Zmieniamy oponki z zimowych na letnie

[aza3994]

no niestety, ale trzeba jakoś przez to przebrnąć, ja w sumie nie mam aż takiego stresu... może jeszcze do mnie to nie dotarło :P

Katie97 , Naamaha obie macie obiady kuszące :P

mój jadłospis na dziś:
9 - szklanka soku pomarańczowego świeżego
11 - jajecznica z 2 jaj , pomidora i szczypiorku
13:30 - serek danio, kromka pełnoziarnistego chleba z sałatą, szynką i ogórkiem
16 - trochę żurawiny i orzechów laskowych
18 - piekę sernik dla mamy, więc wpadnie malutki kawałeczek ( ale tylko na spróbowanie)
20 - kromka pełnoziarnistego chleba z szynką, serem, ogórkiem, sałatą

[Mysia 19]

Aza praca w banku, ale bez kontaktu z klientem jak do tej pory
Oczywiscie ze zabieram obiadki, kefir do pracy i jakas kanapke nie chce utyc przez zmiane pracy
Wspolczuje Wam Dziewczynki stresu na maturze:cmokpociesze Was ze przed slubem wlasnym jest duuuzo wiekszy

Mialam isc wczoraj na na silownie ale nie mialam stroju
Moze dzisiaj mi sie uda

[MadziM]

Napisane przez Naamaha

Madzi- czemu utrudnia? Ja też mięsa nie jadam i dodatkowo nie spożywam mleka i jajek. Moim zdaniem jest dużo lepszych i zdrowszych produktów bogatych w białko.

Jesteś weganką?:P Utrudnia, bo już nie mam pomysłu co mam jeść:P Jem dużo nabiału i właściwie na tym oparta jest moja codzienna dieta.

I posiłek - 5 kotletów sojowych i 2 jajka na miękko
II w szkole - serek wiejski
III (wiem, zgrzeszyłam) - duży waniliowy shake w Mc' Donaldzie... Nie był w planach
IV przed stretchingiem (nie wiem dlaczego wtedy, nie myślałam w ogóle) - serek homogenizowany naturalny z odrobiną naturalnego kakao

Dziś i mój pierwszy dzień treningowy, a ćwiczę 3x w tygodniu (mam takie plany xD). No więc dziś ćwiczyłam:
Klata - 12 serii po 10 powtórzeń
Tricepsy - 8 serii po 10 powtórzeń
Naramienne - 8 serii po 10 powtórzeń
Potem mały stretching (bardzo mały:P). Następnie jak to na redukcji bywa, 20 min aerobów... I całe szczęście, że mogłam czytać Wasze posty, bo 10 min kręcenia na twisterze nie wytrzymałabym patrząc przez okno xD. Później 10 min truchtu w miejscu/po moim niedużym pokoiku:P

[jabluuuszko]

fridzia i aza3994 mamy taki sam wzrost

Bardzo jestem ciekawa jakie macie obwody, przy takim wzroście i wadze

Ja dziś po skalpelu i spacerze

Pięęęęęeekna pogoda! Oby była taka jak najdłużej

Ja w tym roku mam obrone dyplomu, więc zazdroszczę wam tej matury
Dietowo u mnie w miare Rano owsianka-czyli tak jak zawsze, póżniej jogurt naturalny z otrębami, na obiad młode ziemniaki z koperkiem i łyżka jogurty naturalnego, sałatka z sałaty i jajka z odrobiną majonezu.musztardy i jogurtu i piersc z kurczaka z ananasem. Mój obiad był tak syty że póżniej zjadłam juz tylko jabłko i na tym koniec na dzień dzisiejszy.

[MadziM]

Mam pytanie, co to jest skalpel?:P Pojawiło się parę razy już, a ja nie ogarnęłam co to

[aza3994]

skalpel to nazwa treningu Ewy Chodakowskiej, trenerki http://www.youtube.com/watch?v=3yicvXejknk

[Naamaha]

Madzi- jeszcze nie taką stricte weganką, ale dążę do weganizmu

Nie masz pomysłu? No wiesz co :P Jest tyle pysznych rzeczy zawierających białko.
-soczewica (czarna, zielona, żółta, czerwona itd.)
- ciecierzyca (w całości dobra do pochrupania przed komputerem/TV )
- orzechy! (migdały, laskowe, włoskie, brazylijskie, nerkowce, ziemne, do wyboru do koloru)
- różnorakie kasze
- grzyby
- wyroby z mleka sojowego (jogurty, budynie, sery-tofu)
- innego rodzaju mleka (ryżowe, owsiane, migdałowe, kokosowe)
- amarantus
- zboża z pełnego przemiału (orkisz, pszenica, żyto, owies itd.)
- kiełki (brokuła, soii, rzodkiewki, słonecznika itd.)
- inne warzywa strączkowe (fasola, groch, fasolka szparagowa itd.)

Peeeełno tego
Jak by co to na zostanwege.pl masz pełno informacji i różne fajne przepisy Kiedyś ich zasubskrybowałam i codziennie dostawałam 1 emaila z przepisem i ciekawostkami (jak się zjedzie na dół strony, po prawej można się zapisać- nie znaczy to, że od razu musisz stać się weganką, ale można się paru rzeczy dowiedzieć)

[ladyasia]

mój dzisiejszy jadłospis

Ś jogurt 0,1% z musli
IIŚ banan + baton musli (baton nie był w planach, ale z okazji @ czułam się jakaś słaba, to zjadłam)
O warzywa z kuskusem
P winogrono, mała porcja - pewnie z 15 gronek
K sałata lodowa z pomidorem, łyżeczką oliwy z oliwek i skibka chleba pełno

+ przeszłam 6km, PADAM

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez Naamaha

Madzi- jeszcze nie taką stricte weganką, ale dążę do weganizmu

też to brałam pod uwagę, ale odstrasza mnie brak jajek, które po prostu lubię i są we wszystkich przepisach, produktach które lubię a niestety Polska to nie Stany żeby sprzedawali zamienniki jaj np. do pieczenia czy smażenia.
a być weganką z nazwy nie chcę

[MadziM]

Problem w tym, że mam strasznie słaby żołądek, więc unikam strączkowych roślin... Orzeszki ziemne zamieniłam na ziarna słonecznika, na kaszę już nie mogę patrzeć, grzyby rzadko jadam, ale postaram się to zmienić, bo zapomniałam o ich istnieniu, do wyrobów sojowych mam dystans, bo strączkowe, a na kiełki się wczoraj napaliłam, więc mam nadzieję, że jutro znajdę nasiona w dużym tesco, bo jak nie to się załamię:P Na stronie już bywałam, bo mam wielką fazę na przepisy, ale dziękuję za podpowiedzi

Nie ma kogoś z Kielc chętnego do biegania? Najlepiej z okolic Stoku

[Naamaha]

Też mam problemy z żołądkiem (a raczej miałam, bo od kiedy odżywiam się zdrowo mój żołądek jakoś rzadziej marudzi ). Po wielu rzeczach mnie skręca i okropnie boli (np. po pomidorach jak zjem na pusty żołądek, po czosnku, białym pieczywie, mleku itd.). Jak byłam mała to ciągle miałam zatrucia pokarmowe ; / Ale np. groszek (taki z puszki) jest łatwostrawny
I jeszcze białko mają makarony pełnoziarniste, dziki ryż (nie mylić z brązowym, aczkolwiek on też zawiera białko),quinoa i mało komu znana w teraźniejszości, a znana wszystkim w dawnych czasach- pierzga.

Ja ostatnimi czasy wpierdzielam na potęgę orzechy Kupuję te mieszanki bio z Rossmanna- zakochałam się w nich

I jeszcze gdyby któraś nie miała pomysłu na śniadanie/obiad/kolację serdecznie polecam stronkę kulinarną puszka.pl

ladyasia- wow, 6 km? Ja jajka też niby lubię, ale, że rzadko je jadłam to jakoś mi ich nie brakuje. Po 2 tyg. zupełnie o nich zapomniałam i teraz tylko czasami mi mama przypomina proponując omleta na śniadanie.
A w przepisach nauczyłam się zastępować jajka właśnie dzięki puszka.pl , bo mają po lewej stronie taki al'a artykuł jak zastąpić jajka w różnych daniach.

[MadziM]

Fajna stronka Ja jeszcze z tej często korzystam: zmiksowani.pl

[Katie97]

Asia nam zaszalała! brawo za te 6 km
A ja dzisiaj wbrew temu co pisałam, w galerii nie tknęłam NIC, jak obiad zjadłam o 14:30 tak teraz dopiero wróciłam i herbatę wypiłam, nawet nie mam ochoty nic jeść, troche mnie ten fakt martwi... nie chcę żeby mi metabolizm zwolnił
Nie moge się jutro rano doczekać tej owsianki, zawsze zasypiając myślę jaka bedzie dobra, a pomyśleć że niektórzy nie mają rano apetytu...

[As Ko]

Witam
No moje drogie szalejecie nie można się przebić przez te rozmowy ruch w temacie rewelacyjny

U mnie niestety 2kg + ale nie mogłam odmówić sobie pizzy i piwka ze znajomymi. ( kilka razy ) Teraz czas na wrócenie do stanu początkowego przed wielkim obżarstwem.

Nie ma tragedii aczkolwiek waga musi wrócić na miejsce
i tu + fotka ( ma 3 dni )


Buziaki laseczki

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej hej
Ja dziś pobiegałam pół godzinki + 20km na rowerku (oglądałam serial) i jeszcze parę ćwiczeń ze skalpela (10min)

Któraś z dziewczyn była ciekawa wymiarów... jak się ostatnio ważyłam to talia:68, biodra:91, uda:53...
Te uda najgorsze!

Nie zazdroszczę matury! Serio, nie wiem dlaczego ale egz licencjacki czy sesja to prz tym nic, dla mnie matura po prostu była wielkim dniem, może dlatego że calutki rok dzień w dzień się uczyłam historii ;P Ale jeśli się nie stresujesz to będzie dobrze )

Dzis zjadłam:
-owsianka (siemie lniane i otręby w niej też)
pół banana;
-jabłko, pół banana;
-mała miseczka z zupa pomidorowa i makaronem orkiszowym;
-ryż brązowy, pieczony schab (malutko), jakaś sałątka, borkuły i fasolka (obiad na mieście, po łyżce wszystkiego)
-pół jogurtu naturalnego
-pomidor, serek wiejski

będzie pewnie z 1400kcal, co myślicie o tym?

[aza3994]

fridzia, raczej jest ok, ale dietetykiem nie jestem
miałam dzis rano wstać i pójsć biegać, budzę sie pełna energii a tu deszcz pada no i z moich planów nici. ale wieczorem poćwiczę z Mel. miłego dnia

[ladyasia]

Napisane przez As Ko

Nie ma tragedii aczkolwiek waga musi wrócić na miejsce
i tu + fotka ( ma 3 dni )

pewnie że tragedii nie ma! jaka laska

a ja dzisiaj -0.8kg na wadze O.o dodam że wczoraj był 1. dzień @ więc zupełnie nie wiem co się dzieje, jak stoi to stoi ta waga, a potem świruje! no ale nie mam nic przeciwko, byle schodziło w dół

[aza3994]

As Ko pewnie, że nie ma tragedii.

Asia, cieszę się, ze Ci waga leci ) dziś mam wielkiego lenia nic kompletnie mi się nie chce...

[Naamaha]

Ja za to +0,2 kg. Ale jest ok na razie, ważne żeby nie wróciło do 56

Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie- kasza jaglana (zostało mi trochę z wczoraj ) z łyżką otrębów owsianych i siemienia, słodzona syropem z agawy.
Przekąska I- pół kromki pumpernikla z masłem orzechowym i odrobiną dżemu porzeczkowego + chlebek amarantusowy (taki al'a batonik z firmy ekożywność)
Obiad- 8 małych pierożków ze szpinakiem posypanych podsmażoną bułeczką tartą i odrobiną parmezanu, 4 orzechy laskowe, 2 jądra moreli
Podwieczorek- kubek zupy pomidorowej (bez makaronu)
Kolacja- sałatka

Wypiłam 2 szklanki SNF, 2 szklanki wody, 1 szklanka rooibosa, 1 szklanka pokrzywy (zaczynam pokrzywową kurację )

Wczoraj znowu robiłam wieczorne ćwiczenia na łydki i dzisiaj mam takie zakwasy, że ledwo chodziłam

[ladyasia]

mi też się za bardzo ćwiczyć nie chce, a też nie mam nic do załatwienia, to nigdzie nie pójdę tak jak wczoraj

chyba trochę posprzątam, to jakieś tam kalorie spalę

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez Naamaha

Obiad- 8 małych pierożków ze szpinakiem posypanych podsmażoną bułeczką tartą i odrobiną parmezanu, 4 orzechy laskowe, 2 jądra moreli

nooooo pannaaaa za ten obiad to baty będą
o ile pierogów zazdroszczę, to bułkę tartą i parmezan to już sobie mogłaś odpuścić

[Mysia 19]

As ko alez Ty laskajestes
Jajakas taka wypruta z pracy wracam ze nic mi sie nie chce
Ani nie cwicze ani nie biegam.... Jedynie hh krece alesamo krecenie nie pomoze a robi sie coraz cieplej

[Naamaha]

No wiem, nie był to najmniej kaloryczny posiłek :P Ale dałam tej bułki i parmezanu bardzo mało, w sumie tyle co się w 3 palcach mieści
Obiecuję poprawę!
Ale zaraz idę z mamą na spacer, więc może chociaż połowę spalę

[Katie97]

Napisane przez Naamaha

Kolacja- sałatka

1 szklanka pokrzywy (zaczynam pokrzywową kurację )

1. Z czego robisz sałatkę zazwyczaj?
2. Cóż to za pokrzywa, gdzie ją kupujesz jak to się parzy itd? Może i mnie by się przydało, nawet na te moje biedne włosy by wpłynęło jakoś

Zdaje relację z dnia dzisiejszego :
Ś: owsianka + płatki Fitness (wiem że to "cukier, cukier i jeszcze... troche cukru" no ale na śniadanie to tam.. można sobie 'szczelić' raz na jakiś czas
IIŚ: kanapka z chlebem pszenno-żytnim (mój sie skończył akurat) , szynką i ogórkiem
O: zupka ogórkowa + kromka chleba (żytniego tym razem) ;d
P: Activia jagodowa + jabłko (ostatnio pochłaniam codziennie 1-2 Activie, nie wiem czy to dobrze ale bardzo mi smakują )
K: 2 kromki chleba razowego z twarogiem chudym i szczypiorkiem + pomidorek (tego chleba władowałam bo za pół h idę pakować tzn. mięśnie nóg i brzuch, więc wiadomo - ww złożone)
No i to tyle, mierzyć się nie mierzę, dopiero w weekend Pozdro

[Naamaha]

Activia to też sam cukier i uwaga, bo rozregulowuje trawienie ; /

1. Sałatkę zazwyczaj robię z mixu sałat (kupuję w biedronce, netto lub lidlu ), 1-2 pomidorów, połowy ogórka, kiełków (takich jakie akurat posiadam ),
kukurydzy, oliwek, rzodkiewki, czasami dodaję paprykę czerwoną, soczewicę, kus-kus, kapary, groszek, szpinak, w sumie to wrzucam do miski to co mam w lodówce
I do tego albo sos vinegret mojego pomysłu albo sosik na bazie jogurtu bio.

2. Ja akurat posiadam pokrzywę ekologiczną, taką sypaną. Ale dobra też jest Pokrzywa Fix z Herbapolu (w torebeczkach)- wrzuca się 2 torebeczki do kubka, zalewa wrzątkiem, przykrywa, czeka 10 min., wyjmuje i już Pije się 3-4 razy dziennie. Ja pije 2, bo włosy mam bardzo gęste i nie chcę za bardzo, żeby mi powyrastały ''babyhair'' .
Jest świetna na skórę, włosy, odporność, oczyszczenie organizmu i niskie ciśnienie

[Katie97]

Widzisz, ja wręcz przeciwnie, włoski mam niestety cieniutkie, jeszcze niepotrzebnie paprałam się z tym olejkiem rycynowym, mam wrażenie że wyłysiałam
W tym momencie robię listę i jutro lecę kupić pokrzywę i do biedro po sałaty Dzięki

[ladyasia]

ze swojej strony tylko powiem, że do takiej sałatki z sałaty, pomidora itp. warto dodać szczyptę cynamonu dla nowego, wspaniałego smaku pycha!

a to mój spis na dziś:
Ś jogurt 0,1% musli
IIŚ pomarańcza i banan
O duża owsianka z cynamonem
P jogurt 0,1% musli
K 2 skibki ciemnego chleba z pomidorem

do tego 2 herbaty zielone, 1 biała i 1 czarna i ok. 1 litr wody

ZERO ćwiczeń, bo spałam po południu 1,5 h takie miałam niskie ciśnienie, że szok

[aza3994]

ja piję pokrzywkę od początku kwietnia, codziennie 2 torebki ekspresowe, kupione w aptece. do tego łykam skrzyp i bratek czuję poprawę w cerze, a zobaczymy co z włosami dopiero za jakiś czas. ogólnie nie mam bardzo rzadkich, ale zawsze mogłyby być jeszcze lepsze...
ja dzis miałam lenia, wina niskiego ciśnienia... ale jutro biorę się... jeszcze dzisjadłam sernik, masakra
plan na jutro:
7 -świeży sok pomarańczowy
idę biegać do parku !!!!!!!
10 - jajecznica z pomidorkiem i szczypiorkiem
12:30 - jabłko, trochę orzechów laskowych
14 - gotowana kapusta( chuda, bezmięsna) - chyba nie jest to coś złego?
17- serek danio
19 - kanapka: chleb pełnoziasrnisty, ser biały, sałata, ogórek
ćwiczenia z Mel B

dziewczyny... błagam, jak zboczę jutro z tej drogi, to mnie wyzywajcie, mówcie, zem gruba świnia, bo już nie mam do siebie siły :P

[Katie97]

Napisane przez aza3994

14 - gotowana kapusta( chuda, bezmięsna) - chyba nie jest to coś złego?

Kapusta nie jest zła, tylko tyle że.. wzdyma Oprócz tego jest bardzo zdrowa

[aza3994]

no właśnie wiem, ze są wzdęcia po niej... ale też przeczyszcza i ogólnie jest mało kaloryczna...

[ladyasia]

jest baaaaaaardzo mało kaloryczna! pamiętam jak w zeszłym roku liczyłam kalorie i chciałam jakiś posiłek mieć na jakąś określoną ilość kalorii, to jak przeliczyłam i nałożyłam sobie tą kapustę, to zjadłam może pół i już nie mogłam więcej

więc na odchudzanie jak najbardziej, bo zapycha, ciężka jest, zajmuje układ pokarmowy, a kalorii ma tak mało
ja też sobie jutro otworzę kapustkę, bo mam w słoikach

[As Ko]

Dzień Dobry kwiatuszki

Po wielkim obżarstwu wzięłam się mocno do pracy 72,1 na chwilę obecną - dołożyłam sobie więcej ćwiczeń problem mam tylko z jedzeniem nie umiem się odnaleźć nie potrafię nic konkretnego przygotować.

Spróbuję na dniach zrobić placuszki z cukinii ( kupiłam wczoraj takie gotowe - smaczne ale lekko za tłuste dla mnie choć robione w piekarniku ) sama zetrę cukinię dodam ugotowaną marchewkę oraz zielony drobny groszek w tamtym zestawie była jeszcze cebula ale zamienię ją może na brokuły i dodam jajko aby się ładnie wszystko związało i adzia do piekarnika zobaczymy czy będzie to zjadliwe

Na chwile obecną posilam się a'la bigosem ( młoda kapusta, mięso z indyka , pieczarki, koncentrat pomidorowy i dużoooo pieprzu. Oczywiście jogurty, kawa, herbata czerwona, ocet to standard.

Problem bo pizzerię mam za rogiem i strasznie mnie kusi