Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. IX

[pendraiw]

Napisane przez Sanria

Dzięki Kurcze, żadna rzecz którą się zajmuję nie frustruje mnie tak, jak to nieszczęsne prawko. Może dlatego, że strasznie mi na nim zależy i jeśli nie nauczę się jeździć to będzie to dla mnie spore utrudnienie.

Ja też jakiś czas temu jechałam w sporym deszczu. Może nie jakiejś gigantycznej ulewie, ale lało konkretnie, a ja pierwszy raz pojechałam na drogę z ograniczeniem do 80. Dopiero jak zjechałam na normalną miejską to zauważyłam, jak kurczowo zaciskałam ręce na kierownicy. Miałam wrażenie, że "pływam" po jezdni od krańca do krańca pasa i prawie nic nie widziałam przez tę białą mgiełkę wzbijaną kołami rozpędzonych samochodów... Ale żyję, haha

Kochanie znam to uczucie....tzn znałam Nie spałam, nie jadłam, ciągle tylko filmiki z jutuba jak parkować, trasy egzaminacyjne itd, itp. bolało mnie ze kolejny egzamin oblany. Znam to i zapewne większośc tak ma. Ale zobaczysz - zdasz i normalnie bedziesz skakać z radości a te złe wspomnienia mina, i śmiać się będziesz że tak przeżywałaś

[Martita 88]

ZDAŁAM

jeszcze w to nie wierze że na kartce jest pozytyw
mało brakowało a na sam koniec by mnie egzaminator uwalił

[Kasienka1231]

Napisane przez Martita 88

ZDAŁAM

jeszcze w to nie wierze że na kartce jest pozytyw
mało brakowało a na sam koniec by mnie egzaminator uwalił

Gratulacje

[elkiza81]

Napisane przez Martita 88

ZDAŁAM

jeszcze w to nie wierze że na kartce jest pozytyw
mało brakowało a na sam koniec by mnie egzaminator uwalił

Gratuluję klask i:

[Wanilka5]

Napisane przez Martita 88

ZDAŁAM

jeszcze w to nie wierze że na kartce jest pozytyw
mało brakowało a na sam koniec by mnie egzaminator uwalił

gratulacje!! dlacyego by cie uwali?

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Martita 88

ZDAŁAM

jeszcze w to nie wierze że na kartce jest pozytyw
mało brakowało a na sam koniec by mnie egzaminator uwalił

gratulacje!! dlacyego by cie uwali?

[Martita 88]

bo u nas jak już wracasz do WORDU skręcając w lewo, musisz ustawić sie na właściwy pas i jeszcze puścić samochody jadące z przeciwka które mają zielone(głównie tiry sie tam przewalają), i mi tam zgasł, dopiero za 3 razem odpalił ,nie chciał mi kluczyk sie przekręcić-myślałam że go tam połamię w tej stacyjce , ale sie udało i wjechałam

[AnnaVanDort]

Napisane przez Martita 88

bo u nas jak już wracasz do WORDU skręcając w lewo, musisz ustawić sie na właściwy pas i jeszcze puścić samochody jadące z przeciwka które mają zielone(głównie tiry sie tam przewalają), i mi tam zgasł, dopiero za 3 razem odpalił ,nie chciał mi kluczyk sie przekręcić-myślałam że go tam połamię w tej stacyjce , ale sie udało i wjechałam

Gratulacje

To u mnie było podobnie (wtedy też zdałam) przed WORDem mam rondo i tam często ludzie oblewają, bo w drodze powrotnej każdy myśli że zda i nie koncentruje się zbytnio. I właśnie na tym rondzie, gdy czekałam, jakiś chłopak jechał i się wystraszył jazdy egzaminacyjnej i się zatrzymał na środku ronda żeby mnie przepuścić ale pomyślałam i nadal stałam na swoim miejscu

Aaa i kiedyś złamałam ojcu kluczyk w stacyjce

[Sanria]

Napisane przez pendraiw

Kochanie znam to uczucie....tzn znałam Nie spałam, nie jadłam, ciągle tylko filmiki z jutuba jak parkować, trasy egzaminacyjne itd, itp. bolało mnie ze kolejny egzamin oblany. Znam to i zapewne większośc tak ma. Ale zobaczysz - zdasz i normalnie bedziesz skakać z radości a te złe wspomnienia mina, i śmiać się będziesz że tak przeżywałaś

Oj, oby tak było Jak mi na czymś nie zależy to wszystko git, a jak bardzo chcę coś zrobić dobrze to jest stres, gafy, itp. No ale to chyba już tak musi być i swoje się trzeba nadenerwować z tego co widzę

Napisane przez Martita 88

ZDAŁAM

jeszcze w to nie wierze że na kartce jest pozytyw
mało brakowało a na sam koniec by mnie egzaminator uwalił

GRATULACJE!

[Wanilka5]

Napisane przez Martita 88

bo u nas jak już wracasz do WORDU skręcając w lewo, musisz ustawić sie na właściwy pas i jeszcze puścić samochody jadące z przeciwka które mają zielone(głównie tiry sie tam przewalają), i mi tam zgasł, dopiero za 3 razem odpalił ,nie chciał mi kluczyk sie przekręcić-myślałam że go tam połamię w tej stacyjce , ale sie udało i wjechałam

to niezle mialas....

mnie tez zgasl i to na Lewo skrecie jak zdawalam pamietam dokladnie-zgasl i jak szybko migusiem odpalilam powiedzialam"ku,...." ze zlosci ze obleje i pojechalam ufff

[Chiaroscuro_]

dziewczyny - trzymam za Was wszystkie mocno kciuki !
Wiem jak to jest stresować się przed egzaminem ale dam Wam jedną radę -
choćby nie wiem co macie ten stres pokonać, ma Was on motywować, a nie osłabiać !
Nie dajcie się !

[sereniti]

mnie niestety osłabia - dziś oblałam drugi raz - znów wymusiłam nie mam pojecia dlaczego to zrobiłam normalnie pustka w głowie ze stresu mam dość nerwów i tego prawka więc pasuję - nie każdy musi mieć prawko

[Chiaroscuro_]

Napisane przez sereniti

mnie niestety osłabia - dziś oblałam drugi raz - znów wymusiłam nie mam pojecia dlaczego to zrobiłam normalnie pustka w głowie ze stresu mam dość nerwów i tego prawka więc pasuję - nie każdy musi mieć prawko

teraz jesteś zła - to zrozumiałe ale ochłoń i przemyśl na spokojnie jeszcze raz
nastaw się pozytywnie np powtarzaj sobie do trzech razy sztuka

Pewnie że nie każdy musi mieć prawko ale nie szkoda CI czasu, wysiłku i pieniędzy które to już zainwestowałaś?

Walcz nie poddawaj się

[sereniti]

nie chce - mam doś,ć nienawidzę samochodu jazdy i wszystkiego co jest z tym związane. kasy szkoda ale i tak każdy następny obleję więc tym bardziej nie chcę już marnować pieniędzy.nie mam predyspozycji do jazdy i tyle, lepiej żebym na drogi nie wyjeżdżała

[Patrysia007]

Ejjj bez takich tez tak mowilam. Denerwowal mnie sam temat prawa jazdy i tak na prawde zostalam namowiona przez innych zeby pojsc. I dobrze bo w koncu zdalam, ale tez dlatego, ze juz tak bardzo sie nie przejmowalam. Bylo mi wszystko jedno
Nie poddawaj sie bo duzo tez zalezy od egzaminatora. Ja mialam to szczescie ze mojemu bardziej zalezalo zebym zdala niz mi samej

Glowa do gooooryy.

Wybaczcie brak polskich znakow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sereniti]

miałam świetnych egzaminatorów to ja popełniłam idiotyczne błędy niestety. ja też zostałam namówiona na prawko bo sama nigdy nie chciałam iść - nie lubię jeździć i nie czuję potrzeby żeby to prawko mieć

[niepa]

sereniti, tak na serio, weź się lepiej za dopracowanie jazdy a nie na psioczenie, że nie udało się... dopiero 2 raz. I ta tragedia, że ja się nie nadaję etc... co mają powiedzieć babki, które nie zdały 6,7 razy? Weź kilka głębokich wdechów, przeczytaj swoje posty i umów się na jazdy. Bo im dłuższe przerwy pomiędzy egzaminami, tym większa pustka w głowie.

[sereniti]

niepa-nie muszę dopracowywać jazdy mój instruktor sam mówi ze godzin mam nie kupować bo jestem dobrym kierowcą , egzaminatorzy też powiedzieli ze jeżdżę bardzo dobrze ale STRES mnie niszczy, mam nerwicę i bez psychotropów nie daje rady a niestety nie mogę ich brać przed jazdą słabsze leki nie działają na mnie. wiem że niektórzy zdają po kilka a nawet kilkanaście razy - widocznie chcą i im zależy, mnie prawko tak niszczy psychicznie że nie mam w sobie ani odrobiny chęci by przechodzić przez to ponownie.

[Chiaroscuro_]

Napisane przez sereniti

nie chce - mam doś,ć nienawidzę samochodu jazdy i wszystkiego co jest z tym związane. kasy szkoda ale i tak każdy następny obleję więc tym bardziej nie chcę już marnować pieniędzy.nie mam predyspozycji do jazdy i tyle, lepiej żebym na drogi nie wyjeżdżała

też tak mówiłam że się nie nadaję tyle że już na kursie ! ale przemyślałam to i zostałam i nie żałuję więc przemyśl to jeszcze raz

Napisane przez Patrysia007

Ejjj bez takich tez tak mowilam. Denerwowal mnie sam temat prawa jazdy i tak na prawde zostalam namowiona przez innych zeby pojsc. I dobrze bo w koncu zdalam, ale tez dlatego, ze juz tak bardzo sie nie przejmowalam. Bylo mi wszystko jedno
Nie poddawaj sie bo duzo tez zalezy od egzaminatora. Ja mialam to szczescie ze mojemu bardziej zalezalo zebym zdala niz mi samej

Glowa do gooooryy.

Wybaczcie brak polskich znakow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zgadzam się

[Wanilka5]

Napisane przez sereniti

mnie niestety osłabia - dziś oblałam drugi raz - znów wymusiłam nie mam pojecia dlaczego to zrobiłam normalnie pustka w głowie ze stresu mam dość nerwów i tego prawka więc pasuję - nie każdy musi mieć prawko

oj kochana zdaza sie....wiem wiem teraz to Olewasz ale jutro bedziesz znow chciala walczyc!

ja dzis spotkalam kolege i co ON od 5;lat z przerwami zdaje chyba juz z 15 razy! i ostatni raz zdawal w Maju i nie zdal bo ciagle albo mu Luk nie idzie albo wymusza wlasnie

[Sanria]

O kurde, 15 razy... No w takim przypadku to chyba jednak już bym sobie podarowała... Zazdroszczę mu samozaparcia, mi by nie starczyło do więcej, niż 5 razy.

[sereniti]

ja też podziwiam mnie by się nie chciało tyle razy tam jeździć taniej pojechać za granicę choćby na Ukrainę i tam zdać/kupić

[elkiza81]

Ale chyba trzeba znać rosyjski?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sereniti]

pewnie tak - ja się prędzej nauczę rosyjskiego niż zdam prawko

[elkiza81]

Nie mów nie jest tak źle. Zobaczysz, że następnym razem pójdzie Ci znacznie lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Nie probowalas zdawac na psychotropach?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sereniti]

trochę się boję- one mnie dosyć mocno otępiają poza tym dawno ich nie brałam więc po takiej przerwie mogłabym zareagować różnie - jeszcze egzaminator by pomyślał że jestem na prochach (w sumie miałby rację) może na początek spróbuję z terapią

[Wanilka5]

Napisane przez Sanria

O kurde, 15 razy... No w takim przypadku to chyba jednak już bym sobie podarowała... Zazdroszczę mu samozaparcia, mi by nie starczyło do więcej, niż 5 razy.

nio wlasnie wsumie sie nie dziwie bo On troszke uposledzony jest(tak mi sie wydaje)

[Diablica_]

Trzymam za WAS wszystkie mocno kciuki

[AnnaVanDort]

Również trzymam

10 dni temu stuknął mi rok od wydania prawka

[PPP90]

witam was dziewczyny
przychodze do was z pytaniem. Otóż 3 lata temu robiłam kurs, oblałam 2 egzaminy. Teraz chce wrócić i zdać. Moje pytanie brzmi czy musze jakieś papiery donosić jeszcze do WORD? bo moje zaśw. o ukończeniu kursu mają. Czy jeśli miałam mieć prawo jazdy bezterminowe to musze robić badania od nowa? bo ostatnio takie słuchy mnie doszły
czy PKK będzie mi potrzebne?

[danana]

ja jutro mam na 8
szosty raz.Ostatnio oblalam na łuku a poprzednim razem wymusiłam.
Najgorzej sie stresuje jak jade po łiku,przezywam katusze bo to chwila moment i koniec moze byc...na jazdach jak cwiczylam mi wychodzi ale to tak wiadomo ...roznie moze byc..boje sie
nie wiem juz czego mam sie napic przed.kawy?energetyzujace go napoju? chcialabym podejsc na luzie ale i tak wiem ze jak bede tam czekac to uuu..dobrze ze mama ze mna jedzie trzymajcie kciuki prosze
aha na jazdach idzie mi całkiem spoko,chociaz błędy robie wiadomo alee moj instruktor zauwazyl ze sie ''uwsteczniłam'' tzn.jeździlam o wiele odwazniej,pewniej ..to pewnie te niezdane gezaminy tak podzialały.Spróbuje jutro sie nastawic odpowiednio,pewnie,na luzie! plus koncentracja