Panny Młode 2015, część 33 ! <3

[Kiciakowa]

Hej

Wstałam, wykąpałam się i patrzcie co przeczytałam

Podczas ślubnej sesji zdjęciowej mieliśmy mały wypadek. Czy ktoś wie jak usunąć mocz konia z sukni ślubnej?

[misiaa91]

Gr8ania, moim zdaniem świetny wybór, bo dół wydaje się ciężki. Gratulacje!


Asiu, moim zdaniem powinniście ten prezent przyjąć. Po pierwsze, nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że rodzice chcą pomóc. Po drugie, potrzebujesz tego auta i TŻ powinien zrozumieć, że jeśli je.weźmiecie, to będzie to dla Ciebie dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie. Po trzecie, zawsze możecie się rodzicom odwdzięczyć. Także głowa do góry, porozmawiaj jeszcze raz z TŻtem i powiedz mu, żeby się aż tak honorem nie unosił.

Dzień dobry!

[Anabele23]

dobra ja spadam idę do kościoła, potem na małe zakupki spożywcze i sernik dziś zrobię

[lipstick89]

Magda, chciałaś zdjęcia świecy w świetle dziennym prosszzz

[MajsterkaANB]

Jakby moj tz oporowal przed przyjeciem np. Zmywarki w prezencie od moich rodzicow to bym mu powiedziala, ze nie musi z niej korzystac i tyle.

Z jakies paki ja mam Tracic czas i np. Zmywac naczynia bo jemu jest glupio przyjac prezent... ?

Wtedy zmywara jest moja, a on ma zlew , gabke i plyn i poczucie dumy. Tyle
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[duchaa123]

hejkaa ania suknia piękna bierz ją jestem przeszczęśliwa wczoraj kupilismy działkę jeeeee ) za tydzień jadę po suknie :jupi :p a teraz siedze z farba włoskach ;pp

[lipstick89]

Napisane przez MajsterkaANB

Jakby moj tz oporowal przed przyjeciem np. Zmywarki w prezencie od moich rodzicow to bym mu powiedziala, ze nie musi z niej korzystac i tyle.

Z jakies paki ja mam Tracic czas i np. Zmywac naczynia bo jemu jest glupio przyjac prezent... ?

Wtedy zmywara jest moja, a on ma zlew , gabke i plyn i poczucie dumy. Tyle
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój by szybko schował dumę do kieszeni
ale Tomek też jest tak wychowany, że drogie prezenty wprawiają go w zakłopotanie. on uważa, że nawet przysługa jest krępująca. na nauki weekendowe pojechaliśmy do Lublina. 50 km w jedną stronę. ciocia udostępniła nam na weekend mieszkanie. ale ile on się namarudził, że nie pasuje, że nie ładnie... ale później był zadowolony

[dotuniek]

a ja wypiłam kakao, leże w łóżku z psem i chyba podniosę się zrobić kawę i będę zamawiała prezent mikołajkowy prezent dla TŻ

[lipstick89]

oo wyszło słońce!!

[Justuus]

Napisane przez lipstick89

mój by szybko schował dumę do kieszeni
ale Tomek też jest tak wychowany, że drogie prezenty wprawiają go w zakłopotanie. on uważa, że nawet przysługa jest krępująca. na nauki weekendowe pojechaliśmy do Lublina. 50 km w jedną stronę. ciocia udostępniła nam na weekend mieszkanie. ale ile on się namarudził, że nie pasuje, że nie ładnie... ale później był zadowolony

Ach te nasze chłopy....
Mój ma to samo. Jak przylatujemy i moj tata chce nas odebrać z lotniska to tyle się ogada i w ogóle. Ale jak już jedzie samochodem do rodziców to już nie gada

[lipstick89]

i już zaszło

[gr8ania]

dzień doberek
buzia sama mi się śmieje na myśl o sukni zresztą całą noc mi się śniły suknie

w stolicy piękne słońce i cieplutko

[dotuniek]

Napisane przez gr8ania

dzień doberek
buzia sama mi się śmieje na myśl o sukni zresztą całą noc mi się śniły suknie

w stolicy piękne słońce i cieplutko

a w krakówku zimno, ciemno i smogowo

[farbstiftka]

Gr8ania dobry wybór, nawet z tym dołem super wyglądasz

[asia1905]

Nie wiedziałam, że aż takie poruszenie wywołam. Nie będę się odnosić do każdej wypowiedzi z osobna. Po pierwsze prezent nie jest dla mnie tylko dla nas. Może nie jesteśmy małżeństwem, ale tworzymy razem swoje własne gospodarstwo domowe i taką małą rodzinę. Więc stwierdzenie, że to dla mnie jest w ogóle niewłaściwe i nawet przez myśl mi nie przechodzi to moja a to Twoje, bo wszystko mamy wspólne.
Ja też nie będę czuła się z tą myślą dobrze, że wzięłam od rodziców samochód, bo dla mnie również to za drogi prezent, a ja nie lubię być tak obdarowywana. Źle się z tym czujemy, nie każdemu łatwo jest przyjąć coś drogie.
Musimy sami znaleźć wyjście z tej sytuacji, ale dobrym rozwiązaniem jet chociaż spłacenie części tego samochodu lub potraktowanie go jako prezentu ślubnego. Nie ma w ogóle opcji żebyśmy tak bez niczego sobie go wzięli. I nie chodzi tylko o P., ale również o to co ja myślę.

[Kelpie]

Wróciłam z targów i mam taaaka głowę...

[asia1905]

Napisane przez Kelpie

Wróciłam z targów i mam taaaka głowę...

Ja byłam od 10:50 do 11:50 coś Ci się spodobało?

[dotuniek]

chyba chcę zmienić pracę :/ tylko czy niecałe 3 miesiące przed ślubem to dobry pomysł??

[zonamojegomeza]

Bo dziś targi w Toruniu. Zapomniałam.

[lipstick89]

Napisane przez dotuniek

chyba chcę zmienić pracę :/ tylko czy niecałe 3 miesiące przed ślubem to dobry pomysł??

co się dzieje?

[ania9o]

Napisane przez dotuniek

chyba chcę zmienić pracę :/ tylko czy niecałe 3 miesiące przed ślubem to dobry pomysł??

Ja bym się bała że za dużo stresu na mnie spadnie bo i ślubne przygotowania i szukanie nowej pracy, chodzenie na rozmowy. Musisz sobie to przemyśleć dokładnie.
A czemu chcesz zrezygnować z obecnej? Dzieciaki dają w kość?

[magda_mjt]

Dotuniek jesli bys znalazła lepsza, tak ze od razu przechodzisz do nowej pracy- to czemu nie? no chyba, ze obawiasz sie o urlop, to poczekałbym te 3 miesiące

[dotuniek]

Napisane przez lipstick89

co się dzieje?

oj, dużo by opowiadać

Napisane przez ania9o

Ja bym się bała że za dużo stresu na mnie spadnie bo i ślubne przygotowania i szukanie nowej pracy, chodzenie na rozmowy. Musisz sobie to przemyśleć dokładnie.
A czemu chcesz zrezygnować z obecnej? Dzieciaki dają w kość?

Dzieciaki właśnie nie dają w kość ale wiecie tak jak zawsze, bez większych wahań od normy, tylko chyba ja potrzebuje zmiany

[asia1905]

Jak masz już jakąś pracę na oku to bym zrezygnowała, ale na bezrobocie przed ślubem by nie poszła. Chyba, że Ci grozi jakaś redukcja etatów albo brak przedłużenia umowy. Dla mnie szukanie pracy było czasochłonne, stresujące, a wiadomo przed ślubem jest dużo wydatków.

[existence]

Nasza sala miała dzisiaj dzień otwarty i wpadliśmy na chwilę. Były pokazane przykładowe dekoracje stołów, różne bukiety i od razu przykładowe ich ceny (bo w cenie jest pojedynczy kwiat na każdy stolik a takie bukieciki jak nam się podobają po 35-40 zł są ) i też podyskutowałam o stołach okrągłych i prostokątnych i nadal nie wiem co ja chcę i co będzie lepsze przy mojej rodzinie zdecyduję jak będę mieć gości potwierdzonych. I obejrzałam sobie toalety bo ostatnio zapomniałam ale są duuużeeee i fajnie zrobione

[Kelpie]

Napisane przez asia1905

Ja byłam od 10:50 do 11:50 coś Ci się spodobało?

To my jakoś koło 11 byliśmy. Głównie rozmawialiśmy z fotografami.
Bylam w koralowym sweterku i mialam koczek, a TŻ w sweterku szarym w romby może się mijaliśmy.

[dotuniek]

Napisane przez asia1905

Jak masz już jakąś pracę na oku to bym zrezygnowała, ale na bezrobocie przed ślubem by nie poszła. Chyba, że Ci grozi jakaś redukcja etatów albo brak przedłużenia umowy. Dla mnie szukanie pracy było czasochłonne, stresujące, a wiadomo przed ślubem jest dużo wydatków.

w żadnym wypadku bezrobocie nie wchodzi w rachubę, ja nie umiem siedzieć w domu. Zaczęłam przeglądać oferty i jest kilka ciekawych, tylko zastanawiam się czy jest sens przed ślubem bo właśnie jak magda zauważyła problem jest z urlopem bo koło ślubu chcę w sumie wziąć 3 tygodnie: tydzień przed, dwa po
Z drugiej strony myślę sobie, że może spróbuje i otwarcie powiem, że w lutym potrzebuje 3 tygodnie urlopu - przyjmą to przyjmą, nie to nie żyje się dalej a pracę cały czas mam

[kreciorek85]

Bry

[existence]

Napisane przez dotuniek

w żadnym wypadku bezrobocie nie wchodzi w rachubę, ja nie umiem siedzieć w domu. Zaczęłam przeglądać oferty i jest kilka ciekawych, tylko zastanawiam się czy jest sens przed ślubem bo właśnie jak lipstic zauważyła problem jest z urlopem bo koło ślubu chcę w sumie wziąć 3 tygodnie: tydzień przed, dwa po
Z drugiej strony myślę sobie, że może spróbuje i otwarcie powiem, że w lutym potrzebuje 3 tygodnie urlopu - przyjmą to przyjmą, nie to nie żyje się dalej a pracę cały czas mam

gdzie Ty to widzisz?

[asia1905]

Napisane przez dotuniek

w żadnym wypadku bezrobocie nie wchodzi w rachubę, ja nie umiem siedzieć w domu. Zaczęłam przeglądać oferty i jest kilka ciekawych, tylko zastanawiam się czy jest sens przed ślubem bo właśnie jak lipstic zauważyła problem jest z urlopem bo koło ślubu chcę w sumie wziąć 3 tygodnie: tydzień przed, dwa po
Z drugiej strony myślę sobie, że może spróbuje i otwarcie powiem, że w lutym potrzebuje 3 tygodnie urlopu - przyjmą to przyjmą, nie to nie żyje się dalej a pracę cały czas mam

W takim wypadku, jeżeli praca Ci się średniopodoba to bym szukała czegoś innego. Ja mam nadzieję, że w lutym mi przedłużą umowę.

Napisane przez Kelpie

To my jakoś koło 11 byliśmy. Głównie rozmawialiśmy z fotografami.
Bylam w koralowym sweterku i mialam koczek, a TŻ w sweterku szarym w romby może się mijaliśmy.

Hmm to nie wiem, ja byłam w szarym płaszczu i niebieskim kominie, a P. w czarnej kurtceMy patrzeliśmy na garnitury, inspiracje i rozmawiałam z jedną kosmetyczką, ale nie wiem co o tym sądzić. Nie znam nikogo w swoje okolicy, ta chce 120 zł za ślubny plus 50 zł od świadkowej np. Próbny za 80 zł i maluje tyle makijaży, aż nie będzie dla nas idealny. W moim przypadku jeszcze 50 zł za dojazd dniu ślubu.