Październikowe mamy 2017 - porodówka tuż tuż ❤ - cz. 4

[dominikowa]

Lynn, super wiesci.

Ania, ciebie pewnie nie beda trzymac dlugo, dostaniesz leki i bedzie ok.

Jakie czapeczki macie na wyjscie? Mam dwie ale chyba za cienkie, musze cos dzis poszukac. Dzieci do 14 w szkole a ja nie wiem co ze soba zrobic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez Lynn

Wychodzę dzisiaj!! dzidziuś waży 2.8kg, Szyjka 2 cm, ale niby to już nie ma znaczenia, rozwarcie na 1 cm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, w końcu

Napisane przez dominikowa

Jakie czapeczki macie na wyjscie? Mam dwie ale chyba za cienkie, musze cos dzis poszukac.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jeszcze nie mam czapeczki na wyjście, ostatnio chciałam kupić ale nie było jeszcze takich cieplejszych w sklepie.

[migifigi]

Lynn wklejam link do wałeczków do spania

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5990870275


Lynn wspaniałe wieści, że już wychodzisz 😘 piękna waga malucha!

Ania trzymaj się w tym szpitalu!

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Ja mam cienkie czapeczki na wyjście takie normalne. Mam nadzieję, że nie potrzeba grubszej?

[rzeczozn]

Napisane przez Lynn

Dasz link?

Dobrze ze juz Ci się uspokoilo.

Trzymaj się!!!

Wychodzę dzisiaj!! dzidziuś waży 2.8kg, Szyjka 2 cm, ale niby to już nie ma znaczenia, rozwarcie na 1 cm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W końcu do domu 😊

Napisane przez dominikowa

Lynn, super wiesci.

Ania, ciebie pewnie nie beda trzymac dlugo, dostaniesz leki i bedzie ok.

Jakie czapeczki macie na wyjscie? Mam dwie ale chyba za cienkie, musze cos dzis poszukac. Dzieci do 14 w szkole a ja nie wiem co ze soba zrobic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam jedną na wyjście z hm, ale wydaje sie być bardzo duża 😕 w sklepach na razie same wyprzedaże letnich a cieplejszych jeszcze nie ma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez migifigi

Ja mam cienkie czapeczki na wyjście takie normalne. Mam nadzieję, że nie potrzeba grubszej?

Takie zwykłe bawełniane? Pytałam w sklepie pani i mówiła że pasowałaby juz cieplejsza na październik. Ja mam tylko dwie takie z pepco, muszę kupić jakąś welnianą jeszcze.

[kallina_2014]

Lynn ja w pierwszej ciąży wcale nie miałam przepowiadaczy.

Melliss uwierz mi, że samo wychodzenie dziecka już nie boli, wręcz powiedzialabym, że jest to największa ulga na świecie

[nunny]

Napisane przez kallina_2014

Melliss uwierz mi, że samo wychodzenie dziecka już nie boli, wręcz powiedzialabym, że jest to największa ulga na świecie

Żeby tylko tej chwili jakoś doczekać...

[Kate Noir]

Napisane przez migifigi

Lotso jak piszesz o głaskaniu dziecka po głowie to robi mi się słabo... 😂 Ja bym na bank zemdlała jakbym poczuła 😂 Ale Ty jesteś...hm brak mi słowa - odważna chyba coś w tym stylu.
Mój mąż jakby chciał teraz seksu to bym go Pogoniła mopem.

Mi gin w poprzedniej ciąży to zaproponowała a ja spojrzałam na nią jak na szaloną. Później podczas porodu położne proponowały mi bym dotknęła główki , bo młodemu można loczki kręcić . Jakoś nie miałam ochoty sprawdzać ;p

Napisane przez kasiastka

Ja właśnie wczoraj miałam takiego małego doła przedporodowego, bo dla mnie i męża dzidziuś to też abstrakcja i zastanawiam się czasem, czy rzeczywiście byliśmy gotowi decydując się na niego. A już największe wyrzuty sumienia to mam z tego powodu, że niby przy pierwszym dziecku było mi obojętne jaka płeć, ale przez to, że u mnie w rodzinie pełno chłopaków, to w tyle głowy liczyłam na dziewczynkę i czasem to nadal mi po głowie chodzi... W ogóle to pewnie będę miała jak Ty Libra, że na początku jeszcze nie spłynie na mnie fala miłości, ale będę potrzebowała chwili na rozbudzenie uczuć...

Kasiastka nawet jeżeli po porodzie nie zaleje cię fala uczuć to nie znaczy , że jest z Tobą coś nie tak. Czasem to szok i hormony blokują uczucia . Jak mi polozli młodego na brzuchu to nie wiedziałam o co chodzi . Że niby to moje dziecko? I co ja mam z nim robić? Byłam w szoku po porodzie, lekach , do tego obolała. Na całe szczęście przespał cały dzień i noc , a jak doszłam do siebie i wróciły mi umiejętności poznawcze to wtedy nie moglam uwierzyć , że to cudeńko jest moje.

Napisane przez ania20bn

A ja witam się ze szpitala od wczoraj wieczora ciśnienie 150/98 a dzisiaj rano już 160/100. Postanowiliśmy żeby nie zwlekać i dzisiaj pojechaliśmy na izbe przyjec. Nie powiem wystraszylam się dosyć ale zrobili mi ktg które wyszło ok, szyjka zamknięta, ciśnienie przy przyjęciu już trochę niższe. Ale mimo wszystko położyli mnie na oddziale na obserwacji, maja wdrożyć jakieś leki. Najchętniej bym poszła do domu bo jakoś nieswojo pierwszy raz w życiu w czuje się w szpitalu ale skoro chcą mnie zostawić.
Ostatnio sie nie odzywalam bo miałam trochę na głowie a i samopoczucie nie najlepsze. Mam nadzieję że u was samopoczucie lepsze .

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Trzymaj się ! Mam nadzieję , że to nic groźnego

Napisane przez Lynn

Wychodzę dzisiaj!! dzidziuś waży 2.8kg, Szyjka 2 cm, ale niby to już nie ma znaczenia, rozwarcie na 1 cm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Graty! Doczekalas się


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Dzięki dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się z wyjscia jutro jeszcze u gina mam wizyte, pewnie już ostatnia przed porodem.
Migifigi dzięki za link- poczytam w domu i może zamowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Napisane przez nunny

Takie zwykłe bawełniane? Pytałam w sklepie pani i mówiła że pasowałaby juz cieplejsza na październik. Ja mam tylko dwie takie z pepco, muszę kupić jakąś welnianą jeszcze.

Hmm kurde tak, takie zwykłe, właśnie jak te z pepco, mam dwie grubsze ale one są większe, nie wiem czy nie za duże... Czyli muszę kupić jakąś 😥

[Lynn]

Ja mam bawełniane zwykle i jedna z kozuszkiem na zimę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aneu8899]

A nie macie kaptura w kombinezonie? Ja myślę założyć. Nam raczej zimowa będzie potrzebna. Urodzę w połowie października. 2 tyg nie będziemy wychodzić i już listopad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Lynn super że wychodzisz. Mniej stresu dla was.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiastka]

Migifigi możesz w razie czego też nałożyć kapturek od kombinezoniku na tą czapeczkę, gdyby jednak wydawało Ci się, że za chłodno.

[kallina_2014]

Napisane przez nunny

Żeby tylko tej chwili jakoś doczekać...

Ja mam takie odczucia: to jest taka adrenalina, że czas leci ekspresowo. No i po sn, jak odlezysz ustawowe 2h to wstajesz i idziesz pod prysznic powoli. Ja po sn nie potrzebowałam nawet apapu

[LitttleHope]

Lynn no wkoncu do domu to tezraz meza atakuj i mozesz rodzic na L jestes

Alla ale dobre. Mloda w tym dojrzewajacym wieku i wie o co kaman. Ale chyba kazdy sobie nie wyobraza sobie swoich rodzicow😜 normalnie jak nastoletni zakochani jestescie. Nasz syn na szczescie spi jak kamien

Ja to juz jak Lotso sie macam i wydaje mi sie ze szyjki nie mam.. Zobaczymy co wyjdzie na wizycie ale glowki nie namacalam, tak mnie dzis tam uklula normalnie jakby wsadzila nagle palec az mimo wolnie zacisnelam miesnie.

Ma ktos ta czapeczke z h&m taka jakby sweterkowa z uszami? Wydawala mi sie wlasnie ona cieplejsza. Chcialam kupic do tego Misia.

Dziewoja mi sie wydaje ze wiesiolek to bajka bo wiekszosc nas bierze w ciazy kwasy dha czy omega i nie rodzi
Liscie malin to stary babciny sposob i moim zdaniem mozna go sobie popijac gdzies czytalam ze zaraz po 30 tyg? W kazdym razie ja robilam sok z aroni i z liscmi malin. I sobie dolewam do herbaty. A kase pierwszy miesiac zwolnienia dostaniesz w czas bo idzie od pracodawcy. Nastepny to juz zalezy od zusu kiedy sie ruszy a z tym wiadomo roznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

Zazdroszczę Wam optymizmu jeśli chodzi o poród 😁

LittleHope ja mam tą czapeczke. Jak wstanę z 'solanki' to wstawię foto 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maartikrk]

Rzeczozn a Ty nie optymistka :P?

Ja z czapeczek mam takie zwykle bawełniane które były w zestawach ubranek H&M i oprócz tego kupiłam w auchan takie dwie cieplejsze ale wydaje mi się ze mimo 56 są troszkę duże - zobaczymy. Kombinezony maja kaptury wiec nie ma problemu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez kallina_2014

Ja mam takie odczucia: to jest taka adrenalina, że czas leci ekspresowo. No i po sn, jak odlezysz ustawowe 2h to wstajesz i idziesz pod prysznic powoli. Ja po sn nie potrzebowałam nawet apapu

Ja urodziłam SN o 15, wstałam następnego dnia koło 8-9 i dalej mi się kręciło w głowie. Cały dzień potrzebowałam pomocy. Tyle że ja straciłam mnóstwo krwi i w pełni sił byłam dopiero 11 dni po porodzie. Co organizm to inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewulkaaa]

Kallinka ja też nie wiem o czym mówisz
Ja po sn byłam nie do życia, urodziłam o 15 w sobote, następnego dnia położna o 8 chciała iść że mną się wykąpać i zemdlałam, dopiero po 17 mąż ze mną poszedł, a sama wstałam koło łóżka dopiero w poniedziałek, ale za bardzo też nie chodziłam, tyle co do toalety bo mi się bardzo kręciło w głowie. 2tygodbie dochodzilam do siebie.
Ale podobnie jak aphrael straciłam mnóstwo krwi, do tego miałam anemię już w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez kallina_2014

Ja mam takie odczucia: to jest taka adrenalina, że czas leci ekspresowo. No i po sn, jak odlezysz ustawowe 2h to wstajesz i idziesz pod prysznic powoli. Ja po sn nie potrzebowałam nawet apapu

Pocieszające jest to co piszesz, bo jak czytam o porodach kilku/kilkunastogodzinnych to ogarnia mnie przerażenie. Ale muszę zapowiedzieć lekarzowi że będę do niego dzownić jak mnie długo będą męczyć w razie gdyby go nie było na dyżurze w tym czasie

[kallina_2014]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7704078 6]Ja urodziłam SN o 15, wstałam następnego dnia koło 8-9 i dalej mi się kręciło w głowie. Cały dzień potrzebowałam pomocy. Tyle że ja straciłam mnóstwo krwi i w pełni sił byłam dopiero 11 dni po porodzie. Co organizm to inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Pewnie. Pisałam, że to moje odczucia.

[rzeczozn]

Napisane przez Maartikrk

Rzeczozn a Ty nie optymistka :P?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie bardzo.. czekam na termin cc jak na zbawienie..
Czuje się strasznie wyobcowana..
Do tej pory ciągle w pracy, z ludźmi, zawsze na pełnych obrotach... A teraz sama w domu.. całe dnie, krótko mówiąc nie wpływa to na mnie pozytywnie.. 😕

Do tego przybrałam już 20 kg... wysuwam się na niechlubne wątkowe prowadzenie 😠 szczerze, to mi już wszystko jedno, jeszcze niedawno strasznie się przyjmowałam wagą..
Jak bym miała czekać na poród sn to chyba bym oszalała..

czasami mam takie chwilę, że jest lepiej i myślę sobie, że może spróbuje sn.. po czym następnego dnia się budzę a moje AZS szaleje w najlepsze 😁 ehh może to i lepiej że nie mam wyboru 😊


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Tylko dziewczyny, które jeszcze nie rodziły, muszą wiedzieć, że można (w miarę możliwości ;-) ) całkiem ok znieść poród sn.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Czapeczke na wyjście kupiłam na wszelki wypadek taką grubszą, na misiu. I kombinezon jednak kupiłam grubszy, bo ostatnio już było u nas calkiem zimno a miałam tylko takiego misia.

[joasiala]

Lynn super, że wychodzisz. Waga dzidziusia już piękna. Zobaczysz jeszcze przenosisz.

Ania20bn zdrówka i trzymaj się.

Też narazie mam tylko zwykłe cienkie czapeczki dla małej, no i kaptur w kombinezonie. Początek października chyba nie będzie jakoś bardzo zimny.

Po porodzie sn wstałam po godzinie. Tylko mąż musiał mi asystowac pod prysznicem, bo strasznie kręciło mi się w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Lynn to przynajmniej na końcówce w domu Super wieści, duży dzieciaczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Napisane przez kallina_2014

Ja mam takie odczucia: to jest taka adrenalina, że czas leci ekspresowo. No i po sn, jak odlezysz ustawowe 2h to wstajesz i idziesz pod prysznic powoli. Ja po sn nie potrzebowałam nawet apapu

Mam podobne odczucia. Tylko , że ja brałam paracetamol, bo ja z hipochondryków wiem, że obeszło by się bez. Ogółem tez szybko doszłam do siebie po. Najgorsze było dla mnie przełamanie się by zrobić siku , ale okazało się , że to tylko psychika .
I też mam wrażenie , że poród zleciał ekspresowo. Przyjęli mnie o 7 , o 12 urodziłam i byłam zdziwiona, że to już 12.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez dominikowa

Najlepsze życzenia dla naszej solenizantki.

witamy nową mamusię, nie pomogę co kiedy można łykać bo mi sie szczerze mówiąc nie spieszy, nawet mam zamiar zwiększyć dawkę magnezu.

ja po cesarkach wstawałam po ok 20 godzinach, pierwszą miałam o 8,45 to pionizowali mnie następnego dnia rano, druga o 13.15 i wtedy tez jakoś rano, ae to było 7 lat temu. Nie spieszcie się tak z tym wstawaniem, znajoma jakos szybko sie podniosła i do tej pory ma silne bóle głowy, na zmiae pogody itp.
ja dzieci widziałam zaraz po zabiegu i potem przynosili mi na karmienie, po pionizacji juz sama się zajmowałam maluszkiem, jak chciałam to mogłam odwieźć na noc do pielegniarek ale nie chciałam, one dokarmiały mm. I po 5 dniach do domu.

u nas bedzie chyba Jagoda, ale to nadal nic pewnego

A tu 48 godzin max i do domu 😭😭😭😭

Czasami nawet szybciej

Żeby tylko Rafko zechciał wyjść ... plis
Bo ja nie wiem jak ja dam radę

[migifigi]

No to w Warszawie zarówno w moim szpitalu jak i w tym co Kate Noir chce rodzic to max 48 i wio do domu. Chciałabym żeby wszystko poszło tak gładko...

[alla83]

Napisane przez migifigi

No to w Warszawie zarówno w moim szpitalu jak i w tym co Kate Noir chce rodzic to max 48 i wio do domu. Chciałabym żeby wszystko poszło tak gładko...

Ale tu w uk po cc max 48 godzin..a po sn to 3 bądź 4 godziny.... no chyba że urodzisz wieczorem bądź w nocy to możesz sobie poleżeć do rana 😐

[Kate Noir]

Napisane przez migifigi

No to w Warszawie zarówno w moim szpitalu jak i w tym co Kate Noir chce rodzic to max 48 i wio do domu. Chciałabym żeby wszystko poszło tak gładko...

Mnie ostatnio trzymali 4 doby 😭 ale gdyby nie to, że pojawiała się śladowa żółtaczka to pewnie tak by mnie wypuścili wczesniej. Prawdę mówiąc 2 doby to wystarczajaco jak nic się nie dzieje.
A i z porodówek dają wypisy w niedziele, co mnie kiedyś zaskoczyło , bo byłam przekonana,że nie ma wtedy wypisów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz