Rossmann- część VIII

[Kasza Manna]

a musisz wybierać między nimi? Stay matte jest kiepski a Affinitone kontrowersyjny wybierz inny

[Madziulka017]

a więc jaki polecasz ?

[Kasza Manna]

Ja ostatnio mam czas zachwytu nad Manhattanem matującym, ale poczekaj na opinie większej ilości dziewczyn jakby nie było, wybór podkładu to ważna decyzja

[gaga87]

Napisane przez Madziulka017

a więc jaki polecasz ?

ja mogę Ci polecić ten: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=27951&next=1

tylko aktualnie nie ma na niego żadnej promocji i kosztuje 45zł

[orangemisia]

Napisane przez Madziulka017

czy któraś z Was miala może doczynienia z takimi podkładami jak rimmel stay matte i maybelline affinitone ? chcialam wybrać ktoryś z nich, ale zupelnie nie mogę się zdecydować ;/ może mi ktoryś polecicie ? czytal;am o nich recenzje ale mają zarówno dobre jak i zle opinie .... zalezałobymi na naturalnym wygladzie no i lekkie krycie też by się przydało, to jak myślicie, ktory lepiej wybrać ? Pomocy ...

Miałam oba te podkłady.
Rimmel stay matte dla mnie nie był dobry,nie krył w ogóle, buzia matowa przez góra godzinę. Ja nie polecam tego podkładu.
Za to Affinitone jak na razie jest najlepszym podkładem jaki kiedykolwiek miałam. Kryje naprawdę dobrze, super matowi skórę twarzy, może jednak podkreślać suche skórki. Nie wiem czy nadaje się do cery suchej, ja mam tłustą,mieszaną i dla mnie jest idealny. Fajnie stapia się ze skórą i nadaje naturalny look

[alice_91]

Napisane przez Madziulka017

czy któraś z Was miala może doczynienia z takimi podkładami jak rimmel stay matte i maybelline affinitone ? chcialam wybrać ktoryś z nich, ale zupelnie nie mogę się zdecydować ;/ może mi ktoryś polecicie ? czytal;am o nich recenzje ale mają zarówno dobre jak i zle opinie .... zalezałobymi na naturalnym wygladzie no i lekkie krycie też by się przydało, to jak myślicie, ktory lepiej wybrać ? Pomocy ...

Ja obecnie mam affinitone. Nie jest to zły podkład. Kryje średnio, raczej delikatnie. Jest lekki, nie robi żadnych smug, plam itd. U mnie trzyma się na twarzy większość dnia. Mam skórę suchą i jakby delikatnie ją nawilża, więc myślę że przy skórze suchej może się trochę świecić. No i jest bardzo rzadki, dlatego trzeba uważać przy nakładaniu żeby się za dużo nie wylało. Ale to raczej kwestia przezwyczajenia
Mi nie przeszkadza to że jest rzadki, wręcz przeciwnie, dzięki temu łatwo się rozprowadza

[Oh Peggy Brown]

Miałam affinnitone i nie polecam. W ogóle nie kryje, skóra po nim się świeci, nie jest trwały i na twarzy przy naturalnym świetle wygląda bardzo sztucznie. Nie tylko u mnie, ale u większości osób, które go używały.

[regretsareuseless]

Napisane przez Madziulka017

a więc jaki polecasz ?

Ja też polecam Astor 16h Mineral Match mam mieszaną cerę i świetnie sobie radzi

[ouuGlamour]

dzięękuję Wam

Napisane przez Aguu

A ja polecam Maybelline Volum Express Curved Brush - ile razy go zdradzam z innym, tyle razy wracam z podkulonym ogonkiem - jest najlepszy wg. mnie!

nie lubię podkręcanej szczoteczki, za cholere nie umiem się nią malować.. ale ten tusz miałam już i chyba jakoś szybko mi zasechł, przez co mam do niego uraz

Napisane przez dziama_

ja od siebie polecam Maybelline Define-a-Lash, ten zielony.
super rodziela, ale dla niektórych może dawać naturalny wygląd, ja jeszcze ciągnę drugą warstwę MA z essence ;p
ma giętką szczoteczkę, trzeba obrać sobie jakąś technikę malowania ; )
[zresztą jak do każdego tuszu ]

albo już znany i typowy klasyk Maybelline Collosal Volume

ja jestem miłośniczką mocno wytuszowanych rzęs, więc jakieś zabawy w naturalny wygląd rzęs- nie dla mnie
ale o Collosal'u poczytam, to ten żółty prawda?

złe wspomnienia mam z Rimmel Max Volume Flash, tym różowym i Maybelline Lash Stiletto, ten w czarnym opakowaniu

tuszu z Rimmela nie miałam nigdy i chyba nie kupię, jakoś nie mam zaufania do tuszów tej firmy

Napisane przez czuprynka

Dla mnie niezastąpiony jest MF 2000 callories, moje rzęsy wyglądają cudnie po nim, a nie są z natury jakieś strasznie krzaczaste Nie skleja, optycznie zagęszcza i świetnie unosi, tak że potem wiele osób mówi mi, że mam firanki
Jak tylko jest w promocji (np. ostatnio) to przyznaję że kupuję na zapas bo normalnie ok. 4 dych nie uśmiecha mi sie wydać skoro w promocji mogę go mieć już za 28zł. Aha i wiem, że jest również jego wersja z wygietą szczoteczką, ale ja nigdy jej nie miałam, tylko wersję klasyczną.

Ostatnio skusiłam sie na ten z loreala volume million lashes w całym złotym opakowaniu (bo był na promocji of course) i muszę powiedzieć, że też jest niezły, jednak bardziej odpowiada mi MF

2000calories znam, miałam i prostą szczotkę i podkręcaną. Jak dla mnie nie jest to takie wow, a cena też jest jak na moją kieszeń nie mała.

Muszę odwiedzić KWC w poszukiwaniu info o volume milion lashes, bo słyszę dużo dobrych opinii o nim.

Jeszcze raz, dzięki!

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

ja afiinitone wspominam miło taki sobie fajny, delikatny podkładzik ale nie kryje zbyt dobrze

[PPP90]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;23935811]ja afiinitone wspominam miło taki sobie fajny, delikatny podkładzik ale nie kryje zbyt dobrze [/QUOTE]
jak tam z odcieniami?

[ouuGlamour]

ja też affinitone wspominam miło krył wg mnie dobrze, zostawiał skórę gładką i promienną. a dzięki konsystencji był bardzo wydajny, też zastanawiam się czy do niego nie wrócić, ale nie wiem jaki kolor wziąć, bo teraz jestem znacznie bledsza niż w lecie..

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

ja pamietam ze źle dobrałam tzn w drogerii wyglądał ładnie, ale w domu na mnie już nie mój był pomarańczowy lekko ale ogólnie reszta była znośna od jasnych po bardzo ciemne

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez ouuGlamour

ja też affinitone wspominam miło krył wg mnie dobrze, zostawiał skórę gładką i promienną. a dzięki konsystencji był bardzo wydajny, też zastanawiam się czy do niego nie wrócić, ale nie wiem jaki kolor wziąć, bo teraz jestem znacznie bledsza niż w lecie..

wiesz, u mnie jest co kryć, niestety więc dlatego moim zdaniem nie krył tak jak bym tego chciała... znam lepszy pod względem krycia, mój kochany Rimmel Lasting Finish

[Kachnaaaa]

Od tego astora
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=27951&next=1
można wyjąć całkiem ten pędzelek? Czy trzeba po prostu ściąć włoski?
Mam hopla,swoje pędzelki codziennie muszę mieć wyprane i nie widzi mi się jakoś codzienne używanie takiego brudaska

[ouuGlamour]

Napisane przez Kachnaaaa

Od tego astora
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=27951&next=1
można wyjąć całkiem ten pędzelek? Czy trzeba po prostu ściąć włoski?
Mam hopla,swoje pędzelki codziennie muszę mieć wyprane i nie widzi mi się jakoś codzienne używanie takiego brudaska

czytałam opinie na KWC i jakaś dziewczyna powiedziała, że usunęła jakoś ten pędzelek, więc chyba jakoś da się.

[Kasza Manna]

Ja miło wspominam kolor 103 Rimmela Lasting Finish "mineralnego", ale konsystencja taka sobie (jak klej ). Przy mieszanej cerze niestety nie dawał rady (złaził z nosa prędziutko).

[LeejdiNaati]

Wam też nie chodzi Rossnet?

Kliknijcie w mojego banerka

[maddzia007]

Napisane przez LeejdiNaati

Wam też nie chodzi Rossnet?

Kliknijcie w mojego banerka

U mnie chodzi

[kaledonia]

Napisane przez Madziulka017

czy któraś z Was miala może doczynienia z takimi podkładami jak rimmel stay matte i maybelline affinitone ? chcialam wybrać ktoryś z nich, ale zupelnie nie mogę się zdecydować ;/ może mi ktoryś polecicie ? czytal;am o nich recenzje ale mają zarówno dobre jak i zle opinie .... zalezałobymi na naturalnym wygladzie no i lekkie krycie też by się przydało, to jak myślicie, ktory lepiej wybrać ? Pomocy ...

Napisane przez orangemisia

Miałam oba te podkłady.
Rimmel stay matte dla mnie nie był dobry,nie krył w ogóle, buzia matowa przez góra godzinę. Ja nie polecam tego podkładu.
Za to Affinitone jak na razie jest najlepszym podkładem jaki kiedykolwiek miałam. Kryje naprawdę dobrze, super matowi skórę twarzy, może jednak podkreślać suche skórki. Nie wiem czy nadaje się do cery suchej, ja mam tłustą,mieszaną i dla mnie jest idealny. Fajnie stapia się ze skórą i nadaje naturalny look

Rimmel tragedia,a Affinitone bardzo lubię! Jest co prawda rzadki i wylewa się z tubki,ale jak dla mnie super! On w ogóle nie matuje (producent nie obiecuje), nie kryje mocno, ale nie wysusza i całkiem nieźle się na twarzy trzyma.

Z Maybelline fajny jest:
Pure.Liquid Mineral Foundation (Mineralny podkład w płynie)
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ie.html&next=1

Powiedzcie mi,bo nie znalazłam info czy w Wigilię będą Rossmanny otwarte?

[emma-e4]

Napisane przez Kachnaaaa

Od tego astora
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=27951&next=1
można wyjąć całkiem ten pędzelek? Czy trzeba po prostu ściąć włoski?
Mam hopla,swoje pędzelki codziennie muszę mieć wyprane i nie widzi mi się jakoś codzienne używanie takiego brudaska

tak, odkręca sie go po prostu
ja ten podkład wolę nakładać bez pędzla, bo jest rzadki i od razu odkręciłam
pędzla używałam do innych podkładów, gęstych
ale jest go bardzo ciężko dokładnie wyprać, więc jeśli jesteś fanką czystych pędzli to pewnie go od razu wyrzucisz
ostatnio żeby dokładnie wyczyścić w środku myłam go pastą BHP

[kootek_mamrotek]

Napisane przez Kasza Manna

Ja miło wspominam kolor 103 Rimmela Lasting Finish "mineralnego", ale konsystencja taka sobie (jak klej ). Przy mieszanej cerze niestety nie dawał rady (złaził z nosa prędziutko).

ja go miałam i jest to jedyny podkład, który tak brzydko wyglądał na buzi (skóra sucha). Nie dość że najjaśniejszy o dużo za ciemny, to jeszcze wychodziły mi po nim jakieś plamy, warzył się, ścierał mocno nieregularnie. Wyglądałam naprawdę strasznie, dałam mu 3 szanse i niestety ma w szafce izolatkę dałam się uwieść reklamie i temu pseudo mineralnemu szałowi.

Może ktoś kliknie w banerka

[Kachnaaaa]

Napisane przez emma-e4

tak, odkręca sie go po prostu
ja ten podkład wolę nakładać bez pędzla, bo jest rzadki i od razu odkręciłam
pędzla używałam do innych podkładów, gęstych
ale jest go bardzo ciężko dokładnie wyprać, więc jeśli jesteś fanką czystych pędzli to pewnie go od razu wyrzucisz
ostatnio żeby dokładnie wyczyścić w środku myłam go pastą BHP

O to fajnie,może się na niego skuszę
Mówisz że rzadki jest,mi za to wydawał się baaardzo gęsty jak badałam testerki

[jagodziankaa]

Ja równiez polecam Astor 16h Mineral Match, co prawda jak narazie używałam tylko próbek ale odrazu mi się spodobał jak skończe swój to go kupie. Narazie mam Astor Perfect Stay i też jes bardzo dobry, miałam też maybeline ten mineralny i tez był ok.

[zoila]

Napisane przez kootek_mamrotek

ja go miałam i jest to jedyny podkład, który tak brzydko wyglądał na buzi (skóra sucha). Nie dość że najjaśniejszy o dużo za ciemny, to jeszcze wychodziły mi po nim jakieś plamy, warzył się, ścierał mocno nieregularnie. Wyglądałam naprawdę strasznie, dałam mu 3 szanse i niestety ma w szafce izolatkę dałam się uwieść reklamie i temu pseudo mineralnemu szałowi.

Może ktoś kliknie w banerka

Kliknięte
To co polecasz? Bo dziewczyny tak chwaliły Lastinga, że po niego poleciałam, ale został tylko odcień 400. Ja mam cerę mieszaną, ale na nosie i policzkach jest suchutka, dlatego szukam czegoś co mi nie zaszkodzi.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez zoila

Kliknięte
To co polecasz? Bo dziewczyny tak chwaliły Lastinga, że po niego poleciałam, ale został tylko odcień 400. Ja mam cerę mieszaną, ale na nosie i policzkach jest suchutka, dlatego szukam czegoś co mi nie zaszkodzi.

najlepiej wypróbować samemu - ja Lastinga polecam bardzo nie mialam problemu ani z odcieniem, ani ze smugami, ani ze ścieraniem tym bardziej, że teraz jest chyba w promocji

[whoaboa]

Dostanę może (pewnie nie, ale warto spytać ) w Rossmanie foremki do wykrawania ciasta?

[Luzia]

Napisane przez whoaboa

Dostanę może (pewnie nie, ale warto spytać ) w Rossmanie foremki do wykrawania ciasta?

u mnie są, takie świąteczne.

[zalotnica83]

Hej dziewczyny. Skuszona Waszymi opiniami poleciałam po Rimmel Lasting Finish i jestem baardzo zadowolona- wzięłam najjaśniejszy(103 True Ivory) i jak dla mnie idealny...uprzedzam że nie jest bardzo blady- raczej taka normalna cera zimą...Fajnie matuje i dość dobrze kryje- za tą cenę(20,29zł) naprawde warto. Dodam tylko, że do tej pory moje Naj to MF Lasting Performance i Loreal True Match...ten jest odrobinę gęstszy. Jeśli chodzi o podkłady, których zdecydowanie nie lubię to Astor Perfect Stay i Rimmel Stay Matte.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez zalotnica83

Hej dziewczyny. Skuszona Waszymi opiniami poleciałam po Rimmel Lasting Finish i jestem baardzo zadowolona- wzięłam najjaśniejszy(103 True Ivory) i jak dla mnie idealny...uprzedzam że nie jest bardzo blady- raczej taka normalna cera zimą...Fajnie matuje i dość dobrze kryje- za tą cenę(20,29zł) naprawde warto. Dodam tylko, że do tej pory moje Naj to MF Lasting Performance i Loreal True Match...ten jest odrobinę gęstszy. Jeśli chodzi o podkłady, których zdecydowanie nie lubię to Astor Perfect Stay i Rimmel Stay Matte.

zalotnico, mam do Ciebie pytanko - którego odcienia MF Lasting Performance używałaś? Bo na mnie też Rimmel Lasting Finish 103 jest idealny w okresie jesienno-zimowo-wiosennym , toteż zastanawiam się który LP byłby ok Planuje kupic sobie moze po swietach

[aktogimka]

Napisane przez zalotnica83

Hej dziewczyny. Skuszona Waszymi opiniami poleciałam po Rimmel Lasting Finish i jestem baardzo zadowolona- wzięłam najjaśniejszy(103 True Ivory) i jak dla mnie idealny...uprzedzam że nie jest bardzo blady- raczej taka normalna cera zimą...Fajnie matuje i dość dobrze kryje- za tą cenę(20,29zł) naprawde warto. Dodam tylko, że do tej pory moje Naj to MF Lasting Performance i Loreal True Match...ten jest odrobinę gęstszy. Jeśli chodzi o podkłady, których zdecydowanie nie lubię to Astor Perfect Stay i Rimmel Stay Matte.

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;23947846]zalotnico, mam do Ciebie pytanko - którego odcienia MF Lasting Performance używałaś? Bo na mnie też Rimmel Lasting Finish 103 jest idealny w okresie jesienno-zimowo-wiosennym , toteż zastanawiam się który LP byłby ok Planuje kupic sobie moze po swietach [/QUOTE]

Podpinam się pod pytanie Basi.

Aaa, i też mam Lasting Finish 103. Kupiłam go na początku października, ale wtedy mi nie przypasował. Dopiero gdzieś od listopada zaczęłam go regularnie używać i jestem bardzo zadowolona. A ciepłą wiosną pewnie wrócę do Synergena.