|
|
#211 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
Kurczę, skoro wg nich nie należysz już do ich rodziny, więc kij ich obchodzi jak się nazywasz. Co, tylko oni jedni w Polsce noszą to nazwisko? |
|
|
|
|
|
#212 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
dla nich to historia rodziny itd, no i wiem, że po rozwodzie nie będę miała z nimi kontaktu, ani z mężem... Przepraszam nie chcę publicznie pisać więcej szczegółów.
__________________
|
|
|
|
|
|
#213 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Skoro po ślubie przejęłaś nazwisko męża, to teraz jest ono tak samo twoje jak jego i jego rodziny. Żaden rozwód tego nie zmieni.
|
|
|
|
|
#214 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 575
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Jezeli wolalabys zostawic sobie to naziwsko, to nie widze powodu, by z niego rezygnowac, bo byly maz i jego rodzina tak chca. Tak samo w 2 strone, nie widze powodu by przy slubie zmianiac nazwisko na meza, bo on i jego rodzina tak chca, a kobieta niekoniecznie.
Co innego, jezeli sama nie chcesz go juz nosic, niewazne z jakich powodow.
__________________
|
|
|
|
|
#215 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 89
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Zdaniem rodziny eksia bym się najmniej przejmowała
![]() Ale takie sytuacje tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że zmienianie nazwiska ze względu na ślub jest tylko niepotrzebną komplikacją. Moi przyszli teściowie jeszcze nie wiedzą, że zostaję przy swoim panieńskim (bo też i w sumie nie pytali, są tak tradycyjni, że chyba przyjmują to za pewnik ). Będą mieli zatem niespodziankę. |
|
|
|
|
#216 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 575
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Ja jakoś jestem tradycjonalistka w temacie. Po ślubie planuję przyjąć nazwisko męża. Jakoś podoba mi się jak cała rodzina się jednakowo nazywa
znam jednak przypadek, ze dziewczyna namawia swojego przyszłego męża, żeby on przyjął jej nazwisko. Dla mnie to dość dziwne, nie słyszałam, żeby mężczyzna (o ile ma normalne, ładne nazwisko) przyjął nazwisko żony. .. Co o tym myślicie?
__________________
Patrzę przez różowe okulary!
|
|
|
|
|
#218 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;50937720]Dla mnie zmiana nazwiska faceta to sytuacja identyczna do zmiany nazwiska kobiety. Skutek ten sam. Znam kilka takich przypadków i żaden mnie nie zdziwił.[/QUOTE]
Mi się jednak wydaje, ze facetowi jest ciężej. Społeczeństwo się przyzwyczailo, że jednak kobieta zmienia nazwisko lub tworzy dwuczlonowe, traktują to jako coś normalnego. Gdy bez wyraźnego powodu to facet zmienia nazwisko coś jest na rzeczy. Bo w sumie dlaczego? Bo jest ładniejsze? Czy jest to widzimis kobiety?
__________________
Patrzę przez różowe okulary!
|
|
|
|
|
#220 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
Oburzenie społeczeństwa, kiedy facet zmienia nazwisko jest po prostu śmieszne, a jeszcze śmieszniejsze jest, kiedy facet się tym przejmuje.
|
|
|
|
|
|
#221 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#222 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 89
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Jak wyżej, "przyzwyczajenie społeczeństwa" to dla mnie żaden argument. Nie zaznalibyśmy żadnego postępu, gdyby się wszyscy na społeczeństwo oglądali. Zmiana nazwiska przez mężczyznę to wg mnie taka sama sytuacja jak przez kobietę. Jeśli to danej parze odpowiada, to nie powinna mieć wątpliwości ze względu na społeczeństwo.
|
|
|
|
|
#223 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
__________________
Patrzę przez różowe okulary!
|
|
|
|
|
|
#224 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Hamburg
Wiadomości: 403
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Ja akurat nazwisko mam nietypowe. Ku zdziwieniu wielu osób,nie odziedziczyłam go po ojcu (ojciec jest Ukraińcem,a mama nie za bardzo chciała,żebym miała wyróżniające się nazwisko,tata na to przystał). Raz nawet wzywali w szkole średniej moich rodziców w celu wyjaśnienia tego,dlaczego mam na nazwisko jak mama,a nie jak ojciec. Totalny ciemnogród.
O tyle fajnie jest,ze w Polsce wszystkie osoby o nazwisku,które noszę również i ja,są ze sobą spokrewnione,są moją rodziną. Osoba z mojej rodziny brała udział w Powstaniu Warszawskim,jest poetką,oraz za czasów młodości była odnoszącym sukcesy sportowcem. Nie miałam okazji poznać,bo moja rodzina jest na prawdę baaaardzo liczna i wiele osób nie utrzymuje ze sobą kontaktu,bo 2-3 pokolenia temu troszkę się narobiło,bardzo duża część rodziny porozjeżdżała się po całym świecie,ale jestem dumna z tego,że mogę nosić takie,a nie inne nazwisko i nigdy bym go nie zmieniła,na szczęście mój facet to rozumie i nawet zastanawia się nad zmianą nazwiska na moje.
|
|
|
|
|
#225 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51001149]Jak to mieszać? Tyle samo zachodu jest ze zmianą nazwiska przez faceta jak przez kobietę.
[/QUOTE] Chodziło mi o to, że przyjęte jest, że kobieta zmienia nazwisko. Jeżeli nie ma ważnych powodów, żeby robić inaczej - po co? Rozumiem, że można tak zrobić jak nazwisko jest z tradycjami, nazwisko męża jest nieładne lub obciachowe i różne inne wyjątkowe przypadki. W reszcie sytuacji wg mnie to widzimiś kobiet, które chcę zrobić wszystko po swojemu. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51001149] Dokładnie tak samo jak faceci nalegający aby żona miała ich nazwisko.[/QUOTE] Nie znam takich nalegających. Kompromisem jest przyjęcie nazwiska męża i zostawienie panieńskiego. Nikogo do niczego nie trzeba wtedy zmuszać. |
|
|
|
|
#227 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
Zresztą to już nie jest sytuacja ogólnie przyjęta. Prawo zmieniło się już dawno i sporo ludzi nie trzyma się tej zasady. Powodów jest wiele, ale z mojej strony tłumaczenie innym motywów swojego postępowania względem nazwiska powinno kończyć się na "bo mi się tak podoba". To moja sprawa jak się będę nazywać tak samo jak moją sprawą jest jak się ubiorę i co zjem na obiad. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#228 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 575
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51002641]Potrafisz podać jakiś jeden logiczny argument dlaczego "bo tak się przyjęło" miałoby być powodem postępowania według jakiejś zasady?
Zresztą to już nie jest sytuacja ogólnie przyjęta. Prawo zmieniło się już dawno i sporo ludzi nie trzyma się tej zasady. Powodów jest wiele, ale z mojej strony tłumaczenie innym motywów swojego postępowania względem nazwiska powinno kończyć się na "bo mi się tak podoba". To moja sprawa jak się będę nazywać tak samo jak moją sprawą jest jak się ubiorę i co zjem na obiad. To, że nie znasz, nie oznacza, że nie istnieją. A kompromis zależy od sytuacji. Dla mnie takie rozwiązanie to żaden kompromis, bo jeśli nie chcę zmieniać nazwiska, a ktoś wymaga ode mnie dodania czegoś po myślniku, to nadal jest zmiana. Tak samo trzeba potem wymieniać wszystkie dokumenty itp.[/QUOTE] Zgadzam sie w 100%
__________________
|
|
|
|
|
#229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51002641]Potrafisz podać jakiś jeden logiczny argument dlaczego "bo tak się przyjęło" miałoby być powodem postępowania według jakiejś zasady?
Zresztą to już nie jest sytuacja ogólnie przyjęta. Prawo zmieniło się już dawno i sporo ludzi nie trzyma się tej zasady. Powodów jest wiele, ale z mojej strony tłumaczenie innym motywów swojego postępowania względem nazwiska powinno kończyć się na "bo mi się tak podoba". To moja sprawa jak się będę nazywać tak samo jak moją sprawą jest jak się ubiorę i co zjem na obiad. To, że nie znasz, nie oznacza, że nie istnieją. A kompromis zależy od sytuacji. Dla mnie takie rozwiązanie to żaden kompromis, bo jeśli nie chcę zmieniać nazwiska, a ktoś wymaga ode mnie dodania czegoś po myślniku, to nadal jest zmiana. Tak samo trzeba potem wymieniać wszystkie dokumenty itp.[/QUOTE] Argumentem "za" dlaczego tak się przyjęło jest to, że pewne nazwiska dzięki temu nie zanikają. Jeżeli w rodzinie jest jeden mężczyzna o nazwisku Kowalski to dzięki temu Kowalscy dalej będą. Wydaje mi się też, że nie do końca mnie rozumiesz i niepotrzebnie rozmowa zamienia się w pyskówkę. Ani przez moment nie powiedziałam, że zmiana nazwiska przez mężczyznę powinna być niedozwolona. Ja uważam tylko, że mężczyzna postawiony w sytuacji, że ma zmienić nazwisko ma prawo czuć się nieswojo (nawet bardziej niż kobieta), gdyż jest to znacznie rzadsza sytuacja, a naciskanie na niego jest nie fair. Tyle. Nie podoba się to wystarczy zostawić swoje nazwisko. Jeżeli tak bardzo bronisz tego, że chcesz sama zdecydować to powinnaś zrozumieć o co mi chodziło. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#230 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#231 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51005432]To samo dotyczy nazwisk kobiet. Tradycja nazywania kobiet po mężu wzięła się tylko i wyłącznie stąd, że kiedyś kobieta nic nie znaczyła jako osoba. Nie widzę powodu, by dalej taką tradycję kultywować ani cokolwiek, co się z niej wywodzi.[/QUOTE]
Tak, to samo dotyczy rzadkich nazwisk żeńskich, ani przez chwilę nie sądziłam inaczej. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51005432] Naciskanie na kogokolwiek jest nie fair w ogóle. Każdy ma prawo czuć się nieswojo w takiej sytuacji. Mnie w twoich wypowiedziach rażą podwójne standardy. Że jak naciska facet, to spoko - tak się przyjęło, a jak naciska kobieta, to wszystko ma być po jej myśli i robi "na siłę". Facet nie musi mieć ważnych powodów do obdarzania swoim nazwiskiem, a kobieta już musi?[/QUOTE] Zacytuj mnie gdzie napisałam, że jak facet naciska to spoko. |
|
|
|
|
#232 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: MAD
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło zmieniać nazwisko, nie widzę absolutnie żadnego rozsądnego powodu żeby to zrobić.... Ewentualne dzieci będą mieć dwa nazwiska, moje i TZ.
|
|
|
|
|
#233 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
|
|
|
|
|
#234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Zachód
Wiadomości: 4 829
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51007041]Wprost nie napisałaś, ale takie mam odczucia po przeczytaniu twoich wypowiedzi. Jakby facetowi było wolno więcej niż kobiecie. A w rzeczywistości wolno im dokładnie to samo.[/QUOTE]
No właśnie, bo wcale tak nie myślę. To, że mam nieco inne zdanie nie oznacza, że mam całkiem skrajne poglądy. Naciski żadnej ze stron nie są mile widziane. Bardziej mnie jednak dziwi, gdy to kobieta nalega na zmianę nazwiska przez mężczyznę, gdyż uważam, że jest to forma pewnej manifestacji. U mężczyzn jest to bardziej poczucie dumy i honor, gdy to kobieta przyjmuje ich nazwisko. Moje pierwsze pytanie było oparte na prawdziwej sytuacji, gdy to kobieta nalegała na zmianę nazwiska mężczyzny. I uważam, że jest to nie w porządku. I tak, bardziej zrozumiem (co nie znaczy, że pochwalam) nalegającego mężczyznę aniżeli kobietę. Tyle w temacie. |
|
|
|
|
#235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Ja zmienię nazwisko po ślubie. Moje mi się nie podoba i nie wyobrażam sobie do końca życia z nim być. W dzieciństwie miałam z nim trochę nieprzyjemności. Jego nazwa pochodzi od jedzenia i to nie wykwintnego. Chcielibyście się nazywać Agata Kaszanka? (nazwisko nie moje, ale coś w ten deseń). Facet ma niemieckie nazwisko i zabawnie czasem jak w przychodni chcą je wymówić i sie zacinają :P Nie jest Niemcem, ale dziadkowie byli.
Zmiana nazwiska... Hmmm... To zależy. Nie mam nic przeciwko przechodzeniu na nazwisko męża. Chyba, że by było ośmieszające, albo wulgarne. Wspólne nazwisko świadczy o tym, że dwoje ludzi zakłada nową rodzinę. A co to za znaczenie czyje?
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
|
|
|
#236 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 89
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
Na szczęście mój TŻ doskonale to rozumie, sam swojego nazwiska nie chce zmieniać, co z kolei rozumiem ja, ale gdyby to on chciał zmienić, nie uważałabym wcale, że jakoś specjalnie "mieszamy" czy dziwnie postępujemy. Natomiast nie przemawia do mnie argument, że rodzina "musi" mieć jedno nazwisko.
Edytowane przez Crazywedding Czas edycji: 2015-04-13 o 13:31 |
|
|
|
|
|
#237 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: MAD
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#238 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 598
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
A ja tam chcę zmienić po ślubie nazwisko i już nie mogę się doczekać
Moje panieńskie jest normalne, nieudziwnione i sama ogólnie tradycjonalistką nie jestem, ale akurat ta tradycja jest jedną z niewielu, którą mam zamiar utrzymać tylko dlatego, że mi się podoba
__________________
24.02.2009 zakochałam się 26.03.2015 zgodziłam się ![]() 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56 - 55
|
|
|
|
|
#239 |
|
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Ja niemal od zawsze chciałam, tak jak moja mama, mieć dwuczłonowe nazwisko, czyli moje plus męża.
|
|
|
|
|
#240 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...
Cytat:
właśnie o to mi chodzi - każda panna młoda powinna o swoim nazwisku sama zdecydować, a nie pod wpływem społeczeństwa na przykład.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.






dla nich to historia rodziny itd, no i wiem, że po rozwodzie nie będę miała z nimi kontaktu, ani z mężem... Przepraszam nie chcę publicznie pisać więcej szczegółów. 
). Będą mieli zatem niespodziankę.
znam jednak przypadek, ze dziewczyna namawia swojego przyszłego męża, żeby on przyjął jej nazwisko. Dla mnie to dość dziwne, nie słyszałam, żeby mężczyzna (o ile ma normalne, ładne nazwisko) przyjął nazwisko żony. .. Co o tym myślicie?







Osoba z mojej rodziny brała udział w Powstaniu Warszawskim,jest poetką,oraz za czasów młodości była odnoszącym sukcesy sportowcem. Nie miałam okazji poznać,bo moja rodzina jest na prawdę baaaardzo liczna i wiele osób nie utrzymuje ze sobą kontaktu,bo 2-3 pokolenia temu troszkę się narobiło,bardzo duża część rodziny porozjeżdżała się po całym świecie,ale jestem dumna z tego,że mogę nosić takie,a nie inne nazwisko i nigdy bym go nie zmieniła,na szczęście mój facet to rozumie i nawet zastanawia się nad zmianą nazwiska na moje. 





