Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów.

[paulownia]

Napisane przez animale

Jakiś czas temu poznałam dziewczynę o długich i zdrowych włosach, mimo farbowania. Pojechałyśmy razem na wypoczynek, mieszkałyśmy w jednym pokoju. Pouczała mnie na temat swojej pielęgnacji włosów. Wyciągnęła serię Biosilk i zachwalała szampon i jedwab - a taka to rewelacja, że myje głowę góra raz w tygodniu. Aż zwątpiłam w moją naturalną pielęgnację. Wyobraźcie sobie moją minę, gdy po chwili miałyśmy wychodzić z mieszkania i szła przede mną, a na jej głowie ujrzałam wieeelki łysy placek... Musiała o tym wiedzieć, bo wyżej miała sztywną narzutkę z włosów, ale przykleiły się nie w tym miejscu co trzeba i odsłaniały skórę. Współczułam jej, myślałam że jest chora i podziwiałam za utrzymanie fryzury w dobrym stanie. Okazało się, że laska kilka razy dziennie smaży prostownicą włosy przy nasadzie, bo jej silikonowe oblepiacze powodują przyklap... Końcówki też każdego dnia jedzie - lokówką, by były wygładzone a końcówki "sklejone". Jako że wiem jakby to wyglądało po zmyciu silikonów, to już wolę moją lokatą szopę

Ciarki mnie przeszly.
Dopisze jeszcze jedna opinie, nie zawsze zgadna z prawda. Ogolnie wszyscy twierdza, ze krecone i falowane wlosy powinny byc wycieniowane. No, nie w moim przypadku. Sprawdzilam. Cieniowanie skutecznie zabija mi skret, wlosy musza byc rowne, inaczej jest spierzone COS.

[kascysko]

Napisane przez paulownia

Ciarki mnie przeszly.
Dopisze jeszcze jedna opinie, nie zawsze zgadna z prawda. Ogolnie wszyscy twierdza, ze krecone i falowane wlosy powinny byc wycieniowane. No, nie w moim przypadku. Sprawdzilam. Cieniowanie skutecznie zabija mi skret, wlosy musza byc rowne, inaczej jest spierzone COS.

Też tak mam, siostro

[paulownia]

Napisane przez kascysko

Też tak mam, siostro

Oh, how nice, I am not alone.

[Amalia1989]

Napisane przez kascysko

No co Wy nie wiecie, że włosy rosną od końcówek!? (ironia - nie będę liczyć, ile razy spotkałam się z takim poglądem).

Ja nie powiedzałam, że włosy rosną od końcówek, tylko że 1cm w przyroście na tydzień przy używaniu wcierek jest możliwy. Nie napisałam,że włosy rosną po jedwabiui że dziewczyna ma rację. Nadinterpretujecie.

[kascysko]

Napisane przez Amalia1989

Ja nie powiedzałam, że włosy rosną od końcówek, tylko że 1cm w przyroście na tydzień przy używaniu wcierek jest możliwy. Nie napisałam,że włosy rosną po jedwabiui że dziewczyna ma rację. Nadinterpretujecie.

Kochana, Ty nadinterpretujesz

Przedstawiłam tylko śmieszny pogląd, który czasami przy różnych okazjach słyszę, a od tego jest ten wątek. Przypomniał mi się poniekąd dzięki przytoczonej przez Ciebie historii, i dokładnie tyle ma z nią związku

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Moja kochana babcia ma dwa ulubione teksty:
'' Twoje włosy aż piszczą, nie słyszysz tego?''
'' Po co tak często myjesz włosy? Jak wyłysiejesz to nie przychodź do mnie z płaczem bo babcia mówiła.''

[kascysko]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;42000115]
'' Po co tak często myjesz włosy?[/QUOTE]
Ulubiony tekst mojej mamy, myjącej włosy raz w tygodniu (faktycznie nie potrzebuje częściej). Tyle, że gdybym ja tak myła, to mogłabym otworzyć produkcję tłuszczu

[Sapphiere_Alice]

''Włosy Ci powypadają od tych masek!'' (Szczegół, że póki co one ratują moje końcówki przed całkowitym połamaniem, a wypadanie u mnie nie występuje ^^)
''Jak można nakładać olej na włosy?''
''Przesadzasz z tym myciem, powinnaś myć raz na tydzień'' (mama, babcia, ciocia tak mogą, ja niestety włosy odziedziczyłam po tacie, więc nie mogę sobie na to pozwolić i myję codziennie, ewentualnie co dwa dni.
''Tak dbasz o włosy, a one wcale nie są lepsze od moich'' - Ten tekst najbardziej boli, ale cóż, dbam ,nie poddam się.

[paulaa6]

- Po co tak często myjesz włosy? - normalka powtarzana przez Ojca i Babcię, którzy rzadko myją włosy.
- Ciągle farbujesz włosy! - tekst Mojego Ojca, który nie rozumie, że pod czepkiem mam maskę a nie farbę.

[kleo_4]

Napisane przez xandria_

ja słyszę "olej na łeb i jazda", ale to akurat wywołuje we mnie dziki atak śmiechu

Hahahahahahha najlepszy tekst Zrobiłaś mi dzień!!!

Napisane przez Erishkigal

Od dziecka powtarzano mi, że mam liche włosy i dlatego nie mogę mieć długich, do 13 roku życia miałam włosy maksymalnie do ramion. A mam 8,5/9 cm w obwodzie kucyka
Jakiś czas temu zauważyłam, że wypada mi więcej włosów, czego przyczyną był prawdopodobnie stres związany z maturami. Niepotrzebnie podzieliłam się tym z moją matką, która od razu postawiła diagnozę - za dużo nakładam na włosy! Na skórę głowy nakładam akurat tylko szampon i wcierkę...
A po nałożeniu Amli na włosy usłyszałam, że śmierdzę trupem

Aż z ciekawości zmierzyłam swój. Wyszło 9

Napisane przez llexia

Ja z kolei kupiłam sobie ostre nożyczki w hurtowni fryzjerskiej i co jakiś czas oddzielam sobie kilka pasm włosów, nawijam na palec, po czym obcinam tylko te rozdwojone...... babcia przerażona mówi, że niedługo będę łysa

Też ostatnio wzięłam się za samodzielne podcinanie końcówek. Co najgorsze to bardzo wciąga i wręcz uzależnia. Muszę się stopować i odłożyć nożyczki bo tak bym ciachnęła a przypominam sobie że tydzień temu podcinałam :P

Napisane przez animale

Jakiś czas temu poznałam dziewczynę o długich i zdrowych włosach, mimo farbowania. Pojechałyśmy razem na wypoczynek, mieszkałyśmy w jednym pokoju. Pouczała mnie na temat swojej pielęgnacji włosów. Wyciągnęła serię Biosilk i zachwalała szampon i jedwab - a taka to rewelacja, że myje głowę góra raz w tygodniu. Aż zwątpiłam w moją naturalną pielęgnację. Wyobraźcie sobie moją minę, gdy po chwili miałyśmy wychodzić z mieszkania i szła przede mną, a na jej głowie ujrzałam wieeelki łysy placek... Musiała o tym wiedzieć, bo wyżej miała sztywną narzutkę z włosów, ale przykleiły się nie w tym miejscu co trzeba i odsłaniały skórę. Współczułam jej, myślałam że jest chora i podziwiałam za utrzymanie fryzury w dobrym stanie. Okazało się, że laska kilka razy dziennie smaży prostownicą włosy przy nasadzie, bo jej silikonowe oblepiacze powodują przyklap... Końcówki też każdego dnia jedzie - lokówką, by były wygładzone a końcówki "sklejone". Jako że wiem jakby to wyglądało po zmyciu silikonów, to już wolę moją lokatą szopę

O matko...

[dacn]

Napisane przez paulownia

Hu, pyszny watek, mozna sie posmiac.
U mnie tylko standardowe komentarze TZ jak chodze z turbanem albo klade sie spac (spie w jedwabnym czepeczku, ladne loki sie trzymaja do nastepnego dnia) nazywa mnie Beduinem. Od mamy i babci tylko ''uczesz sie porzadnie'', odpada, za efekt krola lwa dziekuje. Chyba jeszcze nie przyjely do wiadomosci, ze moje wlosy sa krecone.
Kolezanka z pracy usilnie namawia na prostownice, bo ''beda ladnie wygladaly''
Jeszcze slyszalam, ze henna to szkodliwy przezytek i mamy do farbowania nowoczesne preparaty dbajace o wlosy (to ten amoniak ani chybi)

Niestety znam, otoczenie nie rozumie że mam kręcone włosy i nie zamierzam się dostosować do reszty i ich prostować.
Dlatego ciągle słyszę że powinnam się "dobrze uczesać" lub iść do "profesjonalnego " fryzjera i uzywać "dobrych "kosmetyków

Za to TŻ uwielbia wysokoporowate kręcone włosy
i wkurza się jak moje są czasami gładkie.

[Amalia1989]

Też to zauważyłam,że mężczyźni raczej wolą szopę na głowie. Dla mnie gładkie włosy to zadbane włosy.

[tworazka]

tez uwazam, ze uwielbiaja burze wlosow ale najlepiej zeby byly gladkie i proste hehehe

[201604291140]

A mój to na odwrót. Mam nawilżone włosy, ale wiadomo - kręcone nigdy nie będą takie jak proste. Raz cudnie mi się skręciły loki, włosy były w dotyku idealne <3. Chciałam się pochwalić, mówię do TŻa "weź dotknij!", a on, chyba przyzwyczajony do mojego narzekania, po dotknięciu mówi "że suche?" -.-

[201605021613]

Jeden kolo z mojej pracy ma dziewczynę z kręconymi włosami, tzn szopą spuszoną, związaną w kucyk ( ale pojedyncze włoski przy czole odstają i kręcą się). Właśnie sobie myślę, czytając Wasze posty, że faceci lubią takie? Bo ja jak Ją zobaczyłam, pomyślałam,. gdyby stosowała CG, wyglądała by bosko.

I może np. moje proste włosy, gładkie uważają za przesadzone i sztuczne?

Oczywiście piszę z przymróżeniem oka, żeby nie było nie zamierzam podpasowywać się pod żadne faceta, mimo, że niektorzy pytają czy używam prostownicy (a nie używam).

[kleo_4]

Napisane przez animale

A mój to na odwrót. Mam nawilżone włosy, ale wiadomo - kręcone nigdy nie będą takie jak proste. Raz cudnie mi się skręciły loki, włosy były w dotyku idealne <3. Chciałam się pochwalić, mówię do TŻa "weź dotknij!", a on, chyba przyzwyczajony do mojego narzekania, po dotknięciu mówi "że suche?" -.-

Heh dobre

Mój Tż jakoś nie komentuje, staram się też o niego zadbać, wsmaruję mu olejek łopianowy lub dam mydełko Sesa. Za to mamę trochę zaraziłam swoim włosomaniactwem, pije ze mną pokrzywę, skrzyp, łyka drożdże, stosuje Sesę, oleje

Nie spotykam się z żadnymi negatywnymi uwagami na temat mojej pielęgnacji włosów

[creatives]

Zasłyszane dzisiaj w toalecie z sąsiedniej kabiny ():
"-Przydałaby mi się może jakaś odżywka, takie mam suche włosy po tym farbowaniu.
- Wiesz jakie są super odżywki? Z Biosilka! No wiesz jakie są włosy super po tym?! I szampon sobie też kup! I jedwab! Świetne są!"
A potem 10 minut wychwalania tego "cuda".

[201605021613]

Napisane przez creatives

Zasłyszane dzisiaj w toalecie z sąsiedniej kabiny ():
"-Przydałaby mi się może jakaś odżywka, takie mam suche włosy po tym farbowaniu.
- Wiesz jakie są super odżywki? Z Biosilka! No wiesz jakie są włosy super po tym?! I szampon sobie też kup! I jedwab! Świetne są!"
A potem 10 minut wychwalania tego "cuda".

Koleżanka kiedyś do mnie (akurat nie o Biosilku),

,,Uwielbiam maskę z Welli, włosy są po niej tak miękkie''

Ja na to (mimo, że nie jestem przeciwniczką silikonów)

,,pewnie ma same silikony''

Koleżanka, z dziwnym spojrzeniem:

,,O co Ci biega?????''

[Amalia1989]

Rozmowa z koleżanką:
Ona: Dlaczego włosów sobie nie zetniesz?
Ja: Bo lubię długie. I tak przydałaby się je podciąć i nadać im jakiś kształt (chcę podciąć w kształcie litery U).
Ona: A bo mnie denerwują. Po co chcesz podciąć skoro i tak chodzisz w związanych?
( Nie chodzę cały czas w związanych, a do robienia obiadu przecież nie będę rozpuszczała sobie włosów, po to, aby były w cieście).
Ja: Bo tak chcę i tyle.

[201607250926]

,

[Amalia1989]

Napisane przez junglecat

Też nieraz słyszę dziwne teksty, już się do nich przyzwyczaiłam, jednak jest jeden który mnie zawsze tak samo bawi :P
"Dlaczego chcesz mieć aż tak zdrowe włosy?" -Usłyszane po tym jak planowałam zamówienie oleju kokosowego

To samo było z olejami - "cooo?! olej na włosy?!", dlatego unikam tego tematu przy znajomych, mam kilka koleżanek które się też wkręciły we włosomaniactwo i z nimi można porozmawiać :P O dziwo moja rodzina jest baaardzo tolerancyjna w tej kwestii, nie słyszę żadnych złośliwych uwag itd a nawet mama dała się przekonać do olejowania i maskowania od czasu do czasu

Aha, jeszcze od tej samej znajomej - gdy powiedziałam że już mi się trochę włosy rozdwoiły bo nie byłam z nimi długo u fryzjera - "Ty nie mozesz miec zniszczonych wlosów bo ani nie farbujesz ani nie prostujesz wiec mozesz nawet raz na 2 lata isc podciac koncówki"

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------


Wyczuwam zazdrość

Ja nie zauważyłam tego na pierwszy rzut oka, bo mnie zdenerwowała. Nie lubię jeśli ktoś narzuca mi co mam robić z moimi włosami, jaką mam mieć fryzurę i jaką długość. I tak oto słyszę,że mam za krótkie, za długie itp. I tak nie raz czułam desperacką zazdrość, czyli przycinki obcych na temat moich włosów i dokuczanie mi z powodu moich włosów.

Co do tolerancji rodziny na "mikstury", ja usłyszałam,że tylko ja w tym domu jestem tak głupia aby robić sobie coś np. z drożdży.

[xemilkaaa]

W walce z łupieżem.

Tż: "A Nizoral nie pomógł?"
Ja: "Nie..."
Tż: "To czas na ocet!"

*ocet jabłkowy

[201605090940]

ależ ten ocet jabłkowy to nie taka głupia rzecz

ten tekst "olej na łeb i jazda" padł z ust mego chłopaka, gdy ujrzał to zdjęcie
http://2.bp.blogspot.com/-UEb7Z1BIUP...79444848_n.jpg

choć mnie samą to zdjęcie bardzo bawi

ponadto był rozbawiony po tym, jak pokazałam mu film przedstawiający olejowanie włosów w Indiach
(multum oleju wylewane na włosy, swoją drogą wg mnie to marnotrawienie)

[201607111040]

Natarłam włosy naftą.
Tata-Co tak śmierdzi?
Ja-Włosy naftą natarłam.
T-A ty co wszy masz?!

[hairytale]

Napisane przez LusiaPlotkara

Natarłam włosy naftą.
Tata-Co tak śmierdzi?
Ja-Włosy naftą natarłam.
T-A ty co wszy masz?!

To raczej nie dziwne, skoro naftę stosuje sie też żeby wypędzić wszy.

[201607250926]

Napisane przez hairytale

To raczej nie dziwne, skoro naftę stosuje sie też żeby wypędzić wszy.

Potwierdzam, też o tym słyszałam

[Amalia1989]

Napisane przez xandria_

ależ ten ocet jabłkowy to nie taka głupia rzecz

ten tekst "olej na łeb i jazda" padł z ust mego chłopaka, gdy ujrzał to zdjęcie
http://2.bp.blogspot.com/-UEb7Z1BIUP...79444848_n.jpg

choć mnie samą to zdjęcie bardzo bawi

ponadto był rozbawiony po tym, jak pokazałam mu film przedstawiający olejowanie włosów w Indiach
(multum oleju wylewane na włosy, swoją drogą wg mnie to marnotrawienie)

Widziałam ten filmik

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

Natarłam włosy naftą.
Tata-Co tak śmierdzi?
Ja-Włosy naftą natarłam.
T-A ty co wszy masz?!

[201607111040]

Napisane przez hairytale

To raczej nie dziwne, skoro naftę stosuje sie też żeby wypędzić wszy.

Wiem, ale zabawne Stosuje się ją zresztą nie tylko do wypędzenia wszy.

[Mija62]

Jak w ciazy farbuje sie wlosy, to dziecko bedzie rude

[zumodefruta]

Napisane przez Mija62

Jak w ciazy farbuje sie wlosy, to dziecko bedzie rude