Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

[MalaWredna]

Napisane przez Kasiaa22

Hej, mam taką jedną wątpliwość, czy u Was po pierszym stosunku też powiększyło się wejście do pochwy?? u mnie gdy byłam dziwicą była to mała dziurka i trzeba było mocno rozchylić aby dostać się do środka, a teraz po zaledwie kilku stosunkach jest ten otwór dużo większy, czy to normalne??

Są tego i dobre strony, już wiesz gdzie schować pranie z pralki jak nie masz miski obok
A tak na poważnie, to jest to całkiem normalne

[sylwka128]

Ja swój pierwszy raz przeżyłam wczoraj.
U mnie z podnieceniem nie było problemu, ale facet był jeszcze za mało podniecony i nam nie wychodziło, głowiliśmy się czemu. Drugi raz spróbowaliśmy, podnieceni maksymalnie i już nie było problemu. U mnie było bez gumki, bo biorę tabletki, poza tym miałam końcówkę okresu (6 dzień). Sam facet bardzo delikatny, ale i tak mnie bardzo bolało, jak zaczął wchodzić to już na samym brzegu, chociaż przebicia błony nie czułam, im dalej wchodził, tym dalej mnie bolało. Mam nadzieję, że za kolejnymi razami będzie coraz lepiej, bo za pierwszym razem nie dało się czerpać przyjemności, chociaż byłam wyluzowana i nie stresowałam się.
Dodam, że ja mam 18 lat, a on 21.

[chwast]

Napisane przez sylwka128

Ja swój pierwszy raz przeżyłam wczoraj.
U mnie z podnieceniem nie było problemu, ale facet był jeszcze za mało podniecony i nam nie wychodziło, głowiliśmy się czemu. Drugi raz spróbowaliśmy, podnieceni maksymalnie i już nie było problemu. U mnie było bez gumki, bo biorę tabletki, poza tym miałam końcówkę okresu (6 dzień). Sam facet bardzo delikatny, ale i tak mnie bardzo bolało, jak zaczął wchodzić to już na samym brzegu, chociaż przebicia błony nie czułam, im dalej wchodził, tym dalej mnie bolało. Mam nadzieję, że za kolejnymi razami będzie coraz lepiej, bo za pierwszym razem nie dało się czerpać przyjemności, chociaż byłam wyluzowana i nie stresowałam się.
Dodam, że ja mam 18 lat, a on 21.

duże prawdopodobientwo, że teraz jeszcze przez kilka razów będzie cię bolało (mnie bolało przez 6-7), ale nie przejmuj się bo to przejdzie

[marley123]

Witam
Pisałam - chyba przed miesiącem - o moich wątpliwościach, co do zbliżenia. Dzisiaj już jestem po.
Mój (a właściwie nasz) pierwszy raz był spontaniczno-planowany.
TŻ chciał, żeby to było coś niezwykłego, dlatego wolał to trochę zorganizować. Przygotował wszystko na wieczór, ale do seksu doszło następnego dnia - rano. Wszystko przez to, że po prostu późno wróciliśmy do ośrodka w TEN wieczór.
Chłopak włączyl piosenkę Brayana Adamsa? - Everything i do. Całowaliśmy się, przytulaliśmy. W końcu doszło do pierwszego razu. Obyło się bez bólu i krwi - nie wiem dlaczego, może przez nasze wcześniejsze pieszczoty, a może przez to że jako mała dziewczynka tańczyłam, robiłam szpagaty, gwiazdy itp. Całe zbliżenie nie trwało za długo, ale było mi naprawdę w miarę dobrze i przyjemnie.
Cały ten dzień był niezwykły, chociaż normalny. Wiem to dziwnie brzmi. Ale robiliśmy na pozór normalne rzeczy, a twarze nam się cieszyły jakby to było nie wiadomo co.
Nie żałuje tego. Zrobiłam to dla siebie, a nie tylko dla niego.


Dziękuję za wcześniejsze rady, drogie forumowiczki.
Oczywiście z nich skorzystałam. Szczera rozmowa naprawdę bardzo dużo pomogła. Okazało się, że TŻ wcale się nie zmienił. Po prostu z braku czasu i ze zmęczenia czasami nie miał siły, żeby się spotykać. Powiedział mi wprost, że trochę za dużo od niego wymagam. I to niestety prawda. Bo on w pracy, a ja znudzona w domu. Po prostu wypisywałam i takie tam Szczerze byłam jak natręt. Ale dzisiaj się z tego śmiejemy

Byliśmy ze sobą 2 lata i 2 miesiące Mamy po 18 lat.

[Maylina]

moze to nie ten wątek,ale nie wiem gdzie umieścić to pytanie...
Po dluższym czasie braku 'wrażeń',nagle,gdy kobieta jest podniecona,i to regularnie,co kilka dni, wiadomo,ze następują bóle podbrzusza.Od kilku dni mam bóle,ale żołądka.Miała któras tak z Was?

[201608260900]

Nie da się przestać być dziewicą i wyglądać tam nadal jak dziewica

[chwast]

Napisane przez tomus666

Nie da się przestać być dziewicą i wyglądać tam nadal jak dziewica

tak? a ja często mam problem, że nie może wejść dokładnie tak jak wtedy

[Marcin21111]

Witam piszę do was temat związany ze mną i moja dziewczyną mamy po 22 lata ona jest dziewica ja prawieczkiem ona z początku chciała seksu dopiero po ślubie lecz coś się zmieniło, gdy pojechaliśmy nad morze to któregoś dnia postanowilismy spróbować tego czyli seksu , na początku oczywiście się zabezpieczyłem różnie to bywa no i po prostu zaczelismy to co mieliśmy zrobić lecz mój penis nie chciał wejść w jej powche próbowaliśmy dużo myśle że była podniecona bo z początku było trochę pieszczot,sam nie wiem ...ja bym dalej rozwinoł temat nie wstydzę się tego to co tu napisałem bo to miał być nasz pierwszy raz jednym słowem śmialiśmy się z tego no nie wyszło może jeszcze nie jesteśmy gotowic lub nie wiem sam proszę was o wskazówki odnośnie pierwszego Razu!.. Bo poprostu sam nie wiem co ja zle robię ...

[klempaa]

Napisane przez Marcin21111

Witam piszę do was temat związany ze mną i moja dziewczyną mamy po 22 lata ona jest dziewica ja prawieczkiem ona z początku chciała seksu dopiero po ślubie lecz coś się zmieniło, gdy pojechaliśmy nad morze to któregoś dnia postanowilismy spróbować tego czyli seksu , na początku oczywiście się zabezpieczyłem różnie to bywa no i po prostu zaczelismy to co mieliśmy zrobić lecz mój penis nie chciał wejść w jej powche próbowaliśmy dużo myśle że była podniecona bo z początku było trochę pieszczot,sam nie wiem ...ja bym dalej rozwinoł temat nie wstydzę się tego to co tu napisałem bo to miał być nasz pierwszy raz jednym słowem śmialiśmy się z tego no nie wyszło może jeszcze nie jesteśmy gotowic lub nie wiem sam proszę was o wskazówki odnośnie pierwszego Razu!.. Bo poprostu sam nie wiem co ja zle robię ...

Nasuwają mi się 2 wyjaśnienia:
-niepełny wzwód
-słabe nawilżenie

[n0yade]

Uprawiałam dziś stosunek z chłopakiem i był to nasz pierwszy raz. Oczywiście strasznie się bałam, ale wiedziałam, że to właśnie ten jedyny chłopak, po prawie roku związku. Bolało strasznie, ale tak za trzecim ruchem przestało i zaczęłam krwawić. Nie miałam żadnych z tego przyjemności, ale no cóż, pierwszy raz, spodziewałam się tego. Jedynie po powrocie do domu zobaczyłam zakrwawioną wodę (jak zwykle podczas okresu) i się przeraziłam, bo nie wiem, czy to przez stosunek, czy dostałam okresu. To możliwe? (Ostatnią miesiączke miałam 2 lipca a już jest 18).

[chwast]

Napisane przez n0yade

Uprawiałam dziś stosunek z chłopakiem i był to nasz pierwszy raz. Oczywiście strasznie się bałam, ale wiedziałam, że to właśnie ten jedyny chłopak, po prawie roku związku. Bolało strasznie, ale tak za trzecim ruchem przestało i zaczęłam krwawić. Nie miałam żadnych z tego przyjemności, ale no cóż, pierwszy raz, spodziewałam się tego. Jedynie po powrocie do domu zobaczyłam zakrwawioną wodę (jak zwykle podczas okresu) i się przeraziłam, bo nie wiem, czy to przez stosunek, czy dostałam okresu. To możliwe? (Ostatnią miesiączke miałam 2 lipca a już jest 18).

myślę, że od stosunku
czasem nawet rano jest na prześcieradle krew

[sylwka128]

Napisane przez klempaa

Nasuwają mi się 2 wyjaśnienia:
-niepełny wzwód
-słabe nawilżenie

Ja bym stawiała na niepełny wzwód, ale racja, albo u Ciebie było coś albo u partnerki. Ja niedawno z moim facetem przeżyliśmy pierwszy raz (oboje jako pierwsi) i ja byłam mocno nawilżona, gdyż mój facet wie jak to zdziałać, ale on nie był maksymalnie podniecony, jego penis nie był aż tak naprężony jak powinien, próbowaliśmy kilka razy i nie wyszło, wtedy mieliśmy "kryzys", ale po jakichś 2 godzinach stwierdziłam, że tak być nie będzie, skoro tego chcemy, jesteśmy gotowi to zrobimy to dziś! I zadbałam o to żeby był na prawdę podniecony a jego przyrodzenie wyglądało tak jak powinno no i... udało się od razu Także być może właśnie tu leży problem.

[redfoxredfox]

Napisane przez n0yade

Uprawiałam dziś stosunek z chłopakiem i był to nasz pierwszy raz. Oczywiście strasznie się bałam, ale wiedziałam, że to właśnie ten jedyny chłopak, po prawie roku związku. Bolało strasznie, ale tak za trzecim ruchem przestało i zaczęłam krwawić. Nie miałam żadnych z tego przyjemności, ale no cóż, pierwszy raz, spodziewałam się tego. Jedynie po powrocie do domu zobaczyłam zakrwawioną wodę (jak zwykle podczas okresu) i się przeraziłam, bo nie wiem, czy to przez stosunek, czy dostałam okresu. To możliwe? (Ostatnią miesiączke miałam 2 lipca a już jest 18).

od stosunku. bywa, że ta krew pojawia się jeszcze przez ilka godzin po

[Krolowa Lasu]

Napisane przez milo12340

Mialam i chyba nadal mam ten sam problem co ty (choc teraz kompletnie to ignoruje). Gdy zaczynalam chodzic ze swoim chlopakiem to mialam tyle lat co ty i od poczatku mama mi powtarzala zebym sie szanowala(cokolwiek to dla niej znaczy ). Po dwoch latach niestety nic sie nie zmienilo a do "strażnikow mojej cnoty" dolaczyla babcia ktora stwierdzila ze sie puszczam. Przykre, ale radze nie przejmowac sie gadaniem, jesli jestes pewna ze kochasz swojego faceta i to wlasnie z nim chcesz przezyc pierwszy raz po prostu zrob to. To twoje zycie i mama go za ciebie nie przeżyje

To jej zycie do czasu kiedy zajdzie w niechciana ciaze, chlopak chlystek ucieknie a a ona z placzem przyjdzie do mamy i babci. A potem same problemy -samotne wychowywanie dziecka, niemoznosc znalezienia nowego partnera ktory zaakceptuje panne z dzieckiem. Cale zycie spaprane.Niestety tak czesto bywa, za czesto.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez zimno

T ale z chłopakiem poznanym w internecie po 2 tygodniach spotykania się (spotykania, nie związku!), totalny spontan. Mimo to dużo o sobie wiedzieliśmy i nie wstydziłam się, byłam pewna że tego chcę, bo namawiałam go wcześniej w plenerze na seks, ale stwierdził, że nie zrobi mi tego, bo mój pierwszy raz musi być wyjątkowy. Był już bardzo doświadczony, choć niby tylko 18 lat (ja 16). Nic mnie nie bolało, nie było krwi, ale było mega przyjemnie Właściwie mój pierwszy raz to były moje 3 pierwsze razy, a chłopak stwierdził że podczas mojego pierwszego razu zaliczyliśmy więcej miejsc i pozycji niż on wcześniej z 3 poprzednimi dziewczynami (urodzona do seksu) Ogólnie nie bałam się ciąży, zaufałam prezerwatywie i wszystko jest okej Teraz już jesteśmy w związku (mimo, że na odległość) i cieszymy się sobą, nie tylko seksem. Nie żałowałam, nie żałuję, nie będę żałować, bo było idelanie

Nie zastanowilo Cie ze ten chlopak mial w wieku 18 lat juz trzy partnerki? Dlaczego nie trzyma sie jednej dziewczyny? prezerwatywa nie ochroni Cie przed wszystkimi chorobami i ciaza. Wirus HIV przechodzi przez prezerwatywe niestety, prezerwatywa moze peknac i na pewno nie ochroni przed grzybica czy rozmaitymi zyjatkami ktore sa przyczepione do wlosow w tej okolicy.

[mauifever]

Ja mialam 19 lat on tez,chodzilismy razem z miesiac, poźniej bylismy jeszze razem 2 lata. Nie uwazam zeby nasz pierwszy raz był jakiś wyjatkowy, trwało to nie za długo. jakos tak pamietam to jak przez mgłę,ale pijana nie bylam jakby co. Pozniej wiele razy bylo bardziej wyjątkowo.

[amarenka95]

Witam, mam problem niedawno próbowałam uprawiać seks z moim chłopakiem niestety ból był na tyle silny że nie daliśmy rady nic zrobić w sumie to próbowaliśmy dwa razy... nie sądziłam że będzie to aż tak boleć ponieważ wibrator wkładam bez problemu, włożyłam tam sobie palca i wydaje mi się że moja błona dziewicza jest za gruba dodam jeszcze że penis jest dość duży... nie wiem co robić pomóżcie. Zrozpaczona18

[Krolowa Lasu]

Napisane przez amarenka95

Witam, mam problem niedawno próbowałam uprawiać seks z moim chłopakiem niestety ból był na tyle silny że nie daliśmy rady nic zrobić w sumie to próbowaliśmy dwa razy... nie sądziłam że będzie to aż tak boleć ponieważ wibrator wkładam bez problemu, włożyłam tam sobie palca i wydaje mi się że moja błona dziewicza jest za gruba dodam jeszcze że penis jest dość duży... nie wiem co robić pomóżcie. Zrozpaczona18

To znaczy ze jeszcze nie jestes wystarczajaco rozwinieta aby uprawiac seks, powinnas odczekac dwa lata, wczesniejsze wspolzycie byloby niebezpieczne dla Ciebie

[amarenka95]

Napisane przez Krolowa Lasu

To znaczy ze jeszcze nie jestes wystarczajaco rozwinieta aby uprawiac seks, powinnas odczekac dwa lata, wczesniejsze wspolzycie byloby niebezpieczne dla Ciebie

czyli co mogłoby się stać ?

[klempaa]

Napisane przez amarenka95

Witam, mam problem niedawno próbowałam uprawiać seks z moim chłopakiem niestety ból był na tyle silny że nie daliśmy rady nic zrobić w sumie to próbowaliśmy dwa razy... nie sądziłam że będzie to aż tak boleć ponieważ wibrator wkładam bez problemu, włożyłam tam sobie palca i wydaje mi się że moja błona dziewicza jest za gruba dodam jeszcze że penis jest dość duży... nie wiem co robić pomóżcie. Zrozpaczona18

Jeśli wkładasz bez problemu wibrator, to błona dziewicza jest juz dawno przerwana.
Ból zapewne z braku rozluźnienia/nawilżenia.

[karolin_n]

Mój pierwszy raz był super!

[Krolowa Lasu]

Napisane przez amarenka95

czyli co mogłoby się stać ?

Np krwotok.

[klempaa]

Napisane przez Krolowa Lasu

Np krwotok.

Czym spowodowany?

[cherry_flamme]

Napisane przez Krolowa Lasu

To znaczy ze jeszcze nie jestes wystarczajaco rozwinieta aby uprawiac seks, powinnas odczekac dwa lata, wczesniejsze wspolzycie byloby niebezpieczne dla Ciebie

Niewystraczająco rozwinięte, to są dzieci. Dorosła kobieta ma już odpowiednią budowę narządów

[izusek]

Napisane przez Krolowa Lasu

To znaczy ze jeszcze nie jestes wystarczajaco rozwinieta aby uprawiac seks, powinnas odczekac dwa lata, wczesniejsze wspolzycie byloby niebezpieczne dla Ciebie

Napisane przez Krolowa Lasu

Np krwotok.

O ludzie, co to za bzdury.
Problem wynika najpewniej ze słabego nawilżenia, może się spinasz i nie jesteś rozluźniona? Błona dziewicza nie jest tu problemem, najpewniej już jej nie ma skoro bez problemu wkładasz wibrator.

[magda123_]

,

[Lady Audrey]

Napisane przez magda123_

Witam wszystkich. Mniej więcej przejrzałam wątek, ale chcialabym zadac Wam jeszcze pare pytan. Z moim tż chodzimy ze soba dlugo, mamy za soba rozne pieszczoty. Jednak zwykle skupialy się one na mnie-to moj chlopak staral się, aby mnie zadowolić, ja zwykle mialam opory zeby zrobic mu przyjemność. Ostatnio się to zmienia. Wiem, ze powinnam porozmawiac o tym z nim i tak tez zrobie, ale nie chce go zawieść. Moge spytac Was o rady, co dokladnie robic zeby sprawic mu przyjemność? Chodzi mi o dotykanie go "tam" . Ogolnie wiem o co w tym chodzi ale moze macie jakies sprawdzone sposoby? Wiem ze to pytanie moze byc dla kogos niekomfortowe, ale zalezy mi, zeby byl zadowolony. Oczywiste ze kazdemu podoba sie co innego, ale chcialabym wiedzieć czego moge spróbować, gdy bedę go pieścić? Po jego reakcji dowiem się, co mu się podoba a co mniej. Więc jeżeli możecie, piszcie napewno mi to pomoze

Mam jeszcze pare pytan co do stosunku, ale licze ze najpierw ktos da mi jakies rady co do mojego pierwszego pytania

Jeżeli bierzesz - dawaj, na tym polega partnerstwo
No ale do rzeczy, w kwestii seksu klasycznego jestem niedoświadczona ale jeśli chodzi o pieszczoty to już zupełnie inna sprawa ) Tak więc rozumiem Twoje opory - każdy je ma na początku. Każdy facet lubi co innego chyba więc nikt tu nie poda Ci instrukcji obsługi do Tż Z czasem poznacie swoje ciała na tyle, aby wiedzieć co sprawia wam przyjemność a co nie. Jedni lubią delikatnie, inni ostro. Ty najlepiej znasz swojego faceta więc powinnaś wiedzieć co nie co


A odnosząc się do wątku to swój pierwszy raz miałam dopiero niedawno, zaledwie w piątek tydzień temu zaczęłam brać tabletki bo dostałam miesiączkę ale nie planowałam zrobić tego tak szybko. Mam neutralne odczucia, bo fajerwerków nie było ale też żadnego bólu (za sprawą wcześniejszych starań Tż ) Dopiero drugi raz sprawił mi ogromną przyjemność. Wiadomo, z czasem będzie jeszcze lepiej.
I muszę powiedzieć, że seks z ukochaną osobą to coś pięknego

[guerre]

2 lata temu. można powiedzieć, ze dzieciakiem byłam : )
jako 16. latka straciłam dziewictwo z moim TŻ. byliśmy razem od miesiąca, znaliśmy się dłużej. ale nie mogliśmy wytrzymać. dużo pieszczot, czułości sprawiło, że pięknego wieczoru przed koncertem Comy zrobiliśmy to. były to takie emocje, których nie da się opisać. oczywiście stres, strach. jednak pełnie zadowolenia osiągnęłam dopiero po 2 miesiącach kochania się. a do dziś odczucia i miłość ciągle rosną.
dodam też, że mamy aż 9 lat różnicy, co od samego początku wcale nie przeszkadzało (było trochę tylko przerażające). aktualnie od dwóch miesięcy jesteśmy zaręczeni ; )

[muzeumolbrzymuf]

Mój pierwszy raz miał miejsce w wieku 16 lat. Partner kilka lat straszy, doświadczony. Wszystko było zaplanowane wcześniej. Jak większość dziewczyn wyobrażałam sobie to inaczej. Był ból, stres, praktycznie zero przyjemności. Trochę się do tego zniechęciłam, tym bardziej że niedługo po tym nasz związek się rozpadł. Teraz jestem zadowolona ze swojego pierwszego razu. Mimo wszystko.

[sistermorphine]

Napisane przez Marcin21111

na początku oczywiście się zabezpieczyłem różnie to bywa no i po prostu zaczelismy to co mieliśmy zrobić lecz mój penis nie chciał wejść w jej powche próbowaliśmy dużo myśle że była podniecona bo z początku było trochę pieszczot,sam nie wiem ...ja bym dalej rozwinoł temat nie wstydzę się tego to co tu napisałem bo to miał być nasz pierwszy raz jednym słowem śmialiśmy się z tego no nie wyszło może jeszcze nie jesteśmy gotowic lub nie wiem sam proszę was o wskazówki odnośnie pierwszego Razu!.. Bo poprostu sam nie wiem co ja zle robię ...

miałam dokładnie tak samo. nawet przy (nie lubię tego określenia, ale niech już będzie) 'palcówce' odczuwałam spory ból. i w sumie wiem, w czym rzecz - nie byłam wystarczająco podniecona. niby było mi przyjemnie, chłopak obchodził się ze mną bardzo delikatnie, ale zdawałam sobie sprawę, że nie mam co liczyć na orgazm. czy to przy pettingu, czy (tym bardziej) podczas seksu, który w końcu uprawialiśmy. za trzecim podejściem bodajże. chyba za bardzo się stresowałam i nie potrafiłam skoncentrować na tym, na czym powinnam.

[anikka1212]

Ja swój pierwszy raz przeżyłam wczoraj, w sumie dzisiaj w nocy Nie spodziewałam się, że do czegoś dojdzie, ale jednak stało się i nie żałuję. Bałam się że będzie bolało i morze krwi, ale nie krwawilam prawie wcale, lekkie szczypanie i ból poczułam tylko za pierwszą penetracja, później było już z górki. Seks uprawialismy do końca, ba, po chwili zrobiliśmy to po raz drugi. Straciłam dziewictwo w pozycji klasycznej, a później zaczęliśmy eksperymentować od tylu, na jeźdźca i było fantastycznie, choć orgazmu nie miałam, czym mój partner był bardzo nieszczęśliwy. Ale powiedziałam, że jeszcze można nad tym popracować . Po wszystkim poszłam się odświeżyć do toalety, wróciłam i zaczęliśmy się przytulac i całować. Po tym baaardzo długo rozmawialiśmy. Poszliśmy spać a rano znów był "na baczności" ale skończyło się tylko na mizianiu bo Mój Miły musiał iść do pracy. Obowiązkowo była prezerwatywa, o czym wspominalam wcześniej partnerowi. Był to mój pierwszy stosunek a moj M miał doświadczenie . Może dlatego wiedział na co może sobie pozwolić i postępował bardzo delikatnie. Różnica wieku między nami to 6 lat, ja mam 19.