Walka o zdrowe i piękne włosy - część IV

[kosmetolog1]

Napisane przez Heroldin

Nie wiem jaki masz zestaw z Sephory. Używam od paru miesięcy szampon z odzywkę z serii : Yes To Carrots {Sephora}. Zawiera m.in. : sodium coceth sulfate. Dla mnie ten zestaw okazał się rewelacją. Też mam włosy mieszane {farbowane} i jestem wrażliwcem. Natomiast wszystkie szampony dziecinne i inne bez SLS/SLES kołtuniły moje włosy .Nie zauważyłam też, aby po "marchewkowej" serii kolor bardziej się spłukiwał . Spróbuj, może też będzie Ci odpowiadać.

myślę że jeśli szampony ze SLES-em podrażniają ( i wina leży w samym SLESie) to ten też będzie podrażniać, bo Sodium Coceth Sulfate to to samo co Sodium Laureth Sulfate tylko pod inną nazwą (swoją drogą niezgodną z INCI)

[anka.d]

a co do 'plątania' włosów przez szampony dla dzieci i inne nie zawierajace SLS, to czy to nie jest tak, ze jak w skladzie szmponu nie ma takiego detergentu to mozna zalozyc, ze nie ma tam tez silikonu? (nigdy takiego nie znalazlam)
i to brak silikonu, czy innego wygładzacza powoduje plątanie?

[201604211128]

Napisane przez kosmetolog1

myślę że jeśli szampony ze SLES-em podrażniają ( i wina leży w samym SLESie) to ten też będzie podrażniać, bo Sodium Coceth Sulfate to to samo co Sodium Laureth Sulfate tylko pod inną nazwą (swoją drogą niezgodną z INCI)

To mnie kosmetolog zasmuciłaś Chyba jedyną metodą na moje włosy jest mycie odżywką, lub szamponem indyjskim w pudrze.
Aniu - u mnie jest to efektem braku cyclomethicone w szamponie. Moje włosy mają tendencję do masakrycznego puszenia się i plątania. A jeśli użyję czegoś z silnym sylikonami to na drugi dzień po umyciu mam włosy ala topielica.
Heroldin - chodzi mi o tą serię dla czerwonych włosów made by Toni&Guy (nie ma w KWC)

[ImmortalLover]

Jakie to są włosy a la topielica?
Postanowiłam nie prostować włosów już całkiem, całkiem (taa ciekawe do kiedy ).

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez ImmortalLover

Jakie to są włosy a la topielica?
Postanowiłam nie prostować włosów już całkiem, całkiem (taa ciekawe do kiedy ).

pewnie do jutra

[Magdzia94]

Napisane przez ImmortalLover

Jakie to są włosy a la topielica?
Postanowiłam nie prostować włosów już całkiem, całkiem (taa ciekawe do kiedy ).

Najlepiej to oddaj prostownicę kolezance na przechowanie.

[ImmortalLover]

Nieee. jutro nawet nigdzie nie wychodzę więc nie. Gorzej ze Świętami :p i jeszcze wesele mam. Ale oebjrzę sobie zdjęcie z dzisiejszej wigilii klasowej i przypomnę sobie jak wyglądam w wyprostowanych (jak świnka :O )

Nie jest moją więc nie ma jak. Do szkoły nie chce mi się prostować. Chyba, że mi odstają tak, że nie wiem co z nimi robić. Zostają tylko jakieś inne okazjie czy imprezy...

[ninewest94]

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć kiedy wcierać ampułki Radical, bo na opakowaniu nie znalazłam konkretnej informacji. Chodzi mi o to czy wcierać je przed myciem czy po umyciu. W przerwie świątecznej będę używać na noc, ale jak mam szkołę to nie zdąże rano umyć włosów.

[syrenka]

Napisane przez ninewest94

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć kiedy wcierać ampułki Radical, bo na opakowaniu nie znalazłam konkretnej informacji. Chodzi mi o to czy wcierać je przed myciem czy po umyciu. W przerwie świątecznej będę używać na noc, ale jak mam szkołę to nie zdąże rano umyć włosów.

Po myciu
Ja wcieram jeszcze zanim włosy wyschną, ale można też w suche włosy (zależy jak fryzura zareaguje). Chodzi o to, żeby miały kilka godzin na wchłonięcie się.

[201607180946]

Napisane przez ninewest94

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć kiedy wcierać ampułki Radical, bo na opakowaniu nie znalazłam konkretnej informacji. Chodzi mi o to czy wcierać je przed myciem czy po umyciu. W przerwie świątecznej będę używać na noc, ale jak mam szkołę to nie zdąże rano umyć włosów.

ważne aby robić to regularnie, codziennie najlepiej przez minimum miesiąc, ja wcieram przeważnie wieczorem na suche, a jeżeli mam mokre po myciu to na przeschnięte i dokładnie masuję przez kilkanaście minut

[ninewest94]

dziękuję bardzo za odpowiedzi

[majreg]

Napisane przez Heroldin

Nie wiem jaki masz zestaw z Sephory. Używam od paru miesięcy szampon z odzywkę z serii : Yes To Carrots {Sephora}. Zawiera m.in. : sodium coceth sulfate. Dla mnie ten zestaw okazał się rewelacją. Też mam włosy mieszane {farbowane} i jestem wrażliwcem. Natomiast wszystkie szampony dziecinne i inne bez SLS/SLES kołtuniły moje włosy .Nie zauważyłam też, aby po "marchewkowej" serii kolor bardziej się spłukiwał . Spróbuj, może też będzie Ci odpowiadać.

Szampony ze slesem ponoc bardzo rzadko podrazniają. Raczej te z slsem, a te pierwsze mogą tylko podsuszać. Na kołtuny najlepsze jest nawilżenie jakąś nawilżającą odżywką. Efekt braku kołtunów po myciu to często efekt dodania silikonów do szamponu co sprawia,że włoski są takie lejące. Ponoć jest taki składnik, który można dodać do szamponu, który sprawia,że włoski się leją przy płukaniu i są naprawdę nawilżone, a nie pseudonawilzone. Zapomniałam tylko nazwę. Może ktoś wie?

[klada]

Wczoraj widzialam olej kokosowy, dzis poszlam go kupic, okazalo sie, ze go juz niem a
najwczesniej bedzie MOZE 10 stycznia...

[dymka]

Napisane przez klada

Wczoraj widzialam olej kokosowy, dzis poszlam go kupic, okazalo sie, ze go juz niem a
najwczesniej bedzie MOZE 10 stycznia...

Co za pech
Tak długo już na niego polujesz, a olej kokosowy jest rewelacyjny

[Heroldin]

Napisane przez kosmetolog1

myślę że jeśli szampony ze SLES-em podrażniają ( i wina leży w samym SLESie) to ten też będzie podrażniać

Nie wiem. Jestem laikiem w naukach ścisłych i dla mnie analizy naukowe to niezrozumiały bełkot. Bez urazy ... Ja tak, jak ten niewierny Tomasz - czego sama nie dotknę i nie spróbuję, to nie uwierzę. Wszystkie moje opinię odnośnie np. kosmetyków oparte są na własnym namacalnym doświadczeniu, a nie na chemicznej analizie. Tak jak wiem z całą pewnością, bez względu na opinie innych, że mnie np.silikony nie służą. I to bez względu na to czy są lekkie, czy też ciężkie, odparowują czy też nie. Nie służą - nie dlatego, że źle wpływają na stan fizyczny włosów, ale dlatego, że moje włosy wyglądają po nich okropnie. Właśnie tak, jak "u topielicy". Dlaczego - nie wiem, bo - podobnież, z naukowego punktu widzenia - nie powinny. Także samo z SLS, SLES w szamponach i myjadłach do ciała.
Tak jak za wierutną bzdurę uważam stwierdzenie : szampon nie jest do pielęgnacji, jedynie : do mycia. Z autopsji wiem, że użycie jakiegoś szamponu powoduje u mnie potworną migrację włosów, a przy użyciu innego {np. właśnie "marchewkowej" serii} wypada mi przy myciu parę włosów. Dlaczego ? Nie wiem.
Ale ... truizmem jest stwierdzenie, że każdy reaguje inaczej.

[kosmetolog1]

Napisane przez majreg

Szampony ze slesem ponoc bardzo rzadko podrazniają. Raczej te z slsem, a te pierwsze mogą tylko podsuszać. Na kołtuny najlepsze jest nawilżenie jakąś nawilżającą odżywką. Efekt braku kołtunów po myciu to często efekt dodania silikonów do szamponu co sprawia,że włoski są takie lejące. Ponoć jest taki składnik, który można dodać do szamponu, który sprawia,że włoski się leją przy płukaniu i są naprawdę nawilżone, a nie pseudonawilzone. Zapomniałam tylko nazwę. Może ktoś wie?

co do SLESu i SLSu się zgadzam, ale jak wiadomo opinia tu jest inna. kołtuny po umyciu są spowodowane brakiem czegoś co na włosie zostawi cienką błonkę i zakryje łuski włosa. mogą to być silikony, jakieś oleje (i ogólnie tłuszcze), antystatyki, generalnie coś tłustego co ułatwi poślizg.

[anntab]

Dziewczyny, podpowiedzcie mi proszę, jakie perełki do pielęgnacji włosów można kupić tylko w Auchanie. Wybieram się tam po Glorię, a mam ten sklep dosyć daleko, więc chciałabym kupić przy okazji jeszcze coś fajnego

[Magdzia94]

Lorysy, Venita, Joanna Rzepa

[anntab]

Napisane przez Magdzia94

Lorysy, Venita, Joanna Rzepa

Dziękuję Joannę Rzepę mam w rossmanie, a na ktoregoś Lorysa chyba się skuszę

[majreg]

Napisane przez kosmetolog1

znalazłam ciekawy artykuł. może komuś się przyda
http://www.kosmetologia.com.pl/index...uka&Itemid=708

Trzeba wypróbować. nawet mam to w lodówce. Robilam sera do buźki , a tu proszę. I na wloski się nada. Tylko jak to dodać? Może przy olejowaniu skoro się w tluszczach rozpuszcza? Czy do gotowej dżywki też można?

[ImmortalLover]

Napisane przez klada

Wczoraj widzialam olej kokosowy, dzis poszlam go kupic, okazalo sie, ze go juz niem a
najwczesniej bedzie MOZE 10 stycznia...

Załamałabym się...

[klada]

dziewczyny, naprawde sie zalamalam
Myslalam, ze przez ta przerwe swiateczna wyprobuje ten olej, a tu...

[motylek1007]

Napisane przez klada

dziewczyny, naprawde sie zalamalam
Myslalam, ze przez ta przerwe swiateczna wyprobuje ten olej, a tu...

[201604211128]

Majreg - jak widać ma się to nijak do teorii. U mnie niezależnie od tego czy wezmę szampon z SLES czy SLS kończy się na jednym i tym samym - swędzeniem głowy. A dodam, że mam łupież nie do usunięcia - myłam i dziegciem (trochę pomógł, ale nie wyleczył problemu na stałe - musiałabym myć nim bez końca, a nie chcę myć szamponem który podrażnia mi skórę głowy) i nizoralem i nie było długodystansowych efektów. Nie wiem za Chiny Ludowe czym jest to spowodowane .
Chyba jedyna metoda dla mnie to oleje + mycie odżywką + maska bezsilikonowa jako odżywienie. Teraz mam sephorowską (Kochana Gloria się kończy ). Jest do suchych - mam nadzieję, że pomoże. Jak nie to kupię Kallosa mlecznego lub wrócę do Glorii. Niestety jak wieczorem umyłam głowę to już rano następnego dnia zaczęło robić się siano. Nie wiem czym jest to spowodowane Chyba dla mnie jest metoda no-poo, która jest idealna dla kręconych - a mam proste . Mam chyba mało olei w włosach.

[Aniaaa PlayMate]

Dysk może to nie łupież tylko łuszczaca się ze sucha skóra głowy? Nie mniej jednak oleje to na prawde dobra inwestycja. nawet jeśli taki np. Kokos nie sprawdzi się do włosów to jako olejek do ciała bedzie na pewno jak znalazł

[truskawkowawiosna]

Napisane przez dysk

Majreg - jak widać ma się to nijak do teorii. U mnie niezależnie od tego czy wezmę szampon z SLES czy SLS kończy się na jednym i tym samym - swędzeniem głowy. A dodam, że mam łupież nie do usunięcia - myłam i dziegciem (trochę pomógł, ale nie wyleczył problemu na stałe - musiałabym myć nim bez końca, a nie chcę myć szamponem który podrażnia mi skórę głowy) i nizoralem i nie było długodystansowych efektów. Nie wiem za Chiny Ludowe czym jest to spowodowane .
Chyba jedyna metoda dla mnie to oleje + mycie odżywką + maska bezsilikonowa jako odżywienie. Teraz mam sephorowską (Kochana Gloria się kończy ). Jest do suchych - mam nadzieję, że pomoże. Jak nie to kupię Kallosa mlecznego lub wrócę do Glorii. Niestety jak wieczorem umyłam głowę to już rano następnego dnia zaczęło robić się siano. Nie wiem czym jest to spowodowane Chyba dla mnie jest metoda no-poo, która jest idealna dla kręconych - a mam proste . Mam chyba mało olei w włosach.

kiedys ci polecalam konkretne szampony z apteki, sprobowalas je chociaz? naprawde powinnas sie z dala trzymac od szamponow z drogerii, ktore przeladowane sa potencjalnymi podrazniaczami. a dermatolog co na to? to zalatuje ŁZS, a jest wiele innych substancji zwalczajacych najpowszechniejsza przyczyne lupiezu czyli drozdzaka Pityrosporum ovale.

a co do siana: radzilabym przejsc na farby bez amoniaku ze slabszym utleniaczem, bo byc moze takim farbowaniem sobie bardzo szkodzisz.

proponuje przede wszystkim dobrego dermatologa, moze wypisze cos do smarowania/wcierania na recepte, zaleczona skora glowy byc moze przestanie tak dziwnie reagowac na kosmetyki

[motylek1007]

Napisane przez dysk

Majreg - jak widać ma się to nijak do teorii. U mnie niezależnie od tego czy wezmę szampon z SLES czy SLS kończy się na jednym i tym samym - swędzeniem głowy. A dodam, że mam łupież nie do usunięcia - myłam i dziegciem (trochę pomógł, ale nie wyleczył problemu na stałe - musiałabym myć nim bez końca, a nie chcę myć szamponem który podrażnia mi skórę głowy) i nizoralem i nie było długodystansowych efektów. Nie wiem za Chiny Ludowe czym jest to spowodowane .
Chyba jedyna metoda dla mnie to oleje + mycie odżywką + maska bezsilikonowa jako odżywienie. Teraz mam sephorowską (Kochana Gloria się kończy ). Jest do suchych - mam nadzieję, że pomoże. Jak nie to kupię Kallosa mlecznego lub wrócę do Glorii. Niestety jak wieczorem umyłam głowę to już rano następnego dnia zaczęło robić się siano. Nie wiem czym jest to spowodowane Chyba dla mnie jest metoda no-poo, która jest idealna dla kręconych - a mam proste . Mam chyba mało olei w włosach.

czy używałas kiedykolwiek selsun blue?

[201604211128]

Truskawkowa - wiem, że mi pisałaś, tylko pamiętam, że ktoś wtedy wspominał bym spróbowała metody mycia odżywką... najpierw jej spróbuję, dla mnie apteczne szampony to ostatnia deska ratunku (nie testowałam żadnego poza Seboradin Niger). A do derma wybiorę się do Warszawy, bo tu mamy takie dwie panie, że ręce opadają. U jednej terminy są od dwa miesiące naprzód, poza tym ma niezłą sklerozę. A druga nie umie leczyć, zignorowała mój problem z włosami (pokazywałam jej skórę głowy) i uznała, że na łupież to tylko Nizoral.
Dlatego po nowym roku zadzwonię do doktor z Nova Derm Myślałam, że to wynika z niedomycia włosów, a jak się okazuje nie z tego powodu. Muszę się zastanowić nad farbą - Spróbuję Castinga - tego bez amoniaku.

[Narek]

Truskawkowa, mogłabyś troszeczkę więcej napisać o ŁZS? Od kiedy pamiętam mam na głowie takie niezidentyfikowane coś, co niby jak łupież wygląda, ale nim nie jest. Po regularnym myciu Babydreamem znika, a kiedy użyję jakiegoś drogeryjnego szamponu, zaraz znów się pojawia.

[motylek1007]

Narek ja mam ŁZS i u mnie są to czerwone plamy na skórze głowy, po jakims czasie robi sie na nich łupież, czasami strup