Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[missmanhattan]

Dotka_ moim zdaniem to dobrze, że nie trzymasz się aż tak wojskowo zaleceń. Może chudniesz odrobinę wolniej, ale przynajmniej organizm sie przyzwyczaja do radzenia sobie czasem z dodatkowymi kaloriami, a i dieta nie jest dla Ciebie taką mordegą i łatwiej takie dietowanie zamienić w zdrowy nawyk. Kiedy Ty ten ślub masz?

Pendulka_ tym razem również z dietetykiem czy już będziesz sama próbowała? Dużo masz tego na plusie? Tobie z tego co pamiętam szło całkiem ładnie, więc jak nie będziesz miała teraz za dużo stresów i ostro pociśniesz to powinno lecieć w dół

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Widziałyście to, dziewczyny?

http://sfglobe.com/?id=903&src=share_fb_new_903

[Bottega]

Dotka, dziękuję Perspektywa wylądowania na porodówce jako wieloryb mnie przeraża, więc stoję na straży mojej wagi Ale siłą rzeczy np. biodra mi się poszerzyły (i że brzuch to jasne)+ pupa tak jakby też, choć o niej czytałam, że to jest tak, iż ona wydaje się większa, bo ciężarne przez macicę inaczej układają ciało. Na szczęście w tych partiach nie byłam szeroka, więc jest ok.
Też mnie przeraża przytycie 20-30kg w ciąży. Dla mnie to niedopuszczalne z jednego najważniejszego powodu: +30kg w ciąży to olbrzymie ryzyko, iż z dzieckiem coś będzie nie tak. To powód nr 1 i główny, są oczywiście też inne. Zdarza się, że kobieta tyje 20kg choć nie je za dwie osoby, ale to są rzadkie przypadki i dotyczą tego, kiedy ciężarna przybiera ogromne ilości wody - jednak wtedy po porodzie nie zostanie z 10kg nadwyżką Zdarza mi się podczytywać forum babyboom i tam są też dziewczyny, które zaledwie w I trymestrze przybrały po 6kg. Jedna przez drugą piszą, że "ale przecież nie jem dużo, to woda mi się zatrzymuje", a kilka wiadomości dalej wymieniają co to zjadły - a to pizza, a to kfc, a to Mc Donalds.
Ja przed ciążą bardzo dużo schudłam - to fakt, ale po jakimś czasie trochę przybrałam, więc szczuplutka nie byłam, ale na szczęście nie jest tragicznie. Nastawiam się na odchudzanie po połogu, jednak wiem, że jeśli uda mi się utrzymać wagę na rozsądnym poziomie do rozwiązania, to później będzie mi znacznie łatwiej, mniej sadła do gubienia. Poza tym zmieniło się moje podejście i już nie mam parcia by być jak najszczuplejsza. Chcę być zgrabna, a nie mega chuda tak, jak wcześniej.
Bardzo fajnie, że ćwiczycie razem z TŻtem Ja swojego wcześniej totalnie nie mogłam zmusić a od kiedy jestem w ciąży jeszcze przytył i codziennie się podśmiewam, że brzuch mu rośnie szybciej niż mi (spory ma teraz już ja mam taką piłeczkę jednolitą, napiętą, ale jemu to 2 fałdy się zrobiły )

Catelein, rozumiem, aczkolwiek nie popieram, gdyż obawiam się, ze możesz zrobić sobie tym dużą krzywdę (tak negatywnie do siebie podchodząc). Także bądź ostrożna
Z niezadbaniem miałam na myśli to, iż celowe robienie sobie blizn nie sprzyja ładnemu wyglądowi

Napisane przez missmanhattan

Bottega_Cat_ spróbujcie pudru dla niemowląt z Nivea Baby. Jest dobry na każde podrażnienia, też te po goleniu.

to wychodzi na jedno jak talk

Napisane przez missmanhattan

Bottega_ Jestem z Ciebie dumna. Zmniejszasz znacząco mój strach przed ciążą

ale objawami i komplikacjami odpycham Grunt, że córa jest zdrowa
gdybym jeszcze tak mogła normalnie być aktywna cały czas, a nie że tydzień ruchu i później znowu coś, więc leżenie to i cellulit by mi się nie robił...
miss, co do tych zdjęć, to już je widziałam, ale z tego, co czytałam - modelowanie twarzy w ten sposób sprawdza się wyłącznie na sesjach/galach (gdzie będą cykane zdj.)/ filmach. W życiu codziennym nie, gdyż wygląda śmiesznie - jak maska.

jmz, chyba dobrze pamiętam i to z Toba pisałam o kremie Effeclar duo? Jak tak, to chyba wiem dlaczego się pomyliłaś (z tym smarowaniem całej twarzy). Przeglądając swoje próbki dziś zauważyłam, że jest jeszcze takie coś jak Effeclar H i jego się właśnie smaruje na całą twarz więc pewnie je ze sobą pomyliłas.

Pendulka hej hej

Szczurek, bardzo spoko te sandały tylko tak patrzę - jak się je zapina?


mnie od jutra do weekendu nie będzie z powodu ograniczonego dostępu do Internetu w tym czasie także miss nie ciesz się jeszcze

Powiem Wam, że padam na twarz... a nie mogę iść spać jeszcze, dopiero co godzinę temu jadłam (ani trochę nie miałam ochoty, ale muszę jeść pół godz. po żelazie i muszę je brać o tej porze, ponieważ inaczej miesza się z innymi lekami ). Nie podoba mi się to wciskanie jedzenia na siłę i tak codziennie. Wszamałam tylko pół bułki, a taaak mi ciężko na żołądku.

Aaa i udało mi się zwalczyć wypryski - miałam straszny wysyp, jedno na drugim dosłownie... już wszystkiego próbowałam, co miałam w domu. W końcu przypomniało mi się, że kiedyś co jakiś czas oczyszczałam twarz płynem do higieny intymnej i to było to! Już po jednym myciu było lepiej, nasmarowałam się też znowu bambino i tak w kółko. W 2 dni pozbyłam się ich prawie całkiem Teraz już tylko skóra po nich gdzieniegdzie mi schodzi, więc smaruję twarz nawilżającym kremem.

[thenerdqueen]

Bottega: jest nawet instrukcja do zapinania ich ożna albo ze sprzączką albo bez
http://www.decathlon.pl/media/829/82...d2a5b96b6c.jpg

ale jak to płynem do hig.? tak po prostu myjesz, nie czujesz się ściągnięta po takim zabiegu? ja myję mordę po prostu mydłem dove albo siarkowym (ze 2x w tyg), do tego albo krem Reo albo siarkowa moc z Barwy ( nazwa mistrz!) i jest ok. Tzn mam na policzkach jakieś krosty lub ciapki czerwone (jak teraz) i to w sumie najlepsze co mogę zrobić. Chyba pora się zapisać do dermatologa znowu w moim przypadku
Raz w tygodniu używam jeszcze peelingu z Garniera, żeby cholerę wykończyć kiedyś, bo szkoda mi wyrzucić, a jak robiłam to regularnie to mnie uczuliła menda i morda mnie koszmarnie paliła

[rzen]

Muszę się pochwalić moimi osiągnięciami za maj Jestem z siebie ogromnie dumna A jeszcze niedawno mówiłam, że nienawidzę ćwiczyć w domu... Ale stwierdziłam, że jeśli schudnę to będę sflaczała i dlatego muszę zacząć ćwiczyć I tak zaczęłam ćwiczyć Callanetics, znacie te ćwiczenia? Jak nie to Wam poszukam linku do chomika. Stary filmik, ale ćwiczenia są niby łatwe, a jednak trzeba się trochę namęczyć Choć nie ma tak, że po treningu padam na ryj cała spocona No i zaczęłam robić codziennie deskę na wzmocnienie ciała Wpadłam też na taką stronkę z motywacjami i tam znalazłam parę miesięcznych teningowych wyzwań i jutro właśnie zaczynam kolejne Dobrze, że moja współlokatorka chętnie ze mną ćwiczy, choć ona nie ma czego zrzucać to i tak mnie motywuje do ćwiczeń
[Nie wiem czy na tym polega to forum, widzę jak sobie rozmawiacie ze sobą, a ja nie mam co wtrącić, ale mam nadzieję, że się wciągnę. Przepraszam za wszelkie wpadki ]

[Dotka90]

Szczurku, okej okej, nie chodziło mi o aktualizowanie, tylko ogólnie o zmianę

Pendulka, powodzenia w szukaniu pracy

Miss, co do tych nawyków, to moim zdaniem ograniczanie do ZERA wszelkich złych rzeczy, nie jest dobre. Przynajmniej u mnie się to nie sprawdza. Mogłabym nie jeść czegoś tam miesiąc, ale co z tego, jak potem zjem to w ilości 2x większej, bo nie będę umiała przystopować...
Zwłaszcza chodzi mi tu o słodycze. Z CODZIENNEGO jedzenia ich i to w duzej ilości, zeszłam do jedzenia ich max raz w tygodniu, dla mnie to niewiarygodne
Ślub jest 6.09

Co do linka - zdjęcia dobre. No cóż, ja bez makijażu też szału nie mam

Bottega, wspólne ćwiczenia są super Wy niedługo będziecie mogli inne uskuteczniać - długie marsze

Albo mega mi się podoba: facet z rolkami na nogach, a przed nim wózek

Albo rower i z tyłu przyczepka dla dziecka Ale tu to już mowa o starszych

Co do tej wagi w ciąży, to mam nadzieję, że mi mózg nie wyparuje wtedy i nie rzucę się na dziwne rzeczy w ilości hurtowej
Na razie chcę schudnąć, bo moim zdaniem zachodzenie w ciążę z dużą nadwagą (u mnie nawet BMI pokazało już otyłość przecież), jest meeega ryzykowne i nie zdecydowałabym się na to

Poza tym - jakby się okazało, że trzeba leżeć, to nietrudno przytyć 20kg. I co, 90kg żywej wagi + 20 kg w ciąży? Masakra

[eliza40]

czy u Was też taka brzydka pogoda ? leje od rana

[Dotka90]

Elizka, też
Miałam wczoraj iść biegać, ale lało

Za to ochrzaniłam TŻta jak nie wiem i się trochę poprztykaliśmy
Aż rano poleciał do sklepu, żebym mogła sobie jajka do pracy ugotować na kolację

Dżizas, z tymi chłopami

[rzen]

Eliza brzydko i paskudnie u mnie

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Dotka ja za to mimo deszczu się przemogłam i poszłam na piechotę na uczelnię, co prawda z parasolem, ale nie było tak źle. Tyle, że to rano było, potem już lało ostro...

[MrsNobody]

Czesść dziewczyny! Trzy dni mojej nieaktywności na forum i widzę, że mam tyle do nadrobienia, że nie nadążam W sumie jest to mój pierwszy wątek, w którym zamierzałam uczestniczyć aktywnie, także mam nadzieję, że się wdrożę
Co do pogody to u mnie też leje niemiłosiernie, aż się odechciewa wszystkiego
Dziś mój 7 dzień diety, a waga ani drgnie - troszkę to demotywujące, ale nie zamierzam się poddawać

[rzen]

MrsNobody ja też staram się wdrożyć Jednak ciężko jest, dziewczyny się już znają i czasem człowiek się czuje jak piąte koło u wozu Aż sobie sprawdziłam, który jest mój dzień na diecie - 42. Nie poddawaj się i walcz dalej!

[Bottega]

Dotka, mój jak kiedyś zaproponowałam mu rolki, to zaczął się tak śmiać, że chyba sąsiedzi go słyszeli.... ale przyznać mu trzeba, że kilka razy udało mi się namówić go np. na ściankę wspinaczkową albo park linowy Rowery też lubi, ale raz, że tu nie mamy, więc tylko miejskie wchodzą w grę, a dwa, że mi teraz nie wolno Za to on regularne chodzi grać w piłkę nożną albo squash z kumplami. Ale jak 2 dni temu zrobił sobie obiad: 6 krokietów z kapusta i grzybami, pół słoja bigosu, ziemniaki, marchewka z groszkiem, 1 kiełbasa, to myślałam, że pęknie po takiej ilości żarcia, a on nic
co do otyłości i ciąży - popieram
Ja leżałam 6 tyg. później przerwa i kolejno znowu leżenie. Zachcianki miałam i mam, ale mam taką zasadę, że jak mam bardzo ochotę na coś, to czasami sobie pozwolę (kiedy jak nie właśnie teraz ), jednak wtedy do końca dnia i przez kolejne dni żadnych grzechów więcej, no i chyba się sprawdza taka metoda

Napisane przez thenerdqueen

Bottega: jest nawet instrukcja do zapinania ich można albo ze sprzączką albo bez
http://www.decathlon.pl/media/829/82...d2a5b96b6c.jpg

juz ogarnęłam Ale powiedz mi jedno - w tej wersji cało sandałowej są tylko niebieskie, tak? I trzeba by było dokupić paski żeby mieć inny kolor? Czy to można sobie wybrać? Bo ja bym chciała te wiśniowo-bordowe

ale jak to płynem do hig.? tak po prostu myjesz, nie czujesz się ściągnięta po takim zabiegu?

trzeba wybrać taki delikatny one mają dobre ph, a przy tak mocnym wysypie są świetne, skóra ostatnio ciągle mi się błyszczała, sebum było za dużo, a teraz po tych kilku myciach wróciła do siebie, tj. jest bardziej matowa. Ściągnięcie (lekkie) jest po umyciu, ale właśnie jak wklepiesz później krem, to to przechodzi i jest idealnie.
Miałam te siarkowe i jest całkiem ok, ale czasami podrażniało mi skórę... Z kolei z normalnych mydeł mogę używać tylko te dziecięce, po innych swędzi mnie twarz albo mam wysypkę. delikateria

Chyba pora się zapisać do dermatologa znowu w moim przypadku
Raz w tygodniu używam jeszcze peelingu z Garniera, żeby cholerę wykończyć kiedyś, bo szkoda mi wyrzucić, a jak robiłam to regularnie to mnie uczuliła menda i morda mnie koszmarnie paliła

idź, idź
ale ten taki ze szczotką czy inny? Ja właśnie wykończyłam ten zwykły, teraz muszę dokończyć ten ze szczotką. Szczerze mówiąc przekonałam się, że wolę domowe peelingi


ooo kurde, muszę wychodzic, bo zaraz się spóźnię, paaaa!

[thenerdqueen]

rzen: a tak ciągniemy sobie, zazwyczaj odpisujemy bezpośrednio jakoś, ale i do ogólnego zgromadzenia, wciągniesz się ja nie znałam Callanetics, robisz to regularnie? ja ćwiczyłam sama w domu, ale się zebrać jakoś do telewizora regularnie nie mogę, mimo że mam tam jakiś program motywujący i ogólnie liczy mi cuda wianki. najlepiej jeździło mi się na zmianę na rowerku stacjonarnym z tż

Dotka: okiej łomatkobosko, toż to zaraz ten ślub! już dopięłaś wszystko na ostatni guzik?

Eliza: u mnie cały tydzień taki już w weekend przyfarciłam z tym wyjazdem, bo słoneczko piękne było, a dziś jakiś kapuśniaczek pada. ni to deszcz, ni to cholera wie co.

MrsNobody: w tydzień nie przybrałaś to i w tydzień nie zgubisz

Bottega: możesz dowolnie złożyć te butki i kupić teraz to już na bank polecę do sklepu jak tylko stypendium przyjdzie *zaciera łapki*
o cholera, mi o inny chodziło, teraz chyba z under20, ale ten garnier też miałam i ten ze szczotą też gorzej mi się przetłuszczała po tej szczocie twarz tylko. w ogóle jak pomyślę ile mam lekarzy do obskoczenia w najbliższej przyszłości to masakra.. tylko teraz skupię się na sesji i nie mam głowy do łażenia i umawiania się (bo przecież nie zadzwonię ), więc w lipcu zacznę wędrówki ludów. ja sobie domowy peeling zrobiłam do ust, całkiem spoko działa

[rzen]

thenerdqueen postaram się wciągnąć wyczytalam po pierwsze, że po 10h godzinach Callanetics widać efekty, coś tam widzę po swoim ciele i założyłam sobie zrobienie właśnie 10h Wczoraj skończyłam. Z drugiej strony wyczytałam, że nasz organizm przyzwyczaja się do danej aktywności fizycznej i trzeba mu urozmaicać, a nie w kółko ten sam trening, dlatego od dziś zaczynam MiszMasz Treningowy z Tablicy Motywacji
Linki:
Callanetics (z bojarską, ja ćwiczyłam z jakąś amerykanką): https://www.youtube.com/watch?v=3akepGSMWsQ
MiszMasz Trenignowy: http://tablicamotywacji.pl/miszmasz-treningowy/
pod tym drugim linkiem można znaleźć fajne wyzwania, które świetnie motywują do ćwiczeń

[Dotka90]

Rzen, ja do pracy na nogach nie mogę chodzić, trochę daleko 17km mam w jedną stronę
Mam nadzieję, że poprawi się pogoda do wieczora, bo dziś już MUSZĘ iść biegać!

Bottega, gratki córy! Achh te małe sukienusie! Chcieliście, czy obstawialiście syna? Imię wybrane?
Jak nie chcesz mówić, to rozumiem

Obiad TŻta mnie rozwalił Że też mu się to wszystko zmieściło

Co do zachcianek, to ja teraz to stosuję - jak naprawdę mam 'pypcia' na czekoladę, że UMRĘ jak jej nie zjem, to sobie kupujemy. Ale jak to jest na zasadzie 'jesteśmy na zakupach i z głodu wymyślam, co bym to nie zjadła', to odpuszczamy.

Squasha też lubię, chodziliśmy dawniej często

Nobody, musisz przetrwać początki
Ogólnie zastoje są mega demotywujące, wiem coś o tym, więc się nie załamuj

Szczurku, ee tam, gdzie dopięte*
Mam całą listę załatwień, braknie mi chyba życia
O tyle lipa, że TŻ praktycznie cały czerwiec nie ma możliwości wziąć urlopu w tygodniu, bo jak nie szkolenie, to nie ma kogoś tam i on musi go zastąpić, potem część załogi jedzie na szkolenie, to znowu on musi w biurze siedzieć.
Już mnie to wkurza, jakby w całej firmie nie było NIKOGO, kto potrafi to wszystko ogarnąć, tylko właśnie on

Spisuję sobie właśnie co mam w czerwcu porobić. Poczynając od tego, że wypadałoby iść do salonu zdjąć miarę pod sukienkę

*zwłaszcza jak się ma faceta, który na wszystko zawsze 'ma czas'

Jak lubisz mocno ścierające peelingi, to polecam MOCNY lub BARDZO MOCNY z Ziai, seria PRO - rewelacja

[rzen]

Dotka no ja mam jakieś 3,5 km :P Ale studiuję już 3 lata i zawsze autobusem, więc zmiana jest Ale nie zawsze idę, bo jednak czasem brakuje czasu I buty też często mnie obcierają i nie mogę po prostu...

[Pudel123]

MrsNobody 7 dzień i waga ani drgnie Odpowiedź jest prosta - nie waż sie codziennie

Bottega gratuluje córki (ja ostatnio tak przewiozłam swoją koleżankę w 9 miesiącu ciąży po śpiących policjantach, że myślałam, że mi urodzi w aucie całe szczęście nie urodziła )

Cat ja nie mam do tego takiego podejścia - no ale mi nigdy sie zadne blizny nie robiły - ja się "czasem" obetrę ( ale to tylko skóra o skórę i nic się nie dzieje )

rzen nie no to ja noszę z rok - dwa lata i mi się przecierają wtedy

szczurku ona niby o tym wie, ale zawsze tak robi i jak zostaje na niedzielę w domu to ona dzwoni z samego rana Chyba zaczne dzwonic do niej w sobote rano jak tylko do szkoly wstane

miss ja w sobote mam szkole, no a w niedziele chce odpoczac od wszystkiego ( glownie od komputera) to mnie nie ma.

Co do diety to kiepsko.. Niestety prawie nic nie jem, bo ciągle mam coś do zrobienia - dużo staram się pić i mi to wychodzi, ale niestety w pracy ponad 8h siedze, potem wracam z komputerem pod pacha i uwaga siadam Wczoraj tylko skarbów szukałam, bo już nie mogłam w somu wytrzymać

Dotka aporpo dzieci, to mam kuzynke, ktora mieszka obok mnie i zabralam ja na 'poszukiwanie skarbow'. Ona przeszczesliwa - szukamy, grzebiemy w trawie i nagle słyszę: Paula, patrz mam, znalazłam! Przeszczesliwa był - więc ja podchodzę, patrzę a ona znalazła opakowanie po zużytych gumkach

[Ms_E]

W końcu nadrobione
Witam wszystkie nowe dziewczyny
KasDi żałuję, że uciekasz, często dawałaś mi niezłego kopa i popychałaś do przodu wiele z nas na pewno szybko uporasz się z problemami i do nas wrócisz, bo jesteś świadoma i ekspresowo zareagowałaś, zaczęłaś działać! Mądra z Ciebie kobieta Trzymam za Ciebie mocno kciuki
Eliza ja też w sobotę popłynęłam... ostatnio moje odchudzanie było skupione właśnie na tym, żeby jak najlepiej w tę sobotę wyglądać. Nie było najgorzej ale ile zjadłam i wypiłam.... Aż wstyd! ale dobre było i co jest najlepsze, ledwo zdążyłam wrócić i zostałam zaproszona na kolejną imprezę za 2,5 miesiąca, więc znów jest cel
rzen hej obcieranie ud... mój problem, też jestem ciekawa czy kiedyś zniknie. Rozwiązaniem na teraz są rajstopy, ewentualnie przy dłuższych spódnicach legginsy pod spód (jeśli nie widać), ale niestety gorąco wtedy... Do tego puder dla dzieci/mąkę ziemniaczaną co jakiś czas aplikuję. No i jak jednego dnia mi się za dużo poobciera, to później chodzę w spodniach, dopóki się nie zagoi.
Spodnie zazwyczaj po 2-3 miesiącach idą do kosza, jak słabszej jakości to nawet miesiąc. Masakra
Bottega podziwiam. Nic nie przytyć, a nawet schudnąć w ciąży, szczególnie, że nie możesz się za dużo ruszać, naprawdę szacun
z tymi zachciankami w ciąży to jest tak, że inaczej się jakoś je odczuwa niż takie zachcianki na diecie? Silniej?
córa? to świetnie będzie mała Bottega
to ja pisałam o effeclar duo, nie pomyliłam, bo sama mam duo i na ulotce piszą o całej twarzy, do tego filmiki na YT oglądałam i tak wywnioskowałam.
Dotka ja to myślę, że w moim wypadku 20-30kg będzie nieuniknione, skoro ja tyle potrafiłam przytyć bez ciąży
jesteś z rocznika '90?
ja od zawsze tak bardzo dzieci lubię, jak widzę gdzieś na ulicy takie malusie "świeżo urodzone" to się rozpływam. Z tym, że bliższego kontaktu nie miałam, żeby się zajmować, więc pewnie bym się zdziwiła ile to roboty :P ale to jeszcze nie mój czas
chciałabym być tak zorganizowana jak Ty! mi się zdarza, że nie zdążę zrobić posiłku, że mi się nie chce... ech.
te rowerowe przyczepki dla dzieci mnie przerażają trochę :P jak sobie pomyślę, że te dziecko może sobie zechcieć wyjść akurat na ulicy. to się pewnie zamyka, ale widziałam na własne oczy jak ktoś wiózł małe dziecko i było otwarte...
Szczurek te drugie sandałki zdecydowanie ładniejsze, i jakie śliczne kolory... chyba sama się nad nimi zastanowię.
Siarkowa moc jako jeden z niewielu kremów, mnie strasznie obsypał :P
z płynem do HI na twarz to uważaj, trzeba sprawdzić skład, albo poszperać w internecie czy ten można tak stosować, bo inaczej może być wysyp :P

MrsNobody: w tydzień nie przybrałaś to i w tydzień nie zgubisz

muszę zapamiętać
miss ja codziennie rano podobną metamorfozę przechodzę :P
Pudel poszukiwanie skarbów made my day

ja to powinnam się ważyć we wtorki, dziś już 94,2 czyli od wczoraj -0,7kg! Ech te weekendy...
Teraz sesja, dużo roboty i mniej czasu na odchudzanie/gotowanie, ale jakoś się staram.

Dziewczyny, czy któraś z was stosuje antykoncepcję hormonalną i czy faktycznie trudniej wtedy schudnąć?

[Dotka90]

MsE, tak rocznik 90, a co ?
Ja nie lubiłam dzieci, aktualnie lubię tylko wybrane, np. uwielbiam siostrzeńca TŻta, ale siostrzenica działa mi na nerwy, bo jest rozwydrzona i denerwująca

Co do anty, to ja teraz już nie stosuję, ze względu na złe wyniki badań, ale stosowałam i nie było mi ciężej schudnąć

Co do organizacji, kwestia wprawy

W dni wolne muszę się spiąć i zrobić to, czego nie robię, jak idę do pracy, więc wyjścia nie mam

Pudel, to i tak dobrze, że 'tylko pudełko z gumek', bo pomyślałam o kupie

[Ms_E]

Dotka młoda jesteś (ja też ), to nie musisz się spieszyć, faktycznie chwila na utrzymanie nie zaszkodzi
strasznie mnie irytuje 'meszek' na twarzy, jest dłuższy niż u innych kobiet. Wiem, że od razu dostane tabletki anty, ale obawiam się, że to może mi przeszkodzić w odchudzaniu, więc może lepiej poczekać... no sama nie wiem... opinie są różne...
taka zorganizowana, to dobra żona z Ciebie będzie
też myślałam, że to będą pozostałości po jakimś piesku

Widzę, że dziewczynę z pomarańczami czytasz czytałam, ale strasznie mnie irytowała ilość powtórzeń tytułu właśnie :p

[Dotka90]

MsE, TŻ jest starszy ode mnie, więc znowuż nie chcę tego dziecka za 5 lat
Nie spieszę się, bo zaraz po ślubie raczej odpada, więc tak jak mówiłam, pewnie gdzieś za 2 lata pomyślimy

Co do tabletek, to kwestia indywidualna, musisz się obserwować, czy akurat te tabletki Ci służą, czy nie. Ja brałam plastry i nie miałam problemów ani z tyciem ani z chudnięciem.

Żona najlepsza! Już teraz mi to TŻ mówi zobaczymy po ślubie

[Pudel123]

Dotka epizod z kupą też był, ale przy gumkach już się wyśmiałam - kupa była ponad moje siły

Ms_E zabawa sama w sobie jest świetna - "wzbogaciłyśmy" się o 100 zł

[Ms_E]

Dotka no tak, jeśli starszy to też trzeba go wziąć pod uwagę
Ja brałam parę lat temu, ale w sumie jakoś tak bez sensu, przepisali to brałam, ale nic się chyba nie zmieniało pod względem owłosienia.
A ostatnio brałam kilka miesięcy, te tabletki były tak dobre, że 100% antykoncepcja
to Twój TŻ będzie miał dobrze, ja to jestem jędza
Pudel 100zł w trawie leżało?

[Dotka90]

MsE, wiesz on by chciał zostać ojcem przed 30tką, ale raczej wątpię

Ja jestem zołza okropna, współczuję mu, musi mnie strasznie kochać

[catalein]

miss, nie, w M1 w Czeladzi akurat ale kombinezonów w TK jest cała masa, trzeba tylko zapytać obsługi, gdzie wiszą i można przebierać i w krótkich, i w długich.

Bottega, nie nie nie, to nie jest tak, że ja sobie robię krzywdę po prostu ocieranie się ud zostawia zawsze jakieś ślady, takie ciemniejsze paski, które przypominają blizny, krew się nigdy nie lała zwyczajne otarcia. Nie cierpię jakoś strasznie z ich powodu.
I w ogóle to naprawdę Cię podziwiam, że masz takie samozaparcie w ciąży. Zero zachcianek, czy po prostu je ignorujesz i robisz swoje?


Ojejusiu...ja znowu wstałam o 12, zjadłam coś ale w ogóle nie mam energii. Ani biegać, ani pływać, ani be ani me. Tylko się zawinąć pod koc z książką.

Ech, Dotka, a która z nas nie jest po części zołzą perfidną? na dzieci na pewno kiedyś przyjdzie pora

[Ms_E]

Dotka ja też chcę przed 30, ciekawe czy zdążę :P
każda chyba ma coś z zołzy, ale ja to sporo mam
Catalein a Ty nie mylisz tych 'pasków' z rozstępami? bo to jest miejsce, w którym bardzo często się robią rozstępy, sama mam w tym miejscu, ale to nie ma nic wspólnego z otarciami.

[catalein]

Napisane przez Ms_E

Dotka ja też chcę przed 30, ciekawe czy zdążę :P
każda chyba ma coś z zołzy, ale ja to sporo mam
Catalein a Ty nie mylisz tych 'pasków' z rozstępami? bo to jest miejsce, w którym bardzo często się robią rozstępy, sama mam w tym miejscu, ale to nie ma nic wspólnego z otarciami.

Nienie, absolutnie po prostu przy ocieraniu się skóry powstają czerwone podrażnienia, które potem ciemnieją przy gojeniu, a potem znikają zupełnie. Rozstępy mam lekkie na boczkach i za kolanami i nie pomyliłabym ich z niczym innym, niestety mam porównanie

[missmanhattan]

Ależ reaktywacja na wątku

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Bottega_ nie rozumiem tych dziewczyn, o których piszesz. Jak już muszą w siebie wpychać na zapas to czemu nie coś lepszego niż KFC czy McDonalds? Przecież to ani zdrowe dla nich ani dla dziecka. Z czekolady chociaż trochę magnezu by było... Zaskoczyłaś mnie z tym, że zmieniło Ci się podejście. Pamiętam jak ważyłaś około 60 kg a wyglądałaś na 55 kg i jeszcze chciałaś schodzić niżej. Moim zdaniem ta zmiana podejścia to zmiana na plus Lekkie krągłości są kobiece Jeśli chodzi o zdjęcia metamorfoz makijażowych to mnie sie to wcale nie podoba. Ja stawiam na naturalność. Podkład dla wyrównania kolorytu, perłowy cień, jakaś kreska nad okiem delikatna, ale nie tapeta, którą można nożem zeskrobywać, choćby nie wiem jak zmieniała twarz. Zresztą potem kobieta zmywa makijaż przed facetem i co?

rzen_ Brawo za ćwiczenia! Wdrożysz się tutaj bez problemu, tylko trzeba sie udzielać regularnie i nie zniechęcać Z tymi ćwiczeniami jest jak ze wszystkim innym - suplementami diety, kosmetykami itd. - po jakimś czasie trzeba zrobić przerwę / zamienić na cos innego, bo organizm się przyzwyczaja.

Dotka_ to prawda, takie podejście o jakim piszesz, żeby nie ograniczać w 100% grzeszków bardzo często się sprawdza. U mnie też, ale niestety tylko na utrzymaniu. Jak byłam na diecie, to musiałam iść idealnie z planem, bo nigdy nie dało rady skończyć tylko na kilku kostkach czekolady. To szło lawinowo i za chwilę już byłam w drodze do nocnego o trzeciej nad ranem w celu zakupienia arsenału słodyczy. Także fajnie masz, że u Ciebie tak nie jest. A ślub to już widzę za bardzo niedługo. Jest stres? Wybieracie się w jakąś podróż poślubną? edit: Jaką czekoladę lubisz najbardziej? Czekolada = my love

Pudel_ też mi się skojarzyło jak dziewczynom, że kupę ta mała znalazła Opakowanie po gumkach - nie jest źle, mogłaby znaleźć zużytą gumkę A fe...

Ms_E_ rozważasz antykoncepcję hormonalną? Ja nigdy nie byłam na tabletkach, a ostatnio się zastanawiam własnie...

Cat_ myślałam, że we Wrocławiu :/ Ale dzięki, zajrzę do Renomy i sprawdzę czy tam mają

[Dotka90]

MsE, chyba trochę czasu masz jeszcze?

Cat, troszkę to każda jest zołzą, ale ja jestem BARDZO
Wiadomo, mam dużo zalet, ale no, czasem jestem mega okropna

Miss, na wątku dietowym pytasz o moją ulubioną czekoladę, szalona!
Aktualnie chyba Milka Oreo Milka Daims też dobra. A tak naprawdę zjem każdą

Co do ślubu, stresu jako takiego nie ma
Jest stres organizacyjny, tzn. boję się, czy zdążymy ze wszystkim, czy wszystko dobrze wyjdzie, czy goście będą się dobrze bawić, ale stresu przed samym ślubem nie ma

Kocham go, jestem go pewna, więc i stresu brak

Co do anty - jak się rzadko widujesz z TŻtem, to raczej sobie odpuść tabletki

[rzen]

Ms_E próbowałam rok temu krótkie leginsy, ale za długich spódnic nie noszę i czasem lubiły wystawać i to tak głupio spodnie krótkie noszę, nie będę się gotować w długich ale muszą mieć choć trochę nogawki, żeby zakryć to miejsce co mi się obciera... tyle, że co kawałek spodnie mi się podwijają do góry :P
poza tym tak myślę sobie, że przecież jak schudnę to cała i powinien ten problem zniknąć, bo przecież nie będę chudzinką, a nogi dalej grube [kurcze, ale fantazjuję ]


Czytałam też dziś na jakiś innym forum, że osoby, które były zawsze otyłe będą mieć zawsze tendencję do tycia, bo komórki tłuszczowe nie znikają, one sobie są zawsze tylko są jak worki, opróżniają się, gdy chudniemy, ale zawsze będą chciały z powrotem się napełnić... Ale ja poczytałam dużo o zdrowym odżywianiu i mam zamiar już zawsze się tak odżywiać Naprawdę wszyscy moi bliscy są w szoku. Zawsze moja półka w lodówce wyglądała koszmarnie, a teraz same owocki i warzywa

catalein ja też miałam takie blizny nie raz, ale teraz już nie próbuję nawet chodzić w spódnicach bez rajstop... a w pewnym momencie pojawiły się u mnie też rozstępy... ale ponoć te ciemne da się zlikwidować

[missmanhattan]

Dotka_ uwielbiam Milkę Oreo <3 Same Oreo też. Ostatnio się obżerałam w Stanach malinowymi Dużo osób mi odradza. Czemu?

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

W sensie tabletki mi odradza, nie Oreo