![]() |
#211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Co u Was dziewczyny słychać? Jakaś dziwna cisza nastała
![]() W sobote idziemy w trójeczke do lekarza. Mam nadzieje ze dowiemy sie kto w środku mieszka ![]() W tym tygodniu znowu postepy u mojego dziecka ![]() Kiedy ma wolna chwile to uwielbia grac na komputerze online. Na weekendzie przeszedl plynnie na jezyk angielski. Wszystko dzieje sie tak szybko ... Nawet sam sobie nie zdawal sprawy z tego ... weszlo to tak płynnie w jego zycie ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Ela - bardzo Ci gratuluje postępów synka.
Ja jutro mam wizyte kontrolną ae bez USG. Połówkowe mam zapisane na 06,02,2015 wiec wtedy na 100% lekarz powie płeć, ale jestem przygotowana na każdą ewentualność ![]() I jakoś tak leci dzień za dniem. Piszcie co u Was.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
guma od legginsów (ciążowych takich) mnie ciśnie w brzuch
![]() ja usg to 3trymestralne (w 31 tyg mi wypadnie) będę miec 3.02. prywatnie sie zapisałam, bo tak w ogóle to na NFZ chodzę i kaszlak nadal ze mnie ![]() mam w styczniu urodziny i podobno teście jakis wieeelki gabarytowo prezent mi kupili, boję sie ze jakas kobyła, ktorej nie będe mieć gdzie trzymać Ela, dzieciaki sie szybciej niz doroścli zwykle przyzwyczajają do zmian, chociaz chyba na poczatku bardziej przezywają, w każdym razie ja tak pamiętam gdzie mgliście z mojego dzieciństwa, ze wyjazd gdzieś (nawet na głupie kolonie) to w pierwszy dzień był taki "szkok" emocjonalny, a po kilku dniach juz pełna asymilacja i radocha, potem znów zal wyjeżdzać ![]() Przyrost wagi liczycie od najniższej wagi w ciązy czy od tej przed? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Ja apetyt od poczatku ciazy ma bardzo dobry 😄. Jem za dwoje!
Zawsze mialam niedowage przy wzroscie 168 wazylam okolo 50 kg czasem 52kg. Nigdy sie nie odchudzalam poprostu taka wage mialam od 15 lat. Kiedy bylam w ciazy z synem z takiej samej wagi startowalam i na koniec ciazy mialam + 18 kg ![]() Po urodzeniu w ciagu 3-4 miesiecy wrocilam do swojej wagi ! mysle że teraz bedzie podobnie . Goczek...Ja licze od wagi ktora mialam zanim zaszlam w ciaze ![]() Jesli chodzi o mnie to nie mam problemu z dogadywaniem sie w szkole w sklepie z pania sprzatajaca czy też z nauczycielka syna oraz z mamusiami pod szkola ! Mam kontakt codzienny z jezykiem i musze sie odezwac bo sytuacje mnie do tego zmuszaja! Oczywiscie jak sie odezwe to po pierwszych slowach slychac ze jestem obcokrajowcem. Po pierwsze nie poprawnie stylistycznie ![]() Ucze sie hiszpanskiego 2 miesiace i uwazam ze juz wiele potrafie a rozumie sens kazdego zadania! Takze w tej materii jest ok! Musze teraz troche wiecej poswiecic sie nauce jezyka boza kilka miesiecy to juz nie ma o czym marzyc! Bede musiala zrobic sobie przerwe przynajmniej pol roku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Ela - ja przez wiele lat tak do 40-tki przy wzroście 170 ważyłam 53-55 kg. Jak doszłam do tej "dziestki" przybrałam w ciągu krótkiego czasu 8 kg. Potem zaszłam w ciąże, przytyłam w niej 10 kg, po porodzie wróciłam do swojej wagi ale przybrałam następne 2-3 kg. Teraz zaczynałam ciąże z wagą 65-66 kg. Obecnie już na trzeciej wizycie waga stanęła na 69 kg. Dla mojego organizmu nie ciąża jest powodem przyrostu wagi ale wiek he he.
Wyniki mam bardzo dobre. Hemoglobina prawie 14, więc nieznacznie spadła. Krwinki na dolnym poziomie, ale wiadomo ze w ciąży to i tak super wynik. A apetyt mam teraz i jem na co mam ochote i na ile mam ochote. No i wiesz już kto mieszka u Ciebie w brzuszku? Goczek - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ![]() ![]() ![]() Ciekawe co to za prezent od teściów???
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 Edytowane przez lubiekawe5 Czas edycji: 2015-01-22 o 10:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
dzięki za życzenia
![]() ja ważyłam przed ciążą tyle mniej więcej co w wieku 20 lat - 53-56 kg,z tym,ze tuz przed robilismy remont generalny, osobiście gładzie nakładalam i ściany obdzierałam z tapet, olejnicy, sprzatalam itp. itd., więc schudłam, a jeszcze te pierwsze ok 2 m-ce ciąży mnie wyssały, więc zleciało mi do 51 kg. Mój narzeczony przekonany, że mi waga zleci po ciaży do mojej byłej, chociaz ja go straszę, że będzie mnie toczyć, a on grubasek tak nie lubi hihi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Lubiekawe... ale mnie nastraszylas
![]() ![]() ![]() Wizyte mam w sobote, mam nadzieje że doktorek powie kogo nosze pod sercem ![]() ![]() U nas juz temperatura w dzien 26 stopni wiec mam przedsmak jakie bedzie moje samopoczucie przez kolejne miesiace! Oczywiscie ze sie ciesze ale podejrzewam ze kwiecien - czerwiec bedzie nie do zniesienia. Ratuje mnie tylko klimatyzacja w domku. Edytowane przez ale_o Czas edycji: 2015-01-22 o 14:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#218 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Cytat:
![]() Trzymam kciuki za sobote. Bardzo jestem ciekawa, ale na pewno jest wszystko dobrze.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Bylismy wczoraj u lekarza. Z dzidziusiem wszystko dobrze, rozwija sie prawidlowo, przeswietlony pod kazdym katem
![]() ![]() Ja mialam troche mieszane uczucia jak sie dowiedzialam bo liczylam ze bede miala parke w domu ![]() Ucieszyl sie bardzo ze bedzie to brat a nie siostra ![]() ![]() pozdrawiam!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Cytat:
![]() Najważniejsze, że będzie zdrowe. Ale i tak jakiś lekki żal zostaje. Myśle, ze potem to minie.......
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Mi chyba wystarczyl jeden dzien zeby przyzwyczaic sie do nowej mysli
![]() ![]() Zreszta mam takiego syna ze jesli to bedzie powtorka to sama przyjemnosc ![]() ![]() Weekend spedzilismy cudnie - rodzinnie! Ten tydzien u nas bedzie krotki poniewaz w piatek mały ma wolne w szkole - dzien techniczny ![]() ![]() Pogoda nas juz rozpieszcza bo mamy 25 stopni wiec chyba juz po zimie ![]() ![]() ![]() Co u Was dziewczyny? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#222 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
No w Polsce, a przynajmniej w świetokrzyskim ponuro i zimno. Słońca jak na lekarstwo
![]() Świetnie, że tak dobrze Ci sie układa. Cudowny syn, cudowny mąż. Nic tylko życzyć sobie tego samego ![]() No i jeszcze czeka Was dłuuugi weekend, moze też taki rodzinny jak poprzedni? A dziewczyny coś milczą i milczą
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
hej
![]() ![]() ja dostałam wór ciuszków, więc piorę i prasuję, sama radość ![]() a jutro w ramach rozrywki jade na komisariat, bo była świadkiem włamania do sąsiada, ale takiego uprzejmego włamania w sumie ![]() ![]() ![]() u mnie śnieg padał, ale teraz ciapa straszne, ogladałam dziś film przyrodniczy o Australii - no boskie krajobrazy i klimaty ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
No właśnie jedna moja znajoma, taka dalsza jest w tym samym okresie ciąży co ja, dwa dni róznicy. I ona też miała mieć córke a tydzień temu wyszło że jednak syn...........kurcze jak ja bym chciała mieć taką pomyłkę. No ale sie okaże............jest co jest
![]() Ja ubranka mam córce, ale sporo takich unisex, wiec sie nie martwie jakby co. Wózek tez jest uniwersalny. NO nic cza czekać he he Najważniejsze zeby wszystko wyszło wzorowo jak dotychczas. Reszte sie ogarnie. Ja musze zrobić krzywą cukrowa, ble ble, jak ja tego nie cierpie. Normaalie nie znosze słodyczy a co dopiero glukoza. No ale jak trzeba to i trza...... ![]() a poza tym standardowo, krew i mocz jak co miesiąc.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Goczek... ale sie uśmiałam
![]() ![]() Goczek ktory u Ciebie tc? Widze ze juz ostro sie szykujesz ![]() Lubiekawe... ja mam taka ochote na slodkie rzeczy ze codziennie musze cos zjejsc ![]() Jak ktos mowi ze nie lubi slodkiego to mu bardzo zazdroszcze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
tiaaaa, z tym sąsiadem to niezłe bylo
Wiesz ja w tej ciąży zdarzy sie, ze zjem jakiegoś pączka (ale bez lukru i nadzienia) czy kawałek słodkiej bułki czy sernika, ale są to śladowe ilosci i raz na tydzień albo rzadziej. Normalnie w ogóle takich rzeczy nie jadam. Ostatniego pączka zjadłam 20 lat temu jak byłam w pierwszej ciąży. A batonów czy jakis tam tych no, wafelkow to nawet nigdy w życiu w ustach nie miałam.Tzn wafelka chyba kiedyś ugryzłam, ale batona to nigdy, nie wiem jak smakują. Sam ich wygląd i zapach mnie odrzuca......ble ble. Czasami jak o tym mowie to ludzie patrzą na mnie jakbym kłamała, a ja naprawde nie miałam żadnego batona w ustach nigdy w życiu, i ja w ogóle nie znam sie na słodyczach.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
ja 29t 2 d. ktoś mi tu "kazał" teraz poprac, bo potem mi z brzucholem moze sie nei chciec
![]() ![]() z tymi wrózbami ludowymi jakie smaki sie ma w ciązy - taka niby płec wyjdzie to jakas ściema, jak dla mnie ![]() ![]() 15 minut w laboratorium w kolejce dzis czekałam a na komisariacie w kolejce 75 minut ![]() kot mnie denerwuje mój, dziś go znaleźc nie mogłamm a ten łobuz na łożeczko sie wsadził gdzieś za reklamówki i nic sie nie odzywa. na nasze nauczony nie wchodzić, znowu trzeba trening mu zrobić ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Ja nie mam jeszcze ani jednej rzeczy dla mini!
Wszystko rozdawalam na bieżąco ![]() Poczekam jeszcze tak do 6 miesiaca zeby nie zapeszyc ![]() ![]() Bede miala podwojna przyjemnosc, najpierw ogladanie a pozniej zakup ![]() Goczek... a kotkowi to trzeba koniecznie "tresurke"zrobić ! Żeby nie skoczyl na malutka przypadkiem bo np. bedzie zazdrosny ! Strasznie sie obawiam takich sytuacji... ale to dla tego że nigdy nie miałam kota i jakos nie mam zaufania do nich! Lubiekawe... sytuacja dla mnie rownież nie do uwierzenia ![]() To moje największe przysmaki ![]() Moje dziecko tez tak mialo ... teraz juz ciutkę lepiej. Kinderka zjadał tylko wtedy Go zagadałam czyli " nieswiadomie". Cukierki, żelki,czekolady...to samo, ciastka ani jednego nie zjadl do tej pory! Tort urodzinowy oczywiscie zawsze musial byc na przyjeciach ale tylko po to aby gasić świeczki ![]() Zreszta z innymi potrawami podobnie ![]() Niejadek! Od zawsze! Ale najwyższy w klasie i w Polsce tak samo było! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
on nie skacze na ludzi a i np. jak jakies rzeczy stoją na komodzie to na nia ie skoczy - slepy nie jest i widzi, że miejsca nie ma
![]() Cytat:
![]() ![]() A to że dziecka nie ciągnie do słodkiego to chyba nawet zdrowiej dla niego ![]() Nie denerwują Was dziewczyny ludzie pytaniami "jak sie czujesz?" ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#230 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Ela - a to prince to jaki baton? Bo ja naprawde nie mam pojecia. i w czekoladach zielona jestem. Z nich to tylko orzeszki wyjadam. o reszcie nie mam pojęcia.
Ale pomimo nielubienia słodyczy jestem raczej "bardzo" jadkiem hi hi. Tyle, ze mięsa i warzyw. Goczek - też tak uważam, towarzystwo zwierząt jest bardzo dobre dla dzieci. A cukier to najgorsze gówno jakie moze być. Gorsze od soli. A te wrożby dotyczące co sie je albo kształ brzucha.............nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jestem zaprzeczeniem wszelkich ludowych przepowiedni. Nic się nie sprawdziło w moim przypadku.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Goczek... wiem ze masz zaufanie do swojego milusińskiego
![]() ![]() Ja cale swoje dziecinstwo mialam owczarka niemieckiego (nawet trzech) ![]() ![]() ![]() Lubiekawe... Tak...prince to batonik ![]() ![]() W moim otoczeniu to nie wiele ludzi wie ze jestem w ciazy. Jeszcze nie widac ( jak ktos mnie dobrze nie zna to pozna)... a jesli juz to standardowe pytanie to :"jak sie czujesz?" ![]() Odpowiadam zawsze" jak to w ciazy" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
tak na szybko filmik a propos małych dzieci i kotów
![]() https://www.youtube.com/watch?x-yt-c...-ts=1422503916 ta mała w różowej bluzeczce (6:25 minuta) mnie ubawiła, taka przytulinska ![]() lubiekawe- a ciasta jakies jadasz? ja lecę na torta własnie ![]() Edytowane przez 71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 Czas edycji: 2015-01-29 o 18:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Hej dziewczyny
Ja z moja córeczka , urodzoną 23.01 poprzez cc jesteśmy juz od 3 dni w domku. Agata urodzona z waga 3950 i 56cm karmię ją piersią juz od pierwszej doby, miałam fajna położóną która przez pierwsze dwa dni pomagała mi mała prystrawic do piersi, tak więc udało się bez dokarmiania. Mała jest boska, je spi znowu je i śpi po 3 -4 godzinki więc nie jest żle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
he he, musiałam męża pytać jak wygląda ten baton. Tyle, ze on sie nie dziwi takim pytaniom
![]() Za tydzień już połówkowe USG, 21 tydzień ciąży. No i określenie płci na 100%. Goczej - ciasta jadam ale bardzo rzadko tak 2-3 razy w roku, i zazwyczaj jest to sernik, lub ewentualnie jabłecznik, ale muszą być mało słodkie. Ewa - gratuluje córci. Wspaniała wiadomość ![]() ![]() ![]() Hmm. ja od razu jako domorosły numerolog zliczyłam jej date: jej główna liczba drogi życia to 5, wywodząca się z 14-tki Agatka, jest Twoim dzieckiem karmicznym, ma w tym wcieleniu naprawić coś w sprawach rodzinnych ponieważ wywodzi się z wibracji 6, która mówi o tym, ze w poprzednim wcieleniu zaniedbaliśmy rodzine, dom, miłość. Poza tym ma dużą karme do odpracowania którą widać w liczbie 14-cie. Jest to karma wolnościowa. Karma wolności to zobowiązanie. Zobowiązanie to coś, co przyjmujemy na siebie w sposób świadomy. Ta świadomość to świadomość naszej duszy wypełniania pewnych zobowiązań w ścieżce naszego rozwoju duchowego. Stąd wibracja karmy wolności przede wszystkim zwraca naszą uwagę, jako, że składa się z 1 i 4, na wolność człowieka w kontekście ograniczeń. Równie dobrze można powiedzieć – jest to człowiek wobec struktury i tu zaczyna się ten pierwszy moment, który jest bardzo istotny przy tej wibracji. Każdy z nas podświadomie dąży do stabilizacji, dąży do osiągnięcia pewnego rodzaju harmonii. Każdy z nas tę harmonię postrzega na swój własny sposób. Dla każdego z nas stabilizacja będzie miała zupełnie inny wymiar. W przypadku 5ki jest to o tyle skomplikowane, że 5 sama nie znosi stabilizacji, czyli w pewnym sensie jest to konflikt dążenia i unikania. I takie jest przesłanie tej wibracji – „Zastanów się czego tak naprawdę potrzebujesz, zrozum czym jest dla ciebie wolność”. Każdy z nas ma potrzebę wolności, ale nasza wolność nie może nieść zniewolenia w stosunku do drugiego człowieka. I tutaj właśnie ta karma wolności jest to przede wszystkim szacunek dla wolności własnej, ale i dla wolności drugiego człowieka. Jest to również nawoływanie do tego, aby poprzez swoją wolność, poprzez swoje wolne decyzje nie destabilizować życia innych osób. Wolność – jak sama nazwa wskazuje to coś, do czego dąży każdy z nas bez względu na to, czy ma tę wibrację w swoim portrecie, czy nie ma. Każdy jako człowiek rodzi się wolny a w pewnym momencie zaczyna ulegać zniewoleniu. Czasami jest to zniewolenie wewnętrzne, czasami jest to zniewolenie, jakie dokonuje się ze strony świata zewnętrznego. Na czym polega rola karmy wolności w naszym życiu? Przede wszystkim ta wibracja skłania do zastanowienia się nad samym pojęciem wolności, ponieważ pamiętajmy, że sumując jest to wibracja 5. Piątka to mały rebeliant, wywrotowiec, to ktoś, kto nie zgadza się na reguły, na kanony. To w wymiarze karmy wolności, czyli 14, jest konieczność zastanowienia się czym jest wolność, o jaką wolność my chcemy walczyć, czy nasza wolność nie jest przypadkiem próbą odebrania wolności drugiemu człowiekowi. Jest to przede wszystkim uwrażliwienie na pewnego rodzaju szacunek dla siebie, który wyraża się poprzez szacunek dla drugiego człowieka. Osoba, która posiada tę wibrację zdecydowanie powinna zwrócić uwagę na to w jaki sposób podejmuje decyzje. Czy te decyzje nie są niejednokrotnie sprzeczne same ze sobą, czy te decyzje przypadkiem nie są podejmowane tylko i wyłącznie po to, aby zaspokoić to wewnętrzne pragnienie manifestacji tego, że nie podlegam żadnym normom, nie podlegam żadnym kanonom. Osoba, która ma tę wibrację w swoim portrecie szczególnie powinna zwrócić uwagę na podejmowane decyzje. Jednym z elementów naszej wolności jest prawo do podjęcia decyzji i prawo do zmiany tej decyzji. Natomiast karma wolności przywołuje swojego właściciela do porządku pt. pamiętaj, że każda decyzja i jej odwołanie nie zatrzymuje konsekwencji uruchomionych. Dokonujesz jakiegoś ruchu w obrębie pewnej społeczności, w której żyjesz. Zmieniasz przez tę decyzję czasami los drugiego człowieka. To jest właśnie ten człowiek wobec ograniczeń, człowiek wobec norm, zasad, człowiek, który ma w pewnym sensie uwalniać się od skostniałych ram. Człowiek, który również powinien zrozumieć, że każde społeczeństwo, każda kultura, każde miejsce rządzi się pewnymi prawami. Żeby można było normalnie funkcjonować jako człowiek na ziemi, musi być stworzony system weryfikujący co jest zgodne z normą , co występuje przeciwko tej normie. Kiedy więc przychodzimy na ziemię od razu zaczynamy podlegać pewnym normom ponadczasowym, ponadindywidualnym. To jest właściwie cały system prawny, cały system karny, cały system obwarowań: co jest wykroczeniem, co już jest poczytywane jako przestępstwo, co już jest skrajnym bandytyzmem. Tak samo jest w przestrzeni energetycznej. Osoba obdarzona wibracją karmy wolności poniekąd musi przepracować w sobie nadmierną chęć uwalniania się od wszystkiego co stanowi normę, bo w pewnym sensie brak norm to chaos, który powoduje zagrożenie również dla tego, kto ten chaos wprowadza. Normy są zatrzymaniem nas przed bezkarnością. Przy karmie wolności jest przesłanie: zanim podejmiesz decyzję to zastanów się czy będziesz chciał w tej decyzji wytrwać, bo jest w tobie pewien pierwiastek burzący się przed przymusem, pewien pierwiastek, który będzie chciał wyrwać się z ram, które sam być może tworzysz podejmując decyzje. Ciągłe zmiany decyzji powodują, że stajesz się człowiekiem nieobliczalnym, człowiekiem, który innym wprowadza chaos, a ponieważ w naszym życiu istnieje coś takiego jak prawo karmy, czyli co wysyłasz to do ciebie wraca, co komuś zrobisz to nie ten ktoś, ale ktoś inny może wejść w twoje życie i zrobić ci to samo. Nie ze strachu mamy robić to co w naszym mniemaniu jest najlepsze dla nas i do tego nie powoduje spustoszenia w życiu drugiego człowieka, ale dlatego, aby kiedyś nie zostać w pewnym sensie skazanym na ciągłe wycofywanie się z decyzji kogoś, kto na naszej drodze stanie. Karma wolności jest to też przesłanie o tym, że świat poznajemy przy pomocy wszystkich zmysłów. Ponieważ prawdziwą wolność tak naprawdę nosimy w swoim wnętrzu to człowiek, który wewnętrznie czuje się zniewolony bardzo często może manifestować zrywanie więzów i zrywanie układów na zewnątrz. Bo pewnego rodzaju duszność idzie od środka, więc jest to też wibracja, która nas zaczyna poniekąd powoływać do uświadomienia sobie, że bardzo często w naszym życiu o nic nie musimy walczyć, że pierwszą walką i jedyną , bo jeśli ją wygramy to wszystko później jest już tylko kwestią ułożenia pewnych relacji. Ale pierwszą walkę o tę wolność, o tę niezależność, i to jest ta walka, która nie wnosi żadnej destrukcji do życia innych ludzi – musimy stoczyć sami ze sobą. Poniekąd wibracja karmy wolności każe nam zatoczyć krąg; nie walcz ze światem, najpierw zwalcz w sobie pewne rzeczy, najpierw zajrzyj w siebie, najpierw poznaj siebie. Najpierw zrozum, że nie tylko materia i nie tylko drugi człowiek wyznacza twoją pozycję w świecie, twoje samopoczucie, ale przede wszystkim ty sam to robisz. Jeśli wstajesz i masz poczucie, że ktoś tobą manipuluje, bo np. podejmujesz decyzje wbrew wewnętrznym przemyśleniom, to zastanów się, czy nie istniej słowo NIE lub czy nie istnieje słowo TAK, bo skoro ulegasz manipulacji tzn.: na nią się zgadzasz. Wszystko, czego dokonujemy na rzecz innych ludzi powinno wynikać z naszej zgody. Tak naprawdę ilekroć wypowiadamy słowa „ja tego nie chciałem, ktoś mnie zmusił, ja tego bym nie zrobił, ale ktoś mi nakazał, ja bym tak nie żył, ale ktoś mnie do tego zobligował” tylekroć mówimy: nie noszę w sobie wolności wewnętrznej do podejmowania własnych decyzji, szukam innych, którym przypiszę brak decyzyjności we własnym życiu. Karma wolności mówi jeszcze o jednej rzeczy: Człowiek zniewolony ma luksus nie brania na siebie odpowiedzialności. Człowiek, który poczuje wewnętrzną wolność i człowiek, który drogą tej wewnętrznej wolności podejmuje swoje decyzje, nie koniecznie rebelianckie, ale swoje, niestety musi zrozumieć, że ta wolność ma swoją cenę. Jest to tzw. przyjęcie na siebie odpowiedzialności za to, co dokonało się w moim życiu, przyjęcie na siebie odpowiedzialności za efekty, jakie poprzez nasze decyzje lub ich brak dotkną nas i tych, za których my jesteśmy odpowiedzialni, bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie. Oczywiście powołując na ziemię dzieci, to nowe życie my do pewnego momentu bierzemy na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo ich rozwoju, za bezpieczeństwo ich dorastania i musimy mieć tego świadomość. Zanim podejmiesz decyzję o powołaniu życia zastanów się, czy za jakiś czas to nie stanie się ograniczeniem, które będziesz chciał zerwać. Droga Życia z wibracji 5: Osoby urodzone pod wpływem tej wibracji mają wiele kontaktów towarzyskich i uczuciowych, są bowiem pogodne, sympatyczne i pełne życia. Niewiele mają natomiast prawdziwych przyjaciół. Dzieje się tak dlatego, że zawsze zbyt są zajęte i zagonione, aby zagłębiać się w problemy czy odczucia innych osób i przejmować się nimi. Jeśli więc nie zdołają pokonać tej wady, zapłacą za to wielką samotnością. Czar i magnetyzm Piątek jest nie do odparcia; mają wprost zadziwiającą moc przyciągania i zniewalania reprezentantów płci przeciwnej. Często jednak nie zdają sobie z tego sprawy. Mimo że brzmi to nieprawdopodobnie w przypadku osób tak dynamicznych i żywotnych, Piątki są zdecydowanie nieśmiałe, często też cierpią na różne fobie i kompleksy, które utrudniają im wyrażanie swych uczuć, zwłaszcza w okresie wczesnej młodości. Będąc niepoprawnymi romantykami, Piątki marzą o cudownych przygodach miłosnych, w których one same odgrywają, oczywiście, główną rolę. Jeśli więc Piątka zwalczy nieśmiałość i skromność, nie będzie osoby, która by się jej oparła. Idealistyczne, romantyczne, czułe i namiętne, osoby o tej wibracji są zmysłowe i pełne sexappealu i z całą pewnością można powiedzieć, że osoba, którą wybiorą, będzie miała fascynujące życie. Z drugiej strony właśnie dlatego, że Piątki posiadają tak bogatą i nieprzeciętną osobowość, powinny bardzo uważać przy doborze partnera. Z odpowiednią osobą będą szczęśliwe i kochające, w przeciwnym razie - staną się mrukliwe, agresywne, rozgoryczone i nieustannie krytykujące, unieszczęśliwiając tym samym siebie i swego towarzysza życia. Szczęśliwy i owocny związek stworzą z inną Piątką, mającą równie awanturniczy i gwałtowny charakter, z osobą, którą bardziej będzie obchodzić miłość, radość i rozrywki niż zacisze domowego ogniska. Związek ten będzie burzliwy, szalony i... szczęśliwy. Szczęście mogą znaleźć również z Trójką, gdyż obie te Liczby są do siebie podobne w swym entuzjazmie i umiłowaniu intensywnego życia. Konserwatywne i zgodne 2 i 6 zafascynowane będą osobowością Piątek, jednak z trudem przyjdzie im próba dotrzymania im kroku i pogodzenie się z ich ogromną witalnością i ruchliwością. Wykształcona Piątka może przyciągać również 7, której jednak niezmiernie trudno będzie dzielić burzliwy i szalony tryb życia, jakiego Piątka potrzebuje, aby być w pełni szczęśliwa. Aby Piątka znalazła szczęście i zrozumienie u 8, musi być gotowa na wszelkie ustępstwa, gdyż ta ostatnia nigdy nie będzie do nich zdolna. Zrozumienie między 5 a 9, l lub 4 jest bardzo trudne... chyba że istnieje między nimi prawdziwa miłość i gotowość do wzajemnych ustępstw. Dzieci o tej wibracji są absorbujące, aktywne i nerwowe. Inteligentne i twórcze, powinny rosnąć w atmosferze ciepła i wielkiej czułości. Jednocześnie, wychowując je, należy umiejętnie oscylować między tolerancją a dyscypliną, jako że dzieci te są bardzo wybuchowe i wrażliwe. Od małego chcą wszystko zobaczyć i poznać. Na ogół są jednak tak nieśmiałe, że dorośli nie zdają sobie sprawy z ich burzliwego i głębokiego życia wewnętrznego. Dopiero jako nastolatki zaczynają ujawniać swój prawdziwy charakter. I jeśli popełniono zbyt wiele błędów wychowawczych, okażą się wtedy agresywne, niezdyscyplinowane i buntownicze. Jako rodzice, Piątki są na ogół ustępliwe i starają się nie uprzykrzać życia swym pociechom dyscypliną. Pragną, aby związek między nimi oparty był na przyjaźni i partnerstwie. Czasami jednak są zbyt niecierpliwe lub wybuchowe. Poza tym posiada strzałe siły 1,2,3 odpowiadajacą za myślenie i strategie (logike mozna by rzecz), niestety również ma strzałe słabości 7,8,9 co z kolei odpowiada za wahanie, niezdecydowanie (rodzaj konfliktów wewnętrznych) Posiadania podwójnej cyfry 1 i podwójnej 2 też ma ogromne znaczenie ![]() ale nie wszystko na raz.............
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 Edytowane przez lubiekawe5 Czas edycji: 2015-01-30 o 12:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Ewa... GRATULUJE!!
![]() ![]() ![]() ![]() Lubiekawe... Jestem pod wrażeniem ![]() Ciekawe na ile sie to sprwdza w realu? U nas super dlugi weekend tylko ze moj m sie rozchorowal i troche kiepsko sie czuje. Jakis stan podgoraczkowy i katarkowy wiec spie z mlodym ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
hmmm, ale cisza nastała. Zaglądam, czytam i nic nie przybywa wpisów. piszcie dziewczyny co u Was. Bo u mnie to tak sobie............jakoś ciągle te huśtawki i dołki..........
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Właśnie jakaś mała aktywność
![]() U mnie aktualnie temat zaparcia!!! Wyprobowalam juz chyba wszystkiego: suszone śliwki, zalewajkę z suszonych owocow ktora pilam rano i wieczorem, kompot na śliwkach i jablkach, owsianka na śniadanie+ kolacje, woda z cytryna, miodem, nie jadam czekolady, spacery kilku godzinne... i problem nadal mnie nie opuszcza!! Takiego problemu to nie pamietam od dawna. Z herbaty czarnej rownież zrezygnowałam, na rzecz owocowych. Przed ciażą miewalam tego typu problem ale mialam rozwiazanie na ta przypadlosc... kawka i leciutki papierosek. Moze Wy coś podpowiecie? |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#238 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
wiesz kochana, w ciąży metabolizm zwalnia przez hormony i tak sie dzieje. Ja stosuje po prostu otręby pszenne z jogurtem, kefirem, dosypuje do zup. Poza tym pomaga mak, a raczej kawałek makowca. Pijam też yerba mate. No i pomaga choć wiadomo bez rewelacji. W skrajnych przypadkach robiłam lewatywę z sokiem z cytryny. Cytryna odkwasza organizm, reguluje ph bo wbrew swojej kwaśności działa zasadowo.
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#239 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Lubiekawe... dziękuje za odpowiedź
![]() ![]() Caly mój dzień ,posiłki ...kręcą się wokół tego tematu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#240 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Ciążą po 40-stce
Cytat:
![]() I wiem, ze jest to dramat......być może właśnie lewatywa jest dla ciebie ostatnią deską ratunku . A lekarz to chyba niewiele ci niestety pomoże. Tak mi sie wydaje. Powie tylko to co już wiesz. Aha. Wiesz,może spróbuj czopków glicerynowych jeżeli nie lubisz lewatywy. Okresowo trzeba sobie pomóc bo gorsze jest zanieczyszczenie organizmu toksynami ze stolca niż lewatywa czy czopki jeśli dieta nie pomaga. Mnie pomaga jedzenie otrębów. Działają na mnie jak zmiotka w jelitach ![]()
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.