Honorowe krwiodawstwo

[Ashmira]

Udało mi się trochę przytyć, podleczyć i wczoraj mogłam już oddac krew

[dziewczynka87]

Bardzo bym chciała oddać krew, ale biorę leki przeciwdepresyjne... czy są one przeciwwskazaniem, czy jest szansa, że mogę być dawcą? wiem, że nic nie zastąpi konsultacji z centrum, ale może ktoś miał taki przypadek...

[maudy]

hej czy wie moze ktoras z Was po jakim czasie od skonczenia brania antybiotykow mozna oddac krew ??

[Tereskaa]

Napisane przez maudy

hej czy wie moze ktoras z Was po jakim czasie od skonczenia brania antybiotykow mozna oddac krew ??

2 tygodnie tak mi ostatnio powiedział lekarz z RCKiK

[201705042038]

Napisane przez Nija_

Już się wypowiadałam na tym wątku, bardzo chciałabym oddać krew, już nawet się psychicznie nastawiłam i chciałam jechać, ale...
ostatnio zemdlałam przy zwykłym pobieraniu krwi (kiedyś chorowałam i teraz co jakiś czas muszę robić badania). Pielęgniarka nie umiała mi się wkłuć w żyłę i po którymś razie zemdlałam

Boję się, że tylko narobię im kłopotu, bo zemdleję po paru chwilach z igłą w ręce...

Każdemu może się zdażyć . Jeśli nie mdlejesz z założenia nie mdlejesz na widok strzykawki to możesz spróbować. Ja też miałam kiedyś takie sensacje, ale "mój pierwszy raz" w RCKiK odbył się bez żadnych przygód.

Napisane przez maudy

dzisiaj dostalam wiadomosc ze zostalam wpisana do krajowego rejerstru dawcow szpiku kostnego . Chociaz wolalabym zeby moj szpik nigdy nikomu nie byl potrzebny

Cieszę sie

Napisane przez Ashmira

Dziewczyny nie wiecie kiedy można oddać krew, jeżeli wcześniej miało sie anemię? Pytam dlatego,że krew oddaję już od dłuższego czasu, ostatnio w kwietniu. Z różnych powodów baardzo schudłam, chociaż nie powinnam, bo nie bardzo było z czego Obecnie znowu staram sie przytyć no i się leczę. Jezeli wyniki i wagę będę mieć prawidłowe, mam nadzieję w najbliższym czasie to kiedy najbezpieczniej byloby wybrać się do centrum krwiodawstwa?

Lekarz powienien Ci powiedzieć, na ile dostajesz bana. Przy złych wynikach to u mnie do 1 do 2m-cy.

Napisane przez iwonkaczka

ja dzisiaj byłam na pobraniu krwi- zwyczajna morfologia,badanie-wiadomo. pielegniarka tak mi ponakuwała rece zanim znalazła żyły mówiła,ze pierwszy raz jej sie zdarza,ze nie moze dostac sie do żyły u dorosłej osoby (u małych dzieci to podobno normalne)

a tak chcialam zostac dawca krwi, widze,ze jednak nic ztego nie bedzie, mam "żyłki cienkie jak niteczki" ciezko z nich pobrac te pare ml do strzykawki, to co dopiero przy wiekszej ilosci??

Akcja pobierania krwi jest dla mnie bardzo potrzebna i mam nadzieje,ze kiedys mimo moich 'niteczek' wezme w niej udział pozdrawiam

Spróbuj . U mnie zależy od pielęgniarki, jedne się poddają a inne... nawet nie wiem kiedy i jestem podłączona, mają tam wprawę kobiety

Napisane przez karolinka86

Nie wiem co robic... Krew oddalam juz 9 razy i nadal chce to robic... Ale ostatnio mam slaby wspolczynnik...Tzn.moge jeszcze oddawac krew,ale lekarz stwierdzil, ze jest to dolna granica normy... Spytal, czy jem mieso, szczegolnie czerwone... Prawda jest taka, ze niestety nie...Jem tylko biale mieso i to 1-2 razy w tygodniu. ale ani czerwonego miesa ani rzeczy zawierajacych krew typu kaszanka czy nerki po prostu nie tkne Co moge zrobic, zeby nie oslabic organizmu? Zaczelam brac zelazo w tabletkach, ale wiadomo, ze bardziej wartosciowe jest to w pozywieniu...
Mozecie cos doradzic? Nie mam pojecia dlaczego zelazo mi spadlo, bo jem normalnie, nie glodze sie...

Eeee... to żelazo masz za niskie czy hgb?

[ankasz]

może ktoś z was wie, po jakim czasie od grypy moge oddać krew? w grę wchodzi przyjmowanie aspiryny i antybiotyków..

[Tereskaa]

Napisane przez ankasz

może ktoś z was wie, po jakim czasie od grypy moge oddać krew? w grę wchodzi przyjmowanie aspiryny i antybiotyków..

W zasadzie są to 2 tygodnie od zakończenia przyjmowania leków. Ale jest jeszcze problem nie doleczenia choroby, a to widać w obrazie krwi

[karolinka86]

Napisane przez anna87

Eeee... to żelazo masz za niskie czy hgb?

Hemoglobine... Ale zelazo chyba wchodiz w jej sklad, prawda?
Ostatnio lekarz zalecil mi badania i mialam obnizone MCh i MCHC.. To sa bodajze jakies skladniki hematokrytu...Nie znam sie zbytnio na tym

[201705042038]

Napisane przez karolinka86

Hemoglobine... Ale zelazo chyba wchodiz w jej sklad, prawda?
Ostatnio lekarz zalecil mi badania i mialam obnizone MCh i MCHC.. To sa bodajze jakies skladniki hematokrytu...Nie znam sie zbytnio na tym

Na pewno dał Ci skierowanie do lekarza pierwszego kontaktu i wyniki? Jeśli nie to możesz się ich domagać. Przyczyn anemii może być wiele, najczęście niedobór żelaza ale warto to potwierdzić bo skutki przedawkowania mogą być groźniejsze niż niedoboru. Chociaż prawda jest taka, że znaczna część stałych dawców jedzie na "wspomaganiu" bo trudno dostarczyć wszystkiego z dietą.
Osobiście nie chciało mi się biegać po lekarzach i łykałam żelazo na własną rękę ale co dwa tygodnie robiłam morfologię. Wyniki pojechały ekspresowo do góry więc uznałam, że bez tabsów się nie obejdę. Teraz łykam zwykłe multiwitaminy zamiast leków z żelazem i na dniach idę porobić badania.

[meesha]

u mnie minelo juz ponad 4 miesiace od ostatniego oddawania i w tygodniu ide znow albo we wtorek po pracy, a jak nie zdaze (bo akcja w galerii handlowej trwa tylko do 17) to w srode jak bede miala wolne jakos wole oddawac na takich okcjach niz jechac do centrum...

[karolinka86]

Do lekarza pierwszego kontaktu poszlam sama... Akurat z czyms innym, ale przy okazji powiedzialam, ze jestem HDK i ostatnio mialam dolna granice normy hemoglobiny. Dlatego tez dostalam skierowanie na morfologie i inne badania
I jest to niedobor zelaza... Pytanie tylko dlaczego? Nie stracilam krwi ostatnio, jem caly czas mniej wiecej tak samo itp. Beda wiec u mnie dalej szukac przyczyny...

Co ciekawe, dawniej nie bralam w ogole tabletek a hemog.mialam w granicach 14-15! Nie mam pojecia dlaczego mi spadla

[201705042038]

Ja też miałam w granicach 14-15 i spadła na 9,1 Bywa. Skoro masz potwierdzone niskie żelazo pewnie dostałaś receptę na jakieś leki?

[karolinka86]

Tak Tzn. na razie takie zelazo w tabletkach...

[201705042038]

A od kiedy oddajesz?

[karolinka86]

Od 18 roku zycia tzn.4 lata
Ale mialam rok przerwy, bo bylam na lekach antydepresyjnych i nie moglam wtedy oddawac krwi

[201705042038]

Mi też kiedyś wystarczała moja (fatalna) dieta, ale wkońcu był bunt . A może zmieniłaś tryb życia? Sport?

[wiewioora1]

POTRZEBNA KREW!!!

Dziewczyny dziadek mojego kolegi ma raka krwi dodatkowo ma groźnego wirusa który wzmocnił chorobę - konieczne jest przetoczeni krwi, której brakuje w szpitalu ...
jeśli możecie pomóżcie
Nie ważne jaka grupa (zostanie wymieniona na tą potrzebną) możecie oddawać krew w każdym miejscu w Polsce (Najlepiej na ul .Saskiej w Warszawie)
przy oddawaniu krwi zaznaczcie: "Z Przezanczeniem dla Instytutu Hematologi INDIRI GANDI DLA PACJENTA JANA BIERZĄSKIEGO"

Z góry dziękuję za pomoc!!!!!

[mysza_87]

Niestety nadal mam na twarzy opryszczkę i przez 2 tygodnie nie będę mogła oddać krwi, a chętnie bym pomogła

[Ashmira]

Napisane przez wiewioora1

POTRZEBNA KREW!!!

Dziewczyny dziadek mojego kolegi ma raka krwi dodatkowo ma groźnego wirusa który wzmocnił chorobę - konieczne jest przetoczeni krwi, której brakuje w szpitalu ...
jeśli możecie pomóżcie
Nie ważne jaka grupa (zostanie wymieniona na tą potrzebną) możecie oddawać krew w każdym miejscu w Polsce (Najlepiej na ul .Saskiej w Warszawie)
przy oddawaniu krwi zaznaczcie: "Z Przezanczeniem dla Instytutu Hematologi INDIRI GANDI DLA PACJENTA JANA BIERZĄSKIEGO"

Z góry dziękuję za pomoc!!!!!

Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Miesiąc temu byłam w identycznej sytuacji, ponieważ oddawałam krew dla teścia mojego brata. kiedy panie pielęgniarki usłyszały, że mieszka w innym województwie, to powiedziały, że ta krew napewno nie będzie przewożona. Przetransportowuje sie ja tylko na terenie województwa. I tak sie teraz zastanawiam - w danym województwie można by oddać mnóstwo krwi dla jakiejś osoby i ta krew nie trafi tam gdzie powinna. A jeśli tam gdzie dany pacjent leży, brakuje krwi to co nie dostatnie (w skrajnych przypadkach) bo nie oddano tej krwi w jego województwie??

[mysza_87]

Napisane przez Ashmira

Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Miesiąc temu byłam w identycznej sytuacji, ponieważ oddawałam krew dla teścia mojego brata. kiedy panie pielęgniarki usłyszały, że mieszka w innym województwie, to powiedziały, że ta krew napewno nie będzie przewożona. Przetransportowuje sie ja tylko na terenie województwa. I tak sie teraz zastanawiam - w danym województwie można by oddać mnóstwo krwi dla jakiejś osoby i ta krew nie trafi tam gdzie powinna. A jeśli tam gdzie dany pacjent leży, brakuje krwi to co nie dostatnie (w skrajnych przypadkach) bo nie oddano tej krwi w jego województwie??

Nie nie, chodzi o to, że jeżeli ktoś ma mieć robioną operację, to zakłada się, że będzie potrzebował ileś tam litrów krwi. W takiej sytuacji mówi się o tym rodzinie i ona ma zebrać na rzecz tej chorej osoby własnie tyle litrów krwi (ale nie musi to być dokładnie ta sama grupa krwi co osoba, która będzie operowana! chodzi o to, żeby w systemie (obiegu) nadal było tyle samo krwi dostępnej). Województwo nie ma tu nic do rzeczy, z tym że po oddaniu krwi dostaje się wtedy karteczkę, na której jest napisane, dla kogo była ta krew oddana i nie wiem jak to jest potem (gdy mój tata tak oddawał krew, to podał żonie chorego tę kartkę i ona ją dała lekarzom, którzy operowali jej męża).

[Ashmira]

Tak ja właśnie taką kartkę dostałam tylko tak mi się jakoś skojarzyło, ze jeżeli w danym województwie brakuje krwi, a nie przewożą jej poza teren województwa to potem i tak przecież brakuje...Ehh ważne, że oni wiedzą jak to funkcjonuje

[karolinka86]

Napisane przez anna87

Mi też kiedyś wystarczała moja (fatalna) dieta, ale wkońcu był bunt . A może zmieniłaś tryb życia? Sport?

Jem mniej wiecej tak samo... Zadnej diety, glodzenia sie... A i ludzie mowia, ze chudne... Nie zeby mi to przeszkadzalo,ale... chyba lepiej sprawdzic co jest, prawda? Teraz mam rozne badania od lekarza m.in.USG... ciekawe co wykaze

Napisane przez wiewioora1

POTRZEBNA KREW!!!

Dziewczyny dziadek mojego kolegi ma raka krwi dodatkowo ma groźnego wirusa który wzmocnił chorobę - konieczne jest przetoczeni krwi, której brakuje w szpitalu ...
jeśli możecie pomóżcie
Nie ważne jaka grupa (zostanie wymieniona na tą potrzebną) możecie oddawać krew w każdym miejscu w Polsce (Najlepiej na ul .Saskiej w Warszawie)
przy oddawaniu krwi zaznaczcie: "Z Przezanczeniem dla Instytutu Hematologi INDIRI GANDI DLA PACJENTA JANA BIERZĄSKIEGO"

Z góry dziękuję za pomoc!!!!!

Pomoglabym z wielka checia... Niestety dopiero 2 miesiace temu oddawalam krew, a poza tym mam troszeczke slabsze wyniki obesnie...
A jak pojde do punktu oddawania krwi i zaznacze, ze chce komus konkretnemu oddac, to nie beda miec watów?Ze niby kazdemu krew jest potrzebna itp?

Ij eszcze jedno:po co dają ta karteczke, gdzie jest napisane komu krew odalam? Tak tylko dla mnie?
A poza tym dostaje stempelek w ksiazeczce HDK?

[201705042038]

Napisane przez karolinka86

Jem mniej wiecej tak samo... Zadnej diety, glodzenia sie... A i ludzie mowia, ze chudne... Nie zeby mi to przeszkadzalo,ale... chyba lepiej sprawdzic co jest, prawda? Teraz mam rozne badania od lekarza m.in.USG... ciekawe co wykaze

Hmm... Jasne, że lepiej sprawdzić, chociaż na Twoim miejscu bardzo bym się nie martwiła, wielu dawców potrzebuje wspomagania. Ale oczywiście dobrze, że trzymasz rękę na pulsie, zawsze lepiej wszystko sprawdzić. Pozdrawiam! Jeśli zechcesz, daj znać co i jak.

Co do oddwania dla kogoś, to z tego co wiem nie ma żadnych "wątów", to dość częsta procedura (chociaż sama nigdy tak nie oddawałam). Swoją krwią mogę służyć dopiero za 3 tygodnie, bo jeszcze nie minęły dwa miesiące od ostatniej donacji.

[wiewioora1]

Dzięki Dziewczyny za dobre chęci

Nie powinni mieć wątów przy oddawaniu krwi dla konkretnej osoby... przeciez to normalne że ludzie oddają krew dla swoich bliskich i znajomych, wiec nikt nie powinien robic z tego problemu...
pozdrawiam cieplutko

[karolinka86]

Napisane przez anna87

Hmm... Jasne, że lepiej sprawdzić, chociaż na Twoim miejscu bardzo bym się nie martwiła, wielu dawców potrzebuje wspomagania. Ale oczywiście dobrze, że trzymasz rękę na pulsie, zawsze lepiej wszystko sprawdzić. Pozdrawiam! Jeśli zechcesz, daj znać co i jak.
.

Dam znac jak cos sie wyjasni
Tez bym sie tak nie martwila, bo wyniki tylko nieznacznie odbiegaja od normy....
tylko, ze zaczelam chudnac..Mi to nie przeszkadza, nawet sie ciesze... Ale ludzie sie pytaja, co mi jest, czy jestem zdrowa itp... No i czasem jestem jakos oslabiona...No wiec badania mi nie zaszkodza...

Napisane przez wiewioora1

Dzięki Dziewczyny za dobre chęci

Nie powinni mieć wątów przy oddawaniu krwi dla konkretnej osoby... przeciez to normalne że ludzie oddają krew dla swoich bliskich i znajomych, wiec nikt nie powinien robic z tego problemu...
pozdrawiam cieplutko

To dobrze Ostatnio moj dziadek mial miec operacje i pytali czy w rodzinie jest jakis HDK... A jakby nie bylo, to co? Ktos musialby oddac krew wtedy czy daliby mu z banku krwi?Jak to jest?

[201705042038]

Napisane przez karolinka86

Dam znac jak cos sie wyjasni
Tez bym sie tak nie martwila, bo wyniki tylko nieznacznie odbiegaja od normy....
tylko, ze zaczelam chudnac..Mi to nie przeszkadza, nawet sie ciesze... Ale ludzie sie pytaja, co mi jest, czy jestem zdrowa itp... No i czasem jestem jakos oslabiona...No wiec badania mi nie zaszkodza...

Też tak kiedyś miałam, że posypały mi trochę się wyniki, żle się czułam i zaczełam chudnąć... sprawa była dość prozaiczna ale trochę wstydliwa, jak coś to mogę Ci napisać na priva.

Napisane przez karolinka86

To dobrze Ostatnio moj dziadek mial miec operacje i pytali czy w rodzinie jest jakis HDK... A jakby nie bylo, to co? Ktos musialby oddac krew wtedy czy daliby mu z banku krwi?Jak to jest?

Gdyby nie było wyjścia pewnie dostałby z banku. Ale jeśli jest szansa wyciągnąć ją od kogoś to korzystają, wiadomo, ze krwi wciąż brakuje więc gdy rodzina ma możliwość oddania i nie chodzi o ratowanie życia stosują taka praktykę.

[ssue]

Mnie się wydaje, że jak oddajemy krew dla kogos to i tak ta osoba nie dostaje fizycznie tej krwi tylko z banku a potem na miejsce tej z banku "wkłada" sie tę oddaną przez z nas. Przecież przy oddawaniu krwi robią nam tylko badanie na hemoglobine i inne krwinki (nie znam sie na tym, ale to podstawowe badanie), żeby krew mogli przetoczyc potrzebne sa badania na HIV, żółtaczke a to przecież trwa. Czasem jak jest nagła operacja, wypadek, jakas katastrofa gdzie potzrzebna jest krew "na już" nikt nie bedzie czekał z przebadaniem krwi, która została oddana dla Jana Iksińskiego skoro trzeba mu przetoczyc krew natychmiast.

[karolinka86]

Napisane przez anna87

Też tak kiedyś miałam, że posypały mi trochę się wyniki, żle się czułam i zaczełam chudnąć... sprawa była dość prozaiczna ale trochę wstydliwa, jak coś to mogę Ci napisać na priva.


Gdyby nie było wyjścia pewnie dostałby z banku. Ale jeśli jest szansa wyciągnąć ją od kogoś to korzystają, wiadomo, ze krwi wciąż brakuje więc gdy rodzina ma możliwość oddania i nie chodzi o ratowanie życia stosują taka praktykę.

Jesli to nie klopot, to bede wdzieczna za priva

No w calej rodzince tylko ja jestem dawca jak na razie

[dziewczynka87]

Napisane przez karolinka86

Od 18 roku zycia tzn.4 lata
Ale mialam rok przerwy, bo bylam na lekach antydepresyjnych i nie moglam wtedy oddawac krwi

Dziękuję za odpowiedź, zasmuciła mnie, czyli, nie mam co marzyć o możliwości oddania krwi

[Paulina1988]

ja jak wroce na swieta do domu to oddam krew po raz 2