|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Mnie dziwi m.in. kompletny brak wyczucia sytuacji i kultury. Niedawne zdarzenie, wieczorny jogging, biegnę rozpędzona z górki chodnikiem. Chodnik tak wąski, że mieszczą się tylko 2 osoby. Z naprzeciwka wchodzi na chodnik parka i idzie powoli, dziewczyna vis a vis mnie (rozpędzonej), patrzy na mnie - zero reakcji, nie odsunie się, żeby ustąpić miejsca
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#212 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 62
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() Ale z ciebie 'krejzolka' ![]() ![]()
__________________
![]() biust: 93cm pod: 78cm brzuch: 69... biodra: 98cm... udo: 57cm /46cm ręka: 29cm łydka: 38cm 30.05.12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#213 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() ![]() ![]() kiedyś byłam miła i schodziłam, teraz na Twoim miejscu bym lasce z rozpędu bara trzepła. A baby rozpycham łokciami ![]() ![]()
__________________
Przeniosłam się na nowe konto ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#214 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
A jakże - może ! Od "świeżego powietrza" dwie armie zginęły . ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#215 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić... |
![]() ![]() |
![]() |
#216 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 078
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] ![]() Dlatego uważam, że są ludzie, którzy nie powinni mieć dzieci i zwierząt i powinien być jakiś system eliminowania debili ze społeczeństwa. To z mojego podwórka... wczoraj byliśmy w polskim markecie. Sklep o dziwo ogromny, bardzo dobrze zaopatrzony. Z tego względu trzeba trochę postać przy półce, żeby zobaczyć, co w ogóle jest i co można kupić. Przeciętne polskie sklepy w NL mają po kilka produktów i nie mają szerokiej gamy np. jogurtów. Stoję sobie przy lodówce z jogurtami, twarożkami itd. Do najmniejszych obecnie nie należę, bo poród na dniach, no i ciężko mi się szybko przemieszczać. Stoję a tu nagle... takie mega chamskie...SORRRYYYY. Ja się odwracam, a tu taki zaniedbany wielki babochłop mi się przeciska. No przepraszam, ale można powiedzieć spokojnie i kulturalnie: przepraszam, może się pani przesunąć, bo chciałam wziąć np. serek Danio? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
jeszcze powracając do dysputy o dzieciach a czystości miejsc wszelakich. Patrzę sobie ja na plac zabaw koło mnie. Napierwszy rzut oka- śliczny trawnik, piękne i bezpieczne zabaweczki, widać dotację unijną. A poza tym- psy/koty latają tam do piaskownicy robiąc sobie dużą kuwetę, młodzież gimnazjalna okupuje trzepak plując na trawę, od czasu do czasu ktoś wdepnie w wiadomo co i roznosi to po całym terenie, zabawki są dotykane rękami które różne rzeczy dotykały, a przecież się owych zabawek nie dezynfekuje itd. itd. itd. Naprawdę nie popadajamy w paranoję
![]()
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
![]() ![]() |
![]() |
#219 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] Co? ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
#220 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Nie wiadomo. Pod klatką stał radiowóz, którym przyjechało dwóch funkjonariuszy. Z właścicielką zagryzionego psa szukali pitbula i szli za blok, a pies radośnie biegał pod klatką ![]() ![]() Dziewczyny, ręce mi opadły. Naprawdę nie może do mnie dotrzeć cała ta sytuacja. Szkoda mi niemiłosiernie owczarka, a co dalej będzie niewiadomo. Policjanci odjechali ok. 5.30. Pies pewnie do uśpienia ale jaką karę i czy w ogóle poniesie ją właścicielka to nie wiem. |
![]() ![]() |
![]() |
#221 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Marzena17, m.in. o tym puci puci judziudziu miał skecz Abelard z kabaretu Limo na sopockiej nocy kabaretowej
![]() Widziałam ![]() Cytat:
![]() Ale z drugiej strony, jak ktoś biegnie za mną, a ja go jakimś cudem nie słyszę, bo a.) mam słuchawki w uszach, b.) rozmawiam z kimś idącym obok mnie, czy przez telefon - a ten zamiast zwyczajnie krzyknąć :sorry, przepraszam, heloo, cokolwiek, przepycha się łokciami ... to mnie już wkurza. To samo tyczy się rowerzystów, jedzie taki za mną, po wąziutkim chodniku i zamiast parę metrów przede mną dać znać to mi prawie po piętach jedzie albo psioczy pod nosem, że niewystarczająco szybko uskoczyłam pod krzaczek. Teraz jak idę sama i usłyszę jakiś dźwięk to automatycznie się odwracam i szukam rowerzysty ![]() [1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] Masakra... Ale wiecie, to się nie tyczy tylko pitbullów, bo na przykład mój piesek, mały kundelek, który w domu robi za żywą maskotkę, gdy wychodzi na dwór jest panem świata ![]() ![]()
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny... Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku." William James |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#222 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447621 2]Nie wiadomo. Pod klatką stał radiowóz, którym przyjechało dwóch funkjonariuszy. Z właścicielką zagryzionego psa szukali pitbula i szli za blok, a pies radośnie biegał pod klatką
![]() ![]() Dziewczyny, ręce mi opadły. Naprawdę nie może do mnie dotrzeć cała ta sytuacja. Szkoda mi niemiłosiernie owczarka, a co dalej będzie niewiadomo. Policjanci odjechali ok. 5.30. Pies pewnie do uśpienia ale jaką karę i czy w ogóle poniesie ją właścicielka to nie wiem.[/QUOTE] Ilu sąsiadów widziało całe zajście? Może jest szansa pozwać tę kobietę za narażenie innych ludzi na niebezpieczeństwo?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
#223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447621 2]Nie wiadomo. Pod klatką stał radiowóz, którym przyjechało dwóch funkjonariuszy. Z właścicielką zagryzionego psa szukali pitbula i szli za blok, a pies radośnie biegał pod klatką
![]() ![]() Dziewczyny, ręce mi opadły. Naprawdę nie może do mnie dotrzeć cała ta sytuacja. Szkoda mi niemiłosiernie owczarka, a co dalej będzie niewiadomo. Policjanci odjechali ok. 5.30. Pies pewnie do uśpienia ale jaką karę i czy w ogóle poniesie ją właścicielka to nie wiem.[/QUOTE] Masakra jakaś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#224 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words |
|
![]() ![]() |
![]() |
#225 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() ![]() Myślenie chyba co poniektórych boli. Aż strach samemu wyjść gdy w pobliżu grasuje taki pies. Dla porównania: mój sąsiad ma amstaffa. Pies od małego szkolony. Nigdy nie widziałam go luźno biegającego tylko stale na krótkiej smyczy przy nodze. Kaganiec, porządna kolczatka i dopiero pies wychodzi. Szkoda, że odpowiedzialność nie jest atrybutem każdego właściciela, który posiada psa tak wymagającej rasy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#226 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() ![]() Shanaya, a sąsiedzi nie zgłosili policji czyj to pies? Przecież widzieli jak babka wyszła zobaczyć co się dzieje i się schowała. A teraz jak oni się dowiedzą czyj to pies?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#227 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Policjanci nie weszli nawet do klatki. Zwabili tylko psa do środka radiozowu i odjechali. Ludzie mieszkający w tej klatce na pewno wiedzą czyj to pies ale z tego co widzieliśmy żaden z funkcjonariuszy nie pokwapił się do wejścia i zastukania w przypadkowe drzwi. Część ludzi jeszcze spała i dopiero jak było po wszystkim to w bloku tej kobiety rolety zaczęły się podnosić i ludzie wyglądali zaciekawieni, ponieważ stał radiowóz i karetka. Niestety, właścicielka mieszka w sąsiednim bloku zatem nie znamy tam ludzi :/
|
![]() ![]() |
![]() |
#228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] Jestem strasznie wściekła po tym co przeczytałam, tak żal mi tego biednego pogryzionego psa ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#229 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447644 6]Sporo ludzi to widziało z okien (widziałam, ponieważ ten blok jest naprzeciwko mojego). Dodając do tego owego mężczyznę, który oblał psa i próbował go odciągnąć, właścicielkę, mnie i mojego brata. Aż mną wstrząsnęło gdy pomyślałam ilu sympatyków agresywnych ras kupuje psy, nie zajmuje się ich ułożeniem/tresurą tylko biega taki po domu a w pokoju małe dziecko
![]() ![]() Myślenie chyba co poniektórych boli. Aż strach samemu wyjść gdy w pobliżu grasuje taki pies. Dla porównania: mój sąsiad ma amstaffa. Pies od małego szkolony. Nigdy nie widziałam go luźno biegającego tylko stale na krótkiej smyczy przy nodze. Kaganiec, porządna kolczatka i dopiero pies wychodzi. Szkoda, że odpowiedzialność nie jest atrybutem każdego właściciela, który posiada psa tak wymagającej rasy.[/QUOTE] Dobrze, że sporo osób widziało całe zajście. Jak masz możliwość, to pogadaj z jakimś prawnikiem i się dowiedz czy jest szansa ukarania za coś tej właścicielki psa. Powinna ponieść konsekwencje.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
#230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Dokładnie!
|
![]() ![]() |
![]() |
#231 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() Cytat:
![]() [1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Sytuacja z dzisiejszego poranka. Parę minut po 4-tej. Kobieta wychodzi z klatki i wypuszcza psa - pittbula, bez obroży i kagańca. Sama w szlafroku wraca do domu. Pies widać młody. Biega po podwórku, załatwia potrzeby fizjologiczne, węszy. Nagle na horyzoncie pojawia się znajoma z widzenia starsza pani ze swoim czworonogiem. Owczarek szkocki collie kulejący na przednią łapę. Pies wiekowy, wiernie idzie u boku właścicielki. Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] Tak szczerze to ja bym chciała wyciągnąć od niej konsekwencje, ale nie upomnienie. Jak dla mnie to sprawa powinna pójść gdzieś dalej, bo to jest celowe i świadome wypuszczanie groźnego psa na zewnątrz, bez kagańca i nie reagowanie na takie sytuacje. A co do psów to w ogóle to jest temat rzeka. Ostatnio facet stał przed sklepem na smyczy i z kagańcem na szczęście, z psem obok którego ja się bałam przejść pomimo, że był trzymany, kaganiec i tak dalej. Mam 162 cm wzrostu, a ten pies był olbrzymi! Nigdy takie wielkiego nie widziałam, ale na pewno miał z 120 cm i taki strasznie duży! Wtedy pomyślałam sobie, że nie chciałabym się z nim spotkać w jakiejś uliczce. ![]() No, a przypadek siostry. Ona chodzi codziennie do pracy do sklepu i kupiła sobie gaz pieprzowy, bo często spotykała 2 psy. Niby małe, bo gdzieś do kolan ale dojadą jak nie wiadomo jakie psy. Więc kilka razy zwróciła uwagę właścicielom, którzy po prostu ogrodzenia nigdy nie zamykali, że te psy ją atakują i że parasolem musi je odganiać i takie tam, a właściciele oczywiście, ze ich psy są łagodne, takie domowe i w ogóle. Jeszcze się śmiali i w ogóle. Powiedziała im, że będzie dzwonić na policję jak one będą latać, a oni z sarkazmem że proszę bardzo. No to szła i widzi te psy, to dzwoni na policję. A że właściciele mają 2 psy to dostali większą karę i już jakoś potrafią trzymać te psy na podwórku. Więc jednak jak dostanie się kilkaset złotych kary za swoje psy, to jednak boli kieszeń i da się je upilnować. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#232 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447644 6]
Dla porównania: mój sąsiad ma amstaffa. Pies od małego szkolony. Nigdy nie widziałam go luźno biegającego tylko stale na krótkiej smyczy przy nodze. Kaganiec, porządna kolczatka i dopiero pies wychodzi. Szkoda, że odpowiedzialność nie jest atrybutem każdego właściciela, który posiada psa tak wymagającej rasy.[/QUOTE] Niestety, nie wszyscy mają takie podejście, jak Twój sąsiad. Mój TŻ ma właśnie psa tej rasy (w sumie mieszkamy razem, więc powinnam powiedzieć, że mamy ![]() ![]() ![]() Kiedy słyszą, że zakupienie zwierzaka to nie jedyny wydatek, bo to są psy dość trudne w utrzymaniu, 80% z nich to alergicy, że trzeba specjalne karmy kupowac, do weta zawieźć, chodzić na długie spacery (pies schudł - ja nie ![]() ![]() ![]() ręce opadają Edytowane przez lapida Czas edycji: 2012-06-03 o 11:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#233 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447644 6]Sporo ludzi to widziało z okien (widziałam, ponieważ ten blok jest naprzeciwko mojego). Dodając do tego owego mężczyznę, który oblał psa i próbował go odciągnąć, właścicielkę, mnie i mojego brata. Aż mną wstrząsnęło gdy pomyślałam ilu sympatyków agresywnych ras kupuje psy, nie zajmuje się ich ułożeniem/tresurą tylko biega taki po domu a w pokoju małe dziecko
![]() ![]() Myślenie chyba co poniektórych boli. Aż strach samemu wyjść gdy w pobliżu grasuje taki pies. Dla porównania: mój sąsiad ma amstaffa. Pies od małego szkolony. Nigdy nie widziałam go luźno biegającego tylko stale na krótkiej smyczy przy nodze. Kaganiec, porządna kolczatka i dopiero pies wychodzi. Szkoda, że odpowiedzialność nie jest atrybutem każdego właściciela, który posiada psa tak wymagającej rasy.[/QUOTE] Strasznie generalizujesz. Nie każdy amstaff to morderca, nie wszystke muszą wychodzić w kagancu, kolczatce(naprawdę gratuluuuuje właścicielowi szkolenia skoro nie nauczył psa chodzić na zwykłej obroży, to szkolenie od małego naprawde wiele musialo da ![]() I jeszcze tak a propos amstaffów, one powinny był bardzo lagodne w stosunku do ludzi, nawet bardziej łagodne od wielu innych ras. To ze atakują psy, co niestety jest cechą charakterystyczną tej rasy, nie znaczy, ze pogryzą również ludzi. Zreszta.. nawet jak biedaki musiały walczyć w walkach psów, to nie miały zadnego prawa ugryść właściciela. A co do całej Twojej historii, to jakaś makabra. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#234 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;34478925]Strasznie generalizujesz. Nie każdy amstaff to morderca, nie wszystke muszą wychodzić w kagancu, kolczatce(naprawdę gratuluuuuje właścicielowi szkolenia skoro nie nauczył psa chodzić na zwykłej obroży, to szkolenie od małego naprawde wiele musialo da
![]() I jeszcze tak a propos amstaffów, one powinny był bardzo lagodne w stosunku do ludzi, nawet bardziej łagodne od wielu innych ras. To ze atakują psy, co niestety jest cechą charakterystyczną tej rasy, nie znaczy, ze pogryzą również ludzi. Zreszta.. nawet jak biedaki musiały walczyć w walkach psów, to nie miały zadnego prawa ugryść właściciela. [/QUOTE] ale przecież pies - nawet szkolony - to nadal TYLKO pies. Nie wiesz, co mu w głowie siedzi. Jasne, jak się idzie w odludne miejsce, to nie trzeba i kolczatki, i kagańca.. Ale jeśli własciciel wychodzi z psem między ludzi, to lepiej zabezpieczyć sie dwukrotnie, niż później płakać "bo ten pies nigdy nie był agresywny". Mimo że 100 razy był łagodny, to za 101 coś mu się może nie spodobać, nie wiem - przechodzień machnie ręką na taksówkę, a pies pomysli, że tą reką chce zaatakować jego właściciela - nieszczęscie gotowe - przez głupotę. |
![]() ![]() |
![]() |
#235 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() ![]() I się nie zgodzę. Właściciel najlepiej zna swojego psa i to on decyduje, czy jest potrzebny kaganiec. Ja mam dużego psa, ale w zyciu nie założę mu kagańca, bo go nie potrzebuje. A jeśli pies ma normalna psychikę, to nie ma opcji, ze coś mu nagle odbije i rzuci się na przechodnia, naprawdę. Jeśli by tak bylo, to nie istniałyby psy przewodniki, psy do dogoterapii, bo zawsze to tylko pies i moze mu odbić. Ja mojemu ufam. Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2012-06-03 o 12:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#236 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3447551 0]Pitbul zwęszył psa, przybrał postawę "bojową" i gdy tylko owczarek nieco się oddalił od kobiety to rzucił mu się do gardła. Połowa dzielnicy postawiona na nogi wygląda przez okna, skowyt był tak donośny, że gardło mi się zacisnęło. Pitbul tak zacisnął zęby na gardle owczarka i szarpał, że pies nie miał możliwości uwolnienia się. W obronie ugryzł go kilka razy ale silny pitbul powalił owszarka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ten widok był męczarnią. Jak tak można! Jak można psa tej rasy bez kagańca i bezpośredniej opieki wypuścić z domu?! Jestem zszokowana takim postępowaniem. Całe szczęście, że tamtędy nie przechodził rodzic z małym dzieckiem. Aż strach pomyśleć, co ten pies mógłby zrobić...[/QUOTE] Ostatnio zaatakowały mnie 2 psy (jednej właścicielki), mieszaniec i dog niemiecki, oba wielkie. Były z właścicielką, oba bez kagańca, tylko dog na smyczy (co i tak nic nie dało, bo po prostu przywlókł za sobą swoją 200-kilową właścicielkę, jak zapragnął się na mnie rzucić). Gdyby TŻ mnie nie obronił, to by mnie zagryzły lub ciężko zraniły. Od tamtej pory zawsze na dworze mam ze sobą coś ostrego/nóż (mały) i planuję kupić sobie paralizator i gaz łzawiący. Gdyby jakiś pies mnie zaatakował- broniłabym się i zabiłabym go, gdybym tylko dała radę i musiała. Gdybym widziała taką sytuację- to samo. A do właścicieli którzy to robią- jakbym miała broń, to bym chyba strzelała. Jeśli kogoś spotka w przyszłości taka sytuacja, moja rada: pies, który gryzie innego i daje do siebie w tym czasie podejść ma jeden słaby punkt- oczy. Jeśli odwagi wystarczy, to należy wcisnąć mu z całej siły palce/jakiś patyk/przedmiot do oczu. I najlepiej uciekać, bo jak policja się zjawi na wezwanie zapłakanego właściciela morderczego 'Pikusia', to pewnie będzie wina ofiary, a nie psiego mordercy i jego durnego właściciela. Chłopaka, który chodził ze mną do podstawówki amstaff zagryzł. I nawet nie został uśpiony, właścicielka jakoś wywinęła się od odpowiedzialności. Bo piesek nigdy nie był agresywny- a ludzi to se zjada, bo głodny? ;/ Z tego, co się orientuję, przynajmniej w moim mieście, każdy pies ma być na dworze na smyczy, a powyżej 15 kg- w kagańcu. Powiedział mi to policjant, jak dzwoniłam na posterunek zgłosić właścicielkę tych 'słodziaków', które chciały mnie zeżreć. Edytowane przez _Juliette_ Czas edycji: 2012-06-03 o 13:03 |
![]() ![]() |
![]() |
#237 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Dziwią mnie panie w urzędzie, które wpisują dane do komputera przy pomocy dwóch palców
![]()
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#238 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#239 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
A mnie głupota dziwi. Chwalenie się niewiedzą i wręcz szpanowanie tym.Brak umiejętności dyskutowania,zamiast argumentów -atak lub "ja tak uważam/ja tak mam i koniec".
Brak tolerancji mnie dziwi.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#240 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Cytat:
![]() Niektórzy niestety kultury nigdy się nie nauczą. Gdyby było więcej miejsca, to pewnie bym tak zrobiła ![]() Cytat:
Jeszcze jedno, czego nie rozumiem - samochód wyprzedza inny samochód, a po kilku metrach skręca w boczną ulicę, często tamując ruch ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:13.