Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[t_89]

Mi też lekarz powiedział, że jak boli brzuch można wziaść nospe
Mnie nie boli, nie mam zadnych dolegliwosci, czasami mnie tylko mdli. Ciekawe czy tak będzie do konca.

Ja mam za tydzień wizyte, ciekawa jestem kiedy mi wyznaczy USG w 11 czy 12 tyg nie moge się doczekać. Teraz kończe 8 tc. Boje się iść na Usg

U mnie jeszcze nie wszyscy wiedzą o ciązy tylko moi rodzice Tż sie dowiedzą w pn jakz wakacji wrocą i rodzeństwo. Wszystkim powiem po 12 tygodniu, a jak jest u Was ?


Wlasnie tez sie zastanawiam nad srodkamia na rozstepy bo bede musiala stosowac
A jak chcecie rodzic naturalnie czy przez cesarke ? Mnie to przeraża, chcialabym juz mniec malego przy sobie .

[ladanseuse14]

t_89 ja jestem w 5 tc i planujemy niedługo powiedzieć rodzicom.. chyba nie mogłabym ukrywac przed teściami i moimi rodzicami tego, bo mamy bdb kontakt.. boję się tylko.. żeby nie zapeszyć.. tak bardzo cieszę się na dzidzię..

tez się boję porodu, przerażają mnie te wszystkie badania.. ale bardzo nie moge się doczekać malucha na rękach, już tak go kocham, mimo, że jest wielkości ziarenka ryżu..

[Madzig13]

U nas nikt jeszcze nie wie, no prócz nas i tutaj na forum.

[ladanseuse14]

Napisane przez Madzig13

U nas nikt jeszcze nie wie, no prócz nas i tutaj na forum.

no to identycznie jak u nas

[Madzig13]

Porodu się nie boję... ( chyba )

Mam od wczoraj straszne mdłości, aż mi się w głowie kręci...

[bajka1807]

na rozstepy chwalony jest ten krem http://www.ceneo.pl/17739402

co do porodu, pierwsza rodzilam naturalnie, nie chcialam zadnej cesarki chyba ze bylaby to koniecznosc. a teraz? wszystko zalezy co powie mi kardiolog, bo okazalo sie ze mam jakies szmery na sercu i moze to byc wskazanie do cesarki :/ czego chcialabym uniknac.

[madziaW22]

hej dziewczyny
ja powiedziałam już siostrze i najbliższej przyjaciółce, a mój mąż swoim rodzicom, dziadkom i rodzeństwu. Wolałam trochę z tym poczekać, ale z długim językiem mojego męża nic nie zostanie długo w tajemnicy ;/
Powiedziałam tez kierownikowi. Bardzo się bałam jego reakcji, ale on tylko nerwowo się uśmiechał i mówił, że nic sie nie stało i nie mam się przejmować, jakoś dadzą sobie radę. Oczywiście zapewniłam, że chcę pracować jak najdłużej. Zobaczymy jak to będzie.
Co do objawów, to ogólnie mam złe samopoczucie i ciągle boli mnie brzuch, ale na szczęście nie tak mocno, jak na początku. Następna wizyta dopiero 31 stycznia a po drodze 2 egzaminy zawodowe i obrona pracy magisterskiej. To będzie ciężki miesiąc

[Madzig13]

bajka1807, o tym kremie właśnie słyszałam.
madziaW22, witaj imienniczko!
Współczuję trudnego miesiąca

[ladanseuse14]

co do porodu to chciałabym naturalnie, jednak boję się szwów i dolegliwości po nacięciu krocza..

[Madzig13]

Dziewczyny, nawet jeszcze nie mam za sobą połówki ciąży i zastanawiam się już, czy robić dziecku odrazu pokoik, czy na początku mieć u siebie...
Widzę , bajka1807 , że masz już córeczkę- jak ty zrobiłaś z tym pokojem?

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

Witajcie w kolejnym dniu ciąży!

My jeszcze nie mówiliśmy nikomu, dzidzia troszkę nieplanowana - zaszłam biorąc tabletki anty. ale lekarz mówił, że miał kilka takich przypadków i pytał czy zmieniłam tryb zycia. Faktycznie, od 2 miesięcy jestem na L4 z powodu kontuzji. Moja praca ma charakter.. bardzo wysiłkowy

Planowaliśmy dziecko za rok, dwa, teraz jesteśmy na etapie kupna mieszkania, więc trochę się boimy jak to wszystko ogarniemy, szczególnie jeśli chodzi o $$$.

Mimo, że to 5 tc to ja już bym chciała powiedzieć rodzicom ale mój D. mówi, że nie możemy tego im OT TAK powiedzieć. Na szczęście już pierwszy szok i obawy mu przeszły, przemyślał wszystko, nawet wczoraj rozmawialiśmy jak to będzie, rozmawialiśmy tak luźno o imionach i nawet przyniósł mi dwa małe kwiatki w mini doniczkach. Oczywiście cebulki. No i ehh zrobiło mi się bardzo miło.

Brzuch mnie czasem boli jak na @. Piersi bolą.. i ta niechęć jedzenia.. Wczoraj przyniósł mi pierogi ruskie (jego mama dla mnie dała) a ja tylko je powąchałam i nie mogłam zjeść.. Cały czas mam ochotę na sztuczne żurki i barszczyki. Jedynie to. No i suchary. Czasem jeszcze jakiś serek wiejski. Reszta to.. wymioty

Szczerze nie myślałam jeszcze o rozstępach, czy polecacie jakieś środki (oliwki, kremy), które warto stosować już od 2 m-ca?

Pozdrawiam wszystkie mamusie

A nie miałaś żadnych biegunek, nie wymiotowałaś, czy nie brałaś antybiotyków czy dziurawca?To mogło osłabić działanie tabletek.Ja zaszłam w ciążę pierwszą właśnie przez ten dziurawiec.
U mnie wczoraj z jedzeniem było ok wieczorem, za to dzisiaj rano masakra.
A olejek na rozstępy wkleiłam prę postów temu (link).

[Madzig13]

Napisane przez ladanseuse14

co do porodu to chciałabym naturalnie, jednak boję się szwów i dolegliwości po nacięciu krocza..

Ja chyba też wolę naturalnie... Nie zawsze nacina się krocze, więc chyba ta opcja będzie najlepsza

[maharet1092]

Ja też wolę naturalnie. Może trochę bardziej poboli, ale za to szybciej dochodzi się potem do siebie.

[ladanseuse14]

maharet1092 nie, ale brałam leki na kontuzję nogi.. może to jakoś miało wpływ.. ale nie ma co, teraz jestem najszczęśliwsza na świecie mimo, że pełna obaw.. obaw przed nieznanym..

Madzig13 nie zawsze? mimo wszystko jeśli oczywiście nie będzie konieczności cesarki, wolałabym naturalnie

[Madzig13]

Jestem głodna, ale jestem takim leniem... A kuchnia jest tak daleko! Aż naprzeciwko....

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez ladanseuse14

Madzig13 nie zawsze? mimo wszystko jeśli oczywiście nie będzie konieczności cesarki, wolałabym naturalnie

Tylko jeśli maluszek ma za dużą główkę, a ty masz za małą, no wiesz..
No właśnie, jeśli będzie konieczna cesarka- to nie będę zaprzeczać. Ale wolę naturalnie

[ladanseuse14]

Napisane przez Madzig13

Jestem głodna, ale jestem takim leniem... A kuchnia jest tak daleko! Aż naprzeciwko.... [COLOR="Silver"]


Tylko jeśli maluszek ma za dużą główkę, a ty masz za małą, no wiesz..
No właśnie, jeśli będzie konieczna cesarka- to nie będę zaprzeczać. Ale wolę naturalnie

a nie masz problemów z jedzeniem? ja mimo bardzo wczesnej ciąży.. mam..

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez maharet1092

A olejek na rozstępy wkleiłam prę postów temu (link).

znalazłam, kupię go niedługo, skoro polecasz

[Madzig13]

ladanseuse14 , Rozumiejąc problemy z jedzeniem, chodzi Ci o to, że mam jedzenio-wstręt?
Nieee, ja nie mam. Ja mam problemy ze zbyt nadmiernym jedzeniem

[maharet1092]

Napisane przez Madzig13

ladanseuse14 , Rozumiejąc problemy z jedzeniem, chodzi Ci o to, że mam jedzenio-wstręt?
Nieee, ja nie mam. Ja mam problemy ze zbyt nadmiernym jedzeniem

Zazdroszczę.Ja mam jezeniowstręt i bezsenosc jeszcze do tego.

[Madzig13]

Napisane przez maharet1092

Zazdroszczę.Ja mam jezeniowstręt i bezsenosc jeszcze do tego.

Nie masz czego zazdrościć... Wolałabym nie jeść wgl. niż jeść tyle... To dopiero 7 tydzień, a ja już 1,5 kg na plusie

[ladanseuse14]

Napisane przez maharet1092

Zazdroszczę.Ja mam jezeniowstręt i bezsenosc jeszcze do tego.

u mnie również jedzeniowstręt..

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Madzig13

Nie masz czego zazdrościć... Wolałabym nie jeść wgl. niż jeść tyle... To dopiero 7 tydzień, a ja już 1,5 kg na plusie

a ja nawet się nie zważyłam..

[bajka1807]

Napisane przez Madzig13

Dziewczyny, nawet jeszcze nie mam za sobą połówki ciąży i zastanawiam się już, czy robić dziecku odrazu pokoik, czy na początku mieć u siebie...
Widzę , bajka1807 , że masz już córeczkę- jak ty zrobiłaś z tym pokojem?

mamy dwa pokoje, wiec poki co mloda z nami w sypialni, ale juz maz przyzwyczail sie do mysli ze musimy wyniesc sie do salonu i odstapic dzieciom pokoj ale mimo wszystko na samym poczatku dziecko bedzie z nami. za jakies 5 lat zmienimy mieszkanie, a wtedy kazde bedzie mialo swoj pokoj. zazwyczaj jest tak, ze mamusia jest przerazona i co chwila patrzy czy dziecko oddycha, wiec latwiej jest jak przez jakis czas, dziecko spi w pokoju rodzicow

mi jedzenie w sumie jest obojetne, nie czuje ani glodu ani niecheci do jedzenia. czasem najdzie mnie na cos ochota. ale tez musze sie pilnowac, niestety przez siedzenie w domu na wychowawczym sobie pofolgowalam i to co zrzucilam po pierwszej ciazy mi wrocilo wiec waga startowa 10 kg wieksza niz przy pierwszej ciazy musze sie pilnowac z zarciem

[maharet1092]

Ja sie zważyłam teraz, ale nie wiem ile było wcześniej.Jeszcze byłam na diecie odchudzającej, która jest taka czuła, że jak sie nie zrobi fazy utrwalania(a ja nie zrobiłam) to jo-jo jest takie, że się tyje 2 razy tyle co schudło.I może to też być przyczyną.

[Madzig13]

Napisane przez bajka1807

mamy dwa pokoje, wiec poki co mloda z nami w sypialni, ale juz maz przyzwyczail sie do mysli ze musimy wyniesc sie do salonu i odstapic dzieciom pokoj ale mimo wszystko na samym poczatku dziecko bedzie z nami. za jakies 5 lat zmienimy mieszkanie, a wtedy kazde bedzie mialo swoj pokoj. zazwyczaj jest tak, ze mamusia jest przerazona i co chwila patrzy czy dziecko oddycha, wiec latwiej jest jak przez jakis czas, dziecko spi w pokoju rodzicow

mi jedzenie w sumie jest obojetne, nie czuje ani glodu ani niecheci do jedzenia. czasem najdzie mnie na cos ochota. ale tez musze sie pilnowac, niestety przez siedzenie w domu na wychowawczym sobie pofolgowalam i to co zrzucilam po pierwszej ciazy mi wrocilo wiec waga startowa 10 kg wieksza niz przy pierwszej ciazy musze sie pilnowac z zarciem

Dzięki za odpowiedź
W sumie racja, z tym patrzeniem czy Maluch oddycha...
Jeszcze jedna mnie sprawa zastanawia. Jak to jest, że rodzice biorą maleństwa do łóżka i śpią czasem z nimi? Ja bym się bała, że przygniotę

[bajka1807]

Napisane przez Madzig13

Dzięki za odpowiedź
W sumie racja, z tym patrzeniem czy Maluch oddycha...
Jeszcze jedna mnie sprawa zastanawia. Jak to jest, że rodzice biorą maleństwa do łóżka i śpią czasem z nimi? Ja bym się bała, że przygniotę

nasza w sumie glownie spala w lozeczku, ale zdarzalo sie ze ladowala u nas w lozku, uwierz, matka spi na czuja, nie przygniecie dziecka, gorzej z ojcem moj tz w ogole nie slyszal jak mala plakala

Napisane przez maharet1092

Ja sie zważyłam teraz, ale nie wiem ile było wcześniej.Jeszcze byłam na diecie odchudzającej, która jest taka czuła, że jak sie nie zrobi fazy utrwalania(a ja nie zrobiłam) to jo-jo jest takie, że się tyje 2 razy tyle co schudło.I może to też być przyczyną.

dukan ? ja wlasnie na nim bylam, nie utrwalilam i to co zrzucilam wrocilo

[maharet1092]

Napisane przez Madzig13

Dzięki za odpowiedź
W sumie racja, z tym patrzeniem czy Maluch oddycha...
Jeszcze jedna mnie sprawa zastanawia. Jak to jest, że rodzice biorą maleństwa do łóżka i śpią czasem z nimi? Ja bym się bała, że przygniotę

Ja mam tak lekki sen, że nie ma opcji, żebym przygniotła.Ale tylko ja z nią śpię, nikomu innemu bym nie pozwoliła.Nawet jak z mężem to wtedy mała idzie do łóżeczka, albo ja śpie z dzieckiem, a mąż sam.

[Madzig13]

Dobra. Czas się ogarnąć. Idę się przebrać z pidżamy i idę do sklepu na małe zakupy

[ladanseuse14]

tak czytam wasze posty.. i .. nie mogę się doczekać..

wczoraj mój D. wziął ten komplecik do rąk (ten, o którym pisałam wcześniej) i zrobił mi sie taaaaaaki ogromny uśmiech na twarzy..

[bajka1807]

Napisane przez Madzig13

Dobra. Czas się ogarnąć. Idę się przebrać z pidżamy i idę do sklepu na małe zakupy

to samo musze uczynic a tak mi sie nie chce... nie dosc ze chora to jeszcze w cholere sniegu napadalo, nie chce mi sie auta odkopywac wiec mloda w sanki wsadze i idziemy

[ladanseuse14]

Napisane przez Madzig13

Dobra. Czas się ogarnąć. Idę się przebrać z pidżamy i idę do sklepu na małe zakupy

małe, w sensie niewiele kupujesz czy małe w sensie.. dla malucha

[maharet1092]

Napisane przez bajka1807

dukan ? ja wlasnie na nim bylam, nie utrwalilam i to co zrzucilam wrocilo

Tak.Tylko ja juz byłam na Dukanie, utrwaliłam i waga się ładnie aż do ciąży trzymała, a jakoś sie nie ograniczałam oprócz proto czwartków. W ciąży też dużo nie przytyłam.Po powrocie ze szpitala miałam jakieś 5 kilo nadwyżki.
Ta dieta jest spoko, tylko trzeba sie trzymać zasad.A moja juz przed świętami poszła w las i zabłądziła, jak chciałaa wrócić to odkryłam nową ciąże.