|
|
#211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
aaa i też kwestia gdzie się pracuje, jak pracowałam w drukarni i kończyłam o 22, to nawet nie miałabym za bardzo czym wrócić
), a wtedy byłyśmy dopiero co po maturze i nic ciekawszego się nie trafiło :Pjeśli nie ma się auta, to mimo wszystko dojazd na poranną zmianę łatwiej zorganizować, bo pierwsze dzienne już o 4:30 wyruszają :d
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2014-06-12 o 13:21 |
|
|
|
|
#212 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
|
|
|
|
|
#213 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
16 km, jezus maria, ja najdalej gdzie jeżdżę w obrębie miasta to do babci - 5 km, 10 minut samochodem
![]() Ale nie bywam w okolicy centrum, rynku, nie mam po co. Tam gdzie zwykle jeżdżę omijam centrum i możliwe "korki" w godzinach szczytu, do pracy TŻ-ta też jest prosta, niezbyt ruchliwa droga. A "korki" w moim mieście nie są godzinne, takie szczęście
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#214 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
ja też omijam centrum :d to nie są korki w centrum, heheeheee. oesu 1,5 km do pracy xD
u nas to niestety niemożliwe bo studiuję gdzie indziej pracuje gdzie indziej mój tż to już w ogóle więc no nie da rady. |
|
|
|
|
#215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Zapraszam do mnie
Albo przeprowadzić się do mniejszego miasta, już nawet 200-tysięczne wystarczy
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#216 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
a ty myślisz że sopot to ile ma mieszkańców, pól miliona?
to po prostu nie zawsze idzie w parze, po prostu zazdroscic ci wygodnego życia można.
|
|
|
|
|
#217 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
75 tys. mieszkańców jest u mnie według statystyk, to nie jest dużo, nie ma jak porządnych korków zrobić! A miasto powierzchniowo jest spore, więc się ruch rozkłada ładnie. Mój TŻ pochodzi z miasta w pomorskim, gdzie mają tylko 10 tys. mieszkańców mniej, a powierzchnię o połowę mniejszą, tam częściej się spotka jakiś zator.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#218 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
śmiem nawet twierdzić ze wszystkie miejscowości podwarszawskie też są zatorowane w godzinach porannego szczytu. także o czym my w ogóle mówimy
|
|
|
|
|
|
#219 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
Podwarszawskie miasta, Trójmiasto, Katowice i okolice. To zupełnie inna sprawa.Boże, nie wiedziałam, że Sopot taki mały, serio
__________________
Mydła, oleje, no poo Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2014-06-12 o 13:45 |
|
|
|
|
|
#220 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
a ja pracowalam od 7 - nie wiadomo ktorej
jak skonczylismy robote to byl koniec, nigdy nie mozna bylo nic zaplanowac, bo czasem sie konczylo o 14, a czasem o 18. Wiec zmienilam - nie wiem czy na lepsze ? Dwie zmiany od 8-20 i od 20-8. Z tym, ze 2 dni sie pracuje, a 2 dni sie ma wolne i czesto odwoluja nocki w sobote. Zobaczymy jak to bedzie ))
|
|
|
|
|
#221 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
apropo :P pamiętam jak miałam pracę na nocki
jak mi wszyscy w rodzinie du*e truli że olaboga nie idź tam, zwariujesz, matko bosko, jak tak można, na nocki, to za kare, olaboga, chrystusie i wszyscy święci i nikt nie potrafił pojąć ze tak jak ja dostaję świra jakbym miała mieć zmianę na 6, tak oni reagują na pracę nocą. czyżby sów było aż tak malo???
|
|
|
|
|
#222 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
bylas zadowolona z nocek ?? Ja sie boje najbardziej, ze usne nigdy nie pracowalam na nocki a przewaznie klade sie o 22 spac. Jak sobie z tym poradzic ? Moze jakies rady ? ))
|
|
|
|
|
|
#223 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
zmiana na 22, coś pięknego, milutki chłodek, idę do pracy w normalnych butach a nie sandałach czy klapkach które mi się wyślizgują ze stóp, pod koniec byłam już minimalnie zmulona ale i tak wracając zajeżdżałam do piekarni po świeże bułki które jadłam około 14 jak wstałam
|
|
|
|
|
|
#224 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
ja bede miec od 20-8
wiec tez zalapie sie na buleczki pociesza mnie fakt, ze po takiej nocce mam calutkie 2 dni wolnego dopiero na trzeci dzien na ranna zmiane, takze mam nadzieje, ze bedzie okey. w sumie to dopiero okres probny 3 msce, zaczynam 23 czerwca.
Edytowane przez klaudioszek Czas edycji: 2014-06-12 o 13:50 |
|
|
|
|
#225 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
a przestawialas sie dlugo na nocki? bo ja kiedys mialam prace dorywcza na nocki i nie umialam spac w dzien i chodzilam wiecznie zmeczona. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
|
#226 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
no ja przestawiłam sie na nocki z bomby, bo jak miałam wolne (tak jak dziś) to i tak chodziłam spać około 3 w nocy najnormalniej w świecie, więc 3 godziny w te czy wewte nie sprawiały mi różnicy.
klaudioszek odeśpisz, zwlaszcza jak masz dwa dni wolnego potem i masz szanse ustabilizować wszystko ![]() ---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- np dziś poszłam spać o 3 w nocy, wstałam o 11. do pracy mam na 14:30 więc i wychodzę zaraz. więc jakbym dzisiaj miała iść na nocną zmianę, na 22 do 6 rano, to nie sprawiłoby mi to raczej żadnego problemu |
|
|
|
|
#227 | |||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|||
|
|
|
|
#228 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
mój tata ma pracę na 3 zmiany - przez 4 dni od 6-14 i dzień wolnego, potem od 14-22 i znowu dzień wolnego, potem nocki 22-6. Dni ustawowo wolne nie przysługują, taka robota. Po 35 latach pracy mówi, że organizm nadal nie przyzwyczaił się do takiego trybu, no bo raz śpisz w nocy normalnie, po 4 dniach nagle zmiana i odsypiasz w ciągu dnia a cała noc na nogach itp. :d
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
#229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
Napisałam jak jest w tej chwili.Ja podobnie jak Drabineczka, zaraz szykuję się do roboty, a zasnęłam gdy dałam córce śniadanie, czyli po 6 Gdy przyjdę, dam jej tylko kolację. Zdążymy może przy tym pogadać z kwadrans i ona będzie zasypiać na stojąco podczas gdy ja zacznę swoje popołudnie. I to jest ten spory minus
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-06-12 o 14:06 |
|
|
|
|
|
#230 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
![]() U mnie też są nauki jazdy, które się zjeżdżają z innych miast (no, nie województw, bo w innych też mają duże miasta), bo u nas jest WORD i u nas ćwiczą. Ale jakoś korków nie widuję, serio Oczywiście nie ma pustych ulic ze świerszczami w tle, ale ruch płynie.A i do szkół średnich z okolicznych wsi i miasteczek ludzie przyjeżdżają przecież, sporo się tego człowieka przewija.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#231 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
Dlatego byłam bardzo szczęśliwa, jak rzuciłam pracę zmianową i zaczęłam pracować 7-15.
|
|
|
|
|
|
#232 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
Bo pewnie w Toruniu takiej bajki nie ma, jak chciałam przejechać przez centrum w godzinach szczytu to była tragedia, wszyscy na most się pchali. A jako, że mieszkałam w innej dzielnicy, na uczelnię mogłam dostać się bez zahaczania o centrum i okolice, to miałam szybko Jeździłam mzk 18, 34, wysiadałam na Okrężnej.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#233 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
u nas z kilku województw, bo łatwiej zdać egzamin... i tak fama się roznosi...
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#234 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#235 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Skazana ja do skmki mam daleko i od skmki mam daleko
|
|
|
|
|
#236 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
Nie dogadałyśmy się
|
|
|
|
|
|
#237 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Cytat:
Teraz jest gorzej z przejazdami nawet poza centrum i Szosą Chełmińską (nią najczęściej jeździłam i najczęściej w godzinach szczytu był jakiś korek)? Moją trasą dom - uczelnia prawie nic nie jeździło, mzka mknęła jak szalona I mało przystanków miała. Najwięcej ludzi wsiadało pod szpitalem Bielany. Piechotą 40 minut szłam, więc aż tak blisko nie było.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
|
#238 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Większość czasu pracowałam na zmiany (bez nocek) a teraz mam luksus. Wstaję sobie razem z TŻ-em, piję kawę, jem, myję się, maluję, zaglądam do netu, jestem w pracy między 9-10 i zazwyczaj wychodzę o 16, ale czasami jak trzeba to i do 22 siedzę (tyle, że przynajmniej mam poczucie, że to ma sens no i płacone mam za godzinę, więc grosza też wpadnie trochę jak dłużej posiedzę)
I ta 16 to jest fajna pora żeby kończyć bo jeszcze dnia dużo i sporo można zrobić
|
|
|
|
|
#239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Ja pracuję 10-21, z czego rano muszę być trochę wcześniej w pracy, wieczorem nie zawsze wychodzę punkt 21:00.
Do pracy mam 17km w jedną stronę, jeżdżę autem. No i fakt, jest to uciążliwe, o tyle, że w dni pracowe praktycznie nie robię nic: nie sprzątam, nie spotykam się ze znajomymi, nie robię zakupów, nie chodzę do lekarza, czy urzędu, z TŻtem widzę się tylko wieczorem przez ok. 2h, bo potem idziemy spać. Po 12h pracy ciężko jest się zmobilizować do cwiczeń, czy do ugotowania obiadu, a czasem trzeba. W dni wolne gotuję obiad na te dni pracowe, lub gotuje TŻ, ale wiadomo, różnie bywa, czasem on gdzies pojedzie, też wróci późno, no a obiad sam się nie zrobi. Pracuję i w tygodniu i w weekendy (nie każdy weekend). Plus jest taki, że mam wolne w tygodniu często, więc wstaję rano i mam mnóstwo czasu dla siebie, mogę jechać coś pozałatwiać, posprzątać, porobić, a jak TŻ wraca*, to mamy cały czas dla siebie ![]() Więc są plusy i minusy takiej pracy, nieraz mnie to koszmarnie wkurza, bo jednak są to dni kompletnie wyjęte z życiorysu. Ale z drugiej strony, no to mam te dni wolne. *on jest tym szczęściarzem pracującym 8-16
|
|
|
|
|
#240 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Gdy nie jest się szczęściarzem pracującym 8.00-16.00 ; )
Kiedyś w wakacje pracowałam w miejscu, w którym zmiana zaczynała się o 5:40. To był koszmar. Musiałam wstawać o 4:00 i mimo że było to latem, więc było już jasno, to byłam tak wymięta, że odechciewało się wszystkiego. Fajnie było kończyć pracę o 14:00, ale co z tego, skoro popołudniami odsypiałam i wkurzałam się, że jutro znowu muszę wstać z kurami. Koszmar.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.



), a wtedy byłyśmy dopiero co po maturze i nic ciekawszego się nie trafiło :P







Podwarszawskie miasta, Trójmiasto, Katowice i okolice. To zupełnie inna sprawa.
jak skonczylismy robote to byl koniec, nigdy nie mozna bylo nic zaplanowac, bo czasem sie konczylo o 14, a czasem o 18. Wiec zmienilam - nie wiem czy na lepsze ? Dwie zmiany od 8-20 i od 20-8. Z tym, ze 2 dni sie pracuje, a 2 dni sie ma wolne i czesto odwoluja nocki w sobote. Zobaczymy jak to bedzie 


Gdy przyjdę, dam jej tylko kolację. Zdążymy może przy tym pogadać z kwadrans i ona będzie zasypiać na stojąco podczas gdy ja zacznę swoje popołudnie. I to jest ten spory minus
