Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[mialavi]

Napisane przez fablous

Moim zdaniem opcja nr 2 lepsza, koło okna to chyba za duży hałas, ryzyko że coś wleci itp no i wy będziecie mieć utrudniony dostęp żeby otworzyć, przewietrzyć

U nas dwie szafy męża musiały zrobić wyjazd z sypialni ale dzięki temu zmieściło się łóżeczko i komoda

Ooo matko biedak, dobrze ze jego jeszcze nie wygonilas a dlaczego dwie szafy meża a nie jedna Twoja druga jego

Akurat dostep do okna będzie bo łóżeczko stałoby w kacie i przy tej dużej kwaterze okna, no ale jak sie okno otworzy w lato to już bedzie leciało wszystko w strone łóżeczka
W opcji pierwszej przekonuje mnie to ze stałoby w kaciku i wizualnie zajmowaloby mniej miejsca, ale rzeczywiscie skoro jest mozliwośc to moze lepsza opcja 2.

[agassek]

Ale pędzicie z tymi postami! Ja mam środy zalatane, bo na 17 ten Zdrowy Kręgosłup, a na 18 Szkoła Rodzenia, więc ledwo mam czas, żeby po pracy zjeść obiad, a potem o 2 ląduję w domu... Ale jeszcze tylko za tydzień i koniec SR (chociaż i tak chyba rekordowo długo chodzę, bo zaczęłam na początku stycznia

Napisane przez czekooladki

Mała chce mi przez pępek wyskoczyć. Nie wiem jak to jest możliwe ale te kopniaki to czuję i w pęcherzu i między żebrami. Jak brzuch mi faluje to mąż stwierdził, że już wie co było inspiracją do powstania filmu Obcy

To samo powiedziałam wczoraj do męża! Że czasem czuję się, jakbym miała obcego w brzuchu, który próbuje się stamtąd wydostać

Napisane przez czekooladki

huhuhu idziemy na rekord, my 11 sierpnia będzie 4 lata po ślubie i ... uwaga 20 sierpnia będzie 17 lat jako para toż to prawie kazirodztwo

Piękny staż
My w tym roku 3 lata po ślubie, ale wcześniej 9 lat byliśmy parą

[Jowi20]

Napisane przez mialavi

Kochana ja na siedząco prasowałam wszystko z rogalem pod brzuchem

To jest opcja.. wypróbuję jak pranie wyschnie

Napisane przez pluszowy_kot

A każe Ci ktoś prasować? Ja nie prasuję, w nosie mam - przejechałam tylko pieluchy tetrowe, bo z pralki wyszły zwinięte w harmonijkę, całą resztę olewam - wyprałam, schowałam i mi dobrze z tym

Nikt nie kazał, tak dla własnej spokojnosci

Napisane przez daggmara

Jowi kope lat bardzo jestem ciekawa, czy wybraliscie imie

Hej sis no wybrane pisałam już - będzie Milanek
A jak u Ciebie? Co słychać?

[Iwonia27]

Noż gdzie on jest.
Ja juz wypachniona w zalotnej pozie tj z poduchą ciazowa czekam i czekam...

[daggmara]

Napisane przez Jowi20

Hej sis no wybrane pisałam już - będzie Milanek
A jak u Ciebie? Co słychać?

A to umknął mi ten post, bo miałam dziś sporo nadrabiania
Jak Milan Kundera. Na pewno będzie się wyróżniać
U nas kryzys imienny. Ja chcę Leona, małż Wojtka. Jeszcze mu nie proponowałam, ale jako kompromis mam dwa typy: Tymon albo Igor

[Iwonia27]

Napisane przez daggmara

A to umknął mi ten post, bo miałam dziś sporo nadrabiania
Jak Milan Kundera. Na pewno będzie się wyróżniać
U nas kryzys imienny. Ja chcę Leona, małż Wojtka. Jeszcze mu nie proponowałam, ale jako kompromis mam dwa typy: Tymon albo Igor

Oooo Igor

[pluszowy_kot]

Napisane przez Jowi20

Nikt nie kazał, tak dla własnej spokojnosci

Jak sobie sama taką karę nałożyłaś to teraz nie marudź

Zła matka ze mnie - dostawka i przewijak stoją, wzorek na przewijaku bardzo stonowany ale nieeeee....dla mnie za słodko i za dzieciowo się zrobiło, zakryłam zieloną pieluchą flanelową. Ja naprawdę wychowam najpoważniejsze dziecko świata!

[fablous]

Napisane przez mialavi

Ooo matko biedak, dobrze ze jego jeszcze nie wygonilas a dlaczego dwie szafy meża a nie jedna Twoja druga jego

Akurat dostep do okna będzie bo łóżeczko stałoby w kacie i przy tej dużej kwaterze okna, no ale jak sie okno otworzy w lato to już bedzie leciało wszystko w strone łóżeczka
W opcji pierwszej przekonuje mnie to ze stałoby w kaciku i wizualnie zajmowaloby mniej miejsca, ale rzeczywiscie skoro jest mozliwośc to moze lepsza opcja 2.

Bo mamy cztery szafy - dwie moje, dwie jego
Robiliśmy na wymiar zabudowę całej ściany.
Ale teraz te jego szafy musiały się do salonu przenieść. Tam jest też rozkładana kanapa i małż już się śmieje, że robię mu tam osobną sypialnię a my z Alą będziemy mieć cały pokój dla siebie

Ale póki co żadnego spania osobno nie przewidujemy . Taki jest plan ale zobaczymy jak wyjdzie, każdy nam mówi, że to kwestia czasu kiedy mąż zaczyna sypiać osobno, szczególnie jak dziecko często się budzi a facet musi wstawać rano do pracy. Mam nadzieję, że nasza Aluńka okaże się wyrozumiała pod tym względem i nie będzie budzić tatusia w nocy.

Napisane przez Iwonia27

Noż gdzie on jest.
Ja juz wypachniona w zalotnej pozie tj z poduchą ciazowa czekam i czekam...

Roztocz wdzięki orki na wylęgu a na pewno się nie oprze

[martunia_199]

Kurna i mnie dopadlo jakieś dziwne swędzenie ból piersi... czy to objaw porodu?

[Jowi20]

Napisane przez daggmara

A to umknął mi ten post, bo miałam dziś sporo nadrabiania
Jak Milan Kundera. Na pewno będzie się wyróżniać
U nas kryzys imienny. Ja chcę Leona, małż Wojtka. Jeszcze mu nie proponowałam, ale jako kompromis mam dwa typy: Tymon albo Igor

Igora i Tymona proponowala moja mama Leon mi się też podoba -Leo
Milan mi wpadł przez przypadek i każdego dnia podobał się bardziej A miało być oryginalne to spełniło kryteria

Napisane przez pluszowy_kot

Jak sobie sama taką karę nałożyłaś to teraz nie marudź

Zła matka ze mnie - dostawka i przewijak stoją, wzorek na przewijaku bardzo stonowany ale nieeeee....dla mnie za słodko i za dzieciowo się zrobiło, zakryłam zieloną pieluchą flanelową. Ja naprawdę wychowam najpoważniejsze dziecko świata!

To nie kara, lubię prasować Tylko moje pięty nie lubią jak stoję ze swoją ciażową nadwagą

Ja też nie przepadam za kolorami i pstrokatosciami.. za to mój mąż by chętnie namalował tęczę i nosorozce
Nie mam karuzeli, zawieszek itp. Jedynie uchwyty w białej komodzie są w sowki i kupiłam obrazek mukaki ms Francis do zawieszenia nad łóżeczkiem i tyle..
I tłumaczę sobie ze za dwa lata będę dostawała ataku jak będę wchodzić do jego pokoju i wszędzie będą kolorowe zabawki i nie będę już wtedy mogła nic z tym zrobić

[zabciajs]

Kiedyś któraś pisała, że conieco z mężem na podłodze odprawiała, bo dziecko obok w łóżeczku. Jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził, że na łóżku przy dziecku to On odpada
W sumie fakt..dziwna sprawa.


Fablous pewnie same będziemy tych naszych mężów wyganiac, aby biedaki się wyspały do pracy. Plus mój na uczelnie i na egzaminy.

[_itakinie_]

Napisane przez zabciajs

Kiedyś któraś pisała, że conieco z mężem na podłodze odprawiała, bo dziecko obok w łóżeczku. Jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził, że na łóżku przy dziecku to On odpada
W sumie fakt..dziwna sprawa.

Dlatego zamontuję kółeczka do łóżeczka i bedzie wypad na korytarz ;p

[lourose]

Napisane przez _itakinie_

Dlatego zamontuję kółeczka do łóżeczka i bedzie wypad na korytarz ;p

Genialne!

[fablous]

Napisane przez martunia_199

Kurna i mnie dopadlo jakieś dziwne swędzenie ból piersi... czy to objaw porodu?

Teraz to kichnięcie może być u nas objawem porodu

Napisane przez Jowi20

Igora i Tymona proponowala moja mama Leon mi się też podoba -Leo
Milan mi wpadł przez przypadek i każdego dnia podobał się bardziej A miało być oryginalne to spełniło kryteria



To nie kara, lubię prasować Tylko moje pięty nie lubią jak stoję ze swoją ciażową nadwagą

Ja też nie przepadam za kolorami i pstrokatosciami.. za to mój mąż by chętnie namalował tęczę i nosorozce
Nie mam karuzeli, zawieszek itp. Jedynie uchwyty w białej komodzie są w sowki i kupiłam obrazek mukaki ms Francis do zawieszenia nad łóżeczkiem i tyle..
I tłumaczę sobie ze za dwa lata będę dostawała ataku jak będę wchodzić do jego pokoju i wszędzie będą kolorowe zabawki i nie będę już wtedy mogła nic z tym zrobić

Leon super imię

Ja też polubiłam prasowanie, szczególnie że te małe ubranka tak ślicznie potem wyglądają wyprasowane

Co do kącika to my i tak za rok, półtora wyfruwamy do nowego domku więc tam na nowo będziemy się urządzać i Mała będzie miała już swój własny pokoik. Także nie przejmuję się, że będzie mnie wkurzać to co teraz wymyśliłam Na razie jaram się tym kącikiem bo jest urządzony głównie w bieli i szarościach ale pewnie niebawem dojdą różnokolorowe zabawki, prezenty itp

Napisane przez zabciajs

Kiedyś któraś pisała, że conieco z mężem na podłodze odprawiała, bo dziecko obok w łóżeczku. Jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził, że na łóżku przy dziecku to On odpada
W sumie fakt..dziwna sprawa.


Fablous pewnie same będziemy tych naszych mężów wyganiac, aby biedaki się wyspały do pracy. Plus mój na uczelnie i na egzaminy.

My na co nieco pójdziemy do salonu a w sypialni, gdzie będzie łóżeczko to tylko spanie i tulenie się. I tak chyba nie mogłabym niczego kombinować przy takim maleństwie obok, zbyt dziwne to jest dla mnie
No właśnie jakby ten mój mąż miał wstawać co chwila to byłoby mi go szkoda. Bo ja to może odeśpię w dzień razem z Małą a on przecież w pracy nie położy się spać

[lourose]

Napisane przez zabciajs

Fablous pewnie same będziemy tych naszych mężów wyganiac, aby biedaki się wyspały do pracy. Plus mój na uczelnie i na egzaminy.

Dopiero po narodzinach dziecka odkryją że w pracy się wypoczywa :p

[RosesAreRed]

Daga, slabsze przeplywy sa wskazaniem do zakonczenia ciazy, jesli dziecko nie rosnie w lonie, albo jesli jest ryzyko niedotlenienia. Same w sobie nic nie przyspieszaja. U nas przeplywy pepowinowe sa super glancus i dzidce niczego nie brakuje. W tych przeplywach tetnicy macicznej moga sie jednak zaburzac przeplywy miedzy macica a lozyskiem, tak to zrozumialam. I ze jesli progres bedzie szybki i niekorzystny to nie mozna ryzykowac i trza kroic ten tort. Dlatego kontrola za tydzien.

[mialavi]

Napisane przez Iwonia27

Noż gdzie on jest.
Ja juz wypachniona w zalotnej pozie tj z poduchą ciazowa czekam i czekam...

Opanuj siostro swe emocje ja wiem że jutro 14 ale dopiero kwiecień także grzecznie nic nie przyśpieszać

Napisane przez fablous

Bo mamy cztery szafy - dwie moje, dwie jego
Robiliśmy na wymiar zabudowę całej ściany.
Ale teraz te jego szafy musiały się do salonu przenieść. Tam jest też rozkładana kanapa i małż już się śmieje, że robię mu tam osobną sypialnię a my z Alą będziemy mieć cały pokój dla siebie

Ale póki co żadnego spania osobno nie przewidujemy . Taki jest plan ale zobaczymy jak wyjdzie, każdy nam mówi, że to kwestia czasu kiedy mąż zaczyna sypiać osobno, szczególnie jak dziecko często się budzi a facet musi wstawać rano do pracy. Mam nadzieję, że nasza Aluńka okaże się wyrozumiała pod tym względem i nie będzie budzić tatusia w nocy.

Roztocz wdzięki orki na wylęgu a na pewno się nie oprze

Mój mąż jeśli będzie chciał spać osobno to ma trzy inne opcje
1. Spać ze szwagierką
2. Spać ze szwagrem,szwagierką i ich córką
3. Spać z teściową
Ewentualnie może wybrać korytarz - o ile wtedy nie będzie tam małej

Uważam, że mimo tego że wstaje o 4.30 i na bank będzie nie wyspanie nie grozi nam spanie osobno

Napisane przez martunia_199

Kurna i mnie dopadlo jakieś dziwne swędzenie ból piersi... czy to objaw porodu?

Ja miałam wczoraj nie urodziłam, to chyba nic takiego

Napisane przez Jowi20

Igora i Tymona proponowala moja mama Leon mi się też podoba -Leo
Milan mi wpadł przez przypadek i każdego dnia podobał się bardziej A miało być oryginalne to spełniło kryteria



To nie kara, lubię prasować Tylko moje pięty nie lubią jak stoję ze swoją ciażową nadwagą

Ja też nie przepadam za kolorami i pstrokatosciami.. za to mój mąż by chętnie namalował tęczę i nosorozce
Nie mam karuzeli, zawieszek itp. Jedynie uchwyty w białej komodzie są w sowki i kupiłam obrazek mukaki ms Francis do zawieszenia nad łóżeczkiem i tyle..
I tłumaczę sobie ze za dwa lata będę dostawała ataku jak będę wchodzić do jego pokoju i wszędzie będą kolorowe zabawki i nie będę już wtedy mogła nic z tym zrobić

Milan to typ mojego męża, ale to chyba z miłości do piłki nożnej, ale do córki Mili go nie przekonam chyba, to samo z Igorem bardzo mu się podoba córka Iga (ciągle się zastanawia) może on liczy na syna w przyszłości i nie chce tych imion zajmować babskimi odpowiednikami

[fablous]

Głodna jestem i teraz mam dylemat - jeść i ryzykować jeszcze większą zgagę czy próbować zasnąć na głodniaka?

[somebody121]

O nie to juz, czesc 5. A ja od tygodnia probuje nadrobic cz. 4 ;-)

[fruzjape]

My śpimy osobno odkąd starszak miał pol roku. Przy 10-15 pobudkach w nocy dochodzi sie do ściany i wyspanie sie jest priorytetem absolutnym z tym, ze my bardzo szybko zaczęliśmy spać z nim na zmianę.
Teraz nie mam pojęcia jak będziemy spać, wyjdzie w praniu

My znamy sie od września 2010, mieszkamy ze sobą od listopada 2010, ślub w maju 2013

[Monanka83]

Napisane przez mialavi

Opanuj siostro swe emocje ja wiem że jutro 14 ale dopiero kwiecień także grzecznie nic nie przyśpieszać

Mój mąż jeśli będzie chciał spać osobno to ma trzy inne opcje
1. Spać ze szwagierką
2. Spać ze szwagrem,szwagierką i ich córką
3. Spać z teściową
Ewentualnie może wybrać korytarz - o ile wtedy nie będzie tam małej

Uważam, że mimo tego że wstaje o 4.30 i na bank będzie nie wyspanie nie grozi nam spanie osobno



Ja miałam wczoraj nie urodziłam, to chyba nic takiego


Milan to typ mojego męża, ale to chyba z miłości do piłki nożnej, ale do córki Mili go nie przekonam chyba, to samo z Igorem bardzo mu się podoba córka Iga (ciągle się zastanawia) może on liczy na syna w przyszłości i nie chce tych imion zajmować babskimi odpowiednikami

Mia a może Mia? Moja koleżanka ostatnio tak nadała córeczce skoro lubicie krótkie i na temat no i ten proroczy nick

[201701091517]

Napisane przez fablous

Głodna jestem i teraz mam dylemat - jeść i ryzykować jeszcze większą zgagę czy próbować zasnąć na głodniaka?

ja i tak pożarłam ^^ zgage mam nawet po przekręceniu się w łóżku, więc co za różnica.. a przynajmniej nacieszyłam się jedzeniem ;D ale ze mnie prymityw xD

[agassek]

Napisane przez mialavi

Mój mąż jeśli będzie chciał spać osobno to ma trzy inne opcje
1. Spać ze szwagierką
2. Spać ze szwagrem,szwagierką i ich córką
3. Spać z teściową
Ewentualnie może wybrać korytarz - o ile wtedy nie będzie tam małej

Uważam, że mimo tego że wstaje o 4.30 i na bank będzie nie wyspanie nie grozi nam spanie osobno

Jaka spryciula, pięknie to sobie wymyśliłaś

Ja mam nadzieję, że nam też spanie osobno nie grozi, ale po tym co widzę i słyszę, to chyba w większości przypadków tak się kończy...

[Monanka83]

W ogóle, zabawna sytuacja, bo koleżanka jest z blizniaczek i zaszły w ciążę w zeszłym roku praktycznie w tym samym momencie. Jedna urodziła 6 dni temu, druga wczoraj obie urodziły córeczki - Maja i Mia

[Iwonia27]

Mialavi wiesz że ja na nic z tych rzeczy nie liczę. Nawet juz przestałam pytać gina o cokolwiek
Co nie zmienia faktu że wodzić na pokuszenie mi sie dzis zachciało hihi

[fablous]

Napisane przez mialavi

Opanuj siostro swe emocje ja wiem że jutro 14 ale dopiero kwiecień także grzecznie nic nie przyśpieszać

Mój mąż jeśli będzie chciał spać osobno to ma trzy inne opcje
1. Spać ze szwagierką
2. Spać ze szwagrem,szwagierką i ich córką
3. Spać z teściową
Ewentualnie może wybrać korytarz - o ile wtedy nie będzie tam małej

Uważam, że mimo tego że wstaje o 4.30 i na bank będzie nie wyspanie nie grozi nam spanie osobno



Ja miałam wczoraj nie urodziłam, to chyba nic takiego


Milan to typ mojego męża, ale to chyba z miłości do piłki nożnej, ale do córki Mili go nie przekonam chyba, to samo z Igorem bardzo mu się podoba córka Iga (ciągle się zastanawia) może on liczy na syna w przyszłości i nie chce tych imion zajmować babskimi odpowiednikami

Mój też musi wstawać o takiej nieludzkiej godzinie

U nas spokojnie mógłby spać osobno i to w towarzystwie telewizora którego ja kategorycznie zabroniłam wstawiać do sypialni mimo, że usilnie starał się mnie przekonać. Więc będzie miał do wyboru spać w sypialni z dwoma babami w tym jedną często płaczącą lub w salonie gdzie będzie miał całą kanapę dla siebie, tv 55 cali i nikt go nie będzie budził. Zobaczymy co wybierze po jakimś czasie

Mila i Iga to jedne z naszych typów imion, piękne

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Lambadaa

ja i tak pożarłam ^^ zgage mam nawet po przekręceniu się w łóżku, więc co za różnica.. a przynajmniej nacieszyłam się jedzeniem ;D ale ze mnie prymityw xD

Dobra, kogo ja próbuję oszukać, przecież wiadomo że i tak pójdę zjeść

Do zgagi już powinnam się przyzwyczaić bo dziś cały dzień wiernie przy mnie trwa
Żeby ją szlag..

Napisane przez Monanka83

W ogóle, zabawna sytuacja, bo koleżanka jest z blizniaczek i zaszły w ciążę w zeszłym roku praktycznie w tym samym momencie. Jedna urodziła 6 dni temu, druga wczoraj obie urodziły córeczki - Maja i Mia

Co za przypadek, aż niewiarygodne

[daggmara]

Napisane przez Iwonia27

Oooo Igor

Napisane przez Jowi20

Igora i Tymona proponowala moja mama Leon mi się też podoba -Leo
Milan mi wpadł przez przypadek i każdego dnia podobał się bardziej A miało być oryginalne to spełniło kryteria

Milan to typ mojego męża, ale to chyba z miłości do piłki nożnej, ale do córki Mili go nie przekonam chyba, to samo z Igorem bardzo mu się podoba córka Iga (ciągle się zastanawia) może on liczy na syna w przyszłości i nie chce tych imion zajmować babskimi odpowiednikami [/QUOTE]
Ojtam, ojtam, gdyby się jedno zajęło, to jeszcze drugie zostanie
Iga dla dziewczynki też mi się bardzo podoba.
Tak sobie myślę, że gdybyśmy mieli wybierać imię dla drugiej dziewczynki, to łatwiej byłoby nam dojść do zgody.

[mialavi]

Napisane przez Monanka83

Mia a może Mia? Moja koleżanka ostatnio tak nadała córeczce skoro lubicie krótkie i na temat no i ten proroczy nick

Powiem Ci że mi się spodobało jak mnie tak 'nazwałyście' na wizażu i pasuje mi do nazwiska


Ps. Właśnie mu powiedziałam o Twoim pomyśle to mówi no ładne to imię - a to ciekawe (przecież jak przeglądałam internety to z góry to imię odrzucił)
I tak pomogłaś, że doszło kolejne do listy i do przemyślenia ooo
Nie wiesz jak koleżanka zdrabnia (czy to się wogóle da)

Napisane przez fablous

Głodna jestem i teraz mam dylemat - jeść i ryzykować jeszcze większą zgagę czy próbować zasnąć na głodniaka?

Choć jeść jak i ja idę

[agassek]

Napisane przez Monanka83

W ogóle, zabawna sytuacja, bo koleżanka jest z blizniaczek i zaszły w ciążę w zeszłym roku praktycznie w tym samym momencie. Jedna urodziła 6 dni temu, druga wczoraj obie urodziły córeczki - Maja i Mia

Ale super

[asta9126]

Hello
nie nadążam za Wami! nie macie zadyszki od tego pisania?
Ja się melduję po ćwiczeniach.

Mój też musi wstawać o takiej nieludzkiej godzinie

Mój nawet wcześniej, 4:05. Jak ma na rano, bo generalnie to trzy zmiany. Ja nie wiem ja my będziemy żyć, zwłaszcza, że... w całym mieszkaniu nie ma drzwi.

Na moje dzieciątko od dawna mówię po imieniu (innego sobie nie wyobrażam ), ale nastawiam się na to, że po porodzie coś mi się może odmienić

PS. boję się tego momentu kiedy spakuję już absolutnie wszystkie potrzebne rzeczy do szpitala i będę miała już wszystko dla dzidzi gotowe