Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[justiwi]

kasian ja też myslałam, że żona brała w tym udział

Napisane przez Myska0

Ja po dzisiejszej wizycie. Wszystko ok, porodu nie widać. Serduszko w porządku. Wczoraj miałam KTG i znowu jest idealne. Położna powiedziała, że nie mam żadnych skurczy, więc pewnie jestem z tych co mnie złapie i urodzę Bez przepowiadaczy..

Noc przespałam.. Obudziłam się tylko po 5 na siusiu i dalej zasnęłam.. Co nie zmienia faktu, że chyba zaraz się zdrzemnę.......

Okna jeszcze muszę umyć....

Myska ja raczej nie zamierzam prac tych tapicerek, choć jeszcze ani wózka, ani fotelika nie mam

Okna to myj przed samym porodem na wygonienie malucha
Pytałam Cię wczoraj o oeparol i feminellę na co to się bierze?

Co ile chodzisz na ktg? Robią Ci je w szpitalu czy gdzie?


Ja się melduję po wizycie.
Mamy się dobrze, dalej główką w dół, położna mówi, że można niedługo rodzić a mnie się wcale nie spieszy
Dostałam L4 już do dnia porodu, co mnie nieco wystraszyło, ale mam mieć jeszcze jedną wizytę 8 maja o godz.10 Monijaa proszę o dopisanie

GBS ujemny, szyjka daleka od rodzenia tak więc określam się sama mianem wzorcowej ciąży

W marcu pobierał mi gin wymaz na cytologię i źle pobrał bo nic nie wyszło i dziś pobierał znowu
Powiedziałam, że w takim razie może sama sobie pobiorę to wyjdzie bardziej wiarygodnie Już prawie chwyciłam w dłoń ten grzebyczek i wziernik


Monijaa ja dziś pytałam położną o możliwość wymoczenia się w termach i odradzała ze względu na możliwość złapania infekcji , tylko że ty w razie czego zdążysz się podleczyć

asia321 super! to dla Ciebie teraz doping

[asia27100]

Napisane przez asia321

Mała waży 3300, szyjka skrócona i rozwarcie 4cm więc jutro rano mam mieć podaną Oxy i mam nadzieję że będę już jutro z moją córeczką

Ale po badaniu coś zaczeło mnie trochę łupać w kręgosłupie i podbrzuszu, no i do tego lekkie krwawienie więc może coś się samo rozwinie jeszcze dziś
Jestem podekscytowana, wkońcu coś ruszyło

ja dzis bez weny. ale czytałam, ze któreś z was tż pomidorówkę z rana gotował. jak ja wstałam, to też już miałam zrobioną zupe z pora przez tżta wiec obiadem się dziś nie przejmowałam.
akurat tym, ze mi padnie z głodu jak bede w szpitalu, sie nie martwie

[Nikii89]

Asia no to

[Lucynka20xd]

Napisane przez justiwi

z

Ja się melduję po wizycie.
Mamy się dobrze, dalej główką w dół, położna mówi, że można niedługo rodzić a mnie się wcale nie spieszy
Dostałam L4 już do dnia porodu, co mnie nieco wystraszyło, ale mam mieć jeszcze jedną wizytę 8 maja o godz.10 Monijaa proszę o dopisanie

GBS ujemny, szyjka daleka od rodzenia tak więc określam się sama mianem wzorcowej ciąży

[justiwi]

Myska no i za wizytę

Lucynkaxd dzięki

[carolyna86]

Napisane przez niegrzeczna88

dziś na obiad naleśniki z serem mniam idę się zaraz za nie brać, Iga uwielbia, ja zjem 2 i już jestem pełna a ona półtora potrafi zjeść jak na nią to wydaję mi się dużo

a ja dziś miałam na II śniadanko naleśniki z truskawkami zjadłam 4

Napisane przez Myska0

Ja po dzisiejszej wizycie. Wszystko ok, porodu nie widać. Serduszko w porządku. Wczoraj miałam KTG i znowu jest idealne. Położna powiedziała, że nie mam żadnych skurczy, więc pewnie jestem z tych co mnie złapie i urodzę Bez przepowiadaczy..

za wizytę

Napisane przez monijaaa

No my jeszcze mamy w planach zahaczyć o termy w Uniejowie, bo blisko bedzie Tylko musze spr czy w kostium wejde

udanego wypadu
byłam tam w zeszłym roku - super sprawa na relax

Napisane przez asia321

Hej witam się i ja
Otóż byłam rano w szpitalu po mój zaległy wypis i trafiłam na swojego doktorka, który od razu wziął mnie na badanie i usg co bardzo mile mnie zaskoczyło, i postanowił zostawić mnie już w szpitalu (jadę o 19 się zameldować )

Mała waży 3300, szyjka skrócona i rozwarcie 4cm więc jutro rano mam mieć podaną Oxy i mam nadzieję że będę już jutro z moją córeczką

Ale po badaniu coś zaczeło mnie trochę łupać w kręgosłupie i podbrzuszu, no i do tego lekkie krwawienie więc może coś się samo rozwinie jeszcze dziś
Jestem podekscytowana, wkońcu coś ruszyło

nie pozostaje nam nic innego jak życzyć lekkiego i krótkiego porodu i

Napisane przez principessina

mnie czasami lapia takie jakies bole czy to skurcze ud, az musze przystanac, miewacie tak?

ja miałam dopóty dopóki nie zaczęłam łykać magnezu

Napisane przez justiwi

Ja się melduję po wizycie.
Mamy się dobrze, dalej główką w dół, położna mówi, że można niedługo rodzić a mnie się wcale nie spieszy
Dostałam L4 już do dnia porodu, co mnie nieco wystraszyło, ale mam mieć jeszcze jedną wizytę 8 maja o godz.10 Monijaa proszę o dopisanie

GBS ujemny, szyjka daleka od rodzenia tak więc określam się sama mianem wzorcowej ciąży

za wizytę i wyniki, ja też usłyszałam od lekarza że moja ciąża donoszona - i zareagowałam mniej więcej tak: ale jak to - ja jeszcze gotowa nie jestem





czy któraś -oprócz Myski - pije liść maliny bo zastanawiam się czy już zaczynać... ?

[Myska0]

Asia321 - oby się rokręciło

Napisane przez justiwi

Myska ja raczej nie zamierzam prac tych tapicerek, choć jeszcze ani wózka, ani fotelika nie mam

Okna to myj przed samym porodem na wygonienie malucha
Pytałam Cię wczoraj o oeparol i feminellę na co to się bierze?

Co ile chodzisz na ktg? Robią Ci je w szpitalu czy gdzie?


Ja się melduję po wizycie.
Mamy się dobrze, dalej główką w dół, położna mówi, że można niedługo rodzić a mnie się wcale nie spieszy
Dostałam L4 już do dnia porodu, co mnie nieco wystraszyło, ale mam mieć jeszcze jedną wizytę 8 maja o godz.10 Monijaa proszę o dopisanie

GBS ujemny, szyjka daleka od rodzenia tak więc określam się sama mianem wzorcowej ciąży

To ja chyba sobie daruje pranie.. Przecież i tak dziecko będzie na czymś leżało, a nie bezpośrednio na wózkowych materiałach

No dobra, z oknami jeszcze się wstrzymam

Musiałam przeoczyć pytanie Przepraszam
Oeparol i Feminellę bierze się na uelastycznienie tkanek w szanownej i skuteczność skurczy.. Ogólnie ma pomóc w porodzie.. Liście malin podobnie. Ja Feminelli nie mogę, więc zostaje mi tylko Oeparol i liście malin.. No i masaż krocza, który mnie irytuje strasznie..

KTG robi mi położna środowiskowa w domu. Już dwa razy była. Dodatkowo będę miała robione u mojej gin w gabinecie.

Brawa za wizytę i widzę, że mamy podobnie.. Porodu nie widać i mi się też szczerze mówiąc nie śpieszy Z takim małym szczegółem, że ja mam GBS dodatni.. Zrobiłam dziś posiew moczu i jak tam coś wyjdzie to mam dostać antybiotyk, a jak nie to tylko podadzą mi antybiotyk przy porodzie.

Właśnie robię placki ziemniaczane.. Zachciało mi się..

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez carolyna86

czy któraś -oprócz Myski - pije liść maliny bo zastanawiam się czy już zaczynać... ?

Mi położna rozpisała od 37 tygodnia ciąży do porodu.

[kasian86]

Mój tata wziął Hanię na spacer z rowerkiem nad jezioro, ciekawe ile wytrzymają pewnie zaraz wróci, bo mała da w kość
Ja w tym czasie obrobiłam króliki, zjadłam loda i usiadłam na chwilę

Tak Was czytam i w sumie też muszę przymierzyć te gacie siateczkowe bo wzięłam 38-40, a mogą być też już za małe

Nikii powiem Ci, że jestem w tyle parę tygodni w stosunku do Ciebie a też nie mam już za bardzo sił na takie spacery jakie uskuteczniałam jeszcze parę tygodni temu, smutne, ale już niedługo znowu pochodzimy

Aldrin oby Cię nie wysłał do szpitala no to rodzimy razem po 20tym

Niegrzeczna, no to spacery widzę podobnie wyglądają u Was jak u nas

Ilkas to kup drugi na Mili taki sam wzór też bym sobie pospała pod takim kocykiem w ogóle muszę Ci powiedzieć jaka jestem ciemna te spodnie nextowe takie szerokie w pasie mi się wydawały, no i nie ubierałam Hani, mówię, że muszę poczekać aż ją podtuczę, ale ostatnio jakiś wewnętrzny głos mi coś mówił, żeby to sprawdzić, patrzę do środka a tam guziki.. no fajnie guziki w środku, co za debil je tam przyszył, po czym patrzę, wyciągam gumę a tam dziurki i można sobie dostosować szerokość pochwaliłam się mamie moim odkryciem a ona mówi, ze wszystkie chłopięce spodnie mają taką regulację no ale skąd mogłam wiedzieć, w końcu Hania nosi dziewczęce no i teraz garderoba Hani się powiększyła o 3 pary spodni, których wcześniej nie mogłam ubierać (w tym te szorty moje ukochane )

Myska ja już dzisiaj jestem po 3 lodach, też nie wiem o co chodzi dobrze, że w Lidlu ta promocja na lody była to sobie zapas zrobiłam a potem się dziwić, że człowiek tyle tyje
za wizytę

Asia321 no to kciuki

Justiwi za wizytę

Dzwoniłam dzisiaj do mojej położnej, mówi, że spokojnie zdążę dojechać do p-nia tyle, że nie mam czekać i liczyć minut a jak będzie pierwszy skurcz to się pakować do samochodu i jechać, najwyżej się zawróci mówiła też, że mogę urodzić już w połowie maja, no nie wspomniałam jej, że przed 20tym się nie wybieram pytała co tam u małej w brzuchu na wizycie wyszło no i jak moja szyjka, także wszystko wie. Mam dzwonić po wizycie 13ego

[Seksta]

Skoro ten napar z liści malin taki fe to nie wiem czy się zdecyduję pić....:P

Dziś na obiad kalafiorowa z cielęcinką a ja mam ochotę na....mcdonald's!!! big mac'a

[Myska0]

Napisane przez kasian86

Tak Was czytam i w sumie też muszę przymierzyć te gacie siateczkowe bo wzięłam 38-40, a mogą być też już za małe

Ja melduję, że torbę ogarnęłam i mierzyłam te gacie znowu.. Jednak będą dobre.. Może trochę w udach będą mnie piły, ale co tam.. Większych nie będę kupowała..

Napisane przez kasian86

Myska ja już dzisiaj jestem po 3 lodach, też nie wiem o co chodzi dobrze, że w Lidlu ta promocja na lody była to sobie zapas zrobiłam a potem się dziwić, że człowiek tyle tyje
za wizytę

Dzięki Lody z Lidla pyyyyyyyyyszne.. Jeszcze dwa mam w zamrażalniku... Ale to po plackach ziemniaczanych

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Seksta

Skoro ten napar z liści malin taki fe to nie wiem czy się zdecyduję pić....:P

Dziś na obiad kalafiorowa z cielęcinką a ja mam ochotę na....mcdonald's!!! big mac'a

Myślałam, że jakoś będzie do zielonej herbaty podobne (takiej zalewanej ze trzy razy), ale nieee.. No nic to.. Przemęczę się.. To jedna z tych niewielu rzeczy, które można zrobić, żeby sobie pomóc przy porodzie.

[Seksta]

Napisane przez Myska0

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------



Myślałam, że jakoś będzie do zielonej herbaty podobne (takiej zalewanej ze trzy razy), ale nieee.. No nic to.. Przemęczę się.. To jedna z tych niewielu rzeczy, które można zrobić, żeby sobie pomóc przy porodzie.

ja mam gacie siateczkowe L i ich nawet nie otwieralam bo licze, ze bedą dobre...
Co do lodów z Lidla to kupiłam litrowe czekoladowe jakoś w weekend, leżą w zamrażalniku i czekają

a ten napar to w zwykłej aptece dostanę?

[Myska0]

Napisane przez Seksta

ja mam gacie siateczkowe L i ich nawet nie otwieralam bo licze, ze bedą dobre...
Co do lodów z Lidla to kupiłam litrowe czekoladowe jakoś w weekend, leżą w zamrażalniku i czekają

a ten napar to w zwykłej aptece dostanę?

Ja mam na patyku dwa różne i kupiłam miętowe litrowe, ale wywiozłam do rodziców, więc pewnie ich nie spróbuje

Ja liście malin kupiłam w sklepie zielarskim. W aptekach DOZ są dostępne, a czy w innych to nie wiem..

[paulka0212]

No to mój tż nie ma wyjścia, muso kupić lody wracając z siłowni
Już mi ślinka cieknie a na kolację mam chęc na bułke paryską z pieczarkami i serem na gorąco

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[VwVampirka]

Skasowało mi się wszystko co napisałam
a pisałam to tak na raty, że już sama nie pamiętam co do kogo było...

u nas była położna. Przyszła 2 godziny przed czasem (o czym poinformowała mnie 5 min. przed) i zastała mnie w piżamie Ale jestem zadowolona z wizyty. Pokazała mi jak korzystać z mojego rogala przy karmieniu by mi było jeszcze wygodniej i ogólnie ok babka. Pracuje w poradni laktacyjnej i jak rozmawiałyśmy o karmieniu, to nie wierzyła, że Amelci nie da się zmusić do jedzenia bez kapturka (mały uparciuszek po mamusi, więc to i tak był cud, że udało się Ją namówić do jakiegokolwiek jedzenia z cyca (na początku przyzwyczaili Ją do smoczka i myślałam, że już jest pozamiatane, ale po wielu trudach udało się z kapturkiem). Położna chciała ją przymusić, ale nie dała rady nie z Amelcią takie numery

No a teraz walczę o każdy promień słońca w domu... Amelcia ma żółtaczkę noworodkową i ma zalecone wystawianie Jej na golaska na słońce, najlepiej na cały dzień... a przez ten (!@#$%) parter, to u nas słońce jest bardzo krótko i tylko w niektórych miejscach... więc wystawiam ją gdzie się tylko da , gdzie nie sięgnie wózek, to na rożku kładę i pilnuję by nie spadła lub na rękach (rano np karmiłam cycem stojąc przy odsłoniętym oknie bo tylko tam coś dochodziło , a teraz to mam słońce tylko na kanapie)... oby to szybko Jej zeszło, bo znowu zabiorą ją do szpitala a za chwilę to znowu nigdzie nie będziemy mieć bezpośredniego słoneczka

[nitka_88]

Napisane przez asia321

Hej witam się i ja
Otóż byłam rano w szpitalu po mój zaległy wypis i trafiłam na swojego doktorka, który od razu wziął mnie na badanie i usg co bardzo mile mnie zaskoczyło, i postanowił zostawić mnie już w szpitalu (jadę o 19 się zameldować )

Mała waży 3300, szyjka skrócona i rozwarcie 4cm więc jutro rano mam mieć podaną Oxy i mam nadzieję że będę już jutro z moją córeczką

Ale po badaniu coś zaczeło mnie trochę łupać w kręgosłupie i podbrzuszu, no i do tego lekkie krwawienie więc może coś się samo rozwinie jeszcze dziś
Jestem podekscytowana, wkońcu coś ruszyło


Kciuki dziewczyny na wizyty, tygodnie, ktg i rozwarcia
Oby się rozkręcało następnym wyczekującym!

W takim razie

Napisane przez carolyna86

a ja dziś miałam na II śniadanko naleśniki z truskawkami zjadłam 4

za wizytę

udanego wypadu
byłam tam w zeszłym roku - super sprawa na relax

nie pozostaje nam nic innego jak życzyć lekkiego i krótkiego porodu i

ja miałam dopóty dopóki nie zaczęłam łykać magnezu

za wizytę i wyniki, ja też usłyszałam od lekarza że moja ciąża donoszona - i zareagowałam mniej więcej tak: ale jak to - ja jeszcze gotowa nie jestem





czy któraś -oprócz Myski - pije liść maliny bo zastanawiam się czy już zaczynać... ?

Ja piję od tygodnia

[Myska0]

Napisane przez paulka0212

No to mój tż nie ma wyjścia, muso kupić lody wracając z siłowni
Już mi ślinka cieknie a na kolację mam chęc na bułke paryską z pieczarkami i serem na gorąco

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ta bułka brzmi ekstra
Ja dziś na kolację robię sałatkę grecką z grzankami.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez VwVampirka

Skasowało mi się wszystko co napisałam
a pisałam to tak na raty, że już sama nie pamiętam co do kogo było...

u nas była położna. Przyszła 2 godziny przed czasem (o czym poinformowała mnie 5 min. przed) i zastała mnie w piżamie Ale jestem zadowolona z wizyty. Pokazała mi jak korzystać z mojego rogala przy karmieniu by mi było jeszcze wygodniej i ogólnie ok babka. Pracuje w poradni laktacyjnej i jak rozmawiałyśmy o karmieniu, to nie wierzyła, że Amelci nie da się zmusić do jedzenia bez kapturka (mały uparciuszek po mamusi, więc to i tak był cud, że udało się Ją namówić do jakiegokolwiek jedzenia z cyca (na początku przyzwyczaili Ją do smoczka i myślałam, że już jest pozamiatane, ale po wielu trudach udało się z kapturkiem). Położna chciała ją przymusić, ale nie dała rady nie z Amelcią takie numery

No a teraz walczę o każdy promień słońca w domu... Amelcia ma żółtaczkę noworodkową i ma zalecone wystawianie Jej na golaska na słońce, najlepiej na cały dzień... a przez ten (!@#$%) parter, to u nas słońce jest bardzo krótko i tylko w niektórych miejscach... więc wystawiam ją gdzie się tylko da , gdzie nie sięgnie wózek, to na rożku kładę i pilnuję by nie spadła lub na rękach (rano np karmiłam cycem stojąc przy odsłoniętym oknie bo tylko tam coś dochodziło , a teraz to mam słońce tylko na kanapie)... oby to szybko Jej zeszło, bo znowu zabiorą ją do szpitala a za chwilę to znowu nigdzie nie będziemy mieć bezpośredniego słoneczka

Dobrze, że udało się przestawić malutką

Wygrzewaj Amelcię ile wlezie...

[justiwi]

Dziewczyny chce przed pojsciem do szpitala ogarnac aplikacje mobilna wizaz ale jak otwieram okno logowania to po wpisaniu loginu i hasla nie ma opcji "zaloguj/dalej" itd. Poza tym mozna poprzez ta aplikacje dodawac zdjecia??

[JJJustynAAA]

Dzień dobry, cześć i czołem
w końcu udało mi się do was zajrzeć...

Byłam z Tż na spacerze (4 km) zrobiłam obiad, załadowałam zmywarkę i teraz się relaksuje

ilkas czyli szykujemy się do porodu ???

vampirko to super że trafił ci się aniołeczek no i cudnie się czyta twoje wpisy o Amelci, aż chce się mieć dziecko już przy sobie
Cieszę się że jesteś zadowolona z wizyty położnej. Uparciszek z tej twojej Amelci

u nas zbiera się na burze... A ja się zastanawiam czy się nie zdrzemnąć

chansons fajnego masz męża - kucharza
wzruszenie = pieluchy tetrowe

monija, bluesky89, anessa, principessina za kolejny tc.

kasiab oby coś ruszyło

Aldrin za wizytę

myskao jaki plan dnia
za wizytę.

Asia to

tak czytam o waszych planach majowo weekendowych i myślę, że my nie mamy żadnych i w sumie to nie wiem dlaczego chyba mi się zrobiło smutno...

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Dziś na świat przyszła Maja 4330g i 60 cm - córeczka Janeczki

Janeczko jeszcze raz gratuluje

[kasian86]

A wczoraj o 16.40 przyszedl na swiat Aleks, synek Light Limary, 3400g, 54cm

LIGHT ogromne gratulacje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

No i oczywiscie Janeczko dla Ciebie ogromne brawa, jestes wielka Mamuska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asia27100]

gratulacje dla janeczki i lighlimary!!!


sypiemy sie dziewczyny

[Lucynka20xd]

Napisane przez JJJustynAAA

Dziś na świat przyszła Maja 4330g i 60 cm - córeczka Janeczki

Gratulacje dla Janeczki i witamy Maje duża dziewczynka

Napisane przez kasian86

A wczoraj o 16.40 przyszedl na swiat Aleks, synek Light Limary, 3400g, 54cm

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje Light witamy Aleksa

[ilkas]

Uff..my właśnie wróciliśmy z małych zakupów. Jest meeega gorąco. Upociłam się jak świnka

Kasian ooo dobry motyw z tymi guzikami!! Ale ogólnie polewka...hehe dobrze, że coś Cię tknęło i zajrzałaś, bo tak to by pewnie spodnie jeszcze trochę poleżały

Light, Janeczko jeszcze raz ogromne gratulacje I zazdroszczę, że już po wszystkim

[Nikii89]

Janeczka gratuluję duża pannica z Majeczki

Light dla Ciebie również gratulacje Witamy Aleksa

[Myska0]

Napisane przez JJJustynAAA

myskao jaki plan dnia

Taaa.. Plan może i był, ale póki co ogarnęłam tylko torbę dla siebie i maluszka....

Napisane przez JJJustynAAA

Dziś na świat przyszła Maja 4330g i 60 cm - córeczka Janeczki

Janeczko jeszcze raz gratuluje

Super wieści!!!! JANECZKO GRATULACJE

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez kasian86

A wczoraj o 16.40 przyszedl na swiat Aleks, synek Light Limary, 3400g, 54cm

Co za wieści cudowne GRATULACJE!!!!

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez ilkas

Uff..my właśnie wróciliśmy z małych zakupów. Jest meeega gorąco. Upociłam się jak świnka

A u mnie pada i grzmi..... I samiuśka siedzę.... Nie lubię tak...

[Lucynka20xd]

Hmm a powiedzcie mi co przygotować Małemu na wyjście ze szpitala ? Body, kaftanik, półśpiochy skarpetki, czapeczke i niedrapki i do kombinezonu letniego włożyć czy lepiej jeszcze bluze jakąś i bez kombinezonu ??

[carolyna86]

Napisane przez JJJustynAAA

Dziś na świat przyszła Maja 4330g i 60 cm - córeczka Janeczki

Napisane przez kasian86

A wczoraj o 16.40 przyszedl na swiat Aleks, synek Light Limary, 3400g, 54cm

dziewcz yny ogromne gratulacje



takie wiadomości to chciałoby się teraz codziennie czytać, więc dla potrzebujących

[justiwi]

Wielkie różowo - niebieskie gratulacje dla Janeczki z Majką oraz LightLimary z Aleksem


To która dziś do pary?? Może w końcu kasiab?? Dla niej

[ulrika]

Ogromne gratulacje dla Janeczki i Light

[kasian86]

Myska ja też mam właśnie dwa w zamrażalniku ale zostawię sobie na jutro

Vampirko to dobrze, że położna fajna babeczka no i super, że idzie z karmieniem, może z czasem się uda bez kapturka a no i ogromne kciuki za Amelkę, żeby słoneczko wystarczyło na żółtaczkę

Justyna nie bój nic, Ty będziesz sobie robiła plany na Boże Ciało a my będziemy w niepewności (chociaż mam nadzieję, że do 19.06 to jednak nie dociągnę )

Ilkas no by poleżały, bo Hania raczej szczupła i by mogła wyrosnąć na długość ale głupek ze mnie, a motyw baaaardzo dobry
U nas też mega ciepło, latanie za Hanią po ogrodzie trochę dało mi w kość

Lucynka to zależy od pogody, jak będziesz rodziła to może być i 40 stopni ale może być i 10, więc ja bym się wstrzymała z tym szykowaniem mi tż dowiezie w dniu wyjścia to co mu powiem

[Lucynka20xd]

Napisane przez kasian86

Lucynka to zależy od pogody, jak będziesz rodziła to może być i 40 stopni ale może być i 10, więc ja bym się wstrzymała z tym szykowaniem mi tż dowiezie w dniu wyjścia to co mu powiem

No właśnie ja muszę Tż naszykować jakieś komplety i wtedy mu powiem króry ma wziąć a na upał to co naprzykład ??