Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[mamusiaczek]

Hello! Dzień aktywny, a córcia nic 😃 jakieś pojedyncze skurcze mnie łapią, ale gdzie tam do porodu! Lekarz obstawiał że do wizyty 20-go raczej nie dotrzymam, ale chyba się pomylił 😊 zobaczymy... Teraz juz mogę rodzic kiedykolwiek 😊 żebym tylko nie przenosiła jak zwykle.

Annis współczuję hemoroidów! Mnie dopadły po ciąży. W sumie bez większej przyczyny, bo miałam cc. Teraz nie jest źle 😊

[esor]

W domu syf, narzędzia do auta porozwalane...

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Przeprosił mnie, ale nic nie są warte jego przeprosiny. Ja nie wyobrażam sobie jakby on wrócił słaby że szpitala pójść sobie nie wiem na pogaduchy z koleżankami na 7 godzin... Wiadomo niech sobie trochę podlubie w tym aucie, ale aż tyle? Właśnie dlatego się pchają do domu ze szpitala bo myślałam, że będzie tu obok mnie, nie mówię, że cały dzień plackiem na że mną leżeć ale wiecie... Ehhh...


Mamusiaczek nigdy nie wiadomo, jeszcze kilka dni do 20go jest

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez figa84

Ja mam ochotę na czipsy....

Nie mówcie nawet

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez Magdzinska85

Cześć Dziewczyny, witam się i ja w nowym wątku Wczoraj wyszliśmy ze szpitala na weekend i w poniedziałek od nowa ale czy zostanę jeszcze tego nie wiem Mam brać już ze soba na każde badanie torbę do porodu jak to lekarz określił

Dzisiaj miałam miłe zaskoczenie bo po 8 rano dzwoniła do mnie moja Pani Dr z pytaniem jak się czuję, jakie ciśnienie itd. I umówiłyśmy się w poniedziałek na zapis ktg, wczesniej jeszcze badanie moczu i byc może sprawdzenie przepływów. Jak to określiła że ona raczej planuje wtorek środa nas rozwiązać, ale jakby udało się do poniedziałku czyli jeszcze tydzień to wtedy. Chociaż mała już jest do tego gotowa, bo jeszcze miałam 2 zastrzyki z tym sterydem. Bardzo mnie zaskoczyła tym telefonem ale przynajmniej potwierdziła mi że jeśli wzięłoby mnie wcześniej ona na pewno przyjedzie do cięcia, jakby w tym czasie była nieobecna w szpitalu.

Teraz to już pozostaje tylko czekać na ten moment...

Oooo kurcze Czyli jednak chyba nie poniedziałek, a to niespodzianka

[figa84]

Esorku pewnie mu tak czas zlecial, że nie zauważył....

[NanaR]

Dziewczyny dziś jest pełnia , czytałam ze częściej kobiety rodzą podczas pełni któraś juz tu zresztą wspominała o tym ;-) może Lucy?? Nic się nie odzywa dzisiaj ;-)

[NanaR]

Esorku tak jak mówi Figa pewnie się tak wciągnął jak grzebać przy aucie ze nie zauważył kiedy ten czas zlecialo wiem to po moim tż czasem jak pójdzie z rana do auta mówi ze zaraz wróci a potem jak go na obiad wołam to się pyta czy to juz ta godzina ;-) napewno nie chciał zrobić Ci przykrości a ny z naszymi hormonami zwłaszcza przy końcówce często z emocjami sobie nie radzimy. Powiedz mu żeby jutro poświęcił Ci więcej czasu bo na to liczyła wychodząc ze szpitala . Głowa do góry :-*

[butterfly20]

Napisane przez NanaR

Dziewczyny dziś jest pełnia , czytałam ze częściej kobiety rodzą podczas pełni któraś juz tu zresztą wspominała o tym ;-) może Lucy?? Nic się nie odzywa dzisiaj ;-)

gdzie pełnia? a nie 24go?


Esorku pogadaj z nim, ale nie przejmuj się aż tak, bo się zajedziesz. Faceci niedomyślni są...

[marciar7]

Napisane przez esor

Na szczęście nie cierpię kebabów.

A ja leżę i płaczę. Wiem, że głupia jestem, ale mi przykro. Po co TŻ chciał żebym wróciła że szpitala skoro od 7 godzin zajmuje się autem, jutro też się umówił na auto, a w pon po pracy na piwo? W szpitalu bym miała chociaż na zawołanie panie pielęgniarki do pomocy, jedzenia...

Faceci ... ale dziewczyny mają rację.. oni są niedomyślni.. powiedz mu co czujesz i poproś o pomoc w czymś. niech coś porobi np wstawi pranie bo ty nie dasz rady

[esor]

Napisane przez figa84

Esorku pewnie mu tak czas zlecial, że nie zauważył....

Napisane przez NanaR

Esorku tak jak mówi Figa pewnie się tak wciągnął jak grzebać przy aucie ze nie zauważył kiedy ten czas zlecialo wiem to po moim tż czasem jak pójdzie z rana do auta mówi ze zaraz wróci a potem jak go na obiad wołam to się pyta czy to juz ta godzina ;-) napewno nie chciał zrobić Ci przykrości a ny z naszymi hormonami zwłaszcza przy końcówce często z emocjami sobie nie radzimy. Powiedz mu żeby jutro poświęcił Ci więcej czasu bo na to liczyła wychodząc ze szpitala . Głowa do góry :-*

Napisane przez butterfly20

gdzie pełnia? a nie 24go?


Esorku pogadaj z nim, ale nie przejmuj się aż tak, bo się zajedziesz. Faceci niedomyślni są...

Durne te chłopy jak nie wiem. Widziałam że był tak strasznie przejęty tym szpitalem i wszystkim, martwił się, wróciłam to się uspokoił i dawaaaaj. Ech. No przeprosił oczywiście, powiedział, że wie że przesadził czasowo, ale nie chciał w połowie auta rozebranego rozstawic blabalbla i właśnie odkurzyl, umyl podłogi i się teraz myje.
Wiem, że mnie kocha, ale ta nirdomyslnosc jest straszna.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Dzięki jak zawsze jesteście niezawodne Powinnam się nawadniac teraz a nie odwadniac łzami Smutne, bo tak jak napisałaś NanaR nie tak wyobrażałam sobie ten dzień dzisiaj. Ale moze jutro nadrobić, niech jedzie z tym autem bo to taka ☠☠☠☠☠☠☠a, ale oby na godzinę a reszta dznia z żoną :P

[Elena_22]

Ja tylko wpadłam, żeby się przywitać i zaraz będę Was nadrabiać .
Dziś ponad pół dnia spędziliśmy u teściowej, najadłam się po brzegi pierogami z kapustą i grzybami, bo babcia męża narobiła , potem posprzątałam domek, zabawy z córką ( niedługo z mężem ) i jakoś dzień zleciał .
Z dobrych wiadomości- córka na szczęście nie złapała tego wirusa, katar praktycznie zniknął . Szaleje po domu i apetyt ma za dwoje- tzn. nie teraz, bo jak co dzień śpi od 20tej .Wczoraj padła po 19tej .
I najważniejsze- cały dzień bez zgagi .

[marciar7]

Napisane przez esor

Durne te chłopy jak nie wiem. Widziałam że był tak strasznie przejęty tym szpitalem i wszystkim, martwił się, wróciłam to się uspokoił i dawaaaaj. Ech. No przeprosił oczywiście, powiedział, że wie że przesadził czasowo, ale nie chciał w połowie auta rozebranego rozstawic blabalbla i właśnie odkurzyl, umyl podłogi i się teraz myje.
Wiem, że mnie kocha, ale ta nirdomyslnosc jest straszna.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Dzięki jak zawsze jesteście niezawodne Powinnam się nawadniac teraz a nie odwadniac łzami Smutne, bo tak jak napisałaś NanaR nie tak wyobrażałam sobie ten dzień dzisiaj. Ale moze jutro nadrobić, niech jedzie z tym autem bo to taka ☠☠☠☠☠☠☠a, ale oby na godzinę a reszta dznia z żoną :P

Dobrze ze chociaz sie przyznal do bledu i posprzatal!tp sie liczy i nie placz bo znow sie skurczy nabawisz a to ci teraz w ogole nie potrzebne :-* :-* :-*

[MamaKarolci28]

Napisane przez NanaR

Dziewczyny dziś jest pełnia , czytałam ze częściej kobiety rodzą podczas pełni któraś juz tu zresztą wspominała o tym ;-) może Lucy?? Nic się nie odzywa dzisiaj ;-)

No ja dziś podobno urodziłam

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

No ja dziś podobno urodziłam

Ale ze cooo?

[Lola2828]

Esor faceci już tak maja mój dobry chłop ale czasem trzeba mu wygarnac a on no dlaczego nie mowisz ? Naprawdę jestem taki zły ?! Normala gadka mój też dzisiaj uciekał do samochodu a ja gdzieee ? Najpierw sprzatamy potem znajoma przyszła i mógł już iść dostalam cudne sukienusie i kosz na pampki fajny gadżet Magdzinska trzymam kciuki ciekawe gdzie Lucy

[butterfly20]

Napisane przez MamaKarolci28

No ja dziś podobno urodziłam

Napisane przez marciar7

Ale ze cooo?

kamień z nerki

[MamaKarolci28]

Nie odbierałam tel dziś dzwoniła mama , jedna , druga siostra w końcu dzwonią do tz i sie pytają co sie stało czy juz w szpitalu bo od południa nie mogą sie do mnie dodzwonić. A tz powiedział ze juz sie zaczęło i na porodowce jestem to pytają co tak szybko i czy wszystko w porządku
No i jak to podsumowały narobiłem im stracha i ze jakbym była blisko to by mi sie dostalo
Juz sie zaczyna...telefony masakra znów bede odbierać 15 tel dziennie jak z mała przed porodem , irytujące .
Powiedziałam ze powiadomię wszystkich po porodzie...bez przesady teraz sie nie umiera przy porodzie

[MamaKarolci28]

Napisane przez butterfly20

kamień z nerki

I aż sie upilam BAVARIA 0.0% na to konto

[esor]

Napisane przez MamaKarolci28

I aż sie upilam BAVARIA 0.0% na to konto

Jezu ale mnie wystraszylas.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Lola2828

Esor faceci już tak maja mój dobry chłop ale czasem trzeba mu wygarnac a on no dlaczego nie mowisz ? Naprawdę jestem taki zły ?! Normala gadka mój też dzisiaj uciekał do samochodu a ja gdzieee ? Najpierw sprzatamy potem znajoma przyszła i mógł już iść dostalam cudne sukienusie i kosz na pampki fajny gadżet Magdzinska trzymam kciuki ciekawe gdzie Lucy

Noooo ciekawe co z Lucy :O

Haha takie są chłopy to fakt

[marciar7]

Ja wlasnie boje sie tego miliona telefonow. A chyba bardziej to boje sie odwiedzin. Niektorym na pewno ciezko bedzie przetłumaczyć ze za wczesnie dla mnie na odwiedziny..a jak zaczna przyjezdzac juz do szpitala to zabije. Szczegolnie mowie o tesciach szwagierce szwagrze i moim bracie ktoru nic nie robi tylko mnie irytuje. Ale moze nie zechce im się. Oby :-P

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

I aż sie upilam BAVARIA 0.0% na to konto

Hahaha na zdrowie!

[butterfly20]

U mnie poprzednio nir było telefonów, teraz też się nie spodziewam.Pewnie dlatego,że wszyscy wiedzieli kiedy cc i czekali do tego dnia

Napisane przez MamaKarolci28

I aż sie upilam BAVARIA 0.0% na to konto

No Bavaria na pewno kamyczkowi pomogła

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Ja myślę,że gdyby Lucy była po, to by nam napisała.Może nic się u niej nie dzieje ciekawego, wszak weekend, w szpitalach zastój

[figa84]

Napisane przez MamaKarolci28

I aż sie upilam BAVARIA 0.0% na to konto

Też wypilam i mam ... idę po jogurt u mnie się nazbiera sporo do oglądania od razu, a potem jeszcze Ci co mieszkają kawałek dalej, pewnie znowu z 2 miesiące spędzimy na goszczeniu już mnie ciarki przechodzą....

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

Ja wlasnie boje sie tego miliona telefonow. A chyba bardziej to boje sie odwiedzin. Niektorym na pewno ciezko bedzie przetłumaczyć ze za wczesnie dla mnie na odwiedziny..a jak zaczna przyjezdzac juz do szpitala to zabije. Szczegolnie mowie o tesciach szwagierce szwagrze i moim bracie ktoru nic nie robi tylko mnie irytuje. Ale moze nie zechce im się. Oby :-P

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



Hahaha na zdrowie!

To jest męczące jak cholera ( odwiedziny). U mnie to pielgrzymki były, bo jak wspominałam 7 osób z rodzeństwa plus dzieci , dobrze ze tz ma tylko sis i każdemu herbatke kawkę i jakieś ciasto przynajmniej i tak było 4 dni, drzwi sie nie zamykały a ja miałam wszystkich serdecznie dosyć, spokojnie wys.... Sie nie mozna było i te pytania dość szczegółowe ....
Chodziłam ledwo w pol zgięta ale trzeba było bo co nie położę sie jak cała chałupa gości
Teraz sie śmiałam ze zrobię dzien otwarty i nikogo więcej nieplanowo ńie chce widzieć aż sama wydobrzeje

[butterfly20]

Napisane przez figa84

Też wypilam i mam ... idę po jogurt u mnie się nazbiera sporo do oglądania od razu, a potem jeszcze Ci co mieszkają kawałek dalej, pewnie znowu z 2 miesiące spędzimy na goszczeniu już mnie ciarki przechodzą....

zgagę masz?
Ja co wieczór, ale mleko pomaga

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

To jest męczące jak cholera ( odwiedziny). U mnie to pielgrzymki były, bo jak wspominałam 7 osób z rodzeństwa plus dzieci , dobrze ze tz ma tylko sis i każdemu herbatke kawkę i jakieś ciasto przynajmniej i tak było 4 dni, drzwi sie nie zamykały a ja miałam wszystkich serdecznie dosyć, spokojnie wys.... Sie nie mozna było i te pytania dość szczegółowe ....
Chodziłam ledwo w pol zgięta ale trzeba było bo co nie położę sie jak cała chałupa gości
Teraz sie śmiałam ze zrobię dzien otwarty i nikogo więcej nieplanowo ńie chce widzieć aż sama wydobrzeje

Ja to chyba jak ktos przyjdzie to na pewno nie bede latac i ugaszczac kawkami i ciastami.. Tz zechce niech nosi ja pierdziele. Szczegolnie ze kuchnia na doke a my na pietrze. Zabiorę sie z bejbikiem do pokoju obok na karmienie i niech se siedza :-D

[figa84]

Napisane przez butterfly20

zgagę masz?
Ja co wieczór, ale mleko pomaga

No zgage... gubię całe słówka w tel :/ ratuje się jogurtami, bo po mleku mam ostatnio problemy :/

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Ja wlasnie boje sie tego miliona telefonow. A chyba bardziej to boje sie odwiedzin. Niektorym na pewno ciezko bedzie przetłumaczyć ze za wczesnie dla mnie na odwiedziny..a jak zaczna przyjezdzac juz do szpitala to zabije. Szczegolnie mowie o tesciach szwagierce szwagrze i moim bracie ktoru nic nie robi tylko mnie irytuje. Ale moze nie zechce im się. Oby :-P

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



Hahaha na zdrowie!

Ja to samo. Najbardziej boje sie odwiedzin i nachalnych wszystkich.. Ale tz ma juz powiedziane ze ma interweniować a ze on jest silny tatuś to wiem ze nie dopuści do nadmiaru odwiedzających a telefony nie wiem jak to bedzie, poki co miesiąc do tp wiec wiem ze jeszcze czas. W poprzedniej ciąży nikt nie dzwonił bo do USA za drogo hahaha


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez ja :)

Ja to samo. Najbardziej boje sie odwiedzin i nachalnych wszystkich.. Ale tz ma juz powiedziane ze ma interweniować a ze on jest silny tatuś to wiem ze nie dopuści do nadmiaru odwiedzających a telefony nie wiem jak to bedzie, poki co miesiąc do tp wiec wiem ze jeszcze czas. W poprzedniej ciąży nikt nie dzwonił bo do USA za drogo hahaha


Sent from my iPhone using Tapatalk

Hahaha chociaż tyle :-P ja tz mówiłam ze w szpitalu to zadnych odwiedzin.. Ale jak bedzie.. Mam nadzieje ze dadza święty spokój. Z d... Leci po cc ledwo sie lazi.. Masakra :-P

[ja :)]

Napisane przez MamaKarolci28

To jest męczące jak cholera ( odwiedziny). U mnie to pielgrzymki były, bo jak wspominałam 7 osób z rodzeństwa plus dzieci , dobrze ze tz ma tylko sis i każdemu herbatke kawkę i jakieś ciasto przynajmniej i tak było 4 dni, drzwi sie nie zamykały a ja miałam wszystkich serdecznie dosyć, spokojnie wys.... Sie nie mozna było i te pytania dość szczegółowe ....

Chodziłam ledwo w pol zgięta ale trzeba było bo co nie położę sie jak cała chałupa gości

Teraz sie śmiałam ze zrobię dzien otwarty i nikogo więcej nieplanowo ńie chce widzieć aż sama wydobrzeje

Ojaaa wspolczuje.. Ja piernicze jak ktoś wpadnie w odowedziny to gdzie czajnik i herbata jest wiadomo niech sie goszczą no i posprzątają po sobie rzecz jasna a najlepiej jakby jeszcze obiad przywieźli hihihi (mysle ze w tym względzie na mamę moge liczyć )


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez ja :)

Ojaaa wspolczuje.. Ja piernicze jak ktoś wpadnie w odowedziny to gdzie czajnik i herbata jest wiadomo niech sie goszczą no i posprzątają po sobie rzecz jasna a najlepiej jakby jeszcze obiad przywieźli hihihi (mysle ze w tym względzie na mamę moge liczyć )


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mama to mama ale jak wpadnie ci szwagierka albo szwagier z 3 dzieci.. Oszaleje

[figa84]

Napisane przez ja :)

Ja to samo. Najbardziej boje sie odwiedzin i nachalnych wszystkich.. Ale tz ma juz powiedziane ze ma interweniować a ze on jest silny tatuś to wiem ze nie dopuści do nadmiaru odwiedzających a telefony nie wiem jak to bedzie, poki co miesiąc do tp wiec wiem ze jeszcze czas. W poprzedniej ciąży nikt nie dzwonił bo do USA za drogo hahaha


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dobre z tymi tel

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Hahaha chociaż tyle :-P ja tz mówiłam ze w szpitalu to zadnych odwiedzin.. Ale jak bedzie.. Mam nadzieje ze dadza święty spokój. Z d... Leci po cc ledwo sie lazi.. Masakra :-P

W tym szpitalu co ja rodzę to sie buntują na odowedziny po cc w pierwszych dwóch dobach wiec jak cos to powiedzcie ze u was tez tak jest małe białe kłamstwo nikogo nie zabiło


Sent from my iPhone using Tapatalk