Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-)

[Promyk03]

no coś kiepsko wątek idzie a myslałam że to fajny pomysł

[goszzi]

bo bardzo fajny, ale musimy się rozkręcić

skoro wątek dotyczy związków, to pytam - jak tam w Waszych związkach?

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

bo bardzo fajny, ale musimy się rozkręcić

skoro wątek dotyczy związków, to pytam - jak tam w Waszych związkach?

U mnie ostatnio super (odpukać) za miesiąc poświętujemy 4 lata
a jak tam U Ciebie się układa?

[goszzi]

my za półtora miesiąca rocznica szybko czas leci
u nas cudownie, rodzice wyjechali w góry na kilka dni i mieszkaliśmy razem, marzy mi się już codziennie zasypiać i budzić się obok niego no ale niestety, rodzice wrócili, on pojechał do rodziny na wieś i po sielance, ale w poniedziałek wyjeżdżamy nad zalew i znów będziemy szczęśliwą rodzinką co prawda mieliśmy przez ten czas jedno małe nieporozumienie i była rozpacz przez pół nocy, hektolitry łez, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze

[magdaspring]

u nas raz lepiej raz gorzej. W sobotę wyjeżdżam w góry wiec będzie jeszcze lepiej

[goszzi]

to miłej zabawy Magda jeeej, ale mi go brakuje teraz, a widzimy się dopiero w sobotę albo w niedzielę

[magdaspring]

Napisane przez goszzi

to miłej zabawy Magda jeeej, ale mi go brakuje teraz, a widzimy się dopiero w sobotę albo w niedzielę

Znam ten ból, dobrze, że już za nami ten etap. Nie wiem jak ja to wytrzymałam. Najgorzej jest właśnie wtedy kiedy sie jest długo razem 24/h a potem trzeba wrócić do rzeczywistosci.

[goszzi]

dokładnie, mam wrażenie, że nie zasnę bez niego lubię jak mnie przytula na łyżeczki, najbezpieczniej mi tak jeszcze teraz mam krwawienie (dziwnie brzmi, ale na antykoncepcji okresu nie ma ) i nie ma mnie kto ucałować w brzuch

[magdaspring]

ja mam tak ja TŻ jedzie na nocki i jest puste łóżko to nie potrafię zasnąć ni no mogę. To biorę syna do łóżeczka i jakoś lepiej mi już.

Oj biedactwo ja też mam. Najgorsze dni w miesiącu!

[goszzi]

na szczęście na tabletkach anty nie boli mnie aż tak, ale kiedyś zwijałam się z bólu, masakra... mam nadzieję, że jak kiedyś odstawię to to nie wróci teraz też to jakaś wielka przyjemność nie jest, zwłaszcza że dziś pierwszy dzień, ale da się normalnie funkcjonować. no ale lepiej że jest
ale w takie dni jak ten bardzo chciałabym mieć kota, szczególnie że je kocham bo na syna mam nadzieję, że jeszcze trochę poczekam

[magdaspring]

my mamy psa ale to nie to samo. A szczególnie jak cos zje i mu wali z pyska to raczej do mojego tŻ nie podobny

[goszzi]

hahaha a synek podobny?

[magdaspring]

go tez kocham najmocniej na świecie i jest bardzo mięciutki i pachnący. Taki jak kego tatuś w sumie to krew z krwi

[goszzi]

bardzo chciałabym mieć synka, taką małą kopię mojego mężczyzny a najlepiej dwóch, nie przepadam za małymi dziewczynkami. a ile już żyje na tym świecie Twój szkrab?

[magdaspring]

16 miesięcy ma

ja uciekam spać bo ciężki dzień miała dzisiaj. Dobranoc

[goszzi]

no to cudo, ja mam teraz półrocznego kuzyna, jest taki cudooowny chyba go porwę
dobranoc, śpij dobrze

[Promyk03]

No dziwczyny brawo wątek się zaczyna rozkręcać ale potrzeba więcej osóbek
u mie remont trwa dziś maluje futryny

[magdaspring]

a ja siedzę i pracuje .... jak mi sie nie chce;/

[goszzi]

a ja właśnie smsowo wybieram z moim mężczyzną imię dla syna

[magdaspring]

i co jakie wybraliście a jak będzie córa?

[goszzi]

zawsze mu mówię, że jak będzie córka to ją oddam do okienka życia
a poważnie, jak będzie to trudno mnie się podoba Julia (dlatego mam takie imię z bierzmowania zresztą). ale liczę na to, że jak u mnie w rodzinie same chłopy, chłopaki i chłopcy, podobnie u niego, to nam też się trafi mały mężczyzna chciałam Kubusia, ale ten półroczny kuzyn tak ma na imię, a to bliska rodzina i mi ukradli może Franek? dość słodkie
a Twój bąbel jak ma na imię?

[magdaspring]

do 3 miesiąca miał być Wojtek a potem to Dariusz i jest mały Darek. Mój tŻ tez nie chciał córy. Mówił, ze jak sie urodzi dziewczynka to całe życie będzie pił

[goszzi]

mój nie jest aż tak na 'nie' dla córki jak ja. po prostu bardzo drażnią mnie małe dziewczynki, a on ma więcej cierpliwości. w dodatku ma małą siostrzenicę, więc jest przyzwyczajony. a ja dookoła mam samych kuzynów, kuzynkę mam jedną, którą widuję baaaardzo rzadko. z tego młodszego pokolenia kobiet mam tylko siostrę

[magdaspring]

ja mam siostrzenice, która mieszka prawie z nami bo na dole i mam 5 lat. Ja do dziewczynek nic nie mam, ale mój TZ boi się o takie głupoty jak ciąża, faceci pod oknami i w ogólne podobno dziewczyny same problemy stwarzają.

[goszzi]

myślę, że mój tata mając dwie córy zdecydowanie by się zgodził trzeba chuchać i dmuchać, a w dodatku zazdrosny

[magdaspring]

okey ja uciekam wieszać pranie bo mały pomocnik wstanie i zamiast wieszać czyste pranie będę usiał znów do automatu włożyć. Wpadne wieczorem. Pa

[goszzi]

do wieczora!

[goszzi]

tiruriru, mój mężczyzna jednak wraca wcześniej, właśnie jest w drodze chciał mi zrobic niespodziankę, zadzwonił do mnie, żeby pogadać, ale słyszałam, że jedzie samochodem, więc pytam "gdzie jesteś?" "w domu" "czemu kłamiesz?" "bo jadę samochodem i chciałem Ci zrobić niespodziankę, nie wiedziałem że aż tak to słychać" "do mnie?" "jeśli chcesz" lalala

[magdaspring]

Napisane przez goszzi

tiruriru, mój mężczyzna jednak wraca wcześniej, właśnie jest w drodze chciał mi zrobic niespodziankę, zadzwonił do mnie, żeby pogadać, ale słyszałam, że jedzie samochodem, więc pytam "gdzie jesteś?" "w domu" "czemu kłamiesz?" "bo jadę samochodem i chciałem Ci zrobić niespodziankę, nie wiedziałem że aż tak to słychać" "do mnie?" "jeśli chcesz" lalala

No to miłego wieczorowania z TŻ napisz potem czy spotkanie się udało

[goszzi]

właśnie pojechał, bo jutro idzie do pracy, ale wytuliłam go i wycałowałam jakbym go rok nie widziała i nie chciałam puścić za nic a jutro jadę na zakupy, a potem do rodziny na wieś na grilla albo ognisko. od razu mam lepszy humor na wieczór teraz