Irenosławy The Best - TRZYDZIESTKA !!! – 30%

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Eee no, cieniutko
W tym wyzwaniu co biorę udział jedna dziewczyna ma już przeczytanych 183!

Nooo... muszę sie doprowadzić do porządku... a tak poważnie, za mało czytam popołudniami.

[gosia261282]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;66869346]Ja nie za bardzo to rozumiem, po co coś takiego robić? Nie kumam.[/QUOTE]
Żeby się motywować, by więcej czasu spędzać z książką? Dla mnie w sumie taka zabawa. Jakbym nie brała w tym udziału, to i tak czytałabym tyle samo.
Ale liczę przeczytane książki. Lubię liczyć. To chyba taka fobia, bo np. stojąc na przystanku autobusowym nigdy nie mogłam się powstrzymać i musiałam liczyć przejeżdżające samochody

[magnolia79]

Ja też liczę bo lubię, a muszę zapisywać co czytam, bo przy takiej ilości pogubilabym sie

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Zresztą przed internetową erą zapisywalam sobie książki w zeszycie

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Tylko mi nie chodzi o zapisywanie, czy liczenie, tylko podejmowanie takiego wyzwania kto więcej. To już nie jest czytanie dla relaksu czy przyjemności tylko dla pobicia rekordu. Nie wierzę, że w pewnym momencie nie traci się na tym przyjemności z samego czytania i obcowania z dana książka, delektowania się nią, przezywania. Robi się to jak najszybciej, żeby tylko zacząć kolejną. Dla mnie to niepoważne . Ale jak ktoś tak lubi...

[gosia261282]

Hania, dziewczyny zapisują się do wyzwania by się motywować, by poznawać innych, wiedzieć co czytają. Sama czasem podpatruję tutuły. I to jest wyzwanie 100 książek w danym roku, a są dziewczyny, które np. dopiero przeczytały 20 książek. To bardzij chodzi o to by robić coś wspólnego z osobami o podobnych zainteresowaniach. Ja tego nie biorę za wytyczną. Bardziej skupiam się na tym co czytam. Nie wybieram "byle czego", byle "zaliczyć" książkę i bywa, że na jedną poświęcam kilka tygodni.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Gosia mówisz o sobie, a jestem przekonana, że są osoby, które traktują to jako rywalizację, na zasadzie, byle jak najwiecej w jak najkrótszym czasie. Może się mylę, nie wiem .

[gosia261282]

Poza tym współzawodnictwo jest wpisane w ludzką naturę. Ludzie chcą zwyciężać. Czy jak lubię grać w planszówki, to dziwne jest, że chcę wygrać? Albo gdy lubię biegać, to nie powinnam startować w wyścigach?

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

I jeszcze tak mi się skojarzyło: lepiej zwyciężać w ilości przeczytanych książek (choć lepiej byłoby w jakości), niż w ilości zjedzonych pączków

[evela28]

Dzień dobry. To skoro mam jeszcze czas to poczytam.

[brzydula_81]

Bry piateczek!!! Byle do 17

[NibyNic]

Dzień dobry
Przyszłam poinformować, że na pewien czas znikam z Wizażu, pewnie potrwa to tak około tygodnia. Dziś wraca M, następny tydzień taki trochę porozrywany wolnym dniem no i trzeba będzie groby odwiedzać.
Trzymajcie się, mam nadzieję że w następnym moim wpisie pokażę nowego domownika

[gosia261282]

Bry

Chłopaki pierwszą noc na nowym łóżku super przespali. Wcale się nie budzili.
Ale kurcze Eryk strasznie kaszle od rana i katar też ma.

[evela28]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Przyszłam poinformować, że na pewien czas znikam z Wizażu, pewnie potrwa to tak około tygodnia. Dziś wraca M, następny tydzień taki trochę porozrywany wolnym dniem no i trzeba będzie groby odwiedzać.
Trzymajcie się, mam nadzieję że w następnym moim wpisie pokażę nowego domownika

Naciesz i mężem i wracaj szybciutko pokazywać gada.

[gwiazdeczka26]

Dzien dobry. Ja w drodze na lotnisko

Gosia, super ze pierwsza noc w nowych lozeczkach udana, moze to byl klucz do sukcesu
Kasia, milego tygodnia i koniecznie wracaj tu szybko ze zwierzem.

Aaa i milego piateczku wszystkim

[brzydula_81]

Napisane przez gosia261282

Bry

Chłopaki pierwszą noc na nowym łóżku super przespali. Wcale się nie budzili.
Ale kurcze Eryk strasznie kaszle od rana i katar też ma.

O super,ze noc spokojna

Tylko,zeby mu szybko przeszlo..

[yyahyoo]

Bry!
Piateczek!!!! a w poniedziełek wolne!!

Kasia miłego tygodnia i nie daj sie gadowi

Ja jakos w ogóle nie podejmuję zadnych wyzwań - tzn jak cwicze to dla samej siebie i walcze ze swoimi ograniczeniami nie przemawia do mnie rywalizacja w czytaniu czy ile km kto przebiegnie w danym tygodniu. No jakos mi to nie pasuje.


Gwiazdka udanej imprezy!

[brzydula_81]

Wlasnie Gwiazdka udanej imprezki!!
Kasiu odpocznij

[evela28]

Napisane przez gwiazdeczka26

Dzien dobry. Ja w drodze na lotnisko

Gosia, super ze pierwsza noc w nowych lozeczkach udana, moze to byl klucz do sukcesu
Kasia, milego tygodnia i koniecznie wracaj tu szybko ze zwierzem.

Aaa i milego piateczku wszystkim

Miłej zabawy.

Napisane przez yyahyoo

Bry!
Piateczek!!!! a w poniedziełek wolne!!

Kasia miłego tygodnia i nie daj sie gadowi

Ja jakos w ogóle nie podejmuję zadnych wyzwań - tzn jak cwicze to dla samej siebie i walcze ze swoimi ograniczeniami nie przemawia do mnie rywalizacja w czytaniu czy ile km kto przebiegnie w danym tygodniu. No jakos mi to nie pasuje.


Gwiazdka udanej imprezy!

Ja do wyzwań jestem za leniwa, najczęściej biorę sie za coś bo mnie wkurzy
I tak teraz wykurzyły mnie kartony porzucane w piwnicy to poszłam posprzątać.


Ja myśle ze to już czas na kawke, no może jeszcze tylko pranie zwine.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Oj zaczyna sie zrywać wiatr, zapowiadali od rana.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry

dopiero wstałam, ale w końcu się wyspałam. Idę dzisiaj zrobić rtg zęba i do dentysty. Zobaczymy co mi powie. Da się odbudować zęba czy się nie da, o to jest pytanie?

Napisane przez gosia261282

Poza tym współzawodnictwo jest wpisane w ludzką naturę. Ludzie chcą zwyciężać. Czy jak lubię grać w planszówki, to dziwne jest, że chcę wygrać? Albo gdy lubię biegać, to nie powinnam startować w wyścigach?

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

I jeszcze tak mi się skojarzyło: lepiej zwyciężać w ilości przeczytanych książek (choć lepiej byłoby w jakości), niż w ilości zjedzonych pączków

Oczywiście, że chcą/lubią zwyciężać, ale rywalizacja w ilości przeczytanych książek jakoś mnie nie przekonuje. Zawsze uważałam, że książki powinno się czytać tylko i wyłącznie dla przyjemności, lub ewentualnie z ciekawości poznawania świata lub czegoś nowego. Kwestie nauki tu celowo pomijam, mówię o czytaniu dla samego siebie. Takie wyzwania burzą moim zdaniem tą przyjemność obcowania z książka. Czytanie samo w sobie powinno być ważne, a nie chęć prześcignięcia drugiej osoby, bo ona lub on przeczytał więcej .

Kasia spokojnego tygodnia Ci życzę . I jak gadzina będzie z wami to koniecznie pokaż... może się nie przestraszę .

[yyahyoo]

Napisane przez evela28

Ja do wyzwań jestem za leniwa, najczęściej biorę sie za coś bo mnie wkurzy
I tak teraz wykurzyły mnie kartony porzucane w piwnicy to poszłam posprzątać.



Oj zaczyna sie zrywać wiatr, zapowiadali od rana.

ja tez powinnam w piwnicy posprzątac.... jakos nie ma mam natchnienia

u mnie tez mocno dmucha.
[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;66881016]Bry

dopiero wstałam, ale w końcu się wyspałam. Idę dzisiaj zrobić rtg zęba i do dentysty. Zobaczymy co mi powie. Da się odbudować zęba czy się nie da, o to jest pytanie? [/QUOTE]
Trzymam kciuki za powodzenie całej operacji

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez evela28

Ja do wyzwań jestem za leniwa, najczęściej biorę sie za coś bo mnie wkurzy
I tak teraz wykurzyły mnie kartony porzucane w piwnicy to poszłam posprzątać.

Ja nigdy nie lubiłam rywalizacji, rozumiałam tylko rywalizację na polu sportowym, chodziłam do klasy sportowej, jeździłam na zawody i to nadal rozumiem. Ale nigdy nie interesowała mnie rywalizacja w innych aspektach. I nigdy też nie czułam potrzeby pokazywania innym, że jestem w czymś od kogoś lepsza. Ostatnio nawet usłyszałam, że nie doceniam swoich możliwości i zaniżam swoje umiejętności. Zaczęłam się nawet nad tym zastanawiać i być może faktycznie tak jest, ale to jest związane zupełnie z czymś innym i są to pozostałości po pewnych przeżyciach.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez yyahyoo

Trzymam kciuki za powodzenie całej operacji

Dzięki, dzisiaj tylko omówimy sprawę tego nieszczęsnego zęba i zajmiemy się wymianą plomby w innym. Ciekawa jestem jak mnie podliczy Doktor Sadysta.

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

140

Do 200 nie dobije, chyba ze nowele zacznę czytać

ja to jak odejmiesz 100 to wyjddzie moja liczba przeczytanych

Napisane przez magnolia79

Ja też liczę bo lubię, a muszę zapisywać co czytam, bo przy takiej ilości pogubilabym sie

ja też lubię zapisywać bo zdarxało mi sie że doszłam do 1/3 jakiejś ksiażki i cos mi zaczęło świtać że gdzieś coś.. a tu bach- czytałam iks lat temu

hania za dentyste i jego ciepłe serduszko cobyś nie poelciała z kasą...

Gwiazda- miłego wypoczynku, imprezy

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez Mustique

hania za dentyste i jego ciepłe serduszko cobyś nie poelciała z kasą...

Hahaha, ciepłe serduszko i dentysta, dzięki Mus .

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Gwizdka miłej zabawy !!!

[magnolia79]

I znów weekend... masakra jak ten czas leci Jeszcze jakiś pmsowy dół mnie dopadł...
Do tego 1 listopadowy smutek, ze tak ważnych osób nie ma juz od tylu lat w moim zyciu... ehhh

Hania, ciekawa jestem twojego ząbka... tez sie umówiłam do dentysty niesadysty, ale chyba frustruje mnie juz kazda wizyta u białego fartucha...

A co do wyzwań... książki to przygoda, magia, inny świat... skok do innej rzeczywistości... !!! zapieranie sie, ze przeczyta się tyle i tyle i wiecej od kogoś innego, jest dla mnie niepojete... ale mi to lotto...

Gosia, toż to magiczne łóżko
Tego chyba chłopakom trzeba było !!!

Kasia, miłego tygodnia z mężem.

Gwiazdka. Baw sie dobrze!!!!

Jasia, ale ci fajnie. Tyle wolnego. Wyjeżdżasz gdzieś na święto zmarłych czy zostajesz w domu?

Evelka porzadki w piwnicy?
A ja mam zakaz wjazdu do tego pomieszczenia R tam ma swój prywatny Raj...

Mus... tylko 40 książek... to goń mnie i cieszę się bardzo, ze wróciłas na wątek

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Evelka porzadki w piwnicy?
A ja mam zakaz wjazdu do tego pomieszczenia R tam ma swój prywatny Raj...

No bez przesady tylko kartony powiązałam, sprzedamy na makulaturę, pieniążki idą na klasę. W szkole jest taka akcja już od paru lat.

[yyahyoo]

Magu zostaje w domu - nie mam zamiaru stac w tych mega wielkich idiotycznych korkach.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja do mojej piwnicy wejść nie mogę, jest maleńka, a gratów tam tyle, że masakra, ostatnio jak wpychalismy tam karton po telewizorze to ledwo drzwi zamknęliśmy . I cały czas powtarzam, że pasowałoby tam porządek zrobić, ale jakoś nie mam czasu ani natchnienia. Teraz będzie masakra jak będziemy choinkę i ozdoby na święta wyciągać .

[magnolia79]

Wiecie, ze w tym roku mam pomysł na choinkę retro, moje retro, od mamy zabiorę wszystkie ozdoby jakie miałam w domu rodzinnym, nie wiem co tam zostało z tych bombek... jakoś tak sentyment mi się włączył...
Pamiętam, ze tam było mnóstwo szyszek, ptaszków, łabędzie, sopelki

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

I znów weekend... masakra jak ten czas leci Jeszcze jakiś pmsowy dół mnie dopadł...
Do tego 1 listopadowy smutek, ze tak ważnych osób nie ma juz od tylu lat w moim zyciu... ehhh

A co do wyzwań... książki to przygoda, magia, inny świat... skok do innej rzeczywistości... !!! zapieranie sie, ze przeczyta się tyle i tyle i wiecej od kogoś innego, jest dla mnie niepojete... ale mi to lotto...

Nie smutaj
Czas leci bardzo szybko. Jeszcze 2 miesiące do końca roku, który dopiero co się zaczynał!!
Czytam teraz bloga o zarządzaniu czasem. Może coś podpatrzę, coś uda mi się zmienić... Chciałabym z życia wyciągnąć maksymalnie dużo. No pewnie każdy chciałby.

Mag, to raczej tak nie działa. Serio wątpię, żeby ludzie czytali na wyścigi. Po prostu liczą sobie ile przeczytali i dzielą się wynikami w "wyzwaniu".
A jeśli dzięki temu ktoś zamiast siedzieć nad bzdurną telenowelą sięgnie po książkę, to chyba tylko na plus (no, jeszcze zależy po jaką książkę ).

Napisane przez magnolia79

Wiecie, ze w tym roku mam pomysł na choinkę retro, moje retro, od mamy zabiorę wszystkie ozdoby jakie miałam w domu rodzinnym, nie wiem co tam zostało z tych bombek... jakoś tak sentyment mi się włączył...
Pamiętam, ze tam było mnóstwo szyszek, ptaszków, łabędzie, sopelki

Mnie się takie bardzo podobają

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

A jeśli dzięki temu ktoś zamiast siedzieć nad bzdurną telenowelą sięgnie po książkę, to chyba tylko na plus (no, jeszcze zależy po jaką książkę ).

189 Harlequinow w jeden rok .


My jak co roku 1 listopada spędzimy w samochodzie, trzeba jechać na drugi koniec Polski.

[magnolia79]

Wzięłam się za sprzątanie... robota głupiego