Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-02, 10:51   #211
69love69
Zakorzenienie
 
Avatar 69love69
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 390
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Kumpela pracowała w solarium, czynne do 22 i standardem było, że ktoś przychodził o 21:55 na 20min plus rozebranie się, ubranie to jest 25min spokojnie No ale przyszedł w godzinach otwarcia to trzeba przyjąć.
69love69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 11:06   #212
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez Laurelindorenan Pokaż wiadomość
Tak, mylenie się w nazwach i nazwiskach jest nagminne. Mieszkam przy ulicy nazwanej od nazwiska pewnego lokalnego działacza - patrioty. Zgoda, nazwisko jest dość trudne, obcego pochodzenia i w jakimś stopniu może się kojarzyć z nazwą pewnego modelu samolotu - ale jednak różni się kilkoma literami Tymczasem połowa przesyłek dociera do mnie zaadresowana tak, jakbym mieszkała przy ulicy nazwanej od samolotu. Całe szczęście, że w ogóle docierają, bo w tym mieście jest jeszcze ulica nazwana od pewnego generała o nazwisku trochę przypominającym to wspomnianego działacza
Mam to samo z nazwą mojego rodzinnego miasta. Na drugim końcu polski jest miasto, które nazywa się identycznie, tylko zamiast ostatniej litery "c" (tak jak moje) ma "cz" i szlag mnie trafia jak na 50% przesyłek z Allegro mam adres z błędem. Nie wspominając o tym, że ludzie chyba nie potrafią wymawiać nazwy mojego miasta, tylko co druga osoba musi na końcu zaznaczyć to durne "cz"


Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
A ja nie cierpie takich ekspedientek.. Takie standardy macie w firmie? Czy może szefostwo nie wie, że liczycie kase o 20.30 i potem fuczycie na klientów. Sklep czynny do 21.00 - czyli do tej godziny mam prawo wejść do sklepu i coś kupić. Kasę liczyć powinno się po zamknięciu chyba, przynajmniej jedna musi być czynna
Też tego nie cierpię. Ok, staram się być w porządku i nie wchodzić do sklepu na ostatnią chwilę (5-10 minut przed zamknięciem), ale wiele razy zdarzyło mi się zostać zbesztaną za przyjście pół godziny (!) wcześniej. Bez przesady, informacja "czynne w godzinach takich i takich" jest dla klienta, nie dla sprzedawcy.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 11:25   #213
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 693
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez tais86 Pokaż wiadomość
tiramisu_, chyba troszkę nadinterpretujesz

Spotkałam się z tym, że tak robią - wchodzę 20.30, mierzę coś, idę do kasy - 20.40 - "Ale płatność tylko kartą, bo ja już kasę mam policzoną!". Albo wchodzisz choćby o tej 20.45 i już Cię wzrokiem zabijają bo im bałagan zrobisz na dziale, albo nie daj boże zechcesz coś przymierzyć i kupić Nie mówię, że tak jest wszędzie, ale się z tym spotykam i nie rozumiem Jak komuś praca nie odpowiada, to może warto poszukac innej?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez 69love69 Pokaż wiadomość
Kumpela pracowała w solarium, czynne do 22 i standardem było, że ktoś przychodził o 21:55 na 20min plus rozebranie się, ubranie to jest 25min spokojnie No ale przyszedł w godzinach otwarcia to trzeba przyjąć.
Nie no to już jest trochę nie w porządku, bo klient jest świadomy, że będzie dłużej niż godziny otwarcia i powinien zrezygnować..
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 11:48   #214
tais86
Raczkowanie
 
Avatar tais86
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 104
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość

Spotkałam się z tym, że tak robią - wchodzę 20.30, mierzę coś, idę do kasy - 20.40 - "Ale płatność tylko kartą, bo ja już kasę mam policzoną!". Albo wchodzisz choćby o tej 20.45 i już Cię wzrokiem zabijają bo im bałagan zrobisz na dziale, albo nie daj boże zechcesz coś przymierzyć i kupić Nie mówię, że tak jest wszędzie, ale się z tym spotykam i nie rozumiem Jak komuś praca nie odpowiada, to może warto poszukac innej?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------



Nie no to już jest trochę nie w porządku, bo klient jest świadomy, że będzie dłużej niż godziny otwarcia i powinien zrezygnować..
Oczywiście masz rację, mnie też zdarzały się takie sytuacje w sklepach i też uważam, że to niedopuszczalne. Chodziło mi tylko o zacytowany przez Ciebie post, z którego wynika, że autorka uprzejmie obsłużyła klientkę, a złorzeczyła jej tylko w myślach - i to już po godzinach zamknięcia sklepu, a nie o 20:30 czy 20:45.
tais86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 11:52   #215
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Jak komuś praca nie odpowiada, to może warto poszukac innej?
i w ten oto sposób nikt nie powinien pracować w sklepie?

Szczerze mówiąc to mam wrażenie, że to ekspedientka ma rację, jeśli pracuje 9-17 i ma płacone za 8 godzin to z jakiej racji ma np. codziennie konczyć 20-30 minut poźniej, czyli w skali miesiąca za darmo wyrabiać 6,5 - 10 godzin (12 z sobotami ;-)). To już są nadgodziny.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 12:13   #216
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 217
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

ten wątek jest także i dla mnie.
Nieumiejętność czytania i słuchania przez ludzi potrafi doprowadzić do szaleństwa.

Na pierwszych drzwiach wejściowych wisi informacja co to za firma (laboratorium)
kilka razy dziennie ktoś przychodzi i się pyta czy to hurtownia XY, albo chcą się zapisać na nauki jazdy samochodem. Hitem było jak przyszła dziewczyna spytać się o depilację

Klientom można tłumaczyć w jakie dni i w jakich godzinach przyjmujemy próbki do badań, a oni i tak przynoszą kiedy chcą
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 12:17   #217
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

zamknięcie sklepu to pikuś
godzina 6.45 sklep od 7 wchodze zdąże pozapalać światła podjeżdzają piekarnie(przyjmuje towar)
to już otwarte ???,(a ja nawet wpłaty nie zdąże zrobić bo już ludzie wchodzą bo skoro jestem w środku to otwarte)
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 12:47   #218
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

dlatego właśnie się dziwię ludziom, że tak strasznie narzekają, że jak sklep jest 8-20 to ma być co do minuty dla klienta, a jak!, bo wg mnie to działa w obie strony, ciekawe czy sami by chcieli jeśli np. pracują w jakimś biurze godziny 7.30-15.30 pracować tak naprawdę 7.10 - 15.50 i zamiast 8 godzin dziennie mieć prawie 9.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 12:57   #219
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
W pierwszej klasie liceum nie ma powtarzania znów historii od starożytności, a zaczyna się omawianie od pierwszej wojny światowej, kończy na historii najnowszej. W drugiej klasie zaczyna się wybieranie przedmiotów. Jest kilka do wyboru - jeśli się historii nie wybierze, ma się przedmiot historia i społeczeństwo. A tam też są niezłe jaja. Znów się wybiera tematy, które będą omawiane, nie omawia się wszystkiego. Niewiele z liceum ogólnokształcącego zostaje.
Jak dla mnie to dobrze. W gimnazjum miałam od starożytności, potem w liceum znowu tak samo i tym sposobem nie doszliśmy do I wojny światowej. Teraz na studiach mam samą historię Polski, przez jeden semestr 1,5h raz w tygodniu. Przez siedem wykładów dojechaliśmy do 1385 roku. Do końca zostało już tylko sześć wykładów, więc pewnie znowu nawet do I wojny nie dojedziemy, nie wspominając o czasach powojennych.

Cytat:
Nie mają, w Belgii też, nawet na studiach medycznych, przynajmniej znajomą mam która pracuje jako pielęgniarka, mówi że poziom wiedzy pielęgniarek tam, a w polsce jest przerażająco niski. Tablicy mendelejewa np. też nie znają więc myślę, że w Polsce nie jest tak źle.
Moja koleżanka studiowała matematykę na podrzędnej(!) uczelni (nie żadne UJ, UW, UWr, UAM itd) i musiała się uczyć, żeby mieć tróje. Jako że ona jest dobra z języków, po jednym semestrze czy tam po dwóch pojechała studiować do Szkocji. I co? I teraz tam prawie że nie musi się uczyć, a jest jedną z najlepszych z całego roku.



Jako że doświadczeń pracowniczych nie mam, to odnośnie tematu mogę opowiedzieć tylko jedną historyjkę.. o tym jak to ludzie nie używają mózgu i nie potrafią przetwarzać informacji.

Studia, zajęcia z technologii informacyjnej. Prowadzący dokładnie tłumaczy nam krok po kroku, o co mu chodzi - będziemy robić tzn. chmury (jest taka aplikacja w google, dzięki której kilka osób może pracować jednocześnie na jednym pliku), i żeby "podłączyć" nas wszystkich do jednego pliku, musimy mu wpisać adresy e-mail.
Na rzutniku na ścianie widzimy rzut z ekranu laptopa, widzimy więc okienko z miejscami na wpisywanie adresów e-mail. Prowadzący wstał od biurka, żeby zrobić nam dostęp do jego laptopa.
Kolega zmierza w kierunku biurka, siada przy biurku na krześle...... łapie długopis i wpisuje się do zeszytu
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 13:45   #220
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Talking Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

ja mialam staz w USC. tam to byly kwiatki. mielismy wniosek o wydaniu aktu i tam bylo miejsce na dane osoby skladajacej wniosek, a dalej byly juz dane osoby, ktorej akt dotyczyl (czesto rodzice brali akt dzieci itp.). tlumaczenie, jak wypelnic wniosek zajmowalo czasami ladne pare minut.
- tutaj kogo dane?
- Pana.
- a tu?
- osoby ktorej akt dotyczy.
- czyli kogo?
- a kogo akt Pan potrzebuje?
- corki.
- no to tutaj dane corki.
- tutaj?
- tak.
- a tu co?
- stopien pokrewienstwa.
- to znaczy?
- kim jest osoba, ktorej akt dotyczy?
- corka.
- czyli pisze pan corka.
i w tym tonie pare minut... :/ przez jakis czas archiwizowalam te wnioski i tam byly takie byki, ze szkoda gadac. dane wnioskodawcy w miejscu, gdzie powinny byc dane osoby z aktu itp. po zakonczeniu praktyk bylam w USC po swoj akt slubu i widzialam, ze panie tam pracujace zrobily wzor, jak wypelniac wnioski i powiesily przed pokojem. widac mialy juz dosc.
ps hitem byly tez osoby, ktore mowily "pani, ja nie mam okularow, wypelni pani za mnie?". rozumiem starsze osoby, czasem ktos mial Parkinsona i ledwo trzymal dlugopis, ale 40-latki mowiace, ze one nie wiedza jak i ja mam wypelnic wniosek za nie?
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 14:06   #221
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 14:45   #222
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 542
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Poza tym ja zawsze intuicyjnie mam ochotę wpisać np. "pierwszy". Bo pytanie nie brzmi "kim dla Pani jest Asia" tylko pytają mnie o STOPIEŃ pokrewieństwa
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 16:49   #223
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 693
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
i w ten oto sposób nikt nie powinien pracować w sklepie?

Szczerze mówiąc to mam wrażenie, że to ekspedientka ma rację, jeśli pracuje 9-17 i ma płacone za 8 godzin to z jakiej racji ma np. codziennie konczyć 20-30 minut poźniej, czyli w skali miesiąca za darmo wyrabiać 6,5 - 10 godzin (12 z sobotami ;-)). To już są nadgodziny.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
dlatego właśnie się dziwię ludziom, że tak strasznie narzekają, że jak sklep jest 8-20 to ma być co do minuty dla klienta, a jak!, bo wg mnie to działa w obie strony, ciekawe czy sami by chcieli jeśli np. pracują w jakimś biurze godziny 7.30-15.30 pracować tak naprawdę 7.10 - 15.50 i zamiast 8 godzin dziennie mieć prawie 9.
Ale godziny pracy to nie koniecznie to samo, co godziny otwarcia sklepu. Tak przynajmnej powinno być. Sprzedawcy powinni mieć płacone za rzeczywisty czas pracy, czyli np. sklep czynny 9-21 a sprzedawca powinien dostać zapłacone np. do 21.30, jeśli po zamknięciu musi posprzątać, przeliczyć kasę itp. Klient ma prawo w godzinach otwarcia sklepu wejść i zrobic zakupy przecież.
Zresztą ja tam nie pracuję na godziny i czasem i do wieczora siedzę i pracuję też sporo w domu i nie marudzę.
A jak pracowałam w butiku to tak miałam. Wywalczyliśmy, żeby nam płacili za nadgodziny - zresztą zgodnie z kodeksem pracy chyba powinni..
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 17:07   #224
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

ja u siebie mam np wytyczone ze do 20.30 kroimy wędlinę na krajalnicy i nie jest to moja fanaberia tylko zalecenie szefowej
w ciągu pół godziny musimy pochować mięso poprzykrywać wędliny i inne takie rzeczy
plus pomyć pomieszczenie lady witryny
zazwyczaj jest tak ze robimy to we dwie myk myk a jak któraś myje podłoge to tylko jedna kasa czynna
do przyjazdu szefowej o 21 musimy to mieć porobione zliczamy potem tylko utargi

na początku zdazrały sie przypadki ze za pięć 21 chciał klient np 20 deko kurczaka w galarecie gdzie krajalnica z powrotem do mycia bo pół galarety rozwalone

teraz jak wszyscy wiedzą ze do 20.30 nareszcie sie uspokoiło
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 17:41   #225
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
Ale godziny pracy to nie koniecznie to samo, co godziny otwarcia sklepu. Tak przynajmnej powinno być. Sprzedawcy powinni mieć płacone za rzeczywisty czas pracy, czyli np. sklep czynny 9-21 a sprzedawca powinien dostać zapłacone np. do 21.30, jeśli po zamknięciu musi posprzątać, przeliczyć kasę itp. Klient ma prawo w godzinach otwarcia sklepu wejść i zrobic zakupy przecież.
Zresztą ja tam nie pracuję na godziny i czasem i do wieczora siedzę i pracuję też sporo w domu i nie marudzę.
A jak pracowałam w butiku to tak miałam. Wywalczyliśmy, żeby nam płacili za nadgodziny - zresztą zgodnie z kodeksem pracy chyba powinni..
W 90% przypadków godziny otwarcia to godziny pracy pracowników i to za co mają płacone. Zazwyczaj pracownicy przychodzą wcześniej żeby otworzyć, więc i tak robią nadgodziny, za które nic nie mają, przykre ale prwdziwe i w moim przekonaniu niewiele się da z tym zrobić. Kolejna kwestia to zatrudnianie na umowę zlecenie i już chyba nie muszę dalej tłumaczyć jak się ma do tego kodeks pracy, walczenie o nadgodziny itp Więc na prawdę nie rozumiem dlaczego tak trudno Ci zrozumieć, że jak ktoś ma płacone za pracę do 21 to chce wyjść o tej godzinie czy tam minimalnie później i nie widzi mu się siedzenie niewiadomo ile, bo komuś się na kilka minut przed zamknięciem zachciało mierzyć ubrania itp.

Oczywiście ja nigdy w pracy powiedzmy pół godziny przed zamknięciem na nikogo krzywo nie patrzyłam, w sumie nie pracowałam nigdy w butiku itp. no ale jakby nie było to ewentualnie gdy zamykałam o 19 mogłam odmówić obsługi komuś kto punkt o tej godzinie wszedł albo u kogo na zegarku było niby za jeden Bo to jest dla mnie objaw głupoty i braku szacunku do drugiego człowieka. Zwłaszcza jak się przychodzi załatwiać sprawy, które z reguły zajmą więcej niż pół minuty.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 17:44   #226
blondi1041
Rozeznanie
 
Avatar blondi1041
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 677
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

W sklepie którym ja pracuję (market,stoisko miesno - wedliniarsko-serowo - garmazeryjne ) jest tak: sklep czynny 7-21 , od godz 19tej zaczynamy powoli ogarniac , mycie szyb, piecy, mycie 2 krajalnic.. dopiero po 20:30 mozemy zacvzynac chowanie miesa, powoli zamiesc..itp ale to i tak w takim tepie , zeby do 21 klient mogl jeszcze cos kupic. dopiero o 21 szej mozemy umyc glowna krajalnice , umyc wszystkie lady. powylaczac swiatla..itp, i uwazam, ze dobrym rozwiazaniem jest ze pracujemy do 21:30 bo mamy wtedy czas na umycie wszystkiego. wyniesienie itp. ale popd warunkiem ze jestesmy we dwie na zmianie .
co prawda zawsze znajdzie sie ktos kto przyjdzie o 20:58 po pol kilo czarnego salcesonu krojonego , ale co zrobic, mozna tylko w myslach "powyzywac"
__________________

blondi1041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 18:22   #227
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 137
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
Ale godziny pracy to nie koniecznie to samo, co godziny otwarcia sklepu. Tak przynajmnej powinno być. Sprzedawcy powinni mieć płacone za rzeczywisty czas pracy, czyli np. sklep czynny 9-21 a sprzedawca powinien dostać zapłacone np. do 21.30, jeśli po zamknięciu musi posprzątać, przeliczyć kasę itp. Klient ma prawo w godzinach otwarcia sklepu wejść i zrobic zakupy przecież.
Zresztą ja tam nie pracuję na godziny i czasem i do wieczora siedzę i pracuję też sporo w domu i nie marudzę.
A jak pracowałam w butiku to tak miałam. Wywalczyliśmy, żeby nam płacili za nadgodziny - zresztą zgodnie z kodeksem pracy chyba powinni..
I chyba w sporej ilości firm tak to działa - przynajmniej w tych z którymi miałam doczynienia. Oczywiście bez przesady - jak w ramach obowiązków jest zamknięcie drzwi to tego dodatkowego pół godziny nie ma. Tam gdzie są 2 osoby do obsługi zwykle jedna na koniec dnia przeliczy wszystko, a druga jest w razie czego do obsługi, więc w 90% przypadków mieści się w tych godzinach pracy plus 5-10 minut.
Chociaż zdaje sobie sprawę, że interpretacje są różne. Mam gościa w pracy, który uważa, że jak zaczyna o 9 pracę to znaczy, że ma wejść o 9 do budynku. No cóż, my uważamy, że ma być przygotowany do obsługi klienta - czyli zdjąć kurtkę, włączyć komputer i siedzieć na dupie za biurkiem już o 9. Więc ten problem jest nie tylko w sklepie.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 18:36   #228
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Tam gdzie są 2 osoby do obsługi zwykle jedna na koniec dnia przeliczy wszystko, a druga jest w razie czego do obsługi,
A to nie jest tak, że można przeliczać kasę dopiero jak nie ma nikogo (żadnego klienta) w sklepie? Jak byłam na inwentaryzacji w Bershce, byliśmy w magazynie, nie na sklepie, to i tak o 21 nas wywalili na przerwę, bo musieli przeliczyć kasy. Dopiero po przeliczeniu i zamknięciu kas mogliśmy wejść do środka.
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 18:46   #229
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez nouvelle90
Też tego nie cierpię. Ok, staram się być w porządku i nie wchodzić do sklepu na ostatnią chwilę (5-10 minut przed zamknięciem), ale wiele razy zdarzyło mi się zostać zbesztaną za przyjście pół godziny (!) wcześniej. Bez przesady, informacja "czynne w godzinach takich i takich" jest dla klienta, nie dla sprzedawcy.
Ta, to ja wczoraj o godzinie 17 wchodzę do takiej nieuczęszczanej cukierni, która czynna była do 18. Pani zmywała podłogę i była wściekła że nic nie kupiłam i śmialam podeptać jej podłogę... No tak, pani wybaczy, zakupy powinnam robić stojąć na ulicy, jak ja śmiałam wejść do cukierni w godzinach jej otwarcai xd
A tak w ogóle jestem ciekawa czy mając taki kontakt z żywnością w czasie otwarcia cukierni pani może bawić się z detergentami gdy to jedzenie nie jest niczym zasłonięte ani zabezpieczone.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 19:29   #230
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
A tak w ogóle jestem ciekawa czy mając taki kontakt z żywnością w czasie otwarcia cukierni pani może bawić się z detergentami gdy to jedzenie nie jest niczym zasłonięte ani zabezpieczone.
a ludzie jeżdżacy tymi myjącymi wózkami po centrach handlowych też niby nie mogą tak myć podłogi?
Bez przesady. Detergenty masz też w płynie do naczyń, którym myjesz naczynia, na których później jesz.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 19:47   #231
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość


Jeśli w treści maila było np. czy wykład "matematyka" odbyty na uczelni zagranicznej zostanie mi zaliczony to nie wiedziałabym czy to odnosi się do nazwy wykładu na tej zagranicznej uczelni czy na tej, na której ma być przepisany i podejrzewałabym, że chodzi o nazwę wykładu u profesora, do którego mail był kierowany.
A jeśli była nazwa w innym języku - może pytał o nazwę wykładu u niego? Niektórzy wykładowcy prowadzą zajęcia z różnych - tematycznie podobnych - przedmiotów i nie pamiętają na jakim kierunku jakie zajęcia mają.
Dla mnie e-mail z taką treścią też byłby nie do końca jasny...
Wyjaśnię więc dokładnie Napisałam cytuję: "Szanowny Panie, jestem zapisana na Pana wykład "(nazwa wykładu)", przebywam jednak obecnie na uczelni zagranicznej. Prowadzony jest tutaj wykład "(nazwa wykładu)". Czy istnieje możliwość, że semestr uczęszczania na ten wykład prowadzony na uczelni zagranicznej zostanie mi zaliczony przez Pana?". Dostałam odpowiedź, że żeby zdecydować muszę mu napisać nazwę tamtego wykładu Wykład podałam w języku obcym, ale ten profesor ten język zna, bo sam w nim wykłada
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 19:50   #232
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Może chodziło mu po prostu o przesłanie sylabusa?
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 20:28   #233
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Może chodziło mu po prostu o przesłanie sylabusa?
Ale on nie poprosił o sylabus, a tak to sobie można zgadywać
Często słyszałam od wykładowców, że są dni, że dostają taką masę mejli, że zdarza im się podopisywać głupoty
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 20:38   #234
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Jak ja przepisywałam, to właśnie zwykle chcieli sylabus, sama nazwa wykładu nieraz nic nie mówi.

Ale z tą ilością maili to też prawda Może po prostu był zmęczony, rozkojarzony.
__________________



Edytowane przez _chocolate
Czas edycji: 2012-12-02 o 23:04
_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 20:42   #235
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

byłam na chwile "u siebie " w sklepie,od wczoraj!!! na drzwiach wisi wielka kartka ze dziś sklep do 19(od jutra mamy alkochol musiałyśmy pomóc bo szef półki przesuwał)
wchodze za 5 minut przed19 koleżanka wnerwiona bo nikt nie czyta kartki nawet nie miał jak poprzykrywać wędlin mówie dobra idz na drugą stronę sklepu ja to zrobie
zaczynam chować wchodzi gościu z dzieckiem i zdziwiony ze już nie kroimy
2 minuty po nim wchodzi pani ze sklepu obok na zakupy i też zdziwiona ze jak to do 19(ona ma szmateks obok i ludzie jej towar wypakowują więc ta sie nudzi
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 21:23   #236
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 873
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez alkaxy Pokaż wiadomość
Mam gościa w pracy, który uważa, że jak zaczyna o 9 pracę to znaczy, że ma wejść o 9 do budynku. No cóż, my uważamy, że ma być przygotowany do obsługi klienta - czyli zdjąć kurtkę, włączyć komputer i siedzieć na dupie za biurkiem już o 9. Więc ten problem jest nie tylko w sklepie.
Najlepiej jest u mnie w pracy. Kilka osób dojeżdża, jakieś 30-40 km i są zwalniane przez inne koleżanki już 1-2h wcześniej (pracujemy do 19), bo "Ty masz daleko, musisz jeszcze dojechać". Jakby na 19 już w domu miały być, a nie odejść ze stanowiska pracy.
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 21:32   #237
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
Najlepiej jest u mnie w pracy. Kilka osób dojeżdża, jakieś 30-40 km i są zwalniane przez inne koleżanki już 1-2h wcześniej (pracujemy do 19), bo "Ty masz daleko, musisz jeszcze dojechać". Jakby na 19 już w domu miały być, a nie odejść ze stanowiska pracy.
co na to pracodawca
dojazd do pracy to jest indywidualna sprawa każdego ,przyjmując sie do pracy trzeba liczyć sie z dojazdem
no sorry inaczej jest wyjść 5 minut wcześniej niz godzinę czy dwie!!
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 21:45   #238
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 642
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Dla mnie logicznym jest, że przychodzę do pracy na tyle wcześnie, że zdążę się przygotować: rozebrać, przygotować materiały na dany dzień, zrobić kawę ale nie wykonuję żadnych czynności stricte służbowych. Podobnie po pracy, sprzątam po sobie, czasem ogarniam biuro i zamykam, ale jest to kilka minut, maksymalnie 10. Uważam natomiast, że w sklepach powinno się pracować nie w godzinach otwarcia, ale zawsze wcześniej/później. Ja jako klient mam informację, że sklep otwarty do 19.00 oznacza, że maksymalnie do 19.00 muszę się wyrobić z zapłaceniem za daną rzecz.
__________________
semantique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-02, 21:49   #239
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez semantique Pokaż wiadomość
Dla mnie logicznym jest, że przychodzę do pracy na tyle wcześnie, że zdążę się przygotować: rozebrać, przygotować materiały na dany dzień, zrobić kawę ale nie wykonuję żadnych czynności stricte służbowych. Podobnie po pracy, sprzątam po sobie, czasem ogarniam biuro i zamykam, ale jest to kilka minut, maksymalnie 10. Uważam natomiast, że w sklepach powinno się pracować nie w godzinach otwarcia, ale zawsze wcześniej/później. Ja jako klient mam informację, że sklep otwarty do 19.00 oznacza, że maksymalnie do 19.00 muszę się wyrobić z zapłaceniem za daną rzecz.
ale to nie działa
są ludzie którzy widza ze jestem w sklepie przed 7 i sądzą ze otwartebo przecież jestem nie wiem powinnam stać na baczność już a reszta sie sama zrobi
tak samo 20.59 i 30 sekund no co ja wpadłem tylko po 4 browary 30 deko pasztetowej i chleb bo nie mam na rano
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 06:04   #240
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 873
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
co na to pracodawca
dojazd do pracy to jest indywidualna sprawa każdego ,przyjmując sie do pracy trzeba liczyć sie z dojazdem
no sorry inaczej jest wyjść 5 minut wcześniej niz godzinę czy dwie!!
Pracuję w branży medycznej, szefowa kończy pracę o 14:30 i nie wie co się dzieje na dyżurach.
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.