|
|
#211 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 882
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Cieszę się ze jesteście. Eliza chyba już dołączyła do innego wątku. Beatko czy to Twoje zdjęcie jest ustawione jako avatar ? Jeśli tak.. to widzę szczupłą dziewczynę która wcale nie wygląda na 40
Poza tym za chwilę bedę miała w październiku 38 ale czuję sie jak 20 . Jeśli chodzi o odchudzanie... nędza, miałam wejść na wagę w sobotę i niestety chyba przez ostatnie dni mi przybyło. Jeszcze poprawiłam przez weekend słodyczami, cały czas coś jadłam, chyba z pół dużej czekolady zjadłam sama. Mam kryzys zmieniła mi się dyrekcja w pracy, jutro sie okaże cóż to za osoba. Zamieszanie w domu bo od 2 tygodni mamy nowego członka rodziny.. he he córka zniosła mi szczeniaka. Najpierw były kłótnie, bo ja juz psa do domu nie chciałam, ale jak spojrzało na mnie to maleństwo tymi ślepkami to mnie rozbroiło. Na podwórku juz mamy jednego psa jest to jakaś krzyżówka spaniela bo jak na tą rasę jest zbyt duży. Ogólnie chodzę poddenerwowana, boję się trochę rozpoczęcia roku szkolnego jak będzie w pracy. Sytuacja u mnie jest nie wesoła, cały czas straszą zwolnieniami, więc nerwy zajadam i to w ostatnich dniach Asiu nie martw się, zaczynamy jeszcze raz. Tylko musimy więcej pisać o sobie to pomaga przynajmniej mi bardzo. Jakoś mnie motywuje Edytowane przez aga_74 Czas edycji: 2012-08-30 o 16:12 |
|
|
|
#212 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
tak dołączyłam też do innego wątku,ale stąd nie mam zamiaru sie wynosic
![]() johambina ja też jestem na siebie zła i na swoją głupotę.Jak pieknie się zapuściłam i jakie piękne mam jojo. -15kg +14kg
__________________
|
|
|
|
#213 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 882
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Cytat:
Edytowane przez aga_74 Czas edycji: 2012-08-26 o 21:00 |
|
|
|
|
#214 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Cytat:
-13kg i..... +12kg z powrotem.... ku*wa no.....
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " Edytowane przez johambina Czas edycji: 2012-08-26 o 21:49 |
|
|
|
|
#215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
ale dajemy
jak czytałam czasami ,ze ktoś zrzucił ileś tam kilogramów i wszystko wróciło to sie zastanawiałam jak to mozliwe,jak mozna to zaprzepaścić a sama zrobiłam to samo ![]() no ale może kończymy swoje użalanie i bierzemy się za swoje piszemy co jemy i się ODZYWAMY tutaj
__________________
|
|
|
|
#216 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Eliza no tosmy poszalały
![]() a z innej beczki: użarła mnie meszka ![]() swędzi jak diabli, spuchło i wieeeelki obrzęk się zrobil.... no i czemu mnie to spotkało? nie mogła franca kogo innego ugryźć? sąsiada na przykład.....
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
|
#217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
pewnie jesteś smaczniejsza od sąsiada
a tak poważnie to od meszki takie coś ?moja córa miała kleszcza.Malutki był i i nie chcący go zdrapała bo myslała,że to strupek.Potem miała zakażenie i antybiotyk.Teraz w tygodniu miała po braną krew na boreliozę i wynik dopiero za 3 tygodnie.
__________________
|
|
|
|
#218 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
bankowo meszka... z resztą zginęla marnie w miejscu ugryzienia ale swoje już zdążyła zrobić.....
posmarowałam altacetem i mniej swędzi.... znaczy ona mnie użarla na urlopie... najpierw po altacecie minęło a teraz znowu swędzi.... ponoc one od sierpnia do końca wrzęsnia (czy kaos tak) bardzo wredne sa.... a co do kleszcza... moja starsza córka miala 2lata temu.... robilismy tez testy na borelioze i pedzia nam zasugerowała zeby po roku powtórzyć.... na szczęście wszystko jest ok
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
|
#219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
ja też myslę,że wynik bedzie dobry
__________________
|
|
|
|
#220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
no co tam słychać laseczki
![]() za mną drugi udany dietetycznie dzień
__________________
|
|
|
|
#221 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Dobry wieczór Dziewczyny
U mnie bez większych zmian.... Widzę, że się zsynchronizowałyśmy i wszystkie przez @@@ przechodzimy... johambinko - widzę, że nieszczęścia co chwilę się Ciebie czepiają. Jak nie ucho, to wredna meszka. ja też niestety należę do tych, co to wszystkie owady z okolicy ściągają na siebie. Jak lata osa, to na bank mnie użądli, jak komar w nocy po pokoju lata, to nie mężowie krwi upije tylko mnie całą pożre, a ja puchnę po komarach okropnie ![]() Aga - tak, na avatarze to ja, ale sprzed roku. Teraz jest mnie jakieś 4 kg więcej, ale objętościowo znacznie więcej. W te jeansy może i bym się zapięła, ale zaczęłoby się z góry wylewać, więc nawet na nie nie patrzę. Uda mi się wyraźnie zwiększyły. Kiedyś nie miałam grubych ud No ale kiedyś to było kiedyś.... Za to dobrze, że mi cycki ładnie się wypełniły po diecie. Myślałam, że zostaną takie zmasakrowane mocnym odchudzaniem. A w nich mi z 2 kilo wagi przybyło....Próbuję na siłę szukać pozytywów, ale kiepsko mi idzie :/---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- U mnie był udamy dietetycznie do jakiejś 20-tej. Potem wyrwałam z lodówki 3 zeschnięte grzaneczki z masłem czosnkowym.... Rzuciłam się na nie jak jakiś wygłodniały lew... I po co... Stare były, nawet nie takie smaczne...ale moje, moje, MOJE! Bez sensu tak...
__________________
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Lyra ja wiem,ze Ty złego słowa na dukana nie powiesz ,ale to właśnie po nim sie tak dziwnie tyje.Jak mi przybyło np. 2 kg to już miałam balerony na plecach i wyglądało jakby było z 5 kg
no a ja dziś bardzo grzecznie i jestem z siebie dumna po prostu ![]() właśnie te wieczory najgorsze
__________________
Edytowane przez eliza40 Czas edycji: 2012-08-27 o 20:53 |
|
|
|
#223 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
no dobra ciotki... to grzecznie się spowiadam z calego dnia
![]() śniadanie: pół kostki białego sera z rzodkiewką i jgortem nat (żeby konsystencja byla ok) i pomidor, herbata II śniadanie: bułka z dynią z maslem roslinnym cienko, pomidory koktajlowe obiad: cholera zapomnialam o obiedzie bo się zajęlam przetworami i robilam mus jabłkowy... podżeralam pomidory koktajlowe bo mi mega obrodziły i przywiozłam miche wielką... o kolacji też zapomniałam bo na tapecie było krojenie kolejnych owoców i robienie soku z pokrzyw.... zlapałam tylko w locie jakąś kiełbaskę drobiową i rzodkiewki.... aaa i po poludniu wypiłam dwie kawy z mlekiem (więcej mleka niz kawy) i herbatę ziolową ![]() aaa i upiekłam ciasto ze sliwkami ale połowę oddam ciężarnej koleżance ![]() a teraz wredny mąż mnie skusił na piwo ![]() podsumowując: śniadanie i II śniadane ewentualnie by uszło.... ale reszta to
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
|
#224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
no koleżanko a tak ładnie od rana było
![]() u mnie dziś było tak owsianka 2x graham z wędliną ,pomidorem jogurt naturalny pół paczki ryżu ,filet z kurczaka surówka z pekińskiej kilka winogron (o dziwo nie chce mi się żreć)
__________________
|
|
|
|
#225 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
a no własnie... ładnie było a wyszła
ale mam nadzieję ze jutro będzie lepiej..... a nie lepiej nie mówić
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
|
#226 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 882
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Beatko te 4 kg to chyba zbytnio nie widać bo na tym zdjęciu jesteś
laska ![]() U mnie jeśli chodzi o dietę chyba dobrze. W ciągu dnia dwie kanapki z poledwicą, pomidor, spora talerz warzyw gotowanych, pierś z kurczaka, gruszka, ze 3 śliwki i tost z serem. Oczywiście woda i chyba ze 3 zielone herbaty. Dziś dowiedziałam się o znajomej córce ma anoreksję przy wzroście 180 waży niespełna 40 kg. Dziewczyna ma okoł0 23 lat.Jest z nią bardzo źle, nie mogę się na niczym skupić znam tą dziewczynę jak ją ostatnio widziałam rok temu ważyła około 52 kg była chudziutka ,to teraz nie wyobrażam sobie. Straszna choroba ,najgorsze jest to że nie chce się leczyć, nie zgadza się na szpital. Kurcze jak bardzo ważne jest umiejętne odchudzanie.
|
|
|
|
#227 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Witam z rana.
I od początku lenia mam :-(... Mój mężu zaraz wybiera się na przejażdżkę rowerową nad morze. 12km przepięknej, malowniczej trasy wśród łąk i rezerwatu ptaków a ja zostaję w domu... Na samą myśl o rowerze już robię się chora. Obiecałam sobie, że chociaż w ogródku krzaczki i drzewka poprzycinam i wyreguluję rant trawniczka, ale niekoniecznie zrealizuję :/ Waga lekko w górę. To zdradzieckie. Bo przyczaja się , postoi w miejscu, a potem malutkimi kroczkami pnie się do góry. Myśli, że nie zauważę. O wredna. na śniadanie miałam wieśniaczka z wielgachnym czarnym pomidorem z działeczki mojej mamy i połową cebulki. Do tego sól i pieprz (soli za dużo )Zobaczymy co dzień przyniesie.... Aguś, dziękuję, czuję się zakompementowana Mam pociągłą, szczupłą buzię i jestem wysoka, więc łatwo się nabrać na "laskę". I nawet jeśli z moimi kilogramami mam wagę w normie, od zawsze lepiej się czułam za chuda niż taka "babeczka z ciałkiem". Patrzę na dziewczyny, które mają dużo więcej ciałka, niż ja a mają to ciałko takie apetyczne, zbite, równe..a mnie wszystko się trzęsie, spływa, cellulit się pojawił nawet na przedramieniu... A po Dukanie już całkowicie się go przecież pozbyłam...Eyych... Eliza, ja wiem, że Dukan źle przeprowadzony potrafi szkody poczynić, ale u mnie naprawdę tylko na dobre mi wyszedł. Zdrowie sobie nim podreperowałam, dużo zmieniłam w swojej kuchni...Gorzej, że nie potrafię zmienić nic w sobie. To brak ruchu mnie tak załatwia. To wyłącznie moja wina i moje lenistwo mnie tak ciągnie w dół... Miłego dnia
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2012-08-28 o 10:52 |
|
|
|
#228 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Serniczek na zimno.
Wczoraj wieczorkiem dopadłam lodówki i popełniłam sernik na zimno. Gdyby nie biszkopty i tych kilka truskawek, byłby to sernik typowy na fazę II Dukana. Wyszedł pyszny deserek na zajadanie chętki na słodkie. Przepis podałam na IV fazowym wątku, ale może zachętę którąś z Was ;-) Zwłaszcza, że robotkiem przygotowanie sernika zajmuje nie więcej niż 10 minut. Wyszło coś takiego.... ![]() Mój serniczek dietetyczny na tortownicę 28cm: 3 opakowania Twarogu Delikatnego President (350g) 2/3 szklanki chudego mleka co najmniej 10 łyżek słodzika (jak dla kogoś mało słodkie to nawet więcej) łyżeczka pasty z wanilii 1 opakowanie żelatyny (50g) ok 1/2 szklanki gorącej wody do rozpuszczenia żelatyny Na górę 1 opakowanie galaretki bez cukry na 500 ml wody + słodzik do smaku. U mnie extra: owoce. (W moim przypadku kilka truskawek) biszkopty na obłożenie. Twarożek ubić z mlekiem, wanilią i słodzikiem dolewając strumyczkiem wcześniej rozpuszczoną w gorącej wodzie, w kąpieli wodnej żelatynę. Szybko przełożyć do tortownicy, wygładzić powierzchnię i hop do lodówki na godzinkę lub dwie. Zajadać saute lub pójść na rozpustę i wzbogacić biszkoptami i owocami z galaretką. ;-)
__________________
|
|
|
|
#229 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 882
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Beatko nie wiem jak Twój mężuś ale ogólnie faceci wolą jak kobieta ma troszkę ciałka, niż takie chudzinki
Jeśli chodzi o serniczek na pewno skorzystam przy najbliższej okazji Dziś nie miałam na nic czasu w pracy urwanie głowy zjadłam tylko 2 kanapki i gruszkę. Jak wróciłam małą miseczkę budyniu bo córcia zrobiła. W między czasie robiłam powidła trochę mi się zeszło więc na kolację sporą ilość kalafiora podsmażanego z bułeczką . Zapomniałam o obiedzie
Edytowane przez aga_74 Czas edycji: 2012-08-28 o 20:01 |
|
|
|
#230 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Lyruś piękny serniczek
a z tymi biszkoptami jeszcze ciekawiej u mnie kolejny dzien dietetycznie ale spadków na razie na wadze nie mam moze jak mi zwali to od razu z 2 kg
__________________
|
|
|
|
#231 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
a ja dzisiaj grzecznie
![]() śniadanie: połowa kostki sera białego+ rzodkiewki+ jg nat (sól, pieprz do smaku) i herbata ziolowa (pokrzywa i jakies 7ziół z biedronki) II śniadanie: brzoskwinia i seler naciowy + kawa z mlekiem obiad: na szybko bula z otrębami pszennymi+ szynka kolacja: kurczak smażony bez niczego ze szpinakiem i herbatka ziołowa ![]() i duzo wody w ciągu dnia.... a serniczek zmajstruję chyba na weekend
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
|
#232 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Ja też jestem z siebie wyjątkowo dzisiaj zadowolona.
Co prawda za mało posiłków i za dużo na talerzu, ale to od jutra zacznę nad tym pracować. Na śniadanie już pisałam, wieśniaczek z pomidorem i cebulką. Na obiad wyszedł mi przepyszny sos coś na wzór bolognese na bazie cukinii, pomidorów i cebuli. Nie ma to jak własnej roboty sosik.... Do tego porcja ciemnego makaronu i szczypta sera zółtego. Do kawy kawałek serniczka. Powinnam już nic nie jeść, ale ugotowałam żółtą fasolkę i ją wszamam, ale tak na sucho, bez masełka i bułeczki. Dobra przegryzka zamiast paluszków czy chipsów ![]() Aaaa, no i zmusiłam się do 10 km na rowerze....I 10 minut brzuszków też zaliczyłam. Wody 3 litry, czerwonej herbaty pol litra, 2 kawy... END.
__________________
|
|
|
|
#233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
ooo jakie ładne żarełko dzisiaj miałyście
![]() Lyra 10 km no jak ja bym chciała tak
__________________
|
|
|
|
#234 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
i waga mi się odwdzięczyła 0,5kg w dół
ale jestem happy
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
|
#235 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Super Asiu
Eliza... Waga zacznie lecieć. Nie ma wyjścia...MUSI! ![]() Aguś, to prawda mężusiowi podobam się bardzo. On wspierał moje odchudzanie na Dukanie, ale już po tym wszystkim mi się przyznał, że to moje ciągłe niedocukrzenie go dobijało Facetom podobam się jeszcze...chyba. Ale jakoś do mnie ten argument nie trafia... A co dzisiaj u mnie. U mnie waga nie spadła, a nawet 10 deko poszła w górę, ale nie szkodzi. Wiem, jak jadam, to się podda i zacznie spadać. Dzisiaj lekkie śniadanie, potem 12 km na rowerze, potem kolejna kawusia z mini kawałeczkiem sernika na zimno i potem obiad. Zgrzeszyłam jedynie wielką porcją. Nie umiem sobie nałożyć na talerz mniej. Zachowuję się jak jakiś drapieżnik, gdy widzę żarcie. Pochłonęłam więc pojedynczą pierś z kurczaka, panierowaną w jajku, otrębach i zarodkach, smażoną na łyżce masła sklarowanego i wodzie. Do tego kopiasta porcja żółtej fasolki. Drugi grzech.... 40 minut poobiedniej drzemki ![]() Pozdrawiam i do miłego
__________________
|
|
|
|
#236 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 882
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Beatko jeśli Ty tak wyglądasz jak na zdjęciu to dieta Ci niepotrzebna chyba, że po to aby utrzymać wagę, super wyglądasz.
Asiu pewnie miałaś jakiś przestoj a teraz waga ruszyła i będzie tylko lepiej. Dziewczyny ja się nie znam na dietach, nie mam takiej wiedzy jak Wy i przy Was czuje się trochę nie swojo. Mam chyba niską samoocenę. Sama chyba tez nie nadaję się aby kogoś wspierać. Dziś mam doła dlatego zdecydowałam się to napisac. Zasze staram sie nie dawać po sobie znać, że cos jest nie tak ale dziś chyba pękłam Edytowane przez aga_74 Czas edycji: 2012-08-29 o 20:33 |
|
|
|
#237 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Dobry wieczór.
Dzisiaj bardzo ładny dzień miałam. Wierna zasadom Protal, dzień proto przeprowadziłam i od razu czuję, że brzuszek mniej wydęty. Do tego 10km na rowerze z moim psiakiem, który mnie mobilizuje, bo uwielbia jeździć na wycieczki rowerowe i 10 minut brzuszków. Tak więc dobrze jest! Tak Aguś wyglądam dokładnie teraz. Fotka strzelona wczoraj na dowód, że ruszyłam dupsko na rower ![]() Powiedz, skąd dół Ci się wziął? Ja też się nie znam na dietach. Przeprowadziłam raptem jedną, dwa lata temu i to tę, która do najzdrowszych nie należy. Teraz też nie wiem do końca, czy dobrze komponuję posiłki tak żeby dostarczać sukcesywne wszystkich składników organizmowi. Działam na czuja mając nadzieję, że zdrowe nawyki typu własne, pełnoziarniste pieczywo, razowe makarony, cukier trzcinowy i odtłuszczone mięsa i nabiał właśnie dobrej diecie sprzyjają. Wyłaź z doła i to już! A jak u was Eliza i Asiu? Miłego wieczoru
__________________
|
|
|
|
#238 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 882
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Dzisiejszy dzień wypadł chyba w miarę dobrze. Śniadanie 2 tosty, twarożek i pomidor, później mała kanapka z szynką i ogórkiem, kilka śliwek , obiad pierś z kurczaka plus warzywa duszone: cukinia, papryka, fasolka szparagowa, marchewka kilka pieczarek. Kolacja jajko sadzone bez tłuszczu sałatka z pomidorków koktajlowych, obrodziły mi w tym roku jak nigdy. Sporo dziś chodziłam na pieszo.
---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Dzięki Beatko, chyba zbyt wiele kłopotów. Patrzę na siebie i widzę jakby mi przybyło kilka lat, nie mogę spać w nocy przez to oczy podkrążone, blada, waga stanęła albo wskazuje więcej . Ale dziś postanowiłam, że biorę się za siebie i jutro idę do fryzjera może to na początek poprawi mi nastrój. |
|
|
|
#239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
Ja do niedzieli w górach w zakopanym tak że będę zaglądać rzadko
__________________
|
|
|
|
#240 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;)
hej
![]() ja dzisiaj znowu rano spadeczek odnotowalam nieduży, 0,4kg ![]() ale jest, to najważniejsze dzisiaj rano parowka z pomidorem, potem niestety pączek na mieście bo nie wrociłam na czas do domu, potem warzywa duszone (coś a'la leczo), nektarynki szt 2 i suchary beskidzkie szt 3 (jakies takie polecone przez dietetyczkę...) teraz jak wróciłam do domu mąż mi przygotował 2 jajka na trwardo z pomidorem i ogorkiem ![]() no i dużo picia w ciągu dnia ![]() może nie będzie źle ![]() Aga ty nie smutaj... nie musisz się znac na dietach.... ja na chwile obecną staram sie jeść co 2,5-3 godz.... no bardziej co 3 nie podjadam pomiędzy posiłkami i najważniejsze: nigdy nie dokładam na talerz chocby nie wiem jak mi smakowało..... nakładam raz i koniec..... i staram się nie łączyć węgli z białkami.... czasem się udaje czasem nie.... no i pomysł by iść do dietetyczki ktora odchudziła kumpele o jakieś 13kg a drugą o 23kg dalej mi świta tle że musi poczekać az odłożę kaskę na nią bo wrzesien to raczej ciężki miesiąc: zaczyna sie szkola i przedszkole i różne ubezpieczenia itp skladki ![]() ---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ---------- Cytat:
wszystkie tak mamy ale nie ma co się łamać..... jestesmy mlode, ładne i wspaniale babki.... i koniec.....
__________________
"kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:22.



Poza tym za chwilę bedę miała w październiku 38 ale czuję sie jak 20
. Jeśli chodzi o odchudzanie... nędza, miałam wejść na wagę w sobotę i niestety chyba przez ostatnie dni mi przybyło. Jeszcze poprawiłam przez weekend słodyczami, cały czas coś jadłam, chyba z pół dużej czekolady zjadłam sama. Mam kryzys zmieniła mi się dyrekcja w pracy, jutro sie okaże cóż to za osoba. Zamieszanie w domu bo od 2 tygodni mamy nowego członka rodziny.. he he córka zniosła mi szczeniaka. Najpierw były kłótnie, bo ja juz psa do domu nie chciałam, ale jak spojrzało na mnie to maleństwo tymi ślepkami to mnie rozbroiło. Na podwórku juz mamy jednego psa jest to jakaś krzyżówka spaniela bo jak na tą rasę jest zbyt duży. Ogólnie chodzę poddenerwowana, boję się trochę rozpoczęcia roku szkolnego jak będzie w pracy. Sytuacja u mnie jest nie wesoła, cały czas straszą zwolnieniami, więc nerwy zajadam i to w ostatnich dniach
Asiu nie martw się, zaczynamy jeszcze raz. Tylko musimy więcej pisać o sobie to pomaga przynajmniej mi bardzo. Jakoś mnie motywuje 

żeby się wspierać nie 













)
Mam pociągłą, szczupłą buzię i jestem wysoka, więc łatwo się nabrać na "laskę". I nawet jeśli z moimi kilogramami mam wagę w normie, od zawsze lepiej się czułam za chuda niż taka "babeczka z ciałkiem". Patrzę na dziewczyny, które mają dużo więcej ciałka, niż ja a mają to ciałko takie apetyczne, zbite, równe..a mnie wszystko się trzęsie, spływa, cellulit się pojawił nawet na przedramieniu... A po Dukanie już całkowicie się go przecież pozbyłam...

a z tymi biszkoptami jeszcze ciekawiej 


