Szalone Mordki po Przejściach

[nellady]

Napisane przez Kachaaa

ja stale przez neta bo nie lubie lazic do pubi i czekac, na imprezach masakra a w pracy nie chce ;p

imprezy

[2018070520180950]

no ja na iumprezy jezdzic nie lubie...


kto co woli




wrocilam ze spotkania

[nellady]

Napisane przez Kachaaa

no ja na iumprezy jezdzic nie lubie...
kto co woli

dla mnie nie ma nic lepszego nie mówię tu o jakiś puboklubach, ale takie dobre kluby jak najbardziej kiedy szaleć jak nie teraz

chociaż jak poznałam Tżta mało jeżdżę w porównaniu z tym co przedtem

[2018070520180950]

nie moj gust muzyczny i wogole:P wiec sie nie wypowiadam

[nellady]

Napisane przez Kachaaa

nie moj gust muzyczny i wogole:P wiec sie nie wypowiadam

to możesz się bawić przy innej

[2018070520180950]

tak ale mi klimat nie pasuje wole pojsc do pubu sobie na drinka posmiac sie niz na imprezie zatloczonej sie tluc i tyle, nie moj gust ;p

[nellady]

nie wszystkie kluby są zatłoczone bez przesady

właśnie w mieście w którym studiuję są takie puby w których się tańczy, ale jak dla mnie to porażka chociaż na 1 roku chodziłam

[2018070520180950]

gusta i gusciki, ja wole inaczej akurat sie rozerwac

[nellady]

Napisane przez Kachaaa

gusta i gusciki, ja wole inaczej akurat sie rozerwac

nie wnikam

ooo mój Torsiu gra już chyba musze tv włączyć

[LiquierroGirl]

Napisane przez heliks

LiquierroGirl jakby bylo tak super jak pisze to wcale by sie do Ciebie nie odzywal:P

Właśnie taką mam nadzieję! A niech żałuje! Tym bardziej, że podobno byłam dla niego "za miła"...

Napisane przez Kachaaa

no ja na iumprezy jezdzic nie lubie...


kto co woli


wrocilam ze spotkania

Napisane przez Kachaaa

nie moj gust muzyczny i wogole:P wiec sie nie wypowiadam

Nawet na domówki nie lubisz? ? Bo ja na imprezach klubowych to też nie lubię poznawać facetów, bo mam wrażenie, że jakieś 90% z nich jest nastawiona tylko na jedno... A na domówkach jest inaczej i się pogada i pobawi i wypije

A to czego Ty słuchasz ?? W WB to pewnie wszędzie króluje dnb

A i jak tam ten Twój nowy ? Może być coś z tego ciekawego ?

Ja coś kurcze się ociągam... Muszę sobie kogoś przygruchać, bo przecież wakacje idą Summer love musi być!

[2018070520180950]

No na razie spoko okaże sie potem haha jak to pójdzie

Ja lubię rocka, Indie rocka takie tam głownie czyli rzeczy do których sie nie tańczy z reguły imprezy rzadko ale sie zdarzają, domowki czasem tak ale posiadowy raczej na których sie śmieje i pije a nie tańczy czy tam BBQ jakieś

[kacha88]

Napisane przez LiquierroGirl

Bo ja na imprezach klubowych to też nie lubię poznawać facetów, bo mam wrażenie, że jakieś 90% z nich jest nastawiona tylko na jedno...

o to, to, to! Mam podobne spostrzeżenia. I ciężko trafić na te pozostałe 10%..

To może macie inne pomysły na miejsce, gdzie można poznać fajnego faceta? Bo par się teraz narobiło i tylko z zazdrością patrzę na "gruchające gołąbki"

[2018070520180950]

Online:P

[kacha88]

Napisane przez Kachaaa

Online:P

Jak Tobie się uda z tym, z którym się teraz zaczęłaś spotykać, to może i ja znowu spróbuje tego sposobu. Bo na razie dałam sobie spokój

[LiquierroGirl]

Napisane przez kacha88

Jak Tobie się uda z tym, z którym się teraz zaczęłaś spotykać, to może i ja znowu spróbuje tego sposobu. Bo na razie dałam sobie spokój

To samo sobie pomyślałam, że jak im wyjdzie to i ja się skuszę na jakąś randkę online

A co do poznawania facetów to jak wspominałam wcześniej, głównie na domówkach ich poznaje. Bo jakoś nie mam gdzie, w pracy 100% kobitek, na uczelni prawie to samo...

[nellady]

Napisane przez LiquierroGirl

Nawet na domówki nie lubisz? ? Bo ja na imprezach klubowych to też nie lubię poznawać facetów, bo mam wrażenie, że jakieś 90% z nich jest nastawiona tylko na jedno... A na domówkach jest inaczej i się pogada i pobawi i wypije

no napewno nie 90% ja nie wiem skąd ludzie takie myśli biorą
ja chodze na impr tyle lat i owszem spotykałam takich, ale także fajnych wartościowych facetów

chociaż to też może kwestia szczęścia, bo np moja przyjaciółka trafia właśnie na takich napaleńców, tylko jak się założy mini itp to nie ma się co dziwić jak na moje

ja mam właśnie szczęście dla facetów typu: za dobry albo ciepłe kluchy i na impr nawet też do mnie tacy zarywają, na szczęście Tż taki nie jest

a co do poznawania przez neta, też jest ok...chociaż niewiadomo kto siedzi po drugiej stronie, z tyloma się spotykałam w ten sposób ale na szczęście na żadnego psychola nie natrafiłam

[2018070520180950]

Napisane przez kacha88

Jak Tobie się uda z tym, z którym się teraz zaczęłaś spotykać, to może i ja znowu spróbuje tego sposobu. Bo na razie dałam sobie spokój

Większość facetów miałam z neta

Co do wczorajszego spotkania tylko utwierdzilan sie w tym ze kocham ten akcent haha

[2018070520180950]

Pewnie ze nie wiadomo kto po drugiej stronie haha dlatego ja zamiast pisac w nieskończoność od razu jak najszybciej staram sie spotkać i zweryfikować haha

[nellady]

Napisane przez Kachaaa

Pewnie ze nie wiadomo kto po drugiej stronie haha dlatego ja zamiast pisac w nieskończoność od razu jak najszybciej staram sie spotkać i zweryfikować haha

nie no ja tak najszybciej to może nie bo to nie ma sensu dla mnie, najpierw musi mi się z nim bardzo dobrze pisać, musze smiac sie monitora i muszą spodobać mi się jego zdjęcia, najlepiej jak mi da linka to facebooka czy coś w tym stylu jak by nie patrzeć pewniejsze jeśli spełni te kryteria mogę się z nim spotkać

ja jeśli chodzi o związki to też najwięcej miałam z neta, z imprezy miałam jednego, z tamtymi to tak więcej flirtowałam bo w sumie sama nie podchodzę poważnie do kolesi na impr, jeszcze do niedawna tylko o zabawę mi chodziło

ale teraz już nie, jak mam Tżta żeby nie było

[LiquierroGirl]

Napisane przez nellady

no napewno nie 90% ja nie wiem skąd ludzie takie myśli biorą
ja chodze na impr tyle lat i owszem spotykałam takich, ale także fajnych wartościowych facetów

chociaż to też może kwestia szczęścia, bo np moja przyjaciółka trafia właśnie na takich napaleńców, tylko jak się założy mini itp to nie ma się co dziwić jak na moje

Stąd się biorą, że chodzę i widzę na co trafiam... Nie powiedziałam, że wszyscy, ale znaczna większość. Może są tam jacyś normalni. A może to zależy od miasta i klubu w jakim się jest.
A strój nie ma tu nic do rzeczy. Nie ważne czy będę w jeansach czy sukience, zawsze trafiają mi się niemoralne propozycje. Poza tym nie szerzmy opinii, że każda dziewczyna w spódniczce idąca na imprezę od razu jest.......
Nie każda dziewczyna lubi chodzić wiecznie w spodniach i nie ma w tym nic złego.

[2018070520180950]

Ja nieraz spotkałam sie bardzo szybko i nie żałuje nie raz ktoś na zdjęciu sie podoba ale nie kręci spotkam sie zweryfikuje i wiem czy jest spoko więc zazwyczaj po park dniach sie spotykam i wtedy wiem czy są tematy i beka wogole ja z takiego założenia wychodzę

[nellady]

Napisane przez LiquierroGirl

Stąd się biorą, że chodzę i widzę na co trafiam... Nie powiedziałam, że wszyscy, ale znaczna większość. Może są tam jacyś normalni. A może to zależy od miasta i klubu w jakim się jest.
A strój nie ma tu nic do rzeczy. Nie ważne czy będę w jeansach czy sukience, zawsze trafiają mi się niemoralne propozycje. Poza tym nie szerzmy opinii, że każda dziewczyna w spódniczce idąca na imprezę od razu jest.......
Nie każda dziewczyna lubi chodzić wiecznie w spodniach i nie ma w tym nic złego.

może masz szczęście do takich facetów tam i tyle...
ale czy ja twierdze, że nie wolno chodzić w sukienkach czy tam spódniczkach ale jeśli chodzi się z tyłkiem na wierzchu to ja tam się wcale nie dziwie, że ciągną jacy ciągną

strój ma sporo do rzeczy, nie wiem czy to chodzi o wygodę czy jak, ale jeśli idę w jeansach to się zawsze lepiej wybawie i kolesi o niebo lepszych spotykam, gadałam ostatnio o tym z koleżanką-ma tak samo, więc to chyba nie tylko mój wymysł
a jak założę sukienkę to ciągną właśnie sami babiarze nie wiem;/

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Kachaaa

Ja nieraz spotkałam sie bardzo szybko i nie żałuje nie raz ktoś na zdjęciu sie podoba ale nie kręci spotkam sie zweryfikuje i wiem czy jest spoko więc zazwyczaj po park dniach sie spotykam i wtedy wiem czy są tematy i beka wogole ja z takiego założenia wychodzę

ja jak się spotykałam szybko najczęściej nic nie wychodziło, chociaż z obecnym Tżtem spotkałam się dość szybko, również szybko się związaliśmy i

[2018070520180950]

Myśle ze to jest juz bardziej kwestia szczęścia bardziej niż Poznania sie

[nellady]

Napisane przez Kachaaa

Myśle ze to jest juz bardziej kwestia szczęścia bardziej niż Poznania sie

możliwe...

brzuch mnie boli;(

[LiquierroGirl]

Napisane przez nellady

może masz szczęście do takich facetów tam i tyle...
ale czy ja twierdze, że nie wolno chodzić w sukienkach czy tam spódniczkach ale jeśli chodzi się z tyłkiem na wierzchu to ja tam się wcale nie dziwie, że ciągną jacy ciągną

strój ma sporo do rzeczy, nie wiem czy to chodzi o wygodę czy jak, ale jeśli idę w jeansach to się zawsze lepiej wybawie i kolesi o niebo lepszych spotykam, gadałam ostatnio o tym z koleżanką-ma tak samo, więc to chyba nie tylko mój wymysł[COLOR=Silver]
a jak założę sukienkę to ciągną właśnie sami babiarze nie wiem;/

Uważam, że strój nie ma znaczenia. Bo też robiłam już eksperymenty czy jak się ubiorę w jeansy i t-shirt to też będę łazić tylko tacy no i niestety... zero makijażu, męski strój też jest równe temu samemu...
Nie wiem, można to prawda jest jednak, że w Łodzi jest wszystko inaczej

[nellady]

Napisane przez LiquierroGirl

Uważam, że strój nie ma znaczenia. Bo też robiłam już eksperymenty czy jak się ubiorę w jeansy i t-shirt to też będę łazić tylko tacy no i niestety... zero makijażu, męski strój też jest równe temu samemu...
Nie wiem, można to prawda jest jednak, że w Łodzi jest wszystko inaczej

no to ja nie wiem

w moim województwie i województwie obok ma znaczenie

u mnie po tym jak się ubiorę w sukienkie i chociażby jeansy-bo z brakiem makijażu nigdy nie szłam to jest przepaść pomiędzy tymi facetami

przejdzie mi jęczmień pod okiem do jutra?;D

[heliks]

LiquierroGirl jestes z ŁDZ?;>

co do stroju to ja np lubie sie czuc kobieco choc czasami nawet w dresie i bluzie wyjde jak mam taki kaprys:P lubie np odslaniac dekolt ale np spodniczki i sukienki wole ciut dluzsze ( nie przepadam za mini)

[nellady]

Napisane przez heliks

LiquierroGirl jestes z ŁDZ?;>

co do stroju to ja np lubie sie czuc kobieco choc czasami nawet w dresie i bluzie wyjde jak mam taki kaprys:P lubie np odslaniac dekolt ale np spodniczki i sukienki wole ciut dluzsze ( nie przepadam za mini)

ja zaraz wyjdę na jakąś zakonnice nie chodzi mi o to, żeby wgl nie nosić sukienek, dekoltów-sama czasami noszę chodzi mi bardziej o te mini które ledwo tyłek zasłaniają, albo tuniki, które niektóre biorą za sukienki

[heliks]

nellady spokojnie sama mam podobne podejscie

[justka89]

A ja dzisiaj wybywam z kolegą ze studiów