Wasza ulubiona marka perfum

[jagody_sa_zle]

Nieśmiertelne kreacje Guerlain Thierry Mugler, Serge Lutens i Comme des Garcons

[Asiuuuuula]

Aktualnie najwięcej mam flaszek Muglera - 16 szt. ale nie wiem czy to jest moja ulubiona marka perfum

[Daffodilka]

Pomijając zachomikowane Cocony, aktualnie królują u mnie Prady i choć są używane sporadycznie, zdecydowanie nie potrafiłabym się z nimi rozstać. Drugie w kolejności to zapachy Diptyque, a zaraz za nimi Durbano. Ale czy to te ulubione, to też trudno powiedzieć

Edit Po półtora roku u mnie małe zmiany - na prowadzenie wysunęły się zapachy Lutensa, zaraz za nimi Prada, a trzecie miejsce na pudle należy do Toma Forda. Zaraz za nim plasuje się Armani Prive i Diptyque.

[dzika truskawa]

Skrupulatnie policzyłam, i wychodzi, że w moim sercu rządzi Lutens, po piętach depcze mu Guerlain, na trzecim miejscu ex aequo Dior i YSL.

[selya]

idą tropem ilościowym (liczba flaszek):
1. CdG
2. L'Artisan
3. Hermes
4. Lutens, Durbano
5. Lalique

1sze miejsce to żadne zaskoczenie zważywszy na mojego świra z CdG
ale 2gie mnie zaskoczyło - nigdy nie powiedziałbym, że jestem fanką L'Artisana
jednak liczba flach jest wielce wymowna

[lukesho]

Napisane przez selya

idą tropem ilościowym (liczba flaszek):

Wykorzystam wstęp
1. Thierry Mugler - 5 zapachów, z czego 4 z linii A*Men.
2. Gucci, YSL - po 3 zapachy,
3. Cała reszta.

[MayaMarie]

Gdybym musiała używać perfum tylko jednej marki, to na dzień dzisiejszy odpowiadam: Guerlain Nad drugim i trzecim miejscem jeszcze myślę

[Małgosia791]

Napisane przez Małgosia791

Obecnie po redukcji i czystkach w kolekcji właściwie są to dwie marki: Chanel i Hugo Boss

Heh, a figa po 1,5 roku zupełnie inna kolekcja-nie mam ani jednaj flaszki Chanel czy Bossa.
Teraz najwięcej flaszek w mojej kolekcji to Armani(7 sztuk) zdecydowanie. Inne marki tylko po jednej(CK, Cacharel, D&G)

[Joskelyn]

A ja chyba wybrałabym Guerlain - ze względu na umiłowanie do wszystkich Aqua Allegorii (prócz Lys Solei - nienawidze zapachu lilii i musze przyznac, ze ta w AA jest bardzio realistyczna ) , La Petite Robe Noir i Idylle
I choć ich wielkie klasyki są dla mnie nie do noszenia (poki co), to za stworzenie moich dwóch absolutnie ukochanych zapachów, którymi moglabym psikać się do konca zycia - Mandarine Basilic i LPRN edp nalezy im się ten zaszczytny tytuł ulubionej marki

Zauwazylam tez, ze lubie wiekszosc (moze nawet wszystkie?) zapachów Salvatore Ferragamo.

Zupelnie nie podchodza mi za to zadne zapachy z Chanel - po prostu żaden nie jest dla mnie ani troszke interesujący.

[agnyska81]

Ilościowo króluje L'Artisan (dwie butelki, jeszcze niedawno trzy i kilka odlewek) i Mugler (trzy flaszki) i to się sprawdza

[Quinn]

Zdecydowanie Guerlain, choć nie ma to wielkiego odniesienia do mojej kolekcji. Ale jakbym miała do końca życia kupować perfumy tylko jednej marki to nie miałabym żadnych wątpliwości
Shalimar, Samsara, Champs Elysees, SDV, niektóre Aqua Allegorie, L'Instant... Wszystkie są świetne. Nawet te gorsze Guerlainy nosiłabym z przyjemnością - Insolence, La Petite Robe Noire, Idylle...

[renia30]

Kilka lat temu byłby to L'Artisan, flaszek tej firmy miałam najwięcej, teraz mam ich zero.
Na pierwszym miejscu na dziś u mnie Guerlain za Shalimary (edt, edp, Eau de..., Initial), Insolence, Małą Czarną edp., Idylle Sublime, Pamplelune.
Na drugim Givenchy: HC edp i edt, Very Irresistible edt i Intense.

[karolkowa]

Ulubiona marką perfum jest u mnie bezsprzecznie Guerlain - uwielbiam Shalimar, SDV, Misouko, bardzo podoba mi się Samsara, Cuir Beluga, cała seria Les Déserts d'Orient .
Ostatnio moje serce podbijają produkty firmy Atelier Cologne: Silver Iris, Rose Anonyme, Vanille Insensee noszę z ogromną przyjemnością

[Gwiazdeczka223]

Podoba mi się absolutnie każdy zapach DKNY.
Wydaje mi się że naprawdę właśnie tak pachnie Nowy Jork
Nie wiem skąd to przekonanie, ale uwielbiam te zapachy, są takie nowoczesne. Szczególnie lubię klasyczne DKNY Women.
Jeśli chodzi o ilość, to też króluje u mnie DKNY- 3 flaszki.

Lubię też Lancome- aczkolwiek bardziej podobają mi się nowsze zapachy- nie przepadam za klasycznym Tresorem i Poeme, natomiast lubię Midnight Rose, In Love, Hypnose, LVEB. I u mnie Lancome jest na drugim miejscu- 2 flaszki.

Pozostałe flakony są "pojedyńcze" aczkolwiek perfumy Gucciego też mi się w większości podobają.

Nie lubię perfum Chanel i Diora.

Natomiast moja mama uważa że mogłaby mieć dosłownie każdy zapach Armaniego.

[Dordiano]

Paco Rabanne

[201701151358]

Chciałam w ciemno zaznaczyć Gucci, ale zrobiłam uczciwy risercz i wyszło mi, że jednak Calvin Klein.
Uwielbiam serię Envy i bede ich używać do końca świata, ale jeśli chodzi o CK, to seria Obsession jest jedyną, która nie podchodzi mi w ogóle. Resztę lubię bardziej lub mniej .

[201605021613]

U mnie królują muglery i diory. Lubię głównie za to, że są trwałe.

[kanirak]

Najwięcej flaszek mam YSL, a zaraz potem są Guerlain i Hermes, ale to właśnie po Guerlain najczęściej ostatnio sięgam więc na nie oddałam głos.

[samolot16]

si