisane przez kaaamila1

Ja już się nie mogę doczekać truskawek

Edzia ja jeszcze słyszałam o Prenatalu Ponoć również jest polecany przez lekarzy

właśnie też mi wpada w oczy często muszę pogadać z farmaceutką, mam tu taką fajną. Kocham truskawki, maliny, poziomki, jagody....super czas na ciążę!U mnie drugi raz się tak udało i jestem mega szczęśliwa

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Today_Tommorow

Przyszlam Dziendobry powiedziec i lece na zkupy


Co do witaminek to wiem ze lekarze zalecaja brac dopiero od 12 tyg, gdyz w niektorych jest zawarta wit A, ktorej powinnas wystrzegac sie w pierwszym trzymestrze, gdyz moze wywolac poronienie.
Ja narazie biore folik i wit.D (tak mi lekarz powiedzial) a po wizycie w 12 tyg powiedzial ze zobaczymy wyniki badan i zastanowimy sie nad witaminkami.

Oki uciekam, nadrobie jak wroce.

moja przyjacióka w 36 tyg. nic nie bierze. Jej znowu lekarz zalecił, że tylko jak morfo będzie zła. Co lekarz to szkoła.
Ale z tą wit. A to prawda, trzeba sprawdzać sklad. Ale po co oni ją tam dają w takim razie

[czarnamadonna1982]

faktycznie wszedzie jest ta wit a i to chyba niemalo jej....dam sobie spokoj.jem duzo warzyw, owocow, a jakby co spytam lekarza

[kaaamila1]

Napisane przez Today_Tommorow

Przyszlam Dziendobry powiedziec i lece na zkupy


Co do witaminek to wiem ze lekarze zalecaja brac dopiero od 12 tyg, gdyz w niektorych jest zawarta wit A, ktorej powinnas wystrzegac sie w pierwszym trzymestrze, gdyz moze wywolac poronienie.
Ja narazie biore folik i wit.D (tak mi lekarz powiedzial) a po wizycie w 12 tyg powiedzial ze zobaczymy wyniki badan i zastanowimy sie nad witaminkami.

Oki uciekam, nadrobie jak wroce.

Dobrze wiedzieć o tej wit. A ! Ciekawe co moja ginka powie.. póki co będę łykać kwas foliowy.

Napisane przez EdziaO

właśnie też mi wpada w oczy często muszę pogadać z farmaceutką, mam tu taką fajną. Kocham truskawki, maliny, poziomki, jagody....super czas na ciążę!U mnie drugi raz się tak udało i jestem mega szczęśliwa

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------


moja przyjacióka w 36 tyg. nic nie bierze. Jej znowu lekarz zalecił, że tylko jak morfo będzie zła. Co lekarz to szkoła.
Ale z tą wit. A to prawda, trzeba sprawdzać sklad. Ale po co oni ją tam dają w takim razie

Moja przyjaciółka do końca I trymestru brała tylko folik a od drugiego kupiła sobie prenatal i lekarz powiedział, ze jak chce to może go brać Mówił jej, że on nie jest zwolennikiem tego typu witamin..no, ale nie uzasadnił jej swojego zdania..

Edzia rzeczywiście fajnie, bo załapiemy lato a brzuchol nie będzie jeszcze aż taki duży. lato czyli dużo świeżego ciepłego powietrza i oczywiście witaminki w postaci warzyw i owoców..
Szkoda, ze listopad/grudzień to już zimne miesiące i trzeba będzie już się zaopatrzyć w ciepłe ciuszki dla dzidziusia. Spacerków chyba również nie można zbyt często robić na zimnie z maluszkiem?