![]() |
#211 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich ja też mam problem z tarczyca. Wykryto u mnie krwiaka który powstał na skutek uderzenia w głowę . Ma 6,5 cm i zajmuje cały prawy płat. Operacje mam umówioną na 10 stycznia a badania bede robiła 8 i 9 stycznia. Mam pytanie czy dwa dni przed operacja wystarcza na zrobienie tych badan (jak wiecie to napiszcie mi jakie bede miała robione) i czy bea juz wyniki. Teraz mieszkam poza granicami raju i stąd ten krótki czas bo laduje 7 stycznia. Mam miesiac urlopu napiszcie mi prosze czy zdaze z tym wszystkim i jak długo po tej operacji lezy sie w szpitalu. Z góry dziękuje i pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
#212 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#213 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
a tak wogole dzieczyny jak wy sie czujecie po tej operacji.ja jestem juz pol roku po i juz mam dobre wyniki jest tylko maly minus tego strasznie przytylam bo az 15kg,poradzcie co z tym zrobic.
|
![]() ![]() |
![]() |
#214 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#215 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
ja tez do pl przyjechalam specjalnie na operacje i moj pobyt trwal dwa miesiace.. wiec nie wiadomo czy uda ci sie wyrobic w tak krotkim czasie ... wiec od poczatku operacja minela nawet nie wiem kiedy wiem tylko jak wyladowalam na sali operacyjnej potem juz po .. ze nie moglam zlapac oddechu ale to trwalo sekunde i zasnelam znowu pozniej po obudzeniu bylam niezadowolona z faktu ze z szyii stercza mi rurki haha ( dreny) ledwie mowilam i wymiotowalam jak kot prawie dwa dni po tej narkozie... nie moglam sama glowy od poduszki oderwac przez jakies 3 dni bo mialam niesamowity bol jesc nic przez 4 dni ;/ tak mnie gardlo bolalo w szpitalu w sumie bylam prawie dwa tygodnie... latalam na kontrole do laryngologa dostawalam niwalin mnostwo niwalinu bo z lewej struny nie pracowala mi struna glosowa na skutek krwiaka pooperacyjnego... wiec po prawie dwoch tyg wyszlam ze szpitala cala szczesliwa ale slaba pokluta i obolala po tygodniu pobytu na wolnosci poszlam znowu na kontrole do laryngologa i zamkneli mnie znowu na tydzien w szpitalu...na leczenie tej wlasnie struny.. przyjeto mnie z duzym niedowladem 93% a po leczeniu wypisano mnie z niedowladem ktory mial tylko ok 20-25% wiec poprawa byla znaczna...teraz biore leki czyli chyba standardowo euthyrox najpierw 25 potem 50 potem 70 teraz mam dawke 87.5 a od 1 stycznie mam 100 i w marcu na kontrole przybylo mi jakies 5 kg i mam nadzieje ze na tym sie zakonczy
![]() ![]() ![]() ps sorrki ze ta haotycznie ... ale jestem w trakcie pakowania na wyjazd swiateczny ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#216 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej Dziewczyny
![]() Jak ja dawno tu nie byłam i ile tu nowych osób.. no coz, problem dosyc popularny. Mialam operacje w lipcu tego roku. Od operacji minelo juz troche czasu. Jedno co moge poweidziec po czasie - to pilnujcie dzieczyny poziomu tsh we krwii, szczegolnie przy resekcji calkowitej - jak jest za wysoki wtedy do lekarza i zmieniac poziom euthyroxu. Ja po operacji czuje sie nawet dobrze - tylko ostatnio nie moglam sobie ze soba poradzic, jakis spadek nastroju, przytylam jakies 4 kg, kazdy wysilek intelektualny to jakas udreka - nie moglam niczego zapamietac - zrobilam badania i okazalo sie ze poziom 100 euthyroxu to dla mnie za malo - teraz mam 150. ( mialam tsh 10krotnie przekroczone ). Jaka macie dawke hormonu przepisana ? Ciekawa jestem bo wydaje mi sie ze troche duzo tego biore. Paula_d mam nadzieje, ze trzymasz sie dzielnie - nie wiem czy mnie pamietasz - podnioslas mnie na duchu gdy dowiedzialam sie ze mam guza i trzeba sie dac pokroic ![]() Wszystkie dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie i zycze duzo spokoju ![]() ![]() Wesołych Świąt! |
![]() ![]() |
![]() |
#217 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4
|
![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich
![]() Jak zdrwko w nowym roku?? mam nadzieje ze wszystko ok ![]() co do dawkowania eutyroxu to ja bralam 75 ale teraz jestem na cynomelu bo znowu ide na jodowanie ![]() pozdrawiam wszystkich |
![]() ![]() |
![]() |
#219 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 4
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hey wszystkim.
Bardzo się ciesze że również mogę się wypowiedzieć na temat tarczycy i operacji. Trzy tygodnie temu przeżyłam to co niektórzy z Was. Czyli operację. Bałam się strasznie ale.... nie było tak źle. Szpital naprawde dobrze wspominam ![]() Chce podziekować osobie ktora założyła te forum. Naprawde to fajna sprawa. Jak i również chce powiedzieć tym osobą które czekają na zabieg to naprawde nie bedzie tak źle. Serdecznie pozdrawiam i dousłyszenia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#220 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej Wszystkim.
Ja operację mam 23 stycznia wiec już nie długo i jak do tej pory starałam sie nie mysle o tym to teraz zaczynam panikowac. Boje sie że powtórzy sie sytuacja z przed 10 lat. Miałam cesarkę - zabieg który jest wykonywany rutynowo bo przecież to żadna operacja - ja jednak nie potrafiłam sie wybudzic z niej. Jak się wybudziałam (w końcu) na pocieszenie usłyszałam że jeszcze 2 godziny i już nigdy by mnie nie wybudzili. Wiec tego chyba najbardziej sie boje. Dręczy mnie też pytanie co będzie z moim żołądkiem i wątrobą gdzieś za 15 lat czy te tabletki które bierzecie i brac będziecie do końca życia nie zniszą ich. Mam również pytanie kiedy do pracy będę mogła wrócic, do do domu doczytałam sie że najcześciej wracaliście tak po 5 dniach. Pozdrawiam serdecznie. |
![]() ![]() |
![]() |
#221 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam Was dziewczynki,
ja od kilku dni biorę euthyrox 50, bo nie wiem czy pamiętacie, ale pisałam, że mi znowu guzka wykryli. Branie leków ma spowodować spadek TSH, który pobudza guzek do wzrostu. Planujemy z narzeczonym dzieciątko od razu po ślubie, więc wtedy będę się musiała dodatkowo zgłosić na badania i pewnie będę brała jakieś dodatkowe leki. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku i duuuuuuuuuuużo uśmiechu ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#222 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej
Mam pytanko a wycieli Ci całą tarczyce czy tylko kawałek? pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#223 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witam.jestem tutaj nowa i bardzo zainteresowało mnie te forum.mam 23 lata i 2 lata temu przeszłam operacje usuniecia guzków tarczycy w płacie lewym.cały czas jestem na Eutyroxie.jakies 3 miesiace temu wykryto u mnie nowy guzek ktory szybko sie powiekszył
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#224 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 4
|
![]()
Czesc wszystkim
![]() Mychotka31 bez obaw bedzie wszystko dobrze. bedziemy trzymali kciuki ![]() ![]() jak wspominalam wczesniej wycieli mi 3/4 tarczycy. od tygodnia biore Letrox. tylko po to by dostarczyc organizmowi hormony ktorych moj kawalek tarczycy nie produkuje. Serdecznie pozdrawiam wszystkich i zycze duzo zdrowia i usmiechu. sle buziole ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#225 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie!!!
Już od jakiegoś czasu czytam to forum, ale pisze dopiero teraz. Od ponad roku tarczyca jest moją zmorą a raczej guzki które mam na niej. Na początku kłopot z dostaniem się do lekarza po trzech wizytach i 2 biopsjach okazało się że czeka mnie operacja na którą czekam już od czerwca na samym początku mowa była o operacji we wrześniu termin odwlekał się aż do stycznia tego roku i w sumie gdybym nie poszła do innego lekarza za wizytę którą zapłaciłam ponad 100zł. to terminu dalej by nie było. 06.01.2008r. udałam się do szpitala w którym na dzień następny miała odbyć operacja dostałam trzy zastrzyki założyli mi wenflon i po zastrzykach poszłam jeszcze na konsultacje do laryngologa taka (procedura) niestety lekarz mnie odrzucił powiedział że mam początki grypy i on nie zezwala na zabieg ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#226 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie, jestem tu nowa
Czeka mnie operacja wycięcia guza tarczycy. Mam pytanie. Jak dlugo czeka się na operację od momentu skierowania?? i ile goi sie blizna zeby nie byłąa widoczna?? |
![]() ![]() |
![]() |
#227 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ania ja czekałam tydzień od skierowania na operację, a blizna niestety mniej lub bardziej będzie widoczna. Jestem po operacji 2 lata i widać ją tak samo jak rok temu. Pozdrawiam
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej. Już jakiś czas nie pisałam. U mnie niestety trochę mniej ciekawie. Po badaniu histopatologicznym guza który mi wycięli wraz z prawym płatem okazało się że to był rak pęcherzykowaty. To taki rodzaj, że przy biopsji nie widac czy to gruczolak czy wlasnie ten choilerny rak.
06.12.2007 r. miałam drugą operację - usunięcie lewego płata i pozostałam bez tarczycy, natomiast węzły chłonne jeszcze mi zostawili, bo biopsja śródoperacyjna nie wykazała przerzutów. @1.01.2008 r. mam wynik hisopatologiczny tego drugiego płata co mi wycięli. Mam nadzieję, że juz tam niczego znajdą. Pdobno czeka mnie jeszcze terapia radiojodem. Czy ktoś może był na czyms takim? A może ktoś ma podobną sytuację i może jakoś pocieszyć? Starsznie sie stresuję. Natomiast do tych, co są przed operacją, to naprawde nie ma czego się bać. Sama oeracja nie jest straszna, człowiek nic nie wie. A po operacji szybko sie dochodzi się do siebie. Miałam operacje 06.12.2007 a na sylwestra już szalałm. Pozdrawiam wszystkich |
![]() ![]() |
![]() |
#229 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 105
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam.
Straszne dawno tu nie zaglądałam ![]() ![]() ![]() ![]() Najbardziej się obawiałam, że mogę mieć problemy z zajściem w ciążę - ale wszystko ok, bo w wakacje zostanę mamą ![]() Na operację trzeba spojrzeć jak na zabieg, który ma poprawić jakość i komfort życia. Wybrać dobry szpital i się nie bać. ![]() Pozdrawiam serdecznie, życzę udanych operacji i szybkiego powrotu do zdrowia ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie! Jestem tu nowa i też czeka mnie operacja usunięcia tarczycy i bardzo się boję.termin operacji mam na 28 lutego w Rzeszowie.Bardzo się boję że się nie obudzę po operacji
|
![]() ![]() |
![]() |
#231 |
Przyczajenie
|
![]()
Witajcie dziewczyny , witaj basulka !
Gratulacje ............. ![]() Ja miałam operacje pare miesiecy temu, wycieli mi tez cała tarczyce, obecnie jestem na etapie dpoasowanie dawki euthyrox'u normalnie biore n75 a w weekendy n100. w lutym bede miała badanie nastepne tsh. Pozdrowienia i całusy |
![]() ![]() |
![]() |
#232 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Paula dziekuje za odpowiedź. Ale dręczy mnie jeszcze jedna kwestia. A mianowicie, mam za 10 miesiecy mam ślub (swój własny) i wiem że nie muszę spieszyć się z operacją - nie bedą mi wicinać tarczycy tylko guza na tarczycy o sr ok 4 cm (prędzej czy później muszę i tak ją mieć chociaż nie musze się spieszyć - opinia lekarza). Jak myślicie lepiej poczekać i zrobić to po ślubie? Bardzo się boje że blizna bedzie brzydko wygladac i bede miała komplikacje po operacji i nie zdąże wydobrzeć do ślubu, boję się też że przytyje. Czy istnieje możliwośc ze schudne? nie miałabym nic przeciwko temu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej Ania
Nie masz sie czego obawiać. Jeżeli masz guza na tarczycy, to ja na Twoim miejscu (po moich doświadczeniach) poszłabym na operację jak najszybciej. Blizna nie jest duża, zawsze można zatuszować jakims wisiorkem. A co do powrotu do zdrowia, to wystarczy 2 tygodnie i czowiek nie pamieta. Samej operacji nie pamięta się, śpi się jak Aniołek. Jesteś młoda i nie masz czego się obawiać. A jeżeli można wiedzieć to jaki charakter ma Twój guż? Miałaś robioną biopsję? Pozdrawiam wszystkich |
![]() ![]() |
![]() |
#234 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 105
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ![]() Pozdrawiam ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#235 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam Was dziewczynki. Ja swój ślub mam za 4 miesiące i znalazłam prosty sposób na moją bliznę. Będę miała sukienkę z pół golfikiem i nie muszę nawet wisiorka zakładać
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#236 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich. No cóż mnie również czeka operacja wycięcia tarczycy- mam guzek w prawym płacie, który pomimo leczenia wciąż rośnie. Najbardziej się obawiam powikłań związanych z utrata ewentualnie zmiana barwy głosy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#237 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witam wszystkich serdecznie,dobrze ze znalazlam te forum duzo rzeczy sie dowiezdialam
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#238 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 4
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wzystkich
Kochana melkeag85 - ja bylam operowana we wrocławiu. spokojnie nie ma czego sie obawiac. jest naprawde bardzo dobrze w tym szpitalu. fachowi lekarze. widzą co robic. zabiegu w ogole nie pamietam. rewelacyjnie gladko wszystko poszlo. bez obaw. szpital we wrocławiu moge spokojnie polecic. życze powodzenia. napewno bedzie wszystko dobrze. trzeba byc dobrej mysli. pozdrawiam wszystkich i zycze duuuzo zdrówka. sle buziaki papapa ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#239 |
Przyczajenie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej
Ja byłam operowana w Świdnicy (dolnoślaskie) budynek chirurgii. Tez miło wspominam, Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
sylwinkamalinka: Widzę, że masz podobną sytuacje do mnie, natomiast ja już statystyki podwyższyłam, więc Twój guz napewno ma charakter łagodny. Ja miałam juz 2 operacje - najpierw jeden płat z guzem, potem wynik histopatologiczny-okazało sie że to guz złośliwy i druga operacja. Mnie cięli w Gliwicach-polecam wszystkim.
Tydzień przed operacją miałam zgłosić sie na badania. Pobrali mi krew do 8 probówek, potem lekarz od chorób wewnętrzych, a potem laryngolog. W Gliwicach wszystko sie załatwie w jeden dzień. Zaraz maja wyniki i za tydzień operacja. Przed samą operacja jeszcze wizyta u anestezjologa. I to tyle. Po operacji znowu laryngolog, czy wszystko w porządku z głosem. Naprawde nie ma sie czego obawiać. Mnie teraz znowu czeka pobyt w szpitalu w Gliwicach na terapii uzupełniającej podanie jodu i troche sie boje bo nie wiem co mnie czeka. Czy ktoś był juz na czymś takim? Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:07.