Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[Madia]

Chyba chodzi o to, że zanurzają się same...zauważyłaś jak im się uszy składają śmiesznie wtedy?

[Ostrowczanka]

Ostrowczanka ja mam takie pytanko , wyżej piszesz , że szczurasy nie powinny zamaczać główki , a zwłaszcza uszek , a na tym filmie co podałaś to przecież całe się zanurzają , to jak to w końcu jest ??

Dokładnie o to chodzi. Poza tym miałam na mysli wodę z szamponem lub innym detergentem.

[mariposita90]

Więc dzisiaj tak jak na filmie, wypróbuję z moimi dwoma laseczkami ;D tylko zamiast pojemnika po farbie, to po prostu bardzo malutko naleję wody do wanny, tak żeby same łapeczki ledwo co się zanurzyły ale ogonek przy okazji się wymyje

[moee]

moj jeden szczurek plywal w wannie normalnie bardzoo lubil i sam smigal do lazienki .

A ja dzisiaj musialam uspic Paska .. ze starosci . Przezyl prawie 3 lata, nie mial juz zebow,nie widzial, nie slyszal .W ciagu 2 tygodni tracil zmysly po kolei, tydzien temu doszed paraliz .Wet stwierdzil ze to ze starosci wiec.. jak 4 szczurki usypialam na nowotwory tak..dziewczyny jak szczurek umiera ze starosci wcale nie jest to tak bezbolesnie ze usnie i sie nie obudzi ( zawsze wydawalo mi sie ze odejdzie w ten sposob) serce sie lamie kiedy sie widzi jak szczurek walczy , chce chodzic i.. sam nie moze .. okropna smierc i wcale nie lzejsza niz inna . Pomoglam mu dzisiaj bo nie moglam patrzec jak probuje podniesc sie a nie moze - wczoraj jeszcze wsunal sporo smakolykow , ciagal tylknie lapki ale dawal rade sie poruszac .. dzisiaj nie byl w stanie sam sie urzymac , napic wody czy zjesc, upadal tylko na boki i przysypial po chwili nameczyl sie biedny .. mimo ze zyl sobie bez zadnych dolegliwosci i chorob. Starosc ..

Powiedzialam sobie ostatni szczurek w moim zyciu .. klatke wyrzucilam i dosc .Jak uwielbiam te zwierzeta tak po dzisiejszym dniu w zyciu nie kupie nowego szczurka . Kochane, madre zwierzeta ktore zyja za krotko i umieraja paskudna smiercia..

[mariposita90]

moee - przykro mi bardzo aż się smutno człowiekowi robi, jak czyta o cierpieniu zwierzęcia

Moje po kąpieli, całkiem zadowolone, tylko mycie ogonka im się nie spodobało. Wszystko było ok. tylko obrzydziło mnie to, że do tej wody zaczęły robić kupki... wasze szczurki też robią podczas kąpieli kupy?

[marchewkowe pole]

No taka ich reakcja na stres, moja Mysza obkupka za każdym razem cały koszyk jak idziemy do weta. Weta z resztą też

[mariposita90]

hehe
no ale co ja mam wtedy robić?
zostawić je w tej okupkanej wodzie? BLEE

[Madia]

Ja bym wyjmowała te kupki, żeby się szczurasy w bajorze nie ciapały :P

[mariposita90]

hehehe no chyba nie ma innego wyjścia bo będą po kąpieli w innym przypadku jeszcze bardziej brudne, niż były

[Malla]

Moee - strasznie mi przykro Ludzka starość również nie jest bezbolesna, strach pomyśleć co będzie z nami...

[20Agatka20]

I jest sukces
Ostrowczanka dzisiaj doszła do mnie karma i to jest strzała w dziesiątkę Tyśka wsuwała , że hej już dawno nie widziałam u niej takiego apetytu ... jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI

[Ostrowczanka]

Cieszę się . Moje też na inne potrafiły wybrzydzać, a ta im wchodzi caluteńka .

[mariposita90]

Też się skuszę na tę karmę, ponieważ moim już się kończy słynna karma z Vitapolu

[aniabaniaproszekdoprania]

Ja mam trzy szczurki - albinoski.
Niestety nie mają imion, bo są niemalże identyczne.
Wole do nich cmokać, niż wołać po imieniu ;].

[mariposita90]

Albi 1, Abli 2 i Albi 3?

[marchewkowe pole]

Dziewczyny, chciałam się spytać czy miałyście do czynienia z podobna sytuacją i czy można temu zaradzić. Otóż moja koleżanka ma dwie panienki, które strasznie się tłuką, czasem dochodzi do rozlewu krwi (tylko w klatce i głównie o jedzenie- poza klatką zgodnie się bawią). Szczurki to matka i córka w więc w sumie dobrze się znają. Może to kwestia dorastania małej i jak wyrośnie z bycia "szczurzym nastolatkiem" problem sam minie? Czy trzeba jakoś interweniować gdy się gryzą?

[Ostrowczanka]

Nie miałam nigdy do czynienia z taką sytuacją, ale podejrzewam, że to może być kwestia dorastania i nowego ustawiania hierarchii. Ja bym nie interweniowała, dopóki małe nie robią sobie "dużego kuku" .

[mariposita90]

A to dziwne, ja mam 2 szczurki - panienki, które są z innych miotów i się jakoś ze sobą dogadały, teraz zachowują się jak najlepsze siostry. Może faktycznie, młoda chce rządzić, stąd te walki

[Ostrowczanka]

Zanim zmarła moja Tuptunia miałam 4 szczurki z różnych miejsc, miotów, w różnym wieku i żadna nie robiła drugiej krzywdy - nie ma reguły na to...

[mariposita90]

Jak przyzwyczajałam moje szczurencjuszki do siebie to na początku były obie w 2 osobnych klatkach, położonych koło siebie tak, że dotykały się ściankami. Codziennie robiłam im zmianę mieszkanka, trwało to jakieś 2 tygodnie, aż w końcu pewnego dnia włożyłam obie do tej samej klatki i po 2 dniach było wszystko ok.

[Madia]

Moje chłopaki dziś były na zastrzyku u weta. Młody najwyraźniej się na mnie obraził

[Hikaru]

Oooo, temat dla mnie.
Aktualnie właścicielka trzech szczurów, same samczyki, szerzę homoseksualizm wśród zwierząt
W skrócie o moich Panach:
*Jared- czarny kaptur, wyłysiały już z lekka, mój drugi szczur, a zarazem najstarszy w dzisiejszym składzie. Pieszczoch, leniuch, wielbiciel kobiecych piersi
*Junior-czarny, wyblakły, huskacz, piąty szczur, teraz wiekowo drugi w stadzie, takie szczurze ADHD, Pan "Szalono-oki"(ze względu na wygląd jego oczek, sprawiających wrażenie oczu psychopaty, a także ze względu na zachowanie;>), pieszczoch to to nie jest, ale jeśli potrzeba poprawy humoru to on jest idealny
*Amor-szary kaptur, najmłodszy w stadzie, mój szósty szczur, dziwne szczuro podobne coś, o małych oczkach, drubnej budowie ciała i postawie Głodzilli

[marchewkowe pole]

Śliczne chłopaki

[mariposita90]

Hej Kobietki
Hikaru świetna ekipa
Piszę bo mam nowy, malutki problem
Otóż, kupiłam ostatnio moim szczurkom bardzo fajny, drewniany domek. Wszystko byłoby O.K. gdyby moje piękności nie oddawałyby moczu we własne łoże... Po 4 dniach domek śmierdzi okrutnie! Próbowałam go dzisiaj ostro wyszorować, ale smród dalej pozostał! Teraz domek się suszy na dworze, a ja się zastanawiam jakim preparatem zmyć ten smród?!
Czy Wasze szczurki też mają drewniane domki? Jeśli tak, to jak sobie radzicie ze smrodkiem?

[marchewkowe pole]

Ten domek ma dno? Może dna się pozbyć żeby po prostu miały dach nad głową, nie trzeba będzie czyścić.

Otwiera wam się forum szczury org? ja mam tylko listę wątków a jak chcę w jakiś wejść to error. A chciałam poczytać ogloszenie, bo we wrocku jest 17 maluchów uratowanych od węża...

[Malla]

Hikaru - świetna ekipa

Mariposita - gryzonie już tak mają, również proponuję pozbyć się dna.

[20Agatka20]

Cześć dziewczynki
O drewnianym domku to ja się mogę wypowiedzieć bo kupiłam taki Tyśce super duży z oknem i nawet z choinką (w sumie to ta choinka i zielony dach skusiły mnie do jego zakupu) po czasie okazało się , że Tini sika na dach , co się wiąże z tym że farbował jej od tego brzuch i łaziła z zielonym no i oczywiście domek śmierdział , jak się umyło to długo sechł także moja opinia jest taka , że najlepiej kupić plastikowy a że ja nie mogłam znaleźć żadnego odpowiednio dużego to wzięłam doniczkę wyciełam w niej drzwiczki i problem z głowy ogólnie nie polecam drewnianych domków

[Ostrowczanka]

Coś się dzieje z forum szczury.org.

Co do domku to ja bym go wyszorowała jakimś mocnym środkiem (np. Domestosem) i zaimpregnowała pokostem lnianym. Zgadzam się z 20Agata20 co do domku - lepiej jest mieć plastykowy - ja mam z dużego pojemnika spożywczego. Dobra też może być właśnie doniczka, pojemnik po lodach i co ci tam fantazja podpowie.

[mariposita90]

Ten domek nie ma dna, one siusiają na jego ścianki
zaraz go zgarnę z balkonu i zobaczę czy smrodek dalej jest. No ale przecież nie będę im szorować domku co trzy dni i żeby sechł 24 h czwartego dnia dostosuję się do rady i wykombinuję coś z jakiegoś plastikowego pojemnika a tak w ogóle to czemu nigdzie nie ma specjalnych domków dla szczurów?! Wszędzie są dla świnek morskich, już nie wspominając o chomikach! A te dla świnek są niektóre za za zaa duże, a te dla chomików zdecydowanie za małe na dwie szczurencjuszki

[20Agatka20]

mariposita90 też mnie to denerwuje , że nigdzie nie ma odpowiedniej wielkości domków plastikowych dla szczurasów , ostatnio widziałam nawet taaaki ogromniasty dla królika , a dla szczura to ze świecą szukać
Mam jeszcze takie pytanko : co stosujecie jako ściółkę do klatki , bo ja na przykład nie mogę wsypywać Martini trocin , bo się drapie od nich jak szalona (no chyba , że uprażę je solidnie w piekarniku a że zazwyczaj mi się nie chce to idę na łatwiznę) i dlatego muszę kupować żwirek a jak jest u was ???