Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-07, 13:30   #2371
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Omg!
Ojć i wszystkie uciekły a tak fajnie się pisało i Czas w tej głupiej pracy szybko leciał
Oj, nie wszystkie, nie wszystkie. Ja tu jeszcze jestem i jest tu oprócz mnie jeszcze pare z Nas
Chciałam powiedzieć były.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
wlaczylam ciekawe co sasiedzi sobie pomysla
mi nie chodzi tylko o lody a o jedzenie ogolnie raz jak bylismy na imprezie to oddalam pelen talerz bo wszyscy dostali juz inne
rozumiem, ze wolisz sie podelektowac
Pewnie sąsiedzi sobie pomyślą, co ona słucha
Aha, a czemu oddałaś??Aa już wiem, bo chciałaś dostać te inne.
Nom, lubie lubie się podelektować lodami.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-06-07 o 13:28
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 13:37   #2372
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 302
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Oj, nie wszystkie, nie wszystkie. Ja tu jeszcze jestem i jest tu oprócz mnie jeszcze pare z Nas
Chciałam powiedzieć były.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


Pewnie sąsiedzi sobie pomyślą, co ona słucha
Aha, a czemu oddałaś??Aa już wiem, bo chciałaś dostać te inne.
Nom, lubie lubie się podelektować lodami.

Kolejny raz: sądząc po Twoich wypowiedziach nie wątpię, nie wątpię
Fajnie tak głupio pogadać od czasu do czasu od razu nastrój podskakuje człowiekowi
Głowa mi pęka i głodna jestem jak cholera, ale może, znów, wytrzymam do obiadu jeszcze jakaś godzinką w pracy ja chcę już do kotka mojego
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 13:59   #2373
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Musti, apropo psucia
http://demotywatory.pl/3081656/Sztuka-jest

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Kolejny raz: sądząc po Twoich wypowiedziach nie wątpię, nie wątpię
Fajnie tak głupio pogadać od czasu do czasu od razu nastrój podskakuje człowiekowi
Głowa mi pęka i głodna jestem jak cholera, ale może, znów, wytrzymam do obiadu jeszcze jakaś godzinką w pracy ja chcę już do kotka mojego
Hm, hm chyba będe musiała się z lekka uspokoić.
No, baaa też mi się wtedy japa cieszy
UU, współczuje bolu głowy , jeszcze troche i w domu zjesz pewnie pyszny obiad. Co masz na obiad dzisiaj, co robicie na obiad dziewczęta??
Ja jeszcze niewiem, dlatego pytam.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 14:19   #2374
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 741
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------


Hm, hm chyba będe musiała się z lekka uspokoić.
No, baaa też mi się wtedy japa cieszy
UU, współczuje bolu głowy , jeszcze troche i w domu zjesz pewnie pyszny obiad. Co masz na obiad dzisiaj, co robicie na obiad dziewczęta??
Ja jeszcze niewiem, dlatego pytam.
My dostaliśmy zaproszenie od teściowej na naleśniki
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 14:25   #2375
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 14:47   #2376
kasiaweronika
Raczkowanie
 
Avatar kasiaweronika
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: NL/ heemskerk
Wiadomości: 144
Wyślij wiadomość przez MSN do kasiaweronika Send a message via Skype™ to kasiaweronika
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
ja mam sentyment do mundurowców...
no ja tez , szczegolnie do pilotow.
A swoja droga wiecie co nie zdarzylo mi sie jeszcze leciec i zeby kapitan byl beee... hmmm chyba w myslach ich sobie sciagam. A ostatnio jak lecialam do UK to byl taaaaki mniam steward ze mniam mniam mniam
Tak sie zapatrzylam na niego ze nagle otrzasnąl mnie juz nie tak mily glos jego hmm myslalam ze kolezanki.. welcome to london , and madam by the way, he is my husband
Niezłą mialam minę i od razu bym ja , ale nie szybko oprzytomnialam i z zimna krewia odpowiedzialam : so what? And I have a wife

Wiem ze to bylo idiotyczne ale po jej minie w tej sytuacji tak jakby strzal w dzisiatke tym bardziej ze lecialam a Amsterdamu

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy
straszne. mam nadzieje ze sie wszytsko dobrze skonczy

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
niestety sąsiadów mamy za scianą.. wszystko usłyszą....

............

dziewczyny właśnie sie zastanawiam co będziemy robić w wakacje... musze jakąś koncepcję mężowi przedstawić... i nakręcić sie, żeby go zagadać i żeby mi tylko przytaknął a nie wtrącał swoje zdanie...
hihih na sasiadów mam sposob , zatyczki do uszu
my kiedys swoim taki nr wykrecilismy, maz wrocil z delegacji a nie bylo go dluuugo bo jakis miesiac i tak z jajem kupilam zatyczki przeciwhalasowe. w drodze powrotnej spotkalam sasiadke i ona pyta
S- po co ci tyle zatyczekl do uszu?
Ja- to dla was
S-:O dla nas?
Ja- no dla was na dzisiaj , moj wrocil i wiesz ...

mina sasiadki bezcenna. usmieszki sasiada na dzien drugi diamentowe .. a my mamy ubaw po dzis dzien

..................
Ja w wakacje niestety na ciezkiej pracy, ale pracy ktora moje marzenie wprowadza w zycie wiec jest super
__________________
Serce obawia się cierpień,
żadne serce nie cierpiało nigdy,
gdy sięgało po swoje marzenia


kasiaweronika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:07   #2377
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 302
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy

mam nadzieję że to nic poważnego
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:07   #2378
kasiaweronika
Raczkowanie
 
Avatar kasiaweronika
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: NL/ heemskerk
Wiadomości: 144
Wyślij wiadomość przez MSN do kasiaweronika Send a message via Skype™ to kasiaweronika
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość
Ja też raz miałam przygodę samochodową... A raczej wypadek..
Było to w zimie. Wsiadłam rano trochę wkurzona w samochód i jechałam do pracy... Ani nie wiem kiedy miałam 100 na liczniku jak to zobaczyłam to chciałam przyhamować (a że hamulce w aucie taty były bardzo kiepskie) to wpadłam w poślizg.
Chyba z 3 razy kontrowałam i jeździłam z jednego pasa na 2 (na szczęście nic nie jechało a jest to dość ruchliwa ulica więc naprawdę mi się udało) a że prędkość była duża to nie udało się wyjść z poślizgu i zjechałam do rowu.
Ciary na plecach jak to czytam...

Dobrze że zawsze zapinam pasy
rozsadna dziewczynka

bo jakby nie one to wyleciałabym przez szybę.
z cala pewnościa!Moglobyc dramatycznie!

A tak to jeden bok auta cały skasowany (okazało się później że jechałam po tym rowie na jednym boku auta - a ja tego w ogóle nie pamiętam) no i cały przód też był do roboty.

Sie zrobilo i gra gitara

Brakowało mi tylko kilka cm do tego żeby uderzyć w drzewo także widać że "Ktoś" nade mną czuwał.

Karetka zabrała mnie do szpitala ale okazało się
że nic mi się wiele nie stało

poza tym że przez miesiąc przy każdym ruchu bolał mnie mostek, nawet przy śmianiu się także uderzenie było bardzo silne.


hehe no to dostał Twój mąż szkołę powiem Ci że lepszej nauczki nie mógł dostać
Ale czemu po porodzie poszłaś do rodziców? Byłaś zła na niego czy tata był taki zły ?
Dostał dostał , pojechalam do rodziców bo jak tata mu tak powiedzial wiec trza bylo slowa dotrzymac , a ponadto ja sama chcialam mu pokazac co moze starcić przez takie nieodpowiedzialne zachowanie. Czyli przez tydzien czapa mu dymiła- bo wcale pewny nie byl czy wrocimy z corcia do domu.
__________________
Serce obawia się cierpień,
żadne serce nie cierpiało nigdy,
gdy sięgało po swoje marzenia


kasiaweronika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:16   #2379
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ale super dyskusje prowadziłyście dziewczyny - uśmiałam się strasznie że też mnie nie było
LODY to mój ulubiony deser

Cytat:
Napisane przez motylek1007
mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy
Miejmy nadzieję że to nic poważnego

Cytat:
Napisane przez kasiaweronika
hihih na sasiadów mam sposob , zatyczki do uszu
my kiedys swoim taki nr wykrecilismy, maz wrocil z delegacji a nie bylo go dluuugo bo jakis miesiac i tak z jajem kupilam zatyczki przeciwhalasowe. w drodze powrotnej spotkalam sasiadke i ona pyta
S- po co ci tyle zatyczekl do uszu?
Ja- to dla was
S-:O dla nas?
Ja- no dla was na dzisiaj , moj wrocil i wiesz ...

mina sasiadki bezcenna. usmieszki sasiada na dzien drugi diamentowe .. a my mamy ubaw po dzis dzien

..................
Ja w wakacje niestety na ciezkiej pracy, ale pracy ktora moje marzenie wprowadza w zycie wiec jest super
hehe dobry mieliście pomysł już sobie wyobrażam miny sasiądów

A jaka to praca Twoje marzenia wprowadza w życie??
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:44   #2380
olenkalejdi
Zadomowienie
 
Avatar olenkalejdi
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
[B] co robicie na obiad dziewczęta??
Ja jeszcze niewiem, dlatego pytam.
Ja nic nie robię mąż cały dzień w pracy, wróci na spanie. Na bardzo późną kolację robię kluski z cebulką
a sama coś sobie wymyślę, na śniadanie jadłam placki kukurydziane z pieczarkami, może zrobie powtórkę

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Fajnie tak głupio pogadać od czasu do czasu od razu nastrój podskakuje człowiekowi
Czasem tak fajnie się piszę, że aż oderwać się nie można. Bo my fajne kobietki jesteśmy.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
mam nadzieję że to nic poważnego
Też mam taką nadzieję, trzymam kciuki jak zwykle

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez kasiaweronika Pokaż wiadomość
no ja tez , w drodze powrotnej spotkalam sasiadke i ona pyta
S- po co ci tyle zatyczekl do uszu?
Ja- to dla was
S-:O dla nas?
Ja- no dla was na dzisiaj , moj wrocil i wiesz ...

mina sasiadki bezcenna. usmieszki sasiada na dzien drugi diamentowe .. a my mamy ubaw po dzis dzien
dobre, naprawde dobre

za twój pomysł, poczucie humoru

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Musti, apropo psucia
http://demotywatory.pl/3081656/Sztuka-jest [COLOR="Silver"]
Zdecydowanie tak, ale ta umiejność nie każdemu się zdarza. Och życie byłoby o wiele prostsze hehe

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość
A jaka to praca Twoje marzenia wprowadza w życie??
Właśnie jaka praca spełni twoje marzenia?

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
"męzu, meżu nie bądz głupi, niech ci żona loda kupi:
Meżu mężu nie bąź głupi, niech ci żona loda zrobi

mój maż to jak mówię, że ma ochotę na lody to zawsze mówi " proszę bardzo i to śmietankowe"

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
wczoraj jadlam ale nie lubie jesc w takich przydroznych budkach gdzie nie mozna usciac bo mam tak z zawsze pomalutku jem i kapie mi ogolnie mam tez tak, ze np jak jemy na miescie to wszyscy koncza a ja zaczynam
a ja jej nie znam...
Dlatego ja lubię jak owiną mi w pazłotko, to wtedy nic nie kapie i można swobodnie jeśc widelcem. Tak ogólnie właśnie przez to, że kapie, wstydze się jeść fast food na mieście.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
To jesli jest między Wami telepatia, to zapewne szybko przyjedzie. :anioł: :
Nie wiem jak to się dzieje, ale u nas też jest telepatia, bardzo często zdarza sie nam myśleć o tym samym w tym samym momencie i to powiedzieć. Między moją mamą a mną też to samo.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
to gdzież wy macie mężów...
w pracy niestety
olenkalejdi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:45   #2381
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

olenko, coś nam ucichłaś.


Dobra, jestem ponownie To widać, słychać i czuć
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:53   #2382
olenkalejdi
Zadomowienie
 
Avatar olenkalejdi
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Ja będąc nastolatką, uwielbiałam patrzeć na żołnierzy Nawet mi się marzyło pracować w jendosce i poznać tam ewentualnie jakiegoś mundurowego
Mnie z kolei pewna wróżka a potem i druga inna wywróżyła, że będę miała wielką miłość, meża coś z mundurem i przy granicy. Hymm kilka lat później, napatoczył się taki jeden celnik, któremu wpadłam w oko w pubie, lecz było nam widać nie po drodze, bo wyjedżałam i już się nie spotkaliśmy. Teraz jestem żoną niemudurowego ale za to mieszkam przy granicy, no prawie 100 km

Wszelkiej maści mundurowi mnie też pociagają, mają w sobie taką jakąś magię, no nie wiem. Dlatego też lubię mundury nawet te biurowe czyli garnitury, niestey mąż nie chodzi w czymś takim, nie musi -szkoda.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
olenko, coś nam ucichłaś.
no fakt, troszkę z jakich to powodów to napisałam w klubie. Jestem jednak znowu na trochę.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Było sobie małżeństwo. On pracował, ona prowadziła dom. Jako że trochę już po ślubie, tak więc miłość zastąpiło przyzwyczajenie. Któregoś dnia żona zagadała do męża siedzącego przed telewizorem po pracy:
- Stefan, ty mnie już chyba nie kochasz!
- Kocham, jasne że kocham...
- Akurat!
Następnego dnia to samo, i następnego znów.
Aż któregoś dnia nie wytrzymała i wybuchła:
- Stefan, ty mnie już nie kochasz!
- Dlaczego tak sądzisz, żabciu?
- Ten Stachu spod piątki to musi kochać tę swoją Gienkę, wiesz, on wczoraj ją zabrał do najdroższej restauracji w mieście!
- Ja cię kocham bardziej, żabciu...
- To udowodnij to wreszcie!
- Dobrze, to w takim razie zabiorę cię, kochanie, w jeszcze droższe miejsce, dobrze?
- Oj, Stefciu jesteś kochany, już idę się zrobić na bóstwo...
- Żabciu, nie trzeba, jedziemy tylko zatankować...
niezłe, fajne kawały podsyłasz
olenkalejdi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:55   #2383
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
My dostaliśmy zaproszenie od teściowej na naleśniki
O, to bardzo fajne macie zaproszenie Mam rozumieć, że zaproszenie przyjeliście??? Hm, może też usmaże dziś naleśniki. Hm..... pomysle...



Cytat:
Napisane przez olenkalejdi Pokaż wiadomość
Mnie z kolei pewna wróżka a potem i druga inna wywróżyła, że będę miała wielką miłość, meża coś z mundurem i przy granicy. Hymm kilka lat później, napatoczył się taki jeden celnik, któremu wpadłam w oko w pubie, lecz było nam widać nie po drodze, bo wyjedżałam i już się nie spotkaliśmy. Teraz jestem żoną niemudurowego ale za to mieszkam przy granicy, no prawie 100 km

Wszelkiej maści mundurowi mnie też pociagają, mają w sobie taką jakąś magię, no nie wiem. Dlatego też lubię mundury nawet te biurowe czyli garnitury, niestey mąż nie chodzi w czymś takim, nie musi -szkoda.

no fakt, troszkę z jakich to powodów to napisałam w klubie. Jestem jednak znowu na trochę.
No prosze, no to wróżka była bardzo blisko
Mnie też pociągał taki widok i chyba nadal coś mnie ciągnie troszeczke. Ja teraz uwielbiam ang. policjantów bo mam częsty widok jak chodzą, niedaleko jest Komisariat, a jeszcze jak przystojny to mmmm Mam zdjęcie z dwoma policjantami ze spluwami, ale są z tych starszych wiekiem.
Ok, wlece potem do klubu

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-06-07 o 15:56
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 15:59   #2384
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
No...
Ok, to do potem


To zmykaj, abyś zdążyła iść po dzieciaczki do przedszkola.
Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość

Do potem
juz jestem, tesknilas?

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Oj, nie wszystkie, nie wszystkie.
Chciałam powiedzieć były.
Ja tu jeszcze jestem i jest tu oprócz mnie jeszcze pare z Nas

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


Pewnie sąsiedzi sobie pomyślą, co ona słucha

Aha, a czemu oddałaś??Aa już wiem, bo chciałaś dostać te inne.
Nom, lubie lubie się podelektować lodami.

oddalam bo wszyscy na calej sali zjedli,oddali talerze i dostali nastepne


Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy
oj wspolczuje mojemu mezowi tez sie raz cos wbilo i nawet okulisty nie bylo, musial czekac do rana

Cytat:
Napisane przez olenkalejdi Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------



Też mam taką nadzieję, trzymam kciuki jak zwykle


---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------



dobre, naprawde dobre


za twój pomysł, poczucie humoru


---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------




---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



Dlatego ja lubię jak owiną mi w pazłotko, to wtedy nic nie kapie i można swobodnie jeśc widelcem. Tak ogólnie właśnie przez to, że kapie, wstydze się jeść fast food na mieście.


---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------



Nie wiem jak to się dzieje, ale u nas też jest telepatia, bardzo często zdarza sie nam myśleć o tym samym w tym samym momencie i to powiedzieć. Między moją mamą a mną też to samo.


---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



w pracy niestety

ja tam fast fooda tez wole zjesc w domu na spokojnie

n_i_x_i_e zrobilam dzis 130 brzuszkow do 50 nie czulam nawet brzucha potem minuta przerwy kolejne 50(tu juz czulam) potem 80 podnoszen ciezarkiem i kolejne 30 tu juz mi sie caly brzuch trzasl
mialam ze sto wymowek ale moja motywacja jest Twoj brzuch
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:02   #2385
olenkalejdi
Zadomowienie
 
Avatar olenkalejdi
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Hej ewelinka a co tak grubo podkreślasz i tak jesteś widoczna
olenkalejdi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:02   #2386
Mustique
Lena
 
Avatar Mustique
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 12 192
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy
mam nadzieję że wszystko ok...

Cytat:
Napisane przez kasiaweronika Pokaż wiadomość
no ja tez , szczegolnie do pilotow.
(...)
to wiesz o czy mmówię... kocham pilotomanów... a w szczególności tego jednego...

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
olenko, coś nam ucichłaś.


Dobra, jestem ponownie To widać, słychać i czuć
hmmm... czuć powiadasz?
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie!
Mustique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:03   #2387
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mąz jechał na ostry dyżur, cos mu sie stało w oko w pracy
Oj kurcze, znam to z autopsji. Mojemu męzowi tez coś kiedyś wleciało, chyba opiłek metalu i pamiętam jak z nim pojechałam do szpitala i Pani mu wyciągała. Twój mąż jak mój mąż ostatnio.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:06   #2388
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez olenkalejdi Pokaż wiadomość
Hej ewelinka a co tak grubo podkreślasz i tak jesteś widoczna
bo mi sie strona sama zmniejszyla i zacytowany tekst byl tak malenki, ze ledwo go widzialam wiec powiekszylam czasem mi tak robi, teraz jest ok musialam ustwic cos tam

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Oj kurcze, znam to z autopsji. Mojemu męzowi tez coś kiedyś wleciało, chyba opiłek metalu i pamiętam jak z nim pojechałam do szpitala i Pani mu wyciągała. Twój mąż jak mój mąż ostatnio.
moj mial to samo ale musial czekac do rana potem mu to igla wyciagalaa nastepnym razem dwa dni chodzil z czyms w oku trudno u mnie z okulista
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:07   #2389
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
juz jestem, tesknilas?
oddalam bo wszyscy na calej sali zjedli,oddali talerze i dostali nastepne
oj wspolczuje mojemu mezowi tez sie raz cos wbilo i nawet okulisty nie bylo, musial czekac do rana
To super, że już jesteś. No pewnie, że tęsniłam.
No, tak nie lubisz jak ktoś już zjadł, a ty jeszcze nie? Ja tak mam, np podczas obiadu wszyscy zjedzą, a u mnie bywa tak że ja jeszcze jem.
To tak mój mąż miał z ręką, jak też mu się kawałek metalu wbił.
Musiał czekać na nastepny dzień, dali mu antybiotyk, miał przykazanie nic nie jeść ze względu na znieczulenie i czekał do następnego dnia. A ponoć było blisko ścięgna.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:07   #2390
Mustique
Lena
 
Avatar Mustique
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 12 192
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Oj kurcze, znam to z autopsji. Mojemu męzowi tez coś kiedyś wleciało, chyba opiłek metalu i pamiętam jak z nim pojechałam do szpitala i Pani mu wyciągała. Twój mąż jak mój mąż ostatnio.

ale przezycia.. a chłop chory to prawie umierający

ja mojemu zawsze powtarzałam coc sie w szpitalu robi i jakoś większe hece omija.. a resztą ja sie zajmuję...
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie!
Mustique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:09   #2391
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
to wiesz o czy mmówię... kocham pilotomanów... a w szczególności tego jednego...
hmmm... czuć powiadasz?
O, Twój mąż to pajlot???
A co nie czujesz???Jak nie, to super
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:11   #2392
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 302
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
mam nadzieję że wszystko ok...



to wiesz o czy mmówię... kocham pilotomanów... a w szczególności tego jednego...



hmmm... czuć powiadasz?

Jak rozumie Twój mąż jest pilotem

Kurcze zamieściłam Muńkowy filmik na Youtube jako prywatny, ale chyba musicie się tam logować by go zobaczyć
nie wiem gdzie by to można wrzucić jeszcze żeby np tylko hasłem było zabezpieczone?
Mąż jak wróci to zapytam, ale może któraś z Was wie?
Póki co wrzucam fotkę Munka w stanie śpiączki
Aha my dziś do kina jedziemy, więc pewnie późniejszym wieczorem tu będę lub jutro....
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg STP89659.jpg (135,1 KB, 7 załadowań)
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:14   #2393
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
ale przezycia.. a chłop chory to prawie umierający

ja mojemu zawsze powtarzałam coc sie w szpitalu robi i jakoś większe hece omija.. a resztą ja sie zajmuję...
No niby tak, ale mój mąż to jakiś wytrzymały, bo ani razu nie marudził.
Mój mąż to już obyty ze szpitalem. Choć wolałabym, aby tak nie był obyty. Dwa razy miał z ręką, raz miał wyciąganie i zszywane rany, a raz tylko zszzywaną rane, z raz napewno noge miał szytą tzn rane. Z oka miał wyciągany opiłek.
W dodatku on to ma od dziecka. Ma blizne koło skroni, w dzieciństwie przywitał się z hydrantem i o mało co nie stracił życia jako dziecko.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:17   #2394
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
To super, że już jesteś. No pewnie, że tęsniłam.
No, tak nie lubisz jak ktoś już zjadł, a ty jeszcze nie? Ja tak mam, np podczas obiadu wszyscy zjedzą, a u mnie bywa tak że ja jeszcze jem.
To tak mój mąż miał z ręką, jak też mu się kawałek metalu wbił.
Musiał czekać na nastepny dzień, dali mu antybiotyk, miał przykazanie nic nie jeść ze względu na znieczulenie i czekał do następnego dnia. A ponoć było blisko ścięgna.

moj maz raz przecial sciegno przy mnie krew poleciala(duzo jej bylo) on zrobil sie blady jak sciana i zasnal a ja zostalam znerwicowana rano dopiero pojechal na szycie sciegna i skory nawet w rejestracji zostawil troche krwi a na kontrole juz nie pojechal i sam sciagnal szwy teraz ma blizne ,za jazde na rowerze w zimie mial zapalenie miesnia sercowego a na kolanie ma slad po pile
a mojej mamie tak zszyli palca(przeciela siekiera) ze nie moze go zgiac
glupio mi bylo bo ja nawet tego dobrze nie zaczelam a kelnierki zbieraly wiec oddalam ale zla wtedy bylam
to super

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Jak rozumie Twój mąż jest pilotem

Kurcze zamieściłam Muńkowy filmik na Youtube jako prywatny, ale chyba musicie się tam logować by go zobaczyć
nie wiem gdzie by to można wrzucić jeszcze żeby np tylko hasłem było zabezpieczone?
Mąż jak wróci to zapytam, ale może któraś z Was wie?
Póki co wrzucam fotkę Munka w stanie śpiączki
Aha my dziś do kina jedziemy, więc pewnie późniejszym wieczorem tu będę lub jutro....
o rany jaka mina....

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
No niby tak, ale mój mąż to jakiś wytrzymały, bo ani razu nie marudził.
Mój mąż to już obyty ze szpitalem. Choć wolałabym, aby tak nie był obyty. Dwa razy miał z ręką, raz miał wyciąganie i zszywane rany, a raz tylko zszzywaną rane, z raz napewno noge miał szytą tzn rane. Z oka miał wyciągany opiłek.
W dodatku on to ma od dziecka. Ma blizne koło skroni, w dzieciństwie przywitał się z hydrantem i o mało co nie stracił życia jako dziecko.
widze, ze przechodzisz z mezem to samo co ja kiedys tez maz zemdlal bo walnal 5kg mlotkiem w reke wole nie widziec jak cos robi zreszta raz mu pomagalam i zwalilam auto na niego dobrze ze sie odsunal...
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:17   #2395
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Kurcze zamieściłam Muńkowy filmik na Youtube jako prywatny, ale chyba musicie się tam logować by go zobaczyć
nie wiem gdzie by to można wrzucić jeszcze żeby np tylko hasłem było zabezpieczone?
Mąż jak wróci to zapytam, ale może któraś z Was wie?
Póki co wrzucam fotkę Munka w stanie śpiączki
Aha my dziś do kina jedziemy, więc pewnie późniejszym wieczorem tu będę lub jutro....
Ja mam konto na youtubie, więc nie miaałabym problemu w wejściem i oglądaniem, niewiem jak inne dziewczyny
Jest jeszcze wrzuta, ale niewiem czy tam mozna zabezpieczyć hasłem filmik. :cofused:
O matko, wiem nie powinnam się smiać z biednego kotka ale on tak smiesznie wygląda.
To życze miłego seansu,a na co idziecie??
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:21   #2396
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Ja mam konto na youtubie, więc nie miaałabym problemu w wejściem i oglądaniem, niewiem jak inne dziewczyny
Jest jeszcze wrzuta, ale niewiem czy tam mozna zabezpieczyć hasłem filmik. :cofused:
O matko, wiem nie powinnam się smiać z biednego kotka ale on tak smiesznie wygląda.
To życze miłego seansu,a na co idziecie??
ja tez mam
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:21   #2397
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 025
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Witam Was Wszystkie Pośmiałam się z fotek i reklam i przekomarzań...Ech, fajnie tak
Arnama- Grunt że jednak fajnie było. Co do przepisów, to proszę bardzo, i nie ma za co. Miałaś szybki refleks co do auta!
Wiesz co? Nie zupełnie się zgadzam z opisem "Widziały gały co brały". Ja o mało nie związałam się z kimś kto przynosił mi kwiaty conajmniej 4 razy w tygodniu, pisał wiersze na moją cześć (mam je do dziś), troskliwy, wydawał się mężczyzną idealnym dla mnie...Zanim się obejrzałam, systematycznie i z cierpliwością (aczkolwiek z premedytacją) pozbawiał mnie znajomych. A ja taka „zakochana” że nie zauważyłam tego. Efekt końcowy był taki że...kwiaty pochodziły z...UWAGA! Cmentarza (kradł je), a znajomych straszył za moimi plecami że ich „załatwi”. Wiem że miał broń (tutaj to nic szczególnego) . W końcu bliski kolega „przydybał” mnie gdy była sama i wyznał mi to wszystko, reszta kolegów i znajome potwierdzili informacje. To że przyżyłam szok, to mało powiedziane. Miałam z nimm różne później perypetie bo nie chciał się odczepić. Pomógł dopiero sąd. Wiem że nie jestem wyjątkiem...Różnie bywa.
"wypadki chodzą po ludziach". Moja kumpela brała regularnie i zaszła
Ahem..ja też brałam i guzik mi pomogły. Mam zaufanie tylko do spiralki...ale (jak się dowiedziałam) takiej tutaj żaden nie założy dopóki się nie urodzi.
Biedny Munio. To chyba gorzej wygląda niż jest faktycznie. Ale dobrze zrobiliście. Podrapaj go za uszko gdy lepiej się poczuje.
Duszno i gorąco, a ja przez to sadło pocę się jak świnia Yyyyy...no co Ty, świni "nie obrażaj" Świnie się nie pocą (nie mają gruczołów potowych).
Kasiaweronika-Masz fajnego tatę. Postawił męża do pionu. Swoją drogą, to naprawdę miłe gdy jest ktoś kto stanie w obronie.
Eff8-To miałaś naprawdę szczęście. Może i dobrze że nie wiele pamiętasz bo został by Ci uraz?Ja tak mam do dzisiaj. Światło było już dobrą chwile zielone, więc nie musiałam zwalniać, najechał na mnie z naprzeciwka Wietnamczyk. Nie zrozumiał polecenia instruktora. Przejechał 2 pasy, i gdy bym nie odbiła, mielibyśmy czołowe zderzenie. Przez wiele lat miałam problem z karkiem, i dzisiaj, nawet gdy dmucha zimna klimatyzacja, to „łamie” mnie w karku. Nie dowierzam migaczom gdy ktoś skręca, ani znakom stopu. Ludzie jeżdżą jak szaleni, i oczy trzeba mieć na około i nie tylko.
Ariena-Ptasie Mleczko wygląda bosko smacznie. Dzięki za przepis i oczywiście za fotkę!
Karinio- sny masz zabójcze. Może te pomarańczowe „ślepia” śniły się właśnie na ten likier? Z czymś go pijesz, czy sam? Smacznie brzmi i flacha niczego sobie. No to zdrówko...
Dziękuję za komplement (fotka). Nie wiem gdzie się tam wpisuje, więc robię to tutaj.
obierałam jabłko na surówke i tak się ciachnełam że kawałek paznokcia u lewego kciuka sobie obciełam i lekko krwawie
Coś niebezpiecznie u Ciebie ostatnio? Najpierw puszka teraz..nuż? Nic Ci to nie pomoże, ale razem pocierpimy bo ja...mam zdarty paznokieć do połowy w kciuku. Przestawiałam krzesło, zjechało i...mam bubę.
Tak, kochanek. bo kiedy powiedziałam na nasze auto ona, mąż stwierdził że to raczeje ona, nie on
Łoo Matko, to wychodzi że jestem lesbijką. Moja też "ona"... i jeszcze swój tyłek ujeżdżam
Mustique Witaj wśród nas
mógł nie dzwonić jak sie kąpałam.. to bym go nie utopiła...
No nie? Ma „facet tupet”
Evelineau- kupilam dzis kore, bede robic wywar i jutro naloze go na cala noc mam nadzieje, ze nie bede ruda lub nie wyłysieje
Serio? A nie możesz płukać? Oczywiście napewno sama wiesz najlepiej, ale szczerze Cię podziwiam, bo nie usnęła bym gdy by mi coś szeleściło za uszami, a zakładam że założysz coś na głowę? Mi się wydaje że można przedobrzyć.
Agusiowata-Najwydajniejsze lodówki pod względem energii (i w ogóle) mają osobne "silniki". Jeden do lodówki, drugi do zamrażarki, i z odobnymi drzwiami, żywność w zamrażalniku nie osiada "tonami" szronu, i nie trzeba rozmrażać gdy chcesz wytrzeć szuflady. Szuflady są leprze od koszykowych, bo gdy otworzysz drzwi, to nic nie wyleci, i najlepiej gdy zamrażalnik jest na dole i ma osobne drzwi. Samsung ma bardzo dobre i przystępne w cenie. Którą kolwiek wybierzesz, sprawdź gwarancję, porównaj ile prądu bierze. I ile ma silników.
Jeżeli myślisz tylko o lodówce bez zamrażalnika, to nie ma w nich różnicy, możesz przepłacić tylko za firmowe logo. Powodzenia w zakupie
Cytat:
Napisane przez olenkalejdi Pokaż wiadomość
Ja nic nie robię mąż cały dzień w pracy, wróci na spanie. Na bardzo późną kolację robię kluski z cebulką
a sama coś sobie wymyślę, na śniadanie jadłam placki kukurydziane z pieczarkami, może zrobie powtórkę

Trzeba lenia z wybić

Czasem tak fajnie się piszę, że aż oderwać się nie można. Bo my fajne kobietki jesteśmy.

Też tak myślę
A ja zmykam, idę malować sufit w "przedsionku". Z rana była ulewa i błyskawice. Burza na całego! Teraz się rozjaśnia i jest już cieplutko...Do "usłyszenia" dziewczyny
Ponadrabiam później..

Edytowane przez Corvette
Czas edycji: 2011-06-07 o 16:23 Powód: skleroza :-)
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:27   #2398
olenkalejdi
Zadomowienie
 
Avatar olenkalejdi
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Mustique Pokaż wiadomość
ale przezycia.. a chłop chory to prawie umierający
Ja miałam taka przygodę z chorym mężem. Podczas powrotu ze świat bożego narodzenia. Omdlał mi w pociagu bo było gorąco, dokładnie to lał się przez palce a choruje na nadćiśnienie. Boże co ja wtedy przeżyłam. Jedziemy TLK do domu jeszcze ok 100 km a tu mąż w takim stanie. Musiałam wezwać karetkę do pociągu a to było jeszcze na dodatek zimą i prawie w nocy. Dojechaliśmy do pewnej stacji i karetka już czekała. Zabrała nas do naszego miasta do szpitala. Dobrze, że mnie wzieli bo zostałabym w nocy na stacji z wielkim plecakiem w środku zimy bez wiedzy co jest mojemu meżowi. Na Szczęście było dobrze. Odwodnił się mocno ale przyjeli go na oddział leżał 3 dni. Jednak to przeżycie było straszne.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez arnama Pokaż wiadomość
Jak rozumie Twój mąż jest pilotem

Kurcze zamieściłam Muńkowy filmik na Youtube jako prywatny, ale chyba musicie się tam logować by go zobaczyć
nie wiem gdzie by to można wrzucić jeszcze żeby np tylko hasłem było zabezpieczone?
Mąż jak wróci to zapytam, ale może któraś z Was wie?
Póki co wrzucam fotkę Munka w stanie śpiączki
Aha my dziś do kina jedziemy, więc pewnie późniejszym wieczorem tu będę lub jutro....
Fajny Muniek, sweet

Miłego seansu a na co idziecie?

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
ja tez mam
i ja też mam konto na yotube, więc dawaj linka
olenkalejdi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:31   #2399
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Witam Was Wszystkie Pośmiałam się z fotek i reklam i przekomarzań...Ech, fajnie tak
Arnama- Grunt że jednak fajnie było. Co do przepisów, to proszę bardzo, i nie ma za co. Miałaś szybki refleks co do auta!
Wiesz co? Nie zupełnie się zgadzam z opisem "Widziały gały co brały". Ja o mało nie związałam się z kimś kto przynosił mi kwiaty conajmniej 4 razy w tygodniu, pisał wiersze na moją cześć (mam je do dziś), troskliwy, wydawał się mężczyzną idealnym dla mnie...Zanim się obejrzałam, systematycznie i z cierpliwością (aczkolwiek z premedytacją) pozbawiał mnie znajomych. A ja taka „zakochana” że nie zauważyłam tego. Efekt końcowy był taki że...kwiaty pochodziły z...UWAGA! Cmentarza (kradł je), a znajomych straszył za moimi plecami że ich „załatwi”. Wiem że miał broń (tutaj to nic szczególnego) . W końcu bliski kolega „przydybał” mnie gdy była sama i wyznał mi to wszystko, reszta kolegów i znajome potwierdzili informacje. To że przyżyłam szok, to mało powiedziane. Miałam z nimm różne później perypetie bo nie chciał się odczepić. Pomógł dopiero sąd. Wiem że nie jestem wyjątkiem...Różnie bywa.
"wypadki chodzą po ludziach". Moja kumpela brała regularnie i zaszła
Ahem..ja też brałam i guzik mi pomogły. Mam zaufanie tylko do spiralki...ale (jak się dowiedziałam) takiej tutaj żaden nie założy dopóki się nie urodzi.
Biedny Munio. To chyba gorzej wygląda niż jest faktycznie. Ale dobrze zrobiliście. Podrapaj go za uszko gdy lepiej się poczuje.
Duszno i gorąco, a ja przez to sadło pocę się jak świnia Yyyyy...no co Ty, świni "nie obrażaj" Świnie się nie pocą (nie mają gruczołów potowych).
Kasiaweronika-Masz fajnego tatę. Postawił męża do pionu. Swoją drogą, to naprawdę miłe gdy jest ktoś kto stanie w obronie.
Eff8-To miałaś naprawdę szczęście. Może i dobrze że nie wiele pamiętasz bo został by Ci uraz?Ja tak mam do dzisiaj. Światło było już dobrą chwile zielone, więc nie musiałam zwalniać, najechał na mnie z naprzeciwka Wietnamczyk. Nie zrozumiał polecenia instruktora. Przejechał 2 pasy, i gdy bym nie odbiła, mielibyśmy czołowe zderzenie. Przez wiele lat miałam problem z karkiem, i dzisiaj, nawet gdy dmucha zimna klimatyzacja, to „łamie” mnie w karku. Nie dowierzam migaczom gdy ktoś skręca, ani znakom stopu. Ludzie jeżdżą jak szaleni, i oczy trzeba mieć na około i nie tylko.
Ariena-Ptasie Mleczko wygląda bosko smacznie. Dzięki za przepis i oczywiście za fotkę!
Karinio- sny masz zabójcze. Może te pomarańczowe „ślepia” śniły się właśnie na ten likier? Z czymś go pijesz, czy sam? Smacznie brzmi i flacha niczego sobie. No to zdrówko...
Dziękuję za komplement (fotka). Nie wiem gdzie się tam wpisuje, więc robię to tutaj.
obierałam jabłko na surówke i tak się ciachnełam że kawałek paznokcia u lewego kciuka sobie obciełam i lekko krwawie
Coś niebezpiecznie u Ciebie ostatnio? Najpierw puszka teraz..nuż? Nic Ci to nie pomoże, ale razem pocierpimy bo ja...mam zdarty paznokieć do połowy w kciuku. Przestawiałam krzesło, zjechało i...mam bubę.
Tak, kochanek. bo kiedy powiedziałam na nasze auto ona, mąż stwierdził że to raczeje ona, nie on
Łoo Matko, to wychodzi że jestem lesbijką. Moja też "ona"... i jeszcze swój tyłek ujeżdżam
Mustique Witaj wśród nas
mógł nie dzwonić jak sie kąpałam.. to bym go nie utopiła...
No nie? Ma „facet tupet”
Evelineau- kupilam dzis kore, bede robic wywar i jutro naloze go na cala noc mam nadzieje, ze nie bede ruda lub nie wyłysieje
Serio? A nie możesz płukać? Oczywiście napewno sama wiesz najlepiej, ale szczerze Cię podziwiam, bo nie usnęła bym gdy by mi coś szeleściło za uszami, a zakładam że założysz coś na głowę? Mi się wydaje że można przedobrzyć.
Agusiowata-Najwydajniejsze lodówki pod względem energii (i w ogóle) mają osobne "silniki". Jeden do lodówki, drugi do zamrażarki, i z odobnymi drzwiami, żywność w zamrażalniku nie osiada "tonami" szronu, i nie trzeba rozmrażać gdy chcesz wytrzeć szuflady. Szuflady są leprze od koszykowych, bo gdy otworzysz drzwi, to nic nie wyleci, i najlepiej gdy zamrażalnik jest na dole i ma osobne drzwi. Samsung ma bardzo dobre i przystępne w cenie. Którą kolwiek wybierzesz, sprawdź gwarancję, porównaj ile prądu bierze. I ile ma silników.
Jeżeli myślisz tylko o lodówce bez zamrażalnika, to nie ma w nich różnicy, możesz przepłacić tylko za firmowe logo. Powodzenia w zakupie


A ja zmykam, idę malować sufit w "przedsionku". Z rana była ulewa i błyskawice. Burza na całego! Teraz się rozjaśnia i jest już cieplutko...Do "usłyszenia" dziewczyny
Ponadrabiam później..
hej
hmm przeplukalam dzis(nawet trzymalam 30min) i nic moje wlosy sa toporne na koloryzowanie, na hennie pisalo zeby trzymac gora 2h a mi po 2h nic nie zrobilo kompletnie nic.... trzymalam 4 i tez nic i nalozylam wtedy na cala noc i rano(no juz poludnie bylo)zmylam i byly piekne i ciemne
tak zawsze owijam wlosy folia a potem zakladam czapke meza
niedawno mialam kakao z oliwa na cala noc nalozone
milego malowania
jej wspolczuje i dobrze, ze ktos Cie uprzedzil jaki on jest...
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 16:35   #2400
arnama
Zakorzenienie
 
Avatar arnama
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 25 302
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

wyślijcie na prv Wasze loginy to Wam udostępnię filmik zobaczę jeszcze na tą wrzutę....

wiem, wiem komicznie wygląda potem poodpisuję dokładniej bo stroję się na wyjście Idziemy na "piratów"
__________________

Nie ma dobrych wymówek, są tylko słabi ludzie.



arnama jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.