Maturzyści 2009 cz. III :)

[maalwiinkaa2]

no jaaaa a ja mam dzisiaj na 18.30 angielski a tak mi się nie chce!
chyba sobie zrobie wagary xD

[sydunia]

Napisane przez paula007

Czekam na maj bo moja szkoła mnie coraz bardziej rozwala.

możemy przybić piątkę

[paula007]

Napisane przez Mini007

U Was studniówki za 300 złotych a ja się dowiedziałam wczoraj, że moja będzie kosztować góra 79 złotych od osoby! I na szczęście odeszli od organizowania tego na hali gimnastycznej. Będziemy mieli jak zwykle w sali z hotelem, dzięki czemu będziemy we czwórkę, bo chłopcy się tam zakwaterują a na samą studniówkę pójdę z koleżanką z Krakowa

79zł?
Ale jak to? W tej cenie jest jedzenie, orkiestra, sala...?

[Mini007]

Nawet nie wiem Też mi się wydaje dziwnie niska, ale znam tę restaurację i wiem, że tam jest świetnie. Może szkoła coś pokrywa z własnej kieszeni?

[MySoul695718]

fajnie macie moja studniówka z osobą toważyszącą i kamerzystą kosztuje 420 złotych i to w sali dyskotekowej nie zbyt ładnej sami musimy dopłacić jeszcze za zaproszenia i dekoracje sali więc ta kwota się jeszcze pewnie zwiększy...
a co do matury to dzisiaj dostałam wyniki z polskiego mam 66% z podstawowej nie jest chyba tak źle.. no ale jeszcze sporo nauki przedemną

[Serendipity]

U mnie cena znośna - 170 od osoby.
Ale to chyba bez kamerzysty,jeszcze zapewne przyjdzie resztę płacić.

[invissible]

Cześć Wam.
Ja jestem dzisiaj wściekła. Głownie na TŻta, który nie ma nawet czasu zadzwonić i sie zainteresować, co się u mnie dzieje. I na całą resztę, bo jak nic ode mnie nie chcą, to mają mnie głęboko w poważniu, a jak coś potrzebują, to nagle sobie przypominają...

Napisane przez Cherry90

Zrobiłam sobie dzisiaj wolne w celach naukowych, a tak naprawdę przesiedziałam 3 godziny na wizażu Czy tylko ja jestem uzależniona od internetu? Walczę z tym od gimnazjum i jak na razie moje uzależnienie wygrywa ze mna 1:0 Internet to zło! Idę w końcu do historii! Pa dziewczęta, miłego dnia, owocnego w naukę

Też jestem uzależniona. I odkryłam to dopiero, jak zepsuł się mój komp i muszę się prawie bić o dostęp do neta...

Napisane przez nANcY:*

gratuluje i zazdroszczę



A słyszałyście o takim przesądzie, że jak się poloneza na studniówce nie zatańczy to się matury nie zda? Ja się dopiero dzisiaj dowiedziałam

Ja słyszałam lepszy: "Studniówka nie ru.chana, matura nie zdana"

U nas koszt studniówki to 350 zł(catering, dekoracja, zaproszenia, zespół) + ok. 75 zł kamerzysta + ok. 25 zł fotograf + sukienka i cała reszta... Pewnie wyjdzie ponad 500 w sumie. Duuużo strasznie. Ktoś nie umie w szkole gospodarować kasą.

[anlejka]

Bry. Chyba mnie znów długo nie było o.O I nie nadążam z czytaniem ale mniejsza o to.
U Was też tak, że im bliżej świąt to się bardziej nie chce, czy tylko ja takie coś załapałam? U mnie w ogóle sie jesienna depresja teraz zaczęła x) Dziś mieliśmy pierwszą próbę poloneza wszystkich trzecich klas. Oczywiście jedna klasa w ogóle nie przyszła- i to ta w której jest najwięcej facetów- z drugiej klasy przyszła tylko połowa ludzi, jedna klasa była cała, a u nas nie było paru dziewczyn i chyba dwóch facetów. I jak się tak wszyscy sparowali to wyszło, że nie mam z kim tańczyć, bo stojąc z koleżanką podszedł do nas kolega i hasło czy moze którąś do tańca prosić. Ja jako siostra miłosierdzia odstąpiłam go koleżance i zostałam bez. I tak sobie stojąc i patrząc stwierdziłam, że nie ma co robić, pozbierałam się i poszłam z hali na spacer po wałach. Doszłam do szkoły i czekałam na lekcje. I byłam wściekła na siebie, na koleżankę i na faceta, który chodzi do klasy obok i miał iść ze mną na studniówkę. Dziś myślałam, że go w Wiśle utopię. I jakby tego było mało na polskim mi się tak już ryczeć chciało, że w końcu pękłam, a że siedzę w pierwszej ławce to zostałam przyuważona i się tłumaczyć musiałam. Chyba polubię wymówkę, że wpadło mi coś do oka. A przed angielskim zerwałam sobie skórkę z palca i tak trochę za bardzo, bo długopisa chwycić nie mogłam, a teraz jak piszę to palec mam w górze, bo czucia w nim nie mam jeszcze x)
No i tyle mojego wyżalania. Nie bijcie, ale ja naprawdę musiałam... I już nawet ruchome schody nie pomagają.

[Alexia09]

Właśnie mi babcia przywiozła pierniczki
Mmmmmmmmm :P

Podzielić się? ;>

[xxboo]

a ja właśnie wróciłam z jazd
i od TŻta, jutro jadę z nim i jego klasą do Krakowa, świetny dzień ogólnie miałam

[RedApple]

ja dostałam dziś 3 i 4 z niemca nie cierpię tego przedmiotu, więc jest super
a jutro spr z przedsiębiorczości takich głupot się uczyć....tzn marnować tusz na ściągi na takie głupoty, szkoda no )

[nicRu]

Napisane przez RedApple

ja dostałam dziś 3 i 4 z niemca nie cierpię tego przedmiotu, więc jest super
a jutro spr z przedsiębiorczości takich głupot się uczyć....tzn marnować tusz na ściągi na takie głupoty, szkoda no )

Ojj ostatni spr z przedsiębiorczości - jak ja to dobrze pamiętam. Półtorej godziny wzmożonych procesów kształcenia (czytaj wychowawcza i hista). Nie znałam odpowiedzi na jedno pytanie Jutro zobaczymy co dostałam
Barok powtórzony Zostało oświecenie i trochę powtórzyć lekturki i gites, byleby się nie zestresować.

[RedApple]

Hm tak sobie dumam czy nie zmienić polskiego na rozszerzenie i czy nie wziąść jeszcze WOSu na rozszerzeniu, kurde tylko nie wiem czy się z nauka wyrobię

[Cherry90]

[quote=invissible;10036344]Cześć Wam.
Ja jestem dzisiaj wściekła. Głownie na TŻta, który nie ma nawet czasu zadzwonić i sie zainteresować, co się u mnie dzieje. I na całą resztę, bo jak nic ode mnie nie chcą, to mają mnie głęboko w poważniu, a jak coś potrzebują, to nagle sobie przypominają...

Nie martw się Też mam jedną taką "koleżankę", która odzywa się jak czegoś potrzebuje.. np. sytuacja wręcz paradoksalna.. jej rodzice zabraniają jej spotykać się z chłopakiem i gdy ona chce się z nim spotkać dzwoni do mnie czy do niej przyjdę, uprzedzając mnie przed tym, że tylko na chwilę bo tak właściwie to ona chce się z chłopakiem spotkać i chce żeby mama widziała, że z nią wychodzę

Co do kompa...

Dzisiaj odkryłam, że najlepiej wejść na net w nagrodę jak się wszystko zrobi, to co się planowało Bo jak się wcześniej wejdzie to godzina zamienia się w dwie... potem w 3.. nieraz 4.. przynajmniej w moim przypadku ;P

[Cherry90]

Napisane przez RedApple

Hm tak sobie dumam czy nie zmienić polskiego na rozszerzenie i czy nie wziąść jeszcze WOSu na rozszerzeniu, kurde tylko nie wiem czy się z nauka wyrobię

A sprawdzałaś przelicznik Twój na studia? Ja mam zamiar zdawać polski rozszerzenie, ale w sumie zastanwiam się nad podstawą.. tylko: w moim przeliczniku mając teoretycznie 90% z podstawy to tak samo jak 45% z rozszerzenie, więc chyba się nie opłaca? Co sądzicie? Wydaję mi się, ze jestem taka dobrą podstawą, ale do rozszerzenia mi daleko... z powodu braku czytania lektur głównie i co z tym idzie: braku oczytania
Chodzicie na jakieś korepetycje? U mnie w klasie jest szał na dodatkowe lekcje

[RedApple]

Napisane przez Cherry90

A sprawdzałaś przelicznik Twój na studia? Ja mam zamiar zdawać polski rozszerzenie, ale w sumie zastanwiam się nad podstawą.. tylko: w moim przeliczniku mając teoretycznie 90% z podstawy to tak samo jak 45% z rozszerzenie, więc chyba się nie opłaca? Co sądzicie? Wydaję mi się, ze jestem taka dobrą podstawą, ale do rozszerzenia mi daleko... z powodu braku czytania lektur głównie i co z tym idzie: braku oczytania
Chodzicie na jakieś korepetycje? U mnie w klasie jest szał na dodatkowe lekcje

jakie studia?
ze mną to jest tak, że nie mam jednego konkretnego kierunku na jaki chciałabym iść nie umiem się zdecydować, dlatego nie wiem co zdawać, na podstawie czy nie.... masakra...
ale myślę że nawet 50-60% z rozszerzenia na polskim byłoby lepsze niż 80% z podstawy.
Znając siebie, to obudzę się jak już matura będzie, i nagle mnie oświeci co do kierunku

[xxboo]

jak dobrze że ja nie muszę się martwić o takie rzeczy, idę na prywatną uczelnie

[maalwiinkaa2]

Napisane przez Cherry90

A sprawdzałaś przelicznik Twój na studia? Ja mam zamiar zdawać polski rozszerzenie, ale w sumie zastanwiam się nad podstawą.. tylko: w moim przeliczniku mając teoretycznie 90% z podstawy to tak samo jak 45% z rozszerzenie, więc chyba się nie opłaca? Co sądzicie? Wydaję mi się, ze jestem taka dobrą podstawą, ale do rozszerzenia mi daleko... z powodu braku czytania lektur głównie i co z tym idzie: braku oczytania
Chodzicie na jakieś korepetycje? U mnie w klasie jest szał na dodatkowe lekcje

to tak jak ze mna. Ja też nie wiem czy polski pisać na roz czy na podst....:confu sed: bo na moje studia jest przelicznik x1 jak roz i x0.5 jak podst

masakra z ta matura :/

[Cherry90]

Napisane przez xxboo

jak dobrze że ja nie muszę się martwić o takie rzeczy, idę na prywatną uczelnie

Dlaczego?Kierunek czy tak po prostu wolisz?
Ja się muszę dostać na dzienne, bo jak nie to na zaoczne i do roboty
Na pewno nie wybiore czegoś ,co mnie nie interesuję tylko dlatego, żeby być na dziennych.

[Renia90]

kurde dziewczyny weźcie mnie zbijcie bo ja się ostatnio lenię, nic się nie uczę
Wy też tak macie? dzisiaj np. poczytałam tylko parę stron "Granicy" i nic więcej

teraz uciekam spać, dobranoc

[Cherry90]

Napisane przez Renia90

kurde dziewczyny weźcie mnie zbijcie bo ja się ostatnio lenię, nic się nie uczę
Wy też tak macie? dzisiaj np. poczytałam tylko parę stron "Granicy" i nic więcej

teraz uciekam spać, dobranoc

Znam ten ból, dzisiaj też nic konkretnego się nie nauczyłam
No ale mamy przecież wkrótce 2 tyg wolnego- trza nadrobić
Też mykam, dobranoc ;*

[nicRu]

U mnei też była dziś próba poloneza. Of kors byłam bz pary więc poszłam do tych neiporadnych facetów, co nie umieli żadnej do tańca poprosić i wzięłam sobie kolegę :/
Ja nawet poloneza nie umiem tańczyć. Nie mówię o tym, ze nie wiem o co chodzi czy coś (tu się okazałao, że są gorsi ode mnei ;/), tylko o to że jestem mega kurduplem i kazdy facet robi takie kroki, że jego trzy to moje 4. I o ile teraz moge w adidasach jakos to "tańczyć", to w butach na obcasie robię mniejsze kroki niż normalnie, więc będzie cięzko

[sonnerin]

Wy już macie próby poloneza a ja pewnie bedę je miała dopiero dwa tygodnie przed studniówką jeśli nie później
W ogóle to nie lubię poloneza w mojej szkole, gdyż tańczą go wszyscy uczestnicy [ok 270 par] ludzi jest masa i nie jesteśmy w stanie zrobić nic oprócz węża, czwórek, wchodzenia para w parę i EWENTUALNIE tuneli :|

[Renia90]

na reszcie w domu.. mam dość już tej szkoły brr.. siedzimy jak te ciecie i nic nie robimy
po szkole byłam, na solarium bo jestem już blada jak ściana

dzisiaj mam w planach zrobić jakieś zadania z fakultetu z biologii, notatki z polskiego.. zabieram się za to już bo potem muszę iść do kościoła tzn się na salkę na studium przedmałżeńskie

[RedApple]

Renia skąd Ty na to wszystko masz czas??? Podziel się tajemnicą
Bo ja na nic kompletnie nie znajduję czasu poza tym, co mam zrobic na dany dzień. Jutro-zadanie z matmy, spr z WOSu, zadanie z polaka.
I właśnie jem obiad

[nicRu]

Napisane przez RedApple

Renia skąd Ty na to wszystko masz czas??? Podziel się tajemnicą
Bo ja na nic kompletnie nie znajduję czasu poza tym, co mam zrobic na dany dzień. Jutro-zadanie z matmy, spr z WOSu, zadanie z polaka.
I właśnie jem obiad

Jutro mega spr z matmy,a ja mam mega doła, czyli nie prędko się wezmę za robotę. Zdradź skąd bierzesz czas, to sobie też troszkę wezmę

[Renia90]

Napisane przez RedApple

Renia skąd Ty na to wszystko masz czas??? Podziel się tajemnicą
Bo ja na nic kompletnie nie znajduję czasu poza tym, co mam zrobic na dany dzień. Jutro-zadanie z matmy, spr z WOSu, zadanie z polaka.
I właśnie jem obiad

Napisane przez nicRu

Jutro mega spr z matmy,a ja mam mega doła, czyli nie prędko się wezmę za robotę. Zdradź skąd bierzesz czas, to sobie też troszkę wezmę

yyy czy ja mam czas? to zależy.. bo ostatnio jak wracam ze szkoły jest godzina15,16 potem jem obiad, siedzę na wizażu, ćwiczę, siedzę znów na wizażu, kąpię się, pakuję i idę spać :P
albo zaraz po obiedzie kładę się spać ;P z czego wynika, że ostatnio w ogóle się nie uczę a matura tuż tuż
wczoraj wieczorem postanowiłam, że zabieram się w końcu do roboty
teraz robię zadania z bio., potem na studium, później do kuzyna pouczyć go matmy i do kuzynki-fryzjerki ściąć końcówki bo mi się coś rozdwajają :P wrócę to poćwiczę, zrobię te głupie notatki z polskiego, wykąpię się i uciekam spać..

kurde na poniedziałek muszę oddać bibliografię podmiotu..

[gaia]

Podawali nam dziś nasze wyniki z probnych matur z matematyki.
I tu miłe zaskoczenie

78% z R

ps. ja tez nie mam na nic czasu ale wiem, ze to wynika z tego ze jestem źle zorganizowana i leniwa

[Renia90]

Napisane przez gaia

Podawali nam dziś nasze wyniki z probnych matur z matematyki.
I tu miłe zaskoczenie
78% z R

Gratulacje!

[invissible]

Czeeeść.

Napisane przez Cherry90

Nie martw się Też mam jedną taką "koleżankę", która odzywa się jak czegoś potrzebuje.. np. sytuacja wręcz paradoksalna.. jej rodzice zabraniają jej spotykać się z chłopakiem i gdy ona chce się z nim spotkać dzwoni do mnie czy do niej przyjdę, uprzedzając mnie przed tym, że tylko na chwilę bo tak właściwie to ona chce się z chłopakiem spotkać i chce żeby mama widziała, że z nią wychodzę

O niiieeee... Tego bym nie zdzierżyła...

Co do kompa...

Dzisiaj odkryłam, że najlepiej wejść na net w nagrodę jak się wszystko zrobi, to co się planowało Bo jak się wcześniej wejdzie to godzina zamienia się w dwie... potem w 3.. nieraz 4.. przynajmniej w moim przypadku ;P

Haha! Też tak robiłam, ale nie mogłam się skupić, bo się zastanawiałam, co tam (na gg, nk, wizażu) się dzieje.

Napisane przez maalwiinkaa2

masakra z ta matura :/

Popieram!

Napisane przez Renia90

na reszcie w domu.. mam dość już tej szkoły brr.. siedzimy jak te ciecie i nic nie robimy
po szkole byłam, na solarium bo jestem już blada jak ściana

dzisiaj mam w planach zrobić jakieś zadania z fakultetu z biologii, notatki z polskiego.. zabieram się za to już bo potem muszę iść do kościoła tzn się na salkę na studium przedmałżeńskie

Napisane przez Renia90

yyy czy ja mam czas? to zależy.. bo ostatnio jak wracam ze szkoły jest godzina15,16 potem jem obiad, siedzę na wizażu, ćwiczę, siedzę znów na wizażu, kąpię się, pakuję i idę spać :P
albo zaraz po obiedzie kładę się spać ;P z czego wynika, że ostatnio w ogóle się nie uczę a matura tuż tuż
wczoraj wieczorem postanowiłam, że zabieram się w końcu do roboty
teraz robię zadania z bio., potem na studium, później do kuzyna pouczyć go matmy i do kuzynki-fryzjerki ściąć końcówki bo mi się coś rozdwajają :P wrócę to poćwiczę, zrobię te głupie notatki z polskiego, wykąpię się i uciekam spać..

kurde na poniedziałek muszę oddać bibliografię podmiotu..

Oj masz, masz albo jesteś dobrze zorganizowana. Ja przez ostatnie dni nie zrobiłam NIC pożytecznego. A własciwie do próbnej matury został tylko okres świąteczny... Jeeeez. Siadam do historii w końcu...

A my dzisiaj z klasą byliśmy w pobliskim Kazimierzy Dolnym i kręciliśmy wstęp do filmu studniówkowego... Ale była zabawa! Zwłaszcza, jak w 26 osób dorwaliśmy się do placu zabaw "do lat 8" Fajny będzie ten film...