Narzekamy na KWC :D

[mcromance]

Tak sobie teraz przeglądam farby do włosów i bardzo brakuje mi podziału na farby drogeryjne i profesjonalne. To samo tyczy się odżywek, masek i wszelkiego innego ustrojstwa.
W każdej (możliwej) kategorii fajnie by było móc wybrać sobie do przeglądania zakładkę "tylko kosmetyki profesjonalne", "tylko drogeryjne" lub "tylko apteczne".

Sama szukam jakiejś farby profesjonalnej i wyłowienie ich między morzem drogeryjnych farb, szamponów koloryzujących i szamponetek jest dla mnie ciężkie, bo nieraz "pojadę" myszką za daleko w dół, zauważę za późno i trzeba 10 razy wracać, żeby znaleźć.

Albo to ja dziecko wojny i rozpaczy jestem i nie potrafię używać KWC

[kasztanka3]

Wklejona przez SALIX recenzja Mirage pierwsza klasa

[coffee]

Napisane przez gabi1989

"nie kupię więcej, bo nigdy nie kupuję 2 razy tych samych perfum/balsamów (tu wpisz dowolne)"
przecież nie chodzi o to, czy kupisz to na pewno kolejny raz (bo nie wiesz sama, czy np. będziesz mieć na niego kasę ), tylko czy produkt jest zadowalający na tyle, bo skorzystać z niego ponownie
już nie raz widziałam tego typu wypowiedź

Ocena: 5
Czy kupiłabyś ten produkt jeszcze raz?
Nie, bo na razie mam 4 otwarte inne, muszę je skończyć, a ostatnio widziałam w promocji jeszcze inny, którego chcę użyć i jeszcze koleżanka polecała inny, a siostra kuzyna męża inny, a mama dostała taki, którego nie używa, więc chyba też będę używać.

[szarri]

Napisane przez Hetane

Oprócz wymienionych w wątku kwiatków w recenzjach. Nie znoszę gdy ktoś opisuje najpierw w samych superlatywach kosmetyk po czym następuje zdanie. "Sam kosmetyk zasługuje na 5 gwiazdek ale ponieważ jest zbyt wydajny i już mi się znudził dam 3"

Parę razy się z tym spotkałam, takie @#%^&@# powinny mieć dożywotniego bana na recenzowanie kosmetyków na KWC z możliwością warunkowego zwolnienia po czterdziestu latach.

[night prowler]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40134846]
btw: aby watek powrocil na bardziej wesole tory chcialam zaprezentowac kawalek mojej ulubionej recenzji, ktora smieszy i zadziwia mnie od lat. Autorka tej recenzji jest wielka fanka offtopu, osobistych opowiesci i megawodolejstwa. Nie lubie jej recenzji. Czyta sie je fatalnie. Fragment ponizszej jednak zawsze wywoluje u mnie usmiech. To moje "KWC" recenzji .[/QUOTE]

No proszę, ktoś jeszcze docenił moją "ulubienicę" . Wkleiłabym tu fragmenty jej recenzji bazy rozświetlającej La Prairie, ale któryś z moderatorów się zlitował i ją wreszcie usunął.

Laska się wkurzyła, bo ktoś nawiązał do jej wypowiedzi i napisał coś w rodzaju " jak ktoś zużywa trzy opakowania bazy za xxx złotych miesięcznie i podreśla, że jest tania to brzmi bardzo nowobogacko".

Na to wspomniana recenzentka edytowała swoją ocenę, dopisała, że jest prawnikiem i nie da się tak obrażać, że na to są paragrafy, że to jest zniesławienie/pomówienie (nie pamiętam już dokładnie ), że z tym pójdzie do sądu, nawklejała tych paragrafów, wyboldowała. Zakończyła to wszystko wywodem o tym, że Polska i wizaż to sto metrów mułu, jad i żałość a zagranico to jest kultura i klasa.

Wszystko to napisane "stylem swoistym", rozwleczone na ~strone a4 tekstu.



W sumie cytat pasowałby do tego wątku, bo personalne wycieczki w KWC to coś czego za cholere nie zrozumiem i uważam za żenujące.

[dacn]

Wkurzaja mnie recenzje takie jak ta: olejek nie ma w sobie niczego co jest złe, ale i tak ponarzekamy bo do olejku dodano witamin W sumie cena ok, działanie też ale dam pół gwiazdki bo nie jest w 100% eko.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=58834


A co do samego KWC to wkurza mnie brak dokładnego opisu kosmetyków i moim zdaniem brak działu tonik nawilżający, farba roślinna, podziału kremów pod oczy, równiez drażni mnie brak składu przy ocenianych kosmetykach, czasem nie kupie kosmetyku właśnie ze wzgledu na skład.

[Doris Day]

Denerwuje mnie to, że pędzle do makijażu są w akcesoriach. No zgoda, to są akcesoria, ale można je jakoś wyróżnić między tarkami do stóp czy grzebieniami stwarzając kategorię: pędzle do makijażu

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez SALIX

namierzyłam - jeśli to ta, bo coś nie widzę obrazków pod recenzjami tak czy siak, obczajcie. zaznaczam, że jest to tylko wycinek całości


No. Mam wrażenie, że przy pisaniu tego wypracowania autorka piła wspomniany absynt na zmianę z przypalaniem jointa bo nie wierzę, że można tak na trzeźwo

Ha ha.

Napisane przez night prowler

No proszę, ktoś jeszcze docenił moją "ulubienicę" . Wkleiłabym tu fragmenty jej recenzji bazy rozświetlającej La Prairie, ale któryś z moderatorów się zlitował i ją wreszcie usunął.

Laska się wkurzyła, bo ktoś nawiązał do jej wypowiedzi i napisał coś w rodzaju " jak ktoś zużywa trzy opakowania bazy za xxx złotych miesięcznie i podreśla, że jest tania to brzmi bardzo nowobogacko".

No i bardzo dobrze. Dla mnie to tez dziwne: zyjemy w Polsce i trzeba miec swiadomosc, ze ludzie uzywajacy najdrozszych kosmetykow to mniejszosc. Troche rozsadku, kultury nawet na KWC nie zaszkodzi. Tym bardziej, ze piszac w sposob jak powyzej moze byc komus przykro. No, ale jak sie potrzebuje dziewczyna pochwalic to co poradzisz .

Nie umniejsza to jednak faktu, ze recenzje ma "swietne" .

[PaulinciaKWC]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;4012276 2]ale odejmowanie gwiazdki za scierajacy sie napis z opakowania to bylaby przesada wg mnie, oceniamy kosmetyk, jego przydatnosc a nie taki detal
[/QUOTE]

ja się nie zgodzę. W przypadku drogich kosmetyków wymagam, żeby wyglądały estetycznie, a nie jak psu z garła wyszarpane. W przypadku tanich jestem w stanie to przeżyc, ale z mojego korektora odłaziły napisy brudząc mi tym samym całe ręce, to naprawdę wkurzające.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja się nie zgodzę. W przypadku drogich kosmetyków wymagam, żeby wyglądały estetycznie, a nie jak psu z garła wyszarpane. W przypadku tanich jestem w stanie to przeżyc, ale z mojego korektora odłaziły napisy brudząc mi tym samym całe ręce, to naprawdę wkurzające.

Zgadzam sie. Z kremu EL pod oczy schodza napisy i wpienia mnie to strasznie. Za taka kase napisy powinny do pelnoletnosci moich wnukow wytrzymac .

[night prowler]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja się nie zgodzę. W przypadku drogich kosmetyków wymagam, żeby wyglądały estetycznie, a nie jak psu z garła wyszarpane. W przypadku tanich jestem w stanie to przeżyc, ale z mojego korektora odłaziły napisy brudząc mi tym samym całe ręce, to naprawdę wkurzające.

Ooo, też tego nie trawię, szczególnie, jak złotko z napisów oblepia palce i trzeba je zdrapywać, bo po dobroci nie idzie. Czemu szkłai plastiku się tak dobrze nie trzyma?

[PaulinciaKWC]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40147199]Zgadzam sie. Z kremu EL pod oczy schodza napisy i wpienia mnie to strasznie. Za taka kase napisy powinny do pelnoletnosci moich wnukow wytrzymac .[/QUOTE]

co innego krytykować "krem ma różowe opakowanie, nie lubię różowego" a co innego wymagać jakości. Dbam o swoje rzeczy, bo nie toleruję brudnych opakowań itd. Skręca mnie jak widzę u koleżanki ubrudzone kosmetyki
Nie oczekuję pudru w złotej puderniczce, tylko opakowania które się nie łamie i nie ściera.

[201803290936]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja się nie zgodzę. W przypadku drogich kosmetyków wymagam, żeby wyglądały estetycznie, a nie jak psu z garła wyszarpane. W przypadku tanich jestem w stanie to przeżyc, ale z mojego korektora odłaziły napisy brudząc mi tym samym całe ręce, to naprawdę wkurzające.

Mnie również to wkurza i zgadza się z Tobą w 100%.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez night prowler

Ooo, też tego nie trawię, szczególnie, jak złotko z napisów oblepia palce i trzeba je zdrapywać, bo po dobroci nie idzie. Czemu szkłai plastiku się tak dobrze nie trzyma?

Na tym korektorze były czarne napisy, logo, takie tam. Przy każdym kontakcie ze skórą zostawiały czarne odbicie, wyglądałam jakbym się tuszem do rzęs po rękach mazała. Pościerałam to ile się dało, przynajmniej ręce mam czyste

[201803290936]

Napisane przez SALIX

namierzyłam - jeśli to ta, bo coś nie widzę obrazków pod recenzjami tak czy siak, obczajcie. zaznaczam, że jest to tylko wycinek całości

Nie umiem nigdy dobrze opisywać zapachów, ale w tym przypadku postaram się.
Zaczyna się bardzo niewinnie...
(...)

Nie cytuję całości oczywiście, ale nie wiedziałam, że można w ogóle takie długie recenzje pisać. A poza tym chciałabym mieć taką fazę, jak autorka tejże oceny.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

TESTOWANY NA ZWIERZĘTACH za co tradycyjnie odejmuję gwiazdkę

Nie kupię nie tylko z powodu ceny i tego, że mi się nie podoba, ale jest testowany na zwierzętach (marka nalezy do koncernu Shiseido) - odejmuję gwiazdkę.

Z jednym minusem i za to pol gwiazdki w dol: testowany na zwierzetach

Niektorym to rozumu brak. Skoro komus przeszkadza, ze produkt jest testowany na zwierzetach to niech nie kupuje. Kupowanie produktu i obnizanie oceny za testowanie to idiotyzm. Nijak sie ma to do jego uzytkowania i przeznaczenia.

[PaulinciaKWC]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40147819]Niektorym to rozumu brak. Skoro komus przeszkadza, ze produkt jest testowany na zwierzetach to niech nie kupuje. Kupowanie produktu i obnizanie oceny za testowanie to idiotyzm. Nijak sie ma to do jego uzytkowania i przeznaczenia.[/QUOTE]

Nikt nikomu nie każe kupować takich kosmetyków. Jeśli ma obiekcje to po co kupuje? To że zjedzie kosmetyk na kwc nie pomoże żadnemu zwierzakowi

[kasztanka3]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40147819]Niektorym to rozumu brak. Skoro komus przeszkadza, ze produkt jest testowany na zwierzetach to niech nie kupuje. Kupowanie produktu i obnizanie oceny za testowanie to idiotyzm. Nijak sie ma to do jego uzytkowania i przeznaczenia.[/QUOTE]

Obniżanie oceny może niekoniecznie jest na miejscu, bo powinno się oceniać przede wszystkim działanie, ale samo napisanie o tym, że kosmetyk jest testowany na zwierzętach moim zdaniem jest przydatne. W końcu nie każdy zna na pamięć listę film testujących.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nikt nikomu nie każe kupować takich kosmetyków. Jeśli ma obiekcje to po co kupuje? To że zjedzie kosmetyk na kwc nie pomoże żadnemu zwierzakowi

Mnie najbardziej mnie bawi co innego. Dziewcze wystawia recenzje, pozytywnie ocenia, 5 gwiazdek machnie. Potem edit i "odejmuje wszystkie gwiazdki bo L'oreal testuje na zwierzetach". Zawsze sobie wtedy mysle: "uuu, Loreal'owi w piety poszlo" .
Umowmy sie, poza niszczeniem idei KWC i utrudnianiem zycia wizazankom taka recenzja nic nie niesie.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Obniżanie oceny może niekoniecznie jest na miejscu, bo powinno się oceniać przede wszystkim działanie, ale samo napisanie o tym, że kosmetyk jest testowany na zwierzętach moim zdaniem jest przydatne. W końcu nie każdy zna na pamięć listę film testujących.

Informacja jak najbardziej, nie mam nic przeciwko. Ale obniżanie oceny to przesada.
Nie toleruję testowania na zwierzętach= Nie kupuję, nie oceniam

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja się nie zgodzę. W przypadku drogich kosmetyków wymagam, żeby wyglądały estetycznie, a nie jak psu z garła wyszarpane. W przypadku tanich jestem w stanie to przeżyc, ale z mojego korektora odłaziły napisy brudząc mi tym samym całe ręce, to naprawdę wkurzające.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40147199]Zgadzam sie. Z kremu EL pod oczy schodza napisy i wpienia mnie to strasznie. Za taka kase napisy powinny do pelnoletnosci moich wnukow wytrzymac .[/QUOTE]

no jasne, zgadzac sie nikt nie musi bo kazdy ma wlasne zdanie, ja po prostu uwazam, ze odejmowanie gwiazdki za scierajacy sie napis na pudelku nie wnosi niczego do oceny kosmetyku samego w sobie. Was to denerwuje, ale kosmetykowi i jego dzialaniu to nie umniejsza ja bym odjela gwiazdke za opakowanie gdyby np nie umozliwialo mi zuzycia calego produktu albo nie wiem - bylo nieszczelne, kosmetyk by z niego wylewal sie, lub bylaby okazja do uszkodzenia go poprzez to ze sie samo otwiera. Tez nie lubie jak opakowanie przestaje byc ladne i estetyczne, ale jak pisalam - zdrapany napis nie zmienia jakosci kosmetyku. No ale wiadomo, kazdemu przeszkadza co innego.

ale co do tych minusow za kosmetyki testowane na zwierzetach.. macie racje. Po co kupowac cos czego sie nie popiera i pisac negatywna recenzje? Albo pozytywna z tym jednym minusem...

[201607110949]

Napisane przez Doris1981

A poza tym chciałabym mieć taką fazę, jak autorka tejże oceny.

recenzje zawierające opisy z marihuaną i absyntem w tle nie biorą się znikąd - chcesz mieć fazę to wiesz...

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Informacja jak najbardziej, nie mam nic przeciwko. Ale obniżanie oceny to przesada.
Nie toleruję testowania na zwierzętach= Nie kupuję, nie oceniam

Otóż to.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez SALIX

recenzje zawierające opisy z marihuaną i absyntem w tle nie biorą się znikąd - chcesz mieć fazę to wiesz...

i koniecznie czekamy na recenzję Dawno się tak nie ubawiłam, aż zajrzałam na profil autorki, niestety dostrzegłam tylko jedno interesujące zdanie

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

i koniecznie czekamy na recenzję Dawno się tak nie ubawiłam, aż zajrzałam na profil autorki, niestety dostrzegłam tylko jedno interesujące zdanie

Zajrzyj na profil tej, o ktorej pisalam strone wczesniej. Daje czadu w kazdej recenzji .

[PaulinciaKWC]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40148429]Zajrzyj na profil tej, o ktorej pisalam strone wczesniej. Daje czadu w kazdej recenzji .[/QUOTE]

się robi

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

chyba powinno mnie zmieść z powierzchni tej ziemi, bo dla mnie krem za 325zł nie jest "bardzo tani". Widocznie to cud, że w ogóle żyję. Pan jest dla mnie łaskawy, wystarczy mi woda i powietrze, ewentualnie trochę trawy. Na więcej chyba mnie nie stać

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

się robi

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

chyba powinno mnie zmieść z powierzchni tej ziemi, bo dla mnie krem za 325zł nie jest "bardzo tani". Widocznie to cud, że w ogóle żyję. Pan jest dla mnie łaskawy, wystarczy mi woda i powietrze, ewentualnie trochę trawy. Na więcej chyba mnie nie stać

A napisała gdzieś, że jest?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

A napisała gdzieś, że jest?

owszem drogi to taki za 3500zł

[Agnieszka987]

Mnie jeszcze denerwuje, jak ktoś wstawia kosmetyk i obszerny opis co zaleca producent + indywidualny opis, a brak jest składu

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

owszem drogi to taki za 3500zł

Świat się kończy