Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki - Imperium Włóczki Kontratakuje, czyli cz. V

[Wenila]

blacksheepe; dziękuję

[Malla]

A ja dziś zeżrę resztę ciast komunijnych

Dobrze zapyrtolone warzywa to podstawa, tak jak i dobrze nastawiona antenka i sfilcowany moher, świadczący o wysokiej aktywności członka naszego siostrzeństwa

[Adriana Lecouvreur]

do brzydgoszczy wybywam.

całuję Was dziewczyny wszystkie i każdą z osobna, buziaki specjalne dla Lenki i Moherzątek, paaaa

[Malla]

Adriana - paaaaaaaaa

[Impersona]

Miłej zabawy, Adri

black- ooo jakbym ja zjadła gulasz

Ainsel- zapodasz przepis na tę tartę?

Ja dziś skromnie- ziemniaki, paluszki rybne i surówka . Przy Jerzyku nie ma jak zrobić porządny obiad. W tej chwili np. piszę i kiwam fotelik nogą, żeby usnął, :/

[blacksheepe]

Malla uważaj tam na siebie

i wracaj tu do nas niedługo...

Imper ...to zapraszam na gulasz
Wenilla a za co??

[Malla]

Impersona - taka śpiąca kluska to jeszcze jest ok, gorzej jak zacznie być nieco bardziej komunikatywny, spać mniej, pędzić po mieszkaniu i wymagać non stop uwagi... Nie żeby teraz nie wymagał, ale rozumiesz o co mi chodzi

Black - ale to Adriana wyjeżdża, a nie ja Z przykrością informuję, iż zostaję z Wami.

[blacksheepe]

Napisane przez Impersona

W tej chwili np. piszę i kiwam fotelik nogą, żeby usnął, :/

proponuję chustę...
ja też kołysałam w foteliku....ale chusta to naprawdę świetny wynalazek sprzed wielu wielu lat...
moja Moherówna mniejsza do dziś na widok szmaty podskakuje..

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Malla

Black - ale to Adriana wyjeżdża, a nie ja Z przykrością informuję, iż zostaję z Wami.

no ta...
i gdzie ja myślami jestem...
jizzzzzzz czytam a nie wiem co czytam

niech mnie ktoś kopnie
znajdzie mi jakiegoś dobrego faceta bo ja tu widzicie co robię

Ada buziaki na tę podróż

a Ty Malla zostajesz...i BARDZO DOBRZE
bo Cię tu wieczorami ostatnio mi zabrakło

[Reijel]

Napisane przez agabil1

pasjonatki foto z Łodzi, Wrocławia i Krakowa są organizowane bezpłatne warsztaty fotograficzne Olympusa, trzeba się tylko zarejestrować
http://www.cyfrowe.pl/warsztatyolymp...rsztatyolympus

• 22.05. Łódź
• 29.05. Kraków
• 19.06. Wrocław

a tu dla Łodzi, Gdańska, Krakowa i Szczecina-warsztaty Canona

http://www.cyfrowe.pl/warsztatycanon...warsztatycanon

• 23.05. Łódź - Życie codzienne/fotografia prasowa
• 30.05. Kraków - Architektura/fotografia wnętrz
• 20.06. Wrocław - Przyroda/krajobraz/makro
• 26.06. Gdańsk - Ruch w obiektywie
• 12.09. Szczecin - Portret w plenerze

Ania za wszystko co chcesz

Matka Dyrektorka zarejestrowana w Łodzi

[Malla]

Black - Po co Ci facet. Masz nas

[Impersona]

black- mam chustę, ale Juri coś nie bardzo chce w niej siedzieć- on nie lubi być skrępowany, poza tym szybko nudzi go jedna pozycja :/ No i co tu kryć- mój kręgosłup ledwo to wytrzymuje- mały waży ponad 5 kg już.

Malla- a powiem Ci, że ja wolę jak maluch kumaty taki, bo zawsze to może się zabawić, albo można go na czas robienia czegoś włożyć w krzesełko do karmienia i go zabawiać. A ten jak nie śpi, to krzyczy i trzeba nad nim skakać.
Powiedz mi- dlaczego ludzie wchodzą np. na Orlą Perć? Czytałam jakoś w piątek w GW artykuł o niej i się nieco przeraziłam.

[Ainsel]

Napisane przez Malla

Black - ale to Adriana wyjeżdża, a nie ja Z przykrością informuję, iż zostaję z Wami.

i bardzo dobrze

Napisane przez Impersona

Ainsel- zapodasz przepis na tę tartę?

Ja dziś skromnie- ziemniaki, paluszki rybne i surówka . Przy Jerzyku nie ma jak zrobić porządny obiad. W tej chwili np. piszę i kiwam fotelik nogą, żeby usnął, :/

pewnie, ze zapodam, jest banalny a efekt pyszny. Tylko później, bo teraz się zbieram na babski wieczór, słomianą wdową jestem przez tydzień, to korzystam a Twój obiadek brzmi smakowicie ja ostatnio jadłam młode zmieniaczki, rybkę i mizerię-niby banał, ale się normalnie rozpływałam nad talerzem

ten artykuł o Orlej Perci też czytałam, ludzie to są po prostu głupie i włażą bez przygotowania i nieszczęście gotowe, przed naturą to trzeba mieć trochę respektu i tyle (no i odrobinę rozsądku też by się przydało)
dobra, idę robić oko, bo się nie wyrobię na autobus

ach, Reij, jak się wybierzesz to daj znać, czy te warsztaty fajne

[blacksheepe]

uuuuu
Imper...
nie może być...

słuchaj
moje gg i skype jest podane
odezwij się do mnie koniecznie
ja nosiłam moja malutką od urodzenia niemalże aż do teraz zdarza się, że zarzucam ją na plecy...

dawaj pogadamy

Malla jak to po co...

moje dzieci...potrzebują nie tylko mamy
a mama to już ledwo przędzie..
reszty argumentów nie wypisuję
bo wyjdzie na to,że uzależniona jakaś jestem od serdelixa albo co
nie lubię być sama :|

[aniko 23]

Nie bede calowac Leny bo zas ma wiatry..oczadziala totalnie i ja przy niej tez

Ain..strzal w dyche

przed naturą to trzeba mieć trochę respektu i tyle (no i odrobinę rozsądku też by się przydało)

o tarcie nie wspomne..bo mi slina cieknie..wlasnie..zjadlab ym cos,
udanego wieczoru

Reijel kurna napisalabys wiecej cos o tej Łodzi...tak sie czaisz

[blacksheepe]

a wiecie,że..w życiu tartej nie jadłam...

zapisałam się na warsztaty
jak dojadę na nie to zdam relacje na pewno

[Malla]

Napisane przez Impersona

Malla- a powiem Ci, że ja wolę jak maluch kumaty taki, bo zawsze to może się zabawić, albo można go na czas robienia czegoś włożyć w krzesełko do karmienia i go zabawiać. A ten jak nie śpi, to krzyczy i trzeba nad nim skakać.
Powiedz mi- dlaczego ludzie wchodzą np. na Orlą Perć? Czytałam jakoś w piątek w GW artykuł o niej i się nieco przeraziłam.

Też wolę kumate dziecko Choć potrafi nieziemsko zmęczyć.

Orla jest niesamowita i przy dobrej pogodzie, kondycji oraz zachowaniu uwagi bezpieczna.

[blacksheepe]

idę babole na spacer jakiś z moimi pannami
trza testy jakieś...czasnąć

ps ale ja piszę...panami
jakbym tu jakiś miała zapas facetów

[Wenila]

Napisane przez blacksheepe

Wenilla a za co??

za "zaprzyjaźnienie"

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Wiecie co, jestem nieprzytomna tymi 3ma dniami matur. 3 dni wstawania o 5, siedzenia w szkole, jeszcze te wczorajsze dwa egzaminy. Wypluta jestem...
A jeszcze trzeba poczytac, popisac. Oby do 16stego, po 16stym pieprze i chrzanie wsio.
Najgorsze ze usiluje od paru godzin sie przespac, i za nic mi to nie idzie... A to Adam sie rozwali na lozku i zacznie mnie spychac, a to mama cos chce, a to jakas karetka pod oknem przejezdza, no ja pierdziele...

[agabil1]

Napisane przez Wenila

Witam...hmmm widzę, że tylko jedno powitanie więc dziękuję podwójnie.
Nie za bardzo wiem jeszcze o co chodzi więc tak nieśmiało przyglądam się..

a na powitanie

ja Cię kojarze i to bardzo dobrze witaj

Napisane przez Reijel

Matka Dyrektorka zarejestrowana w Łodzi

oo a na jakie? Bo ja na razie formularz wysłałam a odp nie dostałam czy się załapałam czy nie

[blacksheepe]

ja dziś dzwoniłam i jest tak wiele chętnych, że mogłyśmy się nie załapać...
trzeba czekać...
może się dostaniemy

Wenila odbierz PW

[aniko 23]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Wiecie co, jestem nieprzytomna tymi 3ma dniami matur. 3 dni wstawania o 5, siedzenia w szkole, jeszcze te wczorajsze dwa egzaminy. Wypluta jestem...
A jeszcze trzeba poczytac, popisac. Oby do 16stego, po 16stym pieprze i chrzanie wsio.
Najgorsze ze usiluje od paru godzin sie przespac, i za nic mi to nie idzie... A to Adam sie rozwali na lozku i zacznie mnie spychac, a to mama cos chce, a to jakas karetka pod oknem przejezdza, no ja pierdziele...

poczekaj az przezyjesz pierwsza sesje

[Ainsel]

a co tu tak cicho?

Napisane przez blacksheepe

a wiecie,że..w życiu tartej nie jadłam...

zapisałam się na warsztaty
jak dojadę na nie to zdam relacje na pewno

Napisane przez aniko 23

Nie bede calowac Leny bo zas ma wiatry..oczadziala totalnie i ja przy niej tez

Ain..strzal w dyche
o tarcie nie wspomne..bo mi slina cieknie..wlasnie..zjadlab ym cos,
udanego wieczoru

Reijel kurna napisalabys wiecej cos o tej Łodzi...tak sie czaisz

no to kochane, specjalnie dla was mega prosty przepis. Tarta to jest banał, to nawet ja potrafię zrobić tak, że wszystkim ślinka cieknie więc wyciągamy notesy i zapisujemy, ciocia Ainsel dyktuje:
Quiche, czyli flan, czyli tarta:
200g mąki (pszennej lub razowej lub pół na pół)
100g masła
3 łyzki wody
1/2 łyżeczki soli
mąkę wymieszaną z sola siekamy z masłem (dobrze jak jest schłodzone, ścieramy na tarce i zagniatamy), dodajemy wodę i szybko zagniatamy. No i to w sumie wsio ciasto odstawiamy do lodówki na min.30min. Potem wyjmujemy, wykładamy nim formę do tarty, nakłuwamy widelcem (albo wysypujemy fasolą sucha, ale bez przesady, po co tyle cackania, nakłuwanie wystarczy)i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200stopni tak ok.10 min., aż się lekko zezłoci. Na podpieczony spód wykładamy dowolny farsz Prawda, ze proste?takie ciasto mozna zamrozic, albo w lodówce pzechowywać parę dni. Ja zawsze robię podwójną ilość ciasta, bo wtedy idzie cała kostka masła, nie trzeba dzielić, a ja tak lubię tę tartę, że mi jedna porcja nie wystarczy

Farsz: kazda możliwa wariacja, według upodobań. Jak farsz jest dość "soczysty" (np. z pomidorów) to dobrze wysypać na wierzch ciasta trochę startego sera i dopiero na to farsz, nie będzie tak przemakać. Ja najczęściej robię:
-pomidorowy-podsmażam na oliwie cebulę, parę ząbków czosnku, wrzucam słoik pomidorów bez soku, solę i pieprzę, wrzucam świeże lub suszone zioła (bazylia, oregano, tymianek, co dusza zamarzy), chwile pyrtolę i tyle
-szpinakowy-podsmażam parę ząbków czosnku, wrzucam świeży lub mrożony szpinak, dodaję sera pleśniowego (np. błękitny lazur)
mozna robic z mięsem, można robić z cukinią, ogranicza nas tylko wyobraźnia;-) w klasycznej tarcie wylewa się na farsz jajka rozmącone z gęstą śmietana-ja wolę bez tego, ale też jest dobre. No i na wierzchu posypujemy serem, ale jak ktoś się odchudza albo co, to bez też jest dobre. Właściwie to jest dobre zawsze
dałabym zdjęcia na zachete, ale mi się nie ładuja, spróbuje później najwyżej. Tak więc moje drogie, do garów!

Ani-takie gazy u psów to mogą być spowodowane złą dietą, zresztą pewnie o tym wiesz. Moze przejda, a jak nie,to sunia i tak jest słodka
dziewczyny, ciekawa jestem, jak tam z tymi warsztatami wam wyjdzie, czekam na relacje

[Malla]

Ainsel - ja każde danie potrafię schrzanić

[Ainsel]

Malla, ja Cię za rączkę mogę poprowadzić przez ciemnie kuchenne rubieże, tarta to jest banał, trudnego przepisu bym nie wrzucała, bo po pierwsze sama nie jestem jakimś kuchennym orłem, a poza tym jestem leniwatu się raczej nic schrzanic nie da, nawet jak wyjdzie niedopieczona, to i tak bedzie dobra

dobra, czas chyba się udać na spoczynek, do jutra moje miłe To co, jutro u wszystkich moherów na obiad TARTA?

[MagdaP]

Witam z rana znad porannej kawki. I dzięki za wpuszczenie do grupy na facebooku

[Eva ID]

Grzecznie mówię Dzień Dobry Bardzo i odmeldowuję się.... wiecie gdzie

Ain, jak to trzeba to ciasto zetrzeć na tarce a potem ugnieść? To po co ścierać? O co w tym chodzi?
No i dlaczego fasola pod spodem?
Fajnie jakbyś robiła, i zrobiła zdjęcia po kolei etapami co i jak.... przyznam, że ja się pogubiłam.


Dzisiaj urodziny Piotra Czajkowskiego.

Z dedykacją dla Moherówny Wiki:



i motto tego wielkiego kompozytora na dzisiaj:

"Jakże trudno sprawić , aby inni widzieli i czuli w muzyce to,co my widzimy i
czujemy w sobie."

Piotr Czajkowski, list do Madame von Meck, 28 marca 1878.

[blacksheepe]

Ainsel senkju wery macz
za przepis!!!


MagdaP a któraś Ty na FB?
do mnie też wysłałaś zaproszenie?
bo wczoraj się do mnie zgłosił ktoś i zgupłam myślę...MOHER to na bank musi być bo poza Moherowymi kontaktami nikt nie wie,że tam jestem
aaaa i moja sąsiadka z dzieciństwa co mieszka na wyspach

kawusię sobie popijam
wczoraj padłam wcześniej
a dziś...pożegnanie mojej ekipy...tak mi jakoś...pusto jest na myśl, że już nie będę miała komu odpowiadać dzień doberek...

hehhh
to życzę Wam i sobie DOBREGO dNiA

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Eva ...marzeniem małej jest szkoła baletowa....

też chciałabym, żeby mogła jeździć do szkoły, ale to daleko od nas.. i nie dam rady

[Malla]

Black - jak moja kuzyneczka była wpatrzona w baletnice, to się przebierałyśmy i urządzałyśmy razem pseudo-ćwiczenia, fajna zabawa

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez aniko 23

poczekaj az przezyjesz pierwsza sesje

Potne sie szarym mydlem?:P


Czy ktos moze mi lopatologicznie objasnic tego FB?:P

Calkowicie nie potrafie ogarnac uzywania go;>

Evo, spod takich ciast wysypuje sie fasola aby trzymal sie dna, rozgrzane powietrze miedzy blaszka a ciastem moze zrobic male pyk, badz srednie bum, i mamy problem, a nie ciasto.