|
|
#211 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
Ale jak kołek szczupły i raczej wysoki, to imho ideał |
|
|
|
|
|
#212 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
A co do tego, że 30 lat temu było inaczej - prawda. Bo kiedy ogląda się zdjęcia np. z jakichś widowisk sprzed 30 a najlepiej 50 lat i są tam występy, gdzie kobietki pomykały w strojach powiedzmy gimnastycznych to widać to ogromnie. 90% z nich będąc przeciętnej budowy wcale nie chude, czasami nawet nie szczupłe - miały talię, nie miały odstających boczków, wzdętych brzuchów itp. Nie jestem eko - nazistką, ale myślę, że nasz dzisiejszy wygląd w dużej mierze mamy dzięki modyfikowanemu jedzeniu które jemy my i już pokolenie przed nami.
__________________
aktualizacje Edytowane przez Wolha wRedna Czas edycji: 2016-06-18 o 13:30 |
|
|
|
|
|
#213 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Ja mysle ze to tez moze byc wina ubran. Jak kobiety chodzily codziennie w spódnicach/spodniach pod talie to tez talia im sie jakos kształtowala. Paski w tali czy bluzki zwezone w tali tez jakos tam ja "robily". O gorsetach nie wpominajac.
Sama prawie przez cale zycie nosilam biodrówki. Spodnie z wyskom stanem mi sie nie podobaly. Dopiero niedawno je pokochalam. W kazdym razie podejzewam ze to wlasnie noszenie biodrowek w okresie dojrzewania spowodowalo ze mam taka jakby nierownosc w biodrach. Jest praktycznie niewidoczna, ale jest dokladnie w tym miejscu gdzie byly biodrowki. |
|
|
|
|
#214 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
Ostatnio moja koleżanka dodała zdjęcie właśnie z takimi bułami. . Nigdy wcześniej nie widziałam nic podobnego. Wygląda to przerażająco, jak kobiety mogą robić coś takiego z biustem tylko po to, żeby ktoś zwrócił na ten biust uwagę, no szczerze to nie da się go wtedy nie zobaczyć, a nawet odzobaczyć. (wiem, jestem okropna ![]() )Wracając do głównego tematu wątku. Zwracam uwagę tylko na to czy ktoś dba o higienę i u kobiet zauważam, jeśli mają niewydepilowane nogi, pachy, niewyregulowane brwi i makijaż typu marchewkowy podkład. Nie drażni mnie to, w sumie jest mi to obojętne, tylko zauważam to i tyle.
|
|
|
|
|
|
#215 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
Tak, wiem, tamte babki były zajefajne. Ale nie hejtuję chudych modelek, też mi się podobają. Nawet jak są proste jak kołek. (Sama też jestem, ale ciii.) No i kołek nie równa się brzuchata. Brzuchate są Jabłka. Ale imho dysproporcje ogólnie nie są fajne - nieważne, czy chuda z brzuchem, czy chuda z grubą dupą. To i to wygląda źle (zaburza proporcje). Wszystko zależy od profilu hormonalnego (jak tyjemy). A naszpikowane chemią żarcie ma ogromny wpływ na gospodarkę hormonalną. Dodaj do tego stres i zanieczyszczenie środowiska i masz piękny obraz współczesnej sylwetki. I mężczyzn z cyckami i brzuchem. |
|
|
|
|
|
#216 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
Dysproporcję są bardzo niefajne. Sama mimo, że zaakceptowałam swoją gruchę to i tak lubię sobie gdybać jak to mi 3 cm z tyłka przeskakuje do biustu. Czasami mam też wrażenie, że musiałam mieć bardzo poprzestawiane hormony w momencie dojrzewania, bo o ile małe biusty, zaznaczona talia i biodra są w mojej rodzinie normalne to az tak szeroka Tak się zastanawiam, jak za kilka pokoleń będą wyglądali przeciętna kobieta i przeciętny facet
__________________
aktualizacje |
|
|
|
|
|
#217 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
gdybyś przytyła 20 kg, pewnie poszłoby ci w biodra i uda, a mnie w cycki i brzuch Ja nie wiem, co z tymi hormonami, ale żadne hormony nie zmienią kośćca. Jak ktoś ma szeroką miednicę, to nawet jak mocno schudnie, będzie ją miał. Jak ktoś ma szerokie bary, to nawet przy niedowadze nie znikną. Ale wpływ na to, co jemy.... Wiadomo, mamy Poza tym, cukry proste idą z reguły w brzuch, a stres (dokładniej, kortyzol) powoduje (nawet jak się zagłodzisz) oponkę.Ale to nie tak, że mnie to przeszkadza. Ot, po prostu czasami to zauważam, ale ani mnie to ziębi, ani grzeje. Nawet jeśli widzę trzy koła ratunkowe albo owłosione nogi. |
|
|
|
|
|
#218 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 865
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Odpowiadając na pytanie w temacie
Zwracam uwagę na to, z czym sama mam problem - nie wiem czy to taki masochizm, czy co :P Mam kompleks związany z zębami, więc to ten element twarzy rzuca mi się w oczy najbardziej przy spotkaniu nowej osoby. Pracuję też nad poprawieniem swojej figury i obserwując innych albo podziwiam szczupłe sylwetki, w nadziei że mnie to bardziej zmotywuje albo patrzę jakie ciuchy noszą osoby o mojej budowie, żeby się przekonać co najlepiej by i na moim ciele wyglądało.Że komuś lakier odprysnął albo się oko rozmazało - zauważam, ale nie zatrzymuję się na dłużej nad tym faktem, każdemu się zdarza.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:23.








)
gdybyś przytyła 20 kg, pewnie poszłoby ci w biodra i uda, a mnie w cycki i brzuch



Zwracam uwagę na to, z czym sama mam problem - nie wiem czy to taki masochizm, czy co :P Mam kompleks związany z zębami, więc to ten element twarzy rzuca mi się w oczy najbardziej przy spotkaniu nowej osoby. Pracuję też nad poprawieniem swojej figury i obserwując innych albo podziwiam szczupłe sylwetki, w nadziei że mnie to bardziej zmotywuje 

