NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy! - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-06, 16:16   #2371
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Dlaczego nie mogę schudnąć?

Noo.. sama właściwie odpowiedziałaś sobie na to pytanie Przy diecie 1000 kcal i ćwiczeniu przez prawie godzinę dziennie możesz sobie co najwyżej mięśnie spalić, a nie tłuszcz z brzucha Na forum dietetycznym i fitnessowym na samej górze są podpięte wątki o układaniu sobie zbilansowanej diety opierającej się na BMR i właściwych proporcjach węgli do tłuszczów i do białek.
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-11, 21:59   #2372
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dlaczego nie mogę schudnąć?

Nie se autor reklamę wykupi
__________________
Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Normalnie nowa dieta cud! "Nie jedz nic i licz na cud, że przeżyjesz!" A nie, przepraszam... zjadłaś jogurt.


"Niech pożywienie będzie Twoim lekarstwem..."
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-12, 05:43   #2373
apows
Zadomowienie
 
Avatar apows
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
Dot.: Dlaczego nie mogę schudnąć?

Cytat:
Napisane przez Omom_ Pokaż wiadomość
Ćwiczę z Mel B codziennie 55 minut. Na początku stosowałam dietę i schudłam tak około 2 cm w brzucholu na tydzień Niestety tak dobrze mi szło, że postanowiłam koniec z dietą same ćwiczenia wystarczą. I to był błąd przybyło 2 cm ale to nic takiego. Od tamtego momentu znowu wziełam się za siebie. Niestety mimo codziennego wysiłku i diety nie schudnę! W ogóle! Nie wiem co mam zrobić?! Nie jestem osobą grubą, jednak mam trochę tłuszczyku także chciałabym zgubić z brzucha około 10 cm żeby był idelany na wakacje, w udach tak ze 3 i będzie cudnie Niestety nie wiem jaki popełniam błąd.... Najgorsze jest to że moja dieta nie przekracza 1000 kcal, a wiem, że to błąd Nie wiem co jeść i jak planować żeby ta dieta była dla mnie zdrowa :/ Bardzo proszę o pomoc! Chciałabym stanąć wreszcie przed lustrem i być zadowolona ze swojej figury. Dodam, że mam 18 lat.
Witaj, idź do dietetyka. Skoro stosujesz dietę 1000 kalorii i stoisz w miejscu, a poza tym ćwiczysz to coś nie tak z Twoim metabolizmem.
Ja od 6 tygodni stosuję warzywa, owoce, troszkę nabiału beztłuszczowego, ruszam się tyle co nic i schudłam 8 kg. Tylko, że ja zmieniłam sposób odzywiania radykalnie.
Wyeliminowałam słodycze, cukier, kawę, herbatę, tłuszcz, pieczywo. Piję dużo wody niegazowanej.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/
apows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-12, 15:01   #2374
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Dlaczego nie mogę schudnąć?

Cytat:
Napisane przez apows Pokaż wiadomość
Witaj, idź do dietetyka. Skoro stosujesz dietę 1000 kalorii i stoisz w miejscu, a poza tym ćwiczysz to coś nie tak z Twoim metabolizmem.
"Coś nie tak" to dopiero będzie
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-12, 15:48   #2375
amook
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 10
Unhappy Pomocy! Jak mogę schudnąć kiedy nie mogę ćwiczyc?

Witam.
Mam 19 lat, 172cm i w obecnej chwili ważę 70kg.
Mam wrodzoną wadę serca i w wakacje czeka mnie operacja wymiany zastawki. Przez chorobę nie mogę wykonywać ćwiczeń fizycznych. Do 15 roku życia mogłam lekko ćwiczyć, ale potem już niestety mój stan się pogorszył i musiałam całkowicie zrezygnować z aktywności..
Zawsze byłam "dużym" dzieckiem. Odkąd pamiętam stosowałam różne ograniczenia, diety (kopenhaska, dukana, - jojo). Chudłam nawet 6-7 kg, ale potem wszystko wracało.

W październiku tego roku ważyłam 74 kg -> dieta dukana do stycznia:64kg. Potem sobie odpuściłam, bo były ferie i zaczęłam jeść tak jak mama gotowała w domu. (Na co dzień mieszkam w wynajętym pokoju na stacji, także sama muszę sobie kupić i przygotować jedzenie)
Wiem, że przez tą rygorystyczną dietę dukana mogłam zaszkodzić mojemu sercu, a teraz bardzo tego żałuje, bo naprawdę się martwię..

Wiem, że moje zapotrzebowanie kaloryczne jest bardzo niskie, dlatego całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy (słodzę tylko kawę) i fast foodów. Od dawna piję czerwoną/zieloną herbatę bez cukru. Jem 5 posiłków dziennie o mniej więcej stałych porach. Alkoholu nie piję. Nie palę papierosów. Nie jem w ogolę ziemniaków, bo ich nie lubię.

Zazwyczaj na śniadania i kolację jem:
2 kromki chleba żytniego lnianego posmarowane serkiem Turek z ziołami, 2 plastry szynki z indyka lub kurczaka, plaster ogórka/pomidora
lub jajecznica smażona na patelni teflonowej z cebulą
lub serek wiejski i wyżej wymienioną kanapką
lub owsianka z łyżką otrębów owsianych, łyżką otrębów pszennych, łyżką musi błonnikowego + mleko 2%
lub jajka gotowane na miękko z kromką chleba żytniego
+ kawa z mlekiem i 2 łyżkami cukru, czerwona herbata

W szkole, po 3 godzinach od śniadania jem: kanapkę z serkiem Turek i szynką drobiową i jabłko. Za godzinę jeszcze jedno jabłko, a za 2 godziny wypijam jogurt naturalny.
+ cały dzień piję wodę mineralną niegazowaną

Obiad jem po 2-3 godzinach, zazwyczaj jest to coś co przywiozę z domu: np jakaś zupa, pierogi, udko z kurczaka z ryżem, spagetti itp
To mój największy posiłek.
+ kawa, herbata czerwona

Na podwieczorek zjadam najczęściej jakiś owoc tj jabłko/pomarańcza/kiwi lub kanapkę.

Kolację jem jakieś 3 h przed snem.

Według mnie wcale tak źle się nie odżywiam, a po tej diecie dukana nie mogę schudnąć, a wręcz przeciwnie, bo jeśli zjem coś wysokokalorycznego to raptownie waga idzie w górę.

Chciałabym móc pobiegać czy poćwiczyć na siłowni tak jak inne dziewczyny, ale nie pozostaje mi nic innego jak dieta..

Zastanawiałam się nad wybraniem do dietetyka, ale to duży wydatek, a po operacji i tak będę musiała mieć inna dietę (leki przeciwzakrzepowe). Nie wiem jakie przepisy dałby mi dietetyk, a nie chcę marnować pieniędzy, bo np. nie mogę nic piec na stancji, jedynie w weekendy w domu; nie mam czasu i umiejętności na przygotowanie wymyślnych dań.

Za niecałe 2 miesiące matura, a potem moje raczej ostatnie lato, kiedy mogę się pokazać w stroju kąpielowym (nieestetyczna blizna po rozcięciu mostka), więc bardzo, ale to baardzo chciałabym móc pochwalić się płaskim brzuchem..



Proszę o wyrozumiałość i sensowne rady..
Będę bardzo wdzięczna.
amook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-13, 13:40   #2376
BlueberryMilkshake
Zadomowienie
 
Avatar BlueberryMilkshake
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
Dot.: Pomocy! Jak mogę schudnąć kiedy nie mogę ćwiczyc?

Cytat:
Napisane przez amook Pokaż wiadomość
Witam.
Mam 19 lat, 172cm i w obecnej chwili ważę 70kg.
Mam wrodzoną wadę serca i w wakacje czeka mnie operacja wymiany zastawki. Przez chorobę nie mogę wykonywać ćwiczeń fizycznych. Do 15 roku życia mogłam lekko ćwiczyć, ale potem już niestety mój stan się pogorszył i musiałam całkowicie zrezygnować z aktywności..
Zawsze byłam "dużym" dzieckiem. Odkąd pamiętam stosowałam różne ograniczenia, diety (kopenhaska, dukana, - jojo). Chudłam nawet 6-7 kg, ale potem wszystko wracało.

W październiku tego roku ważyłam 74 kg -> dieta dukana do stycznia:64kg. Potem sobie odpuściłam, bo były ferie i zaczęłam jeść tak jak mama gotowała w domu. (Na co dzień mieszkam w wynajętym pokoju na stacji, także sama muszę sobie kupić i przygotować jedzenie)
Wiem, że przez tą rygorystyczną dietę dukana mogłam zaszkodzić mojemu sercu, a teraz bardzo tego żałuje, bo naprawdę się martwię..

Wiem, że moje zapotrzebowanie kaloryczne jest bardzo niskie, dlatego całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy (słodzę tylko kawę) i fast foodów. Od dawna piję czerwoną/zieloną herbatę bez cukru. Jem 5 posiłków dziennie o mniej więcej stałych porach. Alkoholu nie piję. Nie palę papierosów. Nie jem w ogolę ziemniaków, bo ich nie lubię.

Zazwyczaj na śniadania i kolację jem:
2 kromki chleba żytniego lnianego posmarowane serkiem Turek z ziołami, 2 plastry szynki z indyka lub kurczaka, plaster ogórka/pomidora
lub jajecznica smażona na patelni teflonowej z cebulą
lub serek wiejski i wyżej wymienioną kanapką
lub owsianka z łyżką otrębów owsianych, łyżką otrębów pszennych, łyżką musi błonnikowego + mleko 2%
lub jajka gotowane na miękko z kromką chleba żytniego
+ kawa z mlekiem i 2 łyżkami cukru, czerwona herbata

W szkole, po 3 godzinach od śniadania jem: kanapkę z serkiem Turek i szynką drobiową i jabłko. Za godzinę jeszcze jedno jabłko, a za 2 godziny wypijam jogurt naturalny.
+ cały dzień piję wodę mineralną niegazowaną

Obiad jem po 2-3 godzinach, zazwyczaj jest to coś co przywiozę z domu: np jakaś zupa, pierogi, udko z kurczaka z ryżem, spagetti itp
To mój największy posiłek.
+ kawa, herbata czerwona

Na podwieczorek zjadam najczęściej jakiś owoc tj jabłko/pomarańcza/kiwi lub kanapkę.

Kolację jem jakieś 3 h przed snem.

Według mnie wcale tak źle się nie odżywiam, a po tej diecie dukana nie mogę schudnąć, a wręcz przeciwnie, bo jeśli zjem coś wysokokalorycznego to raptownie waga idzie w górę.

Chciałabym móc pobiegać czy poćwiczyć na siłowni tak jak inne dziewczyny, ale nie pozostaje mi nic innego jak dieta..

Zastanawiałam się nad wybraniem do dietetyka, ale to duży wydatek, a po operacji i tak będę musiała mieć inna dietę (leki przeciwzakrzepowe). Nie wiem jakie przepisy dałby mi dietetyk, a nie chcę marnować pieniędzy, bo np. nie mogę nic piec na stancji, jedynie w weekendy w domu; nie mam czasu i umiejętności na przygotowanie wymyślnych dań.

Za niecałe 2 miesiące matura, a potem moje raczej ostatnie lato, kiedy mogę się pokazać w stroju kąpielowym (nieestetyczna blizna po rozcięciu mostka), więc bardzo, ale to baardzo chciałabym móc pochwalić się płaskim brzuchem..



Proszę o wyrozumiałość i sensowne rady..
Będę bardzo wdzięczna.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby i Twojego stanu. Zauważyłam, że w Twojej diecie brakuje zdrowych tłuszczy i tłuszczy w ogóle. Zastanów się, czy nie warto wprowadzić ich do swojej diety, gdyż są one bardzo ważne dla zdrowia organizmu. Szczególnie mam tu na myśli tłuszcze omega3, tak ważne dla serca właśnie(i nie tylko), ale również jakąś ilość tłuszczy nasyconych.
BlueberryMilkshake jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-13, 19:17   #2377
Marchewka1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 84
W jakim czasie (i jak) zrzucić 10 kg???

Hej,
Moja waga to 66 kg/ wzrost 168cm. Sport taki uprawiam to orbitrek (ok. 40 min dziennie) i czasami biegam. Chcę zrzucić jakieś 8-10 kg. W jakim czasie jest to możliwe? I przy jakiej diecie? Nie lubię rygorystycznie trzymac się diet, ale chyba się poświęce :P
Marchewka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-14, 10:04   #2378
ariadn_a
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 324
Dot.: W jakim czasie (i jak) zrzucić 10 kg???

dieta śródziemnomorska jest najlepsza. nie chudnie się może w jakimś mega tempie ale zdrowo, be jojo i zwisającej skóry
ariadn_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-14, 19:32   #2379
amook
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 10
Dot.: Pomocy! Jak mogę schudnąć kiedy nie mogę ćwiczyc?

Cytat:
Napisane przez BlueberryMilkshake Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby i Twojego stanu. Zauważyłam, że w Twojej diecie brakuje zdrowych tłuszczy i tłuszczy w ogóle. Zastanów się, czy nie warto wprowadzić ich do swojej diety, gdyż są one bardzo ważne dla zdrowia organizmu. Szczególnie mam tu na myśli tłuszcze omega3, tak ważne dla serca właśnie(i nie tylko), ale również jakąś ilość tłuszczy nasyconych.

Dziękuję. Masz rację, chyba zacznę jeść np. ryby
amook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-18, 08:55   #2380
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: W jakim czasie (i jak) zrzucić 10 kg???

Dieta, musi być przede wszystkim zdrowa i zbilansowana.
Zacznij od podstaw:
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_Co_jedz%..._-t752315.html
http://tygryskowym-okiem.blogspot.co...raktyczny.html
http://tygryskowym-okiem.blogspot.co...raktyczny.html

Potem sprawa druga - orbitrek to nie sport.... ale dobrze, że masz jakiś tam ruch

Na zrzucenie 10kg TŁUSZCZU w zdrowy i optymalny dla organizmu sposób na pewno potrzeba przynajmniej kilka miesięcy. Można szybciej stracić na wadze, znacznie szybciej, ale szanse, że ubytki będą pochodzić z tkanki tłuszczowej nie są zbyt wielkie. Zwłaszcza, że już teraz Twoja waga jest prawidłowa.

Zobacz sobie jeszcze to:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666690

Pozdrawiam i powodzenia
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-19, 20:43   #2381
liiimonka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
Dot.: Wyglądam jak morświn- jak schudnąć?

Twój tytuł wątku mnie rozbroił kochana.. Morświny też są piękne!

Edytowane przez Eldo_rado
Czas edycji: 2013-04-28 o 19:10 Powód: reklama
liiimonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-20, 06:35   #2382
apows
Zadomowienie
 
Avatar apows
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
Dot.: Wyglądam jak morświn- Fotki- jak schudnąć?

Cytat:
Napisane przez Olimpia_23 Pokaż wiadomość
pisze bo chce w koncu zacząć się odchudzać........mam teraz 25 lat - czuje się ze sobą zle, staro nie fajnie i mam obecnie totalna załamkę.
Brzuch po dwójce dzieci- jest teraz straszny wielki i sflaczały.

A na fotce nr 1 mam 18 lat i piękne ciało- teraz tak mi sie wydaje bo kiedys tzn wtedy tez myslałam ze wyglądam grubo............a teraz dałabym wiele zeby miec znowu taką figure.

Ale od jutra mówie stop- musze schudnąć min 5-7 kg. Mam obecnie 65- 67 kg przy 167 cm na foto nr 1 było pewnie 58.

Prosiłabym o sensowne rady i mocnego kopa w tyłek zeby miec motywację i poczuc się dobrze w swoim ciele............;(

w kazdej ciąży utyłam ok 20 kg- choć uwazałam na to co zjadam, dośąć szybko gubiłam aż do teraz...........

wiem wiem strój beznadziejny

Latem nie byłam ani razu na plaży wiec nie kupowałam stroju............a w sylwka siedziałam cała noc w marynarce bo miałam założoną bokserkę a bokserka fajna rzecz ale ramiona wielkie brzuch na kolanach....wiec nie zdjęłam ani na chwilę;(

Muszę schudnąć bo zwariuje;(

Absolutnie nie załuje ze mam dzieciaki- i ze byłam w ciąży! jasne ze było warto nawet jak bym wazyła ze 100 kg to bym nie załowała.
Ale córcie urodziłam 1,5 roku temu i najwyższy czas wziąśc się za sibie
W takim razie zacznij od wizyty u dietetyka a potem siłownia. Poza tym dużo wody mineralnej. Brzuch po dziecku nigdy już nie będzie taki ładny jak przed ciązą, skoro jest sflaczały to nie pozostaje Ci nic innego jak zabieg.
Nie okłamujmy się, te kobiety, które mają worek obwisły nigdy nie będa mialy ładnego brzuszka. Nawet najsilniejsza motywacja na siłowni nie zmieni zbyt wiele.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/
apows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-02, 17:49   #2383
papryczzka
Rozeznanie
 
Avatar papryczzka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 919
dlaczego waga rośnie

.

Edytowane przez papryczzka
Czas edycji: 2013-04-04 o 19:19
papryczzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 07:48   #2384
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: dlaczego waga rośnie

Nie chodzisz głodna przypadkiem?

Na biologii w szkole uczyli, że waga ciała nie jest niezmienna. Waha się w wyniku różnych procesów zachodzących w organizmie i jest to zupełnie naturalne. Tu masz sekret swojego kilograma.

Warto wykorzystać tę cenną wiedzę.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 08:04   #2385
greeny666
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 135
Dot.: dlaczego waga rośnie

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Nie chodzisz głodna przypadkiem?

Na biologii w szkole uczyli, że waga ciała nie jest niezmienna. Waha się w wyniku różnych procesów zachodzących w organizmie i jest to zupełnie naturalne. Tu masz sekret swojego kilograma.

Warto wykorzystać tę cenną wiedzę.

poza tym Twoj menu jest głodowe....na pewno za malo na utrzymanie wagi.....i zdrowia
greeny666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 09:50   #2386
_Asiaczek_
Rozeznanie
 
Avatar _Asiaczek_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 586
Dot.: dlaczego waga rośnie

Cytat:
Napisane przez papryczzka Pokaż wiadomość
juz nie daję sobie z tym rady, wydaje mi się że nie jem za dużo a waga rośnie, w czwartek ważyłam 1kg mniej, w piatek już było 1kg więcej i tak do dzisiaj.
Mój przykładowy jadłospis: śniadanie: dwie kromki chleba wieloziarnistego z margaryną i z szynką z piersi indyka, dwa jajka przepiórcze z musztardą; drugie śniadanie: jabłko; obiad: rosół z kaszą manną i pałka z udka kurczaka, trochę ćwikły; podwieczorek: małe jabłko; kolacja (18:00): serek wiejski, piję dużo wody (napewno ok. 1,5l dziennie), herbaty i dwie kawy 3w1.
nie jem słodyczy. ćwiczę 30-35min dziennie.
hormony tarczycy ok. nie chodzi mi o to, żeby schudnąć, chcę trzymać wagę. Co robię nie tak?
poradźcie co zmienić?
jesz za mało, mało białka, całkowity brak tłuszczu!!! bez tłuszczu nie schudniesz,nie łudź się. wyrzuć margarynę i kawę 3w1,bo ma cukier i pewnie syrop fruktozowy,od którego się tyje na potęgę!
_Asiaczek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 10:12   #2387
papryczzka
Rozeznanie
 
Avatar papryczzka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 919
Dot.: dlaczego waga rośnie

jak poprawić swój jadłospis? nie chce schudnąć chce utrzymać wagę
papryczzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 11:16   #2388
jeloneczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2
Pomożecie? :(

Witajcie dziewczyny, jestem tu nowa i widząc jako anonim Wasze zaangażowanie w wątki postanowiłam się zarejestrować i poprosić o pomoc.

Nigdy nie miałam problemów z wagą i odżywianiem... dopóki nie poszłam na studia. Nowe miasto, tryb praca-studia, do tego sporo zajęć sprawiły, że w domu bywałam gościem, także fast foody stały na porządku dziennym, podobnie jak szybkie i niedbałe jedzenie w domu. Mimo tego, że ostatnio zdecydowanie z tym kończę (fast food może raz, dwa w miesiącu i to wtedy kiedy muszę) zostały pozostałości takiego jedzenia. Ważę ok 64kg przy wzroście 173cm i mam ogromne problemy ze zrzuceniem czegokolwiek. Nie chcę zrobić sobie krzywdy przy odchudzaniu, dlatego proszę Was o pomoc.
Wewnętrznie czuję, że w tym organizmie po prostu dalej coś tkwi po takim a nie innym sposobie żywienia. Chciałabym się naprawdę oczyścić, wpoić nawyki żywieniowe. Przed studiami byłam szczuplutka, naprawdę miałam dobrą figurę, teraz zebrała mi się oponka która w zależności od dnia sobie rośnie lub maleje i sporo tłuszczyku na udach (uda zawsze miałam spore, ze względu na mięśnie i sport jaki uprawiałam, ale teraz oprócz rozleniwionej tkanki mięśniowej zbiera się tłuszczyk). mam rozstępy, smarowałam kremami i balsamami, jednak chyba nic nie da się już na nie zrobić bo szybko z czerwonych stały się białe. piję też dużo coli niestety, można powiedzieć że to uzależnienie i bardzo chciałabym wiedzieć, jak z niego wyjść. wiem, że sobie szkodzę
Teraz jestem chora i praktycznie nic nie jem. Jeszcze tydzień-dwa temu moje żywienie wyglądało tak: brak śniadania, spory obiad i całkiem spora kolacja, co jakiś czas coś słodkiego. Zauwazyłam jednak, że mimo tego, że teraz nie mam na nic apetytu (piję właściwie tylko kawę), to mimo iż przez chorobę czuję się gorzej, wewnętrznie czuję się lepiej, nie jestem głodna, nie burczy mi w brzuchu z głodu i delikatnie chudnę. Boję się jednak, że z chwilą odejście choroby nadejdą znowu tak znane mi nawyki...
O co Was proszę i z góry bardzo dziękuję? Pomóżcie mi. Mam faceta, ale czuję się dla niego bardzo nieatrakcyjna, mimo tego ze on zapewnia mnie, że jest zupełnie inaczej. Jesteśmy ze sobą już długo, poznał mnie kiedy naprawdę świetnie wyglądałam, teraz są dni kiedy nie mogę na siebie patrzeć i co najgorsze wiem że sama siebie do tego doprowadziłam.
Może herbatki przeczyszczające? Dieta? Czytałam chociażby o kopenhaskiej, ze względu na godziny jedzenia posiłków odpada. Prowadzę aktywny tryb życia pod względem zawodowym, ale już nie sportowym - nie mam po prostu na to czasu, na głowie wiele projektów, dodatkowo studia. Zwracam się o pomoc do Was, bardzo chciałabym sobie pomóc, ale boję się, żeby nie zaszkodzić sobie jeszcze bardziej
Bardzo dziękuję za poświęcony czas na czytanie moich wypocin i liczę na to, że chociaż parę z Was zainteresuje się zaniedbanym organizmem mam 22 lata.
jeloneczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 12:44   #2389
zieloneoczymam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 364
Dot.: Pomożecie? :(

Waga 64kg przy wzroście 173cm nie jest zła, ale jak jesteś obrośnięta tłuszczykiem to faktycznie może wyglądać nieciekawie.

Diety typu kopenhaska i niskokaloryczne powinnaś omijać z daleka. To samo tyczy się herbatek przeczyszczających.

Chcesz zrzucić te kilka kilo i nie ćwiczyć? No cóż, czas zacząć zdrowo jeść (rozumiem brak czasu, ale te 3-4 posiłki dzienne są jednak konieczne, na początku wskazane nawet 5-6, żeby rozhulać metabolizm skoro nie chcesz ćwiczyć). odpowiednio zbilansowane posiłki potrafią zdziałać cuda.
rozpisz przykładowo co jesz, czego nie lubisz itp.

No i nie nastawiaj się, że schudniesz zdrowo w ciągu tygodnia bo to niemożliwe.
zieloneoczymam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-03, 12:45   #2390
zieloneoczymam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 364
Dot.: dlaczego waga rośnie

Jedz więcej.
zieloneoczymam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 13:32   #2391
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Pomożecie? :(

Po pierwsze - spokojnie. Masz 22 lata, jesteś zdrowa, nie masz poważnych problemów z wagą. Zaniedbałaś trochę swoje ciało, więc nic dziwnego, że nie czuje się ono najlepiej.
Co do oczyszczania - ma zwolenników i przeciwników, ja należę do przeciwników, bo, poza ewentualnym efektem psychologicznym (niekoniecznie zresztą pozytywnym), nie widzę plusów. Między kompletnym zepchnięciem potrzeb swojego organizmu na ostatni plan a popijaniem soków herbatkami oczyszczającymi jest jeszcze pole na normalne życie, normalne jedzenie i to bym Ci proponowała. Sama widzisz, co jest nie tak, tylko wydaje Ci się, że żeby było dobrze, trzeba to zmienić o 180 stopni. A wcale tak nie musi być. Tak samo z ćwiczeniami, jeśli nie masz czasu na porządny trening, wypróbuj prostą 10 minutową gimnastykę w domu czy krótki spacer, to już jest lepsze od kompletnie siedzącego trybu życia.
Aha, nasza waga i figura też się z wiekiem zmienia, czasami upieranie się przy sylwetce z czasów LO nie ma sensu.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 13:45   #2392
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Pomożecie? :(

Cóż, skoro wiesz, co zrobiłaś źle, to musisz to zmienić.
Zrezygnować z jedzenia fast foodów tak często, zacząć się ruszać, jeść rozsądnie.
I będzie dobrze.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 14:02   #2393
jeloneczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2
Dot.: Pomożecie? :(

Już bardzo dziękuję Wam za dotychczasowe odpowiedzi.

Problem jest w tym, że niewiele rzeczy lubię. Nie wpojono mi w dzieciństwie jedzenia warzyw czy owoców, dlatego do dziś ciężko mi się do tego przekonać. Nie chcę oczywiście wszystkiego zwalać na takie nawyki. Do czasu studiów byłam niejadkiem, miałam figurę którą można było się pochwalić. Problem w tym, że od pasa w górę jestem filigranowa - wszystko zbiera się w brzuchu i udach. Dodatkowo mam szerokie biodra, na górze noszę S, na dole L i to L głównie przez biodra. Wszystko kumuluje się tam.

Oczywiście, rozumiem że to wszystko nie zdarzy się nagle, nie schudnę 5 kg w ciągu dwóch tygodni. Chciałabym głównie oczyścić organizm, nie wiem, czy mam w sobie jakieś 'złogi' czy nie, ale przydałoby mu się oczyszczenie z tego wszystkiego.

Siłownia swoją drogą - zapisuję się w przyszłym tygodniu, ale właśnie o to oczyszczenie mi chodzi, bo chyba od tego powinnam zacząć myślenie o odchudzaniu. Nie chcę ważyć 50 kg - ale przy wadze 55-57kg wyglądałam znacznie lepiej. Właśnie dlatego poruszyłam wątek herbatek, czytałam o tym, że uzależniają, ale raczej chodziło mi o to, czy jedynie kilkukrotne ich użycie może być zjawiskiem bardziej pozytywnym i negatywnym.

Tak jak mówię - z harmonogramem diety (godzinami posiłków) byłoby to trudne do spełnienia. Niestety mam nieregularne godziny zajęć i pracy, niby dla chcącego nic trudnego i teoretycznie można to wygospodarować, ale w praktyce wiadomo jak wychodzi, już teraz na siłownię mimo zapisu nie będę miała tak dużo czasu jak chciałabym

Dlatego moje pytanie - jaki najlepszy sposób na oczyszczenie? I jak przemóc się do wody mineralnej, zamiast coli? myślę, że to już uzależnienie, chciałabym z niego wyjść.
jeloneczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-03, 18:58   #2394
papryczzka
Rozeznanie
 
Avatar papryczzka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 919
Dot.: dlaczego waga rośnie

macie jakieś propozycje jak poprawić mój jadłospis? by nie przytyć przy (pewnie) słabej przemianie materii?
papryczzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 19:07   #2395
apows
Zadomowienie
 
Avatar apows
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
Dot.: dlaczego waga rośnie

Cytat:
Napisane przez papryczzka Pokaż wiadomość
juz nie daję sobie z tym rady, wydaje mi się że nie jem za dużo a waga rośnie, w czwartek ważyłam 1kg mniej, w piatek już było 1kg więcej i tak do dzisiaj.
Mój przykładowy jadłospis: śniadanie: dwie kromki chleba wieloziarnistego z margaryną i z szynką z piersi indyka, dwa jajka przepiórcze z musztardą; drugie śniadanie: jabłko; obiad: rosół z kaszą manną i pałka z udka kurczaka, trochę ćwikły; podwieczorek: małe jabłko; kolacja (18:00): serek wiejski, piję dużo wody (napewno ok. 1,5l dziennie), herbaty i dwie kawy 3w1.
nie jem słodyczy. ćwiczę 30-35min dziennie.
hormony tarczycy ok. nie chodzi mi o to, żeby schudnąć, chcę trzymać wagę. Co robię nie tak?
poradźcie co zmienić?
idź do dietetyka, prawdopodobnie masz zaburzenia metabolizmu
apows jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-03, 19:15   #2396
papryczzka
Rozeznanie
 
Avatar papryczzka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 919
Dot.: dlaczego waga rośnie

wahania wagi są spowodowane zbyt małą ilością jedzenia? czy nieuniknione jest przytycie?
papryczzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 13:26   #2397
lvia
Raczkowanie
 
Avatar lvia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 35
Dot.: Pomożecie? :(

Miałam ten sam problem co Ty, po pierwszym roku studiów przytyłam 7 kg. Wrócić do zdrowych nawyków nie było łatwo (wcześniej jadłam zdrowiej i regularnie uprawiałam sport), ale w końcu udało mi się zrzucić kilka kilogramów.
Moim zdaniem musisz przede wszystkim przekonać się do śniadań i poprawić jakość tego co jesz. Jest tyle możliwości zdrowego jedzenia, że na pewno znajdziesz coś dla siebie, nawet jeśli niewiele rzeczy lubisz.
W internecie jest mnóstwo przepisów na błyskawiczne, zdrowe i smaczne potrawy, wystarczy poszukać. Sama niejednokrotnie korzystałam z różnych przepisów, a podczas studiów również dużo pracowałam. Powodzenia.
lvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 18:17   #2398
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: dlaczego waga rośnie

Ile masz lat i ile wazysz?
Zdecydowanie masz problem z odzywianiem i jestes tego swiadoma prawda? Strach przed przytyscie, ciagle myslenie o jedzeniu i diecie sa wystarczajacymy wskaznikami. Dlugo jestes na tak mocno redukcyjnej diecie? To jest destrukcyjne. Glodzisz sie, cwiczysz i stresujesz. Nie wierze, ze nie masz objawow ze stryny organizmu wynikajaych z ubogiej diety.
Mysle, ze jak bedziesz chiala byc bardziej zdorwa niz chuda to latwiej bedzie Ci pomoc
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 18:30   #2399
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Pomożecie? :(

Cytat:
Napisane przez jeloneczek Pokaż wiadomość
Dlatego moje pytanie - jaki najlepszy sposób na oczyszczenie? I jak przemóc się do wody mineralnej, zamiast coli? myślę, że to już uzależnienie, chciałabym z niego wyjść.
Oczyszczenie czego? Detoks i eliminacja to dwa rozne procesy i musza zachodzic jednoczesnie.
Zlogi to tez malo 'naukowa' nazwa. Byc moze Twoj przewod pokarmowy nie pracuje poprawnie i stad czujesz potrzeba oczyszczania jak to nazwalas. Niewiele generalnie znam osob, ktore maja piekne trawienie
I co innego trawienie, co innego detoks z metali ciezkich czy substancji odlozonych w tkankach (toksyn) itd.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-04, 21:01   #2400
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Pomożecie? :(

Co do oczyszczania, to polecam ten wpis, szczególnie pierwszą część:
http://www.tonieprzejdzie.pl/2011/08...kasa-za-nic-1/
Coś w tym jest. Serwując przemęczonemu organizmowi głodówki raczej nic nie zyskasz i nie "odkupisz" tą drogą tych fast foodów i coli. Głodówki mogą mieć parę plusów, ale raczej nie oczyszczanie organizmu. Ba, z tego, co się orientuję w trakcie głodówki, gdy dochodzi o intensywnego spalania tłuszczu, możesz się wręcz zatruć, bo organizm odkłada w tkance tłuszczowej substancje, których nie jest w stanie wydalić wraz z wodą. Jest to zupełnie naturalne i w normalnych warunkach nie czyni żadnych strat, gorzej, gdy przy głodzie organizm musi sobie poradzić z dużą ilością toksyn pojawiającą się nagle. Podobno z powodu takiego zatrucia umierają czasami ptaki wysiadujące jaja. Na to chyba tylko zostaje liposukcja .

Co do bioder - figura typu gruszki to chyba najpopularniejszy typ sylwetki. Wyluzuj .
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-31 13:09:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.