Może kiedyś, już się staramy, jesteśmy w ciąży, i dzieci mamy!

[tomalinka]

Napisane przez zaaaabcia

Dziekuje slicznie Nie te zwierzatka juz kupilam gotowe

Żabcia - masz talent! Super!
Zrsztą widzę że zamówienia na literki Ci rosną

Napisane przez Madzialenka12344321

Wczoraj miałam wizytę u gina. Wizyta dość długa bo chyba z 50 min nas tam trzymał, jakoś taki wyjątkowo rozmowny był Wszystkie moje wyniki z krwi i moczy super, więc już do końca ciąży nie muszę robić. Pobrał mi próbkę na GBS (na jeden patyczek z pochwy i odbytu więc nie muszę płacić oddzielnie). Potem parzył mi ręcznie czy mam rozwarcie, ale rozwarcia brak. Na temat moich skurczy powiedział, że mam się cieszyć, bo im częściej mam tym lepiej. Powiedział, że jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona czyli od 37+1, ale nawet jak teraz bym urodziła to nic się nie stanie. Potem było bardzo dokładne usg. Chciał zrobić zdjęcie małej (tzn. zrobił) ale ta gwiazda całą twarz sobie ręką zasłoniła i dupa. Uparła się i nie chciała raczki zabrać. Mała waży 2529g (powiedział, że waga bardzo dobra). Ułożona jest dalej główkowo. I... nagle dodał, że ma pępowinę na szyjce. Wystraszyłam się. Gin zbadał jej przepływowość i tętno, ale powiedział, ze wszystko idealnie, więc pępowina musi tylko leżeć i nic małej nie uciska i mam się nie martwić, bo czasami dziecko jest 3 razy pępowiną owiniete i się rodzi naturalnie a czasami raz i trzeba cc robić. Ale mam obserwować ruchy małej i raz w tygodniu jeździć do szpitala na ktg. Napisał mi , ze właśnie przebieg pepowiny do kontroli. Jak wyszłam to od razu zadzwoniłam do położnej, ale ona też nie kazała się martwić. Mówi, ze tak często jest, ze raz dziecko ma ją na szyjce a za 2 dni już jej nie ma. I że będę jeździła na ktg jak ona będzie miała dyżury. Więc teraz w czwartek jedziemy akurat jak mamy oglądać szpital. Tylko wiecie... ja wielka panikara więc wczoraj cały wieczór o tym myslałam.

Kolejna wizyta 7 maja, jak dotrwam

Lekarz wie co mówi więc się nie martw. To kiedy będziesz jechała na ktg teraz?
Fajnie, że ciąża jest praktycznie donoszona teraz pozostaje już tylko czekać.. aż Majeczka będzie chętna poznać świat poza brzuszkiem

Napisane przez gochaa_p

każda z nas miała bądź bedzie kiedyś debiutowała w roli mamy Natura nas obdarzyła instynktem, wystarczy się w niego wsłuchać

Nie wiem czy ja mam ten instynkt w ogóle zastanawiam się czy naprawdę coś takiego w ogóle jest...

Przeczytałam na jakiś wątku wiadomość Guci przekazaną przez Emigrę. Przekazuję mam nadzieję, że dziewczyny się nie obrażą na mnie....
''Hejka i dziekuje za pamiec. U nas jako tako. Mnie dopadlo przeziebienie i ostatnio troche depresja... Do tego wczoraj Sandra spadla z hustawki i rozwalila brode i musimy isc do ortopedy bo krzywo stawia nogi. A Rita ma skok i prawie caly czas wisi na cycu. Generalnie musze sobie troche zycie znow ulozyc. Pozdrawiam. Usciskaj dziewczyny ode mnie ''

[Madzialenka12344321]

Gucia6 trzymaj się

Tomalinko to samo mi mąż mówi i położna, ale wiecie jaka ze mnie panikra. Na ktg jadę w czwartek. Akurat moja położna ma dyżur w szpitalu. Umówiłam sie wstępnie na 20 ale mam czekac na tel, bo jak zacznie dyżur o 19 a będzie miała mało pracy, to mamy przyjechać wcześniej.

[gochaa_p]

Napisane przez tomalinka

Nie wiem czy ja mam ten instynkt w ogóle zastanawiam się czy naprawdę coś takiego w ogóle jest...

Przeczytałam na jakiś wątku wiadomość Guci przekazaną przez Emigrę. Przekazuję mam nadzieję, że dziewczyny się nie obrażą na mnie....
''Hejka i dziekuje za pamiec. U nas jako tako. Mnie dopadlo przeziebienie i ostatnio troche depresja... Do tego wczoraj Sandra spadla z hustawki i rozwalila brode i musimy isc do ortopedy bo krzywo stawia nogi. A Rita ma skok i prawie caly czas wisi na cycu. Generalnie musze sobie troche zycie znow ulozyc. Pozdrawiam. Usciskaj dziewczyny ode mnie ''

jest , jest, zobaczysz

GUCIU - kto jak kto, ale Ty na pewno dasz sobie radę. Ucałuj Sandrę w bródkę od cioci i Wojtusia

[Madzialenka12344321]

ufff diagnozy opracowane, jeszcze tylko wydrukować i mogę dziś je zanieść do dyrekcji jak będę od razu zwolnienie niosła

[Baobabek]

dziękujemy za gratulacje fajnie, ze ktoś cieszy się ze mną
Nie sądzę, żeby lekarka sie rąbnęła, bo celowo jak nie była pewna przy brzusznym usg, zrobiła mi wewnętrzne, bo głowicą mogła podejść małą od tyłu, gdzie przypuszczała, ze siusiak mógł się schować, no i go tam nie byłopatrzyła też dokładnie czy gdzieś koło pępowiny się nie ukrył, ale mała akurat tą pępowinę tarmosiła i wyciągnęła ją z między nóg z resztą, te 10 proc. to chyba taka proforma będę szła do naszego specjalisty od usg, ale dopiero za jakieś 2-3 tyg, na dokładny skan organów wewnętrznych małej, to jeszcze mi potwierdzi a to i tak nie robi mi różnicy bo zamierzam dziś zakupić coś typowo różowego Muszę jechać do pracy zawieźć zwolnienie i na bilans dwulatka (wreszcie) i do koleżanki do pracy,a że obok naszego mini centrum handlowego dla dzieci pracuje to ja tam nie omieszkam wejść

[ButterBear]

Cześc.
Madziu, dobrze, że u lekarza ok. Pępowiną się nie przejmuj, szczególnie jak lekarz Ci tak powiedział.

[onyks]

Cześć dziewczyny

Oszalałyście z tym pisaniem

Znów jestem zawalona robotą ale wszystko nadrobiłam

Żabciu literki boskie

Madziu, Kasiu, Baobabku, bardzo się cieszę, po Waszych wizytachklaski :
W przypadku Bao radość podwójna bo będzie córeczka
Kasiu jaka dzidzia
Madziu, nie stresuj się kochana, wszystko będzie dobrze

Nikita witaj
Dopiszę Cię oczywiście tylko przyślij mi jeszcze datę ostatniej @.

Dziewczyny nie mogę str tytuowej przekleić z kolorami..A jak zrobię w Wordzie to przeklei mi się z formatowaniem?

[agnusek22]

Bry i nawet nie wiem kiedy zrobiła się 9.30

Wczorajsze spotkanko z kumpelą super się udało! Znów nie mogłyśmy się nagadać A dziś po pracy jadę po prezent dla męża, a potem na niemiecki, więc w domu znów będę późno...

Strong, byłam w Brennej na nartach 3 lata temu i mam tam rodzinkę, a właściwie rodzinka ma tam mieszkanie

Żabcia, utalentowana jesteś

Bao, super że wizyta udana i będzie dziołcha

Kasiu, również cieszę się, że wizyta udana

Madzia, zaufaj lekarzowi i położnej i nie nakręcaj się A jak się ogólnie czujesz? Brzusio Ci nie ciąży? Aha, co do prezentu to podoba mi się opcja ze zdjęciem i odgłosami zwierzaków

Uff, nie wiem kiedy nadrobie resztę...

[strongwomen]

Hej Kochane


Kotek, Maja na tych zdjęciach wygląda komicznie


Kasia, ja też na tą mamusiową intuicję liczę… i na rozsądek że jak ja się będę pocić to nie ubiorę dziecku przecież kombinezonu


Butter, dziękuję za komplementy a mój TŻ wcale nie taki rockman wszystkiego po trochu słucha i z rockmana ma tylko długie włosy i całą czarną garderobę, totalnie nic więcej. Ale ja kocham te jego włosy.


A ciasto…. Super ! Już pół blaszki nie ma bo jedliśmy jeszcze po kolacji.


Storczyka Ci zazdroszczę. Ja mam jednego rok już czekam aż coś wypuści nowego. I o dziwio coś się dzieje ale to jak z tą Twoją fryzjerką….wolnoooo!:brzy dal:


Madzia, nie ma się czym przejmować. Ale mogę uwierzyć że panikujesz samoistnie, I tak cieszę się że wszystko ok. I wizyta jaka konkretna.


Gucia6, mamy Cię myślami w swojej opiece Trzymajcie się cieplutko.

[Gucia0987]

Baobabku przede wszystkim gratuluję, że maleńka jest zdrowa! Super! A do tego, że jest córą! Fajnie, że marzenia się spełniają!

Bika a Ty kiedy masz wizytę? Mam nadzieje, że u Ciebie też będzie dziewczynka jak sobie wymarzyłaś!

Żabcia super Ci wyszedł ten napis! Rewelacja! A żyrafa... mrrr! Uwielbiam!

Magda super, że wszystko ok! Mam nadzieje, że Majka się odwinie z tej pępowiny i jak lekarz i położna mówią że nie ma czym się martwić to nie panikuj! Najwyżej zrobia Ci cc i też wszystko będzie ok! Ale ma jeszcze trochę czasu więc na pewno się odpląta!

Natalka dużo zdrowia dla Was!

Kotek zrobiłam jednak wczoraj tę zapiaknkę i wyszła super! Troszkę zmodyfikowałam przepis (bo dodałam resztkę fety, oliwek i świeżego chili i dałam zwykłą śmietanę),a le wyszło super! Następnym razem wypróbuję ten Twój przepis

Gucia6 trzymaj się kochana! Ale na pewno dasz radę! kto jak nie Ty!



Witajcie!

[Madzialenka12344321]

Dzięki dziewczyny. Wczoraj byłam taka przestraszona, jak lekarz tak nic nie mówił a nagle "jest coś o czym muszę powiedzieć, wiem że wielu lekarzy o tym nie mówi, aby paniki nie wywoływać, ale ja jestem zdania, ze trzeba o wszystkim pacjentkę informować" Dziewczyny myślałam, ze wtedy padnę. Dopiero wtedy powiedział o co chodzi. Pępowinkę widziałam, bo na czerwono się zaświeciła.
Teraz w necie czytałam, że podobno ciężko to zauważyć i wiele kobiet nawet nie jest świadoma, ze dziecko ma pępowinę na szyjce. Więc dobrze, że on to wychwycił i że od razu posprawdzał wszystko i to ktg będzie. W papierach też mam wpisane więc przy porodzie będą to mieli na uwadze.

[strongwomen]

Ale się dziś z rana z TŻtem uśmialiśmy. Kiedyś już mu coś cerowałam i wtedy doszliśmy do wniosku że chirurg ze mnie żaden. Dziś przyniósł mi 3 pary skarpet i zapominając o tamtych wnioskach poprosił o poszycie dziur, to poszyłam... Jak je zakładał to musiał się do nich wbijać na siłę bo brzegi dziur ze sobą połączyłam zmiejszając przy tym powierzchnię skarpety, a do tego nie zrobiłam tego jakoś solidnie więc przy tym wbijaniu się, nić pękła i dziura jak była jest. TŻ się tylko roześmiał i... "zapomniałem, że chirurgiem to Ty nie będziesz" i muszę mu dziś kupić nowe skarpetki, bo proponowałam jeszcze że to na nowo zaceruję ale... nie chciał.

Teraz pijemy herbatkę, i idę podzielić resztę ciasta żeby dla rodziców coś było

[onyks]

Napisane przez onyks

Dziewczyny nie mogę str tytuowej przekleić z kolorami..A jak zrobię w Wordzie to przeklei mi się z formatowaniem?

Zaryzykuję....

[Madzialenka12344321]

Strong hehe to ty taki chirurg jak ja U mnie mąż sam sobie skarpetki ceruje I robi to lepiej ode mnie.

Miała dziś być brzydka pogoda a tu takie słonko, że aż miło

Mała chyba wyczuwa mój nastrój bo od rana dla uspokojenia mnie bryka w brzuszku

[Ana***]

Napisane przez gochaa_p

a mnie właśnie wpadł tytuł na nową część :P Myślące, starające, czekające i wychowujące :P /

podoba mi się

Napisane przez Baobabek

jestem

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

po wizycie, maluszek ma 13 cm, zdrowy i silny, pięknie serduszko bije, no i jest w 90% DZIEWCZYNKĄ
robiła mi usg przez brzuch i nie była pewna, bo nóżki tak układała, że dr przypuszczała jeszcze, że sisiak może sie chować za nóżkami, więc zrobiła mi jeszcze dowcipne i złapała głowicą od tyłu dupkę i nic tam nie dyndało potwierdziła, że na 90 proc. dziewczynka

nie mogę się doczekać aż usłyszę takie wieści

Napisane przez zaaaabcia

super ze wszystko wporzadku!! i gratuluje corci




No to pokazuje literki przed i po malowaniu

cudne




oszalały tyle stron

[onyks]

Wklejam na próbę tekst z formatowaniem

[strongwomen]

Onyks, sama siebie cytujesz... ? Ja bym Ci pomogła jakbym wiedziała, stąd brak mojej odpowiedzi, wybacz

Madzia, no u mnie też ładnie, może rzeczywiście będzie te 27stopni.
a u mnie Kamilek dziś bardzo spokojny

[agnusek22]

Napisane przez strongwomen

Ale się dziś z rana z TŻtem uśmialiśmy. Kiedyś już mu coś cerowałam i wtedy doszliśmy do wniosku że chirurg ze mnie żaden. Dziś przyniósł mi 3 pary skarpet i zapominając o tamtych wnioskach poprosił o poszycie dziur, to poszyłam... Jak je zakładał to musiał się do nich wbijać na siłę bo brzegi dziur ze sobą połączyłam zmiejszając przy tym powierzchnię skarpety, a do tego nie zrobiłam tego jakoś solidnie więc przy tym wbijaniu się, nić pękła i dziura jak była jest. TŻ się tylko roześmiał i... "zapomniałem, że chirurgiem to Ty nie będziesz" i muszę mu dziś kupić nowe skarpetki, bo proponowałam jeszcze że to na nowo zaceruję ale... nie chciał.

Teraz pijemy herbatkę, i idę podzielić resztę ciasta żeby dla rodziców coś było

Dobra jesteś A jakie masz ciasto, bo chyba mi umknęło? Ja zaraz też pójdę po herbatkę

[Madzialenka12344321]

Strong fajnie by było

Onyks jeszcze w podpisie daj sobie naszą szczęśliwą listę

[strongwomen]

Agnusku, Milky way, Butter mi wczoraj poleciła. Super naprawdę polecam a herbatka z rana super

[gochaa_p]

ja też nie mogłabym być chirurgiem :P Na szczęście skarpety są tanie i jak pojawia się dziura to je po prostu wywalam :P
MADZIA pępowiną się nie przejmuj, może się jeszcze sama odwinąć
ONYKS ja ze stroną tytułową nie pomogę, sorka

a u nas słonko wyszło, byłam już z młodym w sklepie po chleb itp i widać że dzionek zapowiada sie ciekawy Nareszcie

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dzięki dziewczyny. Wczoraj byłam taka przestraszona, jak lekarz tak nic nie mówił a nagle "jest coś o czym muszę powiedzieć, wiem że wielu lekarzy o tym nie mówi, aby paniki nie wywoływać, ale ja jestem zdania, ze trzeba o wszystkim pacjentkę informować" Dziewczyny myślałam, ze wtedy padnę. Dopiero wtedy powiedział o co chodzi. Pępowinkę widziałam, bo na czerwono się zaświeciła.
Teraz w necie czytałam, że podobno ciężko to zauważyć i wiele kobiet nawet nie jest świadoma, ze dziecko ma pępowinę na szyjce. Więc dobrze, że on to wychwycił i że od razu posprawdzał wszystko i to ktg będzie. W papierach też mam wpisane więc przy porodzie będą to mieli na uwadze.

Wyobrażam sobie jak się musiałaś wystraszyć Ale na pewno będzie wszystko dobrze

Napisane przez strongwomen

Ale się dziś z rana z TŻtem uśmialiśmy. Kiedyś już mu coś cerowałam i wtedy doszliśmy do wniosku że chirurg ze mnie żaden. Dziś przyniósł mi 3 pary skarpet i zapominając o tamtych wnioskach poprosił o poszycie dziur, to poszyłam... Jak je zakładał to musiał się do nich wbijać na siłę bo brzegi dziur ze sobą połączyłam zmiejszając przy tym powierzchnię skarpety, a do tego nie zrobiłam tego jakoś solidnie więc przy tym wbijaniu się, nić pękła i dziura jak była jest. TŻ się tylko roześmiał i... "zapomniałem, że chirurgiem to Ty nie będziesz" i muszę mu dziś kupić nowe skarpetki, bo proponowałam jeszcze że to na nowo zaceruję ale... nie chciał.

Teraz pijemy herbatkę, i idę podzielić resztę ciasta żeby dla rodziców coś było

Napisane przez onyks

Wklejam na próbę tekst z formatowaniem

No i nie wyszło

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Strong fajnie by było

Onyks jeszcze w podpisie daj sobie naszą szczęśliwą listę

Madziu a podpowiesz mi jak zrobić podpis

[Madzialenka12344321]

Gosia, Onyks

[ButterBear]

Napisane przez strongwomen

Butter, dziękuję za komplementy a mój TŻ wcale nie taki rockman wszystkiego po trochu słucha i z rockmana ma tylko długie włosy i całą czarną garderobę, totalnie nic więcej. Ale ja kocham te jego włosy.

A ciasto…. Super ! Już pół blaszki nie ma bo jedliśmy jeszcze po kolacji.

Storczyka Ci zazdroszczę. Ja mam jednego rok już czekam aż coś wypuści nowego. I o dziwio coś się dzieje ale to jak z tą Twoją fryzjerką….wolnoooo!:brzy dal:

To super, że ciasto pyszne!

Ja z kolei uwielbiam, jak mój TŻ ma króciusieńkie włosy - taki 'mech'

Co do storczyków, to ja mam całą kolekcję, znajomi mi nawet przynoszą swoje zwiędnięte na rekonwalescencję
Jak będę mieć chwilkę, porobię zdjęcia i pokażę Ci mój najnowszy okaz
Uwielbiam je

[gochaa_p]

ONYKS jak dla mnie to pierwsza strona wygląda ok, nie wiem co chcesz w niej jeszcze zmieniać

[Madzialenka12344321]

Onyks brakuje tam emotinków i kolorków przy płci dzieciaczków.

[gochaa_p]

Napisane przez ButterBear

Ja z kolei uwielbiam, jak mój TŻ ma króciusieńkie włosy - taki 'mech'

mój jak się poznaliśmy to miał długie, ścioł dopiero po 30tce, ale powiem Wam że teraz to dopiero z niego cicho

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks brakuje tam emotinków i kolorków przy płci dzieciaczków.

Napisane przez gochaa_p

ONYKS jak dla mnie to pierwsza strona wygląda ok, nie wiem co chcesz w niej jeszcze zmieniać

właśnie to chcę poprawić

[gochaa_p]

Napisane przez onyks

właśnie to chcę poprawić

a to nie wystarczy dać edytuj, otwórz w edytorze i zmienić???

[strongwomen]

Gosia, mam nadzieję że mój mi właśnie dopiero po 30stce zetnie a nie szybciej, bo nie wiem czy byłabym nim zachwycona jakby miał teraz krótkie

Butter, dawaj zdjęcia, dawaj ! Ja się może nie znam na pielęgnacji storczyków że on mi tak nie rośnie

Onyks, ręcznie tylko trochę popraw i będzie okej