Ile kosztowały Wasze pierścionki zaręczynowe? :-)

[marzka82]

Dla mnie cały ten watek jest troche nie na miejscu. jakie to ma znaczenie ile kosztował pierścionek Jak napisała atka83 wżne żeby był dany z miłości.
Czytając ten wątek przyomniała i się akcja koleżanki, która zaraz po swoich zaręczynach wysłała do mnie smsa z ta wiadomościa. było to jedno zdnaie. Zaręczyłam się, dostałam pierwścionek z 8 karatowym brylantem (). Myślałąm, że padnę ze śmiech a potem zrobiło mi się jej żal. Biedna dziewczyna. Takie podejście

[Sovilo]

Watek nie mna miejscu...? ja tak nie uważam- poza tym tym pytałam:1. dawno 2. w tytule jest ''beźka'', więc nie traktujmy wszytskiego poważnie
3. pytałam z ciekawości(tak, z ciekwaości!) 4. ja np sama wybierałam sobie pierścionek, moja przyjaciółka nie i tak sobie rozmawiałyśmy o zyciu, o slubie, kosztach i również o cenach biżuterii... nie tylko pierścionka zaręczynowego, więc nie wiem na prawdę o co ta cała wrzawa watek dawno by umarł naturalną śmiercią, ale widac niektóerzy mu nie dają Przyznaję, że być może tamat z pytaniem był nietrafiony, ale nie mam zamiaru przeprawszać, bo nie ma za co i tyle EOT.

[cytrynowo_piaskowa]

Hihi 4 złote Kupiony na straganie przy deptaku TŻ oświadczył mi sie chwilę później na molo, wokół masa ludzi a my sie wygłupiamy Kupa śmiechu! Jak patrze na pierścionek dziś to sama do siebie sie śmieje, dla mnie jest bezcenny

[annajak]

Cześć Wszystkim w tym Wspaniałym Wątku

Ja natomiast bardzo chciałam sobie wybrać sama pierścionek (notabene zajęło mi to ponad godzinę) dlatego że mój TŻ uparł się że zaręczynowy musi być z brylantem najlepiej dużym żeby go było widać.
Ja natomiast nie chciałam żeby wydawał zbyt dużo pieniążków bo i po co, przecież to tylko pierścionek. Poza tym ja koniecznie chciałam z szafirem... No i wyszło tak że jest z 1 szafirem i dwoma małymi diamentami za wcale nie bajońską sume 500zł.
A jak dałabym mu samemu wybierać to pewnie teraz miałabym jakiś big diament za parę tysięcy, z którym bałabym się chodzić po ulicy hi hi.
Zato on ze mnie żartuje że te moje diamenty to trzeba przez lupe oglądać .
A potem się i tak popłakałam jak mi go włożył na palec
z radości oczywiście i ze wzruszenia

[karolina2011]

Mój pierścionek wybieralam tez sama. chodzilismy i ogladalismy i nic nie znalazlam ladnego. az ktoregos dnia przechodzilam obok sklepu jubilerskkiego (i to z moja mama) i tak poprostu weszlam obejzec. Spodobal mi sie i potem po niego pojechalismy.kosztowal 200zl ale jesst sliczny wkleilabym wam zdjecie ale kompletnie nie wiem jak tozrobic i wogole nie bardzoo wiem jakk poruszac sie po tym forum

[marzka82]

Napisane przez karolina2011

Spodobal mi sie i potem po niego pojechalismy.kosztowal 200zl ale jesst sliczny wkleilabym wam zdjecie ale kompletnie nie wiem jak tozrobic i wogole nie bardzoo wiem jakk poruszac sie po tym forum

Wejdz w odpowiedz i tam obok białej buźki będziesz miała spinacz. Kliknij, wyskoczy nowe okienko. Następnie wybierz zdjęcie z dysku i załąduj. Okienko się zamknie i wtedy w edytorze do którego weszłaś wcześniej kliknij "Wyślij odpowiedz"

Powodzenia

[wiolkaslonko]

Witam
Czytam ten wątek i normalnie śmiać mi sie chce. Popieram jedynie słowa jednaj z dziewczyn która przytoczyła fragment z brzechwy
ciekawe co stałoby sie gdybyście mogły zobaczyć sie na żywca
polałaby sie krew chyba
jest pytanie (może głupie może nie) jeśli chcesz i masz ochote to odpowiedz, ale po co te idiotyczne docinki czy to cos zmieni ????

moja odpowiedz na pytanie
Nie znam ceny pierścionka gdyż nie było mnie przy jego zakupie dostałam go jak pojechaliśmy na wakacje do Zakopanego, i to była najwspanialsza chwila w moim życiu, apierscionek jak dla mnie najpiękniejszy na świecie (chyba jak dla każdej z nas)

[szancjer]

A ja sie nad czyms zastanwiam.....wiem, ze niedlugo tez przezyje ta cudowna chwile , za dokladnie 38 dni wraca moj ukochany i to, ze sie zareczymy jest juz postanowione. Jak tak sobie na niego czekam to od czasu do czasu przechodzac kolo sklepow jubilerskich wchodzilam i wstepnie przygladalam sie pierscionkom i znalazlam przepiekny, taki , ktory odrazu wpadl mi w oko ....ja sie bardzo przywiazuje do rzeczy, a szczegolnie do tak waznych!!! a ten piescionek jakos tak idealnie do mnie pasuje, tak jakby na mnie czekal, co ciekawe jak wczesniej tam bylam to go nie widzialam ,no i rozmiar jest idealny! Jest z bialego niekarbowanego złota z szafirkiem i dwoma brylancikami po bokach, stylizowany na stara bizuterie. Moim zdaniem troche zadrogi(750zł) ale przecierz jest na cale zycie.
Ale problem w tym, ze nie wiem czy mam isc poprostu ze swoim chlopakiem i razem go kupic?? Jakos to tak odarte z romantyzmu .....i co dalej? Oddac mu go i czekac na chwile zareczyn? Czytajac ten watek natrafilam na kilka postow z ktorych wynika ,ze niektore dziewczyny kupowaly pierscionek razem ze swoim ukochanym, wiec moze napiszecie mi jak to pozniej wygladalo? Bo mam takie troche wyzuty sumienia ,zeby isc razem i mowic CHCE TEN ! a z drogiej strony ja wlasnie chce ten i zaden inny

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

My wybieralismy razem, tzn dałam męzowi do wyboru 2 pierśconki i powiedziałam , ze nie chce wiedziec który wybrał (cana była jednakowa) schował do kieszeni i dał mi dopiero w stosownej chwili.
Tak samo zrobił, jak kupował mi pierścionek z okazji I rocznicy ślubu. Schował i dał później.

[kasia82]

Mój pierścionek kosztował ok 350 zł,mój narzeczony a teraz mąż kupił go w Aparcie.Wcześniej wysłałam mu parę zdjęć aby zobaczył co mi się podoba,muszę powiedzieć ze trafił w dziesiątkę a tutaj zdjęcie

[Flofferek]

ja uwazam ze temat jest w porzadku ja mam pierscioneczek za 200zl, a cene wiem dlatego bo sama wybieralam no i jest sliczny, niestety nie wkleje juz zdjecia bo dzisiaj wyjezdzam i nie mam juz jak

buziaki

[bienioka]

witam, w takiej dyskusji to sie musze tez udzielic...

wiec....
ja osobiscie cene swojego pierscionka zareczynowego znam (a niby dlaczego mialaby to byc taka wielka tajemnica??). wybieralam go w pewnym stopniu sama - poszlismy kiedys do jubilera (chcialam sobie kupic kolczyki) no i ogladajac przypadkiem pierscionki zwrocilam uwage wlasnie na ten. byl inny od innych, do przesady geometryczny i taaaki delikatny. kolczyki oczywiscie kupilam, a pierscionek dostalam za 2 m-ce
nie liczylam na to ze TZ wlasnie taki kupi, strasznie sie wiec ucieszylam na jego widok.
cena???? - niecale 500zl - z BRYLANTEM!!!!!.....maciup enkim - alez dolewam oliwy do ognia

oczywiscie uwazam, ze cena pierscionka nie gra oczywiscie roli, ale po co robic z niej taka tajemnice??? czy jesliby sie ktoras z was dowiedziala, ze jej pierscionek byl tanszy niz zalozona cena, nie przyjmie go????

wklejem fotke mojego - juz strasznie porysowany jest, bo chodze w nim dziennkie od prawie 2 lat

[monfil]

Tak, tak, nie wazne ile kosztowal, wazne ze od niego, prosto z serca .... ale tak naprawde nie oszukujmy sie dziewczyny!!! Jesli obchodzi nas cena sukni, kwiatow, dekoracji itp. to czemu nie pierscionka? Kazda z nas tak naprawde zastanawial sie kiedys nad cena swojego pierscionka, a nawet keszcze ciekawsza dla nas jest cena pierscionka na palcu kolezanki czy znajomej. Taka juz jest nasza natura, nie oszukujcie sie!!!

[marticia]

a ja jestem prozna i chcialabym pierscionek, ktory bedzie widoczny na moim palcu.I moj narzeczony o tym wie..i powiedzial, ze zadowoli moja proznosc kobieca. Moje panie, nawet jesli kochamy naszych bohaterow i wybrankow serca, ktora z nas nie czuje sie zaszczycona pokazujac znajomym piekny pierscionek z WIDOCZNYM oczkiem.

[atka83]

Napisane przez monfil

Tak, tak, nie wazne ile kosztowal, wazne ze od niego, prosto z serca .... ale tak naprawde nie oszukujmy sie dziewczyny!!! Jesli obchodzi nas cena sukni, kwiatow, dekoracji itp. to czemu nie pierscionka? Kazda z nas tak naprawde zastanawial sie kiedys nad cena swojego pierscionka, a nawet keszcze ciekawsza dla nas jest cena pierscionka na palcu kolezanki czy znajomej. Taka juz jest nasza natura, nie oszukujcie sie!!!

Wybacz mnie nie obchodzi ile kosztował pierścionek moich koleżanek.Jedynie chwale,że mają bardzo ładne i na tym się kończy.Nigdy tym się niezainteresowałam. Wiem ile kosztował mój pierścionek,ale dowiedziałam się dlatego,bo potrzebowałam foto

[m.a.r.t.a]

Napisane przez atka83

Wybacz mnie nie obchodzi ile kosztował pierścionek moich koleżanek.Jedynie chwale,że mają bardzo ładne i na tym się kończy.Nigdy tym się niezainteresowałam. Wiem ile kosztował mój pierścionek,ale dowiedziałam się dlatego,bo potrzebowałam foto

Dokładnie cyferki tez mnie nie interesują, mnie nawet przez gardło nie przeszłoby pytanie.. "a ile kosztował Twój pierścioneczek?", czułabym sie jakoś nieswojo ...

[asiuk]

Napisane przez monfil

Tak, tak, nie wazne ile kosztowal, wazne ze od niego, prosto z serca .... ale tak naprawde nie oszukujmy sie dziewczyny!!! Jesli obchodzi nas cena sukni, kwiatow, dekoracji itp. to czemu nie pierscionka? Kazda z nas tak naprawde zastanawial sie kiedys nad cena swojego pierscionka, a nawet keszcze ciekawsza dla nas jest cena pierscionka na palcu kolezanki czy znajomej. Taka juz jest nasza natura, nie oszukujcie sie!!!

Nie oszukuję się, bo takiej natury nie mam. Ja nadal czekam na pierścionek, mój TŻ wie, jakie mi się mniej więcej podobają. Gdy oglądaliśmy je na stronie internetowej, zauważyłam, że mojemu facetowi podoba się taki za ponad 600 zł. Przyznam, że mi też przypadł do gustu, bo zdecydowanie odróżniał się od reszty. Jednak po jakimś czasie powiedziałam mu, że nie chcę pierścionka droższego, niż 300 zł. Wyjątkowo nie lubię, gdy wydaje się na mnie dużo pieniędzy.
Ja mam akurat taką naturę...

[statmilka]

Zgadzam się z tym że nie cena jest tą najistotniejszą sprawą przy wyborze pierścionka zaręczynowego , choć niestety znam takie osoby które na następny dzień po zaręczynach pobiegły do Aparta sprawdzić za ile noszą cacko J

A największe znaczenie dla mnie osobiście ma to iż mój narzeczony sam poszukał i trochę przerobił wybrany model aby był idealnie taki jak nam się podoba. Że sam wyszedł z inwencją, że chciał aby to był pierścionek od NIEGO. A nie wciśnięty w jakimś salonie jubilerskim bo pasuje do każdej obrączki czy coś w tym stylu.

Nie chciałabym abyście mnie źle zrozumiały – nie mam na myśli wspólnego wybierania pierścionka. Tylko totalne zero zainteresowania ze strony domniemanego narzeczonego który po prostu idzie na łatwiznę i kupuje pierwszy lepszy... bo niestety tacy też są wśród nas

[marticia]

Statmilka, bardzo mi sie podobalo to co napisalas...realkcja Twojego ukochanego byla wyjatkowa i dla mnie rowniez jest wyjatkowe to co robi moj ukochany jesli wychodzi to z jego inicjatywy. Wczoraj dostalam od niego kartke wykonana wlasnorecznie z wierszem napisanym przez niego (on nigdy nie pisal wierszy!), to znaczy dla mnie wiecej niz najwiekszy klejnot na swiecie

[bafi2]

Napisane przez Masza_20

Ja swojego pierscionka jeszcze nie dostalam i moze nigdy nie dostane,ale to sie zobaczy. Jednak chcialam dodac swoje 5 groszy do tego watku. Uwazam ze cena pierscionka zareczynowego jest kompletnie niewazna (przynajmniej dla mnie). Zdecydowanie ten pierscionek ma mi sie podobac i nie ma znaczenia czy kosztuje 200 czy 2000zł. Czesto na pierwszy rzut oka tego nawet nie widac i tylko osoba noszaca go informuje nas ze sa to prawdziwe diamenty a nie cyrkonie. Trzeba miec wprawne oko aby moc rozroznic. Nie interesuje mnie ile kosztowalby taki pierscionek. Wrecz bylabym zla gdyby moj ukochany wydal na to majatek. Zdecydowanie wolalabym przeznaczyc wieksze pieniadze na ladne obraczki. To ze tani nie znaczy ze brzydki czy gorszy. Buzka

Ja tez nie dostałam, ale kto wie moze kiedyś i równiez uwazam ze madrze mowisz i masz rację nie to jest najwazniejsze

[natka294]

hej kochane to i ja sie pochwale w ubiegla sobote zostalam wreszcie narzeczona .. dlugo czekalam na ta chwile i sie doczekalam byl to najszczesliwy dzien w moim zyciu jak narazie.najpeirw byla opcja ze pojde zobaczyc piercioneczek z moim lubym jednak powiedzialam mu ze jaki by nie byl to i tak bedzie dla mnie najcenniejszy(nawet gdyby mi sie nie zbyt podobal) bo bedzie od niego.tak wiec poszedl moj skabeczek i taki byl dumny z siebie bo pani w sklapei powiedzala ze ma swietny gust.no a ja jestem w niebowzieta.bo poprostu pasuje do mnie idealnie oczko jest widzoczne ale nie zbyt duze. pieknie sie swieci w sloncu i chodze dumna az razi po oczkach.jestem taka scezliwa ze kazdy kogo spotkam mowi ze widac ze jestem ogromnie zakochana. a co do ceny pierscionka to nie wiem dokladnie ale moj narzeczony powiedzial ze jest troszke tanszy od pierscionka jego siostry czyli ok 300 zl. ale cena dla mnie nie najwazniejsza tak jak dla kazdej z was.jestem taka szczesliwa

[nel_a]

Napisane przez marzka82

Dla mnie cały ten watek jest troche nie na miejscu. jakie to ma znaczenie ile kosztował pierścionek Jak napisała atka83 wżne żeby był dany z miłości.
Czytając ten wątek przyomniała i się akcja koleżanki, która zaraz po swoich zaręczynach wysłała do mnie smsa z ta wiadomościa. było to jedno zdnaie. Zaręczyłam się, dostałam pierwścionek z 8 karatowym brylantem (). Myślałąm, że padnę ze śmiech a potem zrobiło mi się jej żal. Biedna dziewczyna. Takie podejście

tez mysle ze ten watek nie ma sensu. Co to za roznica czy jest za 1000 czy za 100 wazne zeby kochal !

[ashantielle]

Bez obrazy dziewczyny ale skoro wiekszosc z was uwaza ze ten watek jest beznadziejny to po co u licha zabieracie w nim glos i tym samym sprawiacie ze temat jest wciaz aktualny??

[atka83]

Napisane przez natka294

hej kochane to i ja sie pochwale w ubiegla sobote zostalam wreszcie narzeczona .. dlugo czekalam na ta chwile i sie doczekalam byl to najszczesliwy dzien w moim zyciu jak narazie.najpeirw byla opcja ze pojde zobaczyc piercioneczek z moim lubym jednak powiedzialam mu ze jaki by nie byl to i tak bedzie dla mnie najcenniejszy(nawet gdyby mi sie nie zbyt podobal) bo bedzie od niego.tak wiec poszedl moj skabeczek i taki byl dumny z siebie bo pani w sklapei powiedzala ze ma swietny gust.no a ja jestem w niebowzieta.bo poprostu pasuje do mnie idealnie oczko jest widzoczne ale nie zbyt duze. pieknie sie swieci w sloncu i chodze dumna az razi po oczkach.jestem taka scezliwa ze kazdy kogo spotkam mowi ze widac ze jestem ogromnie zakochana. a co do ceny pierscionka to nie wiem dokladnie ale moj narzeczony powiedzial ze jest troszke tanszy od pierscionka jego siostry czyli ok 300 zl. ale cena dla mnie nie najwazniejsza tak jak dla kazdej z was.jestem taka szczesliwa

Serdecznie Ci gratuluje

[pidi]

Moj pierwszy pierscionek zareczynowy wyglada jakby kosztowal fortune. Moze przykuc wzrok kazdego przechodnia. Mieni sie zlotym kolorem i blaskiem krystalicznie czystego diamentu. Ukrywam go przed wzrokiem calego swiata, trzymajac go gleboko schowanego w pudelku z pamiatkami. Jest dla mnie bezcenny. Wpatrzona w jego blask po raz pierwszy powiedzialam "tak, chce Cie poslubic, Kochanie."


Pierscien ten jest zrobiony z plastiku i jest wart moze kilka zlotych. Eksponowany na swiatlo moze stracic swoj urok Ale jest dla mnie bardzo wazny, wyszlam za maz za czlowieka ktory mi go ofiarowal.
Jestemy malzenstwem trzy lata. Ostatnio otrzymalam, drugi pierscionek zareczynowy. Jak to powiedzial moj maz " to takim chcialem Ci sie oswiadczyc". Pierscien jest z platyny, diament 1,5 karat i z certyfikatem na 3.000$. Ale cena nie jest wazna, wazny jest czlowiek ktory Ci ten pierscien ofiaruje.

[papryczka]

Napisane przez ashantielle

Bez obrazy dziewczyny ale skoro wiekszosc z was uwaza ze ten watek jest beznadziejny to po co u licha zabieracie w nim glos i tym samym sprawiacie ze temat jest wciaz aktualny??

dokladnie!

[bafi2]

Gratuluje natka294

[natka294]

dzieki atka i bafi ten piercioneczek ktory blyszczy na moim paluszku jest odziwrciedleniem mojego serduszka i samej mnie.bo ja tak samo promienieje i poprostu swiece.mimo ze zaczely sie schody i wszytskim zaczyna przeszkadza ten fakt ze jestesmy raezm ,,bardziej formalnie,, przeplacam za to wszytsko zdrowiem.no niestety cos za cos ale nic nas nie zniszczy

[niuniaania]

Ja też nie znam ceny, nawet gdybym poznała to i tak się z nią nie zgodzę bo dla mnie jest bezcenny

[slonce-deszcz]

W moim przypadku moj przyszly moz wybral antyczny pierscionek (bo szleje za starociami) i wybralismy pierscionek z 16-go wieku. A co do ceny to 10,000 Euro, jednak jest cudowny. Mimo to nawet jesli to by byl metalowy pierscionek czy wogole by nie bylo to i tak bylabym najszczesliwsza na swiecie.