Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-17, 12:34   #2371
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
No właśnie mi się marzy taka fajna płyta z kołysankami dla mojego syna. Dziewczyny może natknęłyście się na coś godnego polecenia? Albo może w necie są takie kołysanki które polecacie? Jak któraś ma to niech się podzieli, prooooooszę

A choinkę ja też będę miała w fiolecie plus srebro, nie wiem jaki efekt końcowy ale jak godny pokazania to się pochwalę
O wiec nie tylko my bedziemy mieli fioletowosrebrna choinke Mi się zestawienie tych kolorów bardzo podoba, bedzie śłicznie zobaczysz. Nasz jeszcze troche łysawa ale dzis ja dopieścimy jakimis łańcuchami.

A co do kołysanek ja sobie znalazłam kilka na you tube spisałam słowa i nauczyam sie na pamieć i bede sama śpiewała mojej niunijuz to robie czasami ale chyba fałszuje bo w ogole jej nie usypiaja wrecz przeciwnie
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 12:39   #2372
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Dziewczyny, mąż mi przyniósł dziś laptopa, żebym zaczęła rozmieszczenie płytek w mieszkaniu rysowac, sprawdzam a tu okazuje się, że mam neta słaby sygnał, ale jest, więc z rysowania na razie nici...

We wtorek na wizycie u gina KTG wyszło prawidłowe, tylko po zbadaniu gin stwierdził, że szyjka jest twarda ale się skróciła o 0,5 cm, stwierdził, że najlepszy będzie szpital, bo tam podadzą mi te zastrzyki na rozwój płuc, gdyby miało dojśc do porodu przed 37 tc, powiedział też, że do poniedziałku mnie wypiszą...
Przyjęłam się w środę od razu miałam ktg, wyszło prawidłowe (bez skurczy, tętno dziecka ok), podalimi luteinę dopochwowo, zrobili usg, na którym wyszło, że szyjka faktycznie jest krótsza ale twarda, natomiast lekarka sprawdzając wiek dziecka według wielkości głowki, stwierdziła, że to już 38 tc potem okazało się, że wdłg innych narządów jest 33-34 tc ale główka jest wielka...Od tego czasu nie byłam już badana, więc nie wiem co z szyjką, dostaję luteinę 2x dziennie i mam dużo leżec, bo lekarze stwierdziłam, ze to przez to, że zbyt dużo chodziłam...
Trochę dziwne są tu obchody poranne i wieczorne, lekarze przychodzą i nas pytają dlaczego tu trafiłyśmy (2 razy dziennie) i nie mówią nam co jest, jakie badania będą i kiedy wyjdziemy KTg mam robione dwa razy dziennie, dziś wyszły mi jakieś skurcze macicy, ale lekarz na obchodzi nic nie wspomniał i nie podali mi ani magnezu ani nospy. Koleżanka leżąca obok jest w 32 tc i też skraca jej się szyjka, ale ma już rozwarcie i szyjka jest miękka - dostaje magnez ale także nie była badana od dnia przyjęcia, więc nic nie wiemy...liczę na to, ze do poniedziału wyjdę...Pozdrawiam Was serdecznie, odpoczywajcie dużo
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 12:47   #2373
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
ja też. I przeraza mnie to, że mi ktoś tu przyjedzie jak się mały urodzi. Ja chce leżeć i zajmowac się małym a nie uważać na gości, Tym bardziej, że mam jeden pokój. I co? ja karmie a wszyscy mi się na cycki gapią? marzę o tym..!!!!!

Zresztą moj teść ostatnio stwierdził, że jak się mały urodzi to napewno przyjedziemy do nich po pomoc. Nie doczekanie ich. Oni wszyscy palą. 4 osoby! masakra..
Mam to samo, tez sie obawiam tego, ze mi się wszyscy tu zwala. My byśmy chcieli w pierwszych dniach zycia malenstwa pobyc z nim sami, my rodzice, i przyzwyczaic sie na spokojnie do nowej sytuacji.Oczywiście jakies małe odwiedzinki raz na jakis czas nie zaszkodza. Obawiam się troche bo mąż ma dużo rodzenstwa, i bardzo lubia dzieci i boje sie ze jego siostry bede u nas przesiadywac niewiadomo ile...nie chcialabym do tego moi dziadkowie beda przychodzic i jedni i drudzy i tescie , rodzenstwo..ciekawe jak to bedzie. Ale z drugiej strony jakby tescie nas po narodzinach Nadii odwiedzali tak jak teraz (czyli prawei nijak) to tez nie dobrze. Aj nie dogodzisz...co za duzo to nie zdrowo...ale tez jak beda rzadko przychodzili tez nie fajnie tym bardziej ze tescie tylko bede takimi prawdziwymi dziadkami..na mojego tete liczyc nie mozna mama daleeeeko..
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 12:56   #2374
marlena31
Raczkowanie
 
Avatar marlena31
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Tewkesbury
Wiadomości: 38
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Witam
Czytam Was codziennie ale na pisanie juz czasu brakuje.
Sliczne macie brzuszki dziewczynki .
Ja juz wiem ze bede miala CC 11.01.2011 fajna data.
Pisalyscie o wizytach rodziny i znajomych po narodzinach dzieci.
My teraz bedziemy sami i ja sie bardzo z tego ciesze.Jak urodzilam corke to w dniu wyjscia ze szpitala zwalili sie do nas znajomi z 4letnim synem na dwa tygodnie.Dla mnie to byl koszmar.
Tym razem powiedzialam zadnych wizyt co najmiej przez dwa tygodnie.
marlena31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 12:59   #2375
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mąż mi przyniósł dziś laptopa, żebym zaczęła rozmieszczenie płytek w mieszkaniu rysowac, sprawdzam a tu okazuje się, że mam neta słaby sygnał, ale jest, więc z rysowania na razie nici...

We wtorek na wizycie u gina KTG wyszło prawidłowe, tylko po zbadaniu gin stwierdził, że szyjka jest twarda ale się skróciła o 0,5 cm, stwierdził, że najlepszy będzie szpital, bo tam podadzą mi te zastrzyki na rozwój płuc, gdyby miało dojśc do porodu przed 37 tc, powiedział też, że do poniedziałku mnie wypiszą...
Przyjęłam się w środę od razu miałam ktg, wyszło prawidłowe (bez skurczy, tętno dziecka ok), podalimi luteinę dopochwowo, zrobili usg, na którym wyszło, że szyjka faktycznie jest krótsza ale twarda, natomiast lekarka sprawdzając wiek dziecka według wielkości głowki, stwierdziła, że to już 38 tc potem okazało się, że wdłg innych narządów jest 33-34 tc ale główka jest wielka...Od tego czasu nie byłam już badana, więc nie wiem co z szyjką, dostaję luteinę 2x dziennie i mam dużo leżec, bo lekarze stwierdziłam, ze to przez to, że zbyt dużo chodziłam...
Trochę dziwne są tu obchody poranne i wieczorne, lekarze przychodzą i nas pytają dlaczego tu trafiłyśmy (2 razy dziennie) i nie mówią nam co jest, jakie badania będą i kiedy wyjdziemy KTg mam robione dwa razy dziennie, dziś wyszły mi jakieś skurcze macicy, ale lekarz na obchodzi nic nie wspomniał i nie podali mi ani magnezu ani nospy. Koleżanka leżąca obok jest w 32 tc i też skraca jej się szyjka, ale ma już rozwarcie i szyjka jest miękka - dostaje magnez ale także nie była badana od dnia przyjęcia, więc nic nie wiemy...liczę na to, ze do poniedziału wyjdę...Pozdrawiam Was serdecznie, odpoczywajcie dużo
Trzymajcie się cieplutko w szpitalu! Mam nadzieje, że szybko wyjdziesz!
Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Mam to samo, tez sie obawiam tego, ze mi się wszyscy tu zwala. My byśmy chcieli w pierwszych dniach zycia malenstwa pobyc z nim sami, my rodzice, i przyzwyczaic sie na spokojnie do nowej sytuacji.Oczywiście jakies małe odwiedzinki raz na jakis czas nie zaszkodza. Obawiam się troche bo mąż ma dużo rodzenstwa, i bardzo lubia dzieci i boje sie ze jego siostry bede u nas przesiadywac niewiadomo ile...nie chcialabym do tego moi dziadkowie beda przychodzic i jedni i drudzy i tescie , rodzenstwo..ciekawe jak to bedzie. Ale z drugiej strony jakby tescie nas po narodzinach Nadii odwiedzali tak jak teraz (czyli prawei nijak) to tez nie dobrze. Aj nie dogodzisz...co za duzo to nie zdrowo...ale tez jak beda rzadko przychodzili tez nie fajnie tym bardziej ze tescie tylko bede takimi prawdziwymi dziadkami..na mojego tete liczyc nie mozna mama daleeeeko..
Jak ja zobacze pod drzwiami moją szwagierkę, to jej trzasnę drzwiami i niech wraca skąd przyjechała.
Ona mieszka z moimi tesciami - 60km od nas. Pytam się co robi w święta. moze przyjedzie do nas.. Ona, że nic nie robi. Siedzi w domu, ale to ja mam do niej przyjechać!!!!!!! no k.... przeciez ja się nie ruszam nigdzie! Do chorej babci boje się jechać a ona.. Brak słów.

Ona ma/miała zostać chrzestną małego. Ale widząc jej zaangazowanie to mi sie chce żygać. Jam poroniła (a raczej miała ciaze ektopową) to 50 razy dziennie dzwoniła. A teraz? 3 dni temu zadzwoniła do meza, bo jej internet padł i prawie mu w słuchawkę płakała! o nasze zdrowie się nie spytała.
Ostatnio się nabijałam do meza, ze jakby została naprawde matką chrzestną, to pewnie na roczek tez by małemu kazała przyjechać do siebie, a nie do nas impre... Obcy ludzie są czasem milsi dla mnie i bardzej się małym interesują niz ona.
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 13:13   #2376
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
ale w szpitalu polozne ciagle przychodza ,chcą zobaczyc piersi ,pokazac jak sie karmi,ocenic stan brodawek jesli bola ,lub zobaczyc jak dziecko chwyta piers ,tak samo pozniej polozna srodowiskowa w domku tez oglada

Justine opiekujecie sie razem z mezem twoja 6 letnia siostra?
Tak 9 letnia juz siostrą. Ja opiekuje się nia 6 lat. Mama nas zostawila 6 lat temu.Wczesniej byłam z tym sama, tzn miałam chłopaka i liczyłam , ze mi pomoze w jej wychowaniu, mówiłam mu jak sorawa wyglada ze mam siostre pod opieka i nie wyobrazam sobie budowac mojego zycia, zakładac rodzine bez niej. Niestety jemu to nie odpowiadało.Bał się odpowiedzialności, więc się rozstalismy. 1,5 roku temu poznałam mojego meza i od tamtej pory bardzo mi pomaga. bałam sie,że nie bedzie sie za bardzo angazowal w jeje wychowanie ale jest wrecz przeciwnie bardzo sie polubili i bardzo udziela sie w kwesti jej wychowania. Mieszkamy razem w trojke teraz..narazie tak o , formalnie jest pod opieka mojego taty ale praktycznie mieszka z nami (skomplikowane). jednak jak urodze, troche sytuacja sie uspokoi bedziemy wnosic do sadu o pozbawienie oraw rodzicielskich mojago tate i ustanowienie nas rodzina zastępcza.Takze juz niedługo

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mąż mi przyniósł dziś laptopa, żebym zaczęła rozmieszczenie płytek w mieszkaniu rysowac, sprawdzam a tu okazuje się, że mam neta słaby sygnał, ale jest, więc z rysowania na razie nici...

We wtorek na wizycie u gina KTG wyszło prawidłowe, tylko po zbadaniu gin stwierdził, że szyjka jest twarda ale się skróciła o 0,5 cm, stwierdził, że najlepszy będzie szpital, bo tam podadzą mi te zastrzyki na rozwój płuc, gdyby miało dojśc do porodu przed 37 tc, powiedział też, że do poniedziałku mnie wypiszą...
Przyjęłam się w środę od razu miałam ktg, wyszło prawidłowe (bez skurczy, tętno dziecka ok), podalimi luteinę dopochwowo, zrobili usg, na którym wyszło, że szyjka faktycznie jest krótsza ale twarda, natomiast lekarka sprawdzając wiek dziecka według wielkości głowki, stwierdziła, że to już 38 tc potem okazało się, że wdłg innych narządów jest 33-34 tc ale główka jest wielka...Od tego czasu nie byłam już badana, więc nie wiem co z szyjką, dostaję luteinę 2x dziennie i mam dużo leżec, bo lekarze stwierdziłam, ze to przez to, że zbyt dużo chodziłam...
Trochę dziwne są tu obchody poranne i wieczorne, lekarze przychodzą i nas pytają dlaczego tu trafiłyśmy (2 razy dziennie) i nie mówią nam co jest, jakie badania będą i kiedy wyjdziemy KTg mam robione dwa razy dziennie, dziś wyszły mi jakieś skurcze macicy, ale lekarz na obchodzi nic nie wspomniał i nie podali mi ani magnezu ani nospy. Koleżanka leżąca obok jest w 32 tc i też skraca jej się szyjka, ale ma już rozwarcie i szyjka jest miękka - dostaje magnez ale także nie była badana od dnia przyjęcia, więc nic nie wiemy...liczę na to, ze do poniedziału wyjdę...Pozdrawiam Was serdecznie, odpoczywajcie dużo
Fajnie, że sie odezwałaś, zastanawiałam sie co tam u ciebie i maluszka. Dobrze ze wszystko w porzadku. Ale te pomiary takie nierówne jak tu okreśłic wiek dziecka..głowka na 38 tydzień...a reszta 33-34 to dośc duza rozbieznośc. Dziwne.3mam kciuki by wszystko było dobrze i bys w poniedziałek wyszła do domku. Uważaj na siebie.Odpoczywaj i nie martw sie na zapas jestes pod dobra opieka napewno i wszystko bedzie dobrze

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Trzymajcie się cieplutko w szpitalu! Mam nadzieje, że szybko wyjdziesz!


Jak ja zobacze pod drzwiami moją szwagierkę, to jej trzasnę drzwiami i niech wraca skąd przyjechała.
Ona mieszka z moimi tesciami - 60km od nas. Pytam się co robi w święta. moze przyjedzie do nas.. Ona, że nic nie robi. Siedzi w domu, ale to ja mam do niej przyjechać!!!!!!! no k.... przeciez ja się nie ruszam nigdzie! Do chorej babci boje się jechać a ona.. Brak słów.

Ona ma/miała zostać chrzestną małego. Ale widząc jej zaangazowanie to mi sie chce żygać. Jam poroniła (a raczej miała ciaze ektopową) to 50 razy dziennie dzwoniła. A teraz? 3 dni temu zadzwoniła do meza, bo jej internet padł i prawie mu w słuchawkę płakała! o nasze zdrowie się nie spytała.
Ostatnio się nabijałam do meza, ze jakby została naprawde matką chrzestną, to pewnie na roczek tez by małemu kazała przyjechać do siebie, a nie do nas impre... Obcy ludzie są czasem milsi dla mnie i bardzej się małym interesują niz ona.
Ja tez spodziewałam sie wiekszego zainteresowania moja ciąza przez rodzinę męza. Nikt nie dzwoni nie pytaja jak sie czuje, rzadko odwiedzają.Przewaznie my tam jezdzimy bo na sie teskni i wtedy zapytaja jak sie czuje...bo tak wypada chyba. Myśłałam ze pierwsza wnuczka tak wyczekana , bo tesciowa caly czas powtarzala jak to juz babcia chce byc a tu taka..lipa. Moze dlatego, że jeszcze nie urodziłam..zobaczymy jak bedzie po porodzie jak juz mała bedzie na świecie.
A co do szwagierki twojej tez brak słow, sama by sie pofatygowała...aj trzeba uwaznie wybierac chrzestnych...ja mialam sugerowac sie tym kto bardziej sie interesuje ciaża..ale to głupi pomysl bo i moja siostra ktora ma byc chrzestna jakos specjalnie nie przejawia zainteresowania a i rodzenstwo i rodzice meza prawie w ogole wiec to napewo nie bedzie juz kryterium wyboru..ahhh.. co zrobic.

Nadia chyba głodna bo tak szaleje z eusiedziec nie moge. po zebrach dostaje. ide robić obiadek dziś fryteczki i jajo sadzone i suroweczka.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 13:30   #2377
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mąż mi przyniósł dziś laptopa, żebym zaczęła rozmieszczenie płytek w mieszkaniu rysowac, sprawdzam a tu okazuje się, że mam neta słaby sygnał, ale jest, więc z rysowania na razie nici...

We wtorek na wizycie u gina KTG wyszło prawidłowe, tylko po zbadaniu gin stwierdził, że szyjka jest twarda ale się skróciła o 0,5 cm, stwierdził, że najlepszy będzie szpital, bo tam podadzą mi te zastrzyki na rozwój płuc, gdyby miało dojśc do porodu przed 37 tc, powiedział też, że do poniedziałku mnie wypiszą...
Przyjęłam się w środę od razu miałam ktg, wyszło prawidłowe (bez skurczy, tętno dziecka ok), podalimi luteinę dopochwowo, zrobili usg, na którym wyszło, że szyjka faktycznie jest krótsza ale twarda, natomiast lekarka sprawdzając wiek dziecka według wielkości głowki, stwierdziła, że to już 38 tc potem okazało się, że wdłg innych narządów jest 33-34 tc ale główka jest wielka...Od tego czasu nie byłam już badana, więc nie wiem co z szyjką, dostaję luteinę 2x dziennie i mam dużo leżec, bo lekarze stwierdziłam, ze to przez to, że zbyt dużo chodziłam...
Trochę dziwne są tu obchody poranne i wieczorne, lekarze przychodzą i nas pytają dlaczego tu trafiłyśmy (2 razy dziennie) i nie mówią nam co jest, jakie badania będą i kiedy wyjdziemy KTg mam robione dwa razy dziennie, dziś wyszły mi jakieś skurcze macicy, ale lekarz na obchodzi nic nie wspomniał i nie podali mi ani magnezu ani nospy. Koleżanka leżąca obok jest w 32 tc i też skraca jej się szyjka, ale ma już rozwarcie i szyjka jest miękka - dostaje magnez ale także nie była badana od dnia przyjęcia, więc nic nie wiemy...liczę na to, ze do poniedziału wyjdę...Pozdrawiam Was serdecznie, odpoczywajcie dużo
cieszę się, że wszystko w porządku lekarze nic pewnie nie mówią, bo to ich taka polityka, po co mają straszyć pacjentów, coś na ten temat wiem, bo spotkałam się z taką samą sytuacją.

mysiopez co za ludzie, ja to też twierdzę, że lepiej z obcymi czasem niż z rodziną. Ciekawe co moja siostra powie na to, że chcemy ją prosić o to żeby była chrzestną, bo z chrzestnym jest masakryczny problem. Chciałam kuzyna, ale on wyraźnie nam odmówił (oczywiście na spokojnie, a ja szanuję jego zdanie). Z kolei mąż jest sam no i był jeden kandydat (19 latek) ale ja jakoś go sobie nie wyobrażam w tej roli. Dla mnie ma jeszcze fiu bździu w głowie. poszedł do wojska, to 3 tygodniach zrezygnował, bo zmienili im dowódcę. No szkoda słów. Po co się tam pchał. No i jesteśmy w kropce, właściwie to ja bo mąż ma do w . Tylko musimy już nad tym pomyśleć....... hmmmm

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

ja to chyba powiem oficjalnie, że przez pierwsze dwa tygodnie chcemy być sami, a potem wrota otwarte.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 13:31   #2378
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

co do obiadku to właśnie się zabieram a będzie ryż z kurkumą gotowany w bulionie, kotleciki sojowe i kapusta kiszona potem SR więc baaaj
co z tym sernikiem?żadna nie piecze??
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 13:42   #2379
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Ja nie piekę bo nie lubię

My z TŻem też chcemy zapowiedzieć wcześniej, ze żadnych gości przez minimum tydzień nie chcemy widzieć w domu. Czy dłużej to nie wiem, zobaczymy jak ja się będę czuła. Rodzicom TŻ też już powiedział, ze chcemy trochę pobyć sami i żeby nie przychodzili cały czas do nas na górę, bo mogę karmić, mogę siedzieć nie w pełni ubrana, spać, odpoczywać lub po prostu będziemy chcieli pobyć tylko we trójkę. To czas dla nas.

Kma jeżeli szyjka jest twarda i tylko skrócona, to nie powinno być źle ja chyba (o ile dobrze pamiętam) przed 30. tyg. miałam już lekko skróconą (przez skurcze), ale twardą, brałam tylko no-spę i magnez i nic się dalej nie działo więc spokojnie

Zjadam własnie wielki kubeł waty cukrowej

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-12-17 o 13:45
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 13:50   #2380
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
STUDENTKI!!!!!

zapomniałam Wam napisać jeden rzeczy!

Jak się urodzą Wam dzieciaczki to starajcie się o zapomogę na urodzenie dziecka!!

Na każdej uczelni chyba jest coś takiego. Jako uzasadnienie: Znacząco pogorszą się Wam warunki życiowe.. czy coś w tym stylu!
To nie jest na każdej uczelni...prawdę pisząc, u nas na uczelni tę zapomogę wywalczyła m.in. mama, bo wcześniej dostawało się pieniądze tylko, jak umarł ktoś bliski z rodziny (np. rodzic)...moja mama wspólnie z samorządem stwierdzili, że z okazji urodzin matce też się należy taka zapomoga.
I nie ma potrzeby wymyślać w podaniu, że się pogarsza sytuacja czy coś takiego...to się należy każdej matce, bez względu na jej "status majątkowy", po prostu po urodzeniu piszesz, że urodziłaś, dodajesz akt urodzenia i czekasz na pieniążki.
Nie mniej jednak wszędzie warto się starać o dodatkowe pieniądze...u nas w tym roku to jest 1,500zł, także dostaniemy więcej, niż becikowego.

A co do zaangażowania Twojej szwagierki - czasami bywa, że kobieta, która poroni dziecko mie może się z tym pogodzić - zazdrości ciężarnym, przykro im patrzeć na rosnący brzuch etc., może Twoja szwagierka też tak ma. Dlatego rzadko Was odwiedza, może jej jest przykro po prostu...
Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mąż mi przyniósł dziś laptopa, żebym zaczęła rozmieszczenie płytek w mieszkaniu rysowac, sprawdzam a tu okazuje się, że mam neta słaby sygnał, ale jest, więc z rysowania na razie nici...

We wtorek na wizycie u gina KTG wyszło prawidłowe, tylko po zbadaniu gin stwierdził, że szyjka jest twarda ale się skróciła o 0,5 cm, stwierdził, że najlepszy będzie szpital, bo tam podadzą mi te zastrzyki na rozwój płuc, gdyby miało dojśc do porodu przed 37 tc, powiedział też, że do poniedziałku mnie wypiszą...
Przyjęłam się w środę od razu miałam ktg, wyszło prawidłowe (bez skurczy, tętno dziecka ok), podalimi luteinę dopochwowo, zrobili usg, na którym wyszło, że szyjka faktycznie jest krótsza ale twarda, natomiast lekarka sprawdzając wiek dziecka według wielkości głowki, stwierdziła, że to już 38 tc potem okazało się, że wdłg innych narządów jest 33-34 tc ale główka jest wielka...Od tego czasu nie byłam już badana, więc nie wiem co z szyjką, dostaję luteinę 2x dziennie i mam dużo leżec, bo lekarze stwierdziłam, ze to przez to, że zbyt dużo chodziłam...
Trochę dziwne są tu obchody poranne i wieczorne, lekarze przychodzą i nas pytają dlaczego tu trafiłyśmy (2 razy dziennie) i nie mówią nam co jest, jakie badania będą i kiedy wyjdziemy KTg mam robione dwa razy dziennie, dziś wyszły mi jakieś skurcze macicy, ale lekarz na obchodzi nic nie wspomniał i nie podali mi ani magnezu ani nospy. Koleżanka leżąca obok jest w 32 tc i też skraca jej się szyjka, ale ma już rozwarcie i szyjka jest miękka - dostaje magnez ale także nie była badana od dnia przyjęcia, więc nic nie wiemy...liczę na to, ze do poniedziału wyjdę...Pozdrawiam Was serdecznie, odpoczywajcie dużo
Trzymaj się cieplutko Kinga...ja tam wierzę, że wytrwasz do końca i razem urodzimy nasze Maluszki.


A ja niedługo zabieram się za obiadek - dziś wątróbka z suróweczką i ziemniaczki.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png

Edytowane przez cytrynka3002
Czas edycji: 2010-12-17 o 13:56
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:10   #2381
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

ja nie mam zamiaru widywać gości od razu po szpitalu;

wczoraj na SR położna własnie mówiła...jak to pięknie wpadają tabuny znajomych i rodziny, nachylają się nad maluchem - plują na niego (bo jak się mówi to siłą rzeczy jakaś ślina wypłynie) ... przynoszą zarazki - a potem wszyscy się dziwią że dziecko kicha...
i że w PL to tak się głupio utarło że takiego niemowlaka chcą wszyscy z ciekawości oglądać - czy jest brzydki czy nie :/.

Szturchnęłam TŻ żeby zrozumiał - bo oczywiście jego znajomi już chętni na odwiedziny
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:19   #2382
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Dziewczyny kupujecie sobie jakies pasy poporodowe?
co o tym sadzicie? http://allegro.pl/apteka-pas-poporod...360725868.html
ja sie przymierzam, widzialam taki u mojej przyjaciolki, tak jej ladnie wskoczyl brzuszek po porodzie, ze pozazdroscic. Balabym sie tylko po cesarce cos takiego zakladac, no chyba jak rana sie calkiem wygoi.
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:32   #2383
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

ja nie mogę się zbytnio przekonać bo słyszałam wiele opinii że...te pasy rozleniwiają mięśnie brzucha i wcale nie wypracowują ponownie elastyczności...ani nie pomagają w tym
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:38   #2384
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

dlatego najwazniejsze sa cwiczenia ale chodzi mi raczej o ten krotki okres po porodzie jak macica sie obkurcza, wiadomo ze na dluzsza mete taki pas rozleniwi miesnie
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:41   #2385
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
To nie jest na każdej uczelni...prawdę pisząc, u nas na uczelni tę zapomogę wywalczyła m.in. mama, bo wcześniej dostawało się pieniądze tylko, jak umarł ktoś bliski z rodziny (np. rodzic)...moja mama wspólnie z samorządem stwierdzili, że z okazji urodzin matce też się należy taka zapomoga.
I nie ma potrzeby wymyślać w podaniu, że się pogarsza sytuacja czy coś takiego...to się należy każdej matce, bez względu na jej "status majątkowy", po prostu po urodzeniu piszesz, że urodziłaś, dodajesz akt urodzenia i czekasz na pieniążki.
Nie mniej jednak wszędzie warto się starać o dodatkowe pieniądze...u nas w tym roku to jest 1,500zł, także dostaniemy więcej, niż becikowego.

A co do zaangażowania Twojej szwagierki - czasami bywa, że kobieta, która poroni dziecko mie może się z tym pogodzić - zazdrości ciężarnym, przykro im patrzeć na rosnący brzuch etc., może Twoja szwagierka też tak ma. Dlatego rzadko Was odwiedza, może jej jest przykro po prostu...


Trzymaj się cieplutko Kinga...ja tam wierzę, że wytrwasz do końca i razem urodzimy nasze Maluszki.


A ja niedługo zabieram się za obiadek - dziś wątróbka z suróweczką i ziemniaczki.
wiesz, ja też myślałam, że to dlatego, że ona poroniła, ale nie. Ona juz przed ciążą taka była. Ona jest najważniejsza i koniec. Wiem, że moje kryterium doboru jest złe. Ja się boje sytuacji, a wiem, że taka będzie, że ona złapie na mnie focha i dziecko na tym ucierpi. Ona ma 27 lat..a za takie rzeczy się obrażała, że szkoda gadać.
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:45   #2386
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kupujecie sobie jakies pasy poporodowe?
co o tym sadzicie? http://allegro.pl/apteka-pas-poporod...360725868.html
ja sie przymierzam, widzialam taki u mojej przyjaciolki, tak jej ladnie wskoczyl brzuszek po porodzie, ze pozazdroscic. Balabym sie tylko po cesarce cos takiego zakladac, no chyba jak rana sie calkiem wygoi.
Ja dostanę takie dwa pasy od przyjaciółki, która rodziła w sierpniu...chociaż nie była jakoś specjalnie z nich zadowolona - tyle, że brzuchol jej się nie wylewał ze spodni...
Najlepiej oczywiście ćwiczyć brzuszki, jakiś aerobic itd., ale to chyba nie w okresie połogu...nie wiem sama, jak to jest!


Załapałam się na końcówkę Między kuchnią, a salonem, a tam pan J.M.Rokita przynudza o smażeniu karpia - nie wiedziałam, że do tego potrzeba jakiejś głębszej filozofii...myliłam się .
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png

Edytowane przez cytrynka3002
Czas edycji: 2010-12-17 o 14:50
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:51   #2387
ustabilizowana
Raczkowanie
 
Avatar ustabilizowana
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Anglia-Bournemouth
Wiadomości: 42
GG do ustabilizowana Send a message via Skype™ to ustabilizowana
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

witam ciagle czytam i nie moge nadazyc co do wizyt rodzin tez sie zgadam z tym ze 0 gosci i wgl kogo kolwiek przez conajmniej 2 tyg. no ja nie bd miala z tym problemu poniewaz mieszkam w Anglii no i z najblizszej rodziny to tu tylko brata mam wiec nie bede miala problemu tak sie ciesze na przyjscie mojego malenstwa.....
tylko strasznie sie czuje z jedna sprawa...zanim dowiedzialam sie ze jestem wciazy moja bratowa wlasnie byla w 1 mies ciaz wted razem sie cieszylysmy ze bd mamami i ze nasze dizeci w przyszlosci moze razem beda do szkoly chodzic no i jakos po 3 mies poronila .... w sumie juz 2 raz i strasznie mi smutno i zal mi mojego brata bo widze jak on to przezywa by chcial miec juz dziecko w sumie ma juz 29 lat .... i w tym tyg dowiedzialam sie ze moja bratowa zaszla w ciaze !!! hura!! ;] trzymam kciuki za nia aby donosila malenstwo .
ustabilizowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:53   #2388
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

http://www.poradnikzdrowie.pl/odchud...zie_36426.html
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 15:29   #2389
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość

-

OYE ja powiem tak- gdybym parę razy nie usłyszała czegoś na drodze mogłoby być źle... A co jeśli jedzie ambulans, słyszysz go normalnie, ale nie ma go w zasięgu lusterek? Rozumiem, że brat świetnie sobie radzi i jest bdb kierowcą, jednak nie można zaprzeczyć, że słuch tez się przydaje i często może pomóc. W Stanach jeździ każdy i wszędzie, u nas nie. Dlatego npo jestem przeciwniczką głośnej muzyki w aucie.
Oczywiscie ze such sie przydaje ale jak go ktos nie ma cale zycie to uczy sie sobie radzic inaczej. My jestesmy przywyczajeni i nie wyobrazamy sobie zycia bez tego ale guchoniemy inaczej zyje i inaczej sobie radzoi. A ambulans jak jedzie to tez uzywa swiatel (przedewszystkim swiatel) takze jak trzeba sie usunac to nie trzeba go slyszec wystarczy ze widzidz. Nie patrzymy na wszystko przez nasze oczy i przez nasze przywyczajenia


Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
ja mam taki jeden kupiony, znalazłam hurtoni jakiejś za 8,50 ale kupiłam go tylko dla śiętego spokoju że jak by co to będze mieć. Wygląda się w nim jak by ci ktoś przyłozył deską w klate. Mam nadzieję że go nie będę musiała zakładać. Ja póki co jestem ogólnie nastawiona troche anty do karmienia, zobacze jak będzie po porodzie, ale nie wiem czy wogóle będe karmić, jest to dla mnie jakieś dziwne i nienaturalne (hehe tż się śmieje jak mówie że karmienie piersia jest nienaturaln) a wiem że jak mnie jeszcze zaczną brodawki boleć to juz napewno zrezygnuje. No chyba że mi się coś odmieni...
hm... już widzę reakcje mamy jak by się okazało że wszystko jest ok a ja nie chce karmić.... ale mam to w nosie... moje cycki, no i tż



A nie wiecie czy są jakieś specjalne przepisy na danie z łożyskiem?
Crusowi chyba WYWIAD Z WAMPIREM na mózg się rzucił, a tak poważnie to wogóle można jeść łożysko, przeciez to tak jedzenie wątroby ludzkiej, bo łożysko to taki filt który zatrzymuje wszytkie świnstwa żeby do dzidzi nie doszły. okropne.
ostatnio sie o tym dowiedzialam to oczywiscie poszperalam w necie i szok ale sa przepisy!
Jesli chodzi o Tomka to jest to zwiazane z jego wspaniala religia.


Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Witam się po straszliwej nocy. Ogólnie spałam dobrze ale kazde przekrecanie z boku na bok i wstawanie do toalety kończyło się płaczem
Dziewczyny jak strasznie bola mnie pachwiny, tzn. kości łonowe w środku. Od jakiegos czasu juz mnie bola i pytałam ginki, mówiła, że to normalne ale to co było dziś w nocy tragedianie mogłam ruszyć noga tak bardzo bolało także wyobraźcie sobie moje wstawanie do toalety.Za każdym przekreceniem i próba wstawania mąąz sie budził bo stekałam płakałam i sie wystraszył. ałaaaa straszny ból, czy to normalne????Teraz jest ok rozruszałam to troche ale takie wstawanie po zależeniu tragedia. W dodatku dziś w nocy swoja obecnościa uraczyły mnie "kochane" skurcze pośladków..ała....musze troche ponarzekac, już mi lepiej
Wczoraj któraś prosiła o wiecej zdjęc odnośnie mojego brzucha, by rozwazyc kwestie czy faktycznie się obnizył. I Karina prosiła o zdjecie fioletowej choinki zauwazyłam.Więc połaczyłam i jedno i drugie. Przedstawiam Wam zdjęcia mojego brzuszka robione dzisiaj a w tle choinka ( tylko choinka do poprawki, trzeba dokupic łancuchy bo jest łysa, dziś kupimy i lampki sie nie palą wieczorem przy zapalonych lampkach oczywiscie efekt lepszy.

Jeszcze Was nie nadrabiałam, ale zauważyłam, że prezentujecie swoje manu świateczne, ja tez się pochwale co planuje przygotowac. Z racji tego, ze mam zalecenie leżenia nie bedzie tego dużo.A świeta spoedzamy u jednych moich dziadkow, u drugichi u tesciow i wszystko musze(tzn. chce przygotowac potrojnie, co by wszedzie cos skormnego zaniesc)
- robie paszteciki z kapusta i grzybami..duzooooo
- schab ze śliwką x3
- ciasto "3bit"
- placek mandarynkowy ( znalazłam z gazecie "Tina" fajnie sie prezentował)
I to tyle...wiem, że niewiele ale nie czuje sie już na siłach by szalec.Mój kregosłup nieźle daje mi w kość i to jest przerazajace. Zrobienie obiadu,małe zakupy jak wczoraj (ok.1,5 godz) + mycie naczyn po obiedzie i padałam z nóg... juz sobie wyobrazam lepienie tych pasztecików..:-/ ale dam rade.

to ogladajcie zdjecie i wyrazajcie swoje opinie, bo ja już całkowicie zgłupiałam.

Ps. a jeszcze taki drażliwy problem, wy tu piszecie o zaparciach a u mnie na odwrót od kilku dni zaraz po przebudzeniu dopada mnie biegunka..jest straszna.A mi sie cos obiło o uszy, ze to tez jest objawa nadchodzacego porodu, a jeszcze Marika jak opisywała swoja akcje porodowa pisała o porannej toalecie w dużej ilości..chyba juz świruje....MAM JESZCZE 2 MIESIACE DO PORODU!!!!!:e hem:

Ps. Zdjecia starałam sie robic róznie, raz podnosiłam bluzke calkiem do góry , opuszczałam spodnie(już nizej sie nie dało) próbowałam zrobic z róznych ujęc.
moim zdaniem twoj brzuszek wcale nie jest nisko



Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość

cytrynka3002 ja tez nie lubię jak mi się ktoś "wtranca" Ale chyba wszyscy o tym wiedzą, bo nikt się nie narzuca
Nawet się zdziwiłam, ze teściowa nie chciała kąpać Małej pierwsza i w ogóle nie pyta czy ma pomóc w pielęgnacji. To dla mnie zaskoczenie, bo pamiętam jak było kiedy szwagierka urodziła, non stop u niej w pokoju siedziała.
Może stwierdziła, że da sobie spokój, po tym jak zareagowałam po przyjeździe do domu ze szpitala. Weszliśmy swoim wejściem do domu, wiadomo, że na nas czekali, nie mam tego za złe, ale jak tylko mój TŻ postawił Sarę w nosidełku od razu ją capnęła i leciała już po schodach zanieść ją do pokoju Momentalnie zareagowałam, że ma ją zostawić bo mój mąż chciał ją wnieść. To takie Jego marzenie było Zostawiła ją wiec na półpiętrze i poruszona poszła sobie.....A ja potem miałam wyrzuty sumienia, które uspokoił TŻ na całe szczęście
ja mam to samo wszyscy dobrze wiedza ze nie lubie jak sie mi wtracaja takze wszelkie opinie przewaznie czymaja dla siebie i sie nie narzucaja

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
jaka u Was jest procedura jak ma się pozytywny GBS?

.
przy porodzie dostaje sie antybiotyk w kroplowce


Ja dzis bardzo zadowolona bo ida ne USG, myslalam ze juz nie bede miec ale ginek stwierdzil ze praktycznie nie robimy zadnych badan bo wszystko dobrze takze USG nie zaszkodzi (bedzie to 3) by jeszcze raz zmierzyc dziecko i sprawdzic wody. Tylko oczywisice musze odrazu ostrzec technika ze nie chcemy znac plci, zeby czasem nic przez przypadek nie powiedzial

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kupujecie sobie jakies pasy poporodowe?
co o tym sadzicie? http://allegro.pl/apteka-pas-poporod...360725868.html
ja sie przymierzam, widzialam taki u mojej przyjaciolki, tak jej ladnie wskoczyl brzuszek po porodzie, ze pozazdroscic. Balabym sie tylko po cesarce cos takiego zakladac, no chyba jak rana sie calkiem wygoi.

ja po cc mialam cos takiego
http://csectionrecoverykit.com/index...FQO8KgodRhP1og
i to zaraz po cc dostalam w szpitalu
powiem ze super sie czulam z tym tak bezpieczniej
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 15:53   #2390
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Kma, trzymam kciuki cały czas! Pamiętaj, że w swojej sytuacji nie jesteś sama, tylko że ja leżę w domu...

Dziewczyny, jeśli chodzi o piosenki dla dzieci, to ja mam to:
http://www.miastomuzyki.pl/radio,43,baby

A jeśli chodzi o niechciane odwiedziny: ja mówię, że przyjmuję dopiero od momentu, w którym Mała skończy 3-4 tygodnie. Wcześniej nie, bo bakterie. (Oczywiście nie dotyczy to rodziców, ale też bez przesady)

__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia

Edytowane przez olbka
Czas edycji: 2010-12-17 o 16:28
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 15:58   #2391
izus123
Raczkowanie
 
Avatar izus123
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 316
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Marika,
czy to ty szukałaś sukienki z dzianinki???
W Bonprixie są fajniutkie
http://www.bonprix.pl/bp/search.htm?...dzianinowa&k=1
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg vvx979x22_328.jpg (13,7 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg vv3023x38_600.jpg (26,8 KB, 18 załadowań)

Edytowane przez izus123
Czas edycji: 2010-12-17 o 16:00
izus123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:07   #2392
mika_am
Raczkowanie
 
Avatar mika_am
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 369
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Witam w 34tc!
dziewczyny piękne brzuszki prezentujecie! Justine, miałam racje urósł poprostu! Ja wczoraj u fryzjerki usłyszałam, że mam mały brzuszek i wyglądam na 6 miesiąc..no nie wiem...czuje sie jak słoń, ale tak czułam się zawsze jak mnie sporo przybywało w krótkim czasie!waże się tylko u gina! mam schizy ze stanikiem, normalnie jak siedzę tak mnie wszystkie upinają, że szok!
dziś bardzo źle spałam, przebudziłam sie około 5 i nie mogłam usnąć, później pojechałam z TŻ pozałatwiać urzędowe sprawy i do hurtowni agd-kupiłam sobie komplet-4 garczki, rondel i garnek do gotowania na parze! także proszę o jakieś przepisy dań do gotowania na parze!!!

co do sernika, ja mam przepis od cytrynki- wyszedł pyszny ale dostałam na priva więc nie wiem czy mogę podać! cytrynko keks również dobry! a pierniczki...hmm.. musiałam dodać bardzo dużo maki bo ciasto spływało ze stolnicy (więc albo coś źle dodałam....sama nie wiem)-mam nadzieje że do swiąt zmiekną!
moje dania świąteczne:
- ciasta (keks, sernik, krówka, makowiec)
- ryba w warzywach
- ryba po grecku (moja mam robi)
- pierogi (robimy wspólnie)
- śledzie (mama robi zazwyczaj 2 rodzaje)
- sałatka warzywna
- sałatka warstwowa z tuńczykiem
- flaki wołowe i bigos (mama gotuje), a że TŻ nie lubi flaków to ja chyba gulasz zrobie, chociaż za duzo tego będzie!
oczywiscie do nas na wigilie zjeżdżają sie moje siostry z rodzinami, więc i one cos przygotowują po 2 dania zazwyczaj- jedzenia jest mnóstwo i nie ma gdzie później tego przetrzymywać... dobrze że kupiliśmy dużą lodówke
a ja proszę o przepis na 3 bita
kma- no niestety tak ludzi dziwnie traktują w szpitalach, jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć musisz pójść do lekarza prowadzącego i go zapytac, bo inaczej to do świąt się nie dowiesz!

Marika S.- jaki robot kuchenny kupiłaś, ja jestem na etapie poszukiwań. Zastanawiałam sie czy taki robot może również spełniać funkcję blendera ręcznego do przygotowania dziecku zupek- papek http://www.oleole.pl/roboty-wieloczy...00-fp652.bhtml

Edytowane przez mika_am
Czas edycji: 2010-12-17 o 16:17
mika_am jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:10   #2393
marlena_19_19
Raczkowanie
 
Avatar marlena_19_19
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 178
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Dziewczyny wy też macie tą okropną zgage? ;(
Od kilku dni nawet spać normalnie nie mogę... Alugastin nic nie pomaga.
Jestem obecnie w 37 t.c.


A co z bólem pachwin? Wy też chodzicie jak Angielska królowa?
marlena_19_19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:26   #2394
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Dziewczyny, piękne te Wasze brzuszkowe sesje!
Też marzę o takiej, ale tak jakoś zwlekamy i zwlekamy z jej zrobieniem, że może być tak, że nie zdążymy

mysiopez, Twój Mały jest ułożony identycznie jak mój usadowił się z prawej strony Co do wagi, fakt - jest malutki, ale nie martw się na zapas, bo przecież gdyby coś było nie tak Lekarz na pewno by Ci o tym powiedział...

Chyba zapalenie do mnie wróciło, bo od kilku dni swędzi jak cholera!!! Ja się wykończę!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2010-12-17 o 16:35
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:27   #2395
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez marlena_19_19 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wy też macie tą okropną zgage? ;(
Od kilku dni nawet spać normalnie nie mogę... Alugastin nic nie pomaga.
Jestem obecnie w 37 t.c.


A co z bólem pachwin? Wy też chodzicie jak Angielska królowa?
ja teraz nie mam zgagi, ale gdzieś w połowie ciąży miałam taką, że nie wiedziałam, co mi jest - nie byłam w tanie niczego przełknąć, jakby coś blokowało mi cały przełyk. Na chwilę pomagały migdały. Minęło po jakichś 4 dniach, nawet w nocy wtedy nie spałam... Przeszło samo.
A teraz to mam taką zwykłą... do przeżycia.

A pachwiny wcale mnie nie bolą, ale ja jestem trochę młodsza stażem
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:30   #2396
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

marlena_19_19 mam to samo,
biore maalox pomaga na jakis czas

pachwiny aktualnie nie bola, za to kosc krzyzowa z lewej stony,
prawa juz byla jakis m-c temu, wiec teraz kolej na druga strone
wogole czuje sie jak niepelnosprawna

Edytowane przez mila24
Czas edycji: 2010-12-17 o 16:32
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:34   #2397
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
marlena_19_19 mam to samo,
biore maalox pomaga na jakis czas

pachwiny aktualnie nie bola, za to kosc krzyzowa z lewej stony,
prawa juz byla jakis m-c temu, wiec teraz kolej na druga strone
wogole czuje sie jak niepelnosprawna
mnie od kilku dni bolą pachwiny. Masakra. A zgaga? moje utrapienie. Ale ja nie biorę żadnych leków.
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:37   #2398
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Ja na szczęście nie wiem co to zgaga - pewnie Marcel będzie łysy jak kolano hehe
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 16:50   #2399
ustabilizowana
Raczkowanie
 
Avatar ustabilizowana
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Anglia-Bournemouth
Wiadomości: 42
GG do ustabilizowana Send a message via Skype™ to ustabilizowana
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

[QUOTE=marlena_19_19;23834 348]Dziewczyny wy też macie tą okropną zgage? ;(
Od kilku dni nawet spać normalnie nie mogę... Alugastin nic nie pomaga.
Jestem obecnie w 37 t.c.


ehhh ja mialam prawie 2 tyg bez przerwy zgage i wiem co to za bul....a bylam chyba w 30 tygodniu ciazy hmmm mi midwife bo mieszkam w Anglii wypisala GAVISCON w takiej wielkiej butli 600ml no i bralam po dwie lyzki 5ml jak mialam zgage no i przechodzilo i moglam spac i wszystko normalnie ulga jak nigdy a teraz jestem w 34 tygodniu wiec jeszce mnie zlapie nie raz! ... tylko nie wiem czy w polsce cos takiego jest ...ale chyba raczej nie
__________________
Moj Aniolek jest w srud nas

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk9vvjtmfz6jr5.png
ustabilizowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 17:01   #2400
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Ello wszystkim,

strasznie szybko piszecie...a ja co 2 dni odwyku od wizazu i nadrobic nie moge Ale tak to jest jak czlowiek sobie wymysli prasowanie oraz bejcowanie poleczek do pokoju mlodego+standard: czyli obiad i pranie...to jakos czas szybko mija. Dzisiaj jeszcze tylko na badanie moczu-mam nadzieje, ze zadnych bakterii nie bedzie i juz na dobre sie pozegnam z zapaleniem pecherza i ost. wizyta w aptece po bambetle dla mlodego:Bepanthen,Linomag ,sol fizjologiczna,gaziki...
Mnie jakos pachwiny nie bola, wogole odkad biore nospe i magnez-to mnie juz nic nie boli. Z tymze zwiekszyly mi sie jakby skurcze lydek...moze mi po prostu potasu brakuje...bede testowac znow soki pomidorowe
Co do swiat-to ja sie dopiero dzisiaj zorientowalam, ze to tylko tydz. zostal, a mam jeden prezent kupiony! A na wigilie idziemy do tescia-w sumie ma byc 7 osob-wigilia skladkowa, my przynosimy pierniczki i cos jeszcze...

Kma - trzym sie cieplo w tym szpitalu i pytaj o wszystko lekarza. Niestety oni tak dziwnie traktuja pacjentow-bo po co cos mowic, jeszcze sie pacjent zdenerwuje. Jakby co mozesz zawsze meza podeslac do lek. z pytaniem...

Justine-ale macie superancka choinke, a twoj brzuch na tle choinki-normalnie the best. moim zdaniem nie wyglada na obnizony...
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.