USTOMANIACZKI łączcie się!

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Corii

Mam Diorowy Lip Maximizer już któres opakowanie i polecam, naprawde daje efekt pełniejszych ust.

I ja również polecam .

[Niebieskooka arystokratka]

Właśnie myślałam nad Dior Lip Maximizer, choć kusi mnie jeszcze nowość ze Smashboxa - ponoć sporo powiększa usta.

[MissScareAll]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

Właśnie myślałam nad Dior Lip Maximizer, choć kusi mnie jeszcze nowość ze Smashboxa - ponoć sporo powiększa usta.

Dasz linka? Smashbox ma fajne kosmetyki.
Natomiast Diora pozbyłam się czym prędzej, jak dla mnie był marny. Usłyszałam nawet określenie "efekt obślinionych ust" aczkolwiek bez powiększenia, do tego dziwny chemiczny zapach i smak. Z powiększających błyszczyków toleruję póki co tylko Fusion Beauty, który kiedyś dostałam w gratisie na Truskawie

[dzudzu]

Hej, hej, ja zgłaszam się do Was z pytaniem, gdyż moje ustomaniactwo jest dopiero w początkowym stadium.
Czy miała któraś z was szminkę z Rimmela w kolorze Pink blush? Jakiś czas temu kupiłam na jednej z cudownych promocji w ross, jest śliczna w opakowaniu, ale jak nałożę na usta to tragedia, podkreśla wszystko co sie da, każdą suchą skórką, każde załamanie wargi. Czy wszystkie szminki z tej serii tak maja, czy mam po prostu jakiś felerny egzemplarz ?

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez MissScareAll

Dasz linka? Smashbox ma fajne kosmetyki.
Natomiast Diora pozbyłam się czym prędzej, jak dla mnie był marny. Usłyszałam nawet określenie "efekt obślinionych ust" aczkolwiek bez powiększenia, do tego dziwny chemiczny zapach i smak. Z powiększających błyszczyków toleruję póki co tylko Fusion Beauty, który kiedyś dostałam w gratisie na Truskawie

To ten:
http://www.sephora.pl/Makijaz/Usta/P...Plumper/P97704

Byłam wczoraj w Douglasie, bo chciałam sobie w końcu kupić którąś ze szminek z MAC, ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Candy Yum Yum jak będę już niedługo bardziej opalona nie będzie mi pasował, a co do Impassioned jeszcze się muszę zastanowić, jak się bardziej opalę pewnie się okaże, że świetnie pasuje. Póki co kupiłam tylko tusz Collistara.

[xPoziomkax]

Muszę się Wam pochwalić Dostałam na Walentynki od mojego Lubego błyszczyk Charlotte Tilbury w odcieniu Portobello Girl

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez xPoziomkax

Muszę się Wam pochwalić Dostałam na Walentynki od mojego Lubego błyszczyk Charlotte Tilbury w odcieniu Portobello Girl

Śliczny Ekstra prezent

[xPoziomkax]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

Śliczny Ekstra prezent

Siedze tylko i się jopię na niego hahaha

[Niebieskooka arystokratka]

Nic dziwnego. Mam nadzieję, że zamieścić tu albo na swoim blogu jakieś zdjęcia tego cudeńka na swoich ustach

[xPoziomkax]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

Nic dziwnego. Mam nadzieję, że zamieścić tu albo na swoim blogu jakieś zdjęcia tego cudeńka na swoich ustach

Będzie fotka

[Atenya]

Napisane przez xPoziomkax

Będzie fotka

Też chętnie zobaczę Super prezent

[xPoziomkax]

Tak jak obiecałam wklejam fotkę! Błyszczyk Charlotte Tilbury Portobello Girl mogę określić jednym słowem: soczystość Daje efekt takich mokrych, nawilżonych, powiększonych ust. Jednak nie daje wyraźnego koloru, więc jak komuś zależy na kryciu to to niestety nie jest kosmetyk tego typu.. On tylko podbija naturalny kolor ust, sprawiając że usta są takie kuszące

[MissScareAll]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

To ten:
http://www.sephora.pl/Makijaz/Usta/P...Plumper/P97704

Byłam wczoraj w Douglasie, bo chciałam sobie w końcu kupić którąś ze szminek z MAC, ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Candy Yum Yum jak będę już niedługo bardziej opalona nie będzie mi pasował, a co do Impassioned jeszcze się muszę zastanowić, jak się bardziej opalę pewnie się okaże, że świetnie pasuje. Póki co kupiłam tylko tusz Collistara.

Dziękuję. A to żadna nowość, ten błyszczyk jest już od wielu lat. Kiedyś go testowałam i mi się podobał, ale nic więcej nie pamiętam Daj znać, jak Twoje wrażenia, jeśli się na niego zdecydujesz.

Napisane przez xPoziomkax

Muszę się Wam pochwalić Dostałam na Walentynki od mojego Lubego błyszczyk Charlotte Tilbury w odcieniu Portobello Girl

A weź Ty się nawet nie odzywaj z tym Twoim kosmetycznym TŻtem, można się zdołować A serio, to cudny kolor, tylko zazdrościć!

edit: O kurczę, koloru na ustach nie widać. Szkoda. Nie lubię takiego efektu u siebie, ale pewnie inaczej jeszcze prezentuje się na żywo i jeśli dobrze czujesz się w takich naturalnych "mokrych" ustach, to się fajnie sprawdzi

[xPoziomkax]

Napisane przez MissScareAll

A weź Ty się nawet nie odzywaj z tym Twoim kosmetycznym TŻtem, można się zdołować A serio, to cudny kolor, tylko zazdrościć!

edit: O kurczę, koloru na ustach nie widać. Szkoda. Nie lubię takiego efektu u siebie, ale pewnie inaczej jeszcze prezentuje się na żywo i jeśli dobrze czujesz się w takich naturalnych "mokrych" ustach, to się fajnie sprawdzi

To musze przyznać, że mój TŻ robi bardzo udane prezenty Dobrze słucha a ja za dużo gadam

No właśnie niestety jest to dosyć przejrzysty błyszczyk.. Delikatnie podbicie koloru jest, nie jest całkowicie bezbarwny, lecz krycia nie daje.. Ale podoba mi się konsystencja, jest bardzo komfortowy w noszeniu

[Tutli]

Ooo, spore zaskoczenie CT nazywa te mazidła lakierami do ust i mój (Sweet Stiletto) faktycznie jest lakierem, nie błyszczykiem, żadnej transparentności tu nie ma, jest gęsty i nasycony pigment. Przyznam, że trochę mnie zawiodłaś, bo liczyłam, że Portobello będzie takim żywszym odpowiednikiem Stiletto

Napisane przez xPoziomkax

Tak jak obiecałam wklejam fotkę! Błyszczyk Charlotte Tilbury Portobello Girl mogę określić jednym słowem: soczystość Daje efekt takich mokrych, nawilżonych, powiększonych ust. Jednak nie daje wyraźnego koloru, więc jak komuś zależy na kryciu to to niestety nie jest kosmetyk tego typu.. On tylko podbija naturalny kolor ust, sprawiając że usta są takie kuszące

[Atenya]

Napisane przez xPoziomkax

To musze przyznać, że mój TŻ robi bardzo udane prezenty Dobrze słucha a ja za dużo gadam

No właśnie niestety jest to dosyć przejrzysty błyszczyk.. Delikatnie podbicie koloru jest, nie jest całkowicie bezbarwny, lecz krycia nie daje.. Ale podoba mi się konsystencja, jest bardzo komfortowy w noszeniu

U Ciebie wygląda prześlicznie U mnie pewnie nie wyglądałby tak ładnie, wolę bardziej kryjące błyszczykiP.S. masz piękne usta!

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez MissScareAll

Dziękuję. A to żadna nowość, ten błyszczyk jest już od wielu lat. Kiedyś go testowałam i mi się podobał, ale nic więcej nie pamiętam Daj znać, jak Twoje wrażenia, jeśli się na niego zdecydujesz.

A ja czytałam, że to nowość, nie wiedziałam, że ta firma ma coś takiego w swojej ofercie. Jeszcze się zastanawiam, dopiero w marcu będę robiła większe zakupy kosmetyczne.

Poziomko, bardzo ładnie ten błyszczyk wygląda na Twoich ustach, choć też wolę coś bardziej kryjącego. Usta masz śliczne

[xPoziomkax]

Napisane przez Tutli

Ooo, spore zaskoczenie CT nazywa te mazidła lakierami do ust i mój (Sweet Stiletto) faktycznie jest lakierem, nie błyszczykiem, żadnej transparentności tu nie ma, jest gęsty i nasycony pigment. Przyznam, że trochę mnie zawiodłaś, bo liczyłam, że Portobello będzie takim żywszym odpowiednikiem Stiletto

Hmm, a to ciekawe.. Nazywają się tak samo a mają całkowicie różną konsystencję/wykończenie.. Trochę niefajnie

Napisane przez Atenya

U Ciebie wygląda prześlicznie U mnie pewnie nie wyglądałby tak ładnie, wolę bardziej kryjące błyszczykiP.S. masz piękne usta!

Ja lubię takie i takie, zależy od dnia w sumie Dziękuję Bardzo mi miło

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

A ja czytałam, że to nowość, nie wiedziałam, że ta firma ma coś takiego w swojej ofercie. Jeszcze się zastanawiam, dopiero w marcu będę robiła większe zakupy kosmetyczne.

Poziomko, bardzo ładnie ten błyszczyk wygląda na Twoich ustach, choć też wolę coś bardziej kryjącego. Usta masz śliczne

Dziękuję Kochana

[xPoziomkax]

Co do podkręcania swojego naturalnego odcienia ust to serdecznie polecam Dior Lip Glow

[xxxescapismxxx]

Sliczne usta pozomko
Zastosowałam razem clarins glos prodige i golden rose matte fuchsia i efekt super Polecam takie połączenie. Brak wysuszenia jak przy samej pomadce, i przedłużona trwałość

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez xPoziomkax

Co do podkręcania swojego naturalnego odcienia ust to serdecznie polecam Dior Lip Glow

Świetne połączenie

[xPoziomkax]

Napisane przez xxxescapismxxx

Sliczne usta pozomko
Zastosowałam razem clarins glos prodige i golden rose matte fuchsia i efekt super Polecam takie połączenie. Brak wysuszenia jak przy samej pomadce, i przedłużona trwałość

Dziękuję Uwieeeelbiam Gloss Prodige

[Ishikawa]

Ja dzisiaj skusilam sie na szminke z Revlonu 415 Pink in the afternoon, tylko dlatego że ponoć jest to kolor stworzony dla Audrey Hepburn do filmu Breakfast at Tiffany’s .
Calkiem ladny zgaszony róż

[xPoziomkax]

Napisane przez Ishikawa

Ja dzisiaj skusilam sie na szminke z Revlonu 415 Pink in the afternoon, tylko dlatego że ponoć jest to kolor stworzony dla Audrey Hepburn do filmu Breakfast at Tiffany’s .
Calkiem ladny zgaszony róż

O kurcze jaki ładny ciepły różyk

[elizka1987]

Napisane przez Ishikawa

Ja dzisiaj skusilam sie na szminke z Revlonu 415 Pink in the afternoon, tylko dlatego że ponoć jest to kolor stworzony dla Audrey Hepburn do filmu Breakfast at Tiffany’s .
Calkiem ladny zgaszony róż

Miałam ja kiedyś, ale nie za ciekawie w niej wyglądałam. Totalnie nie pasuje do mojej urody,

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez Ishikawa

Ja dzisiaj skusilam sie na szminke z Revlonu 415 Pink in the afternoon, tylko dlatego że ponoć jest to kolor stworzony dla Audrey Hepburn do filmu Breakfast at Tiffany’s .
Calkiem ladny zgaszony róż

Bardzo ładny, chyba też się skuszę

[Ishikawa]

Napisane przez xPoziomkax

O kurcze jaki ładny ciepły różyk

Napisane przez elizka1987

Miałam ja kiedyś, ale nie za ciekawie w niej wyglądałam. Totalnie nie pasuje do mojej urody,

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

Bardzo ładny, chyba też się skuszę

Całkiem fajnie się ją nosi,chociaż moich macowych szminek nie pobiła - dosyć ją czuć na ustach Ale jest bardzo zblizona kolorem do mojego naturalnego koloru ust wiec jestem zadowolona
Chociaz na necie widziałam swatche to myslalam ze to bardziej żywy róż, ja bym ten kolor okresliła jako zgaszony róż

[xPoziomkax]

W końcu dorwałam moje Clarinsy!!!

[pin3ska]

Napisane przez xPoziomkax

W końcu dorwałam moje Clarinsy!!!

Boskie Jak pachnie miodowy?

I który to Lip Perfector? 03?

[Atenya]

Napisane przez xPoziomkax

W końcu dorwałam moje Clarinsy!!!

Piękności Na tego Clarinsa chrapkę mi zrobiłaś:P