|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
| Pokaż wyniki sondy: Czy uderzył Ciebie kiedykolwiek Twój TŻ? | |||
| tak |
|
166 | 13,22% |
| nie |
|
1 090 | 86,78% |
| Głosujący: 1256. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#211 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lub.
Wiadomości: 410
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
__________________
Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto. |
|
|
|
|
|
#212 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 410
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Szczerze mówiąc to niewyobrazalne jest dla mnie, by uderzył mnie kiedykolwiek jakis facet, a juz tym bardziej MÓJ FACET... Zniknąłby po czyms takim momentalnie z mojego zycia, bez względu na to, jakie więzy uczuciowe czy formalne nas by łaczyły, jestem tego pewna.
__________________
KUPUJĘ TYLKO KOSMETYKI NIETESTOWANE NA ZWIERZĄTKACH ![]() Mój blog modowy - zapraszam ![]() http://ana-collection.blogspot.com Mój instagram: https://instagram.com/anacollection83/ |
|
|
|
|
#213 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 54
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
prawie kazda z nas sobie nawet takiej sytuacji nie wyobraza.... ukochany mezczyzna zeby uderzyl.... dla mnie jest to zupelnie nienaturalne.
|
|
|
|
|
#214 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
Heh, ja tez kiedys tak mowilam! Zycie jest zupelnie inne i bardziej krete. Kazda wie, jezeli cos takiego przezyla. Najpierw sie wybacza, bo sie kocha, pozniej sie jest, bo przyzwyczajenie .... etc. Odchodzisz dopiero jak juz jest naprawde daleko... |
|
|
|
|
|
#215 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: 100m od morza :)
Wiadomości: 253
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Ale za to lubimy "walczyć", taki pokaz siły, kto jest silniejszy... oczywiście TŻ wygrywa, ale czasem daje mi formy Podczas takiej zabawy czasem ktoś dostanie z kolana, łokcia albo w oko
|
|
|
|
|
#216 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Nie i nie zrobi tego. Juz predzej ja bym byla do tego sklonna (bo jestem niestety straszna jak sie wkurze
) Ale przyznam że, nigdy nie mialam do czynienia z facetami ktorzy byliby porywczy, zaborczy, agresywni oraz przedewszystkim ktorzy by mnie nie szanowali. Jak widzialam u faceta takie zachowania to od razu go "skreslalam" jako kandydata na mojego Partnera chociazby nie wiem jak mi sie podobal. Mam teraz wspanialego, spokojego Partnera ktory nawet klocic sie ze mna nie chce... Siedzi, milczy i czeka az mi zlosc minie. Ale za to go wlasnie cenie, bo jest "lekarstwem" na moj porywczy charkter. Inaczej pewnie bysmy sie pozabijali
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
|
|
|
#217 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Gratuluję, jednak silne z nas kobiet bestie, prawda...? Mój Miś w życiu mnie nie uderzył, raz podniósł na mnie głos, to trwało chwilę, już się nie powtórzyło. Razem uczymy się okazywania i tych negatywnych emocji, tak by się nie ranic nawzajem, a i nie tłumic, żeby jaki chwast z tego nie wyrósł....
|
|
|
|
|
#218 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, a gdyby chłopak z którym jestem uderzył mnie, to zostawiłabym go.
__________________
"Najlepsze są prezenty pożyteczne. Na przykład: ja jemu chusteczki do nosa, on mi futro" B. Bardot
|
|
|
|
|
#219 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 126
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
mój mąż nigdy mnie nie uderzył, jakby to zrobił to od razu rozwód
|
|
|
|
|
#220 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 82
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
no niechy tylko spróbował, to znając moją porywczosc sam by dostał =P
|
|
|
|
|
#221 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Olecko:)
Wiadomości: 121
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
jeszcze mi sie to nie zdarzylo..ale jak facet sie napije to jest zdolny do wszytskiego nawet ten ktory sie zarzeka ze nigdy nie podniesie na ciebie reki...zalezy jak sie facet zachowuje jak wypije..jeden jest lagodny jak baranek a drugi tak rozchodzi ze go uspokoic nie mozna...mi sie to akurat jeszcze nie zdazylo..i mam nadzieje ze nigdy nie dojdzie do takiego czegos
__________________
"..Za mądra dla głupich, a dla mąrych zbyt głupia. Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka. Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda" |
|
|
|
|
#222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 631
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Mój partner nigdy nie podniósł na mnie ręki a jestesmy razem prawie 7 lat
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
|
|
|
#223 |
|
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Nie! i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji! zapewne z mojej strony bylby to poczatek konca!
|
|
|
|
|
#224 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 121
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Nie. Nigdy! Pomijając żarty i zabawę...
__________________
"Łzy nie są oznaką naszej słabości, ale dowodem na to, że nasze serce jeszcze nie wyschło i nie stało się pustynią..." Całkowite zaćmienie serca ... Anuś
|
|
|
|
|
#225 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 67
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
macie duze szczescie i bardzo kochajacych TŻ....praktycznie 90% z waszych wypowiedzi to_"nie uderzył i nigdy tego nie zrobi...."skad ta wasza pewność cudowna?ktos kiedys powiedział... na tyle sie znamy na ile nas sprawdzono...i bardzo gratuluje Tym Paniom ktore twardo deklaruja.. jakby to zrobił to koniec i niezaleznie czy mąż czy chłopak czy bedziecie miały gromadke dzieci czy nie, czy bedziecie całkiem zalezne finansowo od niego czy nie......a nic nie jest takie czarno- białe...chociaz tak naprawde popieram ze jak jest juz tak zle to trzeba odejsc,bo to nic dobrego nie wrozy....
moj TŻ raz mnie uderzył lekko w twarz, ale było to wynikiem tego ze wczesniej dostał po twarzy dwa razy ode mnie, była wielka awantura i poniosło nas oboje...jestesmy ze sobą ponad 4 lata,prawie rok po slubie,wczesniej powiedziałabym tak jak wy - nie,on nie nigdy w zyciu,za bardzo mnie kocha, jest cudowny itp. ...ale kiedys moze sie przydarzyć , nie dzis nie jutro, nie za kilka lat.. i co wtedy? czasem zdarza sie sytuacja podbramkowa... moim zdaniem jesli umie sie wyciagnac z tego wnioski, jesli umie sie zobaczyc co sie złego zrobiło... mozna jeszcze probowac, chyba ze bicie w jego wykonaniu to juz naprawde "katowanie" i chyab ze sie powtorzy choc raz- wtedy good bye, + obdukcja i sprawa w sadzie - i moj TŻ o tym wie
__________________
Istnieją dwa rodzaje ludzi: sprawiedliwi, którzy uważają siebie za grzeszników, i grzesznicy, którzy uważają siebie za sprawiedliwych. Blaise Pascal |
|
|
|
|
#226 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 515
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
a jestesmy ze soba juz prawie 6 lat i poznalam go w wielu roznych sytuacjach zyciowych... do slubu jeszcze jakies 3 lata, wiec poznam go jeszcze lepiej. mysle, ze jak przez tak dlugi czas czlowiek nie wykazuje sie zadna agresja to raczej mu tak nagle cos do lba nie strzeli. raz mu niestety przywalilam raczka (to ja jestem wiekszym nerwusem w tym zwiazku) i nawet nie wazyl sie mi oddac... z reszta juz nie raz slyszalam z jego ust, ze bicie kobiet to straszne s*****synstwo. ja tez juz go nigdy nie uderze. wole walnac talerzem w sciane... przynajmniej nie ma takich strasznych wyrzutow sumienia, ze sie ponizylo kochana osobe |
|
|
|
|
|
#227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 060
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
mnie uderzył raz,ale to sobie zasłużyłam,była jakaś awantura i ja dostałam jakiegoś szału biłam,drapałam,gryzłam co się tylko da aż w końcu nie wytrzymał uderzył mnie,ale w tym samym momencie oszło do mnie co ja zrobiłam itd wtedy do mnie doszło,że go też bolało i zaczełam inaczej myśleć wiem że mi się zasłużyło,to była moja wina i dzięki temu że mnie uderzył dużo zrozumiałam wiecej to sie nie powtórzyło bo wiem,że za 2 razem bym odeszła jesteśmy teraz 4,5roku ze sobą i teraz jest lepiej...w końcu uczymy się na swoich błędach...wiem,że niektóre z was będą jak najszybciej z nim zerwać i takie tam,ale ja raz wybaczyłam drugi raz tego nie zrobie
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 ![]() Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
|
|
|
|
#228 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: .
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
nigdy nie uderzył mnie mój TŻ, nawet sobie tego nie wyobrażam ale wiem że na pewno mu bym oddała i pożegnała się z nim
nie toleruje bicia, a tym bardziej jak facet bije swoją kobiete, żone czy dziewczyne!!
__________________
Sczęśliwa, dzięki Tobie Łobuzie ![]() |
|
|
|
|
#229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 287
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ... |
|
|
|
|
|
#230 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Mówi się, że słowa bardziej zapadają w pamięć, niż razy, ale przemoc fizyczna u mnie od razu skreśla takiego delikwenta.
Przyznam się Wam, że uderzył mnie mój były już facet, potem tłumaczył, że to z zazdrości, bo myślał, że go zdradzam(faktycznie był bardzo zazdrosny, aż przesadnie, przez cały czas trwania związku), ale to dla mnie żadne usprawiedliwienie Zranił mnie tym bardzo i nie pozwoliłam się więcej poniewierać.
__________________
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." G.B.Shaw tu znajdował się podpis mojego ex-męża o treści: dokładnie, kochanie, dokładnie(znał moje hasło) więc...Tobie(skoro zgadzasz się z powyższym cyt.pana Shaw) pozostaje znaleźć sobie taką niepiękną!może Cię nie zdradzi |
|
|
|
|
#231 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 267
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Kachulec i Alufa-wielkie buziaczki za słowa otuchy
__________________
iść swoją drogą nie dać satysfakcji wrogom moje ciuszki na wymiane ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...10#post5911110 |
|
|
|
|
#232 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
nie bede sie wymądrzac ze moj TŻ jest taki cudowny ze nigdy tego nie zrobił i nie zrobi, sa rózne rodzaje przemocy psychiczna i fizyczna i obie moim zdaniem bola tak samo mocno..
jesli raz uderzy i zrozumie co zrobił - ok mozna jeszcze sprobowac wybaczyc chyba ze naprawdę posunął sie bardzo daleko jesli zneca sie nad wami -nie ma sie nad czym zastanawiac! ![]()
__________________
pozdrawiam |
|
|
|
|
#233 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
ps, ja bym takim damskim bokserom wytatuowała na czole kim sa zeby kazdy wiedział
![]() albo lepiej żadnej by juz nie potraktował w ten sposob
__________________
pozdrawiam |
|
|
|
|
#234 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
iwo_n_a, całkowicie się z Tobą zgadzam.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#235 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Kiedy mój były uderzył mnie pierwszy raz, oczywiście pomyślałam:dam mu szansę, ale potem to przerodziło sie w bicie, wystarczyło tylko, że się do jakiegoś chłopca uśmiechnęłam...
Ach, ciężko mi o tym mówić, pisać... ![]() Nie mam zamiaru dopuścić do podobnej sytuacji, dlatego gdyby mój obecny uderzył mnie choć raz - już nie dam szansy, za dużo wycierpiałam i za bardzo wierzyłam w to, że wszystko może się jeszcze ułożyć.
__________________
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." G.B.Shaw tu znajdował się podpis mojego ex-męża o treści: dokładnie, kochanie, dokładnie(znał moje hasło) więc...Tobie(skoro zgadzasz się z powyższym cyt.pana Shaw) pozostaje znaleźć sobie taką niepiękną!może Cię nie zdradzi |
|
|
|
|
#236 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 405
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
od tz nigdy nie dostalam ale kiedys za gowniarskich czasow przylozyl mi kolega ktory chcial popisac sie sila przed kumplami, tylko ze nie przewidzial ze moge sie obronic i zostal dotkliwie pobity(na szczescie w chwilach zagrozenia nie mam paralizu tylko jakis nadludzkich sil i mobilizacji dostaje,dzieki temu kiedys sie przed gwalcicielem obronilam,ale to inna historia, teraz unikam przejsc podziemnych..)
|
|
|
|
|
#237 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Mój TŻ nigdy mnie nie uderzył,choć ma porywczy charakter,i nie raz nasze kłótnie były naprawdę okropne,tak,że mielibyśmy się zaraz pozabijać-mimo to nigdy nie podniósł na mnie ręki.Gdyby to zrobił,odeszłabym od niego-ale nie twierdzę,że to by było proste-gdyby tak było,to kobiety nie tkwiłyby w takich związkach z damskim bokserem...
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
|
|
|
|
|
#238 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
Często dzieje się tak na wsiach(choćby się pozabijali, to się nie rozstaną, bo łączy ich ślub kościelny i wstydzą się sąsiadów ) choć i w miastach nie brak podobnych sytuacji.Sama teraz nie jestem w stanie zaakceptować takiego chorego układu.
__________________
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." G.B.Shaw tu znajdował się podpis mojego ex-męża o treści: dokładnie, kochanie, dokładnie(znał moje hasło) więc...Tobie(skoro zgadzasz się z powyższym cyt.pana Shaw) pozostaje znaleźć sobie taką niepiękną!może Cię nie zdradzi |
|
|
|
|
|
#239 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
|
#240 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 464
|
Dot.: Czy uderzył was kiedykolwiek wasz TŻ ?
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.








Podczas takiej zabawy czasem ktoś dostanie z kolana, łokcia albo w oko
) 






a jestesmy ze soba juz prawie 6 lat i poznalam go w wielu roznych sytuacjach zyciowych... do slubu jeszcze jakies 3 lata, wiec poznam go jeszcze lepiej. mysle, ze jak przez tak dlugi czas czlowiek nie wykazuje sie zadna agresja to raczej mu tak nagle cos do lba nie strzeli. 




