Nic tak nie pachnie jak wódka, no chyba, że z osiemnastkami! '94 po raz V!

[Aishinette]

Napisane przez Amy4594

nic. z Ais się śmieję.

Ja tak czasem mam. Czasem częściej

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez meeow

tak myślałam

Ale jeszcze trochę musi to winko dojść...

[meeow]

nie martw się, ja też

[Amy4594]

Napisane przez Aishinette

Ja tak czasem mam. Czasem częściej

a kto nie ma?

[Inspire]

Napisane przez meeow

mnie też się czasem odpinają guzki

hm, a potem faceci patrza na stanik np

[Aishinette]

Napisane przez meeow

nie martw się, ja też

I najczęściej na trzeźwo

[Inspire]

Napisane przez Aishinette

Ale jeszcze trochę musi to winko dojść...

dojdzie w brzuchu

[Aishinette]

Napisane przez Inspire

hm, a potem faceci patrza na stanik np

Nie cierpię tego.

Mi raz ramiączko zwisało prawie, że przy łokciu. I jakiś facet do mnie się drze "proszę pani, proszę pani', na początku nie ogarnęłam, że to do mnie w ogóle. A potem kończy "ramiączko panie wystaję". Myślałam, że ze śmiechu padnę. Podziękowałam i poszłam dalej z poprawionym ramiączkiem

[meeow]

Napisane przez Aishinette

Ale jeszcze trochę musi to winko dojść...

Napisane przez Inspire

dojdzie w brzuchu

oo właśnie.
a nie można takiego nie dojszniętego pić?

Napisane przez Aishinette

I najczęściej na trzeźwo

po pijaku częściej mądrzej gadam niż na trzeźwo..

[Aishinette]

Napisane przez Inspire

dojdzie w brzuchu

To jest plan!

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez meeow

oo właśnie.
a nie można takiego nie dojszniętego pić?





po pijaku częściej mądrzej gadam niż na trzeźwo..

Można, ale w smaku gorsze

Mnie na filozofie czasem bierze

[Rhaenys]

Napisane przez Aishinette

Mój były też do mnie z podobnymi tekstami do mnie wyskakiwał, z tym, że chciał drugiej szansy. Powiedziałam, że skoro raz nie wyszło, coś w tym musiało być.

Mój ex się nie narzuca, aktualnie ma dziewczynę i mi pisze że go to wku*wia że do niego wraca ten nasz związek rozstaliśmy się pod koniec października, więc szmat czasu już. To był związek na odległość, i to on mnie rzucił, ponoć z rozsądku i bardzo źle się potem czuł, ja roztrząsać tego nie chcę, jako że jestem innego zdania (bo poszło o to że totalnie przestał się mną interesować). Po tym jak mi zawiedziony że nie tęsknię i nie próbowałam wracać pisał coś pod koniec roku, tak, jakby to była moja wina a on był ofiarą i wygarnęłam mu parę słów prawdy, już nie próbował wracać w jakikolwiek sposób. Ale kontakt utrzymujemy, pogadamy od czasu do czasu stwierdziliśmy nawet, że wypadałoby się spotkać. Ale to jak już mu przejdzie to o czym mi napisał dzisiaj, bo chcę po prostu pogadać z kumplem, a nie mieć stracony dzień na jakiegoś dupka.

[Inspire]

Napisane przez meeow

oo właśnie.
a nie można takiego nie dojszniętego pić?

moze wiekszego kopa daje

[Amy4594]

ja to jednak słaba jestem, po jednym piwie mnie na przemyślenia wzięło.

[Aishinette]

Napisane przez Rhaenys

Mój ex się nie narzuca, aktualnie ma dziewczynę i mi pisze że go to wku*wia że do niego wraca ten nasz związek rozstaliśmy się pod koniec października, więc szmat czasu już. To był związek na odległość, i to on mnie rzucił, ponoć z rozsądku i bardzo źle się potem czuł, ja roztrząsać tego nie chcę, jako że jestem innego zdania (bo poszło o to że totalnie przestał się mną interesować). Po tym jak mi zawiedziony że nie tęsknię i nie próbowałam wracać pisał coś pod koniec roku, tak, jakby to była moja wina a on był ofiarą i wygarnęłam mu parę słów prawdy, już nie próbował wracać w jakikolwiek sposób. Ale kontakt utrzymujemy, pogadamy od czasu do czasu stwierdziliśmy nawet, że wypadałoby się spotkać. Ale to jak już mu przejdzie to o czym mi napisał dzisiaj, bo chcę po prostu pogadać z kumplem, a nie mieć stracony dzień na jakiegoś dupka.

Rozumiem, trochę bardziej skomplikowana sprawa. Po prostu nie było Wam pisane, tak myślę

[Inspire]

jestes w fazie filozoficznej Amy?

[Aishinette]

Napisane przez Amy4594

ja to jednak słaba jestem, po jednym piwie mnie na przemyślenia wzięło.

Po piwie umysł jest bardziej otwarty

[Amy4594]

Napisane przez Inspire

jestes w fazie filozoficznej Amy?

zdecydowanie.
i jeszcze faza 'chce do...' tu wpisz przypadkowe imię.

[Inspire]

oj piwo to dzielo szatana

[Amy4594]

Napisane przez Aishinette

Po piwie umysł jest bardziej otwarty

wszystko chłonie.

[Aishinette]

Napisane przez Amy4594

wszystko chłonie.

Jak gąbka

[Inspire]

Napisane przez Amy4594

'chce do...' tu wpisz przypadkowe imię.

Oli?

[meeow]

Napisane przez Aishinette

Można, ale w smaku gorsze

Mnie na filozofie czasem bierze

no to ja poczekam

Napisane przez Inspire

moze wiekszego kopa daje

o to na pewno

Napisane przez Amy4594

ja to jednak słaba jestem, po jednym piwie mnie na przemyślenia wzięło.

Napisane przez Inspire

jestes w fazie filozoficznej Amy?

Napisane przez Aishinette

Po piwie umysł jest bardziej otwarty

zaraz usłyszymy coś głębokiego, drogie Panie


Amy - 'chcę do chłopa, a później na smuty do Miała mrru, mruu '

[Amy4594]

Napisane przez Inspire

Oli?

może być do Oli.

[Rhaenys]

Ja ostatnio piłam z Tż, najpierw brandy, jeszcze z kumplami, potem sami wychlaliśmy butelkę miodu. On się upił, ja NIC totalne zero, null. A podobne ilości wypiliśmy. Może on od kumpla piwa upił jeszcze i jak zmieszał z tym brandy to tak podziałało? nie wiem o co chodzi, przecież ma mocniejszą głowę ode mnie.

[Inspire]

cicho, bo zaraz ja bez piwa zaczne filozofa strugac

[Aishinette]

Napisane przez Inspire

oj piwo to dzielo szatana

Od razu ta piosenka mi się przypomniała

http://www.youtube.com/watch?v=x9mY8Y2GL-U

[xRaissa]

Napisane przez Aishinette

Powiedz coś więcej!

Jest taki jeden 2 metry, tyłek ze chce się go za niego złapać i dość często z nim baraszkuje i takie tam, dziś wymyśliliśmy sobie iż idziemy do lasu spróbować nowych rzeczy lubię takie akcję

[Inspire]

Napisane przez Rhaenys

Ja ostatnio piłam z Tż, najpierw brandy, jeszcze z kumplami, potem sami wychlaliśmy butelkę miodu. On się upił, ja NIC totalne zero, null. A podobne ilości wypiliśmy. Może on od kumpla piwa upił jeszcze i jak zmieszał z tym brandy to tak podziałało? nie wiem o co chodzi, przecież ma mocniejszą głowę ode mnie.

oj miksy sa zabojcze

[Aishinette]

Napisane przez Rhaenys

Ja ostatnio piłam z Tż, najpierw brandy, jeszcze z kumplami, potem sami wychlaliśmy butelkę miodu. On się upił, ja NIC totalne zero, null. A podobne ilości wypiliśmy. Może on od kumpla piwa upił jeszcze i jak zmieszał z tym brandy to tak podziałało? nie wiem o co chodzi, przecież ma mocniejszą głowę ode mnie.

Może jego po czym innym bierze, jego po czym innym.
Mnie na przykład po czystej raz dwa bierze, po piwie praktycznie nie.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez Inspire

oj miksy sa zabojcze

Nic mi nie mów o miksach

[meeow]

ja to zmiksowałam advocata, piwo i szampana

[Amy4594]

Napisane przez meeow

zaraz usłyszymy coś głębokiego, drogie Panie

Amy - 'chcę do chłopa, a później na smuty do Miała mrru, mruu '

śmieję się jak głupia przez Ciebie.
nie, zatrzymam to dla siebie.

wpadnę, posmutamy razem.

Napisane przez Rhaenys

Ja ostatnio piłam z Tż, najpierw brandy, jeszcze z kumplami, potem sami wychlaliśmy butelkę miodu. On się upił, ja NIC totalne zero, null. A podobne ilości wypiliśmy. Może on od kumpla piwa upił jeszcze i jak zmieszał z tym brandy to tak podziałało? nie wiem o co chodzi, przecież ma mocniejszą głowę ode mnie.

ja ostatnio wypiłam tyyyyle i byłam taka trzeźwiutka.