największe faux pas w salonie sukien ślubnych - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-17, 12:06   #211
enzunio
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 067
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Nie rozumiem afery... Przecież nikt nie każe nikomu malować się u makijażystki (a nawet jeśli to są takie, które za makijaż nie wezmą dużo-ja taką mam), kupować nowej sukni ślubnej czy iść z bukietem kwiatów do ślubu... Można wszystko zrobić skromnie, samemu itp., ale nie wiem czemu mieć pretensje do kogoś, że chce zarobić.

Co innego kościół (mówię o cenie mszy, nie mówię o organiście czy kościelnym), bo ksiądz zostając księdzem wybrał taką a nie inną drogę życia (a przynejmniej powinien), ale ja może tego nie rozumiem, bo u nas jest "co łaska" i jeśli ktoś nie ma to nie płaci...
enzunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 12:34   #212
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

a może już delikatnie wrócimy do tematu sukni, a nie różnic między bukietem zwykłym a ślubnym itp?

ja szukając swojej sukni najpierw przeglądałam ofertę na stronie internetowej. nie szukałam "ślubnej" tylko "wieczorowej", ale same wiecie, że salony ślubne mają i te drugie w ofercie.
znalazłam sobie wymarzoną suknię na stronie internetowej jednego z krakowskich sklepów.
napisałam do nich, czy mają na stanie daną suknię w moim rozmiarze i dopytałam czy są jeszcze inne na miejscu, żebym mogła przymierzyć.
bardzo miła pani odpisała mi, że ma tę wymarzoną oraz kilka innych fasonów w pasującym rozmiarze i zaprosiła na konkretny dzień i godzinę.
przejechałam kawał drogi, a na miejscu okazało się, że tej sukni nie ma
zapytałam tej pani po co w takim razie mi to wszystko potwierdzała, ale nie była w stanie jednoznacznie mi na to odpowiedzieć. na miejscu nie dość, że nie było TEJ sukni, to nie było też innych w moim rozmiarze
zapytałam w takim razie, jak możemy to rozwiązać (bo suknia była piękna i byłam gotowa ją kupić gdyby tylko pasowała). pani zaproponowała zerknięcie do katalogu i wybranie sukni, którą mogą dla mnie uszyć w dwa tygodnie. myślę sobie - super, niezły termin, a nuż będzie idealna nastawiłam się, że suknia, skoro była na stronie, będzie i w katalogu.
ale niestety nie okazało się, że w katalogu na rok 2013 tej sukni i kilku innych akurat nie ma i skoro nie ma w katalogu to mi nie uszyje

dla mnie ta sytuacja to na prawdę mega mega faux pas ...

najgorsze jest to, że ta pani w ogóle się sytuacją nie przejęła. powiedziała mi tylko, że widocznie mają nieaktualną ofertę na stronie
shonyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 16:49   #213
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
Poza tym makijaż ślubny naprawdę jest innym typem makijażu. Owszem, jeśli klientce nie zależy to mogę zrobić zwykły np. dzienny lub wieczorowy i tez będzie wyglądac ładnie, ale grunt to wyważyć odpowiednio: nieco makijażu dziennego, nieco wieczorowego, dominacja fotograficznego. Dla osób nie zajmujących się wizażem może sie wydawać, że to jedno i to samo, ale naprawde tak nie jest, A nasza wiedza zdobywana latami też się ceni. Nie wyobrażam sobie malować kobiet w tak ważnym dla nich dniu bez długiej praktyki, więc najpierw długie ćwiczenia na sobie, kursy, szkoły, budowanie portfolio, ćwiczenia na innych twarzach i dopiero malowanie za pieniądze.
Jeśli chodzi o osoby, które się nie znają tylko mają jako takie wyczucie estetyki i po prostu czasem kogoś pomalują, traktując to jako zwykłą usługę (większość salonów kosmetycznych tak do tego podchodzi) to faktycznie nie warto się przyznawać, że to do ślubu.
I tu mam pytanie: skoro wiele salonów kosmetycznych tak podchodzi do sprawy, to czym kierować się przy wyborze?

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Cytat:
Napisane przez mylady21 Pokaż wiadomość
Możliwe, ale raczej już swoją, jak już opanujesz jak, ale przy przymiarkach raczej odpada, bo jest wiele typów ,które inaczej się zakłada i rzeczywiście jest ryzyko, że coś uszkodzisz.

Ja nie mam problemu z założeniem na siebie żadnej sukni, nawet wielkiej, ale lata praktyki robią swoje.
No, ja akurat jeszcze żadnej nie mierzyłam więc praktykę mam zerową
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 22:06   #214
farbstiftka
Zadomowienie
 
Avatar farbstiftka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 278
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

karolinka86 najlepiej przejrzeć portfolio danej wizażystki, zapytać na jakich kosmetykach pracuje, chwilkę pogadać, żeby sprawdzić jak podchodzi do klienta. Fajnie też jeśli masz możliwość do danej osoby wybrać się wcześniej na makijaż próbny,w końcu to do niczego nie zobowiązuje a Ty w dniu ślubu nie masz wpadki. Można też wybrać się na makijaż na jakąś inną okazję typu sylwester, wesele, jakaś impreza to od razu sprawdzisz trwałość w ekstremalnych warunkach
farbstiftka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-23, 15:46   #215
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
karolinka86 najlepiej przejrzeć portfolio danej wizażystki, zapytać na jakich kosmetykach pracuje, chwilkę pogadać, żeby sprawdzić jak podchodzi do klienta. Fajnie też jeśli masz możliwość do danej osoby wybrać się wcześniej na makijaż próbny,w końcu to do niczego nie zobowiązuje a Ty w dniu ślubu nie masz wpadki. Można też wybrać się na makijaż na jakąś inną okazję typu sylwester, wesele, jakaś impreza to od razu sprawdzisz trwałość w ekstremalnych warunkach
Tylko czy w zwykłym salonie kosmetycznym mają coś takiego jak portfolio? Czy też masz na myśli typowe wizażystki (nie kosmetyczki) czyli osoby tylko od makijażu?
Na kosmetykach też znam się srednio więc za wiele mi to nie powie na czym ona pracuje... Koleżanka mi mówiła, ze dobre są jakieś kosmetyki mineralne czy jakoś tak...
Z kolei inna mówiła, że miała makijaż ślubny robiony Rimmelem i była zadowolona
Myślę, że próbny jest tanszy niż zwykły?
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-24, 17:36   #216
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Przebrnęłam przez wątek i wystraszyłam się czytając o niemiłych paniach w salonie. Normalnie aż się bałam tam pokazać w obawie, że mnie wygoni mówiąc, że przychodzę za wcześnie a ślub dopiero w czerwcu. Póki co byłam tylko w jednym salonie, bo chciałam się dowiedzieć kiedy mam się zjawić na poszukiwania i jak wygląda mierzenie. Nie ma szans żebym wcisnęła się w rozmiar 38. Okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Pani bardzo sympatyczna. Nie dość, że mi wszystko wyjaśniła, odpowiedziała na wszystkie moje pytania to jeszcze zaprosiła mnie do obejrzenia i zastanowienia co mi się podoba a co nie. Po prostu zależy na kogo się trafi.

Moja koleżanka kiedy szukała wymarzonej kreacji w jednym z małych salonów spotkała się z bardzo niemiłą starszą panią, która ją otaksowała spojrzeniem i pewnie oceniła, że nie wyda kilku tysięcy na kreacje tylko wybierze jakąś tańszą. Normalnie zero kontaktu z klientem. Miałam wrażenie, że tylko czeka aż wreszcie sobie pójdziemy i odetchnie z ulgą. Nie wiem jakim cudem ten salon funkcjonuje tyle lat.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-24, 22:11   #217
farbstiftka
Zadomowienie
 
Avatar farbstiftka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 278
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

karolinka86 nawet kosmetyczka, która wykonuje powinna mieć portfolio, może nie tak profesjonalne, ale chociaż zdjęcia jakiś makijaży okolicznościowych jakie wykonała. Co do kosmetyków, tanie też mogą być dobre, ale musi mieć też kilka baz, różne podkłady, utrwalacz a nie tylko pojedyńcze, bo wtedy wiadomo, że nie jest w stanie dobrać indywidualnie od każdej klientki. Próbny na ogół jest nieco tańszy, ja np. liczę 20zł mniej.
farbstiftka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 11:01   #218
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Normalnie aż się bałam tam pokazać w obawie, że mnie wygoni mówiąc, że przychodzę za wcześnie a ślub dopiero w czerwcu. Póki co byłam tylko w jednym salonie, bo chciałam się dowiedzieć kiedy mam się zjawić na poszukiwania i jak wygląda mierzenie.
Ja mam ślub w sierpniu i niedawno tak z ciekawości przeszłam się do 2 salonów. Pani, znając mój termin sama powiedziała, że nic nie stoi na przeszkodzie, abym np pod koniec października przyszła i zamówiła suknię, bo są akurat przeceny kolekcji. A odebrać mogę ją kilka dni przed slubem- to już sie uzgadnia
Natomiast jeśli chcę nową sukienkę wystarczą 4-5 m- ce, przynajmniej w tym salonie

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Nie ma szans żebym wcisnęła się w rozmiar 38. Okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Ja też raczej rozmiar 40 chyba, że ze stresu schudnę
Ale pani stwierdziła, że mam ładną, proporcjonalną figurę i wiele fasonów będzie na mnie dobrze leżało. TAk mnie to zaskoczyło bo ja siebie postrzegałam raczej negatywnie jeśli o figurę chodzi

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka kiedy szukała wymarzonej kreacji w jednym z małych salonów spotkała się z bardzo niemiłą starszą panią, która ją otaksowała spojrzeniem i pewnie oceniła, że nie wyda kilku tysięcy na kreacje tylko wybierze jakąś tańszą. Normalnie zero kontaktu z klientem. Miałam wrażenie, że tylko czeka aż wreszcie sobie pójdziemy i odetchnie z ulgą. Nie wiem jakim cudem ten salon funkcjonuje tyle lat.
Każdy kupuje za tyle na ile go stać! Jeśli każdego tak traktuje to sie dziwię, że taki salon prosperuje

Cytat:
Napisane przez farbstiftka Pokaż wiadomość
karolinka86 nawet kosmetyczka, która wykonuje powinna mieć portfolio, może nie tak profesjonalne, ale chociaż zdjęcia jakiś makijaży okolicznościowych jakie wykonała. Co do kosmetyków, tanie też mogą być dobre, ale musi mieć też kilka baz, różne podkłady, utrwalacz a nie tylko pojedyńcze, bo wtedy wiadomo, że nie jest w stanie dobrać indywidualnie od każdej klientki. Próbny na ogół jest nieco tańszy, ja np. liczę 20zł mniej.
A że wizażystka ma wiele baz, podkładów itp to raczej zrozumiałe bo nie sposób, żeby 1 pasował do każdej dziewczyny
Popytam przy okazji o te portfolia, dzięki
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 12:22   #219
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Ja mam ślub w sierpniu i niedawno tak z ciekawości przeszłam się do 2 salonów. Pani, znając mój termin sama powiedziała, że nic nie stoi na przeszkodzie, abym np pod koniec października przyszła i zamówiła suknię, bo są akurat przeceny kolekcji. A odebrać mogę ją kilka dni przed slubem- to już sie uzgadnia
Natomiast jeśli chcę nową sukienkę wystarczą 4-5 m- ce, przynajmniej w tym salonie


Ja też raczej rozmiar 40 chyba, że ze stresu schudnę
Ale pani stwierdziła, że mam ładną, proporcjonalną figurę i wiele fasonów będzie na mnie dobrze leżało. TAk mnie to zaskoczyło bo ja siebie postrzegałam raczej negatywnie jeśli o figurę chodzi
Ja od razu zapytałam jak długo czeka się na suknie bo nie wiem kiedy zacząć szukać to się pani uśmiechneła i powiedziała, że jak chce to mogę już teraz szukać i ona nie widzi przeszkód żebym nawet dziś coś pomierzyła, ale jak chcę trochę poczekać to powinnam się zjawić w lutym lub marcu.

Ucieszyło mnie to, że szyja suknie na wymiar i mogę sobie zażyczyć bez trenu nawet jeśli dostępny model ma tren.

A co do rozmiarów to w tym salonie mają 38 i 40 a jak mi się coś spodoba to spróbują dosznurować suknie jak najlepiej się da żeby chociaż mnie więcej widziała jak leży. W 40 chyba też się nie wcisnę. Może w 42. Mam za dużo w talii a za to za mało w biuście. Normalnie zero proporcji.

Przypomniała mi się jeszcze sytuacja, o której opowiadała mi koleżanka. Szukała sukni i nie wiedziała, że nie można robić zdjęć. Kiedy jej mama wzięła aparat żeby pstryknąć fotkę to dosłownie zostały wyproszone z salonu. Ja rozumiem, że one nie wiedziały, ale wg mnie wystarczyłaby prosta informacja ze strony obsługi, że na zdjęcia się nie zgadzają a nie od razu "proszę wyjść".
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 12:52   #220
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Przypomniała mi się jeszcze sytuacja, o której opowiadała mi koleżanka. Szukała sukni i nie wiedziała, że nie można robić zdjęć. Kiedy jej mama wzięła aparat żeby pstryknąć fotkę to dosłownie zostały wyproszone z salonu. Ja rozumiem, że one nie wiedziały, ale wg mnie wystarczyłaby prosta informacja ze strony obsługi, że na zdjęcia się nie zgadzają a nie od razu "proszę wyjść".
Może mi ktoś wyjaśnić co to za głupia polityka z tym zakazem zdjęć
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 13:36   #221
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Może mi ktoś wyjaśnić co to za głupia polityka z tym zakazem zdjęć
Chodzi min. o to, żeby sobie nie zrobić fotki w sukni i pójść do krawcowej i uszyć takiej.
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 13:40   #222
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
Chodzi min. o to, żeby sobie nie zrobić fotki w sukni i pójść do krawcowej i uszyć takiej.
Zdjęcia konkretnych modeli i tak są w necie więc chyba nie o to chodzi.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 13:42   #223
Grace O Malley
Raczkowanie
 
Avatar Grace O Malley
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 290
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

GrumpyCat też tego nie rozumiem... To jest niby, żeby dziewczyny nie szły potem ze zdjęciami do krawcowych, żeby nie było że mierzą a nie kupują. Ale jaki to ma sens? Przecież zdjęć w necie jest od groma, jak dziewczyna chce uszyć u krawcowej to sobie z tamtych skorzysta. Bo w salonie to też co to za zdjęcia? Oprócz ogólnego zarysu nic ze szczegółów szycia nie widać
Poza tym jeśli ja bym chciała uszyć u krawcowej to serio, przecież ona zna się na fachu i wie co i jak trzeba zszyć jak tylko model kiecki zobaczy

A takie zdjęcia by pomogły, bo nie zawsze można wziąć ze sobą całą masę osób (jeśli się chce, bo nie każda chce), wtedy zostają zdjęcia.

EDIT: Spóźniłam sie z odpowiedzią No właśnie podobno o to chodzi, dlatego dla mnie to jest dziwne
__________________
Ślubne szaleństwo
Grace O Malley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 14:24   #224
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Może mi ktoś wyjaśnić co to za głupia polityka z tym zakazem zdjęć
Kiedys konsultantka opowiadala, że jesli wchodzi nowa kolekcja czyli np. 2014 to 'strzegą' wzorów nowych jak najdluzej. Jest wiele salonów sukien slubnych które bazują na podróbkach, tzn sukien szytych na wzór.
Im dluzej modele sukienek nie wyciekają z salonów, tym wieksza szansa że salony 'podrabiające' nie będą miec podobnych w ofercie.
Ma to sens jesli salony mają w ofercie sukienki nie tylko wielkich firm takich jak Pronovias, ktorych wszystkie modele faktycznie są w sieci - ale przecież tak wyphotoshopowane, że az nierealne

a że ceny w 'podrabiających' salonach są np. o ok. 500 zł niższe - stanowią zachętę.
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.




Edytowane przez dezire
Czas edycji: 2013-09-25 o 14:27
dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 15:07   #225
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Zdjęcia konkretnych modeli i tak są w necie więc chyba nie o to chodzi.

Owszem o to chodzi, choć dla mnie to głupie bo tak jak piszesz w necie są fotki modeli choć przyznam że nie każdej sukienki.Jak np swojej kiecki na necie nie znalazłam tzn znalazłam ale tylko jakiejś laski co sprzedawała swoją takiej folderowej fotki brak.
Ponadto na modelce jednak w folderach sukienki są poprawiane, udoskonalane a takie zdjęcie realne jednak inaczej przedstawia suknię.
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca

Edytowane przez Atomoowka
Czas edycji: 2013-09-25 o 15:09
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 15:11   #226
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
Ponadto na modelce jednak w folderach sukienki są poprawiane, udoskonalane a takie zdjęcie realne jednak inaczej przedstawia suknię.
Zdjęcia na normalnych dziewczynach też łatwo znaleźć;p
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 15:16   #227
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Hym nie bardzo wiem po co zadajesz pytanie a jak ktoś Ci odpowiada to negujesz odpowiedź.
Napisałam Ci ( i nie tylko ja) o powodach niemożności robienia zdjęć w salonach, skoro wiesz lepiej dlaczego nie można ich robić to Nas oświeć.

Ponadto na kimś a na Nas sukienka może wyglądać inaczej.
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 15:27   #228
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
Hym nie bardzo wiem po co zadajesz pytanie a jak ktoś Ci odpowiada to negujesz odpowiedź.
Napisałam Ci ( i nie tylko ja) o powodach niemożności robienia zdjęć w salonach, skoro wiesz lepiej dlaczego nie można ich robić to Nas oświeć.

Ponadto na kimś a na Nas sukienka może wyglądać inaczej.
Z branży jesteś że twoja odpowiedź jest jedyna i najświętsza?

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Jedyną sensowną odpowiedzią była odpowiedź Dezire.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 15:45   #229
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Nie napisałam, że moja odpowiedź jest najlepsza ale że wiem, że min dlatego to jest robione, a piszę bo wiem.

Trzeba było napisać, ze pytanie jest tylko to tych z branży i nie wiem co się rzucasz? A może jestem z branży i co?

To o czym pisała Desire jakbyś nie zauważyła ja też o tym wspomniałam.
Ale kończę rozmowę z Tobą bo widzę, że Ty wiesz najlepiej
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 16:01   #230
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
Nie napisałam, że moja odpowiedź jest najlepsza ale że wiem, że min dlatego to jest robione, a piszę bo wiem.

Trzeba było napisać, ze pytanie jest tylko to tych z branży i nie wiem co się rzucasz? A może jestem z branży i co?

To o czym pisała Desire jakbyś nie zauważyła ja też o tym wspomniałam.
Ale kończę rozmowę z Tobą bo widzę, że Ty wiesz najlepiej
Widzę urażoną dumę Twoja odpowiedź mnie nie zadowoliła więc wnikałam dalej, wolno mi od tego jest forum. Dziękuję za uwagę
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 16:33   #231
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Hehe, u mnie tez nie wolno było zrobic zdjęcia, ale na szczęście pani mnie tylko uprzejmie poinformowała, bez wypraszania. Opisane zachowanie to dla mnie szczyt buractwa ze strony salonu.

Co do powodów 'nie robienia' - ja kupowałam sukienkę z kolekcji 2013 w momencie gdy za 2 miesiące wchodzi 2014 i też nie wolno było. A raczej już żadną tajemnicą ten model nie był. Gdybym chciała to bym przymierzyła, wzięła fotki z netu i poszła do krawcowej o identyczną, nie potrzebne mi do tego zdjęcia z salonu Tez nie rozumiem tego zakazu.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 22:17   #232
maueczarne
Raczkowanie
 
Avatar maueczarne
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 356
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Nowe kolekcje są faktycznie strzeżone przez firmy i nawet na naszych targach branżowych nie można najczęściej fotografować, tylko trzeba czekać aż pojawi się oficjalna oferta.

Moja mama ma swój własny salon, w którym suknie są jej autorstwa. Nie są to podróbki, ale jej projekty. Zakaz fotografowania istnieje, ponieważ już zdarzały się sytuacje, że ona coś ciekawego wymyśliła, a kilka salonów obok krawcowa szyła na wzór dużo taniej, przy okazji robiąc to nieumiejętnie, a potem chwaliła się tym na stronie internetowej. Ręce opadają, więc swoją pracę trzeba jakoś strzec.
__________________
My eyes are green cause I eat a lot of vegetables.
maueczarne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-25, 23:07   #233
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Grace O Malley Pokaż wiadomość
GrumpyCat też tego nie rozumiem... To jest niby, żeby dziewczyny nie szły potem ze zdjęciami do krawcowych, żeby nie było że mierzą a nie kupują. Ale jaki to ma sens? Przecież zdjęć w necie jest od groma, jak dziewczyna chce uszyć u krawcowej to sobie z tamtych skorzysta. Bo w salonie to też co to za zdjęcia? Oprócz ogólnego zarysu nic ze szczegółów szycia nie widać
Poza tym jeśli ja bym chciała uszyć u krawcowej to serio, przecież ona zna się na fachu i wie co i jak trzeba zszyć jak tylko model kiecki zobaczy

A takie zdjęcia by pomogły, bo nie zawsze można wziąć ze sobą całą masę osób (jeśli się chce, bo nie każda chce), wtedy zostają zdjęcia.

EDIT: Spóźniłam sie z odpowiedzią No właśnie podobno o to chodzi, dlatego dla mnie to jest dziwne
oprócz tego co pisze maueczarne i może to być prawdą to jeśli idzie o modele które są oficjalnie w sieci i można zrobić im dokładne przybliżenie i zobaczyć wszystkie detale to myślę że w zakazie fotografowania kryje się chęć sprzedania sukni. Myślę że nie ma to nic wspólnego z kopią sukni w zakładzie podrabiającym a salony po prostu bazują na zawodnej pamięci PM i trikach z lustrami światłem w salonach. Po prostu mierzy się suknię ogląda w lustrze które jest ustawione tak że wydłuża sylwetkę poprawia ją mierzy się kilka sukien zapamiętuje że w tej się czuło super w tej fajnie a w tamtej nie. Do tego trochę emocji i mamy zmniejszone racjonalne myślenie tylko impulsywną decyzję "biorę tą" Bo jakby sobie na spokojnie pooglądać w domu przy kawie zdjęcia to by się zauważyło że ta suknia wciskana trochę pogrubia, tamta odcieniem nie pasuje, tamta skraca. Może nas nie do końca to dotyczy bo akurat na wątkach dziewczyny dużo analizują i myślą o tym żeby było jak najlepiej ale znam sporo osób podatnych na takie subtelne zabiegi i myślę że salony po porostu odkryły że tym sposobem mogą zarobić więcej niż na uczciwym podejściu do klienta. Z resztą o tym że w sklepach są lustra które delikatnie wyszczuplają sylwetkę słyszałam już dawno i dotyczyło to też sklepów sieciowych ze zwykłymi ciuchami.
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-26, 12:40   #234
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Nie wiedziałam o tym triku z lustrami, ale sobie zapamiętam i wezmę na to poprawkę przy wyborze kreacji.

Też nie do końca rozumiem tego zakazu robienia zdjęć, ale jak ktoś nie pozwala to trzeba to uszanować. Najbardziej w tej opowieści zraziło mnie to, że zostały wyproszone z salonu. Żadnego kulturalnego :"Proszę pań. Nie wolno fotografować sukni". Osobiście chciałabym móc zrobić sobie zdjęcia w sukni z 2 powodów;
- chciałabym w domu spokojnie usiąść i dokonać wyboru, bo w salonie to nie zawsze ławo o spokój. Zwłaszcza jak chcesz przymierzyć wiele kreacji a wiesz, że zaraz przyjdzie kolejna klientka.
- moja druhna mieszka w Niemczech i raczej nie będzie mogła być przy wyborze a bardzo bym tego chciała. Tak to chociaż mogłabym jej wysłać zdjęcia i by mi coś doradziła.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-26, 15:05   #235
lotoska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 30
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Z tym fotografowaniem wszystkie macie rację:
1) Faktycznie nagminne jest szycie sukien "na wzór". Nie zawsze jest to podyktowane chęcią uszycia taniej gdzieś indziej. W wielu firmach nie można wprowadzać zmian w sukniach, co skutkuje tym, że żeby mieć dany model, ale nieco zmodyfikowany, trzeba uszyć coś na wzór.

2) Moda ślubna nie zmienia się w takim tempie, jak inne odzieżówki. Trudno zaskoczyć czymś oryginalnym czy innowacyjnym. Dlatego też nie należy się dziwić, że producenci jak najdłużej starają się utrzymać w tajemnicy swoje modele przed konkurencją, zwłaszcza gdy proponują ciekawe, autorskie rozwiązania.

3) Nie wszystkie modele z danej kolekcji pojawiają się w internecie. Jest to również celowy zabieg wielu firm. Na stronie znajdujesz 30 modeli, a w salonie drugie tyle. W tym przypadku zakaz fotografowania chyba jest jasny?

4) Nawet jeśli suknia jest pokazana w internecie, często jest to jedno zdjęcie i na dodatek ujęcie, które nie pozwala na dokładne odwzorowanie. Obfotografowanie się w salonie, pozwala na wierne odtworzenie modelu.

5)Oczywiście podejmowanie decyzji "na gorąco" a nie przy kawie w domu, daje większe prawdopodobieństwo dokonania transakcji. Jest wiele PMek, które potrzebują nawet takiego impulsu, bo oglądanie się w kółko w 10sukienkach powoduje totalny mętlik i w efekcie zmianę koncepcji, co czasem równa się zmianie salonu, choć w tym poprzednim pozwolono wykonać zdjęcia.
Na dodatek posiadanie zdjęć siebie w kilku sukniach powoduje chęć pokazywania ich wszystkim psiapsiółom, koleżankom w pracy, a czasem samemu Panu Młodemu. Efekt jest taki, że każdy ma inne zdanie, a na dodatek w dniu ślubu okazuje się, że większość gości już suknię widziała.
I nie przeceniajcie sztuczek z lustrami i światłem W końcu rzadko która PMka szuka sukni w pojedynkę, a po to bierzecie doradców, żeby rzeczowo podeszli do tematu, nawet jeśli Wy nabierzecie się na światło i lustro

6) Zakaz fotografowania w końcu, jest po prostu jednym z elementów polityki danej firmy i NALEŻY TO USZANOWAĆ. Nie znaczy to jednak, że obsługa ma prawo zwracać uwagę w nieuprzejmy sposób lub tym bardziej wypraszać z salonu!!! Najlepszym sposobem byłaby informacja w widocznym miejscu o zakazie fotografowania lub po prostu prośba obsługi o nie robienie zdjęć.

Jest też druga strona medalu.
W naszym salonie nie zabraniamy robienia zdjęć, choć ryzyko w/w konsekwencji jest duże, rozumiemy że niektóre PM potrzebują na spokojnie w domu się pooglądać lub skonsultować i upewnić w swoim wyborze. Irytujące jest więc zachowanie PM, które nawet nie próbując zapytać, czy mogą zrobić zdjęcie, z góry zakładają, że nie wolno i myślą, że nie widzimy, kiedy ukradkiem robią fotki w przymierzalni albo w momencie, kiedy oddalamy się, by np. przynieść inny model.

Szacunek zawsze powinien działać w dwie strony
lotoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-26, 20:04   #236
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez lotoska Pokaż wiadomość
Z tym fotografowaniem wszystkie macie rację:
1) Faktycznie nagminne jest szycie sukien "na wzór". Nie zawsze jest to podyktowane chęcią uszycia taniej gdzieś indziej. W wielu firmach nie można wprowadzać zmian w sukniach, co skutkuje tym, że żeby mieć dany model, ale nieco zmodyfikowany, trzeba uszyć coś na wzór.

2) Moda ślubna nie zmienia się w takim tempie, jak inne odzieżówki. Trudno zaskoczyć czymś oryginalnym czy innowacyjnym. Dlatego też nie należy się dziwić, że producenci jak najdłużej starają się utrzymać w tajemnicy swoje modele przed konkurencją, zwłaszcza gdy proponują ciekawe, autorskie rozwiązania.

3) Nie wszystkie modele z danej kolekcji pojawiają się w internecie. Jest to również celowy zabieg wielu firm. Na stronie znajdujesz 30 modeli, a w salonie drugie tyle. W tym przypadku zakaz fotografowania chyba jest jasny?

4) Nawet jeśli suknia jest pokazana w internecie, często jest to jedno zdjęcie i na dodatek ujęcie, które nie pozwala na dokładne odwzorowanie. Obfotografowanie się w salonie, pozwala na wierne odtworzenie modelu.

5)Oczywiście podejmowanie decyzji "na gorąco" a nie przy kawie w domu, daje większe prawdopodobieństwo dokonania transakcji. Jest wiele PMek, które potrzebują nawet takiego impulsu, bo oglądanie się w kółko w 10sukienkach powoduje totalny mętlik i w efekcie zmianę koncepcji, co czasem równa się zmianie salonu, choć w tym poprzednim pozwolono wykonać zdjęcia.
Na dodatek posiadanie zdjęć siebie w kilku sukniach powoduje chęć pokazywania ich wszystkim psiapsiółom, koleżankom w pracy, a czasem samemu Panu Młodemu. Efekt jest taki, że każdy ma inne zdanie, a na dodatek w dniu ślubu okazuje się, że większość gości już suknię widziała.
I nie przeceniajcie sztuczek z lustrami i światłem W końcu rzadko która PMka szuka sukni w pojedynkę, a po to bierzecie doradców, żeby rzeczowo podeszli do tematu, nawet jeśli Wy nabierzecie się na światło i lustro

6) Zakaz fotografowania w końcu, jest po prostu jednym z elementów polityki danej firmy i NALEŻY TO USZANOWAĆ. Nie znaczy to jednak, że obsługa ma prawo zwracać uwagę w nieuprzejmy sposób lub tym bardziej wypraszać z salonu!!! Najlepszym sposobem byłaby informacja w widocznym miejscu o zakazie fotografowania lub po prostu prośba obsługi o nie robienie zdjęć.

Jest też druga strona medalu.
W naszym salonie nie zabraniamy robienia zdjęć, choć ryzyko w/w konsekwencji jest duże, rozumiemy że niektóre PM potrzebują na spokojnie w domu się pooglądać lub skonsultować i upewnić w swoim wyborze. Irytujące jest więc zachowanie PM, które nawet nie próbując zapytać, czy mogą zrobić zdjęcie, z góry zakładają, że nie wolno i myślą, że nie widzimy, kiedy ukradkiem robią fotki w przymierzalni albo w momencie, kiedy oddalamy się, by np. przynieść inny model.

Szacunek zawsze powinien działać w dwie strony
Dzięki za rzeczowe wyjaśnienie sprawy
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-26, 21:14   #237
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
Owszem o to chodzi, choć dla mnie to głupie bo tak jak piszesz w necie są fotki modeli choć przyznam że nie każdej sukienki.Jak np swojej kiecki na necie nie znalazłam tzn znalazłam ale tylko jakiejś laski co sprzedawała swoją takiej folderowej fotki brak.
Ponadto na modelce jednak w folderach sukienki są poprawiane, udoskonalane a takie zdjęcie realne jednak inaczej przedstawia suknię.

W ogóle nie o to chodzi, cofnijcie się w wątku, bo ja tu już tu wykładałam.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-28, 17:23   #238
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Ucieszyło mnie to, że szyja suknie na wymiar i mogę sobie zażyczyć bez trenu nawet jeśli dostępny model ma tren..
Tak właśnie jest Mogą model troszkę przerobić. Np spotkałam się z tym, że suknie była bez ramiączek a dziewczyna poproiła o doszycie

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
A co do rozmiarów to w tym salonie mają 38 i 40 a jak mi się coś spodoba to spróbują dosznurować suknie jak najlepiej się da żeby chociaż mnie więcej widziała jak leży. W 40 chyba też się nie wcisnę. Może w 42. Mam za dużo w talii a za to za mało w biuście. Normalnie zero proporcji.
Mnie pani o rozmiar nie pytała ale widząc mnie w dopasowanej bluzce z spódniczce stwierdziła, ze jestem proporcjonalna
Ja z kolei mam spory biust- jakieś 95 cm w obwodzie i tu się boję jak sie wcisnę i zastanawiam się jaki model wybrać, żeby nie dodać sobie jeszcze cm
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-28, 18:49   #239
lotoska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 30
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Ja z kolei mam spory biust- jakieś 95 cm w obwodzie i tu się boję jak sie wcisnę i zastanawiam się jaki model wybrać
Przede wszystkim unikaj wszelkich zdobien na gorsecie: draperii, tzw "wody", upięć, zakładek itp Fachowa obsługa w dobrym salonie na pewno rzeczowo Ci doradzi i pokaże odpowiednie modele

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
lotoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 07:24   #240
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych

Trochę mnie przeraziły te wszystkie opowieści muszę przyznać Nie rozumiem jak można tak traktować klientki, tym bardziej jak się sprzedaje kiecki za kilka tysięcy...

Koleżanka ma ślub w czerwcu a sukienkę kupiła teraz w wakacje, miała w listopadzie ale ją panie w salonie namówiły bo cena już spadła, a potem niby miała wzrosnąć (? dziwne, no ale nie wnikam). Jedyne co mnie zdziwiło to, że suknia się teraz szyje i będzie gotowa na styczeń, więc koleżanka od stycznia do czerwca musi utrzymać wagę
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-10 18:36:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.