Włoski kręcone- na codzień

[invissible]

Hmm.
Już sama nie wiem. :P Na razie wstrzymam się z obcinaniem, a spróbuję je nawilżyć i trochę o nie zadbać.

A tak btw. to w naszej szkole na studniówkach dominują loki - wcale nie będę się wyróżniać, wręcz przeciwnie. Ale i tak jeszcze pomyślę.

[lele]

Invissible ale chyba lepiej regularnie troche podcinac, a nie aby same sie lamaly?

[mini8700]

Witam
Mam male pytanko
Mam wlosy takie troche krecone troche falowane. Takie jakby to powiedziec rozwalone loki
Wymyslilam sobie fryzurke i nie wiem czy bede dobrze w niej wygladac przy moich wlosach. Jest to fryzurka jak to nazywam 'na Amelie': dlugosc troszke powyzej brody, bez grzywki,wycieniowane zeby sie krecily.
Czy ktoras z Was ma moze taka fryzurke i moze sie ze mna podzielic wrazeniami?
Mam na mysli czy wlosy sie pusza bardzo przy takiej dlugosci i jak myslicie - czy to jest dobry pomysl??

[invissible]

Lele, gwarantuje ci, że nie ma takiej drugiej, co podcina równie "regularnie", co ja. Jestem świeżo po fryzjerze, dlatego m.in. cieniowanie na razie odpada. Nie bardzo miałabym z czego skracać.

Mini, jeśli wycieniujesz, na pewno skręcą się lepiej, niż bez cieniowania, ale efekt końcowy zależy tylko i wyłącznie od podatnosci twoich włosów.

[lele]

to dobrze, to juz tylko odzywianie

[invissible]

Właśnie spróbuję się na tym skoncentrować. No i zobaczę, jak te moje włosiny wyglądają, bo od dość dawna je suszyłam i modelowałam na szczotce... :P

[invissible]

Zwątpiłam dzisiaj. Moje włosy chyba postanwiły doprowadzić mnie do szału.
Nie kręcą się już wcale, ale wiem, wiem... moja wina, bo ich nie pocieniowałam. Ale oprócz tego, że się nie kręcą, utraciły puszystość, którą miały na początku i kiedy je prostowałam. Teraz tylko smętnie zwisają, zakręcone na końcach...
Chyba niestety wrócę do suszarki, choć nie wyjdzie im to na zdrowie.

[white girl]

Hej dziewczyny - jestem kolejną kręconą
Też mam wieczny problem z układaniem... Oczywiście lata praktyki nauczyły mnie, żeby czesać na mokro po myciu, wmasować jakiś "nawilżacz" lub piankę i potem nawet się nie zbliżać z grzebieniem. Spanie też opanowałam, ale czasem mocniejsze jest zmęczenie i rezygnuję z leżenia na baczność, żeby się wyspać. Największy problem to niestety krótkotrwałe efekty właśnie po nocy.

No i chyba stanęłam w miejscu jakieś 3 lata temu, i jestem kompletnie niedoinformowana co do kosmetyków. Sunsilki odpadają - po wyschnięciu włosy i tak się puszą, pianka welli też... doradźcie coś dobrego, co NAPRAWDĘ zapobiega puszeniu i nadaje elastyczny skręt.

[evaeva]

mam włosy dośc długie, ale zastanawiam się czy ich nie pocieniować, żeby może coś na objętości uzyskać, może któraś podpowie jak je podciąc? może jakaś fotka czy coś? ;p

[Beczek]

White girl na to nie ma reguly, kazdy ma inne wlosy i po prostu musisz przejsc przez to co my wszystkie.... metoda prob i bledow... ja na przyklad praktycznie za kazdym razem mam inny szampon, bo zaden (jak na razie) nie spelnia moich wszystkich oczekiwan...

[white girl]

Dzieki Beczek - wiem o tym doskonale - niestety . A co do szamponów- - mam to samo, i ostatnio przez przypadek mam szampon i dożywkę Nivea Beaty Care - elastyczność i blask, i muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. Włosy już podczas mycia są wyczuwalnie gładsze, a po odżywce jest w ogóle super

[invissible]

Ehh, dziewczyny, nie wiem, jak Wy to robicie... U mnie po każdym użyciu szamponu lub/i odżywki do włosów kręconych następuje katastrofa. Klapnięte, zupełnie rozprostowane i szybko przetłuszczone włosy...
Natomiast po szamponie "push up", jakiejś lekkiej odżywce typu jedwab Biosilku (ale tylko na koncówki!) i najzwyklejszym sprayu do podtrzymania skrętu, jest dużo lepiej... Dziwne. Ale moze to dlatego, ze mam cienkie włosy...

[Angi74]

Napisane przez invissible

Ehh, dziewczyny, nie wiem, jak Wy to robicie... U mnie po każdym użyciu szamponu lub/i odżywki do włosów kręconych następuje katastrofa. Klapnięte, zupełnie rozprostowane i szybko przetłuszczone włosy...
Natomiast po szamponie "push up", jakiejś lekkiej odżywce typu jedwab Biosilku (ale tylko na koncówki!) i najzwyklejszym sprayu do podtrzymania skrętu, jest dużo lepiej... Dziwne. Ale moze to dlatego, ze mam cienkie włosy...

Mam dokładnie tak samo.A jaki szampon "push up" masz na myśli?

[tulipanna.]

Napisane przez invissible

Ehh, dziewczyny, nie wiem, jak Wy to robicie... U mnie po każdym użyciu szamponu lub/i odżywki do włosów kręconych następuje katastrofa. Klapnięte, zupełnie rozprostowane i szybko przetłuszczone włosy...
Natomiast po szamponie "push up", jakiejś lekkiej odżywce typu jedwab Biosilku (ale tylko na koncówki!) i najzwyklejszym sprayu do podtrzymania skrętu, jest dużo lepiej... Dziwne. Ale moze to dlatego, ze mam cienkie włosy...

Jakich szamponow uzywasz? Skoro wlosy sa oklapniete, tzn ze je przeciazylas. Zamiast szamponow regeneracyjnych czy nawilzajacych lub silikonowych kup sobie jakis wzmacniajacy. Do tego jakas odzywka do splukiwania, moze byc nawilzajaca ale bez silikonow - np. maska Gloria(na allegro za 5,50zl...). No i zastanow sie nad stylizacja. Moze jest Ci potrzebna pianka na objetosc? Jesli wgnieciesz ja w mokre wlosy po wyjsciu spod prysznica, w pozycji z glowa w dol to wieksze szanse,ze efekt burzy wlosow utrzyma sie dluzej...

[invissible]

Właśnie ostatnio przerzuciłam się na szampon do cienkich i oklapniętych włosów, a z odżywek tradycyjnych zrezygnowałam całkiem na rzecz jedwabiu i odżywki Avonu do końcówek... I muszę przyznać, ze jest poprawa. A poza tym, zdecydowałam się jednak na pocieniowanie włosów... Moze to coś pomoze.

[Justylka]

To może ja tez sie dołącze? Jestem "kreciołkiem" ,który sie zagubił. Po umyciu prostuje włosy (co 3 dni) juz przez 2 lata. Włosy od dziecka miałam kręcone lecz przechodziły jakies fazy. Jak mialam 2-3 lata mialam piekne spirale ktore sterczaly mi jak anteny :P Potem z długościa sie prostowaly w przedszkolu mialam wlosy o pasa raczej falowane. Podstawówka byla masakryczna wlosy mialam czesane wiec wielkie siano na głowie. Gimnazjum tez nie było specjalne eksperymenty z prostowaniem lecz w 3 klasie cos sie z nimi zaczelo dziac i znowu sie krecily. Używałam zwyklej pianki i jakos wygladały. W dotyku były suche, szorstkie.
Włosy mam gęste jest ich strasznie duzo
Śmiesza mnie reakcje ludzi Mówia: "Ale ładnie dziś sobie pokreciłaś włosy" Jak odpowiadm ze to sa moje naturalne nie moga sie nadziwic. Mówia ,że tak wyglądam lepiej i że mam nie prostowac, ale kurcze łatwo im mówić jak włosy po 1 dniu sa beznadziejne.
Szukam specyfiku ktory sobie z nimi poradzi. CZekam aż beda miekie w dotyku pełne blasku i takie zwiewne. Kupiłam pianke nivea do loków ale jest bardzo sucha.
Moim patentem było maczanie recznika i ugniatanie włosow. Boje sie uzywac suszarki z dyfuzorem wyobraznia pracuje. Moze macie jakis plan jak powinno sie jej uzywac i z czym??
Te moje wypociny :P Ale mysle ze sie oddnajde bo beda wakacje i postanowilam nie prostowac wlosow tak czesto...prostowanie jest juz nudne...tez nie moge wlosow spiac bo mam odstajace uszka :P Pozdrawiam

[Chatul]

Napisane przez Justylka

To może ja tez sie dołącze? Jestem "kreciołkiem" ,który sie zagubił. Po umyciu prostuje włosy (co 3 dni) juz przez 2 lata. Włosy od dziecka miałam kręcone lecz przechodziły jakies fazy. Jak mialam 2-3 lata mialam piekne spirale ktore sterczaly mi jak anteny :P Potem z długościa sie prostowaly w przedszkolu mialam wlosy o pasa raczej falowane. Podstawówka byla masakryczna wlosy mialam czesane wiec wielkie siano na głowie. Gimnazjum tez nie było specjalne eksperymenty z prostowaniem lecz w 3 klasie cos sie z nimi zaczelo dziac i znowu sie krecily. Używałam zwyklej pianki i jakos wygladały. W dotyku były suche, szorstkie.
Włosy mam gęste jest ich strasznie duzo
Śmiesza mnie reakcje ludzi Mówia: "Ale ładnie dziś sobie pokreciłaś włosy" Jak odpowiadm ze to sa moje naturalne nie moga sie nadziwic. Mówia ,że tak wyglądam lepiej i że mam nie prostowac, ale kurcze łatwo im mówić jak włosy po 1 dniu sa beznadziejne.
Szukam specyfiku ktory sobie z nimi poradzi. CZekam aż beda miekie w dotyku pełne blasku i takie zwiewne. Kupiłam pianke nivea do loków ale jest bardzo sucha.
Moim patentem było maczanie recznika i ugniatanie włosow. Boje sie uzywac suszarki z dyfuzorem wyobraznia pracuje. Moze macie jakis plan jak powinno sie jej uzywac i z czym??
Te moje wypociny :P Ale mysle ze sie oddnajde bo beda wakacje i postanowilam nie prostowac wlosow tak czesto...prostowanie jest juz nudne...tez nie moge wlosow spiac bo mam odstajace uszka :P Pozdrawiam

Kup sobie dobrą odżywkę. Po każdym myciu nakladaj ją na glowę, owijaj łepek czepkiem lub torbą foliową a potem ręcznikiem. I tak grzej łepetynkę przynajmniej godzinę.
Poza tym polecam odżywki 2fazowe w spray'u Gliss Kura. Są naprawdę dobre. Odżywiają, nie obciążają i nadają się do rewitalizowania skrętu.

[Justylka]

Chatul dziekuje bardzo
Musze poszukac dobrej odżywki Mysle ,że wtedy moje włoski beda znacznie lepsze Narazie kreca się dośc dziwnie :P Jedna strona (prawa) jest bardziej pokrecona a lewa na ktorej mam mniej włosow pokrecona jest mniej Moze dlatego bo od spodu mam mniej pokrecone włoski:P Zobaczymy....
Czesem jak pojde spac z mokra głową włosy mi sie pokręco, a czasem wstane z taka szopą :P ho ho
Pozdrawiam

[lutiana]

Napisane przez Justylka

To może ja tez sie dołącze? Jestem "kreciołkiem" ,który sie zagubił. Po umyciu prostuje włosy (co 3 dni) juz przez 2 lata. Włosy od dziecka miałam kręcone lecz przechodziły jakies fazy. Jak mialam 2-3 lata mialam piekne spirale ktore sterczaly mi jak anteny :P Potem z długościa sie prostowaly w przedszkolu mialam wlosy o pasa raczej falowane. Podstawówka byla masakryczna wlosy mialam czesane wiec wielkie siano na głowie. Gimnazjum tez nie było specjalne eksperymenty z prostowaniem lecz w 3 klasie cos sie z nimi zaczelo dziac i znowu sie krecily. Używałam zwyklej pianki i jakos wygladały. W dotyku były suche, szorstkie.
Włosy mam gęste jest ich strasznie duzo
Śmiesza mnie reakcje ludzi Mówia: "Ale ładnie dziś sobie pokreciłaś włosy" Jak odpowiadm ze to sa moje naturalne nie moga sie nadziwic. Mówia ,że tak wyglądam lepiej i że mam nie prostowac, ale kurcze łatwo im mówić jak włosy po 1 dniu sa beznadziejne.
Szukam specyfiku ktory sobie z nimi poradzi. CZekam aż beda miekie w dotyku pełne blasku i takie zwiewne. Kupiłam pianke nivea do loków ale jest bardzo sucha.
Moim patentem było maczanie recznika i ugniatanie włosow. Boje sie uzywac suszarki z dyfuzorem wyobraznia pracuje. Moze macie jakis plan jak powinno sie jej uzywac i z czym??
Te moje wypociny :P Ale mysle ze sie oddnajde bo beda wakacje i postanowilam nie prostowac wlosow tak czesto...prostowanie jest juz nudne...tez nie moge wlosow spiac bo mam odstajace uszka :P Pozdrawiam

Dlaczego boisz się używać suszarki z dyfuzorem? Chodzi o zniszczenie włosów czy cos innego? Wczoraj zakupiłam dyfuzor i jestem całkiem zadowolona z efektu, ładne loczki mi się zrobiły. We włosy wtarłam odżywkę panteen prov bez spłukiwania do kręconych i piankę nievea - fajnie pachnie.

[significant]

Na drugi dzień wyprostuj i nie będzie problemu xD

[Justylka]

Napisane przez lutiana

Dlaczego boisz się używać suszarki z dyfuzorem? Chodzi o zniszczenie włosów czy cos innego? Wczoraj zakupiłam dyfuzor i jestem całkiem zadowolona z efektu, ładne loczki mi się zrobiły. We włosy wtarłam odżywkę panteen prov bez spłukiwania do kręconych i piankę nievea - fajnie pachnie.

Obawiam sie efektu szopy na głowie...wiadomo ,że suszarka niszczy włosy jak wszystko. Jak czasem wysusze włosy zamiast delikatnych lejacych sie włosów mam każdy w inna strone i sa strasznie szorstkie.
Byłam dziś w sklepie ale nie znalazłam sunsilka do kreconych włosów był tylko wygładzający i wieksza objętość, poszukam w innym.

[palema]

ja też nie lubię dyfuzora, mam wrażenie, że robi sie po nim większa szopa, każdy włos w inną stronę. a tak suszarką z jonizacją suszę z włosem, nigdy pod włos i przynajmniej łatwiej jest mi to poskromić. generalnie polecam szuszarki z jonizacją!

[Zadumana]

Długo się zastanawiałam, ale postanowiłam tu napisać o co mi chodzi bo skzoda zakładać nowego wątku

Otóż mam sianowate ale grube włosy, takie do połowy pleców. Chcialałam zapytać drogie wiżanki jak zrobic taką fryzurke jak na zdjęciu???Kurcze bardzo mi sie podoba ale nie wiem jak sie do niej zabrac.Myśle ze na codzien też jest dobra, do zwiewnej sukienki i do jeansow.

Pomóżcie proszę:

[rebel123456]

Hey
mam takie pytanko moze któraś z Was zna jakieś domowe sposoby na podkrecenie skretu włosów? moze zawijanie włosow w 'turban' sie sprawdza?

[ewcik1990]

Ja mam dwa sposoby skręt i warkocz:P są bardzo dobre jeśli włosy są podatne na kręcenie.
Skręt czyli po prostu zawijamy włosy od czubka skręcając je przy głowie na końcu związujemy lub spinamy zostawiamy na noc lub na pare godzin oczywiscie jakas pianka musi być;p drugi sposób mniej skomplikowany to dobierany warkocz zrobiony niedbale;p po rozplątaniu mamy extra loki. Jeszczze przy suszeniu mozna je zbierac ręką na czóbku głowy i zgniatac jeśli zbierzemy wszsytki ptrzytrzymac dość mocno i suszyc suszyć;p

[emilka92111]

Ja używam prostownicy Szybki i nieskomplikowany sposób na piękne loki Tutaj jest pokazane jak to robić
http://pl.youtube.com/watch?v=Ca3k1s...eature=related

[rebel123456]

dzieki za rady dziewczyny, na pewno wyprobuje

emilko92111, ta prostownica jakaś specjalna czy każda sie nada?
przyznam, ze bardzo mnie zaintrygował ten filmik

[dorkac5]

Super.. a ja mam jeszcze lepszy.. troche czasochlonne ale jakie efekty sprobujcie na jednym pasemku..
Bierzecie wsówkę (zwykłą jak do koka) i małe pasemko włosów, rozszerzacie wsówkę i obkręcacie na niej pasemko w taką ósemkę (raz jeden ząbek raz drugi, pierwszy i drugi, pierwszy, drugi..) i tak do końca, potem żeby nam się nie rozplątało wsadzacie w tą wsówkę drugą ("do góry nogami" do tej, na której są włosy i bokiem) ok teraz bierzemy prostownicę i zaciskamy na włosach.. (wystarczy raz) teraz wyciągamy wsówki (nie powinno być problemów) i można rorzczesać, chociaż tak jest też śliczny lok, ale efekt będzie dopiero po rozczesaniu!.. pozdrawiam i miłych eksperymentów.. (efekt gwarantowany!)

[emilka92111]

Napisane przez rebel123456

dzieki za rady dziewczyny, na pewno wyprobuje

emilko92111, ta prostownica jakaś specjalna czy każda sie nada?
przyznam, ze bardzo mnie zaintrygował ten filmik

Zwykla prostowtownica i nic wiecej. Oczywiscie nie obedzie sie bez jakiejś pianki i lakieru.

[the_Witch]

Napisane przez levante

ms.Julcia - ja też chwalę sobie te dwa Pantene. Spray również jest znakomity, ale niestety niezwykle trudno dostępny w Polsce (nie wiem dlaczego(?)). Dostałam jedną flaszkę zagraniczną i zakochałam się w produkcie. Spryskanie wilgotnych po myciu włosów kończy cały proces stylingu. Loki są elastyczne i ładnie skręcone, bez toporności, przesuszenia i siana po wyschnięciu, które niestety pojawia się u mnie po sprayach Loreal studio Hot Curl oraz Welli. Pomyślałam, że gdzieś u nas w kraju można go nabyć dlatego poruszyłam sprawę na naszym znakomicie poinformowanym forum i czekam na wieści. Pozdrawiam

jest na Allegro teraz!! mam ten spray, jest świetny
Pantene Pro-V Spray Hydratant