![]() |
#2371 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() Byłam dzisiaj na biopsji - wynik za tydzień, jednak lekarz wykonujący biopsję zasugerował grudkę tłuszczu lub zmianę dysplastyczną. Także dzisiaj byłam u prof. Limona - świetny człowiek, przeprowadził szczegółowy wywiad rodzinny, mogłam o wszystko zapytać, wszystko mi wyjaśnił. Według niego ryzyko mutacji u mnie to 50/50 (a nie 100% jak twierdził poniedziałkowy onkolog) i wycinanie całej tk. gruczołowej to niepotrzebne okaleczanie ciała. Kobiety z mutacją mają zapewnioną bezpłatną i częstą kontrolę (przynajmniej u nas w Gd. w WCO) - usg, mammografia, markery nowotworowe, a nawet rezonans magnetyczny) - więc ewentualną niepokojącą zmianę można szybko wykryć. Dostałam też skierowanie na badanie BRCA1 - jutro mam się zgłosić na to pobranie na Kliniczną w Gd. Gdzie wysylają próbki i jak długo się czeka tego dowiem się jutro. Trah - ja mam 70A/B - ale małe piersi nie zawsze oznaczają, że tkanka gruczołowa jest bardzo obfita i przez to zbita. Po prostu ja tak mam. Skoro u ciebie żaden lekarz tego nie powiedział to chyba nie masz tego problemu. Mi o tym fakcie mówił każdy radiolog czy onkolog, u którego byłam ![]() Co do wizyt u onkologa - lepiej dmuchać na zimne, więc jak coś cię niepokoi to jednak warto się tam udać, tym bardziej że nie potrzeba skierowania... No i systematycznie wykonywać usg piersi i jajników ![]() ![]() Pozdrawiam serdecznie Edytowane przez listopadowa80 Czas edycji: 2009-05-27 o 23:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2372 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
super, że w końcu jeden lekarz powiedział Ci co trzeba.
ja również mam tak małe piersi jak Ty. już lekarze mi mówili, że jeżeli się ma mutację, to wszystko jest bezpłatnie. co do onkologa... na wizytę w poradni czeka się minimum 3 miesiące. oczywiście prywatnie muszę iść. ale chce jeszcze poobserowować swoje piersi. zapisywać sobie jak się zachowują w danym dniu cyklu. ja tej torbieli nie czuje pod palcami. kobieta wykonując usg powiedziała, że za2 tyg. może tego nie być wcale. oprócz tego... to jest tylko torbiel, która ma mniej niż 3mm ale przeraża mnie trochę ból tej mojej piersi. dzisiaj mi wszedł skurcz między żebra, po stronie tej piersi, myślałam, że oszaleje.. podobno dużo kobiet skarży się na bolesność, taki urok moich piersi. trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2373 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Masz na myśli takie kłucie przy głębszym wdechu? Bo jesli tak - to nie ma nic wspólnego z piersiami. To na ogół są nerwobóle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2374 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() A tak poza tym - dzisiaj byłam na pobraniu krwi - wkurzyła mnie tylko pani w punkcie pobrań - ona nic nie wie gdzie wykonują, gdzie mam odebrać wynik i kiedy ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2375 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
tak, wiem o tym
![]() chodzi mi o to, że jak wszedł mi ten nerwoból to znowu mnie zaczęło boleć. tak, że sobie usiadłam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2376 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Drogie moje
![]() Dzisiaj pod prysznicem wyczułam w swojej lewej piersi guza. Wielkości winogrona. Jest on taki hm. twardy i można przesunąć go, kiedy się naciska na niego. Od pewnego czasu z tej samej piersi mam taką wydzielinę, która na staniku ma kolor ciemniej zieleni, zółci... Jestem jeszcze przed okresem, który powinnam miec lada chwila. Dodam jeszcze, że moja mama miała guzka, którego operacyjnie musiała usunąć. Hm. Poczekam jeszcze chwilę na ten okres, a potem się okaże. Czy któraś z was miała podobną sytuację? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2377 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Domyślam sie Filipinko ,ze jestes młoda i przerażona dlatego marsz do mamy.Powiedz jej o wszystkim i koniecznie idź do lekarza. Każda wydzielina z piersi moze byc niebezpieczna. Twoja moze świadczyc o zapaleniu ale żadna z nas nie postawi diagnozy. Poczytaj wątek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2378 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, coś wam powiem. Jeśli odkryłyście u siebie guzek na piersi, najlepiej sie skonsultować z kilkoma specjalistami, a nie odrazu iść pod nóż. Ja mam torbiel zastojnową mleczną po karmieniu. Mieszkam w małym miasteczku, gdzie niema typowej poradni schorzeć sutka. Poszłam do szpitala i powiedziano mi że z takim czymś zajmuje sie chirurg onkologiczny. Więc poszłam do niego. On tylko dotknął mi tego guza jednym palcem (gadając przez komurke i w ogóle na mnie nie patrząc), powiedział: "usuwać" i odrazu napisał skierowanie do szpitala na zabieg. W końcu czego ż innego można było sie spodziewać - chirurg przecież jest od usuwania. Nastawiłam się już na ten zabieg, ale coś mi wtedy wypadło i nie pojechałam. Mineło 2 miesiąca i postanowiłam pojechać do Kielc do poradni schorzeń sutka (gabinet z różową wstązką). No i pytam Panią doktor: co z tym sie robi - czy sie usuwa, czy sie z tym żyje. Ona porównała wyniki 2 biopsji i usg i powiedziała że niema wskazań do usuwania guzka. Jak wyniki nie pokazują nic groźnego to poprostu takie rzeczy się obserwuje - kazała robić usg naz na pol roku i biopsję. Z tym że usg powinna wykonywać za każdym razem jedna i ta sama osoba, bo każdy wykonuje pomiary swój określony sposób.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2379 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
widzisz katrino ja się z Tobą nie zgadzam.
oczywiście twierdzę, że co lekarz to różna opinia. ja nie jestem za tym, żeby chodzić z guzem. sama miałam guza, który został wysuszony lekami, z którego po trzech latach powstał nowy. oprócz tego, co w przypadku, kiedy jedzie się samochodem, ma się wypadek i guz pod wpływem nacisku zniekształca się? rozmawiałam z wieloma lekarzami, mój mężczyzna również, ponieważ miał guza tarczycy. większość jest za wycinaniem. Ty piszesz o torbieli, więc jest to co innego, należy patrzeć, czy nie rośnie. ale tak jak napisałam wyżej, mi z takiej torbieli wysuszonej, zrobił się włókniak. mam nadzieję, że nie wystraszę Cie tym co teraz napiszę, ale kiedy dowiedziałam się, że znowu mam guza rozmawiałam z młodą dziewczyną. matką już rocznej córki. amazonką. jej też mówiono, żeby nie wycinała, nie robiła biopsji, żeby nic nie robiła. na szczęście na własną rękę, zrobiła biopsje. okazało się, że to coś złośliwego. jak same widzimy, co osoba, to inny przypadek. jestem ZA potwierdzaniem diagnoz u różnych specjalistów. ale jestem PRZECIW pisaniu na forum informacji o wstrzymywaniu się przed wycinaniem. bardzo różnych osób, czyta ten wątek. kiedy dziewczyna, która bardzo się boi przeczyta Twój wpis, może dojść do wniosku, że może i ona ma coś takiego jak Ty i nie pójdzie wcale do lekarza. badajmy się, profilaktyka jest najważniejsza. Edytowane przez Trah Czas edycji: 2009-05-31 o 17:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2380 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Trah, ja sie zgadzam z tym, że są różne guzy i w zależności od tego co to za guz albo sie usuwa albo nie. Nie wiem czemu odniosłaś wrażenie że namawiam nic nie robić i w ogóle nie chodzić do lekarza. JEST TO GŁUPIE!!! Ja mówie o czymś zupełnie odwrotnym. Sama biopsje robie co roku, USG 2 razy w roku. Wiec cały czas jest pod obserwacją. Po drugie, ja ze swoim guzem poszłam do GABINETU Z RÓŻOWĄ WSTĄŻKĄ. Nie wiem, czy wszyscy są w temacie, ale jest to akcja walki z rakiem piersi, wspierana przez AVON. Wiec sądze że pani doktor która mnie badała zna się na rzeczy, i gdyby było jakieś zagrożenie to napewno nie kazałaby mi obserwować, tylko poradziłaby usuwać. Gdyby było to wskazane - to ja się całkowicie zgadzam - należy usunąć. Ale czy czasami nie jest tak, że pierwszy kontakt w tej sprawie mamy z chirurgiem, który na 90% powie że trzeba usunąć "na wszelki wypadek", kiedy badania i wyniki pokazują że niema takiej konieczności?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2381 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Katarino nie denerwuj się. Jesli chodzi o mnie do odebrałam pozytywnie Twój post. Sama mam torbiele od lat które regularnie kontroluję.Póki co nie ma potrzeby ich usuwać. Lata temu miałam włókniaka którego lekarze kazali usunąć. Dodam jeszcze,że moje koleżanki chodzą do różnych PS ze zmianami mastopatycznymi i różnie lekarze interpretują zmiany i faktycznie tam gdzie nie ma potrzeby ingerencji inwazyjnej to sie kontroluje owe zmiany. I zgodzę sie z tym ,ze wizyta u chirurga z czymkolwiek kwalifikuje sie do usunięcia ![]() Oni tak już maja ;-) Edytowane przez Ratatuj Czas edycji: 2009-06-01 o 09:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2382 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ale u mnie np. w Poradni Sutka gdzie byłam, pracują właśnie chirurdzy. Myślę, że to oni są najbardziej kompetentnymi aby oceniać czy zmiana wymaga usunięcia czy tylko obserwacji. U mnie np. mammografia nic nie wykazała, mimo, że chirurg wyczuwał pod palcami guzka. I co w takiej sytuacji? Bo jeśli ufać mammografii to nic nie robić a jeśli ufać chirurgowi to usunąć. Chirurg zalecił usunięcie i tak zrobiłam. Z drugiej strony - piszecie konsultować z innym lekarzem. I teraz załóżmy, że drugi lekarz mówi - obserwować. Prawdę mówiąc byłabym w kropce, co mam robić. Owszem, można pójść do jeszcze jednego lekarza, ale w ten sposób to można sobie chodzić po lekarzach do końca świata i nic z tego nie wyniknie. Także z tymi konsultacjami to też byłabym ostrożna.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2383 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
U mnie w PS też robią usg chirurdzy- radiolodzy specjalizujący sie w tej konkretnej dziedzinie.Czyli piersi. Co nie znaczy,że latam po lekarzach aby potwierdzili mi wynik badania. Podejrzewam jednak,że gdyby lekarz z PS czyli chirurg stwierdził,że po latach chodzenia do PS nagle coś jego zdaniem jest niepokojącego.Ze torbiele zmieniły by wielkosc czy cos dodatkowego wyskoczyło to z pewnością skorzystam wtedy z porady onkologa.Nie sądzę aby taka konsultacja mi zaszkodziła. ![]() W konkretnym przypadku,jeśli guz jest włókniakiem czy innym stworem który lekarz kwalifikuje do usunięcia to zupełnie zrozumiałe. Jak juz wspomniałam moje kolezanki tez maja torbiele i póki co nikt nie każe ich usuwać. Dlatego rozumiem Katarinę,że poszła na konsultacje do innego lekarza skoro miala torbiel zastojowa z mleka. Nie słyszałam aby komus to usuwali skoro biopsja i usg nie wykazały zmian. Tez tak mialam ,byłam wtedy przerażona,zmusiłam lekarza do badań krwi,pobrania z piersi wydzieliny mlekowej i wszystko było dobrze.A owe zastoje rozeszły sie po czasie i lekach. Zresztą pisały tu też dziewczyny o takich przypadkach. Zaznaczam,że jest to moje zdanie na temat chorób piersi.Każda z nas ma inną wrażliwość i inne przeżycia z tym związane. A wątek jest po to aby nas nie uleczył ale pozwolił wyciągnąc wnioski i zrobić wszystko tak aby zdążyc w razie czego na czas ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2384 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Do Ratatuj:
Miałaś torbiele zastojnowe mleczne? i mówisz że ci się rozeszły? Bo ja pytałam lekarza czy to może samo zniknąc, to powiedziała że nie, tylko może wyschnąć w środku i się obkurczyć. A jakie leki brałaś i po jakim czasie ci się rozeszły torbielki? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2385 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2386 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]() ![]() Też znam osoby który szukają takiego lekarza aby potwierdził ich interpretację złego samopoczucia. ![]() Kattarino...... hmmm,nie wiem dlaczego lekarz powiedział,że sie nie rozejdą. Jeśli chodzi o mnie to było kupę lat temu.Częściej przystawiałam Córke do piersi i jakies przeciwzapalne bralam lekarstwo ale nie pamiętam ![]() Kattarino przejrzyj wątek albo w wyszukiwarce wątku znajdź...... ......dziewczyny na pewno pisały o zastojach i wszystko dobrze sie kończy także głowa do góry ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2387 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2388 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Kontroluj to tak jak zaleca lekarz. Jeśli czujesz dyskomfort to powiedz o tym następnym razem lekarzowi w Poradni Sutka. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2389 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, już nie raz szukałam pocieszenia w czytanych tu postach więc i ja postanowiłam wreszcie coś napisać, pierwszy raz.
Chciałam Wam opowiedzieć, że wyczucie guzka lub zgrubienia w piersi wcale nie oznacza końca świata i nieodwołalnego wyroku nowotworu. Sama wyczułam takie zgrubienie. Jakoś nigdy wcześniej nie robiłam samobadania piersi i mocno się przeraziłam gdy wyczułam w swojej lewej piersi duże zgrubienie. Było twarde, przesuwało się pod palcami i było na tyle duże, że czułam je nawet podczas snu. Byłam przerażona. Z racji, że moja babcia zmarła na raka piersi kilka lat temu sama postawiłam sobie już wyrok i byłam pewna, że to rak. Nie mogłam jeść, nie mogłam spać, ciągle było mi niedobrze, spóźniał mi się okres i mój organizm zbuntował się na całego. Oczywiście potraktowałam to jako symptomy nieuniknionej choroby... Pomimo paniki od razu zapisałam się na USG. Nie czekałam na termin wyznaczony przez NFZ (swoją droga kosmiczny...), wolałam zapłacić od razu 70 zł za wykonanie tego prywatnie. Liczył się dla mnie każdy dzień. W przeciągu zaledwie kilku dni od znalezienia tego tajemniczego guzka już byłam na badaniu. I wiecie co? Nic mi nie jest! Mam jakieś niegroźne zaburzenia hormonalne, tego nawet nie trzeba leczyć. Efektem tego jest właśnie nagromadzenie tkanki mięśniowej czy tam gruczołowej w jednym miejscu. Nawet obserwować tego nie muszę ani sprawdzać czy się nie powiększa bo to zwyczajne NIC. Dziewczyny, warto się badać samodzielnie, a gdy już coś Was zaniepokoi nie zwlekajcie z wizytą u lekarza. Szybka diagnoza to już połowa sukcesu, zwłaszcza w młodym wieku, a poza tym idąc od razu do lekarza można sobie oszczędzić sporo nerwów! Pozdrawiam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2390 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2391 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 214
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ponieważ obydwie z moich babć miały raka piersi... istnieje bardzo wysokie ryzyko na to, że ja również będę go miała.
Pod swoją pachą wyczuwam miejsca które strasznie bolą przy dotyku. Czasem jakieś guzki. Chciałabym się zbadać, ale nie mam pojęcia gdzie się udać? Jakieś usg? mam 21 lat i nie wiem czy za takie coś się płaci czy jak? Dziewczyny gdzie się udać?
__________________
Dziewczyny klikajcie codziennie ![]() http://www.pustamiska.pl http://www.pajacyk.pl Myślę jak osoba dorosła, mówię jak osoba dorosła, ale nadal patrzę oczami dziecka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2392 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2393 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 214
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A lekarz rodzinny??
__________________
Dziewczyny klikajcie codziennie ![]() http://www.pustamiska.pl http://www.pajacyk.pl Myślę jak osoba dorosła, mówię jak osoba dorosła, ale nadal patrzę oczami dziecka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2394 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja po prostu zadzwoniłam do kliniki i umówiłam sie prywatnie na USG, byłam zbyt spanikowana żeby czekać na termin z NFZ. Ale to też zależy od miasta i od przychodzi- terminy są różne.
Najważniejsze to nie zwlekać i nie zastanawiać sie. Lovebites, jak nie wiesz gdzie iść to najprościej do lekarza rodzinnego bo do niego najprościej trafić i on już wszystko Ci powie co i jak. Grunt to nie zwlekać! Jesteś młoda, w tym wieku większość guzków to nic bardzo groźnego, łatwiej je wyleczyć niż gdybyś była starsza! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2395 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]() A swoją drogą powinnaś systematycznie wykonywać usg piersi (co 6m-cy - 1 rok), mimo iż masz 'tylko' 21 lat ![]() A tak od siebie - dzisiaj odebrałam wynik swojej biopsji sutka. Mikroskopowo: drobne fragmenty tkanki łącznej oraz masy białkowe. Obraz odpowiada zmianie cytologicznie łagodnej ![]() ![]() Trah - w piątek mam znowu wizytę u genetyka, a z moim pobraniem krwi na BRCA1 jest istny 'cyrk na kółkach', bo okazało się, że prof. się lekko pomylił i takie skierowanie nie przejdzie. Teraz w piątek mam dostać nowe skierowanie na badanie, mam nadzieję tylko, że nie trzeba będzie od nowa pobierać krwi (tamto badanie miałam w czwartek, a na wynik czeka się 1,5 tygodnia, więc byłaby to strata 1 tygodnia ![]() U mnie to zawsze jakieś 'niespodziewanki':rolleye s: |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2396 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
moim zdaniem nie ma sensu iść do ginekologa, chyba, że on ma możliwość wykonania usg.
Listopadowa moje gratulacje, nadal mocno trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2398 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
A ja miałam iść na kontrolę do chirurga 10 czerwca, ale chyba się rozchorował, bo przenieśli mi termin wizyty na 12 sierpnia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2399 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2400 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Iven na co byś czekała:
Dziewczynę boli, więc powinna iść. chyba pomyliłaś mnie z kimś. ja nie czekam na wygojenie, ja jestem ponad rok po operacji ![]() do onkologa nie trzeba mieć skierowania i teraz jeżeli dobrze wiem, w Poradni Sutka są onkologowie- nie trzeba mieć do nich skierowania. Przynajmniej tak jest w Łodzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.