czy tylko ja nienawidzę sylwestra? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-19, 17:56   #211
unachica17
Rozeznanie
 
Avatar unachica17
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 625
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

w sumie nie moge juz sie tak znowu zalamywac przeciez to tylko jeden dzien.

Edytowane przez unachica17
Czas edycji: 2014-12-23 o 10:39
unachica17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 17:57   #212
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

laski
nie ma załamywania

TO TYLKO JEDEN DZIEŃ. jeden dzień gdzie wszyscy dostają jakiejś zabawo-sraczki. olać to. serio.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 18:00   #213
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
wlasnie klient sie zapytal gdzie spedze sylwester. Powiedzialam ze w domu, a on ze pewnie jakaś żałobę przechodzę


Nie no, co tu się załamywać? To tylko jedna noc, którą można sobie spędzić w dowolnie wybrany przyjemny sposób również bez imprezy i towarzystwa. Nie ma się czym przejmować przecież.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 18:03   #214
unachica17
Rozeznanie
 
Avatar unachica17
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 625
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

No moze troche przesadzilam ale troche mi smutno bedzie zwłaszcza o północy,no ale ..
unachica17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 18:14   #215
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość


Nie no, co tu się załamywać? To tylko jedna noc, którą można sobie spędzić w dowolnie wybrany przyjemny sposób również bez imprezy i towarzystwa. Nie ma się czym przejmować przecież.
alez ja sie nie przejmuje. Ja sie ciesze, to moj wybor. Nienawidze glosnych masowych imprez. Nienawidze chlania i jak ktos obok mnie chleje i rzyga.
Ja uwielbiam siedzieć w piżamie, w cieple w zaciszu domowym z dobra herbata, książką/gra i TZ . Takim dziwolągiem jestem
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 18:23   #216
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Taki fajny wątek, dobrze że Was znalazłam, trochę mi razniej będzie

Z lat burzliwej imprezowej młodości pamiętam, że sylwestry były zawsze bardzo, bardzo nieudane. Właśnie przez te wygórowane oczekiwania co do szalonej, szampańskiej zabawy
Wiadomo, że zawsze jest odwrotnie.

Potem dzieci i uziemnienie w domu- myślałam, że to okres przejściowy... Ale jak dzieci podrosly to się człowiek zestarzal i już zwyczajne nie chce zrywać nocy...
Teraz jestem na etapie, że całą noc chodzę z kąta w kąt i obgryzam paznokcie (syn sylwestruje to ja dostaję zawału). Także śmiało mogę napisać, że to moja najgorsza noc w roku :/

Co ciekawe odkąd mam psa przestałam panikować z powodu ostrzału (straszną mam akustykę na osiedlu tak się skupiam na ratowaniu biedaka.

Także ja w tym roku jak samo, jak ostatnio: pójdziemy do kina że znajomymi na 11. potem na kawę. Potem posiedzimy w domku, wygladajac niecierpliwie końca tej wyjątkowej nocy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Crazy Handful of Nothin







Edytowane przez mhm0808
Czas edycji: 2014-12-19 o 18:25
mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 19:24   #217
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
wlasnie klient sie zapytal gdzie spedze sylwester. Powiedzialam ze w domu, a on ze pewnie jakaś żałobę przechodzę
Jak pracowałam na stacji to miałam nocke w sylwestra. Sama się zapisałam z własnej woli. Ile się przez całą noc nasluchalam wyrazów współczucia... Jaka ja biedna, pewnie mnie zmusili, losowanie zrobili, zwolnieniem straszyli ;P nikt nie brał pod uwagę, że po prostu CHCIAŁAM ;P
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-19, 21:53   #218
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Ja nie znoszę w tym roku nie mam gdzie się udać problem tkwi że zawsze słabo się bawie w zeszłym roku byłam z TŻ na balu i jakoś dretwo było pecha może mam ,? czy zbyt wymagająca jestem
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-19, 22:54   #219
86lola
Rotmistrz
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
są wątki o świętach, urodzinach, walentynkach, ale dla mnie to wszystko to nic przy SYLWESTRZE.


największe ciśnienie, SUPER ZABAWA, SZAMPAŃSKI NASTRÓJ, super stroje, trzeba koniecznie PIĆ i się super bawić a najlepiej TAŃCZYĆ a jak nie to wyjść do ludzi i w ogóle omg "zostałeś w domu w sylwestra? przykro mi"

boże naprawdę, zniosę walentynki, święta nawet lubię, własne urodziny okej, ale takiego parcia na super zabawę, na SPOTKANIE się z ludźmi - nienawidzę tego. nie znoszę. co roku wychodzę na sylwestra na zabawę i albo piję dużo żeby zleciało albo wcale bo nie będzie mi się chciało tłuc autobusami kawał i jestem kierowcą. to odliczanie, to podsumowanie, jakbym co roku umierała

jeszcze rachunek sumienia - co mi się w tym roku udało i czy spełniłam postanowienia noworoczne z zeszłego roku. a co ma mi się udać w przyszłym.

jakoś nie wiem mam tak że przypominam sobie te przykre momenty zamiast wesołych. i nie chce mi się bawić wspominać i żegnać i pić i wychodzić i słabo mi się robi jak słyszę SZAMPAŃSKI NASTRÓJ i w ogóle.

nie, naprawdę, czy tylko ja mam takiego hejta na sylwestra?
Nieczytalam odpowiedzi,odpisuje tylko na ten post.
NO,ale serio niemozesz sie poprostu polozyc spac w te noc? My z tz niemamy hejta na sylwka,ale w zeszlym roku go przespalismy umordowani praca i dziecmi.
86lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 00:05   #220
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Dołączam do grona wizażanek nie lubiących sylwestra. Tak ogólnie to lubię imprezy, ale nie w sylwestra. Za duże parcie na świetną zabawę. Aż się odechciewa. Zazwyczaj wszystko urządzane na siłę. Nie, nie i jeszcze raz nie
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 01:27   #221
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

a ja lubię, jak dla mnie każda okazja do świętowania jest dobra.
nigdy nie czułam presji, że coś muszę jeśli chodzi o takie okazje, że jakiś ciuch, że wyjście a nie spanie itp. Co bardziej ciekawskim czy wścibskim wymijająco czasem wspominałam, że idę gdzieś tam, nawet jak nie miałam zamiaru, teraz (o ile niczego nie planuję), po prostu mówię, że nie wiem. Podsumowań nie robię ani w urodziny (nie wiem po co, koncentruję się na tym, co bym chciała zrobić, bez sensu łajać się za to, że coś tam się olało i np. nie rzuciło się palenia, zawsze przecież można to zrobić, póki się żyje ) ani w sylwka, postanowień noworocznych też nie.

---------- Dopisano o 03:27 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

ale a propos samego wątku (czyli hejtowania ;-)) - zdziwiłam się, że tak wiele osób twierdzi, że nie cierpi.
Kto Wam zabrania siedzieć w domu i iść spać po 10.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 02:58   #222
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Drabineczko, rozumiem Cię, wiem o co Ci chodzi, ale popatrz, sama sobie tego ciśnienia dokładasz chyba, skoro idziesz na imprezę, a czujesz chyba, że nie chcesz (tak wywnioskowałam), pijesz byle tylko nie myśleć (a może dlatego, bo uważasz, że tak powinnaś, bo Sylwester)? Nie, nic nie powinnaś i rozumiem, że można czuć pewną presję, też tak kiedyś czułam, ale wyluzowałam. Zwykle wśród moich znajomych nie robimy nawet domówek, nie mam dużego grona i nawet nie bardzo byłoby jak. W sumie to ja nawet nigdy nie byłam na domówce, po prostu nie miałam możliwości, a w szkole wcześniej jak chodziłam np gimnazjum nie byłam lubiana (nie wiem czemu, może zbyt nieśmiała?) i nie byłam zapraszana, no i tak wyszło. No, ale czy mam się czego wstydzić? Moim zdaniem nie. Nie byłam nigdy na domówce, a mam 23 lata, a dla Was to wstyd?
Ja myślę, że nie. A Wy?

Z imprez to tylko czasem, ale rzadko chodzę np z chłopakiem do klubu albo z 2 razy z przyjaciółką. Tyle. Ona też nie ma potrzeby często. Co w tym złego?
Ja myślę, że nie. Dlatego tym bardziej nie ma co biczować się z powodu Sylwestra. A spędzam go zwykle w domu z chłopakiem sami albo ewentualnie czasem jeszcze na trochę przyjaciółka przyjdzie. Z zestawem fajnych filmów, potańczymy, wyjdziemy trochę posłuchać muzyki na moim skwerku, odpalimy fajerwerki, pogadamy, pojemy, pogramy w coś i już. Nie trzeba nam więcej i nie biczujemy się z tego powodu. Jak będziemy mieć kiedyś ochotę to zmienić, to zmienimy, jak nie to nie. Jedyne co chcę, to któregoś roku na Sylwestra pojechać w góry, to musi być świetny klimat i któregoś roku pewnie to uskutecznimy Można spędzić ten czas jak się chce i ja tak robię, nie jestem typem imprezowym ,jak pisałam nie byłam nawet na domówce, a kluby szybko mnie męczą, więc i w Sylwestra na razie nie mam ochoty na nic innego. Spędzam jak lubię A to co inni powiedzą, myślą mam gdzieś. No albo, że niektórzy myślą, że Sylwester to powinno się coś większego, to też mnie nie obchodzi. To ich wizja, nie moja. Nie mówię, że Sylwester jakoś uwielbiam, ale lubię, bo spędzam go właśnie tak jak chcę. Też bym źle się czuła jakbym spędzała inaczej, tak na siłę, bo wypada. Nie, nie to, że wypada, a jak ktoś tak mówi, to nie ma racji. Spędźmy go jak chcemy, to jest według mnie fajne i tak powinno się robić Kto chce to impreza, kto nie chce to może i w małym gronie albo i we dwójkę jak ja z chłopakiem zwykle albo i samemu. Możliwości jest wiele. Jak ktoś jest samotny może, chciałby z kimś, a nie ma w ogóle z kim, to wtedy może być mu przykro, ale tu wtedy chodzi o inny problem - brak bliskiej osoby. A tak to jak możemy choćby z chłopakiem czy koleżanką spędzić Sylwestra to i we dwójkę może być fajnie A ten klimat lubię, że wychodzimy, fajerwerki, muzyka. My sami nie szalejemy jakoś bardzo, ale ten klimat w tle nam się podoba. Taka inna noc. Dla nas mimo że spędzana dość zwyczajnie to też inna, my lubimy właśnie zaplanować coś na nowy rok, poczuć, że coś nowego się zaczyna. No, ale jak ktoś nie lubi, to nie musi przecież na Nowy Rok nic planować Z facetem w Sylwestra siedzimy tak do 4 czy 5 czy 6 rano, bo wtedy łatwiej jakoś wytrzymać i więcej czasu razem i dużo rzeczy razem we dwoje można porobić, właśnie choćby potańczyć, co czasem na co dzień się nie chce. Taki fajny klimat czujemy, naprawdę, we dwoje, ale tak inaczej, wprowadzeni w ten nastój jesteśmy tak sami i już A czasem i o 3 pójdziemy spać, ale raczej tak siedzimy dłużej ogólnie, bo fajerwerki odpalamy, oglądamy, potem jeszcze coś robimy. No, ale jak ktoś chce, to wiadomo, że nic złego jak nie czeka do fajerwerków. A jak ktoś uzna to za głupie to jest głupi. Powtarzam każdy ma prawo do Sylwestra jakiego chce. Jak ktoś nie chce spędzać, dla niego jak każdy inny dzień, to też fajnie. Nie ma w tym nic złego.

My spędzamy, we dwoje, ale spędzamy, kameralnie, właśnie robiąc niby zwykłe rzeczy, ale do rana siedzimy. No i też jest fajnie. Jesteśmy zadowoleni, to najważniejsze To podobnie jak święta, jak spędzamy je nie tak jak chcemy, to jesteśmy niezadowoleni, a czasem jak coś zmienimy zgodnie z własnymi odczuciami, to już jest fajnie. Podobnie z Sylwestrem, nie ma co się zmuszać do jakichś jego form jak nie chcemy, bo tu będzie frustracja. Jak nie chcemy spędzać lub wolimy kameralnie, to tak róbmy. Wtedy będzie fajnie i sądzę, że ten Sylwester już nie będzie tak uwierał Was, tak jak mi się podoba, bo spędzam jak chce. A gdybym spędzała jak nie chce, to też bym była zła itp. No naprawdę Chociaż ja nadal nie mówię, że to super święto, ale po prostu uważam, że można spędzić je według własnego uznania i tak jest najlepiej. Można też wcale nie spędzać i też ok. Nie ma co tutaj czuć się winnym, a mądrzy ludzie zrozumieją. Innymi nie ma co się przejmować Poza tym co to za moda, żeby tak się tym chwalić, pokazać, jakby pokazanie kto lepszy, mnie to nie bawi, dlatego nie wstydzę się, że spędzam tak, a nie na balu jak ktoś inny. Dla niektórych to tak, że chcą na tym balu rozumiem, a dla niektóych może lans, ale to już ich sprawa.

No i powiem Wam, nie mam wielu znajomych, ale myślę, że normalnych. Nikt się nie dziwi, że spędzam Sylwestra w domu z chłopakiem, że tak wolę. Znajoma z mężem będzie na balu, ale raczej widzę, że też nic ją nie dziwi, że wolę inaczej. No po prostu to normalne osoby, które rozumieją, że każdy lubi inaczej spędzić albo i nie, jak kto woli i spoko. Przyjaciółka moja też rzadko gdzieś idzie, tylko np kogoś do domu zaprosi i nie ma żadnej wielkiej imprezy. Nie ubiera się tez jakoś super, jak ma ochotę. Ja też, jak mam ochotę super, to tak, a jak nie, to nie. Może nie jakoś do końca zwyczajnie, ale też nie czuję tu żadnego musu. Mój chłopak też nie. Co tu się martwić. No chyba, że macie wielu znajomych, zapraszają Was, a Wy myślicie jak się wymigać. Ja tak nie mam, bo mam niewielu znajomych i oni też kameralnie, ale jakbym miała, to myślę, że śmiało poinformowałabym, że wolę jednak ten dzień w domu z facetem.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2014-12-20 o 03:14
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 07:59   #223
Imperialista
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Ja raz miałem słabego Sylwestra, bo z własnej głupoty zamiast coś ciekawego zorganizować to siedziałem w domu i muliłem. Nigdy więcej!

Najlepiej jest zmontować koalicję, wyprosić największy wolny lokal, załatwić alkohol i nagłośnienie. Ewentualnie gdzieś na wiosce zdobyć pozwolenie na salę wiejską, jak wszyscy obawiają się strat materialnych. Ale wtedy impreza traci coś nazywanego "spontanem".
Imperialista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 09:09   #224
Sylwia1900r
Wtajemniczenie
 
Avatar Sylwia1900r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Imperialista Pokaż wiadomość
Ja raz miałem słabego Sylwestra, bo z własnej głupoty zamiast coś ciekawego zorganizować to siedziałem w domu i muliłem. Nigdy więcej!

Najlepiej jest zmontować koalicję, wyprosić największy wolny lokal, załatwić alkohol i nagłośnienie. Ewentualnie gdzieś na wiosce zdobyć pozwolenie na salę wiejską, jak wszyscy obawiają się strat materialnych. Ale wtedy impreza traci coś nazywanego "spontanem".
Co to jest "wyprosić największy wolny lokal"? za darmo ci ktoś go da na zdemolowanie? 14 lat masz chłopaczku?
"Spontan" potwierdza że masz 14 lat.

Edytowane przez Sylwia1900r
Czas edycji: 2014-12-20 o 09:19
Sylwia1900r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 09:32   #225
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
a ja lubię, jak dla mnie każda okazja do świętowania jest dobra.
nigdy nie czułam presji, że coś muszę jeśli chodzi o takie okazje, że jakiś ciuch, że wyjście a nie spanie itp. Co bardziej ciekawskim czy wścibskim wymijająco czasem wspominałam, że idę gdzieś tam, nawet jak nie miałam zamiaru, teraz (o ile niczego nie planuję), po prostu mówię, że nie wiem. Podsumowań nie robię ani w urodziny (nie wiem po co, koncentruję się na tym, co bym chciała zrobić, bez sensu łajać się za to, że coś tam się olało i np. nie rzuciło się palenia, zawsze przecież można to zrobić, póki się żyje ) ani w sylwka, postanowień noworocznych też nie.

---------- Dopisano o 03:27 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

ale a propos samego wątku (czyli hejtowania ;-)) - zdziwiłam się, że tak wiele osób twierdzi, że nie cierpi.
Kto Wam zabrania siedzieć w domu i iść spać po 10.
nikt i dlatego siedzimy ale to nie zmienia nadal naszych uczuc do "szampanskiej nocy? :p
Chyba troche nie rozumiesz dlaczego nie lubimy.

Edytowane przez ellish
Czas edycji: 2014-12-20 o 09:37
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 09:35   #226
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

W sumie ja tez nie przepadam. Możecie sobie mowić, niektóre tu, ze o co nam chodzi, ze jaki przymus, ze nikt nikogo nie przymusza i inne ple ple. Jezu przeciez nie chodzi o to ze ktos mi przystawia pistolet i : albo idziesz na wypasiony bal albo kulka w leb wiadomo ze jak zachce to tego dnia mogę nawet ryby łowić w wannie. Ale drabineczka ma racje jest społeczny przymus. Pare razy odpuszczałam sobie zabawę pare razy robili to różni moi znajomi i zawsze zawsze znalazły sie te współczujące spojrzenia i stwierdzenia typu ojej możesz wpaść do nas, ojej biedna ojejejejej.


3 lata temu np. siedziałam w domu sama i było całkiem ok, o 23 poszłam spac w tym roku jadę z facetem na bal sylwestrowy on tam w pewnym sensie jedzie do pracy ale tylko jako kierowca wiec pózniej juz normalnie uczestniczymy w imprezie. Niespecjalnie przepadam za takimi klimatami ale myśle ze bedzie ok bo będziemy razem śmiać sie z tego i po paru drinkach pewnie nawet niezłe bawic
Generalnie uważam ze każdy choć raz powinien zostać sam w domu na te noc. Zauważasz ze to nic strasznego i później juz nie masz parcia na byle jaki sylwster byle nie w domu.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 10:26   #227
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale a propos samego wątku (czyli hejtowania ;-)) - zdziwiłam się, że tak wiele osób twierdzi, że nie cierpi.
Kto Wam zabrania siedzieć w domu i iść spać po 10.
Nikt nie zabrania, ale to nie zmienia faktu, że ta cała atmosfera towarzysząca Sylwestrowi irytuje mnie delikatnie powiedziawszy.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 10:33   #228
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale a propos samego wątku (czyli hejtowania ;-)) - zdziwiłam się, że tak wiele osób twierdzi, że nie cierpi.
Kto Wam zabrania siedzieć w domu i iść spać po 10.
Nikt nie zabrania, ale jeśli tak robisz, to irytują pytania:
- gdzie idziesz na Sylwestra?
- Nigdzie.
- ojeeeej, biedna...
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 11:22   #229
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
Ja nie znoszę w tym roku nie mam gdzie się udać problem tkwi że zawsze słabo się bawie w zeszłym roku byłam z TŻ na balu i jakoś dretwo było pecha może mam ,? czy zbyt wymagająca jestem
Nie tylko Ty tak maszZ eksem byliśmy na kilku takich balach. Ogólnie towarzystwo na początku jakby miało kołek z p...ie, takie wiecie ął eł ani do nikogo normalnie zagadać ani się pośmiać no nic
potem jak sobie popili to się rozgęgali, a to jedzenie niedobre, o to muzyka woojowa i takie tam doszło do tego, że kilku eleganckich panów w muszkach chciało się bić pod lokalem bo ktoś obraził Krzysztofa Krawczyka, no masakra
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 12:37   #230
Sylwia1900r
Wtajemniczenie
 
Avatar Sylwia1900r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Albo jak jest się już na tym przyjęciu, wszyscy pięknie ubrani i kulturalni, no super jest, a jeden geniusz wpadł na pomysł by w środku sali jadalnej odpalić petardę, jak huknęło to w głowie się nie mieści, dla mnie to zdziwienie że można na takie coś wpaść, a dla tego głupka radość że się ludzie wystraszyli że coś się wali.
Sylwia1900r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 12:40   #231
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Jak ktos uwaza ze presja spoleczna sylwestrowa nie istnieje to... To nie umiem tego przetlumaczyc. Presja na dziecko i slub po 30 to nic. Presja na szczupla sylwetke to nic. Ale presja na zabawe w sylwestra to chyba najbardziej powszechne cisnienie ever
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 12:55   #232
201609062117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jak ktos uwaza ze presja spoleczna sylwestrowa nie istnieje to... To nie umiem tego przetlumaczyc. Presja na dziecko i slub po 30 to nic. Presja na szczupla sylwetke to nic. Ale presja na zabawe w sylwestra to chyba najbardziej powszechne cisnienie ever
oj nie, presja na ślub i dziecko jest ponad wszystko. Nawet w sylwestra często ponad zabawę, bo to sylwester, słyszy się: "dziecko! dziecko! dziecko!" lub te mniej dopełnione presją niewiasty: "ślub! ślub! ŚLUB!"

Ja po ostatnim najbardziej nudnym, byle jakim i absurdalnym (nie w pozytywnym znaczeniu tego słowa) sylwestrze w moim życiu mam w głębokim poważaniu noc z 31/12 na 01/01 i nie mam bladego pojęcia co i przede wszystkim gdzie będę robić.
201609062117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:04   #233
Imperialista
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Sylwia1900r Pokaż wiadomość
Co to jest "wyprosić największy wolny lokal"? za darmo ci ktoś go da na zdemolowanie? 14 lat masz chłopaczku?
"Spontan" potwierdza że masz 14 lat.
Dobra impreza często wiąże się ze stratami materialnymi, dlatego czasami jest problem z gospodarzem. Czasami jednak ciężko jest o wolne mieszkanie czy dom i fajnie jest, jak lokal jest w miarę duży. A najlepsze moje Sylwestry były takie, kiedy w zasadzie podjąłem decyzję o udziale dzień albo 2 dni przed. Natomiast zaplanowane ... niby fajnie, ale nie to samo.

Poza tym nie pisałem, że dobra impreza jest taka kiedy mieszkanie zamienia się w melinę, tylko wtedy jak się Sylwester miło wspomina.
Imperialista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-12-20, 13:08   #234
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jak ktos uwaza ze presja spoleczna sylwestrowa nie istnieje to... To nie umiem tego przetlumaczyc. Presja na dziecko i slub po 30 to nic. Presja na szczupla sylwetke to nic. Ale presja na zabawe w sylwestra to chyba najbardziej powszechne cisnienie ever

kobieta niezalezna, z opinia na kazdy temat na forum, taka presje spoleczna czuje z kazdej strony?
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:14   #235
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

A co? Zabronisz mi czuc?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:16   #236
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
a ja lubię, jak dla mnie każda okazja do świętowania jest dobra.
nigdy nie czułam presji, że coś muszę jeśli chodzi o takie okazje, że jakiś ciuch, że wyjście a nie spanie itp. Co bardziej ciekawskim czy wścibskim wymijająco czasem wspominałam, że idę gdzieś tam, nawet jak nie miałam zamiaru, teraz (o ile niczego nie planuję), po prostu mówię, że nie wiem. Podsumowań nie robię ani w urodziny (nie wiem po co, koncentruję się na tym, co bym chciała zrobić, bez sensu łajać się za to, że coś tam się olało i np. nie rzuciło się palenia, zawsze przecież można to zrobić, póki się żyje ) ani w sylwka, postanowień noworocznych też nie.

---------- Dopisano o 03:27 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

ale a propos samego wątku (czyli hejtowania ;-)) - zdziwiłam się, że tak wiele osób twierdzi, że nie cierpi.
Kto Wam zabrania siedzieć w domu i iść spać po 10.
zgadzam sie I tez lubie.


Te ktore czuja presje I nie swietuja bo nie lubia swietowac wtedy kiedy im spoleczenstwo mowi ze musza swietowac. Swietujecie cokolwiek? Swieta? Urodziny? Imieniny? itd.
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:17   #237
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

A co piernik ma do wiatraka? To jak sie ma zdanie na każdy temat i jest sie człowiekiem niezależnym to nie mozna sie wkurzać na smutne minki i współczujące pytania co jest ze nie idziesz nigdzie w te jedyna niepowtarzalna cudna noc?
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:17   #238
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
A co? Zabronisz mi czuc?
Cytat:
A co piernik ma do wiatraka? To jak sie ma zdanie na każdy temat i jest sie człowiekiem niezależnym to nie mozna sie wkurzać na smutne minki i współczujące pytania co jest ze nie idziesz nigdzie w te jedyna niepowtarzalna cudna noc?
ktos kto jest niezalezny, zna swoja wartosc, jest pewny siebie ma w nosie co kto inny mysli i nie bedzie sie wkurzal takimi glupotami
__________________

Haters Gonna Hate

Edytowane przez OYE
Czas edycji: 2014-12-20 o 13:21
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:18   #239
moonandsunrise
Raczkowanie
 
Avatar moonandsunrise
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 368
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Jestem przed 30., nie mam męża/partnera i dzieci, a i tak mi się nie chce... Ostatnia udana zabawa była jakoś na początku liceum, kiedy jeszcze można się było lansić na picie taniego wina. Potem zaczęło się odwalanie, koniecznie do klubu, koniecznie parami, ew. jak domówka to z masą osób znanych wyłącznie z widzenia, bo przecież im więcej ludzi, tym większa zabawa, nie?

Obecnie prawie nie piję, więc drażni mnie wciskanie alkoholu na każdej imprezie, tak samo jak nacisk na zabawę w jak największym tłumie. Nie. Próba zapoznania mnie z tłumem ludzi kończy się moją ewakuacją. Po większej ilości alkoholu niż kieliszek wina wcale nie mam dobrego nastroju, wręcz przeciwnie, boli mnie głowa i chce mi się spać.

Na uczelni od połowy listopada dyżurnym tematem rozmów jest gdzie i z kim kto idzie na Sylwestra. Większość osób traktuje mnie jak ciężko pokrzywdzoną przez los, gdy odpowiadam, że pewnie będę oglądać durne filmy i je komentować ze znajomymi przez Skype'a.

Nienawidzę petard i tym podobnych, odkąd jakiś kretyn puszczał sztuczne ognie pod oknami bloku, w którym mieszkam. Skończyło się to tak, że jedna wpadła na mój balkon, na którym w foliowych siatkach leżało jedzenie i oczywiście siatki zaczęły się palić. Jak towarzystwo zauważyło, co się dzieje, to usłyszałam tylko "O kur..." i zwiali

Mam ochotę zamordować wszystkich tych ludzi, którzy puszczają sztuczne ognie i wyprowadzają psa jednocześnie. Serio, jak idzie się na placyk całą grupą, jedna osoba (np. właściciel zwierzaka) nie może się poświęcić i odejść z nim dalej?
Swoją drogą, jak wiem, że do kogoś nie dociera, że nie lubię imprez sylwestrowych i już, to wykręcam się, że moja koszatniczka bardzo się stresuje hałasem i nie mam serca jej samej zostawiać (nie mam kota, więc nawet starą panną z kotem nie jestem )

Jedyne, co mi z całej tej otoczki sylwestrowo-imprezowej pasuje, to że mogłabym sobie zrobić mega makijaż, z brokatem, kryształkami itp. i raz w roku nikt nie miałby z tym problemu
moonandsunrise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 13:19   #240
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?

Nie wiem na wafla mielisz ten offtop. Jestem piekna i wspaniala niezaleznie od presji spolecznej ale klamstwem byloby stwierdzic ze ona nie istnieje natomiast moj detektor bolu konca plecow podejrzanie pika w twoja strpne.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-09 22:18:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.