Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[Rockyyy]

Napisane przez taribari

Moje dziecko zamiast jeść woli śpiewać od pół godziny zmęczył 100 ml

A moje głodne zjadło/naprzemian z wypluwaniem 20 ml bebilonu i poszło na drzemke.........

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Może mam mało mleka przez ostatnie stresy,przeprowadzke i zmęczenie?

[malaczarnakejt]

Napisane przez enlevee

dziewczyny wygrałam!!!!! jezeli ojciec Tzta nie zrobi nam na zlosc i nie da kluczy to się przeprowadzamy !!!
no, a teraz idę trochę Was ponadrabiać i poodpisywać ;*

oooo ekstra

Napisane przez surka

Super

My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

za rehabilitację

Tari, mop z wiatrem był grany wczoraj :P

Dziewczyny, teraz mnie rozkłada suchy kaszel i początki kataru. Niech to szlag! Oby Fisiek się dodatkowo nie zaraził

[taribari]

Rocky a może Ty masz pokarm tylko ona tak mało je

[Rockyyy]

Napisane przez malaczarnakejt

Dziewczyny, teraz mnie rozkłada suchy kaszel i początki kataru. Niech to szlag! Oby Fisiek się dodatkowo nie zaraził

O kurde,zdróweczka życze,kuruj sie żabko

Laura wstała,ide sie z nią pobawić a potem kapanko i spanko.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez taribari

Rocky a może Ty masz pokarm tylko ona tak mało je

Kurde chyba mam mało bo mam cholerny problem z odciągnięciem na jutro mam dopiero na 1 karmienie
Trudno,pojade na zajęcia w pracowni chociaz na chwile..

[surka]

Napisane przez malaczarnakejt

oooo ekstra

za rehabilitację

Tari, mop z wiatrem był grany wczoraj :P

Dziewczyny, teraz mnie rozkłada suchy kaszel i początki kataru. Niech to szlag! Oby Fisiek się dodatkowo nie zaraził

zdrowia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Napisane przez enlevee

dziewczyny wygrałam!!!!! jezeli ojciec Tzta nie zrobi nam na zlosc i nie da kluczy to się przeprowadzamy !!!

no, a teraz idę trochę Was ponadrabiać i poodpisywać ;*

Kiedy przeprowadzka?

Napisane przez BrandyOrange

boszsz zjadłam pół czekolady a wczoraj całą, kiedy skończy się ten apetyt na słodkie, też tak macie?
no dobra teraz już naprawdę idę robić obiad

Też!

Napisane przez surka

My już po rehabilitacji:
Jestem bardzo zadowolona, te ćwiczenia i masaże pomogą nam wspólnie miło i aktywnie spędzać razem czas
Mamy 3 ćwiczonka po 10 powtórzeń każde 2 razy dziennie + masaż po kąpieli. Jak pani Lilę masowała ona była poprostu wniebowzięta
Pokazała mi, jak mam podtrzymywać Lilę, żeby z chęcią leżała na macie na brzuszku oraz, jak nosić i przy okazji ćwiczyć (Lila w ciąży dostawała za mało bodźców, bo mamusia dużo leżała, a ćwicząc dostanie ode mnie te bodźce, których zabrakło jej w brzuszku).
Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze spotkania, kobitka jest super

Dobre wieści

Napisane przez misiaczka555

chyba ten infacol działa bo mój Bąbelek śpi już 2,5 godziny
w tym czasie ja też się godzinkę zdrzemnęłam, kupiłam buty na all i ogarnęłam w domku.

ide poszukać czegoś fajnego na all dla Misioliny

Super

Napisane przez fiazo

jestem na ukończeniu pracy
Temat: Opisz zasady postępowania w razie powstania wypadku przy pracy.
zostało ogólne ogarnięcie
łazienkę już posprzątałam, zrobiłam też pranie, a tż zajmuje się cały czas synem ja tylko karmię święto nawet mi jedzonko zrobił
za poradą, którejś powiedziałam "jak będziesz sobie robił to zrób i mi" i zrobił [

Super, że udało Ci się pracę napisać

Napisane przez taribari

I znowu robi ten przeklety mostek. Myslalam ze juz go zwalczylismy.
To przez niego chodzimy na rehebilitacje. Ptys ma silne rece i nogi a słaby brzuch dlatego go tak wygina.
Mam juz dosc a jest dopiero 16.

To dzieci mają robić ten mostek czy nie mają?
Mój unosi zawsze tyłek wysoko do góry jak go przewijam, więc sądzę, że mostek wkrótce nadejdzie.

Napisane przez taribari

wiatr hula na forum a może mop z wiatrem?

A ja znów się alkoholizuję
Dziś drinkuję z kaktusem i limonką

[dzoan]

Agrafka najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin Kochana! zdrówka, dużo miłości, radości i spełnienia marzeń!

Witam wieczorkiem.. szybko nadrobiłam. Przepraszam, że nie cytuję...wróciliśmy od moich rodziców niedawno.

Dziękuję za słowa wsparcia każdej z osobna na Was zawsze można liczyć!
Wczorajsza impreza była z okazji 50-tych urodzin mojej mamy, takze musiałam mieć przyklejony uśmiech do twarzy, nie chciałabym w żaden sposób zepsuć jej święta.
Jeśli chodzi o tekst teściowej, to powiedziała to przy stole wśród gości, a my bujaliśmy Małego kawałek dalej, także tekst 'co..prawda boli?' był słyszany tylko przeze mnie.. także niby nie można powiedzieć by mnie publicznie zlinczował wraz z matką, choć i tak zabolało.. Mąż powinien był choć na boku coś swej matce powiedzieć, by darowała sobie tego typu komentarze, że to nie jej sprawa jak wychowujemy dziecko, ale skoro uważa podobnie to nie mam co liczyć na jego wsparcie. Tylko czekać aż następnym razem usłyszę kolejne zastrzeżenia. A już na pewno nie omieszka komentować tego dalej swoim siostruniom, zaraz cała ich paplarska rodzina będzie porównywać wychowanie Olka do wychowania jego kuzynki Weroniki.
Teściowa taka mądra, a pamiętam jak ona swoją najmłodszą córkę wychowywała, z mężem wtedy dopiero zaczyanliśmy ze sobą chodzić.. Gdy Ania spała każdy miał chodzić na paluszkach, jak mówić to szeptem, drzwi do pokoju zamknięte, do kuchni, gdzie siedzieliśmy też.. Nic z szafek nie wyciągać, żeby nie hałasować, a teraz mi porady jakieś daje? Synów tak wychowała, że potrafią jej w twarz powiedzieć, że jest głupia, a ona zamiast jakoś zaakcentować, że nie życzy sobie takiego braku szacunku, to jeszcze im obiadki gotowała i normalnie z nimi gadała. Chore to.
Wczoraj z tego wszystkiego zasnąć nie mogłam, myśli kłębiły mi się w głowie.
Mąż wrócił szybko z pracy z kwiatami, ale ani przepraszam, ani z jakiej okazji nie usłyszałam. Leżałam w łózku i powiedziałam, żeby je zabrał z poduszki, bo tu dziecko później śpi i żeby sam wstawił do wody. Zajął się dzieckiem, a ja odsypiałam nockę do 12.. Później wziął się za prasowanie, bo ja oczywiście nie zamierzałam nawet tknąć palcem żelazka.

Jeszcze do wczoraj między nami było lepiej, bo udała nam się w miarę jedna rozmowa.. a przynajmniej wyraziłam w niej wszystko co we mnie siedziało. Spokój nie mógł trwać za długo jak widać i teraz zaczynamy zabawę od nowa..

[taribari]

Kejt zdrówka!

Rocky- głowa do góry mleczko wróci

Neni nam zlecili rehabilitację właśnie przez ten mostek, a tu się okazuje że wszystkie dzieci to robią o kant dupy te rehabilitacje jak widać, bo nie sądzę że nagle wszystkie dzieci maja jak my wzmożone napięcie kończyn i obniżone w osi.

[Neni1984]

Napisane przez malaczarnakejt

Dziewczyny, teraz mnie rozkłada suchy kaszel i początki kataru. Niech to szlag! Oby Fisiek się dodatkowo nie zaraził

Ojej

[malaczarnakejt]

Ech, Dzoan, przykra sprawa z tą teściową. Widziałam w necie body z napisem "moja mama nie potrzebuje twoich rad" Zaopatrz się w body na wizyty teściowej Oby z tz Ci się poukładało w końcu...

[Neni1984]

Napisane przez taribari

Neni nam zlecili rehabilitację właśnie przez ten mostek, a tu się okazuje że wszystkie dzieci to robią o kant dupy te rehabilitacje jak widać, bo nie sądzę że nagle wszystkie dzieci maja jak my wzmożone napięcie kończyn i obniżone w osi.

No zgłupieć idzie
Nie wiem, czy się martwić, że robi mostek, czy się cieszyć

[dzoan]

kejt zdrówka!
en super, że udało się przekonać Tża w temacie przeprowadzki

domi i jak teraz Sara śpi? przy włączonym tv? nadal działa ten patent?

[Rockyyy]

Oj DZoan zaciskam kciuki zeby ten ciezki czas poszedł precz


Moje dziecko zjadlo 90 ml Bebilonu i reszte dojadlo cyckiem ! Hurra

[lachryma]

Napisane przez malaczarnakejt

Ech, Dzoan, przykra sprawa z tą teściową. Widziałam w necie body z napisem "moja mama nie potrzebuje twoich rad" Zaopatrz się w body na wizyty teściowej

dobree

[Rockyyy]

Kejt fajny tekst na body.Moze by sie przydal bo wiem ze tescie przyjechali ale jakos do tej pory wnuczki nie odwiedzili a sa na zamojszczyznie od soboty :/ nie chodzi o to ze maja nas odwiedzi c ale chodzi o Laure...

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

No zgłupieć idzie
Nie wiem, czy się martwić, że robi mostek, czy się cieszyć

ciesz się
ja się cieszę

[dzoan]

Napisane przez malaczarnakejt

Ech, Dzoan, przykra sprawa z tą teściową. Widziałam w necie body z napisem "moja mama nie potrzebuje twoich rad" Zaopatrz się w body na wizyty teściowej Oby z tz Ci się poukładało w końcu...

dobry tekst a nie było jeszcze z dopiskiem 'głupia babo'?

Wiecie co jeszcze jakiś czas temu teściowa była dla mnie normalną osobą..zdarzało mi się komentować jej zachowanie, teksty.. ale ogólnie mimo wszystko miałam ją za dobrą nieszkodliwą kobietę..Ale teraz widzę, że nasze relacje przynajmniej z mojej strony pogarszają się..jej wady, sposób bycia coraz bardziej mnie drażnią.. jeszcze jak do tego dochodzą komentarze odnośnie dziecka to już piana mi z pyska leci.
A jaką jest okropną pleciugą to normalnie włos się jeży na głowie.. Moja mama dostała od nas zegarek (od naszej trójki plus mojego brata z bratową plus mojego ojca), a teściowa do niej na wczorajszej imprezie 'pokaż ten zegarek za tysiąc złotych'. Bo ona myślała, że my jej powiedzieliśmy za ile ten zegarek był..no jakaś nienormalna chyba..
Kompletnie żadnej tajemnicy nie można jej powierzyć, zawsze wszystko musiała wygadać, choć się 10 razy prosiło o dyskrecję. Jest beznadziejnym przypadkiem. Mąż o zmianie pracy, na jaką i od kiedy poinformował ją dopiero wczoraj, gdzie ja, moi rodzice i brat wiemy od 3 miesięcy, męża ojciec od ok. miesiąca i bracia w międzyczasie, żeby nie mogła za szybko wygadać. Ale dzisiaj to już pewnie połowa rodziny wie, bo przecież taki typ nie wytrzyma w milczeniu

[Ghia]

Hej Kochane
Jesteśmy, żyjemy. Jutro wypedzamy szatanka
Wszystko już gotowe.
Powiem Wam że ja też głupiej z tą rehabilitacją. Wczoraj mieliśmy taką kontrolę i babka mówi że ten odruch ok tamten też ok kontakt ok pozycja ok No to ja się pytam to po co my tu przychodzimy? A ona a co źle Pani ze syn pod kontrolą i wspomaga Pani rozwój
No i zglupialam.
Co do spania Antoś dalej budzi się o 4 Jemu chyba już tak zostanie :banghead:
A przed chwilą zjadł 270 ml na raz... padlam
DZOAN sprawa z teściową to lipa ale nie ma się nią co przejmować jej czas już minął i teraz może sobie tylko pogadać a co do TZ to przecież on też jest od wychowywania więc tekst też dotyczył jego.


Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[Neni1984]

Dzoan tyle dobrze, że TŻ się jednak zreflektował!
Nie martw się co teściowa będzie gadała, bo jak chce gadać to zawsze znajdzie sobie powód.
A Ty porozmawiaj z TŻ i wytłumacz mu (jeśli sam na to jeszcze nie wpadł), że komentarze jego mamy są nie na miejscu i sprawiają Ci przykrość - i to on powinien zwrócić jej uwagę.

Ja na początku nie miałam śmiałości zwracać uwagi teściowej, ale jak zobaczyłam, że TŻ ją strofuje to i ja zaczęłam
Swojej mamie za to od razu mówiłam co mi się nie podoba. Raz jak na nią huknęłam, że nie tak złapała Małego przy przewijaniu to do tej pory boi się go przebrać
Dzięki temu mamy coraz mniej głupich komentarzy i rad-obie strony wiedzą, że sobie nie życzymy, a jak będziemy potrzebować to sami zapytamy.
Oczywiście my wszystko wiemy lepiej, więc pytać raczej nie będziemy

Co do mojej teściowej jeszcze
Ostatnio byliśmy z wizytą a ta do Małego "Ti, ti ti- Kubusiu co ty masz takie maluteńkie oczka?"
A ja się wkurzyłam, bo co będzie mi wygląd dziecka komentować czy to krytykować, bo już sama nie wiem do czego przykleić tę uwagę
I mówię, że co za różnica, czy są małe czy duże - dla mnie są najpiękniejsze na świecie
I za chwilę słyszę "Ti, ti ti, ale ty masz śliczne oczka"
Załapała

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Ghia

Hej Kochane
Jesteśmy, żyjemy. Jutro wypedzamy szatanka
Wszystko już gotowe.
Powiem Wam że ja też głupiej z tą rehabilitacją. Wczoraj mieliśmy taką kontrolę i babka mówi że ten odruch ok tamten też ok kontakt ok pozycja ok No to ja się pytam to po co my tu przychodzimy? A ona a co źle Pani ze syn pod kontrolą i wspomaga Pani rozwój
No i zglupialam.
Co do spania Antoś dalej budzi się o 4 Jemu chyba już tak zostanie :banghead:
A przed chwilą zjadł 270 ml na raz... padlam
DZOAN sprawa z teściową to lipa ale nie ma się nią co przejmować jej czas już minął i teraz może sobie tylko pogadać a co do TZ to przecież on też jest od wychowywania więc tekst też dotyczył jego.


Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Tylko o 4ej? I Ty marudzisz?
Mój budzi się ostatnio 5-6 razy w nocy i za każdym razem żre, pasibrzuch mały.

Kciuki za wypędzanie diabełka

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Ostatnio byliśmy z wizytą a ta do Małego "Ti, ti ti- Kubusiu co ty masz takie maluteńkie oczka?"
I mówię, że co za różnica, czy są małe czy duże - dla mnie są najpiękniejsze na świecie
I za chwilę słyszę "Ti, ti ti, ale ty masz śliczne oczka"
Załapała

dla teściowej

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez Neni1984

Mój budzi się ostatnio 5-6 razy w nocy i za każdym razem żre, pasibrzuch mały.

[Neni1984]

Rozmowa z TŻ sprzed momentu-jemy pierogi:
- Kochanie jak chcesz to weź sobie więcej boczku z cebulką
- Nie, tyle starczy, bo ja się boję boczku i cebuli...
- A to dlatego nie chcesz ze mną na zakupy jeździć!

[ona8686]

Dziecko w piątym miesiącu życia potrafi stabilnie trzymać główkę posadzone i podparte pod pleckami. Posiadło już umiejętność obracania się z pleców na boki. Leżąc na plecach, wsparte na głowie i nóżkach potrafi wygiąć kręgosłup i zrobić tzw. mostek.

Tylko jak widać w 5 miesiącu jest ok


Dzoan nieładnie się teściowa zachowała, a Tż należą się baty


Rocky Malutka przyzwyczai się do mleczka i wszystko się ułoży


Ghia za udane chrzciny



Franek zjadł 2 butle bez marudzenia. Tylko jak poczuł smoka był płacz jak zaciągnął tak jadł bez wiercenia i wyginania. Oczywiście te dwie butle były z Pepti. Rano dostał jeszcze ze starym mlekiem i to był koszmar koszmarów

Obym tylko nie zapeszyła i to mleko coś dało

[idzia111]

Kejt zdróweczka, oby Fi się nie zaraził.


Wiecie co z tą rehabilitacją to dla mnie trochę naciągane wszystko jest. Na bank są dzieci, które trzeba rehabilitować, ale żeby połowa dzieci tego wymagała. Studiowałam oligofrenopedagogikę, u nas był duży nacisk na rozwój płodu, rozwój dziecka itp. Główna zasada to ,,nie przeszkadzać" w rozwoju dziecka. Nie przeszkadzać, czyli nie przyspieszać umiejętności i pozwolić rozwijać się we własnym tempie. Zresztą pan Zawitowski to samo mówi.

Już wiem dlaczego mój Michaś nie lubi leżeć na brzuszku, chociaż wcześniej to uwielbiał. Dziś przyjrzałam się jemu dokładniej i mam podejrzenia. Wybiorę się z nim do lekarza, chociaż to pewnie i tak nic nie da, bo będzie trzeba rozszerzać dietę jak przy mm a nie przy kp i tyle. Otóż wg mnie Michaś ma refluks. Tylko on nie ulewa na zewnątrz i tego nie widać, dlatego nie wpadłam na to wcześniej. Po jakimś czasie po jedzeniu robi ustami tak jakby coś smakował , a to najprawdopodobniej treść się cofa. Zauważyłam, że czas takiego mlaskania pokrył się z czasem odmawiania leżenie na brzuszku. On unika tego co jest nie fajne, nie przyjemne, dlatego nie chce leżeć na brzuszku. Chociaż umie się obrócić na brzuszek to zdecydowanie częściej obraca się z brzuszka na plecki. Jak wprowadzę jedzenie papkowate to ten problem powinien zniknąć i wtedy znowu polubi lezenie na brzusiu. Idąc dalej, skoro nie lubi leżeć na brzuszku to zapewne później siądzie i później będzie raczkował.
Zaczęłam bardziej pilnować tego, żeby od razu po jedzeniu nie leżał na brzuszku.

[arrabbiata]

Oj Dzoan, biedna jesteś z tą teściową ci powiem. Ale weź się kobieto zbierz na odwagę i raz jej coś wygarnij, może dotrze. A mąż powinien cię wspierać a nie....

Rocky, miło, że się cieszysz na mój widok A co do odciągania mleka- to z biegiem czasu jest tak, że potrzeba kilka razy odciągać na 1 karmienie. Ja też mam z tym problem, bo jak chcę na 1 karmienie odciągnąć to zbieram nieraz przez całą dobę... Pij bocianka na laktację, ale herbatkę, bo "kawka" jest ohydna

Kejt, ja się ostatnio wykurowałam kompotem z malin maminej roboty i prenalenem na gardło. Zdrówka!

En, super wieści

Agrafka, 100 lat


A co u nas. Mały dzisiaj spał 3.5 h na dworze jestem w szoku bo nigdy mu się to nie zdarzyło. 6 dni przed skończeniem 3 miesięcy waży 5640 i mierzy 61 cm. Ita dopisz proszę. A teraz właśnie nie może usnąć i idę go lulać

[ona8686]

Napisane przez idzia111

Już wiem dlaczego mój Michaś nie lubi leżeć na brzuszku, chociaż wcześniej to uwielbiał. Dziś przyjrzałam się jemu dokładniej i mam podejrzenia. Wybiorę się z nim do lekarza, chociaż to pewnie i tak nic nie da, bo będzie trzeba rozszerzać dietę jak przy mm a nie przy kp i tyle. Otóż wg mnie Michaś ma refluks. Tylko on nie ulewa na zewnątrz i tego nie widać, dlatego nie wpadłam na to wcześniej. Po jakimś czasie po jedzeniu robi ustami tak jakby coś smakował , a to najprawdopodobniej treść się cofa. Zauważyłam, że czas takiego mlaskania pokrył się z czasem odmawiania leżenie na brzuszku. On unika tego co jest nie fajne, nie przyjemne, dlatego nie chce leżeć na brzuszku. Chociaż umie się obrócić na brzuszek to zdecydowanie częściej obraca się z brzuszka na plecki. Jak wprowadzę jedzenie papkowate to ten problem powinien zniknąć i wtedy znowu polubi lezenie na brzusiu. Idąc dalej, skoro nie lubi leżeć na brzuszku to zapewne później siądzie i później będzie raczkował.
Zaczęłam bardziej pilnować tego, żeby od razu po jedzeniu nie leżał na brzuszku.

Franek jak był mały też tak robił. Wspomniałam nawet o tym w szpitalu i potem już jak poszliśmy do pediatry. I usłyszałam tylko, że to normalne
Mimo wszystko starałam się go dłużej trzymać przy obijaniu, żeby leżał na boczkach.


Kejt również życzę zdrówka

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez arrabbiata

A co u nas. Mały dzisiaj spał 3.5 h na dworze jestem w szoku bo nigdy mu się to nie zdarzyło. 6 dni przed skończeniem 3 miesięcy waży 5640 i mierzy 61 cm. Ita dopisz proszę. A teraz właśnie nie może usnąć i idę go lulać

Teraz zmykam na relaks
Będziemy z Tż oglądać Smerfy
Spokojnej nocki Dziewczęta

[misiaczka555]

Napisane przez Anulka_p

pochwal się butami.

http://allegro.pl/stabilne-trzewiki-...704736619.html

Napisane przez Rockyyy

A moje głodne zjadło/naprzemian z wypluwaniem 20 ml bebilonu i poszło na drzemke.........

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Może mam mało mleka przez ostatnie stresy,przeprowadzke i zmęczenie?

Pewnie dużo nerwów cie to kosztuje gdy Laura glodna a nie je

Napisane przez Rockyyy

Oj DZoan zaciskam kciuki zeby ten ciezki czas poszedł precz


Moje dziecko zjadlo 90 ml Bebilonu i reszte dojadlo cyckiem ! Hurra

super że jednak zjadła

Napisane przez dzoan

dobry tekst a nie było jeszcze z dopiskiem 'głupia babo'?

Wiecie co jeszcze jakiś czas temu teściowa była dla mnie normalną osobą..zdarzało mi się komentować jej zachowanie, teksty.. ale ogólnie mimo wszystko miałam ją za dobrą nieszkodliwą kobietę..Ale teraz widzę, że nasze relacje przynajmniej z mojej strony pogarszają się..jej wady, sposób bycia coraz bardziej mnie drażnią.. jeszcze jak do tego dochodzą komentarze odnośnie dziecka to już piana mi z pyska leci.
A jaką jest okropną pleciugą to normalnie włos się jeży na głowie.. Moja mama dostała od nas zegarek (od naszej trójki plus mojego brata z bratową plus mojego ojca), a teściowa do niej na wczorajszej imprezie 'pokaż ten zegarek za tysiąc złotych'. Bo ona myślała, że my jej powiedzieliśmy za ile ten zegarek był..no jakaś nienormalna chyba..
Kompletnie żadnej tajemnicy nie można jej powierzyć, zawsze wszystko musiała wygadać, choć się 10 razy prosiło o dyskrecję. Jest beznadziejnym przypadkiem. Mąż o zmianie pracy, na jaką i od kiedy poinformował ją dopiero wczoraj, gdzie ja, moi rodzice i brat wiemy od 3 miesięcy, męża ojciec od ok. miesiąca i bracia w międzyczasie, żeby nie mogła za szybko wygadać. Ale dzisiaj to już pewnie połowa rodziny wie, bo przecież taki typ nie wytrzyma w milczeniu

Serio wygadala sie o cenie zegarka? ona chyba nie myśli
A tak w ogóle to pochwał sie zegarkiem ja czatuje na jakieś promo zegarków Michaela Korsa

[eveewe]

Czytam, Was ale jzu sama nie wiem co mam napisac


ghia oby jutrzejszy dzien sie udal i czekam na relacje o winnicy

kejt zdrowka zycze kochana - pamietaj - szybciej dorosly zarazi sie od dziecka, niz na odwrot. dzieci zarazaja sie szybciej od innych dzieci.

dzoan super ze kwiatki byly, ale slowo przepraszam tez wskazane i tez proponuje poprostu powiedziec tesciowej w twarz co ci nie pasuje. Moja dzis przyszla i od razu, czemu Marysia chodzi bez skarpet i kapci, a Aleks ma body z krotkim - wiec mowie ze w domu jest taki ukrop, ze ja katowac dzieci nie bede i kazalam jeszcze jej sie rozebrac z tego kubraka, na co ona ze nie bo jej temp odpowiada, a ja stoje w spodekach i bluzce z krotkim a wszystkie okna na mikrowentylacji

[idzia111]

Napisane przez ona8686

Franek jak był mały też tak robił. Wspomniałam nawet o tym w szpitalu i potem już jak poszliśmy do pediatry. I usłyszałam tylko, że to normalne
Mimo wszystko starałam się go dłużej trzymać przy obijaniu, żeby leżał na boczkach.


Kejt również życzę zdrówka

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------







Teraz zmykam na relaks
Będziemy z Tż oglądać Smerfy
Spokojnej nocki Dziewczęta

No ale u nas jest tak, że po tym mlaskaniu ma czkawkę, zawsze tak jest ... I uczyłam się, że to tak właśnie wygląda refluks. Oglądałam właśnie film na necie gdzie też Zawitowski tłumaczył to i on mówi dokładnie to samo co jest w moich notatkach I to, że rozwój dziecka jest szybszy jeśli dużo brzuszkuje, a jak mało brzuszkuje to osiągnie co trzeba ale później.

A ja sobie myślę, że tez za dużo tych zbiegów okoliczności u nas. W tym samym czasie mlaskanie i niechęć do leżenia na brzuszku, gdzie wcześniej wył jak go na plecki przekręcałam.

[lachryma]

Napisane przez idzia111

[B]Studiowałam oligofrenopedagogikę

Trudne słowo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arrabbiata]

Usnął. Na brzuszku...

o matkooo, zrobiłam tak przeza☠☠☠istą kremówkę, ze zjadłabym całą blachę i siłą się powstrzymuję przed sięgnięciem po 2 kawałek (Ach ta skromność )