![]() |
#211 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Monsieur...
Hmm... tak sobie myślę...
Co innego, jak wyjeżdża na urlop, czy pracuje. A co innego, jak mówi, że spotka się z byłą, a potem milczy. To już nie chodzi o nas, jako "parę", ale o jakiś szacunek międzyludzki, żeby zapewnić drugiej osobie komfort. Więc rzeczywiście, tym razem nie "rozumiem" jego milczenia. Maila używa codziennie. Może Wam wkleję, co napisałam mu w ostatnim mailu, na drugi dzień po tym telefonie, żebyście miały obraz 'na co' nie odpisał: Dear P., I have just lain down to bed. Today I checked the event in San Francisco which you had visited and... I am impressed! I mean really impressed. You should definitely tell me more about that. So you are in France now. This must be a very specific state of mind to lead one's life with more than one address for a long period of time. And not to treat the distance as a serious thing. Which part of Paris do you live in? I hope your business meetings went slighly and effectively. And that the dinner with the ex-girlfriend went your way. Whatever that means to you. I have spent the whole evening chatting with the friend I live with, M., the girl from Belarus. We both did not have neither time nor attention enough to simply sit and talk to each other. So I have stopped her today in the kitchen and forced to answer comprehensively my crucial question: how are things...? And then we spent nearly four hours talking. I feel inspired. Refreshed. Reinforced. At work there is still a stiffy atmosphere. But I came up with a genious plan. And the simpliest ever at the same time. I am going to... have a coffee with every team member of mine. Separatively, one by one. And. Just. Talk. It is so simple. Let's see if it will be easy too... I hope you would be able to rest at home. But do not exaggerate though - [city name] is calling...! ![]() Kind nod, kiss, greeting, salute, and then kiss again, S. To dość typowy mail dla nas. Krótki, parę wrażeń z dnia i serdeczność. Zastanawiam się, czemu nie odpisał na niego automatycznie. Ech. Ja już u mamy. Film i spanie. No i Wizaż... ![]()
__________________
Keep movin! Edytowane przez Salalina Czas edycji: 2014-09-19 o 23:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Monsieur...
Krotki?
ja bym do odpowiedzi na takiego maila zabierala sie przez tydzien ![]() Powaznie. Bardzo duzo pytan, bardzo co by tu odpowiedziec, zeby ladnie zabrzmialo. Takie maile dostawalam od ludzi z conversation przez internet, zupelnie obcych, i strasznie sie spinalam, zeby odpowiedziec na wszystkie pytania i najlepiej w podobnej formie i zajmowalo mi to duzo czasu, a i tak w rezultacie po kilku takich porzucalam wymiane takich wiadomosci. (Wiem, ze nie korespondujecie po to, zeby sie uczyc, ja tez nie uczylam sie angielskiego wtedy). Dla mnie krotki mail, to jest: Witaj, co slychac, wszystko w porzadku? Tak, tak dla niektorych to pol smsa ![]() Edytowane przez vanniaa Czas edycji: 2014-09-20 o 00:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Monsieur...
Autorko, bardzo ciezko sie to czyta i idzie sie zagubic w tej kwiecistosci.
Mail nie jest krotki, toz to poemat jakis jest. Dlaczego edytowalas wczesniejszego posta? Widzialam tresc przed edycja i nie mysle zeby bylo tam cos strasznego napisane ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Monsieur...
O.o Dziewczyny, dla masy osób (w tym mnie) taki mail jest właśnie szalenie krótki, serio. I napisany takim językiem, że z moim upośledzonym angielskim bez najmniejszego problemu go przeczytałam. Nie dramatyzujcie tak...
Ciekawe jak byście nazwały codziennie wysyłane listy na ok 2 stron, zapisane dużo bardziej kwiecistym językiem niż ten przedstawiony... niektórzy po prostu lubią pisać. Edytowane przez Hibiku Czas edycji: 2014-09-20 o 00:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Monsieur...
mejl raczej średni/zwykły, biorąc pod uwagę to, że oni się już namiętnie ze sobą całowali.
![]() ![]() W mojej ocenie jeśli dla faceta, który wkładał dziewczynie język w usta ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Monsieur...
autorko, odpowiedz mi na jedno pytanie.
jesteście dorosłymi ludźmi, wasza relacja powinna być równorzędna. dlaczego zatem, no dlaczego, boisz się powiedzieć swojemu wybrankowi, że NIE ODPOWIADA CI TO, że nie odzywa się do Ciebie na wyjazdach? każdy ma prawo mieć swoje wymagania, dostosowane do emocjonalności. a ty chcesz się panu przypodobać swoimi "rozumiem", "tak, też jestem zapracowana"... wygląda na to, że powiesz wszystko, byle pan uznał, że jesteś wyluzowana, fajna i wszystko ci pasuje. ale to przecież nieprawda. ciebie boli to, że się nie odzywa. okłamujesz go w sumie i zapominasz o swoich potrzebach. gdy mój chłopak po tygodniu związku wyjechał na zaplanowane wcześniej wakacje, też kontakty były rzadkie. potem okazało się, że wstydził się często pisać, by się nie narzucać. po powrocie oznajmiłam mu, że jego częste milczenie było dla mnie przykre, bo myślałam, że mu nie zależy i że chciałabym, by utrzymywał ze mną stały (mam na myśli np. jeden sms dziennie) kontakt w podróży - to dla mnie ważne, bo nie chcę się martwić. zrozumiał, zmienił to. proste. nie zniszczyło to jego indywidualizmu, ale zwiększyło mój komfort. Edytowane przez lilia_pamplemousse Czas edycji: 2014-09-20 o 09:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Z maila oczywiście jak zwykle bije straszny patos, a to nie sprzyja otwartej komunikacji zwłaszcza jeśli odbywa się w obcym języku. Nie ma tam żadnego konkretu oprócz "w jakiej części Paryża mieszkasz". Opis rozmowy ze współlokatorką to też jakieś magiczne doświadczenie, rodem z motywujących plakatów.
Bije też znowu z niego desperacja i jest ewidentnym, że chodzisz przy nim na paluszkach (bądź, z angielskiego: na skorupkach jajek). Czemu się tego uczepiłam? Ano dlatego że umagicznianie rzeczywistości na siłę, patos, mówienie ogródkami, unikanie konkretów nie zbliża autorki so odpowiedzi na nurtujące ją pytanie. Autorko: taką bajkową korespondencję możecie prowadzić całymi latami i niczego się więcej nie dowiesz. Powtarzam po raz kolejny (co zresztą jest świadomie przez autorkę ignorowane, co znowu jest typowe, gdyż niechętnie się z magii rezygnuje):zejdź na ziemię i zacznij konkretnie nazywać swoje uczucia, inaczej nigdy od nikogo żadnej konkretnej odpowiedzi nie dostaniesz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 134
|
Dot.: Monsieur...
Ja obstawiam, że teraz będzie problem z laptopem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Monsieur...
Liselotta, nie zejde na ziemię. Ja tak żyję, tak myślę, tak piszę, tak postrzegam świat. Nie mogę z tego zrezygnować, bo to byłoby sztuczne. Od początku tak rozmawiamy, to właśnie w takim stylu myślenia się odnalezlismy.
Nie mam potrzeby rozmawiać o konkretach, nie umiem tego uzasadnić. Nie musisz tego poglądu podzielac, ale jak to mówią, 'daj żyć'... Tak po prostu mam. Tak chcę. Maile i rozmowy są takie od początku. Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Lilla, Nie zapytałam go, bo nie czulam potrzeby wcześniej, nie przeszkadzalo mi to nie odzywanie jakoś szczególnie, zaczęło przeszkadzać teraz. I właśnie pomyślałam, że napiszę, że dam mu znać, że to jest dla mnie słabe, że mogę być cierpliwa i wyrozumiala, ale w granicach zdrowego rozsądku. Pewnie ze napiszę. Zaraz coś sklece, tylko zjem śniadanie ![]() Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ---------- Nie pamiętam, czemu edytowalam posta, chyba dodawalam kursywe i usuwalam nazwy własne. W gmailu ten mail rzeczywiscie prezentowal się jako krotszy... ![]() Tak sobie myślę co do P., że są 3 opcje: 1) nie zależy mu 2) jakoś tam mu zależy, ale ex ważniejsza 3) zależy mu i bierze za oczywistość, że wszystko jest dobrze, a maila rzeczywiście odlozyl 'na lepsze czasy' Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
chodzi o to, że chcesz konkretów, bo założyłaś wątek by zapytać czy coś z tego może byc, a robisz wszystko by przypadkiem tych konkretów nie dostać, bo się boisz, że ci prawda zniszczy twoją perfekcyjną banieczkę mydlaną. gdybyś nie chciałą konkretów - tego wątku i panujących na nim rozkmin by nie było. zamiast tego zaczęłabyś np. pisać powieść albo dziennik w celu literackim. szkoda że tego nie widzisz, ale życzę ci powodzenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 | |
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() No ale Twój wybór, moim zdaniem akurat to dużo mówi o nim i w kontekście tego bajkowe maile wyglądają nawet sensownie. A na ten festiwal sama chciałabym pojechać ![]() Co do długich listów - ja sama mam skłonność do długich maili, ale po prostu ten mail to mnóstwo kwiecistości, a mało informacji, dlatego dla mnie źle się to czyta, bo patrzę patrzę i nie wiem co tam jest informacją. Nie czepiam się Twojego stylu bycia, tylko no ja sama nie wiedziałabym co na takiego maila odpisać ![]() Poza tym to tylko kilka spotkań, nie wierzę, że wszystkie tutaj całowały się tylko i wyłącznie z facetami, o których już wiedziały wszystko i znały ich od lat ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Monsieur...
Coście się tak uczepiły stylu w jakim rozmawiają w swoich prywatnych rozmowach? Serio wszyscy powinni być wykrojeni z jednego szablonu i nawet wypowiadać się tak, jak wizaż sobie zażyczy? Nie mogą czuć się swobodnie (dla siebie a nie według wizażu) nawet w prywatnej przestrzeni prywatnych rozmów? Nie publikowała tego maila, żebyście oceniały jej sposób pisania, tylko w kontekście całej sytuacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Monsieur...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() A dlaczego? Parą nie są. Deklaracje żadne nie padły. Facet trzyma autorkę trochę na dystans z bliżej nieokreślonego powodu. Po prostu spotykają się i nic z tego nie wynika. Spotkanie z ex swoją drogą może być ważne. Bo my nie wiemy czy: 1 on rozstał się z nią 2 ona z nim 3 któreś z nich chce wrócić 4 rozstali się definitywnie, ale są jakieś nieuregulowane sprawy 5 whatever Może po tym spotkaniu coś cię wyjaśni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() Dzieki takiemu mysleniu mozna z pospolitego ropucha zrobic ksiecia. Tylko potem nie ma co sie skarzyc, ze przyszlo komus zyc z gadem ![]() A powaznie - w dojrzalych zwiazkach magia i poezja nie znika gdy jest sie szczerym, gdy zadaje sie trudne pytania czy mowi wprost o swoich oczekiwaniach i uczuciach. Przeciwnie, robi sie jeszcze bardziej "magicznie" bo para przechodzi na wyzszy poziom znajomosci. Romantyzm nie polaga na wmiataniu problemow pod dywan i przykrywaniu ich sentymentalnymi zwrotami.
__________________
Be the change you want to see in the world! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Mail jest ok i powinien odpisac chyba ze wpadl mu do spamu takze wyslij smsa z potwierdzeniem odbioru, maila z potwierdzeniem tez mozesz przeslac. Z ta wspollokatorka Bialorusinka rozmawiasz w jakim jezyku? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Monsieur...
No super, tylko wiesz... dojrzałego związku nie warto się dopatrywać w ZNAJOMOŚCI, która opartej na ledwie kilku spotkaniach. Oni się dopiero poznają, jeszcze nic nie tworzą. Ba, żadne z nich nie jest w pełni zdecydowane czy chce tworzyć dojrzały związek z tą osobą.
Edytowane przez Hibiku Czas edycji: 2014-09-20 o 17:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: Monsieur...
cóż, temat ciekawy ale odnosze wrażenie, że im Kobieta inteligentniejsza tym głupsza. Brakuje mi tylko jeszcze infomacji ile razy on wyszedl do toalety i sie wysr....., zejdź na ziemie bo zachowujesz się faktycznie jak nastolatka. A już ten argument ciszy z jego strony, że miał problemy z ładowarka, buahaha, no sorry, nie wiem jakim językiem do Ciebie pisać aby Ci uzmysłowić rzeczy o których piszę Ci tutaj większość wizażanek. Tak wiem, Ty masz oczywiście swoje argumenty więc żyj nimi dalej. Nie dziwę Ci się,bo wiem, że łatwo otumanic Kobiety.....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Monsieur...
Mitsukki, aaa o tamtego posta Ci chodzi
![]() Tak, usunelam, bo pomyslalam, że może za dużo szczegółow podaje o nim na forum publicznym. Wrzucilam link do miejsca, w którym był podczas urlopu. Może ktoś z jego znajomych skojarzylby o kim mowa. Jeśli ktoś jest ciekawy, to napiszę na PW. Z koleżanka z Białorusi rozmawiam po polsku, ona świetnie zna ten język (i 5 innych... ![]() Invisible, naprawdę tak uważam. Dobrze mu życzę, więc jeśli była jest dla niego źródłem szczęścia, to niech pójdzie po jego myśli. Nie jesteśmy jeszcze na tyle blisko, żebym miała mieć złamane serce. A wolę żeby też jak najszybciej postawił tę sprawę jasno. Jeszcze nie napisalam do niego. Myślę o tym, jak to ująć. Chce do tego podejść 'po ludzku', nie 'po zwiazkowemu'. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Keep movin! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Monsieur...
Też mam problem z ładowarką. I nic z tym nie robię.
Aż się zastanawiam o czym to świadczy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Monsieur...
Co do tej ładowarki - on spal w swoim vanie, na plaży i w lesie, z tego wynilkaly też utrudnienia.
Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
na codzień pracuje w instytucji gdzie drobne szczegóły decyduja o tym, czy komuś daje sie wiare czy nie (mam w tym praktyke 15 letnią więc wydaje mi się, że cos na ten temat wiem). Nie znam Cię i twojego adoratora ale z tego co opisujesz to ujme to tak: gość wali totatlną ściemę, a Ty jestes świetnym materiałem ale na "ofiarę". Twoja bezgraniczna wiara nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem- zawodowo spotkałem wiele takich Kobiet, i wiem z cala pewnością że nic Ciebie nie przekona- zgadza się?. Do czasu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
a może chociaż raz spróbujesz PO PROSTU mu coś napisać o tym jak się czujesz bez dwunastogodzinnych rozkmin o tym jak to ująć by przypadkiem go nie urazić? bo nie daj boże żebyś napisała coś prosto z serca i nie przejmowała się jego reakcją.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#238 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 536
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Ja bym w życiu nie napisala po tym jak facet by mnie w taki sposob potraktowal.Oczywiscie mozna mnozyc powody dlaczego tak sie stalo, ale nie oszukujmy sie. Zaciśnj zęby , poczekaj az sie odezwie Jak sie odezwie to dopiero wtedy sie go zapytaj dlaczego w ten sposob sie zachowal i popros o wyjasnienie. Jezeli sie nie odezwie to sprawa bedzie wyjasniona...Ty dzieki temu zachowasz resztki twarzy. Wy nie jestescie razem zebys pisala do niego z prosba o wyjasnienie. On poczeuje jak bardzo Ci zalezy, a wystarczylo se tylko wycofac... Naprawde chcesz mu dac poczucie, ze ma Cie w garsci? Nie pisz, poczekaj.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#239 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Monsieur...
No właśnie też teraz myślę, żeby nie pisać. Jak się odezwie, to posłucham co ma do powiedzenia, jak podchodzi do tematu. Wtedy ewentualnie skoryguje jego myslenie
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Keep movin! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#240 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.