|
|
#211 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Matkę kocha się bezwarunkowo? Jasne. Szczególnie takie, które piją i biją, albo takie, które znęcają się psychicznie nad dzieckiem, albo robią pranie mózgu, albo uzależniają od siebie dzieci na połowę życia.
|
|
|
|
|
#212 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 022
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
A dlaczego ojca się inaczej kocha? on jest gorszy czy co?
Wytłumacz mi bo nie rozumiem. |
|
|
|
|
#213 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Pewnie, wszystkie zebrane tutaj nie znaja zycia, nigdy nie mialy problemow i zyja w zlotym palacu. Tak sobie tlumacz, bo juz chyba nic do Ciebie nie dotrze. Szkoda dziecka, ale kiedys Ci sie odwdzieczy. Nie pisz tylko, ze nastoletni syn ma Cie gdzies i nie traktuje jak matki.
|
|
|
|
|
#214 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
błagam, niech ona się okaże trollem
|
|
|
|
|
#215 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
|
|
|
|
|
#216 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
No kur.... sorry ale oceniacie mnie po paru wpisach na forum nie znając chociażby 1/10 szczegółów.
Ciągle powtarzacie że zabraniam dziecku kontaktów z ojcem a ja mu tego nie bronie, tylko że prawda jest taka że dzieckiem zajmuje się żona tatusia bo przeważnie kiedy do niego dzwonie podczas pobytu syna on jest w pracy, w sklepie czy pojechał coś załatwić. A jak wrócił z wakacyjnego wyjazdu pochwalił mi się że przez tydzień u tatusia jadl ZUPKI CHINSKIE na obiad i hamburgery z mc donalds'a - ale kochany tatuś w ciągu 2 tygodni dał dziecku takie cuda kulinarne których nigdy nie jadł. Zaraz oczywiście powiecie że to ja jestem zła bo odbieram dziecku dzieciństwo nie chodząc do MC Donald's, a tatus jest kochany że pokazał mu nowe smaki i to nic złego że go nie ma w domu, przecież napewno był w sklepie po ZUPKI CHIŃSKIE. Faktycznie takiego ojca to z gromnicą szukać. On ucieka od swoich dzieci bo jeździ tirami po europie, a co tu mowić o dziecku z pierwszego małżeństwa. Ja chce tylko uniknąć nieprzyjemnej sytuacji w Kościele kiedy kochany tatuś przyjedzie i będzie oczywiście walczył o pozycje ojca, bo przecież zrobił, ale nic poza tym ---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ---------- No właśnie ojca ko0cha się za coś, a jak sie nie ma za co, to kocha się tego innego którego ma sie za co kochac, chyba logiczne. Zreszta miłość to pojecie wzgledne. Syn akceptuje X, a może pokocha go kiedyś |
|
|
|
|
#217 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Fakt, wątek już od dawna wygląda na stratę czasu wszystkich wypowiadających się, zaczynam się przychylać do opcji zamknięcia go.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#218 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
To po co wysyłasz dziecko do faceta który się nim nie zajmuje?
|
|
|
|
|
#219 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 728
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Słuchaj, mówimy co wiemy. Czyli mało. Jakbym miała do wyboru byłego czy obecnego (bo jak rozumiem X sie ciezko obrazi jak zaprosisz ojca) to bym wybrala oczywiscie obecnego. Twoj ojciec przyjdzie oczywiscie, costam pogdera najwyzej. Nie Twoje swieto ale zalezy od Ciebie koniec koncow. Jeśli uważasz, że z ojcem dziecko i tak przyszłosci nie ma to sprawa jest dla mnie dość jasna, nie wiem po co pytać na forum o to właściwie. Zadowolisz swojego ojca a X sie obrazi i tyle go zobaczysz, tez mi dylemat to wybrac
|
|
|
|
|
#220 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Na tym polega istota forum - odpisuje się na podstawie informacji, którymi autor chce się podzielić.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#221 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Cytat:
Odwróciłaś kierunek uczuć. |
|
|
|
|
|
#222 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Po to żeby mieć konkretne powody a nie widzi mi sie !
---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- Cytat:
Prosze zamknac watek bo i tak nie dojdziemy kto ma racje a kto nie, a ja nie mam czasu i ochoty tłumaczyć każdego szczególu |
||
|
|
|
|
#223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Wiele dziewczyn dalo Ci dobre rady, co zrobic ale Tobie i tak sie nie podobaja bo przychylaja sie do bycia ojca na komunii Twojego syna.
__________________
|
|
|
|
|
#224 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
,,Ja chce tylko uniknąć nieprzyjemnej sytuacji w Kościele kiedy kochany tatuś przyjedzie i będzie oczywiście walczył o pozycje ojca, bo przecież zrobił, ale nic poza tym"
A niby jak będzie walczył o tą pozycję? Posiedzi w Kościele. Posiedzi przy uroczystym obiedzie i koniec. Co niby ludzie zaczną robić? Padać mu do stóp? Jeśli syn będzie stremowany to sam będzie wiedział do kogo iść. Po za tym - przecież macie takie wyśmienite relacje, że przyszedłby pewnie do Ciebie. |
|
|
|
|
#225 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 728
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
No ok, ale jestes dorosła i jako jedyna znasz sytuację. Ty wiesz czy X Cię rzuci po czymś takim czy może przyjdzie i będzie uśmiechniety. My nie wiemy tego.
|
|
|
|
|
#226 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Droga Autorko,
od razu mówię, że znam życie, ewentualne szczegóły może Ci napisać na prv, myślę, że może coś by Ci to pomogło. Twój ex, jak widać, spędza z synem ferie i wakacje, stąd wnioskuję, że chce mieć z dzieckiem kontakt i chce uczestniczyć w UROCZYSTOŚCI, która ma miejsce raz w życiu. Inaczej mówiąc, chce być przy dziecku w najważniejszych dla niego chwilach... Dziecko wyczuwa nastroje i wie, kiedy ukochana mama jest szczęśliwa a kiedy nie, nawet ośmiolatek jest w stanie wiele zrozumieć. Jeśli zapytałaś syna raz, kto ma być na Komunii "X CZY Y" a widzi Cię na co dzień szczęśliwą z nowym Partnerem, to nie zdziw się, że się zasugerował. Może odetchnęłaś z ulgą, kiedy powiedział, że nie chce ojca na uroczystości, może uśmiechnęłaś się triumfalnie, znacząco czy jakkolwiek inaczej, może podświadomie zareagowałaś w inny sposób ale syn to mógł zauważyć i teraz już idzie w zaparte, że woli nieobecność ojca. Usiądź i zastanów się spokojnie, jak syn reaguje, kiedy ma pojechać do ojca i kiedy od niego wraca. Jeśli chętnie spędza czas z ojcem, to pozwól temu ojcu być na Komunii. Tekst, że nie jest ojcem ten, kto zrobił a ten, kto wychowuje, syn mógł usłyszeć wszędzie - w rozmowie obcych w autobusie, w szkole, w telewizji, na podwórku... A na pewno już wie, co Ty i Twój Partner chcielibyście usłyszeć. Jeśli pozwolicie być ojcu na Komunii, to przynajmniej syn będzie miał poczucie, że jest przez tego ojca chciany i kochany. Jeśli nie, może się poczuć odrzucony. Jeszcze jedno - nie przerywaj tego kontaktu z ojcem, zwłaszcza, że ojciec też go chce podtrzymać. Wasze rozstanie i kwestie finansowe niech pójdzie na boczny tor. Może będziesz miała mi za złe to, co teraz napiszę ale... zaryzykuję. Twój obecny Partner również może nie być tym na całe życie. Zabraniając ojcu teraz przyjechać, zaczniesz niszczyć nikłą więź dziecka z biologicznym ojcem. Oby się tak nie stało ale jeśli byście się rozstali z aktualnym Partnerem to nie sądzę, aby chciał dalej "ojcować" Twojemu synowi. I co wtedy? Z dwóch ojców nie pozostanie żaden. Myślę, że są to przemyślenia na wyrost ale Dziewczyny już przytoczyły tyle argumentów i żaden do Ciebie nie przemówił, dlatego staram się wyszukać nowe. Komunia będzie raz, więc może uda się zacisnąć jakoś zęby i przetrzymacie ten dzień. Nie sądzę, żeby Twój ex odniósł jakiekolwiek korzyści z tytułu przyjazdu na tą Komunię, co więcej wie, że sytuacja będzie niezręczna, więc nie chce tego zrobić z egoistycznych pobudek. Myślę szybko wyczuje, że jego obecność nie jest mile widziana i zniknie ale dziecku zostanie wspomnienie, że jego ojciec chciał, że był, że pamięta o najważniejszych datach i che uczestniczyć w istotnych wydarzeniach. Uwierz mi, że to czasem znaczy więcej niż każde pieniądze. Edytowane przez WielkaMi Czas edycji: 2014-12-09 o 22:49 |
|
|
|
|
#227 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Autorko, teraz nagle wywlekasz jakieś brudy z tego, jak ojciec się dzieckiem zajmuje, a wcześniej pisałaś, że sama syna namawiałaś do wizyt u taty.
Coś mi tu śmierdzi. |
|
|
|
|
#228 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Cetrum :)
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Szczerze mówiąc mam wrażenie, jakby głównymi bohaterami Komunii byli pan X, tatuś i mamusia. A to jest uroczystość DZIECKA. I może teraz dziecko zapytane czy woli tatę czy pana X na uroczystości, wybierze pana X, ale za kilka lat może mieć żal do matki, że takiego wyboru musiało dokonywać.
__________________
Przeczytane w2016 35( 2015:70;2014:33; 2013: 61) 03.10.2015 |
|
|
|
|
#229 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
pobyt w kościele nie wymaga prezentowania ojca dziecka, więc nie rozumiem, o co ci chodzi. na obiedzie rodzice też nie pełnią jakiejś super funkcji jak np. świadkowie na weselu. przestań być taką egoistką, bo zmarnujesz dziecku życie. on wybrał x na komunię, bo DAŁAŚ MU ULTIMATUM.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#230 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Eshh, strasznie smutna historia sie wyłania, przykład na to, że dzieci nie powinny mieć dzieci, bawić sie w dom, wiązac sie z innymi dziećmi bo za wszystkie problemy dzieci odpowiadają ich rodzice, a może autorka tez jest ofiarą wychowania i stąd takie teorie i postawa. Smutne, ktos mądry z zewnątrz powinien pomóc i przepracować pewnie poglądy rodziców, którzy obrzucają się gnojem a dziecko pośrodku.
|
|
|
|
|
#231 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 728
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
No przecież jej wlasny ojciec ją szantażuje. To nie jest wcale takie proste do końca, i tak zle, i tak niedobrze.
|
|
|
|
|
#232 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 769
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Czytam i nie wierzę
Moja znajoma też żyje w takiej patchworkowej rodzinie i również obie rodziny dzieli kilkaset kilometrów. Niedawno była komunia małego i biologiczni rodzice sfinansowali wszystko po połowie i każdy był ze swoim obecnym partnerem. A do zdjęć z rodzicami stanęli biologiczni rodzice. I nie było problemów mimo, że każdy chowa urazę sprzed lat. Domyślam się, że taka opcja u Ciebie nie wchodzi w grę, ale biologicznemu ojcu nie zabronisz przyjazdu na komunię Uważaj bo dziś Twój syn jest zapatrzony w Twojego partnera, ale jak podrośnie i zacznie kojarzyć fakty i patrzeć na życie z szerszej perspektywy to może Cię znienawidzić. A Twój obecny partner może kiedyś odejść i co wtedy? A biologiczny ojciec zostanie. Edytowane przez user_k Czas edycji: 2014-12-09 o 23:46 |
|
|
|
|
#233 | |
|
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 682
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Cytat:
__________________
In a rainbow Now our rainbow is gone I am lost in a rainbow Now our rainbow is gone |
|
|
|
|
|
#234 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Nie wierzę w to, co czytam. Ile rozwiedzionych matek chciałoby, żeby ojciec ich dziecka nie rozwiódł się również z tym dzieckiem. Bardzo fajnie ze strony byłego, że chce uczestniczyć w życiu syna, że pamięta o dziecku. Tu zamiast się z tego cieszyć, to robisz problem. Twój partner to już w ogóle sam zachowuje się jak dziecko. Jakbym była w Twojej sytuacji, to bym go wyśmiała.
Dziecko ma prawo do ojca, szczególnie, że ten ojciec nie wypina się na.nie. To jest jego biologiczny ojciec i zawsze nim będzie i zawsze będzie dla niego ważny, czy Ci się to podoba, czy nie. Wg mnie jesteś niepoważna baba. Ważniejsze Twoje widzimisię niż szczęście dziecka, co z Ciebie za matka?! Biedne dziecko... Twój syn nie przyszedł do Ciebie i nie powiedział "mamo, nie chcę taty na komunii", tylko WYBRAŁ, bo tego od niego wymagałaś-to taka delikatna różnica. Zaręczam Ci, że będzie mu ogromnie przykro, jeśli tata nie pojawi się. Swoję drogą ojciec może przyjść do kościoła na KOMUNIĘ SWOJEGO SYNA, a Ty choćbyś miała się pochlastać, to guzik możesz zrobić, bo do kościoła nie trzeba mieć biletu wstępu. Wejdź sobie na forum samodzielna mama na gazecie. Poczytaj, jak dziewczyny dwoją się i troją, żeby zmusić ojców do jakiegokolwiek kontaktu z dzieckiem. Ty masz eksa, który nie wymiguje się, ba!- sam zabiega o uczestnictwo w życiu syna, a Ty kręcisz nosem. Twój partner choćby stanął na głowie nie zastąpi dziecku ojca (takiego, który tym ojcem chce być i podejmuje ku temu stosowne kroki), bo tatę ma się jednego. Ty i Twój partner bijecie pianę, a gdzie w tym wszystkim jest Twój syn? To jest jego święto. Na swoje nie musisz eksa zapraszać. Aha- Twój eks nie wchodzi Tobie w paradę. Chce przyjechać do syna, a nie do Ciebie, czy żeby zrobić Ci na złość. Ma też nową rodzinę, której Wasz syn jest także członkiem, pamiętaj o tym. Edytowane przez zdradzo Czas edycji: 2014-12-10 o 02:02 |
|
|
|
|
#235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 526
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
napewno ucieka od swoich dzieci i tylko dlatego jeździ po Europie... raczej ma taką a nie inną pracę i musi tak robić żeby utrzymać rodzinę i mieć z czego alimenty płacić
|
|
|
|
|
#236 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Cytat:
Skoro nie stać mnie na kilkoro dzieci to wtedy się zabezpieczam, a nie płodzę "całą trójkę". Przypuszczam, po pracy, jaką wykonuje, że byłoby go stać podwyższyć te alimenty o 100-200 zł, tym bardziej, że z tego co Autorka napisała, wynikało, że nie powiedział jej, że nie da, bo nie ma, tylko że "przedstawi w sądzie takie papiery o zarobkach że nikt mi nie da wyższych alimentów", co mi już śmierdzi na kilometr. Poza tym ona zarabia najniższą krajową a znając polskie realia alimenty zapewne nie stanowią nawet połowy tego, co daje ojciec. Cytat:
Cytat:
Bo to przecież jego biologiczny ojciec!! Ma prawo widywać się z dzieckiem. Myślę, że w całym tym ambarasie chodzi o to, że matka może i nie ma nic przeciwko kontaktom ojciec - dziecko, ale pewnie nie ma ochoty, ze względu na jakieś-tam nieporozumienia między nimi, w ogóle go widzieć na oczy. Stąd te dylematy. Nadal uważam, że ojciec ma prawo uczestniczyć we mszy. Jeśli nie partycypował w kosztach przyjęcia komunijnego, nie zapraszałabym go do domu. |
|||
|
|
|
|
#237 | |||||
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 820
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Cytat:
Twój syn jest rodziną Twojego byłego męża. Wręcz najbliższą rodziną. Pan X i Twój syn nie są rodziną. Pan X jest jest tylko facetem matki tego chłopca. Sorry, ale na tym etapie - to żadna rodzina. ---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ---------- Cytat:
To jest clou całej sprawy. Ja myślałam wczesniej, że to było 1,5 roku "chodzenia" z mamisynkiem, z potem mamisynek jednak się ogarnął i w ten sposób od półtora roku trwa "stały związek" (z zamieszkaniem). A tu okazuje się, że to po półtora roku znajomości Pan X już jest tatą ![]() ---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ---------- Cytat:
Być może to będzie dla Ciebie zaskoczenie, ale tak tak - nie da się niestety tylko doić forsy od exa, trzeba mu też pozwolić na udział w życiu dziecka. ---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ---------- Cytat:
A ja bym się zastanowiła, czy X to faktycznie jest dojrzały facet, z którym można budować normalne relacje. Związek jest jeszcze świeżutki, więc to świetny moment na taką refleksję. ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ---------- Cytat:
Edytowane przez cranberry juice Czas edycji: 2014-12-10 o 09:52 |
|||||
|
|
|
|
#238 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Cytat:
To raz, a dwa nie ja jedyna czytalam jej stare watki i nie ja jedyna wyciagalam cos ze starcyh watkow. Zastanawiam sie co sie mnie uczepilas skoro nie ja jedyna. A patrzajta sobie w moje stare watki, zwisa mi to i powiewa, powaga
__________________
|
|
|
|
|
|
#239 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Bardzo ciekawe rozumowanie.
Nowa partnerka ojca i ojciec to już nie rodzina dla dziecka. Nowy parter matki i matka to już jest rodzina dla dziecka. Dla autorki nie potrzebne są rady z forum a raczej nadzór nad rodziną bo dzieciak ma chyba niezły młyn dzieki kochanej mamusi i nowemu kochanemu tatusiowi. |
|
|
|
|
#240 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE
Kochana Sylwio, powiedz chociaz, ze przemyslisz sobie jeszcze na spokojnie to co ci tutaj dziewczyny napisaly. mozna ci pozazdroscic; dostalas tutaj tak wiele madrych rad i tak wiele osob trzezwym okiem spojrzalo na ta sytuacje. nikt tutaj nie chce ci robic na zlosc. kazdy kieruje sie dobrem TWOJEGO SYNA i dla ciebie jego dobro, rowniez powinno byc najwazniejsze bo to jego dzien a nie twoj czy twojego faceta. nie chcialabys, aby mial swiadomosc, ze jest zarowno dla swojego biologicznego ojca i nowego opiekuna bardzo wazny bo obydwaj pojawili sie na jego komunii?
gdyby twoj facet byl takim cudownym tata dla twojego syna, to pierwsze co powinien wziac pod uwage to czy wlasnie twoj syn chce obecnosci ojca i jezeli chce to zaakceptowac to i zachowac sie jak dojrzaly mezczyzna, a nie strzelac fochy jak gowniarz. i w tej sytuacji wcale sie nie dziwie, ze syn nie chce aby ojciec przyjechal skoro konsekwencja tego ma byc to, ze X sie nie pojawi. dalej nie moge sie otrzasnac i zrozumiec jak w ogole moglas wciagnac dziecko w takie gierki typu "jak tatus przyjedzie to X sie fochnie i nie przyjdzie" moze tak jak ktos powiedzial, porozmawiaj z jakims madrym psychologiem, spojrz na sprawe inaczej bo naprawde zachowujesz sie nie w porzadku. Edytowane przez zenobiaa Czas edycji: 2014-12-10 o 10:04 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.


















To raz, a dwa nie ja jedyna czytalam jej stare watki i nie ja jedyna wyciagalam cos ze starcyh watkow. Zastanawiam sie co sie mnie uczepilas skoro nie ja jedyna. 
