Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

ja tak robię chociaz czasem poźniej (po jedzeniu) musze drugi raz przewijac

a to to wiadomo

Napisane przez Dojotka1987

a ja w nocy nie przewijam Mlodego;] chyba ze zrobi taka kupe ze trzeba Go calego przebrac;p nie odparza sie ani nic taka bez serca jestem;] 10h w pieluszce wytrzymuje a w dzien Go przewijam zawsze po kupie lub co 3h

a nie to ja przewijam za każdym razem
pewnie jakbym nie przewinęła to by się zaraz obudził zasikany po pachy a tak to bywa że wytrzyma całą noc w jednym ubranku

Napisane przez Sola1

Myślałam, że w takich podgrzewaczach szybciej się to podgrzewa.
Niby nie jest to długo, ale przy takim krzyczącym pisklaku to wieczność.
W zwykłym czajniku woda podgrzewa mi się chwila moment - z tym że jest wcześniej przegotowana.

ja też
to już chyba lepszy mój sposób -wsypać, zalać wodą z termosu, dać ciut chłodnej przegotowanej i voila

Napisane przez happy_eve

Kiedy macie lub miałyście usg bioderek? Znaczy Wasze dzieci? Ja idę dopiero 30.01 - Tymek będzie miał 8 i pół tygodnia, nie za późno? Kiedyś słyszałam, że w okolicach 6 tygodnia się idzie

położna powiedziała że między 4 a 6 tygodniem i im szybciej tym lepiej bo gdyby coś było nie tak to leczenie jest krótsze
my idziemy 15-go więc w sumie Jasiek będzie miał miesiąc

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

uwielbiam tak jak teraz kiedy zasypia i te wszystkie dźwięki które wydaje
dzisiaj jakiś zamulony taki że i ja z nim pospałam 1.5h

i jak dziewczyny sprawdzają się pieluchy - pampers czy dada czy inne?
ja w szpitalu miałam pampersa a teraz od dłuższego czasu dada
wg mnie jest ok
czasem osika się po pachy ale napisałyście na fb że to norma
no i nie zdarza się to za każdym razem

raz miałam babydream ale one takie całkiem zwykłe, nie podobały mi się

[sanetka]

Napisane przez happy_eve

Ja do gina idę za tydzień w środę (ten sam dzień, co szczepienie młodego ) i nie wiem, czy wogóle na razie będę chciała stosować jakąś antykoncepcję hormonalną. Póki co nie w głowie mi igraszki Gumki powinny starczyć


Kiedy macie lub miałyście usg bioderek? Znaczy Wasze dzieci? Ja idę dopiero 30.01 - Tymek będzie miał 8 i pół tygodnia, nie za późno? Kiedyś słyszałam, że w okolicach 6 tygodnia się idzie

byliśmy jak miała 6,5 tygodnia

[musso4]

jeśli chodzi o robienie mleka, to przegotowaną wode podgrzewam 20sekund w mikrofali

[Kamalika]

Witam się i ja na odchowalni

Dzisiaj kończymy 9 tygodni a ja czasem nie dowierzam że mam dziecko no i kiedy te tygodnie zleciały?

Czasem wyjmuję Ninkę z łóżeczka i patrzę na nią taką ufną, wtuloną we mnie i bezpieczną i nie dowierzam że jestem mamą - ale potem sobie uświadamiam że właśnie spotkała mnie najcudowniejsza rzecz na świecie - nic tak do tej pory nie cieszyło mnie ani sukcesy w pracy ani dobra materialne ani wojaże zagraniczne jak cieszy jeden bezzębny uśmiech.
Wiem wiem nadal jestem na haju endorfinowym.

Napisane przez halwaya

Ja od dziś na serio ruszam z dietą - przez ostatnie dni miałam okres adaptacyjny a i tak udało mi się zrzucić przez tydzień 2kg - liczę, że teraz szybciej pójdzie - ale muszę być twarda! Wybrałam do odchudzania Metodę Montignac - pierwsze, bo ją znam i kiedyś stosowałam a drugie, bo do mnie przemawia
Proszę trzymać kciuki, by się udało i wystarczyło samozaparcia.

Miłego dnia dziewczynki

No to kochana trzymamy się razem - ja nie jem słodyczy - na większe restykcje nie mogę sobie pozwolić bo jeszcze karmię.
Ale oo wczoraj zaczęłam ćwiczyć - na rozruch było 15 min Chodakowskiej i 15 min Tammee Lee - wieczorem niestety mnie brzuch pobolewał w okolicach rany po cc i dostałam gorączki takiej przeziębieniowej ale dzisiaj już jest ok i wieczorkiem będzie kolejny rozruch.
Zamierzam też kupić orbitreka i wstawić go do siłowni w piwnicy a od lutego gnam na aquaareobic.

Napisane przez MoOoNiA

Pisałyście o spacerach. Ja mieszkam na 1 piętrze i zjeżdżam wózkiem po schodach. (w sensie jeden po drugim schodek a nie że spuszczam go io leci). Jak mi się czasem nie chce go wciągać to zostawiam w garażu. Ale wychodzimy codziennie tak po 2-3 godziny.

A jak tak zjeżdżasz wózkiem po schodkach to maluch w środku nie podskakuje?
Ja mam inny system (też pierwsze piętro) - ubieram siebie i Ninkę, wkładam ją w kombinezonie do łóżeczka i układam bezpiecznie na boku. Potem otwieram szeroko drzwi wejściowe do mieszkania i wychodzę z wózkiem na klatkę, szybciutko sprowadzam wózek po schokach na parter i pędem wracam po Ninkę - drzwi są otwarte więc słyszę na klatce co się dzieje w mieszkaniu. Biorę Ninkę, zamykam drzwi, schodzę z nią na parter i pakuję ją do wózka i lecimy na spacer.

[T'ai]

Napisane przez musso4

jeśli chodzi o robienie mleka, to przegotowaną wode podgrzewam 20sekund w mikrofali

to jest najlepsze, ale ja nie mam

[Sola1]

Napisane przez judkama

znalazlam na dzieciowomi: http://images33.fotosik.pl/58/3a29d286c2e280c3.jpg

to dla tych co mowia ze na nic czasu nie maja:br zydal:

Napisane przez T'ai

ja też
to już chyba lepszy mój sposób -wsypać, zalać wodą z termosu, dać ciut chłodnej przegotowanej i voila

Z termosem jeszcze szybciej, ale muszę go dopiero kupić

Napisane przez T'ai

i jak dziewczyny sprawdzają się pieluchy - pampers czy dada czy inne?
ja w szpitalu miałam pampersa a teraz od dłuższego czasu dada
wg mnie jest ok
czasem osika się po pachy ale napisałyście na fb że to norma
no i nie zdarza się to za każdym razem

raz miałam babydream ale one takie całkiem zwykłe, nie podobały mi się

Ja jestem zadowolona z Dad.

Wczoraj kupiłam Dady 3, bo 2 zaczęły jej już obcierać uda. Jak te dzieci szybko rosną - jeszcze niedawno pisałam, że 2 są za duże
Ale wracając do tematu - chciałam wypróbować jakieś inne, ale w Biedronie nie ma za dużego wyboru, a już musiałam coś kupić.
Jak któraś pisała 3 są zupełnie inne niż 2. Są bardziej miękkie. Narazie zużyła 1 pieluchę i było ok, nic jej nie uczuliło, ale zużyłam tylko 1 sztukę więc jeszcze trudno powiedzieć.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez musso4

jeśli chodzi o robienie mleka, to przegotowaną wode podgrzewam 20sekund w mikrofali

W czajniku chyba będzie tyle samo czasu, ale nie liczyłam

[MoOoNiA]

Napisane przez Kamalika

.A jak tak zjeżdżasz wózkiem po schodkach to maluch w środku nie podskakuje?
Ja mam inny system (też pierwsze piętro) - ubieram siebie i Ninkę, wkładam ją w kombinezonie do łóżeczka i układam bezpiecznie na boku. Potem otwieram szeroko drzwi wejściowe do mieszkania i wychodzę z wózkiem na klatkę, szybciutko sprowadzam wózek po schokach na parter i pędem wracam po Ninkę - drzwi są otwarte więc słyszę na klatce co się dzieje w mieszkaniu. Biorę Ninkę, zamykam drzwi, schodzę z nią na parter i pakuję ją do wózka i lecimy na spacer.

Nie podskakuje wiadomo nie szaleję i zjeżdzam powoli. nie tak, że spuszczam koła ze schodka, tylko zjeżdam kołami powoli po jego kancie. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi Z Martą też tak robiłam (mieszkałam na 4 pietrze i wózek trzymałam w piwnicy, ale tam też miałam z 10-15 schodów do pokonania).
Znieść wózka nie mam jak bo mamy wąskie klatki (po 1 mieszkaniu na piętrze czyli jakby pól normalnej klatki) i jak go podniosę troszkę ze skosa to chaczę o poręcz, a jak zostawiam w garażu to jest troszkę wychłodony, więc tylko to mi pozostaje. Jak skonczą remonty u mnie w klatce to będe zostawiała w kotłowni tam mam tylko 3 schody do przejehcania

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

i jak dziewczyny sprawdzają się pieluchy - pampers czy dada czy inne?
ja w szpitalu miałam pampersa a teraz od dłuższego czasu dada
wg mnie jest ok
czasem osika się po pachy ale napisałyście na fb że to norma
no i nie zdarza się to za każdym razem

raz miałam babydream ale one takie całkiem zwykłe, nie podobały mi się

kurczę ja jestem załamana pampersami, miałam 1 i były ok, później zaczęłam używać dady 1 i 2 i też ok, a teraz mam pampersa 2 i są niezbyt, cały czas przeciekają bokami no chyba że źle zakładam albo są za duże

[Sola1]

Napisane przez Kamalika

Witam się i ja na odchowalni

Dzisiaj kończymy 9 tygodni a ja czasem nie dowierzam że mam dziecko no i kiedy te tygodnie zleciały?

Czasem wyjmuję Ninkę z łóżeczka i patrzę na nią taką ufną, wtuloną we mnie i bezpieczną i nie dowierzam że jestem mamą - ale potem sobie uświadamiam że właśnie spotkała mnie najcudowniejsza rzecz na świecie - nic tak do tej pory nie cieszyło mnie ani sukcesy w pracy ani dobra materialne ani wojaże zagraniczne jak cieszy jeden bezzębny uśmiech.
Wiem wiem nadal jestem na haju endorfinowym.




No to kochana trzymamy się razem - ja nie jem słodyczy - na większe restykcje nie mogę sobie pozwolić bo jeszcze karmię.
Ale oo wczoraj zaczęłam ćwiczyć - na rozruch było 15 min Chodakowskiej i 15 min Tammee Lee - wieczorem niestety mnie brzuch pobolewał w okolicach rany po cc i dostałam gorączki takiej przeziębieniowej ale dzisiaj już jest ok i wieczorkiem będzie kolejny rozruch.
Zamierzam też kupić orbitreka i wstawić go do siłowni w piwnicy a od lutego gnam na aquaareobic.



A jak tak zjeżdżasz wózkiem po schodkach to maluch w środku nie podskakuje?
Ja mam inny system (też pierwsze piętro) - ubieram siebie i Ninkę, wkładam ją w kombinezonie do łóżeczka i układam bezpiecznie na boku. Potem otwieram szeroko drzwi wejściowe do mieszkania i wychodzę z wózkiem na klatkę, szybciutko sprowadzam wózek po schokach na parter i pędem wracam po Ninkę - drzwi są otwarte więc słyszę na klatce co się dzieje w mieszkaniu. Biorę Ninkę, zamykam drzwi, schodzę z nią na parter i pakuję ją do wózka i lecimy na spacer.

Fajnie, że jesteś

Napisane przez MoOoNiA

Nie podskakuje wiadomo nie szaleję i zjeżdzam powoli. nie tak, że spuszczam koła ze schodka, tylko zjeżdam kołami powoli po jego kancie. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi Z Martą też tak robiłam (mieszkałam na 4 pietrze i wózek trzymałam w piwnicy, ale tam też miałam z 10-15 schodów do pokonania).
Znieść wózka nie mam jak bo mamy wąskie klatki (po 1 mieszkaniu na piętrze czyli jakby pól normalnej klatki) i jak go podniosę troszkę ze skosa to chaczę o poręcz, a jak zostawiam w garażu to jest troszkę wychłodony, więc tylko to mi pozostaje. Jak skonczą remonty u mnie w klatce to będe zostawiała w kotłowni tam mam tylko 3 schody do przejehcania

Ja tak próbowałam robić, ale boję się, że nie utrzymam wózka i mi zleci razem z dzieckiem. Schodzisz tak na tylnych kołach?

[T'ai]

Napisane przez Sola1

Ja jestem zadowolona z Dad.

Wczoraj kupiłam Dady 3, bo 2 zaczęły jej już obcierać uda. Jak te dzieci szybko rosną - jeszcze niedawno pisałam, że 2 są za duże
Ale wracając do tematu - chciałam wypróbować jakieś inne, ale w Biedronie nie ma za dużego wyboru, a już musiałam coś kupić.
Jak któraś pisała 3 są zupełnie inne niż 2. Są bardziej miękkie. Narazie zużyła 1 pieluchę i było ok, nic jej nie uczuliło, ale zużyłam tylko 1 sztukę więc jeszcze trudno powiedzieć.

a ja pisałam że ciągle 1 używamy a tu już proszę przerzuciliśmy się na 2 dady

Napisane przez Ma_majka

kurczę ja jestem załamana pampersami, miałam 1 i były ok, później zaczęłam używać dady 1 i 2 i też ok, a teraz mam pampersa 2 i są niezbyt, cały czas przeciekają bokami no chyba że źle zakładam albo są za duże

ostatnio pytałam o to na fb
bo była noc że młodego 3 razy przebierałam
dziewczyny mówiły że to na początku normalne
że można ciut kremem przykleić siusiaka i żeby na dół go kierować

tej nocy to ja chyba zaspana jednak źle pozapinałam
bo taka akcja się już nie powtórzyła i bywa że długo mamy spokój i nic nie przelatuje, więc to chyba jednak nie wina pieluch

wyjmujesz te "falbanki" na koniec?
może odrobinę za luźno zapinasz?

[MoOoNiA]

Napisane przez Sola1

Ja tak próbowałam robić, ale boję się, że nie utrzymam wózka i mi zleci razem z dzieckiem. Schodzisz tak na tylnych kołach?

Tak na tylnych,a przednie wiszą.ALe jak mówię mieszkam na 1 piętrze i to jest chyba max. skąd dałabym radę zjechać. Bo i tak odczuwa się ciężar wózka.


My używamy pampersy. Kupiłam 1 dady i mi nie podchodzą. jakieś zasztywne. Chcę spróbować jeszcze z rossmana - używacie??

[T'ai]

jakby któraś była zainteresowana to dorzuciłam zdjęcia synka do albumu

[Sola1]

Napisane przez T'ai

jakby któraś była zainteresowana to dorzuciłam zdjęcia synka do albumu

Jaki słodziak

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

a ja pisałam że ciągle 1 używamy a tu już proszę przerzuciliśmy się na 2 dady


ostatnio pytałam o to na fb
bo była noc że młodego 3 razy przebierałam
dziewczyny mówiły że to na początku normalne
że można ciut kremem przykleić siusiaka i żeby na dół go kierować

tej nocy to ja chyba zaspana jednak źle pozapinałam
bo taka akcja się już nie powtórzyła i bywa że długo mamy spokój i nic nie przelatuje, więc to chyba jednak nie wina pieluch

wyjmujesz te "falbanki" na koniec?
może odrobinę za luźno zapinasz?

wyjmuję falbanki, siusia w dół, za luźno raczej nie a i tak przesikuje

[T'ai]

Napisane przez Sola1

Jaki słodziak

Napisane przez Ma_majka

wyjmuję falbanki, siusia w dół, za luźno raczej nie a i tak przesikuje

kurde
chociaż położna mi powiedziała że takie są w sumie uroki posiadania chłopaków

[hania207]

Napisane przez Ma_majka

kurczę ja jestem załamana pampersami, miałam 1 i były ok, później zaczęłam używać dady 1 i 2 i też ok, a teraz mam pampersa 2 i są niezbyt, cały czas przeciekają bokami no chyba że źle zakładam albo są za duże

my używamy Pampersow 2 i nic nie przecieka

nie zdażyłam kupić przed porodem 1, ale w sumie dobrze, bo te są od samego pozątku ok


dzisiaj mamy wizyte teściów

wczoraj wrzuciłam zdjęcia Kacperka do albumu

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

jakby któraś była zainteresowana to dorzuciłam zdjęcia synka do albumu

śliczny, taki "męski" a ile ma włosów

[Sola1]

Napisane przez hania207

wczoraj wrzuciłam zdjęcia Kacperka do albumu

Następny przystojniak

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

śliczny, taki "męski" a ile ma włosów

kopia mojego męża

[hania207]

Napisane przez Sola1

Następny przystojniak

Napisane przez T'ai

kopia mojego męża

o moim też tak wszyscy mówią

[niteczka83]

Witam się i ja w odchowalni tak na szybko
Nawet chyba na jeden wątek się nie załapałam.
Łatwiej mi na fb - ale teraz to i tam ciężko. Bo Mały lubi robić sobie 18 godzinne maratony
Ech, jak ten czas leci

Napisane przez Ma_majka

kurczę ja jestem załamana pampersami, miałam 1 i były ok, później zaczęłam używać dady 1 i 2 i też ok, a teraz mam pampersa 2 i są niezbyt, cały czas przeciekają bokami no chyba że źle zakładam albo są za duże

Napisane przez MoOoNiA

My używamy pampersy. Kupiłam 1 dady i mi nie podchodzą. jakieś zasztywne. Chcę spróbować jeszcze z rossmana - używacie??

My używamy Pampersów. Przeszliśmy od 1 do 3 (tych zwykłych zielonych). I nic nie przecieka. A tak średnio 7-8 dziennie schodzi (niektóre to takie bomby z sisuśkami że można zabić. Chcę wypróbować Dadę.
Próbowaliśmy Rossmanowych (3) i ja nie wiem ale nasz Maciuś to jakiś król - jak założyliśmy jedną na próbę to jak tylko się zsikał darł się wniebogłosy jakby miał kolkę albo jakby go ze skóry obdzierali. Mąż zdjął - dziecko ucichło a w pampersie to nawet jedzenie dokończyło. A znajomych synek bez problemu...

[hania207]

musze sie ogarnąc na tą wizyte, a tak mi sie nie chce
chodze w koszulach po domu

[MiciaKicia]

Napisane przez jagnna

drwaallll

zjadłoby się

Napisane przez judkama

Pogadam z nim o antykoncepcji, mimo ze bunga bunga na razie mnie jakos nie pociaga to wole byc przygotowana
Slyszalam o zastrzykach takich, ktore sie robi raz na 3 miesiace
Wiecie cos na ten temat?

oo ja musze w koncu sie na wizyte umówic hehe i pierwsze co to poprosze jakąś receptkę na anty bunga już było i będzie nadal więc to konieczność
O tych zastrzykach słyszałam i nawet myślałam o tym ale chyba jednak nie chcę... W ciąży już dość igieł było


My po wizycie położnej ... i na co ja sie tak bałam? Super babka i nic nie mówiła o tym, że karmię mm i odpowiadała rzeczowo na wszystkie moje pytania. I podejście super do Laurki miała

[niteczka83]

T'ai - boski, cudowny słodziak i fakt ileż włosków

Judkama - nie słyszałam o tych zastrzykach. A ja mimo iż używam tabletek anty to ostatnio mam jakieś schizy po że zaraz będę w ciąży (że będę wśród tych paru % co to nie zadziałało) Chcę kolejne dzieciątko ale nie teraz, za jakieś 2 latka.

[T'ai]

Napisane przez hania207

musze sie ogarnąc na tą wizyte, a tak mi sie nie chce
chodze w koszulach po domu

ja tak chodziłam pierwszy tydzień

weź może tak zostań to szybciej wyjdą

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez niteczka83

T'ai - boski, cudowny słodziak i fakt ileż włosków

jak to mój mąż stwierdził "najwięcej włosów na oddziale"

[gusiak23]

Napisane przez marti86

a tak targamy lepetynke.sprzed tygodnia i dzisiejsze.potrafi ja bardzo dlugo tak trzymac.meczy sie i pada i podniesie z raz jeszcze a potem juz nie ma sily i delikatnie unosi.na tym drugim widac jaka ma kasze na buzi:/ juz nie wiem czy to od jedzenia czy co.pediatra mi powiedziala zebym sie tym wogole nie przejmowala

(prosze wybaczyc pokapielowy balagan )

Marti, Twój Miki jest niesamowity, mój to nie wiem, albo leniuch, albo nie wiem co. Jak mam go na brzuchu to ładnie trzyma główkę, ale jak go samego położę to nie za bardzo mu to idzie

Napisane przez T'ai

jak dziecko pośpi i budzi się na jedzenie to ja najpierw go przebieram a potem daję butlę
to prawidłowo?

ja też tak robię, z tym że zamiast butli cyc

Napisane przez jagnna

Byliśmy dziś u pediatry. Mała waży 3560g, czyli po 12dniach od wyjścia ze szpitala przybrała nam 400g

dla synka

Napisane przez Sola1

Czyli wniosek jest taki, że trzeba wziąć się do roboty skoro nasze dzieci lubią dźwięki odkurzaczy i odgłosy zmywania naczyń.

Napisane przez musso4

my po szczepieniach, ale się darł, dobrze że wzięłam 5w1 to 2 zastrzyki zamiast 4, brr..
no i na 7 tygodni mamy 6320g

nieźle przybiera

Napisane przez judkama

znalazlam na dzieciowomi: http://images33.fotosik.pl/58/3a29d286c2e280c3.jpg

to dla tych co mowia ze na nic czasu nie maja:br zydal:

dobre zdjęcie

Napisane przez T'ai

i jak dziewczyny sprawdzają się pieluchy - pampers czy dada czy inne?
ja w szpitalu miałam pampersa a teraz od dłuższego czasu dada
wg mnie jest ok
czasem osika się po pachy ale napisałyście na fb że to norma
no i nie zdarza się to za każdym razem

raz miałam babydream ale one takie całkiem zwykłe, nie podobały mi się

ja teraz tylko dada, mąż dzisiaj kupił już 3 ale jeszcze musimy zużyć pół opakowania 2. Ciekawe jakie będą, bo właśnie ktoś pisać, że 3 jakieś inne

Napisane przez Kamalika

Dzisiaj kończymy 9 tygodni a ja czasem nie dowierzam że mam dziecko no i kiedy te tygodnie zleciały?

Czasem wyjmuję Ninkę z łóżeczka i patrzę na nią taką ufną, wtuloną we mnie i bezpieczną i nie dowierzam że jestem mamą - ale potem sobie uświadamiam że właśnie spotkała mnie najcudowniejsza rzecz na świecie - nic tak do tej pory nie cieszyło mnie ani sukcesy w pracy ani dobra materialne ani wojaże zagraniczne jak cieszy jeden bezzębny uśmiech.
Wiem wiem nadal jestem na haju endorfinowym.[/COLOR]




No to kochana trzymamy się razem - ja nie jem słodyczy - na większe restykcje nie mogę sobie pozwolić bo jeszcze karmię.
Ale oo wczoraj zaczęłam ćwiczyć - na rozruch było 15 min Chodakowskiej i 15 min Tammee Lee - wieczorem niestety mnie brzuch pobolewał w okolicach rany po cc i dostałam gorączki takiej przeziębieniowej ale dzisiaj już jest ok i wieczorkiem będzie kolejny rozruch.
Zamierzam też kupić orbitreka i wstawić go do siłowni w piwnicy a od lutego gnam na aquaareobic.

też tak na synka patrzę i kocham go najbardziej na świecie. Czasem aż nie wierzę, że go mam. Taka słodka, mała istotka, zdana całkowicie na nas.
A co do brania się za siebie to też muszę zacząć. Mam zamiar nie jeść słodyczy, bo ostatnio sobie nie żałowałam i w ogóle lepiej się odżywiać. Mam zamiar sobie parowar kupić

Śliczne zdjęcia Waszych dzieciaczków. Wszystkie są boskie

[emylka86]

ja używałam pampersów 1 i były ok, 1 miałam też huggies newborn, ale te mi przeciekały ciągle... nie wiem czy nie umiałam ich zakładać czy co...
teraz mam 2 dady, ale jak dla mnie są jakieś dziwne, sztywniejsze, grubsze i mniej chłonne mi się wydają... więc chyba wróce do pampersów

[niteczka83]

To jak już znalazłam chwilę aby tu wstąpić to u siebie zrobiłam też album ze zdjęciami Maciulka (dla tych co nie są na fb)

[hania207]

Napisane przez T'ai

weź może tak zostań to szybciej wyjdą

dobry pomysł

[emylka86]

chyba mam kryzys, on dalej nie chce spać... chociaż teraz tż go nosi... ale mnie głowa boli i ryczeć mi się chce!