Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3

[fabregasowa]

dziewczyny, ja chyba jestem chodzącym grzybem...jak byłam młoda miałam grzybicę skóry na dekolcie (brązowe plamki), potem stóp (to pewnie wina basenu), teraz pochwy i prawdopodobnie ŁZS, co też się łączy z drożdżakami... nie wiem czy ja jestem taka podatna na to, czy prześladuje mnie jakiś pech. Na pewno nie jest to problem higieny, jem dużo nabiału, no nie wiem

[agattee]

Napisane przez marma53

Agattee, a co to były za objawy ?

pierwsze objawy pojawily sie w kwietniu czyli swedzenie, pieczenie i biale grudki. pozniej te objawy zniknely a pojawil sie bol przy stosunku i bol ten towarzyszyl przez kilka miesiecy. robilam badanie na czystosc pochwy i posiew i wyszlo, ze nie mam grzybicy ani bakterii, jednak mialam podwyzszone pH pochwy bo az 6,5.
tydzien temu zrobilam sobie znowu badanie, pH juz spadlo, czystosc tez o stopien lepsza, bakterii i grzybow nie ma, bol przy stosunku zniknal.
nie wiem co bylo przyczyna, bylam u wielu lekarzy kazdy gadal co innego. mam tylko nadzieje, ze przeszlo na zawsze

[marma53]

No i byłam dziś u ginekologa i... wiedziałam, że coś jest jeszcze nie do końca w porządku. Przepisał mi maść Gynazol dopochwowo, jednorazowo i powiedział, że powinno być po tym już dobrze, bo trzeba to podleczyć.. stwierdził, że mam bardzo słabą odporność, skoro MIMO brania : FemiVaxinu, Lactovaginalu, Gyntimy i smarowaniu się Clotrimazolem coś jest nie tak... co jest ZE MNĄ nie tak ?!
Jestem po prostu załamana... tak mnie to dobija, bo ile można..

Agattee, ale bardzo się cieszę, że Ty już masz ten problem z głowy (a raczej, wiadomo z czego ;-) ) i mam nadzieję, że już nigdy to do Ciebie nie wróci.

[ona321]

A ja mam dziś chyba dni płodne, mam tą rozciągliwą wydzielinę, ale...
zaczęłam odczuwać szczypanie i swędzenie plus mam jeszcze inna dodatkowo wydzieline zostają żółte ślady na bieliźnie.

Tydzien temu robilam biocenoze pochwy wyszly mi bakterie (a wmiare dobrze sie wtedy czułam). A po paru dniach od odebrania wyniku znacznie mi sie pogorszyło , doszly te wymienione powyżej objawy ;/ Nie będę drugi raz powtarzać badania.

[flybird]

Napisane przez UknowUloveMe

Mam jeszcze jeden problem, parę dni temu zauwazyłam an wardze sromowej krostkę w kolorze skóry, nie jest to pryszcz ani raczej nic co da się wycisnąć i teraz zastanawiam sie czy mozliwe ze to od grzybicy? w sumie zauwazylam krostkę mniej wiecej wtedy kiedy zaczęły się objawy, tylko, ze skończyłam juz globulki pimafucin i to nie zniknęło, kremem też się smarowałam. Mogę iść z tym do dermatologa? bo moj ginekolog najszybciej przyjmie mnie dopiero w poniedziałek;/ a do dermatologa jakos mi głupio z tamtym rejonem iść i wogóle czy ten rejon też tyczy sie dermatologów;p;p;p

wg mnie możesz iść do dermatologa i się podpytać

Napisane przez marma53

No i byłam dziś u ginekologa i... wiedziałam, że coś jest jeszcze nie do końca w porządku. Przepisał mi maść Gynazol dopochwowo, jednorazowo i powiedział, że powinno być po tym już dobrze, bo trzeba to podleczyć.. stwierdził, że mam bardzo słabą odporność, skoro MIMO brania : FemiVaxinu, Lactovaginalu, Gyntimy i smarowaniu się Clotrimazolem coś jest nie tak... co jest ZE MNĄ nie tak ?!
Jestem po prostu załamana... tak mnie to dobija, bo ile można..

no tak, ale brałaś wyłącznie wszystko układ płciowy a może powinnaś też zacząć wspomagać odporność ogólną organizmu? czasem ma się w organizmie takie miejsce, które jest podatne na infekcje ale w momencie gdy osłabiona jest ogólna odporność... więc może zostaw sobie probiotyk (tak naprawdę w przypadku dłuższej profilaktyki i wzmacniania odporności lepsze są doustne, więc może lacibios?) plus zacznij brać coś na organizm typu liść oliwny, echinaceę, citrosept lub greposept, witaminę c itd?

Napisane przez ona321

A ja mam dziś chyba dni płodne, mam tą rozciągliwą wydzielinę, ale...
zaczęłam odczuwać szczypanie i swędzenie plus mam jeszcze inna dodatkowo wydzieline zostają żółte ślady na bieliźnie.

Tydzien temu robilam biocenoze pochwy wyszly mi bakterie (a wmiare dobrze sie wtedy czułam). A po paru dniach od odebrania wyniku znacznie mi sie pogorszyło , doszly te wymienione powyżej objawy ;/ Nie będę drugi raz powtarzać badania.

no to może świadczyć o stanie zapalnym. brałaś wtedy jakieś leki po tej biocenozie? myślę, że warto byłoby przejść kurację

[AdamsM]

Napisane przez flybird

no to posiew. jeśli to grzybica to gynazol powinien dać radę, to dobry lek.

to musi byc grzybica,Clotrimazolum swietnie dzialal i od razu, byc moze jakbym go brala jeszcze dluzej to juz kompletnie bym sie jej pozbyla. odnosze wrazenie,ze od Gynazolu mam nawrot albo po prostu Gynazol nic nie zdzialal i dlatego wrocila...

[marma53]

Flybird, jesteś niesamowita, że tak każdemu odpisujesz
Biorę witaminę C, końskie dawki i FemiVaxin (to szczepionka doustna), Refflor też brałam.. ale dużo wymiotuję popołudniami (a tabletki biorę rano..)

[leszekmozdzer]

martwie sie
własnie zaczynam 2 opakowanie tabletek antykoncepcyjnych
przy braniu 1 opakowania, jak było napisane od 1 dnia okresu, bez żadnych opóźnień,
nie pominelam żadnej tabletki wspolzylam z chlopakiem dopiero tydzien pozniej na wszelki wypadek
po 3 dniach od stsunku(10 tabletka) zaczal mnie okropnie bolec lewy jajnik, jak nigdy dotad
dodam ze po tygodniu zaczely mi sie pojawiac krawienia miedzymiesiaczkowe - chociaz moj lekarz stwierdzil ze to sie zdarza i utrzymały mi sie do okresu
niby gdyby tabletki nie działały mogłabym mieć wtedy owulację
byłam u lekarza, zapomniałam mu powiedziec o bolacym jajniku
przebadał mnie okazalo sie ze mam wlasnie zakazenie
i nie wiem czy ten jajnik bolal mnie od tego, ze mialam grzybice czy dlatego ze moglam zajsc w ciaze
obecnie mam normalne krwawienie, z odstawienia 4 dzien mialam tez troche skrzepów ale slyszalam , ze to tez normalne przy tabletkach
sama juz nie wiem... czy lekarz mógł nie wykryc, że to moze byc poronienie i czy mozliwa jest ciaza ?
teorytycznie moze byc to tez zapalenie przydawkow z tego co czytałam

[marma53]

Napisane przez leszekmozdzer

martwie sie
własnie zaczynam 2 opakowanie tabletek antykoncepcyjnych
przy braniu 1 opakowania, jak było napisane od 1 dnia okresu, bez żadnych opóźnień,
nie pominelam żadnej tabletki wspolzylam z chlopakiem dopiero tydzien pozniej na wszelki wypadek
po 3 dniach od stsunku(10 tabletka) zaczal mnie okropnie bolec lewy jajnik, jak nigdy dotad
dodam ze po tygodniu zaczely mi sie pojawiac krawienia miedzymiesiaczkowe - chociaz moj lekarz stwierdzil ze to sie zdarza i utrzymały mi sie do okresu
niby gdyby tabletki nie działały mogłabym mieć wtedy owulację
byłam u lekarza, zapomniałam mu powiedziec o bolacym jajniku
przebadał mnie okazalo sie ze mam wlasnie zakazenie
i nie wiem czy ten jajnik bolal mnie od tego, ze mialam grzybice czy dlatego ze moglam zajsc w ciaze
obecnie mam normalne krwawienie, z odstawienia 4 dzien mialam tez troche skrzepów ale slyszalam , ze to tez normalne przy tabletkach
sama juz nie wiem... czy lekarz mógł nie wykryc, że to moze byc poronienie i czy mozliwa jest ciaza ?
teorytycznie moze byc to tez zapalenie przydawkow z tego co czytałam

Według tego, co tłumaczył mi mój ginekolog, ciąża przy prawidłowym braniu tabletek antykoncepcyjnych NIE jest możliwa, bo tabletki działają już od pierwszego dnia. Jeżeli lekarz Cię badał, a z tego co napisałaś - robił to, nie móg nie sprawdzić, czy nie ma ciąży, bo jeśli byś była, to musiałby dobrać odpowiednie leki na infekcję.
Więc głowa do góry, w ciąży nie byłaś, poronienia nie było, ból jajnika był wynikiem albo infekcji, która mogła też go zaatakować, ale lepiej pójść z tym do lekarza, jeśli będzie się to powtarzać.


AdamsM, a czytałaś, że Gynazol działa jeszcze od 3-5 dni po zaaplikowaniu i podczas tego czasu mogą wystąpić działania niepożądane łudząco podobne do grzybicy? Jeśli po 8 dniu od zaaplikowania nie przejdą objawy, pójdź do lekarza ..

[leszekmozdzer]

oby był wywołay infekcja, tylko troche ich w zyciu przezylam i z tego co pamietam tak mnie nie bolało
tez sobie wmawiam, ze brałam tabletki regularnie, ale zaczynam sie zastanawiac, czy moze sa za slabe, ze moze cos nie działać
nie wiem sama chociaz jakby pojawienie krwawienia z odstawienia było w normalnym czasie, wiem ze moze panikuje, ale to było dziwne, a lekarz cóż badał mnei normalnie na krześle, czyli nie robił mi usg, czyli teorytycznie mógł nic nie zauwazyc

[marma53]

Napisane przez leszekmozdzer

oby był wywołay infekcja, tylko troche ich w zyciu przezylam i z tego co pamietam tak mnie nie bolało
tez sobie wmawiam, ze brałam tabletki regularnie, ale zaczynam sie zastanawiac, czy moze sa za slabe, ze moze cos nie działać
nie wiem sama chociaz jakby pojawienie krwawienia z odstawienia było w normalnym czasie, wiem ze moze panikuje, ale to było dziwne, a lekarz cóż badał mnei normalnie na krześle, czyli nie robił mi usg, czyli teorytycznie mógł nic nie zauwazyc

Co Ty myślisz, że ciążę tylko przez USG się wykrywa? Mój lekarz na podstawie zwykłego ręcznego badania pochwy macicy i jajników stwierdza ciążę lub jej brak. Za słabe tabletki? Wszysktie mają taką samą lub bardzo podobną ilość hormonów (różnią się tylko dobranymi hormonami) i nie ma możliwości, abyś zaszła w ciążę albo żeby nie zadziałały, bo gdyby tak było, to kobiety które stosują hormonalną antykoncepcję już kilka razy musiałyby pozachodzić w ciążę, zanim znalazłyby skuteczne tabletki.

A jak się boisz i nie potrafisz przemówić sobie, że ciąża jest niemożliwa w tym wypadku, to idź zrób test ciążowy i idź prywanie na USG, ale nie rozumiem sensu schizowania się w tym wypadku..

[leszekmozdzer]

dzieki Ci bardzo za pomoc , to nie chodzi o strach przed ciążą wiem, że nie jestem w ciąży, tylko strach, ze mogłam przez tabletki poronic, no ale w sumie jak w tym samym czasie miałam powazna infekcje to bardzo to jest to, możliwe, ze tak mnie bolał jajnik, wiec przestane sie schizowac ,dalej bede brac tabletki regularnie, a przy nastepnej wizycie wspomne lekarzowi o tym bolu jajnika
dzieki Ci bardzo, nawet nie wiesz jak !!!
naprawde mi ulzylo, czasem człowiek sie schizuje, naczyta sie na innych forach i ma schizy i woli sie upewnic, ja od teraz obiecuje, ze przestaje schizowac !!!
naprawde jestem Ci wdzieczna, za szybka odpowiedz

[marma53]

Ach, nie wspomniałam o ważnej rzeczy. Hormony zawarte w t.antykoncepcyjnych nawet podtrzymują wczesną ciążę, a nie przyczyniają się do jej poronienia. Te tabletki mają zapobiec ciąży, a nie ją usuwać
Tak samo dzialają tabletki "po" jeżeli za późno się ją wzięło i doszło już do zapłodnienia jajeczka - one nie wywołują poronienia, a nawet podtrzymują tę ciążę.

[leszekmozdzer]

no to teraz to juz w ogole bede spac spokojnie chyba normalnie wysle Ci jakis prezent tylko napisz mi co preferujesz !!!
nie no naprawde, bardzo Ci dziekuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to naprawde fajne, ze sa osoby, które bezinteresownie pomagaja

[magda.p]

Dziewczyny, co moga oznaczac biale, wodniste uplawy? Tzn "na oko" pisze, ze sa to uplawy, bo moze akurat to jest normalna wydzielina, a ja schizuje. Zapachu jako takiego nie czuje, mowie o tej wydzielinie. Tylko wkurza mnie, ze sa rzadkie i od razu majtki brudzi :/ Nic nie swedzi i nie piecze. Tydzien temu mialam okres.
Mam 2 opakowania Orungalu, ale nie wiem czy jest sens brac, bo grzybica objawia sie raczej serowatymi uplawami.
Lykam lacibios juz jakis czas, ale nie sadze zeby to bylo z przedawkowania i mam za duzo teraz paleczek

[AdamsM]

Napisane przez marma53

AdamsM, a czytałaś, że Gynazol działa jeszcze od 3-5 dni po zaaplikowaniu i podczas tego czasu mogą wystąpić działania niepożądane łudząco podobne do grzybicy? Jeśli po 8 dniu od zaaplikowania nie przejdą objawy, pójdź do lekarza ..

idę juz dzis do ginekologa bo nieuchronnie zbliza sie okres,a chce dzialac jak najszybciej zobaczymy co powie...przy okazji moze uzyskam odpowiedzi na inne pytania.

[flybird]

Napisane przez magda.p

Dziewczyny, co moga oznaczac biale, wodniste uplawy? Tzn "na oko" pisze, ze sa to uplawy, bo moze akurat to jest normalna wydzielina, a ja schizuje. Zapachu jako takiego nie czuje, mowie o tej wydzielinie. Tylko wkurza mnie, ze sa rzadkie i od razu majtki brudzi :/ Nic nie swedzi i nie piecze. Tydzien temu mialam okres.
Mam 2 opakowania Orungalu, ale nie wiem czy jest sens brac, bo grzybica objawia sie raczej serowatymi uplawami.
Lykam lacibios juz jakis czas, ale nie sadze zeby to bylo z przedawkowania i mam za duzo teraz paleczek

wg mnie to po prostu płodny śluz i tyle. nie ma sensu brać orungalu - im mniej leków tym lepiej. orungal obciąża watrobę :/
co do lacibiosu jak już od długiego czasu łykam bez przerw niemalże i nie mam przedawkowania pałeczek - to na pewno też od nabłonka pochwy zależy

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez magda.p

Dziewczyny, co moga oznaczac biale, wodniste uplawy? Tzn "na oko" pisze, ze sa to uplawy, bo moze akurat to jest normalna wydzielina, a ja schizuje. Zapachu jako takiego nie czuje, mowie o tej wydzielinie. Tylko wkurza mnie, ze sa rzadkie i od razu majtki brudzi :/ Nic nie swedzi i nie piecze. Tydzien temu mialam okres.
Mam 2 opakowania Orungalu, ale nie wiem czy jest sens brac, bo grzybica objawia sie raczej serowatymi uplawami.
Lykam lacibios juz jakis czas, ale nie sadze zeby to bylo z przedawkowania i mam za duzo teraz paleczek

ja mam takie rzadkie uplawy. rzadkie praktycznie jak woda

jestem juz na drugim miesiacu brania szczepionki FemiVaxin,ale nie wiem czy to cos da. pewnie nie. zauwazylam, ze mi sie pogarsza jak sobie podjem slodyczy. kurde, juz nic mi nie wolno ....

[marma53]

Napisane przez evelinarav

jestem juz na drugim miesiacu brania szczepionki FemiVaxin,ale nie wiem czy to cos da. pewnie nie. zauwazylam, ze mi sie pogarsza jak sobie podjem slodyczy. kurde, juz nic mi nie wolno ....

Też to masz? Mnie momentalnie bierze albo po odrobinie słodkiego albo alkoholu i rzeczach sprzyjających grzybom.. płakać mi się chce. Błagam, żebym już więcej nie musiała przechodzić tych infekcji.... póki co, chyba ujawniły się skutki uboczne Gynazolu.. zaczyna swędzieć jak przy infekcji..

[magda.p]

Napisane przez flybird

wg mnie to po prostu płodny śluz i tyle. nie ma sensu brać orungalu - im mniej leków tym lepiej. orungal obciąża watrobę :/
co do lacibiosu jak już od długiego czasu łykam bez przerw niemalże i nie mam przedawkowania pałeczek - to na pewno też od nabłonka pochwy zależy

Plodny? Wg kalkulatora to dni plodne mi sie dzisiaj zaczynaja Na dodatek cos mnie dzisiaj brzuch boli, jak przed okresem
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3676882 2]ja mam takie rzadkie uplawy. rzadkie praktycznie jak woda

[/QUOTE]
Dokladnie. Dzis rano wstaje, a tu mi cos cieknie po udzie. Jak rozcienczone mleko, nie duzo, bo pare kropel ale jednak. Sluz chyba tak nie powinien wygladac, tym bardziej, ze jakos nie pamietam abym w przeszlosci miala takie wodo-nie wiadomo co

Boje sie, ze cos innego podlapalam, bo dzis poczulam lekkie laskotanie

[syrena_]

Już nieaktualne i tak nikt nie odpisuje.

[marma53]

syrena_, mój lekarz powiedział, że jeszcze nie można stwierdzić, czy nie działa, bo jestem dopiero przy drugim blistrze w pierwszym cyklu (opakowaniu), mówił, że po zakończeniu całego pierwszego cyklu można to stwierdzić,
a to, że coś się "zalęgło" kilka dni temu to wina niedoleczenia, więc dostałam Gynazol.. i powiedział, że dopiero teraz będzie można coś powiedzieć.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez magda.p

Plodny? Wg kalkulatora to dni plodne mi sie dzisiaj zaczynaja Na dodatek cos mnie dzisiaj brzuch boli, jak przed okresem

Dokladnie. Dzis rano wstaje, a tu mi cos cieknie po udzie. Jak rozcienczone mleko, nie duzo, bo pare kropel ale jednak. Sluz chyba tak nie powinien wygladac, tym bardziej, ze jakos nie pamietam abym w przeszlosci miala takie wodo-nie wiadomo co

Boje sie, ze cos innego podlapalam, bo dzis poczulam lekkie laskotanie

u mnie w tym miesiacu w ogole nie bylo sluzu plodnego tylko ta ciecz. nie jest jej niewiadomo ile ale czuje jak wyplywa i denerwuje mnie to

[syrena_]

Napisane przez marma53

syrena_, mój lekarz powiedział, że jeszcze nie można stwierdzić, czy nie działa, bo jestem dopiero przy drugim blistrze w pierwszym cyklu (opakowaniu), mówił, że po zakończeniu całego pierwszego cyklu można to stwierdzić,
a to, że coś się "zalęgło" kilka dni temu to wina niedoleczenia, więc dostałam Gynazol.. i powiedział, że dopiero teraz będzie można coś powiedzieć.

To odezwij się jak już będzie po wszystkim

[marma53]

Napisane przez syrena_

To odezwij się jak już będzie po wszystkim

Dobrze, napiszę. Zresztą nie zamierzam stąd odchodzić, będę tu zaglądać, bo czasami warto pisać o swoich doświadczeniach, może ktoś skorzysta.

Rozumiem też, że nie chcesz wydawać tyle pieniędzy w błoto? Bo niestety, ale FemiVaxin kosztuje... ja postanowiłam spróbować. Czytalam tutaj na wizażu, że kilka kobiet stosowało te tabletki i jak ręką odjął, przez lata nie wracała grzybica. Postanowiłam, że jeśli istnieje chociaż cień szansy, aby to pomogło, to na sobie sprawdzę.
Co mogę powiedzieć do tej pory? I tak sukces, bo nie miałam solidnego nawrotu, jak zawsze to było po okresie..
Co jeszcze mogę doradzić w kwetstii walki z grzybicą?
Mi bardzo pomaga dieta antygrzybiczna (bardzo restrykcyjna w okresie choroby, później już na więcej sobie pozwalam), bawełniane majtki, wkładki higieniczne, podmywanie się tylko wodą, luźne spodnie... i póki co jest naprawdę nieźle jak na mnie.

[syrena_]

Nikt mi nie odpisze co mam zrobic?
Isc po jeszcze jedna paczke? czy zaczekac jeszcze pare dni, moze przejdzie?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez marma53

syrena_, mój lekarz powiedział, że jeszcze nie można stwierdzić, czy nie działa, bo jestem dopiero przy drugim blistrze w pierwszym cyklu (opakowaniu), mówił, że po zakończeniu całego pierwszego cyklu można to stwierdzić,
a to, że coś się "zalęgło" kilka dni temu to wina niedoleczenia, więc dostałam Gynazol.. i powiedział, że dopiero teraz będzie można coś powiedzieć.

tzn ze po 3 miesiacach powinno byc widac czy pomogla czy nie? bo wiem ze trzeba pozniej po 2 miesiacach brac nastepne opakowanie.
ja tez stusuje drugi miesiac ale w tym miesiac jakos kiepsko to idzie

[marma53]

Syrena_ , powinnaś pójść czym prędzej po następne opakowanie, bo sama infekcja Ci nie przejdzie, skoro dostałaś antybiotyk to musi być odpowiednie leczenie, więc do lekarza marsz.

Evelinarav, FemiVaxin to szczepionka więc to zależy od organizmu kiedy będą widoczne efekty, powinny być już po pierwszych dwóch cyklach, ale na całość ma wpływ też tryb życia.

[agattee]

a ja mam takie pytanko jeszcze. wczesniej bralam tabletki antykoncepcyjne Cilest. przerwalam branie wlasnie ze wzgledu ze zaczely sie u mnie rozne objawy, stwierdzilam ze one rowniez wysuszaja i przez nie rowniez powstaje sprzyjajace srodowisko do rozwijania sie infekcji.
swoje tabletki przepisala mi jedna ginekolog na NFZ, i przepisala mi je z miejsca, nie skierowala najpierw na badanie hormonalne.
chcialabym dowiedziec sie czy na takie badanie lekarz ginekolog powinien skierowac, czy po prostu na moja prosbe moglby mi to skierowanie wypisac? jeszcze nie wiem czy chce znowu jakies zazywac, dopiero zastanawiam sie nad tym badaniem i czy jest taka mozliwosc czy po prostu na wlasny koszt trzeba. oczywiscie, poszlabym do prywatnego ginekologa.

[flybird]

Napisane przez magda.p

Plodny? Wg kalkulatora to dni plodne mi sie dzisiaj zaczynaja Na dodatek cos mnie dzisiaj brzuch boli, jak przed okresem

Dokladnie. Dzis rano wstaje, a tu mi cos cieknie po udzie. Jak rozcienczone mleko, nie duzo, bo pare kropel ale jednak. Sluz chyba tak nie powinien wygladac, tym bardziej, ze jakos nie pamietam abym w przeszlosci miala takie wodo-nie wiadomo co

Boje sie, ze cos innego podlapalam, bo dzis poczulam lekkie laskotanie

wg kalendarzyka to sobie możesz urodziny najbliższych planować cykl jest często zmienny i zależy od wielu różnych czynników... a obserwacja śluzu to własnie jeden z nich - mogły dni płodne Ci się równie dobrze zacząć wcześniej. a ból to może być owulacja. nie mówię, że na 100% ale trzeba pod uwagę tę ewentualność też brać. ja mam w czasie dni płodnych taki śluz. niemniej jak wcześniej takiego nigdy nie miałaś to trochę dziwne.. no nie wiem, nie wkręcaj sobie może. poczekaj kilka dni, może śluz się zmieni lub zniknie. jak bardzo się martwisz ze to początki infekcji to łykaj lacibios.

Napisane przez marma53

FemiVaxin kosztuje... ja postanowiłam spróbować. Czytalam tutaj na wizażu, że kilka kobiet stosowało te tabletki i jak ręką odjął, przez lata nie wracała grzybica. Postanowiłam, że jeśli istnieje chociaż cień szansy, aby to pomogło, to na sobie sprawdzę.
Mi bardzo pomaga dieta antygrzybiczna (bardzo restrykcyjna w okresie choroby, później już na więcej sobie pozwalam), bawełniane majtki, wkładki higieniczne, podmywanie się tylko wodą, luźne spodnie... i póki co jest naprawdę nieźle jak na mnie.

jednym pomaga innym nie, grunt żeby ostatecznie dotrzeć do TEGO leku. u mnie np. nigdy nie było problemu z wyleczeniem grzybicy tylko z tym, że ciągle pojawiała się na nowo. ale wszystkie leczenia były ok. także bardziej pomogły mi probiotyki (jako wzmacnianie odporności, odbudowę dobrej flory itd) niż środki z inaktywowanymi patogenami
i mi też zmiana diety i wszystkie inne rzeczy wymienione przez marmę pomogły - tylko płyn do higieny z kw. mlekowym stosuję, wolę niż podmywanie samą wodą.

Napisane przez syrena_

Nikt mi nie odpisze co mam zrobic?
Isc po jeszcze jedna paczke? czy zaczekac jeszcze pare dni, moze przejdzie?

poczekaj do końca kuracji a jak nie pomoże to:

sprawdź czy nie masz:
- anemii
- zaburzeń hormonalnych
- cukrzycy
- problemów z tarczycą
- problemów z pęcherzem moczowym - koniecznie podcieraj się od przodu do tyłu!

z innych pomocnych rzeczy
- zamiast kąpieli bierz prysznic
- używaj własnego, osobnego ręcznika do osuszania miejsc intymnych
- wyrzuć wszystkie gąbki - siedlisko patogenów
- po załatwianiu się wycierać się w kierunku od przodu do tyłu - jw
- unikaj nadmiernej wilgotności miejsc intymnych (wyjątek - seks, bo jak małe nawilżenie to z kolei podrażnienia i mikrouszkodzenia nabłonka)
- unikaj antybiotyków jak ognia a jak już jest konieczność to z osłonką!
- leczyć partnera nawet jeżeli nie ma objawów, gdyż u mężczyzn często grzybica przechodzi bezobjawowo
- korzystaj bardziej z podpasek niż z tamponów w czasie okresu
- nie stosuj irygacji pochwy, bo wypłukuje naturalną florę bakteryjną
- dbaj o ogólną odporność organizmu

Napisane przez agattee

a ja mam takie pytanko jeszcze. wczesniej bralam tabletki antykoncepcyjne Cilest. przerwalam branie wlasnie ze wzgledu ze zaczely sie u mnie rozne objawy, stwierdzilam ze one rowniez wysuszaja i przez nie rowniez powstaje sprzyjajace srodowisko do rozwijania sie infekcji.
swoje tabletki przepisala mi jedna ginekolog na NFZ, i przepisala mi je z miejsca, nie skierowala najpierw na badanie hormonalne.
chcialabym dowiedziec sie czy na takie badanie lekarz ginekolog powinien skierowac, czy po prostu na moja prosbe moglby mi to skierowanie wypisac? jeszcze nie wiem czy chce znowu jakies zazywac, dopiero zastanawiam sie nad tym badaniem i czy jest taka mozliwosc czy po prostu na wlasny koszt trzeba. oczywiscie, poszlabym do prywatnego ginekologa.

mi gin wypisuje jak poproszę. jak pójdziesz pewna siebie i tego, co chcesz uzyskać i świadoma tego, że tabletek nie powinno się przepisywać w ciemno tylko po zrobieniu odpowiednich badań, to powinien skierowanie Ci wypisać