Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-09, 09:59   #211
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez amber2046 Pokaż wiadomość
Właśnie ten fenomen wybierania droższych, nawet nie tyle krajowych co w pierwszej kolejności lokalnych produktów obserwuje na co dzień. Na towarze mapka, informacja z logo regionu, zazwyczaj znaczek o ekologicznej produkcji. Cena znacząco wyższa od bardzo dobrych włoskich odpowiedników, a ludzie przepłacają z pełną świadomością tego faktu. Dotyczy to nie tylko zamożnych, lecz także przeciętnie zarabiających mieszkańców, bo podchodzą do zakupów emocjonalnie, z poczuciem obowiązku. Chcą mieć pracę i dawać pracę, nawet kosztem wzrostu wydatków, mniejszych oszczędności. Niskie bezrobocie, w pewnym stopniu jest zapewne skutkiem powszechności tego postępowania.
Ja nawet nie wiem jakie są zależnosci między cenami śmietan czy maseł np. od różnych producentów, bo kupuję tylko tą najbliższą - z Gdańska Maćkowego. Jak nie ma, to ewentualnie wybieram z Krasnystawu przez sentyment do tamtych stron, lub Piątnicy.
To nie znaczy ze nie kupuję towarów zagranicznych, no pomarańczy polskiej nie kupię, oliwy z oliwek też.
Ale prędzej padnę niż kupię np. brazylijski cukier.

patiasym

Cytat:
cava, dla mnie freeganism jest to w miarę stała praktyka. I nie robię z tego pokazowej akcji, nie udzielałam na ten temat wywiadów, nie latał za mną reporter z kamerą. No ale dla Ciebie jest to "z założenia błędna idea", więc dyskusja nie ma sensu.
Ja bym chciała być dobrze zrozumiana o co mi chodzi.
Nie potępiam, po prostu uważam, ze nie tedy droga i napisałam dlaczego.
Ty sama, pewnie też nie byłabyś zachwycona, jakby ktoś korzystał z owoców Twojej pracy , nie płacąc Ci a wykorzystując tą jej część za którą mało że nie zarobiłaś a jeszcze musiałaś dopłacić.
Sama idea uświadamiania "światu" ile się bezmyślnie wywala jedzenia jest bardzo dobra, dlatego moja uwaga na temat freeganismu "na pokaz" nie jest złośliwa tylko jest bardzo, bardzo serio i uważam, że takie akcje przez organizacje eco powinny być prowadzone i nagłaśniane.

Ale jeśli polega to na braniu darmo/ tylko dla idei produktów za które powinno się chociaż producentowi zapłacić i ma się na to środki bo się samemu ma pracę , to jest to moim zdaniem (producenta notabene - choć nie żywności od razu zaznaczam) bardzo nie w porządku.

Dlatego uważam że ta idea ma tak naprawdę sens, tylko jeśli służy uświadamianiu ile się marnuje, a nie wynoszeniu korzyści własnej.


To jest własnie bardzo duży problem z wszelkimi akcjami eco- wiekszośc jest budowana na porywach serca, bez dogłębnej analizy jakie będzie miała ostateczne efekty a często te efekty nie są korzystne w szerszej skali.

Taki brutalny przykład- wykupowanie zwierząt od handlarzy.
Serce płacze, ale prawda taka, ze wykupując 1 konia od handlarza, daje się hanlarzowi pieniadze za które kupi kolejne... półtora konia na ubój.
Które konie mają większe prawo do życia? Te wykupione kosztem tych które za te pieniądze zostaną skupione na rzeź?

To straszne, ale tam gdzie jest rachunek zysków i strat, nie ma miejsca dla serc i łatwiej coś zepsuć niż naprawić.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:04   #212
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez patiasym Pokaż wiadomość
Rozumiem że dla Ciebie ludzie którzy sprzedają przy drogach jagody i grzyby zebrane w lasach są podwójnie źli: nie dość że kradną dobra z państwowych lasów, to jeszcze zarabiają na tym. Ponieważ policja ich nie chce aresztować dam Tobie dobrą radę: jak ich zauważysz na poboczu to wciskaj gaz i po prostu rozjeżdżaj. Wymierzysz sprawiedliwość i oczyścisz nasz piękny kraj ze złodziei którzy okradają go z urodzaju i przyczyniają się do kryzysu.
Jak sie douczysz choc minimalnie to bedziesz wiedziec, ze zbieranie runa lesnego nie jest niezgodne z prawem.
Ty za to zwyczajnie kradniesz. Twoje argumenty sa zenujace. Maskowanie zlodziejstwa argumentami o lasach? Poczytaj nieco, bo az zal czytac takie brednie.
Personalna wycieczka pod moim adresem jest zalosna.

Kradniesz, ot co. To zadna ideologia, ale pospolite zlodziejstwo.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-11-09 o 10:06
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:09   #213
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37517188]Aha, czyli zbierasz jedzenie w smietnikach dla idei. A kradniesz te owoce z sadu tez dla idei?

Te drzewa do kogos naleza. I nie ma zadnego znaczenia, ze nikt nie zbiera tych owocow. Ma do tego prawo. Ty natomiast kradniesz.
Dzialki staruszkow tez okradasz? Czy moze kradniesz tylko tam, gdzie wlasciciel nie ma konretnej twarzy, ale wiele jak w tym wypadku prawdopodobnie Skarb Panstwa.[/QUOTE]
Wow jamestown trochę za daleko/za dokładnie chyba zinterpretowałaś/oceniłaś to zbieranie jabłek
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:18   #214
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
patiasym

Ja bym chciała być dobrze zrozumiana o co mi chodzi.
Nie potępiam, po prostu uważam, ze nie tedy droga i napisałam dlaczego.
Ty sama, pewnie też nie byłabyś zachwycona, jakby ktoś korzystał z owoców Twojej pracy , nie płacąc Ci a wykorzystując tą jej część za którą mało że nie zarobiłaś a jeszcze musiałaś dopłacić.
Sama idea uświadamiania "światu" ile się bezmyślnie wywala jedzenia jest bardzo dobra, dlatego moja uwaga na temat freeganismu "na pokaz" nie jest złośliwa tylko jest bardzo, bardzo serio i uważam, że takie akcje przez organizacje eco powinny być prowadzone i nagłaśniane.

Ale jeśli polega to na braniu darmo/ tylko dla idei produktów za które powinno się chociaż producentowi zapłacić i ma się na to środki bo się samemu ma pracę , to jest to moim zdaniem (producenta notabene - choć nie żywności od razu zaznaczam) bardzo nie w porządku.

Dlatego uważam że ta idea ma tak naprawdę sens, tylko jeśli służy uświadamianiu ile się marnuje, a nie wynoszeniu korzyści własnej.
Just the opposite. Producent dostaje swoją dolę i jestem wobec niego bardzo w porządku. Żywność wystawił market bądź restauracja, bo nie mógł jej sprzedać, a nie mógł, bo zamówił za dużo. Jak mam coś, czego mi zbywa, bo z kupiłam/wyprodukowałam za dużo, to chętnie się tym podzielę, chociaż musiałam za to zapłacić. Ale niektórzy jak nawet mają klęskę urodzaju, to i tak wolą żeby zgniło.

jamestown - skarb państwa nie wszedł w posiadanie tego majątku legalnie. Został znacjonalizowany po wojnie, prawowici właściciele (którzy nasadzile te drzewa) wywałaszczeni, a teraz o ile dobrze słyszałam toczy się proces rewindykacyjny. Jestem taką samą pospolitą złodziejką jak nasz umiłowany kraj.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:22   #215
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
Wow jamestown trochę za daleko/za dokładnie chyba zinterpretowałaś/oceniłaś to zbieranie jabłek
Dlaczego? Kradziez to kradziez.
Zbieranie jakblek z czyjegos sadu jest kradzieza. To, ze nikt bezposrednio straty nie odczul nie oznacza, ze kradziesz sie nie zdarzyla.
Nie rozumiem skad to przyzwolenie na zlodziejstwo.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:26   #216
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37518063]Dlaczego? Kradziez to kradziez.
Zbieranie jakblek z czyjegos sadu jest kradzieza. To, ze nikt bezposrednio straty nie odczul nie oznacza, ze kradziesz sie nie zdarzyla.
Nie rozumiem skad to przyzwolenie na zlodziejstwo.[/QUOTE]

Może stąd, że zebranie nawet kilku kilo owoców z sadu, który jest kompletnie nie używany absolutnie nikomu nie szkodzi?

Ja wiem, że prawo i w ogóle. Ale na litość. Kradzież jest dla mnie wtedy, gdy komuś szkodzę, albo przeze mnie ktoś ma stratę. Ale nie w takiej sytuacji. (Wiem, że prawo reguluje, że to jest kradzież, ale to nie moja wina, że prawo bywa bzdurne)
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:27   #217
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez patiasym Pokaż wiadomość

jamestown - skarb państwa nie wszedł w posiadanie tego majątku legalnie. Został znacjonalizowany po wojnie, prawowici właściciele (którzy nasadzile te drzewa) wywałaszczeni, a teraz o ile dobrze słyszałam toczy się proces rewindykacyjny. Jestem taką samą pospolitą złodziejką jak nasz umiłowany kraj.
Zlodziejka jestes. Kraju nie obrazaj. Co do historii to widze wielkie braki.


Naprawde straszne jest to, co robisz. Udajesz, ze problemu nie ma, ze sobie owoce "zbierasz" dziarsko. Tylko, ze nie zbierasz. Kradniesz.

Godne pozalowania jest Twoje zachowanie. Postawa jeszcze bardziej.

Koncze dyskusje, bo nie nawyklam rozmawiac z przedstawicielami "ideologii zlodziejstwa" (moze freegrabbing? ladnie brzmi ) poza czasem pracy.
Pozostaje zyczyc wysokiej grzwny.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-11-09 o 10:31
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-09, 10:29   #218
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez patiasym Pokaż wiadomość
Just the opposite. Producent dostaje swoją dolę i jestem wobec niego bardzo w porządku. Żywność wystawił market bądź restauracja, bo nie mógł jej sprzedać, a nie mógł, bo zamówił za dużo. Jak mam coś, czego mi zbywa, bo z kupiłam/wyprodukowałam za dużo, to chętnie się tym podzielę, chociaż musiałam za to zapłacić. Ale niektórzy jak nawet mają klęskę urodzaju, to i tak wolą żeby zgniło.
.

No akurat supermarket, to dokładnie zliczy ile wywalił i obciąży kosztem nie uzyskania planowanych zysków producenta.
Już Ci to pisałam.

A co do tych co wolą żeby zgniło, to przemyśl może dlaczego?
Ja wiem ze w Polsce każdy przedsiębiorca to "złodziej, szubrawiec, pijawka i wszelkie zło" ale jak w tym roku sprzeda naddatek poniżej kosztów wytworzenia, to w przyszłym ceny będą tak zepsute (niskie) ze nie zarobi i padnie co = znikną kolejne miejsca pracy a przybędą kolejni bezrobotni. Ten właśnie mechanizm opisałam , pisząc o kurczakach eksportowanych przez Europę do Afryki po zbójecko niskich cenach- sprzedajemy im nasze "odpady" żeby "nie zgniły" i tym samym napędzamy tam bezrobocie i biedę przez co przestaje ich być stać nawet na te "odpady".
A wystarczyłoby przestać napędzać manię na jedzenie tylko piersi z kury - a prowadzić akcję uświadamiającą, ze należy zjadać całe zwierzę.

narzeka się na małe płace, a małe płace są wynikiem niskich cen sprzedaży.
Trzeba wiązać ze sobą rzeczy a nie rozpatrywać każdą bolączkę indywidualnie.

Dlatego piszę, ze żeby naprawiać świat, trzeba na zimno widzieć rzeczy w szerokiej perspektywie a nie sercem.
Przykre ale tak jest.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2012-11-09 o 10:30
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:31   #219
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Może stąd, że zebranie nawet kilku kilo owoców z sadu, który jest kompletnie nie używany absolutnie nikomu nie szkodzi?

Ja wiem, że prawo i w ogóle. Ale na litość. Kradzież jest dla mnie wtedy, gdy komuś szkodzę, albo przeze mnie ktoś ma stratę. Ale nie w takiej sytuacji. (Wiem, że prawo reguluje, że to jest kradzież, ale to nie moja wina, że prawo bywa bzdurne)
Nie, nie jest. Kradziesz to mowiac jezykiem przedszkolaka zabranie rzeczy, ktora nie jest nasza. To, ze Ty zle postrzegasz kradziesz nie znaczy, ze slusznie.
Prawo nie jest durne.

Uwazam, ze kazde przyzwolenie na kradziez jest godne pozalowania: i kradziez jablek z majatku SP, i kradziez wisni z dzialki pani Stasi, i kradziez IPoda z Twojej kieszeni i kradziez 20 zl Kulczykowi.
Kradziez to kradziez. Nie ma lepszej i gorszej.

edit: wlasnie widze, ze jakas chora autokorekta poprawila mi czesc slow "kradziez" na "kradziesz". Fascynujace, ze tylko czesc . Przepraszam wszystkie urazone .

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-11-19 o 13:30
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:32   #220
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37518164]Zlodziejka jestes. Kraju nie obrazaj. Co do historii to widze wielkie braki.[/QUOTE]
Kraj sobie będę obrażać ile chcieć będę, bo na to już nie znajdziesz paragrafu. Co do historii, to PRL tyle ludziom nakradł, że jak widać do dzisiaj państwo musi oddawać.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37518242]Kradziesz to mowiac jezykiem przedszkolaka zabranie rzeczy, ktora nie jest nasza. To, ze Ty zle postrzegasz kradziesz nie znaczy, ze slusznie.[/QUOTE]
"Kradziesz" - to jest rzeczywiście język przedszkolaka, który się ortografii nie nauczył.

Edytowane przez patiasym
Czas edycji: 2012-11-09 o 10:37
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:37   #221
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37518242]Nie, nie jest. Kradziesz to mowiac jezykiem przedszkolaka zabranie rzeczy, ktora nie jest nasza. To, ze Ty zle postrzegasz kradziesz nie znaczy, ze slusznie.
Prawo nie jest durne.

Uwazam, ze kazde przyzwolenie na kradziez jest godne pozalowania: i kradziez jablek z majatku SP, i kradziez wisni z dzialki pani Stasi, i kradziez IPoda z Twojej kieszeni i kradziez 20 zl Kulczykowi.
Kradziesz to kradziez. Nie ma lepszej i gorszej.[/QUOTE]

Dla mnie niedopuszczalne jest przyczynianie się do czyjejś krzywdy. Jeśli wezmę jabłka z nieużytkowanego sadu to nikomu tym krzywdy nie robię. Tak dla uściślenie ja nie zbieram owocków z nieużytków bo mieszkam za bardzo w centrum miasta. Ale zwisa mi też to, czy ktoś weźmie sobie coś mojego, czego ja nie używam. Poza tym to nie jest tak, że ktoś im kradnie drzewa, tylko owoce, które się i tak na nich pojawiają naturalnie i które nie zebrane by spadły i zgniły.

A i niestety uważam, że prawo nie jest dobre i mądre tylko dlatego, że jest prawem. Wiele zapisów woła o pomstę do niebios.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-09, 10:38   #222
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez patiasym Pokaż wiadomość
Kraj sobie będę obrażać ile chcieć będę, bo na to już nie znajdziesz paragrafu. Co do historii, to PRL tyle ludziom nakradł, że jak widać do dzisiaj państwo musi oddawać.

Już nie musi.
Gierkowskie długi spłaciliśmy jakoś tak ... miesiąc temu?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:39   #223
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja chciałam tylko przypomnieć że watek jest o pieniadzach wydawanych na jedzenie a nie o kwestiach moralnych grzebania w smietnikach i obrywaniu jabłek z cudzego sadu.

Moze wrocimy do tematu?
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:42   #224
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Ja chciałam tylko przypomnieć że watek jest o pieniadzach wydawanych na jedzenie a nie o kwestiach moralnych grzebania w smietnikach i obrywaniu jabłek z cudzego sadu.

Moze wrocimy do tematu?
Masz rację
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:43   #225
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest zapytanie właściciela sadu czy można sobie jabłek nazbierać tylko gdzie tego właściciela szukać? Zakładam, że nie będzie miał nic przeciwko
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 10:48   #226
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest zapytanie właściciela sadu czy można sobie jabłek nazbierać tylko gdzie tego właściciela szukać? Zakładam, że nie będzie miał nic przeciwko
Może rzeczywiście spróbuję dotrzeć do przedwojennych właścicieli. Tych, co ich nasze państwo okradło.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 11:05   #227
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37518242]Nie, nie jest. Kradziesz to mowiac jezykiem przedszkolaka zabranie rzeczy, ktora nie jest nasza. To, ze Ty zle postrzegasz kradziesz nie znaczy, ze slusznie.
Prawo nie jest durne.

Uwazam, ze kazde przyzwolenie na kradziez jest godne pozalowania: i kradziez jablek z majatku SP, i kradziez wisni z dzialki pani Stasi, i kradziez IPoda z Twojej kieszeni i kradziez 20 zl Kulczykowi.
Kradziesz to kradziez. Nie ma lepszej i gorszej.[/QUOTE]


Myślę że póki sprawa nie przeszła przez proces i nie zapadł wyrok skazujący, to jednak warto się posługiwać zdrowym rozsądkiem a nie od razu wyzywać dziewczynę od złodziejek.
Jak już się powołujesz na prawo to sama go przestrzegaj.
Nie wiesz czy sąd by ją skazał, wiec obowiązuje domniemanie niewinności.

To ze nie zgadzamy się z jej poglądami, to jedno. Inna sprawa, ze jej działanie nie płynie ze złej woli więc nie ma co posuwać się poza ramy dyskusji na dany temat i napadać na dziewczynę jak na zbrodniarkę i jeszcze jej pisać ze jej postępowanie jest godne pożałowania.
Bo nie jest.
Robi co uważa za słuszne, tak jak ja czy Ty - nie uważam, żeby którakolwiek z nas 3 była godna pożałowania z tego powodu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 11:18   #228
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Dajcie już spokój, tak jak pisała awia, może wrócimy od tematu. cava, pisałaś:
Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ja nawet nie wiem jakie są zależnosci między cenami śmietan czy maseł np. od różnych producentów, bo kupuję tylko tą najbliższą - z Gdańska Maćkowego. Jak nie ma, to ewentualnie wybieram z Krasnystawu przez sentyment do tamtych stron, lub Piątnicy.
To nie znaczy ze nie kupuję towarów zagranicznych, no pomarańczy polskiej nie kupię, oliwy z oliwek też.
Ale prędzej padnę niż kupię np. brazylijski cukier.
Czy w ogóle nie jest rozsądniej kupować żywność nieprzetworzoną, o ile jest to możliwe, bezpośrednio od producenta? Mieszkam w mieście i chodzę na targ, gdzie kupuję warzywa, owoce, orzechy od rolników którzy je sami uprawiają i przyjeżdżają z nimi ze wsi. Jest tam też mięso i nabiał - tych nie jem ale wyglądają o niebo lepiej niz w sklepie. Po co karmić pośredników, spedytorów, markety, co? Oczywiście jeżeli znacie takie miejsca.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 11:27   #229
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Myślę że póki sprawa nie przeszła przez proces i nie zapadł wyrok skazujący, to jednak warto się posługiwać zdrowym rozsądkiem a nie od razu wyzywać dziewczynę od złodziejek.
Jak już się powołujesz na prawo to sama go przestrzegaj.
Nie wiesz czy sąd by ją skazał, wiec obowiązuje domniemanie niewinności.

Alez ja nie zlamalam prawa, ale dziekuje za troske . Nazwanie kogos zlodziejem nie jest lamaniem prawa. Nie ma tu zadnego domniemania niewinnosci . Zmieszalas pare rzeczy razem i wyszedl stan prawny, ktory nie istnieje .
Pomine, ze dziewczyna sama powiedziala, ze kradnie.


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
To ze nie zgadzamy się z jej poglądami, to jedno. Inna sprawa, ze jej działanie nie płynie ze złej woli więc nie ma co posuwać się poza ramy dyskusji na dany temat i napadać na dziewczynę jak na zbrodniarkę i jeszcze jej pisać ze jej postępowanie jest godne pożałowania.
Bo nie jest.
Robi co uważa za słuszne, tak jak ja czy Ty - nie uważam, żeby którakolwiek z nas 3 była godna pożałowania z tego powodu.
No widzisz, dla mnie ktos kto kradnie jest.

Mnie to zreszta fascynuje, pierwszy lepszy pieciolatek, wiec co to kradziez. Tylko dorosli maja problem z rozroznieniem tak prostych rzeczy.

Proponuje zakonczysz offtop zgodnie z prosba jednej z wizazanek .

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2012-11-09 o 11:30
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-09, 11:39   #230
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez patiasym Pokaż wiadomość
Just the opposite. Producent dostaje swoją dolę i jestem wobec niego bardzo w porządku. Żywność wystawił market bądź restauracja, bo nie mógł jej sprzedać, a nie mógł, bo zamówił za dużo. Jak mam coś, czego mi zbywa, bo z kupiłam/wyprodukowałam za dużo, to chętnie się tym podzielę, chociaż musiałam za to zapłacić. Ale niektórzy jak nawet mają klęskę urodzaju, to i tak wolą żeby zgniło.

jamestown - skarb państwa nie wszedł w posiadanie tego majątku legalnie. Został znacjonalizowany po wojnie, prawowici właściciele (którzy nasadzile te drzewa) wywałaszczeni, a teraz o ile dobrze słyszałam toczy się proces rewindykacyjny. Jestem taką samą pospolitą złodziejką jak nasz umiłowany kraj.
Wypowiedzialam sie wczesniej w tym watku, reszte przeczytalam z ciekawoscia.

Chcialabym sie odniesc do zaznazonego fragmentu:

Wyobraz sobie,ze kazdy kto teraz kupuje w supermarkecie, zbojkotuje ten market , po to aby supermarket musial wyrzucic produkty. I wszyscy zamiast kupowac, beda szukac po smietnikach. jak wtedy bedzie wygladala sytuacja?

Dlatego szukanie zywnosci po smietnikach kiedy nie ma takiej koniecznosci jest bezsensu. Gdyby kazdy tak chcial robic to supermarkety nigdy nic by nie sprzedaly.I zakladam,ze producent jednak wolaby,zebys uczciwie zaplacila za jego produkt niz czekala az zostanie wywalony do smieci.

Natomiast powinno sie cos zrobic z supermarketami wyrzucajacymi jedzenie- bo to jednak straszne ile sie tego zmarnuje.
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 11:42   #231
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Natomiast powinno sie cos zrobic z supermarketami wyrzucajacymi jedzenie- bo to jednak straszne ile sie tego zmarnuje.
Pewnie, lepiej po kryjomu palić w piecu. Wszyscy byliby zadowoleni.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 11:49   #232
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Dziewczyny przypominam, że nie o tym jest ten wątek
Wróćmy do tematu proszę.
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 12:08   #233
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Inne produkty - typu mąka, cukier, sól, dżem, olej i inne takie - kupujemy wtedy kiedy się kończą - nie łapiemy się na promocje typu "kup dwa/trzy/osiem/więcej niż ci potrzeba - a połowę z tego masz gratis" Po pierwsze to wiadomo, że to żaden tam gratis, a po drugie, po co kupować dużo kiedy potrzebuje się mało.
Czasami naprawdę można trafić na przecenę

Cytat:
Dla kota kupujemy jedzenie w internetowym sklepie (dla siebie też bezglutenowe produkty kupuję w necie), nie je tego marketowego szajsu i to też jest spory wydatek - ok. 80 -100 zł miesięcznie.
Miło się czyta o czymś takim. Nie rozumiem dlaczego ludzie mający pieniądze na lepsze jedzenie, wciąż karmią swoje zwierzęta marketowym byle czym

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Tak samo z warzywami i owocami- jeśli w sezonie na ziemniaki widzę ziemniaki hiszpańskie, czy francuskie- no to nawet jak sa tańsze to nie kupuję- idę po nasze polskie do warzywniaka. To samo z jabłkami- naprawdę nie potrafię pojąc, jak to możliwe ze w sezonie na jabłka, w Polsce która jest absolutnym królestwem tego owocu, leżą w supermarketach jabłka z zagranicy w konkurencyjnych cenach?
Szkoda, że nie zawsze jest informacja o kraju pochodzenia danego produktu. Sama staram się kupować produkty z Polski, ale nie zawsze są one oznaczone.

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
w dodatku w naturze jedzenie też się marnuje w ogromnych ilosciach, za wszystko nie jest odpowiedzialny człowiek. Przeciez drzewa owocowe co roku obradzaja bez ingerencji człowieka, jesli człowiek nie zbierze i nie przetworzy owoców one gniją i się marnują. Ludzie nauczyli sie naturę obrabiac, poźniej na niej zarabiać ale pozostawiona sama sobie marnuje też ogromne ilosci jedzeia.
Owszem, marnują się duże ilości jedzenia jako jedzenia. Ale jednak te owoce spadają, gniją, a potem zasilają swoimi substancjami odżywczymi ziemię, na którą spadły. Dzięki temu w kolejnym sezonie drzewa znów będą mogły obrodzić.
A jak jest z jedzeniem, które wyrzucane jest ze sklepów i domów? Gdzie ono trafia?

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;37516618]Zazdroszczę Wam, że gotujecie jeden obiad dla siebie i męża, bo ja nie znam takiego pojęcia mój mógłby żyć tylko na mięsie i słodyczach, owoców nie tknie, z warzyw wepchnę w niego czasem marchewkę, ale marudzi przy tym, jakby go zarzynali.
Herbaty nie lubi, kawa ble, soku nie tknie.. tylko woda i pepsi.[/QUOTE]

Jeszcze bardziej doceniam mojego TŻ-a Bo gust mamy dość podobny i rzadko jest tak, że jemy dwa różne obiady.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 12:13   #234
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Też się nie zgodzę
Jeśli mówimy o życiu w pojedynkę, robieniu zakupów na bieżąco i przekąskach nie obiadach, to OK, ale w przypadku, gdy my np. gotujemy dania z duuużej ilości składników, to czasem jeden składnik zużyjemy w całości, a drugi w 1/4, i czasami z tym 3/4 nie ma już co zrobić. Nie mam na niego pomysłu lub po prostu ochoty. I wtedy po pewnym czasie zdarza się go wyrzucić.

A ser czy wędlinę też wyrzucamy bardzo rzadko, bo ja bardzo lubię jajecznicę na szynce, a TŻ tosty, więc na bieżąco zużywamy to co już dłużej leży.
Mówimy o życiu w pojedynkę, ale nie wiem skąd pomysł, że jadałam przekąski zamiast obiadów?
Wtedy gotowałam raczej proste obiady, teraz natomiast lubię coś ugotować z wielu składników i też nie widzę problemu w kupieniu takiej ilości, żeby się nie zmarnowało. Tak jestem nauczona
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 12:14   #235
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Tak samo z warzywami i owocami- jeśli w sezonie na ziemniaki widzę ziemniaki hiszpańskie, czy francuskie- no to nawet jak sa tańsze to nie kupuję- idę po nasze polskie do warzywniaka. To samo z jabłkami- naprawdę nie potrafię pojąc, jak to możliwe ze w sezonie na jabłka, w Polsce która jest absolutnym królestwem tego owocu, leżą w supermarketach jabłka z zagranicy w konkurencyjnych cenach?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie zawsze jest informacja o kraju pochodzenia danego produktu. Sama staram się kupować produkty z Polski, ale nie zawsze są one oznaczone.
Wynika z tego to, co już pisałam - ile można i co można kupować na targu prosto od rolnika, a nie w sklepie.
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 12:35   #236
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Tak jak spora grupa wypowiadających się tu dziewczyn nie lubię marnować jedzenie, bardzo mało wyrzucam. Produkty typu marchewka są pakowane przynajmniej po kilogramie, dlatego czasem coś z warzyw trafia do kosza bio. Jednocześnie wyperswadowałam partnerowi kupowanie małych ilości jedzenia. Wracając z zakupów wypełniamy lodówkę oraz braki w spiżarni, lubię mieć wybór co zjem. Do sklepów mam kawałek, dojeżdżam autem, bo zimą rower przestaje być przyjemną alternatywą. Poza tym szkoda życia na stanie dzień w dzień w kolejce do kasy. Dlatego tradycyjnie w piątki i środy robimy duże zakupy, później dokupujemy głównie świeże pieczywo.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 12:47   #237
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Wtedy gotowałam raczej proste obiady, teraz natomiast lubię coś ugotować z wielu składników i też nie widzę problemu w kupieniu takiej ilości, żeby się nie zmarnowało. Tak jestem nauczona
Niestety nie wszystko da się tak kupić
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-09, 12:53   #238
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Na jedzenie wydaję ogromne pieniądze (około 800zł), a kupuje i gotuję tylko dla siebie. Preferuję kuchnię śródziemnomorską, nienawidzę kuchni typowo polskiej - tradycyjny polski obiad w stylu kotlet, ziemniaki i surówka lub jakieś pierogi, kluski, bigos przyprawiają mnie o mdłości, nie zjem i jestem odporna na wszelkie zachęcanie. Mama się nieźle ze mną namęczyła w dzieciństwie, bo mięsa też nie lubię (śmierdzi mi). Podstawa mojego odżywiania: codziennie jem świeże ryby i około pięciu porcji warzyw - te produkty kupuje codziennie, zależy mi na świeżości. Uwielbiam makaron (ale tylko razowy). Mam obsesję na punkcie serów żółtych i pleśniowych, zawsze muszę mieć w lodówce mozarellę. Używam bardzo często oliwy z oliwek, same oliwki też kocham. Preferuję chleb pełnoziarnisty, sama robię różne pasty do chleba. Jem mało mięsa, jak już to drób. W ramach przegryzki jem nasiona dyni, słonecznik, migdały, orzechy włoskie i laskowe, nerkowce.
Do fanaberii przed którymi się nie mogę powstrzymać zaliczam owoce morza i czerwone wino. Od czasu do czasu w ramach grzeszków pozwalam sobie na gorzką czekoladę wysokiej jakości. Bardzo lubię kawę ze Starbucs Jeśli chodzi o napoje to wypijam 1,5l wody mineralnej dziennie, herbatę mam w domu tylko na wypadek gości. Nie pijam soków owocowych, lubię sok pomidorowy i często go zabieram na uczelnię. Z zup lubię tylko czysty barszcz bez śmietany, pomidorową i cebulową.
Nie kupuję jedzenia na wynos (z wyjątkiem wspomnianej kawy) ani szybkich dań instant.
Raz w miesiącu odwiedzam ulubioną włoską restaurację.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 12:54   #239
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

zazwyczaj tez robie duze zakupy raz na tydzien, ale niestety taz ze 2-3 razy w tygodniu mam ochote na jakas potrawe ktorej nie uwzglenilam i musze kupowac inne skladniki. Staram sie marnowac jak najmniej - czesto mamy dwa obiady ( mamy niestety rozne upodobania) wic w sumie wiekszosc rzeczy wykorzystamy
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-09, 20:57   #240
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Też się nie zgodzę
Jeśli mówimy o życiu w pojedynkę, robieniu zakupów na bieżąco i przekąskach nie obiadach, to OK, ale w przypadku, gdy my np. gotujemy dania z duuużej ilości składników, to czasem jeden składnik zużyjemy w całości, a drugi w 1/4, i czasami z tym 3/4 nie ma już co zrobić. Nie mam na niego pomysłu lub po prostu ochoty. I wtedy po pewnym czasie zdarza się go wyrzucić.
Wlasnie w tym sek: po co robic posilki z 758292948 skladnikow? Tracisz czas i kase

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Komplikacje w naszym budżecie stanowi moja bezglutenowa dieta - muszę dla siebie osobno kupować prodykty bezmączne, co bardzo podnosi wydatki na jedzenie, bo drogie to wszystko jest jak jasny gwint.
Dla kota kupujemy jedzenie w internetowym sklepie (dla siebie też bezglutenowe produkty kupuję w necie), nie je tego marketowego szajsu i to też jest spory wydatek - ok. 80 -100 zł miesięcznie.
Po co w ogole kupujesz bezglutenowe produkty, bo nie ogarniam? Kupa kasy w bloto, zarcie przetworzone , w ogole bez sensu.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.