Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

[kat123]

Bojatoja - a to faktycznie między kosmetologią a zarządzaniem finansami kolosalna różnica A to jak to się stało, że tak rozbieżne kierunku wybrałaś?
Teraz chyba wszędzie ciężko o pracę :-(
Biała Masajka jest super

I u mnie też książkowo - tylko ja już 5 książkę pod rząd pochłanianiam na temat Polek w czasie II wojny światowej. Historie ciekawe, że hej! A ja lubię takie pamiętniki i to na faktach... Ale już za dużo, zaczęło mi się śnić, więc przed 6 (która czeka na półce), będzie coś innego - już też kupiona o czeka ;-)

Teraz moda na Minionki ;-) A Julek mówi w dwóch językach?

[silly78]

Julo w dwoch, niestety chetniej po angielsku niz po polsku, bo angielski prostszy. Zalezalo mi zeby byl bilingual i juz widze ze bedzie problem z jezykiem polskim szczegolnie jak od stycznia do przedszkola pojdzie i jeszcze bardziej zejdzie na angielski. Lekko mnie to martwi.

Kurcze, a ja juz dawno przestalam papierowe ksiazki kupowac. Ebooki zasuwam, bo i szybciej i latwiej tu dostepne. No i duzo wygodniej mi sie czyta na podswietlonym ekranie przy mojej wadzie wzroku.

[kat123]

Ale to zawsze chyba jest tak, że w jednym języku mówi się lepiej, a wv drugim trochę gorzej - grunt, żeby znał oba

Gdybym mieszkała za granicą, to pewnie też bym ebooki czytała - to zrozumiałe
Ale na szczęście na razie mogę spełniać marzenie o regale z książkami i skrupulatnie kolekcjonuję pozycje książkowe ;-)
I też muszę iść do okulisty...

[silly78]

My mamy dwie pelne biblioteczki ksiazek, tez kiedys to bylo moje marzenie przywiozlam wszystkie swoje z pl, maz tez. Potem jeszcze regularnie dokupowalismy... A teraz mamy abonament w Legimi no i jakos kupowanie papieru nam zaniklo.
Nosisz okulary? Czy jest szansa ze nosic bedziesz?

[kat123]

Zazdraszczam! Ja kiedyś tylko z biblioteki pożyczałam,ale teraz... Raz w miesiącu staram się jedną kupić I tak powoli zbieram,bo ja jeszcze nie mam

Okulary jakieś tam mam w domu - miałam nosić tylko do czytania , ale już przestały, że tak się wyrażę, działać, bo dobierane były z 4 lata temu... Coraz gorzej widzę z daleka, więc podejrzewam, że czas na zmiany ;-) W sumie to marzą mi się takie duże jak to teraz modnie...

[bojatoja]

Hej
Zrobiłam dziś badania.

Napisane przez silly78

Ja dzis tez wieczor z ksiazka, dorwalam najnowszy tom Rybaltowskiej wczoraj sie polozylam o 2:30

To ja teraz juz tak długo nie czytam, bo Filip to ranny ptaszek i byłabym nietomna ale kiedyś czytałam i całą noc

Napisane przez kat123

Bojatoja - a to faktycznie między kosmetologią a zarządzaniem finansami kolosalna różnica A to jak to się stało, że tak rozbieżne kierunku wybrałaś?
Teraz chyba wszędzie ciężko o pracę :-(
Biała Masajka jest super

I u mnie też książkowo - tylko ja już 5 książkę pod rząd pochłanianiam na temat Polek w czasie II wojny światowej. Historie ciekawe, że hej! A ja lubię takie pamiętniki i to na faktach... Ale już za dużo, zaczęło mi się śnić, więc przed 6 (która czeka na półce), będzie coś innego - już też kupiona o czeka ;-)

Teraz moda na Minionki ;-) A Julek mówi w dwóch językach?

Ogólnie kosmetologia to był taki impuls. Jak już studiowałam to wiedziałam, że raczej z tego nic nie będzie, ale nie chciałam rezygnować, bo wcześniej już zrezygnowałam ze studiów (i chyba bałam się opinii? no nie wiem). Skończyłam licencjata. Poszłam na magistra takiego jakiego zawsze chciałam studiować, pozdawałam różnice programowe i miło wspominam ten kierunek. Żałuje, że nie poszłam od razu. Ale każdy popełnia jakiś błąd- chyba
Ale na kosmetologii poznałam super koleżanki.

Jaką książke polecasz o tej drugiej wojnie światowej?

Napisane przez silly78

Julo w dwoch, niestety chetniej po angielsku niz po polsku, bo angielski prostszy. Zalezalo mi zeby byl bilingual i juz widze ze bedzie problem z jezykiem polskim szczegolnie jak od stycznia do przedszkola pojdzie i jeszcze bardziej zejdzie na angielski. Lekko mnie to martwi.

Kurcze, a ja juz dawno przestalam papierowe ksiazki kupowac. Ebooki zasuwam, bo i szybciej i latwiej tu dostepne. No i duzo wygodniej mi sie czyta na podswietlonym ekranie przy mojej wadzie wzroku.

A Wy mówicie w domu po polsku? Jeśli tak to się nauczy chłopak dwóch języków (tylko w piśmie może być gorzej ) a nie myślałaś posłać go też do polskiej szkoły, np w soboty?

[kat123]

Kiedy wyniki?

Grunt,by na błędach się uczyć, bo jasne, że każdy je popełnia

Hmm... Wszystkie są fajne z tych co mam :
"Dziewczyny wyklęte" (Ulubiona - najszersze spojrzenie, dobra na początek, bo daje szeroki obraz),
"Dziewczyny z Syberii",
"Szukając Inki" (ta chyba jest najcięższa w czytaniu),
"Łączniczki. Wspomnienia z powstania warszawskiego".
I czekają jeszcze "Dziewczyny z powstania", ale przed nimi muszę przeczytać coś innego, bo wojna już mi się po nocach śni

[bojatoja]

Napisane przez kat123

Kiedy wyniki?

Grunt,by na błędach się uczyć, bo jasne, że każdy je popełnia

Hmm... Wszystkie są fajne z tych co mam :
"Dziewczyny wyklęte" (Ulubiona - najszersze spojrzenie, dobra na początek, bo daje szeroki obraz),
"Dziewczyny z Syberii",
"Szukając Inki" (ta chyba jest najcięższa w czytaniu),
"Łączniczki. Wspomnienia z powstania warszawskiego".
I czekają jeszcze "Dziewczyny z powstania", ale przed nimi muszę przeczytać coś innego, bo wojna już mi się po nocach śni

Wyniki najwcześniej za 3-4 tygodnie plus jeszcze czas na dotarcie wyników do mnie. Chciałabym je jak najwcześniej bo chce iść z nimi do gina i on powie co dalej

Może przeczytam po Białej masajce te Dziewczyny wyklęte Ja staram się czytać ciągle coś innego. Ogólnie chyba najbardziej lubię kryminały

[kat123]

Oby były szybko

A z kryminałów co polecasz? Zawsze chciałam coś z tego gatunku przeczytać, ale jak stoję w księgarni to nic nie umiem wybrać...
A najbardziej lubię dramaty mimo wszytsko i ogólnie książki, które są oparte na faktach... Uwielbiam "Bez mojej zgody", czy przesmutną historię w "Ślady małych stóp na piasku". Ale kiedyś zaczytywałam się też w fantastyce: Stephanie Kingu, czy cyklu "Kłamcy"... Prace magisterską pisałam na podstawie "Wiedźmina" Różne rzeczy czytam, ale muszę mieć na to ochotę

[bojatoja]

Napisane przez kat123

Oby były szybko

A z kryminałów co polecasz? Zawsze chciałam coś z tego gatunku przeczytać, ale jak stoję w księgarni to nic nie umiem wybrać...
A najbardziej lubię dramaty mimo wszytsko i ogólnie książki, które są oparte na faktach... Uwielbiam "Bez mojej zgody", czy przesmutną historię w "Ślady małych stóp na piasku". Ale kiedyś zaczytywałam się też w fantastyce: Stephanie Kingu, czy cyklu "Kłamcy"... Prace magisterską pisałam na podstawie "Wiedźmina" Różne rzeczy czytam, ale muszę mieć na to ochotę

Może książki Dean'a Koonza np.Szepty. Albo Tożsamość Bournea Ludluma
Bez mojej zgody oglądałam film. Wiem, że inaczej kończy się książka.
Też muszę mieć chęć do przeczytania książki, czasem tytuł albo wygląd (ksiazki) zniechęca mnie i nie czytam


U nas był mikołaj. Filip nie podszedł do niego

[silly78]

Zaczytywalam sie kiedys w Koonzie ale jakos na stare lata zaczal mnie przerazac Lee Child ma super kryminaly. Z polskiego podworka zachwycalam sie ksiazkami Marcina Ciszewskiego, poczawszy od www.1939.com.pl - fantastyczna ksiazka z cofaniem sie w czasie, II wojna swiatowa, no mega po prostu.
Boski Tuwim, Julo mu imie zawdziecza

Ale ja jestem bardzo wybredna, niewiele ksiazek umie mnie wciagnac tak zupelnie, ze sie oderwac nie moge. Kiedys szalalam za Chmielewska, to tak a propos kriminalu na wesolo

Bojatoja, tez mam nadzieje ze wyniki szybko beda, i to jak najlepsze
Ja dzis pucowalam chalupe, pakowanie, a w tym PAKOWANIE trzylatka czyli hardcore

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Aaaach, ten link przenosi do ksiazek Ciszewskiego, wlasnie sprawdzilam. Ale to tez tytul jego pierwszej ksiazki, najlepsiejszej moim zdaniem. I wpisywalam tytul a nie linke

[kat123]

Może coś w końcu wybiorę z tego co polecacie

Ola, dziś wyjeżdżacie? Udanego wypoczynku

Mnie się dziś kiepsko dzień zaczyna... Spotkałam koleżankę z pracy, zdążyła mnie pomacać po brzuchu i zapytać, który to tydzień ...... Dobre wieści rozeszły się szybciej niż złe.

[silly78]

Napisane przez kat123

Może coś w końcu wybiorę z tego co polecacie

Ola, dziś wyjeżdżacie? Udanego wypoczynku

Mnie się dziś kiepsko dzień zaczyna... Spotkałam koleżankę z pracy, zdążyła mnie pomacać po brzuchu i zapytać, który to tydzień ...... Dobre wieści rozeszły się szybciej niż złe.

Przykra sytuacja, wspolczuje Trzymaj sie Kasiu

My juz w drodze, przerwe na kawke mamy akurat Dzieki

[kat123]

Bawcie się dobrze
Mną się nie martw, daję radę choć sytuacja była mało fajna :-P

[silly78]

Ten wyjazd to byl cudowny pomysl

[kat123]

Cieszcie się sobą Zazdroszczę - taki pozytywny sposób oczywiście ;-)

[bojatoja]

Hej też z chęcią gdzieś bym się wybrała
Silly miłego wypoczynku

[kat123]

Dziewczyny co tam u Was dziś?

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

I gdzie się podziały Zmienna i Fanta????

[bojatoja]

Hej. U nas w sumie nic ciekawego niedawno wróciliśmy z Filipem z godzinnego spaceru. A teraz robię sobie hybrydy. Męża dziś nie mam. Dopiero będzie wieczorem. Więc się nudzimy.

[kat123]

Sama sobie robisz?
Popatrzyłam na swoje pazury i dalej obraz nędzy i rozpaczy po ślubnych żelach... Krótkie, a do tego rozdwojone - lakier się też ich nie trzyma :-(

[bojatoja]

Sama robię hybrydy nie niszczą płytki paznokcia.
Też mam złe wspomnienia po żelach. A zwykle lakiery też nie trzymają mi się. Już w tym samym dniu mam odpryski. Więc u mnie hybrydy są super rozwiązaniem

[ali_ma]

Kat, Silly dzięki za gratulacje i buziaki dla małego
I choć nie jestem w stanie tu zaglądać za często 3mam mocno kciuki za Was wszystkie i myślę o Was

[silly78]

Kurna no, zaczelam silniej krwawic, a myslalam ze po dwoch tygodniach od kiedy sie zaczelo to juz nie musze sie obawiac :P szlag, wolalabym tu szpitala nie musiec szukac :/

[kat123]

Ola, a mocno? Powiem wprost co mi powiedziała lekarz: lepiej jechać do szpitala niż krwawić w misce przez kilka godzin. Masz tak obfite krwawienie,ze podpaska to za mało?

Bojatoja - trzeba mieć tylko lampę i te specjalne lakiery? A czym się zdejmuje hybrydę? Zainteresowałaś mnie Ile Ci się trzyma?

Ali_ma - dziękujemy

[Zmienna kobieta]

Hej, ja jestem w ukryciu tzn cały czas was czytam ale jakoś nie mam weny do pisania ... Ostatnio mam jakies doły i tak sobie smęcę w domu. Muszę się ogarnąć...

[silly78]

Kasia, jedna podpaska pelna w ciagu paru minut, w sklepie bylam akurat :/ teraz kolejna juz mam godzine i cos tam leci ale tak w normie. Siedze jak na szpilkach i czekam czy cos sie rozwinie czy nie. Wkurzona jestem bo nie wiem czego sie spodziewac.

Zmienna, nie jestes tu sama z nastrojami i dolami wiem, to nie pocieszenie, ale jak tylko bedziesz chciala to pisz. No matter what

[Zmienna kobieta]

Napisane przez silly78

Kasia, jedna podpaska pelna w ciagu paru minut, w sklepie bylam akurat :/ teraz kolejna juz mam godzine i cos tam leci ale tak w normie. Siedze jak na szpilkach i czekam czy cos sie rozwinie czy nie. Wkurzona jestem bo nie wiem czego sie spodziewac.

Zmienna, nie jestes tu sama z nastrojami i dolami wiem, to nie pocieszenie, ale jak tylko bedziesz chciala to pisz. No matter what

Wiem że nie jestem sama ale wiesz czasem tak jest że nawet bym chciała coś napisać ale nie mogę się zebrać i coś sensownego napisać.
Z tym krwawieniem to obserwuj, nie dźwignełas czegoś?

[kat123]

Zmienna, spoko - nam też możesz posmęcić. Oczywiście nic na siłę. Ale wiem, że to pomaga czasem. My tu śmiechy chichy,ale pagać i posmęcić tez jesteśmy gotowe w każdej chwili. Ja na przykład wczoraj dostałam doła, przez tą znajomą, przez to, że był 4 grudnia (czyli zaczęłabym 4 miesiąc) i jakoś mnie strach obleciał. Nie było potrzeby pisać, ale jak jest to piszę i pomaga

Trzymam kciuki, żeby nie był konieczny szpital. Ja to miałam tak, że kilku kroków ujść nie mogłam... Połóż się na płasko i poleż... W szpitalu mi kazali leżeć póki krwawienie nie ustanie - może to jakoś pomaga.

[silly78]

A siedzenie nie moze byc? Nie dzwigalam, ale zmiana klimatu moze? Obserwuje, wiadomo ze jak poleci rzeka to nie bede sie wykrwawiac tylko pojedziemy do szpitala. Na razie moderuje.
Wiecie, wczoraj imieniny Barbary byly. Niby nic, ale kluche mialam. Basia miala byc... :/
Boje sie ze strace kontrole nad tym krwawieniem, to jest chyba najgorsze. Na razie w miare :/

[bojatoja]

Napisane przez kat123

Bojatoja - trzeba mieć tylko lampę i te specjalne lakiery? A czym się zdejmuje hybrydę? Zainteresowałaś mnie Ile Ci się trzyma?

Potrzebna lampa, lakier bazowy, top, i lakier kolorowy hybrydowy. Do tego cleaner, waciki bezpyłowe i takie podstawowe narzędzia do manicure jak np.pilnik, cążki..
Ja akurat lampę miałam, bo w liceum uczyłam sie robić żele.
Trzyma mi się 3 tygodnie, ale wtedy duży odrost, więc 2 tygodnie spoko. Czasami robi mi się odprysk wcześniej to szybko poprawie sobie
Do zdejmowania hybrydy używa się czysty aceton, nasączasz wacik, przykładasz do paznokcia, owijasz sreberkiem i trzymasz 10 minut. Później patyczkiem drewnianym ściągasz lakier.

Napisane przez silly78

Kasia, jedna podpaska pelna w ciagu paru minut, w sklepie bylam akurat :/ teraz kolejna juz mam godzine i cos tam leci ale tak w normie. Siedze jak na szpilkach i czekam czy cos sie rozwinie czy nie. Wkurzona jestem bo nie wiem czego sie spodziewac.

Zmienna, nie jestes tu sama z nastrojami i dolami wiem, to nie pocieszenie, ale jak tylko bedziesz chciala to pisz. No matter what

Oby się nie rozkręcilo.. jak coś to do szpitala, nie ma żartów.

Napisane przez Zmienna kobieta

Hej, ja jestem w ukryciu tzn cały czas was czytam ale jakoś nie mam weny do pisania ... Ostatnio mam jakies doły i tak sobie smęcę w domu. Muszę się ogarnąć...

Chciałabym Cie o coś spytać. Ostatnio robiłam te przeciwciała antykardiolipinowe i w laboratorium powiedziała mi, że to badanie robi się dopiero 12 tygodni po poronieniu. Ale zrobiłam. Na necie czytałam, że właśnie jak najwcześniej. Ty też chyba pisałaś, że do 6 tygodni po #? Gin Ci tak mówił?
Bo już nie wiem co o tym myśleć. ..
To samo powiedziała mi o antykoagulancie toczniowym.